Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 72 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
Offline
#21 PostWysłany: 23 Gru 2024 23:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Cze 2017
Posty: 391
Loty: 368
Kilometry: 565 923
srebrny
JanuszOnTour napisał(a):
Trochę już późno na podsumowanie, ale tak to już bywa. Widzę u siebie trend. Mniej podróży, ale raczej bardziej na bogato, bo gdzie jest teraz tanio.

Mało citybreaków i durnolotów. Jestem z tego zadowolony. Zostało jeszcze 1,5 lotu w tym roku 31 grudnia, ale to już temat na za rok ;)
Lotów jedynie 40, ale jakość, a nie ilość to ma znaczenie.
Załącznik:
Mapka.jpg
Mapka.jpg [ 158.41 KiB | Obejrzany 3372 razy ]


Luty
Wizz do Rzymu, Saudia przez Dżeddę i docelowo Delhi (skusiliśmy się z @michal005 na UP za cash) Indie to jest życie i to jest to co mi się podoba. Trzeba następnym razem brać wizę na 5 lat, a nie rozmieniać się na drobne. Był to rok smogu, więc Waranasi nie udało się zrealizować przez odwołany lot. Radżastan na pierwszy kontakt z Indiami bardzo przyjazny. Prawie dwa tygodnie na miejscu udane.
Od razu po powrocie miała być Nigeria, ale nie było. Brak wizy.
Załącznik:
1_Red_Fort.JPEG
1_Red_Fort.JPEG [ 482.35 KiB | Obejrzany 3372 razy ]

Załącznik:
2_Delhi.JPEG
2_Delhi.JPEG [ 586.37 KiB | Obejrzany 3372 razy ]

Załącznik:
3_Dzodhpur.JPEG
3_Dzodhpur.JPEG [ 603.86 KiB | Obejrzany 3372 razy ]

Załącznik:
4_Dzodhpur.JPEG
4_Dzodhpur.JPEG [ 634.89 KiB | Obejrzany 3372 razy ]


Kwiecień
NIGERIA Tym razem otrzymuję wizę dzień przed wylotem. Dziękuje za pomoc i inicjatywę @sko1czek (oraz zapraszającym) i kibicującym @Apocalipse oraz @pbak i w takim składzie udajemy się na tygodniowe wczasy. Kano, Lagos, Makako, Oshogbo, Ibadan. Ja naprawdę wątpiłem, że uda mi się dołączyć.
Załącznik:
5_Kano.JPEG
5_Kano.JPEG [ 596.34 KiB | Obejrzany 3372 razy ]

Załącznik:
6_Kano.JPEG
6_Kano.JPEG [ 609.71 KiB | Obejrzany 3372 razy ]

Załącznik:
7_Kano.JPEG
7_Kano.JPEG [ 578.16 KiB | Obejrzany 3372 razy ]

Załącznik:
8_U_Emira.JPEG
8_U_Emira.JPEG [ 593.54 KiB | Obejrzany 3372 razy ]

Załącznik:
9_Kano.JPEG
9_Kano.JPEG [ 519.8 KiB | Obejrzany 3372 razy ]

Załącznik:
10_Kano.JPEG
10_Kano.JPEG [ 786.6 KiB | Obejrzany 3372 razy ]

Załącznik:
11_Oshogbo.JPEG
11_Oshogbo.JPEG [ 384.46 KiB | Obejrzany 3372 razy ]

Załącznik:
12_Oshogbo.JPEG
12_Oshogbo.JPEG [ 798.57 KiB | Obejrzany 3372 razy ]

Załącznik:
13_Park+lekki.JPEG
13_Park+lekki.JPEG [ 614.58 KiB | Obejrzany 3372 razy ]

Załącznik:
14_Lagos.JPEG
14_Lagos.JPEG [ 709.51 KiB | Obejrzany 3372 razy ]

Załącznik:
15_lagos_targ.JPEG
15_lagos_targ.JPEG [ 765.26 KiB | Obejrzany 3372 razy ]

Załącznik:
16_makoko.JPEG
16_makoko.JPEG [ 546.13 KiB | Obejrzany 3372 razy ]

Załącznik:
17_makoko.JPEG
17_makoko.JPEG [ 348.36 KiB | Obejrzany 3372 razy ]

Załącznik:
18_bar_makoko.JPEG
18_bar_makoko.JPEG [ 583.42 KiB | Obejrzany 3372 razy ]

Załącznik:
19_Pani_Nike_Nike_Gallery.JPEG
19_Pani_Nike_Nike_Gallery.JPEG [ 574.64 KiB | Obejrzany 3372 razy ]


Wypad po srebro A3 na Cypr
Załącznik:
20_Nikozja.JPEG
20_Nikozja.JPEG [ 771.28 KiB | Obejrzany 3372 razy ]


Maj
Nicea, byłem sceptyczny, ale naprawdę fajna okolica i nie ma co się dziwić, że przyciąga tyle turystów. No i Monako chwilę przed F1, więc z barierkami.
Załącznik:
21_Monako.JPEG
21_Monako.JPEG [ 723.68 KiB | Obejrzany 3372 razy ]

Załącznik:
22_Monako.JPEG
22_Monako.JPEG [ 768.42 KiB | Obejrzany 3372 razy ]

Załącznik:
23_Nicea.JPEG
23_Nicea.JPEG [ 720.01 KiB | Obejrzany 3372 razy ]


Czerwiec
Bilbao. Od baru do baru. Oczywiśie padało :lol:
Załącznik:
24_Bilbao.JPEG
24_Bilbao.JPEG [ 468.26 KiB | Obejrzany 3372 razy ]

Załącznik:
25_Bilbao.JPEG
25_Bilbao.JPEG [ 630.17 KiB | Obejrzany 3372 razy ]


Lipiec
Bydgoszcz to był jedyny typowy durnolot z @Legion1 @michal005 powrót PKP

Sieprień
To już czas na Islandię. Intensywne 4,5 dnia w towarzystwie @wikiman oraz @Yvonne -1 ;) Pojeżdżone i pokempingowane.
Załącznik:
25_Islandia.JPEG
25_Islandia.JPEG [ 267.5 KiB | Obejrzany 3372 razy ]

Załącznik:
26_Islandia.JPEG
26_Islandia.JPEG [ 727.79 KiB | Obejrzany 3372 razy ]

Załącznik:
27_Islandia.JPEG
27_Islandia.JPEG [ 497.34 KiB | Obejrzany 3372 razy ]

Załącznik:
28_Islandia.JPEG
28_Islandia.JPEG [ 518.07 KiB | Obejrzany 3372 razy ]

Załącznik:
29_Islandia.JPEG
29_Islandia.JPEG [ 557.17 KiB | Obejrzany 3372 razy ]

Załącznik:
30_Islandia.JPEG
30_Islandia.JPEG [ 614.96 KiB | Obejrzany 3372 razy ]

Załącznik:
31_Islandia.JPEG
31_Islandia.JPEG [ 206.65 KiB | Obejrzany 3372 razy ]

