Fly4free.pl

...ale masz fajną żonę ja jeżdżę sam co nie przeczę też ma swoje zalety. Ja swoje wspomnienia staram się fotografować i zapisywać na kompie oraz opisywać np. na tripadvisor. Ponadto jakaś stała pamiątka musi być np. jakiś pluszak dla córki co i moje oko tuczy.

My zasadniczo staramy się przywozić „praktyczne” (najczęściej jadalne ) pamiątki, ale mamy też zwyczaj, że w każdym kraju kupujemy jakąś ciekawą świecę, którą potem zapalamy wieczorami i pamiątkową, ozdobną łyżeczkę z jakimś charakterystycznym znaczkiem, logo lub rysunkiem. Zrobiła się już z tego fajna kolekcja.
Swoją drogą – nie wszędzie te łyżeczki są łatwo dostępne, więc czasem mamy sporą satysfakcję z tego, że udało nam się je znaleźć. Zdarzają się przy tym też śmieszne sytuacje – w Czarnogórze nigdzie nie widzieliśmy łyżeczek, więc ostatniego dnia przed wyjazdem byliśmy już mocno zdesperowani i wszędzie po prostu o nie pytaliśmy, licząc na to, że ktoś wyciągnie nam jakąś „spod lady”. Przy jednym ze stoisk stoisk dziewczyna w ogóle nie mówiła po angielsku, więc mój mąż chcąc pokazać, o co nam chodzi zaczął gestykulować, udając, że je zupę i wyraźnie, najprostszą możliwą angielszczyzną mówić „spoon”, „to eat” itp. Na co dziewczyna spojrzała na nas nierozuiejącym wzrokiem, pomyślała chwilę i nagle powiedziała „aaaa… łyżeczka!” W ten sposób dowiedzieliśmy się, że niektóre języki są bardziej podobne do polskiego, niż nam się wydaje

a byliście w krajach co jedzą głównie rękoma lub pałeczkami? Co wtedy czynicie?

Nie byliśmy Jeśli nam się kiedyś zdarzy pojechać to będziemy się musieli zastanowić, czy pójść za przywiązaniem do przedmiotu i szukać łyżeczek mimo wszystko, czy też za jego przeznaczeniem (wtedy przywieziemy pałeczki albo obetniemy jakiemuś tubylcowi rękę )

A to już podstawa:)
Ostatnio z Hiszpanii czy Grecji mieliśmy całą walizkę win, każda butelka pieczołowicia zawinięta w podkoszulek, żeby zabezpieczyć przed ewentualnym stłuczeniem:)

Jeśli tylko się da, i jestem nad słonym akwenem - szkło morskie. Bywa niesamowite, w obłędnych kolorach, kształtach. W USA są specjalne federacje zbieraczy 'sea glass', szkło wykorzystywane jest w jubilerstwie i sztuce użytkowej, organizowane są giełdy a poszczególne kolory i kształty szklanych 'klejnotów' mają określoną wartość i cenę. Nie wiem dlaczego w Europie na lotniskach sprawdzając bagaż patrzą na mnie jak na wariatkę, z Barcelony kiedyś z 8kg szkła targałam;). Na plaży zawsze dzieciaki mają zabawę z segregowaniem i układaniem szklanych obrazków na piasku, a ja myślę, że kiedy będę mieć trochę czasu, zrobię - ułożę na gipsie ozdobne płytki albo duży szklany-mozaikowy obraz

Ja zawijam często alkohole w męskie skarpetki, bo moich ubrań po prostu mi szkoda
Oprócz alkoholi przywożę lokalne specjały- oliwki, pesto, oczywiście pocztówki, obrazki dla rodziców albo coś fajnego. Zdarzało się, że jak to baba wracałam z wakacji z nowymi torebkami, których naprawdę nie widziałam w Polsce


Bardzo fajny pomysł!

Może z racji zainteresowań, ja zawsze staram się zwiedzać stadiony drużyn piłkarskich i przywozić z nich szaliki, proporczyki i przypinki klubowe. Poza tym zawsze w walizce jest flaga kraju w którym byłem, pełna karta zdjęć, dobre wina i duuuuuuużo słodkości.

