Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 638 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 32  Następna
Autor Wiadomość
#201 PostWysłany: 18 Lut 2013 10:01 

Rejestracja: 01 Lut 2013
Posty: 58
A jak z jedzieniem na Maafushi? I na jakie wycieczki się wybieracie?
Dzięki za informację.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyspa Afrodyty okołoweekendowo za 669 PLN 🌤️😎👣 Loty z Warszawy i 4 noce w hotelu Wyspa Afrodyty okołoweekendowo za 669 PLN 🌤️😎👣 Loty z Warszawy i 4 noce w hotelu
Gorące last minute❗ Tylko 1299 PLN za tygodniowe all inclusive na Riwierze Tureckiej 🍸🏖️🤭 Gorące last minute❗ Tylko 1299 PLN za tygodniowe all inclusive na Riwierze Tureckiej 🍸🏖️🤭
#202 PostWysłany: 18 Lut 2013 10:12 

Rejestracja: 29 Sty 2013
Posty: 124
Jeszcze jedną sprawę przypomnę o której pisałem.
Rzeczywiście nastawienie lokalesów do turystów na Maafushi może sprawiać wrażenie trochę mniej przyjazne niż na innych wyspach.
Moje pytanie:
"Czy można kąpać się i chodzić na innych lokalesowcyh wyspach w bikini w takim stopniu jak obecnie na Maafushi???
Oczywiście, że nie
Właściciele hotelików z chęci zysku zabijają tradycję, która kształtowała się przez wiele wieków i jest mocno zakorzeniona w islamie.
Moim zdaniem jest to podstawowy problem niechęci która narasta, gdyż turystów jest coraz więcej, podobnie jak problemów przeciętnych lokalesów. Niestety turyści zamiast dostosowywać się do tradycji panujących odwiedzanej kulturze i ją uszanować, wprowadzają swoje zwyczaje, które uważają za stosowne i bardziej ucywilizowane.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#203 PostWysłany: 18 Lut 2013 10:25 

Rejestracja: 03 Lut 2013
Posty: 177
Kasia Ktoś napisał(a):
A jak z jedzieniem na Maafushi? I na jakie wycieczki się wybieracie?
Dzięki za informację.




No własnie....moze sie okazac,ze z jedzeniem to tak jak z wycieczkami....."masz wynajety hotel-korzystaj z jego usług......"
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#204 PostWysłany: 18 Lut 2013 10:47 

Rejestracja: 29 Sty 2013
Posty: 124
Przeżywacie co niektórzy ten wylot jak mrówka okres.
Z głodu może nie umrzecie na Malediwach :):)
Jeśli panują jakieś przyjęte reguły to trzeba się będzie tam do nich po prostu DOSTOSOWAĆ, a nie z wyprzedzeniem biadolić.
Jeśli komuś się nie podoba powinien wybrać inny kierunek.
Malediwy na własną rękę to zdecydowanie piękno przyrody, a na pewno nie raj dla łakomczuchów.
Czy można będzie to?? Czy można będzie tamto??
Dlaczego nie pozwalają na to?? dlaczego robią tamto??....ech


Ostatnio edytowany przez Robot 18 Lut 2013 10:52, edytowano w sumie 2 razy
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#205 PostWysłany: 18 Lut 2013 10:48 

Rejestracja: 31 Sty 2013
Posty: 27
Pewnie, ze gorsze rzeczy sie zdarzaja, ogolnie rzecz biorac maafushi inn jest ok, a chcialam jedynie uczciwie napisac osobom, ktore do tego hotelu jada, jak sprawa wyglada:)Kazdy sam oceni to na swoj sposob:)a ze mam porownanie z hostelem w guraidhoo, gdzie absolutnie do niczego nie mozna sie bylo przyczepic, to ten wypada duzo slabiej. I tyle:)