Załącznik:
32_Islandia.JPEG
32_Islandia.JPEG [ 738.34 KiB | Obejrzany 3372 razy ]

Załącznik:
33_Islandia.JPEG
33_Islandia.JPEG [ 615.38 KiB | Obejrzany 3372 razy ]

Załącznik:
34_Islandia.JPEG
34_Islandia.JPEG [ 704.21 KiB | Obejrzany 3372 razy ]

Załącznik:
35_Islandia.JPEG
35_Islandia.JPEG [ 849.95 KiB | Obejrzany 3372 razy ]

Załącznik:
36_Islandia.JPEG
36_Islandia.JPEG [ 498.15 KiB | Obejrzany 3372 razy ]


Wrzesień
Znowu północ w mocnej ekipie tj Svalbard. Prawie tak jak kiedyś na zlotach tzw "ja+10" :lol:
Załącznik:
37_Svalbard.JPEG
37_Svalbard.JPEG [ 497.06 KiB | Obejrzany 3372 razy ]

Załącznik:
38_Piramiden.JPEG
38_Piramiden.JPEG [ 606.5 KiB | Obejrzany 3372 razy ]

Załącznik:
39_Miś.JPEG
39_Miś.JPEG [ 480.56 KiB | Obejrzany 3372 razy ]

Załącznik:
40_Mors.JPEG
40_Mors.JPEG [ 594.1 KiB | Obejrzany 3372 razy ]

Załącznik:
41_bieda_zorza.JPEG
41_bieda_zorza.JPEG [ 101.48 KiB | Obejrzany 3372 razy ]

Załącznik:
42_bieda_zorza.JPEG
42_bieda_zorza.JPEG [ 156.24 KiB | Obejrzany 3372 razy ]

Załącznik:
43_pieski.JPEG
43_pieski.JPEG [ 521.55 KiB | Obejrzany 3372 razy ]


Listopad
Pakistan, ciągle w trasie, a wspólna relacja jeszcze tworzy się pakistan-praktycznie-nic-nie-widac,214,179486
Załącznik:
44_popcorn_Pakistan.JPEG
44_popcorn_Pakistan.JPEG [ 471.5 KiB | Obejrzany 3372 razy ]


Grudzień
Tallinn - weekendowy spacer w bardzo ładnym mieście, ale liczyłem na śnieg, a był tylko deszcz.

2025 już zapchany, kierunki ciekawe. Etiopia, wodospady Wiktorii, Kair, Bangladesz :twisted: Do zobaczenia w trasie. Jeszcze jeden mały nielotniczy sukces osiągnięty. Przekroczone 3000km na rowerze w tym sezonie. Chcę więcej. Może kiedyś wyjdzie z tego jakaś wycieczka? Czas pokaże, a tutaj jest dobre miejsce na takie zapiski.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
45 ludzi lubi ten post.
7 ludzi uważa post za pomocny.
 
      
Kilka dni pod palmami 🇪🇸🌴 Przedłużony weekend w słonecznym Alicante za 649 PLN 😎 Kilka dni pod palmami 🇪🇸🌴 Przedłużony weekend w słonecznym Alicante za 649 PLN 😎
Wyspy Kanaryjskie w wydaniu all inclusive 🍹🍉 Tydzień na Lanzarote za 2469 PLN 🌞🏝️ Wyspy Kanaryjskie w wydaniu all inclusive 🍹🍉 Tydzień na Lanzarote za 2469 PLN 🌞🏝️
Offline
#22 PostWysłany: 24 Gru 2024 12:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 Sty 2011
Posty: 902
srebrny
U mnie też już koniec latania.

Kraje (pogrubione nowe): Włochy, Singapur, USA, Islandia, Norwegia, Hiszpania, UK, Niemcy, Słowacja Indonezja, Kirgistan, Kazachstan, Armenia, Walia
Nowe linie: Pegasus, Icelandair

Rok nie był rekordowy jeśli chodzi o ilość lotów.
Plany na przyszły rok? Narazie weekend w Triestr/Tirana, a potem dłuższa przerwa :)

Załącznik:
Screenshot 2024-12-24 at 11.10.50.png
Screenshot 2024-12-24 at 11.10.50.png [ 905.32 KiB | Obejrzany 3289 razy ]


Marzec - Bolonia
Szybki weekend we Włoszech - wizyta w muzeum Ferrari, Pagani i ogólny chill. Przypadkowe spotkanie w knajpie z ... Borysem z Trójmiasta

Załącznik:
IMG_8576.JPG
IMG_8576.JPG [ 171.48 KiB | Obejrzany 3289 razy ]
Załącznik:
IMG_8530.jpeg
IMG_8530.jpeg [ 128.47 KiB | Obejrzany 3289 razy ]
Załącznik:
IMG_8237.jpeg
IMG_8237.jpeg [ 92.37 KiB | Obejrzany 3289 razy ]


Maj - Kazachstan i Kirgistan
Razem z @friderikos trip po Kazachstanie, który mi osobiście nie przypadł mi do gustu.
Załącznik:
IMG_9290 Copy.JPG
IMG_9290 Copy.JPG [ 248.43 KiB | Obejrzany 3289 razy ]

Załącznik:
IMG_8999.jpeg
IMG_8999.jpeg [ 159.41 KiB | Obejrzany 3289 razy ]


Na szczęście Kirgistan i ludzie tam mega mnie zaskoczył, ratując ten wyjazd.
Załącznik:
IMG_0123 Copy.JPG
IMG_0123 Copy.JPG [ 375.67 KiB | Obejrzany 3289 razy ]


Czerwiec - UK - Bath, Walia i Armenia
UK / Walia - odwiedziny u znajomych
Załącznik:
IMG_1195 Copy.JPG
IMG_1195 Copy.JPG [ 228.75 KiB | Obejrzany 3289 razy ]
Załącznik:
IMG_0963.jpeg
IMG_0963.jpeg [ 259.33 KiB | Obejrzany 3289 razy ]

Załącznik:
IMG_0998.jpeg
IMG_0998.jpeg [ 174.32 KiB | Obejrzany 3289 razy ]


Armenia - Świetny kraj, jedzenie i wino. Mega pozytywne zaskoczenie.
Załącznik:
IMG_1557 Copy.JPG
IMG_1557 Copy.JPG [ 270 KiB | Obejrzany 3289 razy ]
Załącznik:
IMG_1666 Copy.JPG
IMG_1666 Copy.JPG [ 176.46 KiB | Obejrzany 3289 razy ]


Lipiec - Świnoujście
Wizyta u rodziców i klasyczne spotkanie z @jolkah. To już robi się powoli coroczna tradycja :)

Załącznik:
IMG_2581.jpeg
IMG_2581.jpeg [ 149.29 KiB | Obejrzany 3289 razy ]


Sierpień - Słowacja
W końcu dotarłem do Małej Fatry.
Załącznik:
IMG_3285.jpeg
IMG_3285.jpeg [ 341.15 KiB | Obejrzany 3289 razy ]