_________________
„Tu y yo, somos iguales.”

Cała moja rodzina z wyjazdów przywozi talerze ceramiczne z nazwą odwiedzanego miejsca. Później talerze lądują na ścianie w kuchni rodziców. Przyznam szczerze, że kolekcja prezentowała się fajnie jak było 15 talerzy, teraz jak jest ich już ok 50 i nie ma miejsca w kuchni wygląda trochę kiczowato.

Osobiście nic nie zbieram, choć o dłuższego czasu zastanawiam się nad zaczęciem zbierania małych flag naszywek, które bym doczepiał do mojego plecaka wyjazdowego.

_________________
Rowerem do Aten
Kazbek - 5033 m n.p.m.
Liczba odwiedzonych krajów: 68

My z podróży przywozimy figurki w strojach regionalnych z danego kraju. Czasem musimy się trochę nachdzic aby znaleźć.

My przywozimy z każdego miejsca trochę piasku z plaży. Potem ustawiamy w kolejnym przeźroczystym, prostokątnym wazoniku na półce. Ciekawie wyglądają różnice w kolorze , grubości, składzie, itd.

1. Magnesy
2. Kubki
3. Pocztówki
4. Piasek z ulubionych plaż

_________________

My przywozimy magnesy,pocztowki,rekodziela z danego regionu swiata:)

_________________

Kupuję tylko po jednej pocztówce z danego miejsca i nic więcej co się kurzy-jest nieużyteczne. Jak dla mnie najlepszą pamiątką są wspomnienia, a te przywołują zdjęcia. Wolę kupić dobry alkohol, perfumy czy też ubrania, które w jakiś sposób kojarzą mi się z moimi podróżami

Typowe pamiątki (w stylu magnes bądź inne drobiazgi) kupuję raczej rodzinie i znajomym. Mnie samej wystarczą zdjęcia, robione w ilościach skandalicznych oraz breloczki - kilka lat temu zaczęłam kolekcjonować breloczki z różnych odwiedzanych przeze mnie krajów, na początku przypinałam je do kluczy, które stale mam przy sobie, ale po pewnym czasie klucze zrobiły się zdecydowanie za ciężkie

Ja też kupuję po 1-2 widokówce z każdego miejsca gdzie byłem, a później wkładam w antyramy. Niestety w ostatnich 2-latach zacząłem tyle razy wyjeżdżać że już nie mam ścian na antyramy.

My przywozimy głównie jedzenie, owoce i słodycze, butelkę wina. Na takie typowe pamiątki brak miejsca, zresztą one zwykle strasznie kiczowate są;)
Z jedzeniem różnie bywa, właśnie odkryłam cukier palmowy sprzed roku z Tajlandii. Suszone płatki kokosa-takie chrubki jeszcze nie otwarte... to samo z cukierkami z duriana z Kambodzy;) Zdecydowanie za rzadko goscimy kogos kto moglby to zjesc, zreszta czasem niezrecznie czestowac, bo mi sie wydaje ze sie chwale wtedy tymi wyjazdami:(

_________________
Bali https://www.fly4free.pl/forum/bali-lipiec-2023-relacja-z-raju-prawie-na-zywo,215,171983
Malediwy https://www.fly4free.pl/forum/malediwy-ferie-2023-mathiveri-i-ukulhas,215,169789

U nas głównie magnesy. Chociaż dla siebie nie biorę, bardziej dla rodziny, która lubi Kiczowato to wygląda, ale coś za coś . Jedyna "uniwersalna" rzecz jaka mi pasuje, jest względnie tania i nie zajmuje dużo miejsca w podręcznym .
Poza tym - jak u wszystkich - zdjęcia. Chociaż muszę przemyśleć pomysł z pocztówkami i antyramą bo nawet fajnie to wygląda.

_________________

Wyśniona podróż?

Wg mnie lepsze własne foty w antyramie:)

_________________
Bali https://www.fly4free.pl/forum/bali-lipiec-2023-relacja-z-raju-prawie-na-zywo,215,171983
Malediwy https://www.fly4free.pl/forum/malediwy-ferie-2023-mathiveri-i-ukulhas,215,169789

Ja zawsze kupuję kiczowatą koszulkę z logo miescowego piwa o ile to możliwe

_________________
http://openworld.net.pl/
https://www.facebook.com/OpenWorldTrip