Kasia Ktos

Bylismy dwa razy na Picnic Island, dwa razy w Biyadhoo(woda tam ladna, plaza rowniez, zacienienie,lezaki,super rafa koralowa), dwa razy snorklowalismy na banana reef(przy okazji wycieczki na picnic island, wiec bez dodatkowej oplaty)na maadhoo reef, plus jakas rafa, ktorej nazwy nie pamietam(przy guraidhoo) gdzie jest turtle point, stadko delfinow tez zobaczylismy przy okazji plyniecia na maadhoo(a wiec juz nie wykupowalismy tej wycieczki), guraidhoo i maafushi obejrzlismy, moj chlopak dzis i jutro bedzie nurkowal (jest zachwycony, widzial rekiny,mante). Bylismy tez w Kaandooma resort z checi zobaczenia czegos nowego. Oczywiscie sliczne miejsce i na pewno fajnie zobaczyc taki eksuzywny resort, ale biyadhoo wcale nie jest gorsze a zdecydowanie tansze:)


O jedzeniu wczesniej pisalam, podawalam konkretne ceny:)


Ostatnio edytowany przez Pakoputki, 18 Lut 2013 13:22, edytowano w sumie 1 raz
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#206 PostWysłany: 18 Lut 2013 10:54 

Rejestracja: 29 Sty 2013
Posty: 124
Porównanie Kandooma do Biyadhoo to jak porównanie Mercedesa do Seicento :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#207 PostWysłany: 18 Lut 2013 11:07 

Rejestracja: 29 Sty 2013
Posty: 124
Wiesz
Myślę, że nie jednemu będzie się podobało bardziej na Maafushi.
Różni ludzie, różne upodobania.
Najlepiej jak najszybciej zapominać o niemiłych epizodach.
One mogą się zdarzać wszędzie na świecie.
Ja kiedyś dla przykładu 3h przed wylotem do Wietnamu zatrułem się konkretnie w Wwie w restauracji.
Nie będę opowiadał jak wyglądał mój lot :):)
Trzeba się skupiać na tym co piękne, a jest tam codziennie na Malediwach co podziwiać :):) oj tak!
Jeśli mają tam swoje zasady, czasami przyznam również idiotyczne - to trudno.
Kręcą tam konkretnie niektórzy, to fakt, o którym kilka razy wspominałem i trzeba stanowczo bez nerwów, a najlepiej z przyklejonym uśmiechem, starać się wyperswadować ich ewentualne herezje.


Ostatnio edytowany przez Robot 18 Lut 2013 11:14, edytowano w sumie 3 razy
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#208 PostWysłany: 18 Lut 2013 11:12 

Rejestracja: 31 Sty 2013
Posty: 27
Robot napisał(a):
Jeszcze jedną sprawę przypomnę o której pisałem.
Rzeczywiście nastawienie lokalesów do turystów na Maafushi może sprawiać wrażenie trochę mniej przyjazne niż na innych wyspach.
Moje pytanie:
"Czy można kąpać się i chodzić na innych lokalesowcyh wyspach w bikini w takim stopniu jak obecnie na Maafushi???
Oczywiście, że nie
Właściciele hotelików z chęci zysku zabijają tradycję, która kształtowała się przez wiele wieków i jest mocno zakorzeniona w islamie.
Moim zdaniem jest to podstawowy problem niechęci która narasta, gdyż turystów jest coraz więcej, podobnie jak problemów przeciętnych lokalesów. Niestety turyści zamiast dostosowywać się do tradycji panujących odwiedzanej kulturze i ją uszanować, wprowadzają swoje zwyczaje, które uważają za stosowne i bardziej ucywilizowane.



Zgadzam sie z Toba. Moge osobiscie uwazac te tradycje za glupie i bez sensu, ale wtedy po prostu wybieram inny kierunek, albo przyjezdzam i dostosowuje sie. Z drugiej strony racja zawsze jest gdzies posrodku. Zauwaz, ze oni (Muzulmanie) tez przyjezdzaja do Europy i w wiekszosci kompletnie nie szanuja europejskiej tradycji, co wiecej, staraja sie wprowadzic swoja. Nie chca sie kompletnie integrowac. Wszyscy pamietamy jak bylo z burkami we Francji, jak w wielu miejscach znikaly chrzescijanskie symbole.

Ja osobiscie na maafushi bez leginsow dlugich i bluzki do wody nie wchodze, ale ludzie sa rozni. Mimo wszystko nie nalezy generalizowac, ze turysci tutaj sa zawsze be, a lokalni sa jedynymi ofiarami:)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#209 PostWysłany: 18 Lut 2013 11:17 

Rejestracja: 04 Lut 2013
Posty: 61
hmm.. nam udało się zarezerwować Kandoomę na 2 noce przez agodę i wyszło sporo taniej niż Biyadhoo.