Wrzesień - Seattle
Boeing, Śladem groungu i wizytka w Vancoucer z @Zeus
Załącznik:
IMG_3588.jpeg
IMG_3588.jpeg [ 158.35 KiB | Obejrzany 3289 razy ]
Załącznik:
IMG_3755.jpeg
IMG_3755.jpeg [ 158.25 KiB | Obejrzany 3289 razy ]


Październik - Azja
Singapur, parę trekingów po wulkanach i błogi chill na Bali.
Załącznik:
IMG_4891 Copy.JPG
IMG_4891 Copy.JPG [ 301.66 KiB | Obejrzany 3289 razy ]
Załącznik:
IMG_5629 Copy.JPG
IMG_5629 Copy.JPG [ 149.5 KiB | Obejrzany 3289 razy ]
Załącznik:
IMG_4470 Copy-EDIT.jpg
IMG_4470 Copy-EDIT.jpg [ 68.84 KiB | Obejrzany 3289 razy ]


Listopad - Hiszpania
Praca zdalna ma swoje uroki :) Chill w okolicach Alicante.
Załącznik:
IMG_6243 Copy.JPG
IMG_6243 Copy.JPG [ 180.24 KiB | Obejrzany 3289 razy ]
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
44 ludzi lubi ten post.
6 ludzi uważa post za pomocny.
 
      
Offline
#23 PostWysłany: 24 Gru 2024 16:46 
Król Ż
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 Paź 2014
Posty: 7276
Loty: 592
Kilometry: 1 267 069
Podobnie jak @JanuszOnTour wybrałem w tym roku jakość nie ilość i w przyszłym roku zapowiada się podobnie + milage run by przedłużyć SEN na szczęście nie durnolotami tylko PEKinem i kilkoma wizytami w ATH/TLV.

Dwa udane wyjazdy z forumową ekipą czyli VFA i LYR. Pierwsze "all eksjuzmi" na ZNZ w życiu i różne takie bujanie się po świecie. W tym trzecie RTW (to akurat wina @tom971 bo w planie był wypad do Wietnamu a on wrzucił OSL-EZE na tydzień wcześniej niż mój wietnamski plan to stwierdziłem czemu nie.)

Najbardziej zakochałem się w SYDney i za każdym razem jak widzę wrzutki tam to szybciej bije mi serduszko. No nic zobaczymy bo wróciliśmy do czasów, że latamy tam gdzie deal i to mi się podoba. :mrgreen:

Image
_________________
Tolerancja kończy się tam, gdzie zaczynają się prawa człowieka
Góra
 Profil Relacje PM off
35 ludzi lubi ten post.
5 ludzi uważa post za pomocny.
 
      
Offline
#24 PostWysłany: 25 Gru 2024 10:52 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 Gru 2013
Posty: 581
srebrny
Myślałam, że powoli będę wracać do podróży, jednak życie pisze swoje scenariusze.
Z jednej strony ten rok był skromny, jak patrzę na osiągnięcia innych, ale z drugiej w pewnych aspektach rekordowy dla mnie.
Było 14 lotów; 8 krajów, w tym 6 nowych, a jeden z nich był setny (Belgia, Chorwacja, Dania, Szwecja, Bułgaria, Macedonia Północna, Wielka Brytania, Niemcy - autem). Do tego 3 nowe linie lotnicze.
Niestety prywatnie i zdrowotnie to był najgorszy rok w moim życiu i tym zaczynam długą batalię, która wyłącza mnie z podróży co najmniej na przyszły rok.

Styczeń - około weekendowy wypad do Belgii: Bruksela i Antwerpia
Załącznik:
Podsumowanie 202401.jpg
Podsumowanie 202401.jpg [ 151.95 KiB | Obejrzany 3110 razy ]

Załącznik:
Podsumowanie 202402.jpg
Podsumowanie 202402.jpg [ 232.27 KiB | Obejrzany 3110 razy ]

Załącznik:
Podsumowanie 202404.jpg
Podsumowanie 202404.jpg [ 133.02 KiB | Obejrzany 3110 razy ]


Kwiecień - Chorwacja: Zadar i Jeziora Plitwickie
Załącznik:
Podsumowanie 202405.jpg
Podsumowanie 202405.jpg [ 355.27 KiB | Obejrzany 3110 razy ]


Maj - Dania i Szwecja: Kopenhaga (+Helsingor, Hillerod) i Malmo
Załącznik:
Podsumowanie 202406.jpg
Podsumowanie 202406.jpg [ 91.81 KiB | Obejrzany 3110 razy ]

Załącznik:
Podsumowanie 202407.jpg
Podsumowanie 202407.jpg [ 205.22 KiB | Obejrzany 3110 razy ]

Załącznik:
Podsumowanie 202408.jpg
Podsumowanie 202408.jpg [ 245.35 KiB | Obejrzany 3110 razy ]

Załącznik:
Podsumowanie 202409.jpg
Podsumowanie 202409.jpg [ 260.24 KiB | Obejrzany 3110 razy ]

Załącznik:
Podsumowanie 202410.jpg
Podsumowanie 202410.jpg [ 215.33 KiB | Obejrzany 3110 razy ]

Załącznik:
Podsumowanie 202412.jpg
Podsumowanie 202412.jpg [ 105.74 KiB | Obejrzany 3110 razy ]

Załącznik:
Podsumowanie 202414.jpg
Podsumowanie 202414.jpg [ 160.41 KiB | Obejrzany 3110 razy ]

Załącznik:
Podsumowanie 202413.jpg
Podsumowanie 202413.jpg [ 140.69 KiB | Obejrzany 3110 razy ]

Załącznik:
Podsumowanie 202415.jpg
Podsumowanie 202415.jpg [ 207.45 KiB | Obejrzany 3110 razy ]


Czerwiec - objazd po Bułgarii i trochę Macedonii
Załącznik:
Podsumowanie 202416.jpg
Podsumowanie 202416.jpg [ 190.18 KiB | Obejrzany 3110 razy ]

Załącznik:
Podsumowanie 202417.jpg
Podsumowanie 202417.jpg [ 240.15 KiB | Obejrzany 3110 razy ]

Załącznik:
Podsumowanie 202418.jpg
Podsumowanie 202418.jpg [ 296.93 KiB | Obejrzany 3110 razy ]

Załącznik:
Podsumowanie 202419.jpg
Podsumowanie 202419.jpg [ 287.16 KiB | Obejrzany 3110 razy ]

Załącznik:
Podsumowanie 202420.jpg
Podsumowanie 202420.jpg [ 195.74 KiB | Obejrzany 3110 razy ]

Załącznik:
Podsumowanie 202421.jpg
Podsumowanie 202421.jpg [ 262.38 KiB | Obejrzany 3110 razy ]


W międzyczasie dwie delegacje do Southend pod Londynem.
Załącznik:
Podsumowanie 202422.jpg
Podsumowanie 202422.jpg [ 184.85 KiB | Obejrzany 3110 razy ]

Załącznik:
Podsumowanie 202423.jpg
Podsumowanie 202423.jpg [ 164.36 KiB | Obejrzany 3110 razy ]

Załącznik:
Podsumowanie 202424.jpg
Podsumowanie 202424.jpg [ 185.46 KiB | Obejrzany 3110 razy ]

