Fly4free.pl

Sam ponownie nie mogę jej użyć, próbowałem drugi raz i mam:

'Przepraszamy, wydawca Twojej karty odmówił realizacji tej transakcji. Aby wyjaśnić przyczynę odmowy, skontaktuj się ze swoim bankiem.
Spróbuj jeszcze raz, wybierając inną metodę płatności.'

Nie wiem jak w przypadku oszusta który zrobi card not present i nabije dane na terminal - przejdzie czy nie.

@mikam
Karta jest nadal powiązana, ale już nieaktywna, więc autoryzacja nie przejdzie jak w Twoim przypadku. Ale tylko autoryzacja, bo jeśli przyjdzie rozliczenie to kasę ściągną. Ktoś już pisał niedawno o przypadku, gdy rozliczono mu po czasie transakcję i miał debet na koncie (nie chodziło co prawda o wirtualkę, ale działanie jest takie samo).

Zastanawiam sie nad sensem tych kart jednorazowych, skoro pozniej moga zostac dodatkowo (niespodziewanie) obciazone.
Nazwa virtualna wystarczy, niepotrzebny dodatek, ze niby "jednorazowa".

_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW

Sens jest głównie... psychologiczny. Większość ludzi, gdy czegoś nie widzą to myślą, że tego nie ma.

Odpowiednikiem karty wirtualnej jest debetówka do pustego bankowego konta, albo nawet nie pustego, tylko blokowana ręcznie po użyciu (odradzam Aliora) lub z zerowanymi ręcznie dziennymi limitami. Jedno, drugie i trzecie uniemożliwia tylko autoryzację, ale nie obciążenie lub uznanie.

Faktycznie, są obciążalne.
Przykład netflixa na jednorazówce:
https://www.reddit.com/r/Revolut/commen ... r_a_month/

Pewnie tak samo pójdzie transakcja POS Offline.
Czyli jak sklep zgubi dane to transakcja w sieci nie wyjdzie, ale ręczne nabicie na terminalu offline zapewne tak.

Wyglada, ze Revolut robi uzytkownikow w banie i nalezy uwazac.

_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW

@cccc
Co masz na myśli?

@boots #5522

_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW

Przecież wszystko jest prawidłowo. Ktoś zawarł umowę w okresie ważności karty, gwarantując nią przyszłe płatności, więc umowa obowiązuje pomimo likwidacji karty.

Tak jak wczesniej napisalem, karty Revolut niby "jednorazowe" nie sa wcale jednorazowe, skoro po skasowaniu pozniej zostaja obciazane.
Bardziej pasuje tylko "virtualna" albo "virtualna wielorazowa", gdyz nazwa "jednorazowa" to mydlenie oczu.
Btw karta virtualna mozna placic wiele razy i rowniez kloci sie z nazwa "jednorazowa".
Zaznaczam, ze nie chodzi mi o sama subskrypcje.

_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW

bo to nie byla jednorazowa platnosc za tylko 1-miesieczny dostep, tylko platnosc za comiesieczna subskrypcje. w czasie zakladania subskrypcji, karta byla wazna

Było już na forum pisane, że subskrypcje rządzą się innymi prawami i revolut nie ma tu nic do tego, bo tak samo będzie z kartami innych wystawców.
Gdy ktoś będzie chciał dokonać transakcji po skasowaniu karty, nie dojdzie ona do skutku. Lecz gdy ważną kartą zacznie się subskrypcję, to po skasowaniu karty nadal będą obciążenia. Z tego co pamiętam, to tak wymyślił Mastercard.

Karty działają tak na całym świecie. Revolut tu nikogo nie oszukuje, nie informuje też nigdzie, że ta karta gwarantuje ochronę pieniędzy (gwarantuje jedynie ochronę przed niechcianą autoryzacją).

I wcale nie chodzi tylko o oszustwa. Częściej zdarzają się błędy, że płatność nie zostaje rozliczona na czas i blokada jest zwalniana (czyli z punktu widzenia właściciela konta, pieniądze niejako do niego wracają), a po pewnym czasie jednak przychodzi rozliczenie i ma miejsce obciążenie konta. Miałem kiedyś do czynienia z aż półroczną zwłoką w rozliczeniu. Podobnie bywa z transakcjami off-line.


Te prawa już od jakiegoś czasu mają się uprościć do takich, że od strony wystawcy karty będzie można podejrzeć i anulować wszystkie subskrypcje. Czytałem o tym już dawno, ponad rok temu taki podgląd obiecywało Curve, ale nadal jest to pieśń przyszłości...

a czy ktoś robił chargeback na revoluta ? i jak to wygląda w praktyce, trzeba zgłosić na czacie ?, mam obiecany zwrot za odwołane loty w ota, ale czas oczekiwania 1-2 miesiące i chciałbym przyspieszyć tą operację

Skoro pośrednik obiecał zwrócić pieniądze, to dlaczego chcesz robić chargebacka?

_________________

@dziamu Tak, musisz na czacie się odezwać. Wpisujesz "Live agent" i czekasz na konsultanta, któremu wskazujesz, o którą transakcję chodzi. Potem on podsyła Ci linka z formularzem, który musisz wypełnić.

Nie wiem czy to standard, ale jak ostatnio zgłaszałem chargeback (zrezygnowałem z wypłaty gotówki z bankomatu w Stambule, gdy zobaczyłem kwotę prowizji, a pieniądze z karty i tak zeszły), to Revolut sam oddał mi pieniądze z zastrzeżeniem, że jeśli sprawa zostanie wobec mnie negatywnie rozpatrzona, to mi je z powrotem odbiorą.

Od pewnego czasu to standard w całej UE.

@dziamu: skoro OTA obeicuje Ci zwrot znaczy sprawę załatwiło pozytywnie. Trzeba czekać. Nie ma podstaw do chargeback!

Powinni chyba zakazać słowa chargeback na forum...

@zeus: dla niektórych to remedium na wszystko a czasem było że i na własną niefrasobliwość.