Fly4free.pl

Moze nie postuluj zasady wzajemnosci wizowej, bo na obecna chwile z polskim paszportem mozemy odwiedzic 149 krajow bez zalatwiania wizy, a ludzie 89 innych nacji moga w podobny sposob przyjechac do nas, wiec dalej mamy przewage

Co do samego procesu, nieprzyjemny w kraju, a z tego co widze to w Londynie jeszcze duzo gorzej.

Anyway, z wjazdem problemu nie bedzie. Zostalem zapytany po co przyjechalem i ile chce zostac, gosc zeskanowal odciski palcow, podzialal w swoim komputerku i oddal paszport z terminem na wyjazd 4x dluzszym niz to o co prosilem.

Bedzie ok, udanego tripu

Dzięki za odpowiedzi! A jak wygląda sprawa z poprzednim paszportem? Nigdzie nie mogę znaleźć tego starego dokumentu.... Czy jest on konieczny?

wiza do Usa loteria, ja chciałam lecieć na 5 dni już loty miałam rezerwować, bo w dwie strony kosztowały niecałe 400 euro, dobrze, że się powstrzymałam, bo mi odmówili, bez oglądania dokumentów, bez niczego, nie i koniec.

Jestem już po wizycie w Ambasadzie więc napiszę kilka rad. Decyzja pozytywna. Krótka rozmowa z Konsulem. Co w jakim celu wyjazd, co robimy w Polsce, skąd mamy pieniądze na wyjazd czym zajmują się rodzice i gdzie byliśmy w ostatnim czasie za granicą ?
Krótko rzeczowo i miło. Nasz konsul był chyba szybki i bezproblemowy bo obsługiwał średnio 2 osoby (lub dwie pary) w czasie gdy dwójka pozostałych jedną osobę bądź parę. Miał dwie skrzyneczki na paszporty jedną z pozytywnymi decyzjami drugą na odmowy. Wydaję mi się, że ta z odmowami była chyba w ogóle pusta.
Rady praktyczne:
Przede wszystkim bagaże, torby, torebki (nawet te najmniejsze naprawdę bardzo malutkie) muszą zostać po za terenem ambasady. bardzo restrykcyjne zmiany, które obowiązują od WCZORAJ!! Rozmawialiśmy chwilę z pracownikiem ambasady i dowiedzieliśmy się, że po piątkowym zamachu w ambasadzie USA w Ankarze ochrona dostała od Amerykanów absolutny zakaz wpuszczania z jakimiś pakunkami- nawet te najmniejsze damskie torebki są zazwyczaj odrzucane i osoby nie mogą wejść z nimi do budynku. W Warszawie można je zostawić w kamienicy po drugiej stroni ulicy. W piwnicy jest fotograf, który też oferuję przechowanie rzeczy.
Druga rzecz to zdjęcia. Musieliśmy wyjść z Ambasady i zrobić sobie fotki bo okazało się, że tło jest za ciemne. Niby wyglądało OK, faktycznie nie było śnieżnobiałe jak od Fotografa ale jak zobaczyliśmy co oni robią z tymi zdjęciami to okazało się, że faktycznie może być za ciemne. Otóż pracownicy robią zwykłym aparatem, mydelniczką zdjęcie, twojego zdjęcia z wydrukowanego formularza. I stąd zapewne jak zdjęcie jest troszkę ciemne lub niewyraźne jest konieczność przyniesienia inneg . Trzeba lecieć do fotografa po drugiej stronie ulicy i zabulić 30zł.
PS. O tyle dobrze, ze robi ładne zdjęcia i daje 6sztuk a 30zł to nie jest jakaś wygórowana stawka za foto do dokumentów w Warszawie.