Załącznik:
Podsumowanie 202425.jpg
Podsumowanie 202425.jpg [ 172.19 KiB | Obejrzany 3110 razy ]


A samochodowo i Flixbusowo było Sokołowsko, Drezno, Blachownia i Zachełmie z Przesieką.
Załącznik:
Res202401.jpg
Res202401.jpg [ 323.07 KiB | Obejrzany 3110 razy ]

Załącznik:
Res202402.jpg
Res202402.jpg [ 289.07 KiB | Obejrzany 3110 razy ]

Załącznik:
Res202403.jpg
Res202403.jpg [ 268.31 KiB | Obejrzany 3110 razy ]

Załącznik:
Res202404.jpg
Res202404.jpg [ 165.42 KiB | Obejrzany 3110 razy ]

Załącznik:
Res202405.jpg
Res202405.jpg [ 280.07 KiB | Obejrzany 3110 razy ]

Załącznik:
Res202406.jpg
Res202406.jpg [ 165.12 KiB | Obejrzany 3110 razy ]

Załącznik:
Res202407.jpg
Res202407.jpg [ 249.85 KiB | Obejrzany 3110 razy ]

Załącznik:
Res202408.jpg
Res202408.jpg [ 266.97 KiB | Obejrzany 3110 razy ]

Załącznik:
Res202409.jpg
Res202409.jpg [ 304.86 KiB | Obejrzany 3110 razy ]


Do Siego Roku!


Ostatnio edytowany przez marcinsss, 27 Gru 2024 13:44, edytowano w sumie 1 raz
Na prośbę autora.
Góra
 Profil Relacje PM off
32 ludzi lubi ten post.
Gadekk uważa post za pomocny.
 
      
Offline
#25 PostWysłany: 25 Gru 2024 11:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Lip 2014
Posty: 1377
Loty: 144
Kilometry: 194 250
Zbanowany
niebieski
Załącznik:
Loty 2024.jpg
Loty 2024.jpg [ 343.89 KiB | Obejrzany 3094 razy ]


Dawno nie było tak biednego roku, ale niestety służba nie drużba i pokrzyżowała plany. Udało się odwiedzić Malezję która była już zaplanowana w 2020 roku, ale wirus zrobił swoje. Wyszło to jednak na dobre ponieważ pod drodze udało się odwiedzić Chiny.

Start latania był już w stycznie dzięki wrzutce @Djorkaeff i wizycie na meczu Verona-Empoli viewtopic.php?p=1670384#p1670384 Następnie 17 lutego, gdzie były małe problemy z biletami udałem się na pół dnia do Werony. Gdzie na powrocie wymieniłem się spostrzeżeniami podróżniczymi z @joael .

Załącznik:
462559507_3531382237162634_1476164468922859546_n.jpg
462559507_3531382237162634_1476164468922859546_n.jpg [ 233.11 KiB | Obejrzany 3094 razy ]


W kwietniu wypadła wyczekiwana Malezja, a po drodze zarówno do jak i z Chiny, gdzie za pierwszym razem zwiedziłem Pekin, a za drugim razem Wielki Mur Chiński i wykonałem najprostszą i najtańszą wersję dojazdu: viewtopic.php?p=1694076#p1694076

Załącznik:
466831534_1079361130635642_6676429350681157193_n.jpg
466831534_1079361130635642_6676429350681157193_n.jpg [ 512.67 KiB | Obejrzany 3094 razy ]


Załącznik:
467034293_1306472437022985_477041677505352251_n.jpg
467034293_1306472437022985_477041677505352251_n.jpg [ 338.35 KiB | Obejrzany 3094 razy ]


Rok bardzo słaby, była tak naprawdę jedna konkretna wyprawa. Oby rok 2025 był lepszy. Plany na 2025? Kupiona jednodniówka do Malagi oraz weekend w Neapolu, co będzie dalej? Tego nie wiem, został stary urlop do wykorzystania i nowy, więc powinno być sporo latania.
Góra
 Profil Relacje PM off
20 ludzi lubi ten post.
 
      
Offline
#26 PostWysłany: 25 Gru 2024 13:14 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 Lis 2019
Posty: 822
platynowy
Dla mnie też już koniec latania na 2024 (podróżniczo dojdzie być może jeszcze jeden dzień, ale tak czy inaczej jest rekord) - 67 lotów, 132 dni w podróży, odwiedzone 30 krajów (w tym 9 nowych - Cypr Północny, Kazachstan, Maroko, Tajlandia, Malezja, Singapur, Indonezja, Azerbejdżan, Naddniestrze), loty 12 liniami lotniczymi (nowe: Pegasus Airlines, Air Astana, Air Dolomiti, Scoot, Air Asia, Super Air Jet, Malaysia Airlines, Austrian Airlines). I 3 wypady z ludźmi z forum :D

Załącznik:
0 MAPA.jpg
0 MAPA.jpg [ 241.82 KiB | Obejrzany 3046 razy ]


Krótkie podsumowanie:
Styczeń
Noworoczny powrót z sylwestrowej Tunezji (z @elwirka)
Załącznik:
1 Tunezja.JPG
1 Tunezja.JPG [ 453.04 KiB | Obejrzany 3046 razy ]


Luty
Tuż po zdanych egzaminach wylot do Tirany przez Rzym (przekonałem się w końcu do tego miasta).

Załącznik:
2 Wlochy Rzym.JPG
2 Wlochy Rzym.JPG [ 496.21 KiB | Obejrzany 3046 razy ]


Załącznik:
3 Albania.JPG
3 Albania.JPG [ 413.58 KiB | Obejrzany 3046 razy ]



Następnie był jeszcze Cypr (po raz pierwszy byłem na północnej stronie i wydała mi się dużo ciekawsza, niż południowa :D )
Załącznik:
4 Cypr Polnocny.JPG
4 Cypr Polnocny.JPG [ 488.74 KiB | Obejrzany 3046 razy ]


A potem jeszcze Teneryfa ze świetnymi widokami
Załącznik:
5 Hiszpania Kanary.JPG
5 Hiszpania Kanary.JPG [ 491.93 KiB | Obejrzany 3046 razy ]



Marzec
Pegasus rozpieścił promocją i Kazachstanem za 360 zł - trzeba było jechać :D

Załącznik:
6 Kazachstan.JPG
6 Kazachstan.JPG [ 495.69 KiB | Obejrzany 3046 razy ]


(... a w drodze powrotnej zaspałem na lotnisku na lot powrotny i było wielkie kombinowanie, jak zmieścić się z lotem w ciągu najbliższych 24h, żeby nie wywalili mi kupionego na bezcłówce w Ałmatach koniaku :lol: - koniak dojechał szczęśliwie do Polski). Na powrocie przesiadka w Budapeszcie.

