Fly4free.pl

Dziękujemy za tyle informacji. Czyli nie jest tak źle jak ktoś straszył na początku. Da się zjeść w normalnych cenach;).

Mam pytanie do osób, które przyleciały samolotem o 8.20 rano w Male.
Jak długo trwa odprawa na lotnisku i czy jest szansa wyrobić się na prom o 10.00 z Male na Maafushi?

I jak bardzo szczegółowa jest? Czy sprawdzają bagaże?

_________________

No właśnie jak to jest z promami Male - Maafushi bo każdy mówi o jednym a ja dostałem rozpiskę z hotelu, że:

"Maafushi privat ferry", pływa z Male o 15, a z Maafushi o 7:30 (codziennie bez piątków) za +/- 3 dolary

ale jest też prom

"MTCC Ferry" który pływa (codziennie bez piątków) z Male o 10, a z Maafushi o 13 ? +/- 2 dolary

Czy ktoś się orientuje ? Mam lot powrotny o 16:20, więc wolałbym wrócić promem o 13, niż o 7:30

Pozdr.
P.

_________________

We have two different methods of transportation they are as below:
Here to summer villa guest house there will be a daily local ferry from Male’ leaving at 14.45 hours every weekdays except Fridays. The journey will take 90 minutes and ferry will accommodate a kind of expression from our guide. And you will be experienced a local feel with nice views that most people would never see.
Ferry cost is only $3 USD.
The ferry will go back to Male’ at 7:30 morning except Fridays.


Moreover, there will be one more ferry available on schedule days. This ferry is operated by the government of Maldives and it will be stopping one island near Maafushi for 10 minutes, on its way to Maafushi or Male’ city. The schedule of this ferry is below:
DAYS
DETAILS
TIME
Saturday, Monday& Wednesday
Departure from Maafushi
12:30
Saturday, Monday& Wednesday
Arivval to Male’ City
14:15
Sunday, Tuesday& Thursday
Departure from Male’ City
10:00
Sunday, Tuesday& Thursday
Arivval to Maafushi
11:45

A powiedziałbyś coś może o tranzycie na lotnisku w dubaju? Jak to wygląda, sprawdzanie paszportów itd? Czy wysiadasz i czekasz na kolejny lot? I może głupie pytanie ale jak sprawa z bagażami się ma? Odbierasz i nadajesz na kolejny czy jest to organizowane przez linie?

Ludzie kochani zastanówcie się co Wy piszecie i o co pytacie.
Z całym szacunkiem, ale niektóre pytania zadawane od kilkunastu dni na tym forum są po prostu IDIOTYCZNE.
Nie dziwcie się potem, że gazety biorą się za opisywanie tych GŁUPOT, bo to jest DNO.

Pytanie:
Czy wysiadasz i czekasz na kolejny lot???

Odp:
Nie wysiadam...Siedzę w samolocie 5 albo 10, albo 18 godzin i czekam na kolejny start.

Większość informacji o które pytacie znajduje się już w tym, albo podobnym wątku.
Podaję instrukcję:
1. Kliknij na stronę nr 1
2. Następnie klikaj na kolejne strony wątku i czytaj uważnie.

Jeśli intuicja podpowiada, że "może pytanie jest głupie", wtedy najlepiej w ogóle takich pytań nie zadawać.

Pozdrawiam

Edit : to wysiadasz i czekasz na kolejny lot mi się udało dopiero jak przeczytałem doszło do mnie jak absurdalnie to napisałem. głównie chodzi o bagaże sorry.

No to nie jest pytanie o autobusy na Malediwach przecież. Wybacz, śledzę cały wątek od początku i jeśli nie doczytałem to sorry.. Ale nie jestem jakimś gimbusem który zadaje pytania od pały.

A pytanie jak pytanie.. Nie leciałem na jednym bilecie i mogę dzwonić do Emirates, ale zadałem pytanie tutaj.. Najmocniej przepraszam.