Na Maafushi będziemy 5 dni, więc oprócz picnic island i sand bank do jakichś resortów chcielibyśmy się wybrać.
Niestety wygląda na to, że jednodniowe wycieczki na Biyadhoo nie będą już oferowane (tzw. day trippers nie podobali się gościom Biyadhoo) :(
http://www.tripadvisor.ca/ShowTopic-g293953-i7445-k6143341-Could_this_be_true-Maldives.html

Pakoputki chyba mieliście szczęście i byliście jednymi z ostatnich :)

Kilka pytań do Ciebie:
Jak transportowaliście się między Maafushi a Guraidhoo? Promem czy transportem prywatnym (jeśli tak to jaka cena?)
Ile wasz GH policzył sobie na transport na Kandoomę? (płynęliście pewnie z Guraidhoo - choć to tak blisko że chyba i po mieliźnie dało by się przejść ;)
My będziemy musieli się tam dostać z Maahushi (promy do i z Guraidhoo są w mało dogodnych godzinach).
Wycieczki do jakich resortów i w jakich cenach mieliście jeszcze do wyboru?


Ostatnio edytowany przez goq, 18 Lut 2013 11:20, edytowano w sumie 1 raz
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#210 PostWysłany: 18 Lut 2013 11:20 

Rejestracja: 31 Sty 2013
Posty: 27
Robot napisał(a):
Porównanie Kandooma do Biyadhoo to jak porównanie Mercedesa do Seicento :)


Kazdy ma wlasne wyznaczniki wartosci. Bylam na Kandooma i mowie za siebie:)
Jako typowy turysta potrzebuje dobrej plazy, ladnej przejrzystej wody, w miare przyzwoitych cen i dobrego miejsca do snorklowania. Wg mnie infrastruktura w Kandoma jest oczywiscie lepsza, ale plaza juz mi tam mniej przypadla do gustu. biyadhoo jest WEDLUG MNIE bardziej intymnym miejscem i ma duuuza sliczniejsza rafe do snorklowania. Nie mowiac juz o cenach.

Jesli dolozymy do tego cene za wejscie, (biyadhoo 11,Kaandoma 100- do wykorzystania na miejscu co jednak starczy na 2drinki, sok, obiad i jakis tanszy sport wodny)- z calym szacunkiem ale biyadhoo wypada zdecydowanie lepiej.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#211 PostWysłany: 18 Lut 2013 11:25 

Rejestracja: 31 Sty 2013
Posty: 27
goq napisał(a):
hmm.. nam udało się zarezerwować Kandoomę na 2 noce przez agodę i wyszło sporo taniej niż Biyadhoo.

Na Maafushi będziemy 5 dni, więc oprócz picnic island i sand bank do jakichś resortów chcielibyśmy się wybrać.
Niestety wygląda na to, że jednodniowe wycieczki na Biyadhoo nie będą już oferowane (tzw. day trippers nie podobali się gościom Biyadhoo) :(
http://www.tripadvisor.ca/ShowTopic-g293953-i7445-k6143341-Could_this_be_true-Maldives.html

Pakoputki chyba mieliście szczęście i byliście jednymi z ostatnich :)

Kilka pytań do Ciebie:
Jak transportowaliście się między Maafushi a Guraidhoo? Promem czy transportem prywatnym (jeśli tak to jaka cena?)
Ile wasz GH policzył sobie na transport na Kandoomę? (płynęliście pewnie z Guraidhoo - choć to tak blisko że chyba i po mieliźnie dało by się przejść ;)
My będziemy musieli się tam dostać z Maahushi (promy do i z Guraidhoo są w mało dogodnych godzinach).
Wycieczki do jakich resortów i w jakich cenach mieliście jeszcze do wyboru?



Hej, nie wiem o co chodzi, ta info jest z 14lutego a jeszcze wczoraj od nas ludzie pojechali na biyadhoo(dzwonili osobiscie do resortu dzien wczesniej wieczorem).natomiast wiemy, ze z powodu oblozenia biyadhoo wprowadzil limit do 20 osob z zewnatrz dziennie. moze tego dotyczy ta info?dopytam sie dzis naszego hosta, ktory twierdzil, ze jego bliski przyjaciel jest menagerem w biyadhoo. Moze zadzwoni i dowie sie osobiscie. To na pewno jakies nieporozumienie.

