Fly4free.pl

Skąd macie wylot do Polski? Z Sewilli?
Myślę, że warto zostawić ten jeden dzień na razie wolnym. Na miejscu zdecydujecie czy chcecie pozostać w Sewilli i odpocząć, czy macie jeszcze ochotę na kolejną wycieczkę (Kadyks).

_________________


Moje podróże: https://podroze-podroze-podroze.blogspot.com

Dzięki Astrid taki też myślałem. Lądujemy w Sewilli i tam też mamy lot powrotny.

Zmienił się też trochę plan (musiałem skrócić wyjazd). Co myślicie ??

Poniżej wrzucam nowy plan.

Pytanie tylko czy wyrobimy się w jeden dzień z poranny zwiedzaniem Alhambry później jazdą do Nejry (jaskinie i "Europa taras") a następnie jazdą do Sewilli, czy lepiej jechać do Rondy i tam zrobić stopa z noclegiem i przy okazji zobaczyć miasto ?

13 – przyjazd do Sewilla (wieczorne zwiedzanie + nocleg)
14 – Sewilla (nocleg + zwiedzanie)
15 – Sewilla (nocleg + zwiedzanie)
16 – Wyjazd rano z Sewilli do Kordoby (zwiedzanie) i powrót do Sewilli (przyjazd wieczorem)
17 – Wyjazd rano do Granady (nocleg + zwiedzanie)
18 – Zwiedzanie Alhambry i wyjazd do Nejra i przyjazd wieczorem do Ronda (nocleg)
19 – Zwiedzanie Rondy i wyjazd do Sewilla (nocleg)
20 – Wyjazd do Kadyksu i powrót wieczorem do Sewilla (ewentualnie dzień wolny)
21 – wylot do Polski


Moim zdaniem nie jakoś super napięty grafik, najważniejsze że nocujemy kilka dni pod rząd w jednym miejscu więc nie ma uciążliwego pakowania.

Nie lepiej pojechac do Kordoby, tam pozwiedzac, przespac sie i ruszyc dalej do Granady? Powrot do Sevilli to strata czasu moim zdaniem

Caly dzien na Ronde to moim zdaniem przesada. To jest ladne miasteczko do przejscia w 2-3 godziny, zrobienia sobie fotki na moscie i pa pa.


Pomysl czy jednak bardziej uciazliwe nie bedzie tluczenie sie przez pol Andaluzji tylko po to zeby na noc wrocic na nocleg.

_________________
//Bartek

LOL, tyle powiem
na pewno bedziecie zachwyceni i super wypoczeci po zrobieniu wieczorem 150 km z Cordoby do Sewilli, , potem rano wyjazd 200km z Sevilli do Granady. Wiesz, Sevilla to nie jest New Delhi ani KAir, ale nie jest to też Pcim Dolny, i trzeba trochę doliczyć na jeżdżenie po mieście, znajdowanie parkingu tudzież postoje w trasie na tankowanie bądź tzw zrzucenie ładunku i inne tego typu szczególiki, które zajmują trochę czasu i w praktyce do trasy 200km trzeba spokojnie dodać 30minut / godzinę w porównaniu do tego co podaje google maps

Ogólnie plan nie jest zły, nie chcę się czepiać szczegółów bo różni ludzie lubią różne rzeczy, ale jak jest was 5 to chyba i tak nie bierzecie zbyt dużo bagażu, więc znacznie lepiej wam wyjdzie pakować się co wieczór niż nadrabiać setki kilometrów po to tylko, żeby się nie pakować : )

_________________
"lepiej nie jechać i nie żałować niż jechać i żałować" - Tony Halik

Właśnie o takie sugestie mi chodzi.

Już mówie w czym tkwi "problem" z nocowaniem w jednym miejscu.

Cześć ekipy to moi rodzice i dla nich taka objazdówka moim zdaniem może być cieżka tj. dojazd, zwiedzanie i nocleg codziennie w innym miejscu dlatego założyłem, że lepiej będzie nawet nadrobić te 100 km ale nie musieć się pakować co jeden dzień. Dla nas "ludzi młodych" to jest żaden problem dla nich nie do końca. Muszę z nimi pogadać co będzie lepsze i pod to zdecydować.