OK
Spoko
Chodzi o to, że ostatnio nie wiadomo czy ktoś sobie jaja robi, czy rzeczywiście potrzebuje porady.
W zdecydowanej większości przypadków, gdy kupujesz jeden bilet docelowy, tutaj dla przykładu WAW - MLE bagaże są transportowane przez obsługę lotniska do kolejnego samolotu.
Z reguły jeśli nie opuszczasz strefy tranzytowej na lotnisku, wtedy nie podlegasz kontroli.
Przeważnie na lotniskach są dobrze oznaczone wyjścia dla pasażerów "tranzytowych",.
Jeśli nie masz wykupionej wizy, wtedy kierujesz się do wyjścia tranzytowego.
Czekasz sobie w strefie tranzytowej na kolejny lot.
Zwróć uwagę na numer lotu z Dubaju do Male i sprawdzaj na wyświetlaczach podawaną godzinę odlotu i bramkę.
Wszystko będzie proste
Spoko luz
Pozdrawiam

Wielkie dzięki! I rozumiem Twoje zdenerwowanie, ale nie taki był mój cel Też się zaskakuje niektórymi pytaniami ludzi.

A jeśli mogę jeszcze zapytać.. Ogólnie tranzyt w Colombo mnie zastanawia.. 8:45h a Emirates podaje, że do 8 godzin wizy nie potrzeba. W sumie mogę wnioskować on-line o wizę chyba 24h na tranzyt na Sri Lance, ale nie wiem czy jest sens - no jest darmowa więc na pewno nie zaszkodzi. Ambasada Sri Lanki w Polsce ani Polski w Indiach nie odpowiedziała jak na razie.

Pozdrawiam
Michał

Michale
Gdzie Ty lecisz docelowo?

Znalazłam takiego bloga, czy przydatne nie wiem, ale poczytać nie zaszkodzi.

http://www.zachara.pl/?jestesmy-na-malediwach,60

i wynika z tego jasno good bye Jack Daniel's ukryty w walizce :p

_________________
Bo nic nie zastąpi tego napięcia przed startem samolotu!
http://mydailycatch.pl/
Malediwy, Cypr, Czechy, Chiny, Dubaj, Włochy - podróż dookoła świata!

Witam
Wreszcie jakiś konkretny filmik:

Malediwy.. Wawa - Dubaj, Dubaj - Male i powrót mam Male - Colombo ( i tu wspomniane 8:45 connection ) Colombo-Dubaj i dalej do Wawy.

Pozdr
Michal

też mam 8:45h w colombo. Pytanie czy warto opuszczać lotnisko i zwiedzić miasto czy raczej nie bedzie na to czasu?

_________________
Przydatne informacje o Malediwach, zdjęcia wysp i hoteli -> Malediwy

hello
I co taka cisza w temacie ?
Jak tam na miejscu ,zalało wam łącza czy jakiś nowy bar otworzyli na plaży

Ja moze napisze o naszych mieszanych uczuciach co do maafushi inn. Pomijajac juz fakt, ze nie odebrali nas z portu(to zaden problem dla nas, ale chodzi o fakt,zwlasza ze inne hostele odbieraja swoich klientow), ze w pokoju na samo powitanie siedzial karaluch(tu mielismy pecha, bo podobno nie ma ich za duzo na wyspie), chcialabym wspomniec, ze wbrew temu co pisza na booking com(kazdy pokoj z oknem i balkonem, tv i sejfem) w pokoju nie ma niczego z wyzej wymienionych. nie zeby nam to jakos baardzo przeszkadzalo, ale po prostu sa nie w porZadku w stosunku do klientow. Kolega napisal w tej sprawie do bookinga, oni niemal natychmiast oddzwonili do hostelu z prosba o wyjasnienie sytuacji. WLasciciel niby przepraszal, mowil, ze to ich wina i ze to zalatwia, ale okazalo sie, ze juz 3miesiace temu booking w tej samej sprawie sie z nimi kontaktowal i kazal zrobic co s w tej sprawie. nie wiem jak trudne technicznie jest "zalatwienie" tego typu sprawy, ale moim zdaniem zarzadzajacy hostelem to cwaniaczki kombinatorzy i garaja na czas. dlatego uczciwie informuje jak pokoj w maafushi inn wyglada w rzeczywistosci.