Co do reszty pytac, odpowiem prywanie wieczorem:)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#212 PostWysłany: 18 Lut 2013 11:25 

Rejestracja: 31 Sty 2013
Posty: 29
Pakoputki, możesz napisać jak wygląda aktualnie sprawa z plażami w okolicy Maafushi Inn? Czy jest tam w ogóle jakies miejsce z leżakami? (rozumiem, że dla kobiety oczywiście bikini nie wchodzi w grę). Byliście może oglądac inne plaze na wyspie Maafushi, np. przy hotelu Kaani Beach? Czy goście z innych GH niż Kaani mogą spędzać czas na ich plaży, czy może jakaś inna plaża na terenie Maafushi jest ładniejsza?

Pytam, ponieważ zastanawiam się czy na Maafushi jest sens spędzać choćby jeden dzień, czy też planowac budżet tak, żeby w każdy dzień pobytu na Maafushi wybierać się na jakiś excursion?
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#213 PostWysłany: 18 Lut 2013 11:33 

Rejestracja: 04 Lut 2013
Posty: 61
Pakoputki napisał(a):
Hej, nie wiem o co chodzi, ta info jest z 14lutego a jeszcze wczoraj od nas ludzie pojechali na biyadhoo(dzwonili osobiscie do resortu dzien wczesniej wieczorem).natomiast wiemy, ze z powodu oblozenia biyadhoo wprowadzil limit do 20 osob z zewnatrz dziennie. moze tego dotyczy ta info?dopytam sie dzis naszego hosta, ktory twierdzil, ze jego bliski przyjaciel jest menagerem w biyadhoo. Moze zadzwoni i dowie sie osobiscie. To na pewno jakies nieporozumienie.

Co do reszty pytac, odpowiem prywanie wieczorem:)


Wpis na ich stronie na facebooku:
"Biyadhoo Island Resort:
We apologise for the recent difficulties that were being faced by our guests.We’ve now discontinued allowing access for day-trippers to Biyadhoo as we do not wish to cause any disappointment for our guests."

Dzięki Pakoputki za relacje i czekam na PW :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#214 PostWysłany: 18 Lut 2013 11:35 

Rejestracja: 29 Sty 2013
Posty: 124
Mi chodziło o klasę resortu.
Złożone upodobania to co innego.
Ogólnie jednak gdyby ktokolwiek miał wybierać tydzień w jednym albo w drugim, wtedy wybór jest raczej oczywisty :)
Wracając do tradycji na Maafushi itd.
Nie można przecież postępować na zasadach rewanżu i w ten sposób tłumaczyć swojego postępowania. Oni robią coś źle u nas, to my zrobimy coś co się im nie spodoba. Tak rodzi się nienawiść i przyspiesza proces tworzenia jednej bezbarwnej masowej kultury.
Proces globalizacji i tak wciąż pożera i w najbliższych latach całkowicie zniszczy, piękne odmienności głównych światowych kultur, tworząc jedną, wielką światową lemingową papkę.

Naszą tradycją z pewnością nie było bikini, stringi itd :):)
Czyja to "tradycja"???.....ja wiem...ona już występowała w historii :)
Warto zapoznać się jak się zakończyła ta "tradycja" :)
Nie zastanawiamy się po prostu głębiej nad pewnymi sprawami.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#215 PostWysłany: 18 Lut 2013 12:07 

Rejestracja: 10 Lut 2013
Posty: 134
Robot napisał(a):
Mi chodziło o klasę resortu.
Złożone upodobania to co innego.
Ogólnie jednak gdyby ktokolwiek miał wybierać tydzień w jednym albo w drugim, wtedy wybór jest raczej oczywisty :)
Wracając do tradycji na Maafushi itd.
Nie można przecież postępować na zasadach rewanżu i w ten sposób tłumaczyć swojego postępowania. Oni robią coś źle u nas, to my zrobimy coś co się im nie spodoba. Tak rodzi się nienawiść i przyspiesza proces tworzenia jednej bezbarwnej masowej kultury.
Proces globalizacji i tak wciąż pożera i w najbliższych latach całkowicie zniszczy, piękne odmienności głównych światowych kultur, tworząc jedną, wielką światową lemingową papkę.