Załącznik:
7 Wegry.JPG
7 Wegry.JPG [ 416.29 KiB | Obejrzany 3046 razy ]



Kwiecień
Maroko i Barcelona. Ta ostatnia nie zrobiła na mnie szczególnego wrażenia (Maroko za to wspominam fajnie, zwłaszcza plażę Legzira, na której byłem prawie sam)

Załącznik:
8 Maroko.JPG
8 Maroko.JPG [ 222.16 KiB | Obejrzany 3046 razy ]


Załącznik:
9 Hiszpania Barcelona.JPG
9 Hiszpania Barcelona.JPG [ 545.83 KiB | Obejrzany 3046 razy ]



Tydzień po powrocie kolejny wylot :lol: - tym razem na konferencję naukową w Stambule
Załącznik:
10 Turcja Stambuł.JPG
10 Turcja Stambuł.JPG [ 424.22 KiB | Obejrzany 3046 razy ]


Maj
Kolejna promocja Pegasusa - 48h w Omanie (z wylotem z Pragi i powrotem do Budapesztu). Uczucie niedosytu zdecydowanie pozostało

Załącznik:
11 Oman.JPG
11 Oman.JPG [ 408.76 KiB | Obejrzany 3046 razy ]



Następnie wypad do Puli z ekipą F4F :D
Załącznik:
12 Chorwacja Rovinj.JPG
12 Chorwacja Rovinj.JPG [ 459.6 KiB | Obejrzany 3046 razy ]



Czerwiec/lipiec
Najbardziej nieoptymalny trasowo wyjazd - lot do Macedonii przez Londyn i Salzburg :lol: (a powrót przez Wiedeń, i jeszcze w międzyczasie lot do Bośni i Hercegowiny). Bałkany jak zawsze były dobrą opcją na wyjazd chillowo-knajpiany :lol:

Załącznik:
13 UK.JPG
13 UK.JPG [ 401.77 KiB | Obejrzany 3046 razy ]


Załącznik:
14 Austria.JPG
14 Austria.JPG [ 465.02 KiB | Obejrzany 3046 razy ]


Załącznik:
15 Macedonia.JPG
15 Macedonia.JPG [ 557.23 KiB | Obejrzany 3046 razy ]


Załącznik:
16 BiH.JPG
16 BiH.JPG [ 600.91 KiB | Obejrzany 3046 razy ]



Lipiec
Po 3 latach przerwy powrót na Ukrainę - zachowawczo, bo zachowawczo (Lwów i Zakarpacie), ale jednak.

Załącznik:
17 Ukraina.JPG
17 Ukraina.JPG [ 462.96 KiB | Obejrzany 3046 razy ]



Sierpień
Podkarpackie - tuż przy granicy z Ukrainą (zdjęcie jest z Radruża - klimatyczny cmentarz)

Załącznik:
18 Polska Radruż.JPG
18 Polska Radruż.JPG [ 821.76 KiB | Obejrzany 3046 razy ]



Potem jeszcze urodzinowa Chorwacja...
Załącznik:
19 Chorwacja Szybenik.JPG
19 Chorwacja Szybenik.JPG [ 531.54 KiB | Obejrzany 3046 razy ]


Sierpień/wrzesień
...i zaczynamy największy wyjazd w 2024, czyli Azję Południowo-Wschodnią (z wylotem ze Sztokholmu). To była moja pierwsza samodzielna egzotyka - Tajlandia (w zasadzie sam Bangkok), Singapur, Malezja i Indonezja. Zdecydowanie wyszedłem ze swojej strefy komfortu - myślałem, że będzie niebezpiecznie (nie było), a jedynym złym doświadczeniem było to, że musiałem odesłać dotychczasową lustrzankę na emeryturę - po przypadkowym spotkaniu z malezyjską słoną wodą na Perhentianach pod koniec wyjazdu :/ (i być może przez to w Malezji mi się nie do końca spodobało)

Załącznik:
20 Szwecja Sztokholm.JPG
20 Szwecja Sztokholm.JPG [ 531.78 KiB | Obejrzany 3046 razy ]

Załącznik:
21 Tajlandia.JPG
21 Tajlandia.JPG [ 349.02 KiB | Obejrzany 3046 razy ]

Załącznik:
22 Singapur.JPG
22 Singapur.JPG [ 463.06 KiB | Obejrzany 3046 razy ]

Załącznik:
23 Indonezja 1.JPG
23 Indonezja 1.JPG [ 496.55 KiB | Obejrzany 3046 razy ]

Załącznik:
24 Indonezja 2.JPG
24 Indonezja 2.JPG [ 311.08 KiB | Obejrzany 3046 razy ]

Załącznik:
25 Malezja.JPG
25 Malezja.JPG [ 471.98 KiB | Obejrzany 3046 razy ]


Wrzesień
Chwilę przed powrotem na uczelnię jeszcze wypad do Azerbejdżanu... i kończymy pozaeuropejskie wojaże '24 :lol:
Załącznik:
26 Azerbejdżan.JPG
26 Azerbejdżan.JPG [ 491.61 KiB | Obejrzany 3046 razy ]



Październik
Ryga
Załącznik:
27 Łotwa.JPG
27 Łotwa.JPG [ 475.77 KiB | Obejrzany 3046 razy ]


Norwegia (z @Mobilek) i skalna półka Preikestolen (trafiła się nawet tęcza nad nią!)
Załącznik:
28 Norwegia.JPG
28 Norwegia.JPG [ 421.91 KiB | Obejrzany 3046 razy ]


i w ramach zaliczania wszystkich polskich lotnisk - lot do Bydgoszczy i powrót z Gdańska przez Norwegię (GDN-TRF-WAW, potem pociąg do Krakowa)
Załącznik:
29 Toruń.JPG
29 Toruń.JPG [ 470.66 KiB | Obejrzany 3046 razy ]


Załącznik:
30 Sandefjord.JPG
30 Sandefjord.JPG [ 813.83 KiB | Obejrzany 3046 razy ]


Listopad
Chania na 1 listopada - turystów już prawie nie było, większość atrakcji pozamykana - ale pogoda dalej pozwalała na odkrywanie Krety :D

Załącznik:
31 Grecja Chania.jpg
31 Grecja Chania.jpg [ 532.62 KiB | Obejrzany 3046 razy ]



I na sam koniec miesiąca kolejny weekend lotniczy - tym razem Mediolan. Wrażenia podobne jak w Barcelonie - niby ładnie, ale dzikie tłumy skutecznie odbierały przyjemność ze zwiedzania

Załącznik:
32 Włochy Mediolan.jpg
32 Włochy Mediolan.jpg [ 521.46 KiB | Obejrzany 3046 razy ]



Grudzień
Last, but not least - Mołdawia i Naddniestrze! W Kiszyniowie już kiedyś byłem (trochę szare, postsowieckie miasto) - za to w Tyraspolu jeszcze nie i trzeba było to zmienić. Chyba nigdzie nie widziałem takiego stężenia pomników Lenina, jak tam :D

Załącznik:
33 Mołdawia Kiszyniów.jpg
33 Mołdawia Kiszyniów.jpg [ 469.43 KiB | Obejrzany 3046 razy ]


Załącznik:
34 Naddniestrze Tyraspol.jpg
34 Naddniestrze Tyraspol.jpg [ 503.55 KiB | Obejrzany 3046 razy ]



Więcej grzechów nie pamiętam :D plany na 2025? W przyszłym tygodniu zaczynam rok (znowu) od wschodu, potem Gruzja+ZEA i USA+Azory, a w międzyczasie (do początku kwietnia) mam kupione kilka weekendów lotniczych. A co będzie potem... ciężko przewidywać :lol: (kiedy zaczynałem 2024, to nie przypuszczałem, że zrobienie takiej ilości lotów w czasie swoich prywatnych wycieczek jest w ogóle możliwe). Nie chcę nawet zakładać, że 2025 będzie lepszy od 2024, bo to już w ogóle bym musiał zrobić nie wiadomo co :lol:
_________________
https://www.zamiedzaidalej.pl/

https://www.facebook.com/zamiedzaidalej
Góra
 Profil Relacje PM off
34 ludzi lubi ten post.
2 ludzi uważa post za pomocny.
 