Ceny ich wycieczek sa maksymalnie zawyzane. Fakt, ze ida na ustepstwa i zgadzaja sie na upusty, ale dla przykladu podam:z guraidhoo za wycieczke na picnic island (w tym wejsciowka, transport, lunch i ogladanie po drodze banana reef i maafhoo reef)przy4osobach placilismy 45 dolarow za osobe. W maafushi inn przy 6 chcieli poczatkowo 55 -60 za osobe.(rafy nie byly brane pod uwage).po negocjacjach zeszli na 50 za osobe. Zgodzilismy sie. Rano facet informuje nas, ze wejsciowka kosztuje 12 dolcow i nie jest w cenie, a oni ZAPOMNIELI nam o tym powiedziec!!!Czara goryczy zostala przelana, slowo to przeciez slowo. powiedzielismy im co o tym myslimy, ze albo jedziemy za 50 albo wcale . Ci zaczeli sie beznadziejnie tlumaczyc, ze tyle wychodzi transport, bo UWAGA-NIE MAJA WLASNEJ LODZI I MUSZA JA WYNAJMOWAC!!!

Tak wiec uczciwie uprzedzam, ze tu przeplacicie za wycieczki tylko dlatego, ze maafushi placi ekstra za wynajem lodzi.


Na wyspie panuje prawdziwy monopol. Jak poszlismy pytac sie w imieniu6osob czy wzieliby nas z innego hostelu na wycieczke, tylko white shell nie odmowila(ale oni nie robia dyskontow ani nie obnizaja cen przy wiekszej liczbie osob).Reszta , albo nie bierze z innych hosteli, albo bierze jesli otrzymamy pozwolenie z naszego hostelu!!!!!!

oczywiscie Maafushi inn doceniam, ze codziennie sprzataja pokoj, fakt, ze hostel jest ńowy i wyglada ladnie, obsluga jest sympatycZna ale mimo wszystko ja osobiscie juz bym z niego nie skorzystala. Kazdy niech zadecyduje sam.

Pisałem o tym, że prawie wszyscy tam kręcą

Mnie ten fakt w ogóle nie dziwi, bo to część ich kultury, podobnie jak naszej.
Trzeba z uśmiechem na ustach się z nimi trochę podroczyć

Chyba raczej jej braku:)

Poza tym , w moim odczuciu ,nastawienie do turystow bylo totalnie inne na Guraidhoo. Nasz host z Guraidhoo (ktory byl absolutnie wzorowo goscinny, pomocny, uczynny a przy tym dyskretny i nienachalny)mowil na przyklad, ze nigdy w zyciu na Maafushi nie byl. to pokazuje, ze chyba rzeczywiscie na kazdej wyspie panuje nieco inna kultura, ze ludzie z innych wysp malo o sobie nawzajem wiedza.Na Guraidhoo ludzie mijani na ,,ulicy,, byli bez wyjatku zyczliwi, witali sie z nami. na maafushi mam wrazenie, ze widok turystow lokalnym przeszkadza.

Nie zmienia to faktu, ze Malediwy sa cudownym miejscem i zdecydowanie uwazam te podroz za jedna z najlepszych w swoim zyciu:))

Wiesz,
Ja myślę, że się od razu uprzedziliście do tego miejsca ze względu na karalucha i późniejsze problemy.
Oby tylko takie problemy były na świecie.
Znam takiego człowieka, którego wąż ukąsił w Tajlandii w dość dobrym resorcie w łazience.
Właściciele resortu jak i firma ubezpieczeniowa po prostu się wypięła, bo podciągnęli ukąszenie węża pod choroby tropikalne.
Pobyt w szpitalu = 3500 USD
Potem mafia tuktukowa go okradła do zera.
Różne przygody się zdarzają. Przeważnie miłe, ale czasami nie miłe.
Fajnie, że ogólnie wrażenia są OK