Naszą tradycją z pewnością nie było bikini, stringi itd :):)
Czyja to "tradycja"???.....ja wiem...ona już występowała w historii :)
Warto zapoznać się jak się zakończyła ta "tradycja" :)
Nie zastanawiamy się po prostu głębiej nad pewnymi sprawami.
Robot napisał(a):
Mi chodziło o klasę resortu.
Złożone upodobania to co innego.
Ogólnie jednak gdyby ktokolwiek miał wybierać tydzień w jednym albo w drugim, wtedy wybór jest raczej oczywisty :)
Wracając do tradycji na Maafushi itd.
Nie można przecież postępować na zasadach rewanżu i w ten sposób tłumaczyć swojego postępowania. Oni robią coś źle u nas, to my zrobimy coś co się im nie spodoba. Tak rodzi się nienawiść i przyspiesza proces tworzenia jednej bezbarwnej masowej kultury.
Proces globalizacji i tak wciąż pożera i w najbliższych latach całkowicie zniszczy, piękne odmienności głównych światowych kultur, tworząc jedną, wielką światową lemingową papkę.

Naszą tradycją z pewnością nie było bikini, stringi itd :):)
Czyja to "tradycja"???.....ja wiem...ona już występowała w historii :)
Warto zapoznać się jak się zakończyła ta "tradycja" :)
Nie zastanawiamy się po prostu głębiej nad pewnymi sprawami.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#216 PostWysłany: 18 Lut 2013 12:18 

Rejestracja: 10 Lut 2013
Posty: 134
Coniferka napisał(a):
Robot napisał(a):
Mi chodziło o klasę resortu.
Złożone upodobania to co innego.
Ogólnie jednak gdyby ktokolwiek miał wybierać tydzień w jednym albo w drugim, wtedy wybór jest raczej oczywisty :)
Wracając do tradycji na Maafushi itd.
Nie można przecież postępować na zasadach rewanżu i w ten sposób tłumaczyć swojego postępowania. Oni robią coś źle u nas, to my zrobimy coś co się im nie spodoba. Tak rodzi się nienawiść i przyspiesza proces tworzenia jednej bezbarwnej masowej kultury.
Proces globalizacji i tak wciąż pożera i w najbliższych latach całkowicie zniszczy, piękne odmienności głównych światowych kultur, tworząc jedną, wielką światową lemingową papkę.

Naszą tradycją z pewnością nie było bikini, stringi itd :):)
Czyja to "tradycja"???.....ja wiem...ona już występowała w historii :)
Warto zapoznać się jak się zakończyła ta "tradycja" :)
Nie zastanawiamy się po prostu głębiej nad pewnymi sprawami.
Robot napisał(a):
Mi chodziło o klasę resortu.
Złożone upodobania to co innego.
Ogólnie jednak gdyby ktokolwiek miał wybierać tydzień w jednym albo w drugim, wtedy wybór jest raczej oczywisty :)
Wracając do tradycji na Maafushi itd.
Nie można przecież postępować na zasadach rewanżu i w ten sposób tłumaczyć swojego postępowania. Oni robią coś źle u nas, to my zrobimy coś co się im nie spodoba. Tak rodzi się nienawiść i przyspiesza proces tworzenia jednej bezbarwnej masowej kultury.
Proces globalizacji i tak wciąż pożera i w najbliższych latach całkowicie zniszczy, piękne odmienności głównych światowych kultur, tworząc jedną, wielką światową lemingową papkę.

Naszą tradycją z pewnością nie było bikini, stringi itd :):)
Czyja to "tradycja"???.....ja wiem...ona już występowała w historii :)
Warto zapoznać się jak się zakończyła ta "tradycja" :)
Nie zastanawiamy się po prostu głębiej nad pewnymi sprawami.