_________________

Nawiazujac to postu Gaszpara, ja wczoraj tez aplikowalem o wize tylko ze w Londynie wiec jak ktos jest ciekaw to pokrotce:
a) aplikacja przez neta ok 1h
b) umowa na spotkanie - telefon ok. 10 minut za £1.23 / minute (przy okazji pobieraja oplate za wize £102 przez tel), tylko od poniedzialku do piatku z terminami od rana do 11
c) wyjazd do Londynu, ambasada jest ok 30 min z victori wiec mega bus da rade
d) wejscie na teren ambasady - dokladnie jak u gaszpara w poscie - bez telefonu, zegarka, jakichkolwiek plynow, ostrych rzeczy, bez plecakow - kobiety wchodzily z torebkami a kilku mezczyzn widzialem jak cofneli.. co prawda w poblizu sa miejsca gdzie mozna przechowac swoje rzeczy, ochraniarze Cie pokieruja ale w wiekszosci przypadkow kolejke bedzie trzeba znow odstac
tu trzeba miec kartke z paragonem zaplaty, kartke z numerem aplikacji i paszport
e) u sekretarki dostaje sie numer np. N312 i czeka na swoja kolej na monitorze
f) wywolany po raz pierwszy, pan sprawdzi paszport (stoiska 1-11, jak w banku zza szyby, przy tlumie ludzi), weznie odciski palcow - lewa dlon, prawa, kciuki - weznie zdjecie, u mnie wzial nawet gdy aplikacja zaakceptowala moja internetowa fote mimo iz bylo szarawe - lacznie okolo 3 minut
g) znowu siedzimy i czekamy na kolejne wywolanie do bramek 12-24, czekamy okolo 20 min
h) idziemy do bramki z drugiej strony, znow jak w banku, pan za szyba, co prawda nie ma juz tloku ale sa ludzie obok nas rowniez aplikujacy o swoje wizy
i) tutaj pan przeglada twoja aplikacje z neta i pyta sie o jakies rzeczy, u mnie:
- ile czasu mieszkam w uk (2 lata)
- ile czasu pracuje tam gdzie pracuje (1.5 roku)
- z kim lece (kolega z pracy)
- czy to jest moj partner zyciowy - z usmiechem powiedzialem ze nie
- gdzie bylem ostatnio na wycieczce - peru w listopadzie, zobaczyl pieczatke w paszporcie
- powiedzial ze wniosek zaakceptowany i zeby udal sie dalej, lacznie 3 minuty, pytania w stylu tak,nie raczej w rozmowe pojsc sie nie da bo akurat za kazdym razem jak probowalem cos powiedziec wiecej to pan mowil "ok, ok..enough "
- pojscie do kuriera gdzie podajemy gdzie nasz paszport ma byc odeslany (trzymaja go do 5 dni zazwyczaj( - tutaj kolejny koszt £14.8 za przesylke co przyjdzie przed 18:00 lub £30 za taka co przyjdzie przed 8:00.. ogolnie spory wybor
-do domu

z ogolnych rzeczy przy aplikowaniu w moim przypadku:
a) jestem singlem
b) nie mialem jeszcze wtedy biletu
c) miasto w aplikacji podalem w miare losowo
d) jako miejsce postoju - pierwszy lepszy hostel z neta
e) przegladajac inne rzeczy na necie, mam 25 lat, po studiach, praca w zawodzie, nie mam domu w pl , jako kontakt w usa podalem kolezanke co poznalem na wakacjach w europie, nie naleze do zadnego klanu i nie zamierzam handlowac dziecmi na terenie stanow jako osobami mogacymi zostac uzytymi w nieletniej armi

koszty
14.8(kurier) + 102 (oplata)+ 12 (telefon) + 12 (dojazd) =£140 + dzien wolny od pracy

wynik:
10 letnia wiza

10 letnia promesa wizowa

+1
Ciesz się, że nie usłyszałaś sorry od urzędnika na JFK

Odnośnie płatności. Zapłaciłem przelewem korzystając z dobrodziejstwa SOFORT i mam pewne obawy wynikając z zapisu:
"Gdy Państwa płatność zostanie zweryfikowana otrzymają Państwo Unikalny Numer Transakcji (Przykład poniżej zakreślony). PROSIMY SIĘ UPEWNIĆ, ŻE ZACHOWAJĄ/WYDRUKUJĄ PAŃSTWO TEN NUMER TRANSAKCJI. Numer transakcji jest Państwa dowodem wpłaty i musi zostać użyty do wyznaczenia spotkania wizowego w Ambasadzie/Konsulacie."

Ktoś ma doświadczenia z Unikalnym Numerem Transakcji??Nie dostałem żadnego potiwerdzenia ani numeru po uiszczeniu płatności. Płatność w mBanku. A może wystarczy najzwyklejsze potwierdzenie płatności drukowane z mbanku??

przy etapie umawiania się na rozmowę przez internet, drukujemy potwierdzenie, na którym znajduje się numer wpłaty

Witam ja mam parę pytań i była bym wdzięczna za odpowiedz
Mam teraz 18 lat i jeszcze rok szkoły na wakacje chciałabym lecieć do siostry do USA i problem jest w tym ze dwa czy trzy lata temu starałam sie o wize i nie dostałam jej bo konsul sprawdził ze siostra tam była nielegalnie , ale teraz sytuacja zmieniła sie bo siostra ma tam męża obywatela i ona ma zielona karte. i moje pytanie sie tu pojawia czy to ułatwi mi otrzymanie wizy czy dalej moze byc odmowa.
Mam tez pytanie dotyczace tego ze planuje jechac na wakacjach lipiec-sierpień i chciałabym sie zapytać kiedy najlepiej starac sie o wize ?
I jeszcze jedno pytanie tak troche nie w temacie ale zawsze mnie to ciekawiło czy konsul ten na lotnisko w USA mówi po polsku
dziekuje za odpowiedź

Mam tez pytanie dotyczace tego ze planuje jechac na wakacjach lipiec-sierpień i chciałabym sie zapytać kiedy najlepiej starac sie o wize ?
I jeszcze jedno pytanie tak troche nie w temacie ale zawsze mnie to ciekawiło czy konsul ten na lotnisko w USA mówi po polsku
dziekuje za odpowiedź


Ad 1 - o wizę możesz starać się już teraz, przynajmniej będziesz wiedziała jak zaplanować wakacje
Ad2 - to mnie ubawiłaś ) odp: nie

_________________

Jeżeli to będzie Chicago to masz duże szanse trafić na mówiącego po polsku.

