Fly4free.pl

Wątpię w wymierne skutki dla ludzi którym już anulowali rezerwacje, ale przyłączę się, może zmienią swoje podejście na przyszłość.

Dokładnie, potęga internetu jest ogromna. Pamiętacie jakiego szumu narobił profil antync+ na twarzoksiążce? Trąbiły o tym wszystkie inne media, poleciały głowy i sam prezes pisał do autorów akcji.

Ja z bookingu korzystam od 3 czy 4 lat, mam kilka rezerwacji za sobą, nigdy nie było najmniejszych problemów. Na ten rok mam już 4 rezerwacje. I w świetle nowej polityki portalu zaczynam tracić pewność i spokój ducha, zastanawiając się co będzie. Jak mam ufać w sekretne oferty, czasem tam jest ponad 50%, największą jaką dostałem było -76%. Czy mam teraz najpierw pisać do nich i pytać czy to prawdziwa sekretna oferta czy czasem nie błąd? No bo jak się skuszę, ogarnę transport a w pewnym momencie okaże się, że to była pomyłka i się na mnie wypną to kto mi odda zainwestowaną kasę?

Nie bawiłem się w Kijów czy inne oferty z początku stycznia bo i tak bym nie pojechał ale wykorzystanie tych sytuacji do zwrócenia uwagi i wywarcia presji uważam za jak najbardziej słuszne. Również przyłączę się do akcji bo to w naszym przyszłym interesie.

_________________

MOJE RELACJE Z PODRÓŻY

napisane

_________________

Proponuje wystawić też od razu opinie agodzie. Też uważam że z naszymi rezerwacjami nic już się nie zmieni, ale może zmienić stanowisko portali na przyszłość.

napisane, jestem za!

_________________
Zapraszam na swojego bloga o podróżach i nie tylko...
http://zajebistepodroze.pl

Popieram - napisane. Też mi się nie podoba, że mogą sobie bezkarnie rozgrywać co im się tylko podoba. Nawet jak jedna osoba na podstawie tych opinii zrezygnuje to już jakiś sukces. W końcu jeden niezadowolony klient jest "gorszy" niż 10 zadowolonych, więc w tym przypadku taka akcja może się im odbić.

Agoda jest powiązana kapitałowo z booking.com. Wiecie o tym?

To ma sens jeśli weźmie w tym udział przynajmnije kilkaset osób wiec ludzie nie opie..... się bo do rezerwowania to każdy pierwszy ale jak trzeba trochę popracować to wszyscy to olewają! Booking zmieniło politykę i staje po stronie hoteli - to nieprawda że booking z własnej kieszeni pokrywa koszty takich rezerwacji. Wcześniej wywierali presję przy pomyłkach a teraz to mają gdzieś. Myślicie że jak wy się pomylicie np w miesiącu rezerwacji a nie wybierzecie opcji darmowej rezygnacji to wam zwrócą cokolwiek? Nie ma mowy! Skasują was na pełną kwotę jest wiele takich historii w internecie gdzie np dziadek chory na raka pomylił się w nazwie hotelu i go skasowali na 1400euro! Jeśli teraz ujdzie im to na sucho to uznają że obrali świetną drogę i od teraz tylko klienci będą płacili za swoje błędy. Ja dziś napiszę im cierpki komentarz ale musi nas być cały tłum!

oczeranianie portali rezerwacyjnych czy hotelu jest nieuczciwe - jest to błąd ludzki ewidentnie kogoś z hotelu , ja zawsze oceniam problem za i przeciw , każdy rezerwując miał świadomość że jest to nierealna cena i musi zakładać że rezerwacja może być anulowana , tym razem się nie udało , wywieranie presji nic nie przyniesie , bo w przyszłości zmienią tak regulaminy rezerwacji że znalezienie super oferty będzie nierealne lub będzie wspomnieniem a portale i hotele się zabezpieczą - uważam działanie za bezcelowe , pozbawiające nas na przyszłość znalezienia fajnych DEALSów . Myślę że duża ilość rezerwacji w krótkim czasie spowodowała że hotel anulował rezerwacje , myślę że przy paru rezerwacjach by to przeszło - ale ktoś zaczął bić negatywną pianę. w przypadku booking.com to potentat niestety obrasta w pióra ale zbyt globalny by z nimi walczyć i od czasu irytujący na maxa miałem z nimi różne przygody przy normalnych rezerwacjach ( Bez mega obniżek ) to fabryka rezerwacji niestety bardzo irytują ich FORMUŁKOWE odpowiedzi ale nie mamy na to żadnego wpływu , zamiast tracić negatywną energie lepiej szukajmy nowych DEALów

Tematy z anulacją hoteli są lepsze niż komedia w kinie

źle myślisz...