      
Online
#27 PostWysłany: 26 Gru 2024 12:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 Sty 2013
Posty: 749
Loty: 42
Kilometry: 92 287
srebrny
W ciągu całego życia miałem 23 loty :) a w 2024 było tych lotów 11 czyli prawie połowa całości. Dopiero po ślubie i narodzinach dzieci zaczęliśmy latać :)
Nie wiem czemu nie latałem kiedyś? Nawet mam kupione w 2009 loty po 1 groszu WRO-NYO RT i nie poleciałem heh.

11 lotów
24917 km

W zasadzie odwiedziliśmy Sofię z Wrocławia - wypad na 2 dni z żoną i synem, córka w brzuchu :)
Następnie już z bobasem w październiku i listopadzie wycieczki z Wrocławia do Zadaru, Gdańska i Londynu.
Teraz jestem po drugiej stronie świata w Auckland / Nju Ziland :) i szykuje się do kempingu koło plaży, gdzie będę świętował Nowy Rok 12 godzin szybciej niż Wy :)
Byla trasa BUD-CAN-AKL, a za 1,5 tygodnia powrót. Można powiedzieć, że 2025 zacznę dobrze tj. AKL-CAN-BUD, a potem się zobaczy, mam na razie w planie wypad na Lofoty w marcu i chodzi za mną coś typu Irak, Uzbekistan, Indie, Azja płd-wsch., ale zona mnie bije :lol: i mówi, że wolałaby coś bardziej cywilizowanego jak wschodnie USA (szczególnie z tysiącami zombie naćpanych fentanylem XD)

Plan na 2025 to przelot poza Europę. Z 4-latkiem i rocznym kajtkiem może to być ciężkie, ale Ameryka Północna lub Azja musi wskoczyć. Amerykę Południową oraz Afrykę zostawiam na kiedy indziej ;)

Zdjęć nie wrzucam, bo nie ma tak naprawdę co wrzucać :)

Załącznik:
Kri$_F4F_2024.png
Kri$_F4F_2024.png [ 519.65 KiB | Obejrzany 2900 razy ]
_________________
Image Ibiza 2013
Góra
 Profil Relacje PM off
25 ludzi lubi ten post.
 
      
Offline
#28 PostWysłany: 28 Gru 2024 14:55 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Sie 2013
Posty: 2802
Loty: 980
Kilometry: 2 149 001
HON fly4free
Obiektywnie rzecz ujmując był to chyba mój najlepszy rok podróżniczy w życiu. Co prawda kiedyś miałem więcej lotów czy mil (służbowych), ale kierunki tym razem były unikalne.

Łącznie 72 loty:
Załącznik:
2024.jpg
2024.jpg [ 157.29 KiB | Obejrzany 2755 razy ]


Odwiedziłem w tym roku aż 33 kraje, z czego 12 nowych - Somalia (z Somalilandem), Burundi, Demokratyczna Republika Konga, Antigua i Barbuda, St. Kitts i Nevis, Dominikana, Zimbabwe, Zambia, Botswana, Afganistan, Gambia i Senegal. Skończyłem rok z UN#128.

Odwiedziłem także 89 regionów nomadmania, z czego aż 49 nowych.

A to wszystko pracując na etacie w korpo :D

Styczeń:
1 stycznia powitaliśmy z @kamo375 w Dżibuti i polecieliśmy do Somalilandu. Potem Mogadiszu, Burundi i DRK.
Cała relacja tutaj espresso-w-mogadiszu,213,175007

Image

Image

Image

Ledwo wróciłem i zapakowałem rodzinę na Karaiby (Antigua, Montserrat, St. Kitts, St. Maarten, Dominikana, Miami) . Relacja tutaj maly-island-hopping-na-karaibach-w-ferie,211,175347

Image

Marzec:

VFA w forumowej grupie. Relacja afryka-dla-poczatkujacych-vfa,213,176131

Image

Image

A także szybkie Alpy z żoną:

Image

Kwiecień

Weekend w Alesund. Fiordy kosmos
Image

Maj

Miał być Iran na weekend majowy, ale z powodu niestabilności w regionie LH odwołała rejsy. W zamian pojechaliśmy do Czech.

Image

Potem pojechałem służbowo do Krakowa i wróciłem przez Rygę i zobaczyłem zachodnią Łotwę:

Image

Czerwiec

Alandy w grupie podróżników nomadmania, z czego kilku, którzy odwiedzili wszystkie kraje świata. Odwiedziliśmy także wyspę Market, najmniejsza wyspa podzielona pomiędzy 2 kraje.

Image

Sierpień

Najpierw zabrałem syna na weekend na Litwę.

Image

A potem całą rodziną pojechaliśmy na roadtrip z SFO do PHX. Relacja tutaj: sfo-phx-family-roadtrip,210,178313

Image

Wrzesień

Najbardziej wyczekiwany wyjazd w roku, czyli Afganistan! Relacja tutaj afganistan-on-and-off-the-beaten-track,215,178661

Image

I zaraz potem forumowo Spitsbergen:

Image

Listopad

Oba weekendy listopadowe spędziłem w południowej Francji - jedno z rodziną Lyon i okolice, a drugi sam Toulouse i okolice
Image

Potem służbowy Berlin i na koniec północna Anglia:

Image

Tutaj skończył mi się urlop, ale moja kochana firma dała wszystkim darmowe wolne ostatni tydzień grudnia, a szefowa dorzuciła wolnego jako dodatkową nagrodę. Na tydzień świąteczny kupiliśmy czarter i polecieliśmy do Gambii i Senegalu. Dzisiaj wróciłem :)


2025? Cały zaplanowany!
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
36 ludzi lubi ten post.
4 ludzi uważa post za pomocny.
 
      
Offline
#29 PostWysłany: 29 Gru 2024 20:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2013
Posty: 3110
Loty: 506
Kilometry: 736 023
złoty
Również i ja zakończyłem lotniczo 2024 rok, który był dosyć specyficzny i obejmował głównie loty z rodziną (z niemowlakiem). Skończyło się m.in. na zwiedzaniu wysp (łącznie 8 🫣), tych bliższych i dalszych.