Powiedzcie mi jeszcze jak z głównymi drogami (tymi prowadzącymi między tymi miastami co wpisywałem) to są bardziej nasze ekspresówki czy coś po górach kręto i uciążliwie?

Muszę jakoś obrócić z Granady przez Nejre do Sewilli - pytanie czy po drodze się gdzieś zatrzymać na nocleg czy cisnąć do Sewilli ?

Ja jestem takim typem kierowcy że spędzając nawet 3h dziennie przed kółkiem przez tydzień nie będę tego czuł, tak tylko na marginesie.

Ogólnie te główne drogi, którymi będziesz jeździł są bardzo dobrej jakości o niskim natężeniu ruchu /przynajmniej tak było w styczniu/ i pozwolą na szybki przejazd. Dużo gorszy jest dojazd do Rondy, droga jest malownicza, lecz kręta. Weź pod uwagę, że są to dość duże odległości, tak jak pisze rw30 i pomimo szybkich dróg dużo czasu spędzisz za kółkiem.

Polecam przejechać z Arcos de la Frontera do Rondy przez Sierra de Grazalema i samą wioskę Grazalema oraz Zaharę. Niezapomniane wrażenia.

Sent from my SM-G950FD using Tapatalk

_________________
Idąc przez most rzeka płynęła wartkim nurtem.

Także = również / też
Tak że = więc / zatem / dlatego

Polecicie jakieś żarcie w Maladze, Grenadzie, Kordobie i Sewilli? Najlepiej w miarę budżetowo

W Kordobie jest drogo - tak typowo pod turystów - przynajmniej takie jest moje wrażenie.

W Sevilli, ktoś polecał Los Coloniales i potwierdzam, super miejsce, szczególnie wieczorem.
W Maladze:
- Catedral del Pescaito - tylko owoce morza;
- Los Gatos - trudno o stolik

w Sevilli moge bardzo polecic smazalnie Mara
https://www.tripadvisor.es/Restaurant_Review-g187443-d8001399-Reviews-Freiduria_Mara-Seville_Province_of_Seville_Andalucia.html
Jest kawalek poza centrum ale moim zdaniem warto sie przespacerowac.
Maja bogata oferte smazonych owocow morza. Czasami trudno zgadnac co sie zamawia i trudno sie po angielsku dogadac ale to jest wlasnie urok tego miejsca.

_________________
//Bartek

Hej, podpinam się pod wątek z następującym pytaniem:
W którym z tych miejsc najlepiej się zatrzymać z zamiarem zwiedzenia okolicy samochodem? 3 dni pod koniec listopada
Jerez / El Puerto Santa Maria / San Fernando / Chiclana?
Kadyks odrzuciliśmy żeby nie przeciskać się autem przez uliczki i ze względu na ograniczone miejsca parkingowe. Jakieś rady? Jak na razie skłaniamy się ku Santa Maria.

@mojsmrod
Nie znam się to się wypowiem.
Ja bym celował w San Fernando. Jak coś nie wypali to zawsze można wsiąść w pociąg i cos obejrzeć.
Rzuć okiem na ten watek hiszpanskie-atrakcje-escapada-rural,1255,115961
Posty #4 i #11 mówią o tym co obejrzeć w okolicy i tam akurat auto bardzo się przyda.

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

Wróciłem i mój osobisty ranking: Grenada, Kordoba, Sewilla, Kadyks, Malaga, jednak każde miasto ma swój urok i jest zupełnie inne. Wszystkie mi się podobały. Ciężko je porównywać.

Przeczytalem caly ten watek i ulozylem wstepnie swoj plan na podroz po Andaluzji. Mam tylko tydzien wiec skoncentruje sie na zachodniej czesci (lot i powrot z Sevilli) a wschodnia czesc zostawia na nastepna raz na wiosne.
1 dzien (sobota) - przylot do Sevilli
2 dzien (niedziela ) - Sevilla
3 dzien (poniedzialek) - Kadyks i ew. Jerez
4 dzien (wtorek) - Gibraltar i jakis wypoczynek nad morzem (Marbella, Mijas?)
5 dzien (sroda) - Ronda i okolice (Pueblos Blancos, Setenil de las Bodegas, Juzcar, Zahara de la Sierra)
6 dzien (czwartek) - El Chorro i El Caminito del Rey + okolice (Alora, jezioro Guadalhorce, Torcal de Antequera)
7 dzien (piatek) - Granada
8 dzien (sobota) - powrot do Sevilli i ew. cos jeszcze po drodze (wylot wieczorem).