_________________
vivere militare est

Ale nikt nie ma zamiaru ich oczerniać, nikt nie będzie pisał nieprawdy. Ja skorzystałem z usług booking i jestem niezadowolony dlatego wyrażam swoją opinię - tak działa internet, jak nie będziesz po stronie klientów to cię nie będzie wogóle! Jeszcze raz powtórzę - 0,25euro za dobę to pomyłka a 25euro za dobę to promocja a nie nierealna cena - zwłaszcza w martwym sezonie, ja nieraz spałem za dużo niższa kwotę.
I nie bardzo rozumiem twoich insynuacji że zmienią regulamin i nie będzie promocji, możesz to rozwinąć bo nie wiem o co ci chodzi? Jeśli hotel chce robić promocję to ją robi i umieszcza na stronie, co ma do tego regulamin? Zabronią w regulaminie rezerwacji przez stronę booking i odeślą wszystkich do konkurencji?

zdajesz sobie sprawę, że wszelkie regulaminy muszą być zgodne z powszechnie obowiązującym prawem lokalnym? i jest takie coś jak klauzule niedozwolone? jak nie wiedziałeś to już wiesz więc nie siej defetyzmu

_________________

MOJE RELACJE Z PODRÓŻY

To kup popcorn i "oglądaj"

Dokładnie, negatywna opinia to też opinia. Zanim była pierwsza odpowiedź już odpowiednio ich oceniłem, łączę się w bólu z osobami którym anulowano rezerwacje

Dołączyłem się do protestu na tych dwóch serwisach.
Zwłaszcza, że brałem rezerwację ze śniadaniem i wcale nie uważam, by cena ok. 40 EUR za pokój była bardzo zaniżona, zważywszy, że była to okazyjna oferta. Poza tym naprawdę zamierzałem z niej skorzystać, nawet ekologiczną naklejkę na wjazd autem w okolice hotelu już sobie wyrobiłem.

Jaki cel ma ta akcja? Co chcecie osiągnąć? Myślicie, że bookings.com zależy na Waszych rezerwacjach, z których 90% to rezerwacje bardzo dobrych hoteli za 10% ceny? Tracicie swój czas, nie macie nić ciekawszego do roboty?

skoro to była cena rynkowa, to nie powinieneś mieć problemu z znalezieniem podobnej, w końcu Berlin to duże miasto z dużą ilością hoteli (a teraz przejrzyj oferty i zobacz co realnie możesz mieć za 40 euro z śniadaniem w cenie) - tematy o anulacjach hoteli to nie jest komedia, to jest tragikomedia!

Nie mówię, że była rynkowa, ale skoro miała dopisek 'value offer' to mogłem sądzić, że jest prawdziwa.
A za porównywalne czterdzieści kilka EUR nocowałem np. w warszawskim Intercontinentalu ze śniadaniem, więc zdecydowanie da się za tą kwotę nocować w 5* hotelu.

A mnie śmieszą ludzie którzy albo nie są świadomi swoich praw albo są świadomi ale i tak zawsze będą przyznawać rację hotelom/sklepom/bankom etc. A w tym konkretnym wypadku prawo jest po stronie rezerwujących. Booking i hotel partnerski łamią prawo i robią to z premedytacją bo wiedzą że 99% klientów oleje temat bo by wejść na drogą prawną - często w innym kraju i wielu uważa że nie warto się szarpać. Gdyby było inaczej i można by odwołać sobie dowolną rezerwację to byłby to idealny pomysł na biznes. Hotel robi "pomyłkę" i wystawia wszystkie pokoje na przyszły rok za 10 euro, po jakimś czasie gdy już "sprzeda" wszystkie pokoje pisze do klinetów: sorry to była pomyłka, normalna cena to 100 euro ale w ramach przeprosin możemy wam zejść z cena do 97euro. W międzyczasie o hotelu twoim trąbi cały internet - masa ludzi zna twoją markę, nieważne czy mówią dobrze czy źle - ważne że mówią. Wiesz jaki procnet ludzi zdecydowało by się na taką obniżoną cenę 97euro? Przynajmniej 10% a myślę że wiecej - tak samo jak przy tych "promocjach" będą mieli sporo klientów. Na szczęście żyjemy w Europie a nie w Afryce i nikt tak nie robi bo wiedzą że będą musieli honorować takie rezerwacje. Negatyw dla booking i hotelu to i tak droga na skróty.