Możliwe, że komuś z ubiegających się o wizę rozjaśnię trochę sytuację swoim przykładem - dzisiejsze spotkanie w Konsulacie zakończone pozytywnie.

1. Bardzo bardzo bardzo uważnie wypełniać formularz - trzeba poświęcić na to dłuższą chwilkę, tak dla pewności (zwracać uwagę na pierdoły typu wymagany format wpisywanej daty - wyłapałem w ostatniej chwili, że to nie DD\MM\RRRR a MM\DD\RRRR - ot taki haczyk.
2. Samo spotkanie w konsulacie to około godziny brnięcia przez formalności i oczekiwania, rozmowa z Konsulem to naprawdę najprzyjemniejsze co może cię tam spotkać. Przygotować się do lotniskowego podejścia do spraw kontroli i bezpieczeństwa.
3. Z tego co zauważyłem, a byłem 64 w kolejce do rozmowy (odbywa się równolegle w 4-5 okienkach jak na poczcie) - nie ma jakiegoś większego maglowania. W moim przypadku samej rozmowy było jakieś 60 sekund i do widzenia.
4. Nie wykładać Konsulowi Bóg wie jakich dokumentów na blat - kilka osób jak zaobserwowałem miało nawet wyciągi bankowe tylko po co? będzie chciał obejrzeć to dopyta, nie pchać się przed szereg i nie zachowywać jakby od wizy do USA zależało nasze życie.
5. Uwaga do pań - nie wpuszczają do środka z dużymi torbami, nie ma na terenie ambasady depozytu. Ten mieści się po drugiej stronie ulicy w biurze pośredniczącym w wypełnianiu wniosków wizowych. Przechowają dobytek za 10 PLN

Ja mam pare pytan, ale pierwsze co, to przepraszam za bledy, jestem polakiem, ale nigdy polskiego sie nie uczylem (cale zycie w hiszpani).

1.- Na te wakacje chcial bym leciec do USA zeby polepszyc angielski, ale zamiast do jakiejs uczelni, to pracowac jako woluntariat (za jedzenie + spanie, 0 $) jest potrzebna jakas inna wiza do pracy czy wystarcza turystyczna, w ambasadzie w Madrid przez telefon powiedzieli ze jest potrzebna do pracy a nie turystyczna, czyli nie wiem o jaka sie starac
Mam 21 lat i studiuje w hiszpani.

Szukalem na stronach jak helpx, couchsurfing ...

http://www.usembassy.org.uk/visaservices/?p=642

Wyglada na to, ze zwykla B1 starczy.

Dzieki m3lm4k, zapytalem na hiszpanskim forum tez, co oni robia, (nawet ze nie potrzebuja wizy, to zeby pracowac jako woluntariaz to tak) no i pisza mi zeby sie nie komplikowac, lot w obie strony i tam pracowac w jakims hostelu, albo cos takiego i tyle, ze problemow nie ma.


Wiza B-1 to jest wiza turystyczna dla polakow prawda? Bo tutaj nazywa sie "ESTA" dla hiszpanow.

Ojca kolerzanka jest w stanach legalnie, w NY, jesli ona mi poda zaproszenie, czy cos takiego, a ja pozniej polece np do Los Angeles, to jest w tym jakis problema czy nie ?

Dzieki.

Jak masz hiszpanski paszport to po prostu skladasz aplikacje ESTA i jestes gotowy do drogi.

Polski mam, wszystko przez do ze papierow mi sie nie chce zlozyc na zmiane, bo problemow bym nie mial.

Dlatego, jesli kolezanka ojca poda zaproszenie do NY a ja polece np do San Francisco, Los angeles.. to moze byc w tym jakis problem czy nie ?

Dzieki jeszcze raz za wszysko.

To majac polski paszport musisz aplikowac o wize B-1/B-2, a nie ESTA, odpowiednie informacje znajdziesz w internecie. Co do tego czy bedzie problem to nie mam pojecia, gdyz lecialem w to samo miejsce, ktore zglosilem w aplikacji. Trzeba doczytac relacje ludzi co sadza o podobnej sytuacji do Twojej.

Powodzenia!

Hej. Jestem tu nowa i mam wielki problem.
Złożyłam wniosek o wizę nieimigracyjną do USA. Problem w tum, że nie dodałam swojego zdjęcia do aplikacji.
Mam zdjęcie na płycie i wywołane, powiedzcie co w takiej sytuacji mam zrobić?
I CZY KTOŚ KIEDYŚ BYŁ W PODOBNEJ SYTUACJI ?