Generalnie mysle jeszcze aby odpuscic Kadyks i od razu jechac na Giblartar albo jeden dzien wiecej na Seville, i druga sprawa do czy nie zostawic Granady na nastepna podroz do Andaluzji a teraz na spokojnie zrobic te miasteczka i wioski (5 i 6 dzien).
Bedziemy miec auto ale jak juz pisano tu wczesniej, nie chcemy spedzac pol dnia w samochodzie tylko nacieszyc sie miejscami i odpoczac tez aktywnie.
Co mysliscie o tym planie?

@alamar
Granadę zdecydowanie zostawić na następny raz.

W kwestii plaż proponuję rzucić okiem na post numer 4 tutaj hiszpanskie-atrakcje-escapada-rural,1255,115961

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

Hej,
plan bardzo ambitny i intensywny ale chyba wykonalny

Pamietaj ze dojazd z kadyksu na Gibraltar troche Ci zajmie, do tego zwiedzanie samego Gibraltaru to tez pare godzin wiec nie wiem czy tego samego dnia uda Ci sie jeszcze poplazowac.


Kadyks jest calkiem ladny i ma dosyc fajne plaze. Jesli ostatniego dnia wracasz do Sevilli zeby dalej ją pozwiedzac to moim zdaniem szkoda poswiecac Kadyks.



Haha, tez sobie tak czasem mowie ale jest na swiecie tyle miejsc do zobaczenia ze mozesz nie znalezc juz czasu na powrot w to samo miejsce

_________________
//Bartek

Rzeczywiście Granadę sugerowałbym na następny raz, a w to miejsce wstawiłbym Kordobę. Nie, aż tyle się nadkłada drogi, szczególnie jeżeli chodzi o czas, a i miasto bardziej do zwiedzenia w jeden dzień.
No i to taka moja mała reguła, że miasto wylotu zostawiam na koniec, po prostu bym poprzesuwał, od razu ruszyłbym z lotniska do Kadyksu (czy też do Kordoby jeżeli to kółko chciałbyś w drugą stronę kręcić), a na koniec zostawił Sewillę w tym samym wymiarze czasowym.

_________________

@alamar
Zgadzam się z przedmówcami, że Granadę lepiej zostawić na następny raz i zwiedzić ją ze wschodnią Andaluzją. A zamiast niej warto wybrać się do Kordoby. Co jak co, ale Mezquita to unikat na skalę światową. Proponuję El Chorro i El Caminito del Rey również zostawić na zwiedzania ze wschodnią częścią Andaluzji. Te miejsca są bardzo blisko Malagi. Zamiast tego możesz poplażować, albo więcej pozwiedzać Sewillę. Ja spędziłam w niej 3 dni i było mi mało
Również staram się zostawiać miasto wylotu na koniec zwiedzania, jak @Aron i mieć trochę czasu na zakupy pamiątek czy lokalnego jedzenia do zabrania do kraju.

Ja bym nawet do Kordoby tym razem nie jechał. Autostradą to w sumie nie tak daleko ale jednak siedzenie w aucie to średnia rozrywka.
Skupiłbym się na trójkącie Sevilla-Kadyks-Gibraltar. A Kordoba-Granada-Málaga na następny raz.
Warto poszukać jakichś małych, ciekawych miejsc, które na pewno będziecie lepiej wspominać niż półgodziny szukania miejsca do zapakowania czy mandat za zagapienie się na autostradzie. W Hiszpanii, tak samo jak wszędzie, warto zjechać z utartych szlaków i poszukać czegoś nowego, a w Andaluzji nie ma co narzekać na brak "zwykłych" atrakcji.

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

Dzieki za podpowiedzi. Faktycznie chyba zrezygnuje i z Granady i Cordoby tym razem.
Jeszcze pytanie, bo kilka osob tutaj polecalo Tio Pepe w Jerez, czy warto tam zjezdzac po drodze do Kadyksu?
Czy to jest takie typowe tour po winiarni z degustacja? Pytam, bo ostatnio w Moldawii tego zobaczylem i nie wiem czy jest sens tutaj.
Chodzi o to miejsce, tak?
https://bodegastiopepe.com/en/visit/she ... randy-tour