Do rekordu liczby lotów nieco zabrakło przez wypadek i pękniętą błonę bębenkową ucha (8 lotów out). Niemniej długość lotów to nowy rekord 121435 km vs 104463 km rok temu. Łączna liczba lotów 447 i przyszły rok zapowiada się grubo (15 wyjazdów już kupionych ).

Mapka lotów wyglądają następująco:
Image

Styczeń:
Ten rok zacząłem już pierwszego dnia od powrotu z Sylwestra, by dzień później porwać się na szalony mileage run (6 lotów jednego dnia).

Połowa miesiąca to relaks „na grubo”. Malediwy ze świetnej promocji TK i pierwszy raz z przodu kabiny tych linii. Połowa wyjazdu w resorcie, a druga na wyspie Thoddoo. Generalnie to wynudziliśmy się na tym wyjeździe niesamowicie, upał nie dawał żyć, a piasek wypalał oczy. Wspólnie z żoną postanowiliśmy kolejne wyjazdy planować bardziej aktywnie.
Image
Image
Image

Luty:
Bez historii, lot do Warszawy na konferencję.

Marzec:
Kolejna konferencja oraz świetny wyjazd na Mauritius, gdzie aktywnie zwiedzaliśmy całą wyspę, a na koniec dwa dni odpoczywaliśmy.
Image
Image
Image
Image

Kwiecień:
Kwiecień to krótki samotny wypad do Dubaju. Wracając do domu przekroczyłem barierę 400. lotów. Wypadło na najczęściej uczęszczaną przeze mnie trasę WAW-WRO by LO (łącznie to już 48 razy, a kolejny za mniej niż tydzień - 3.01)
Image
Image

Maj:
Rok temu była majówka z synem na Teneryfie, w tym roku już z całą rodzinką na aktywnie. Rano trekkingi z synem lub bieganie po górach, popołudniu relaks nad wodą. Takie połączenie bardzo nam odpowiada.
Image
Image
Image

W połowie miesiąca udało się coś powspinać w górach:
Image

Na przełomie miesiąca poleciałem do Kazachstanu (Astana). Z racji długiej przesiadki zwiedziłem po drodze Stambuł. W planach miałem wydłużenie wyjazdu o Ałmaty, co niestety się nie udało. Trzeba będzie tam wrócić.
ImageImage

Czerwiec:
W czerwcu męski wypad na krotki rejs z Marsylii do Rzymu z synem. Był potrzebny do przedłużenia statusu w MSC.

Tydzień później zawalczyłem z kolei o status w TK i udałem się ze świetnej promocji SAS do Atlanty. Georgia naprawdę bardzo mi się spodobała. Nie był to może poziom parków narodowych zachodniego wybrzeża. Najbardziej zapamiętałem amerykańskie domy jak z filmów.
Image
Image

Pierwszy tydzień wakacji spędziliśmy z kolei na Minorce. Mniej uczęszczana i tym samym nie tak zatłoczona wyspa została przez nas zjeżdżona wzdłuż i wszerz.
Image
Image
Image

Lipiec:
Szalony okres wakacji trwał. Po niespełna tygodniu w domu pakowaliśmy się już na Zanzibar, gdzie lecieliśmy Ethiopianem wykorzystując mile M&M. Generalnie poczuliśmy tutaj głęboki zawód. Zdecydowanie bardziej podobał nam się Mauritius z jego przepiękna przyrodą. Tutaj z kolei masa śmieci, brak porządku i wszechobecna bieda i nagabywanie skutecznie zniszczyły klimat tej wyspy.
Image
Image
Image
Image

Sierpień:
Obiecaliśmy rodzinie zabrać ich na jakieś wakacje i z pomocą przyszła promocja Lufthansy na Bari. Intensywnie zwiedziliśmy Apulię z jej niesamowitymi zabytkami. Niestety strasznie się przy tym męcząc przez potworne upały.
Image
Image
Image

Te były nam jednak pisane w tym roku, bowiem już po 5 dniach od powrotu polecieliśmy na Korsykę, w której się zakochałem i chętnie tutaj wrócę po sezonie na trekking po górach. Przepiękne plaże i przyroda sprawiły, że tydzień na tej wyspie minął jak z bicza strzelił. Na koniec wyjazdu mieliśmy małą przygodę, gdzie booking zgubił naszą rezerwację na campingu i w zamian zafundował nam hotel z apartamentem i basenem na wyłączność zwracając różnicę w cenie (2300 EUR za 2 noce - nie było totalnie nic innego w promieniu 50 km).
Image
Image
Image
Image
Image
Image

Wrzesień:
Jedyny miesiąc bez lotów. Powrót do szkoły i jednoczenie rozpoczęcie intensywnego okresu w pracy.
Image
Image
Image

Październik:
Tutaj tylko jeden lot do Warszawy, gdzie miałem wspomniany wypadek i musiałem wrócić pociągiem. Dwa kolejne wyjazdy do Hiszpanii poszły do piachu Za to mogłem pójść na grzyby z najmłodszą
Image

Listopad:
Na Święto Niepodległości wciąż nie mogłem latać, ale w ostatni weekend listopada udało się wyrwać na trekkingi na Majorkę. Muszę przyznać, że te góry mnie oczarowały i jednocześnie zaskoczyły poziomem trudności. Na pewno tutaj wrócę za rok, bilety już kupione ;)
Image
Image

Grudzień:
Rok kończę nudnym, leniwym wyjazdem sylwestrowym do Dubaju z rodzinką. Ostatnie miesiące w pracy naprawdę dały mi w kość i taka odskocznia bardzo się przyda. Liczę na niesamowite pokazy sztucznych ogni.
PS. Ostatni lot tego roku kończymy opóźnieniem 2:54h. Tak niewiele brakowało, żeby bilety się zwróciły ;)Image
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
38 ludzi lubi ten post.
 
      
Offline
#30 PostWysłany: 31 Gru 2024 17:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Maj 2017
Posty: 3722
Loty: 580
Kilometry: 1 032 816
złoty
Skończyłem tegoroczne latanie, a więc:
rekordowy rok pod względem kresek, kilometrów i nowych krajów, a oto one:
Indonezja, Malezja, Wietnam, Honduras, Korea, Japonia, Kiribati, Fiji, Tuvalu, Polinezja, Chiny, Wenezuela, Urugwaj, Paragwaj, Aruba

Załącznik:
Screenshot_20241231_102555_SamsungInternet_copy_1024x663.jpg
Screenshot_20241231_102555_SamsungInternet_copy_1024x663.jpg [ 135.84 KiB | Obejrzany 2515 razy ]


RTW miało wyglądać trochę inaczej bo nie wypuścili mnie z Seulu do Australii, bo tranzytowa wiza 3 dniowa to za mało, zeby się przesiąść w SYD i oczekiwali 3 miesięcznej. To też musiałem omijąć Australię przez Japonię, Koreę, SFO i Hawaje. Przepadło mi przez to Vanuatu i Wyspy Salomna ale wracam tam za rok :twisted:


Plany na 2025? Tutaj:

Załączniki:
tempFileForShare_20241231-190656_copy_1024x515.jpg
tempFileForShare_20241231-190656_copy_1024x515.jpg [ 109.53 KiB | Obejrzany 2357 razy ]


Ostatnio edytowany przez marcin.krakow, 01 Sty 2025 01:08, edytowano w sumie 1 raz
Góra
 Profil Relacje PM off
34 ludzi lubi ten post.
Mobilek uważa post za pomocny.
 