Zaglądam tu czasem aby dowiedzieć się praktycznych informacji na temat pobytu na Malediwach ale widzę,że ostatnio króluje tu Robot....Pan mądrala-filozof,znawca wszelkich tematów zbędnych na tym forum.
Pozdrawiam
ps.Panie "Robot" może tak coś na temat....merytorycznie a nie filozoficznie?
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#217 PostWysłany: 18 Lut 2013 12:31 

Rejestracja: 29 Sty 2013
Posty: 124
Wielka filozofia to to nie jest
Pytaj śmiało merytorycznie
Odpowiem chętnie merytorycznie.
Na niektóre "filozoficzne" pytania w ogóle ciężko odpowiadać, bo one nie pochodzą od ludzi którzy mają jakiekolwiek pojęcie o samodzielnym podróżowaniu.
W związku z tym pozostaje albo milczenie albo "filozofowanie", bo przecież nie napiszę wprost, że pytający jest idiotą.
Zrobił to już jeden redaktor z GW o czym było głośno.
Chciałbym pomóc, ale niestety niektórym się nie da pomóc, bo mają specyficzne wyobrażenie o podróży w kierunku Malediwów, które może się rozjechać z tym co zastaną na miejscu.
Podróż na własną rękę to zupełnie co innego niż wyprawa z Itaką do Tunezji All.
Podobnie rzecz się ma gdy odpowiadam swojemu dziecku na niektóre pytania.
Wiem, że ono zadaje pytania często idiotyczne i staram się przenośnią cokolwiek uzmysłowić.
Wiem, że kiedyś gdy "dorośnie" sam się będzie śmiał z pytań które stawiał.
Prawie wszystko jest z resztą już opisane od A do Z na tym forum.
Najlepiej zacząć od przeglądania i czytania, a dopiero potem pytać.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#218 PostWysłany: 18 Lut 2013 12:42 

Rejestracja: 10 Lut 2013
Posty: 134
Robot napisał(a):
Wielka filozofia to to nie jest
Normalna kolej rzeczy
Pytaj śmiało merytorycznie
Odpowiem chętnie merytorycznie.
Na niektóre "filozoficzne" pytania w ogóle ciężko odpowiadać, bo one nie pochodzą od ludzi którzy mają jakiekolwiek pojęcie o samodzielnym podróżowaniu.
W związku z tym pozostaje albo milczenie albo "filozofowanie", bo przecież nie napiszę wprost, że pytający jest idiotą.
Zrobił to już jeden redaktor z GW o czym było głośno.

Aby mogli mieć pojęcie o samodzielnym podróżowaniu,muszą najpierw pytać i pojechać...nie można zaczynać od końca tzn.być nagle wprawionym podróżnikiem.
Pytania są czasem naiwne,ale kto pyta,ten mniej błądzi.Zamiast naigrywać się z Rodaków(jak redaktorek z GW)lepiej pomagajmy sobie a świat będzie lepszy i łatwiejszy do zdobycia dla nas szaraków.Pozdrawiam.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#219 PostWysłany: 18 Lut 2013 12:53 

Rejestracja: 29 Sty 2013
Posty: 124
Jasne.
Niektórzy rzucili się na głęboką wodę w owczym pędzie.
Przed tym przestrzegałem.
Czy chciałem źle?
Nie i tyle.
Najlepiej zaczynać od płytkiej wody, bo można się "zachłysnąć"
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#220 PostWysłany: 18 Lut 2013 13:11 

Rejestracja: 31 Sty 2013
Posty: 27
Coniferka napisał(a):
Robot napisał(a):
Wielka filozofia to to nie jest
Normalna kolej rzeczy
Pytaj śmiało merytorycznie
Odpowiem chętnie merytorycznie.
Na niektóre "filozoficzne" pytania w ogóle ciężko odpowiadać, bo one nie pochodzą od ludzi którzy mają jakiekolwiek pojęcie o samodzielnym podróżowaniu.
W związku z tym pozostaje albo milczenie albo "filozofowanie", bo przecież nie napiszę wprost, że pytający jest idiotą.
Zrobił to już jeden redaktor z GW o czym było głośno.

Aby mogli mieć pojęcie o samodzielnym podróżowaniu,muszą najpierw pytać i pojechać...nie można zaczynać od końca tzn.być nagle wprawionym podróżnikiem.
Pytania są czasem naiwne,ale kto pyta,ten mniej błądzi.Zamiast naigrywać się z Rodaków(jak redaktorek z GW)lepiej pomagajmy sobie a świat będzie lepszy i łatwiejszy do zdobycia dla nas szaraków.Pozdrawiam.



Święta racja:)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 638 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 32  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group