      
Offline
#31 PostWysłany: 31 Gru 2024 20:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 31 Sie 2012
Posty: 5602
Loty: 731
Kilometry: 1 034 928
HON fly4free
Moje tegoroczne latanie skończy się w przyszłym roku, ale skoro to się nie liczy to pochwałę się tegorocznymi dokonaniami.

Robię to z pewną obawą po tym, kiedy dostałem ze trzydzieste podsumowanie roku i było ono od Lidla. Granice absurdu zostały przekroczone, szczególnie, że nie dostałem tego jednego, które się liczy - od Spotify.

Skoro podsumowania roczne zostały przejęte przez korpo, w zasadzie powinienem się od niego powstrzymać, ale nie mogę bo potrzeba pochwalenia się wygrywa z poczuciem żenady.

Jest jeszcze jedna sprawa sprzed tych wszystkich korpo durnot. Kiedy przeglądałem zdjęcia zrobione w tym roku, po pierwsze zauważyłem, że większość ma nie taką orientację, a po wtóre, że choć przedstawiają rzeczy fantastyczne, są po prostu marne, za wyjątkiem może czystu. W każdym razie kiedy je przeglądałem poczułem znudzenie w okolicach marca. Pomyślałem wtedy, jak bardzo w takim razie musi innych nudzić moje opowoiadanie o podróżach!

Ok, dość tych rozważań, czas na małpę

Image

Ten rok nie był rekordowy jeśli chodzi o liczbę lotów, ale jeśli chodzi o ich długość to zdecydowanie tak.

Byłem w szexciu nowych krajach. Trzech fantastycznych, a trzech niezwykle ciekawych. Nowe państwa to: Etiopia, Argentyna, Urugwaj, RPA, Togo i Benin

Napisałem dużo relacji, a w zasadzie ich szkiców z fatalnymi zdjęciami, ale to wina interfejsu oraz ich liczby.

Pewnie później wstawię tu linki, podsumowanie to w końcu instrument marketingowy

Nie jestem w stanie powiedzieć, który wyjazd był numerem 1, bo wszystkie, absolutnie wszystkie łącznie z czterema wyjazdami do Radomia były fantastyczne. Jednak polskim odkryciem tego roku była Poniatowa.

Jeśli chodzi o zagranicę to zakochałem się w Afryce, jednak nie tej opisywanej tu najczęściej - dla mnie zwiedzanie plemion to żenada, a zwierzęta pewnie lepiej ogląda się w TV.

Miasta i ludzie, tu wykuwa się przyszłość naszej planety. Tak, jest ona ciemnoskóra. A muzyka w Etiopii i cudowne rozmowy w RPA to są rzeczy niespotykane nigdzie. Iran pod tym względem jest przereklamowany (podejrzewam, że Pakistan podobnie)

Drugim dużym odkryciem były Filipiny. Byłem tam wcześniej i nie podobało mi się. Kolejny wyjazd był zupełnie inny. Ta Ameryka Łacińska Azji ma zupełnie odmienny vibe. Poza tym widziałem jak się Filipińczycy krzyżowali. Z tego wyjazdu akurat nie napisałem relacji, bo to byłoby zbyt skomplikowane.

Buenos i Montevideo też są cudowne, ale po pierwsze z Ñameryki tracę 80% przez brak znajomości języka, po wtóre jednak spodziewałem się tamtejszych cudów

Wracajcie do tego posta, będą linki ;)

Na początek mainstreamowo, jedyny wyjazd z dzieckiem w tym roku. Dobrze, że jeszcze chcą, ale nie za dużo jednak

lizbona-jeszcze-nie-jest-za-pozno,1506,175104

Potem Etiopia, znaczy Addis

etiopia-tam-tez-jest-jazz,213,175813&p=1685818&hilit=Tam+te%C5%BC+jest+jazz#p1685818

Spotkanie z Mulatu Astatke pierwszego wieczoru!

Boskie (kiedyś, nadal cudowne) Buenos i mniej znane Montevideo

yerba-stolice,212,178892&p=1737170&hilit=Yerba+stolice#p1737170

Tak na plus od wyobrażeń odbiegające RPA

o-zwierzetach-nie-bedzie,213,179532&p=1739622&hilit=O+zwierz%C4%99tach#p1739622

I Kazachstan zimą, mało miałem Poradziecji w tym roku, więc byłem tam przeszczęśliwy, zwłaszcza że pogoda dopisała

hu-hu-ha-u-nich-zima-zla,215,179809

Togo i Benin pewnie się pojawią wkrótce

A i zapomniałem napisać, gdzie nie poleciałem

Nie miałem czasu na lot do Seulu (to byłby kolejny nowy kraj)

I bez sensu zaplanowałem lot do Bagdadu w czasie ferii - są priorytety, trzeba było zrezygnować, ale bilety były śmiesznie tanie (300 zł?)
Góra
 Profil Relacje PM off
29 ludzi lubi ten post.
oskiboski uważa post za pomocny.
 
      
Offline
#32 PostWysłany: 01 Sty 2025 02:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Kwi 2014
Posty: 2032
srebrny
Rok 2024 rekordowy pod wieloma względami. Przede wszystkim ilość lotów... udało się dobić w końcu do 100, bijąc zeszłoroczny rekord o 9. Rekordowa również ilość przelecianych kilometrów, prawie 180 tysięcy. Rok zaczynałem z 99 odwiedzonymi krajami, kończę ze 112, nowe kraje: Somalia (Somaliland, odpuszczony lot do Mogadishu przez zagubiony paszport), Burundi, Rwanda, Demokratyczna Republika Konga, Kambodża, Wietnam, Laos, Uzbekistan, Kazachstan, Kirgistan, Tadżykistan, Turkmenistan (Wrota Piekieł :) ) oraz Ekwador.
Odwiedzone między innymi Wrota Piekieł, Angkor Wat, Galapagos oraz Perito Moreno. Zdecydowanie udany rok. Kolejne zapewne nie będą już tak efektowne pod względem ilości lotów oraz przelecianych kilometrów ale powinny być efektywne. W 1Q2025 m.in RŚA, RTW, Bora Bora, Fiji oraz Nowa Zelandia, a także przedłużenie Golda w A3. Wszystkiego najlepszego dla wszystkich w nowym 2025 roku!!!

Załączniki:
podsumowanie 2024 loty.png
podsumowanie 2024 loty.png [ 680.11 KiB | Obejrzany 2526 razy ]
_________________
https://kamo375.fly4free.pl/
Góra
 Profil Relacje PM off
33 ludzi lubi ten post.
 
      
Offline
#33 PostWysłany: 01 Sty 2025 10:06 

Rejestracja: 16 Sty 2011
Posty: 9901
HON fly4free
Zakończony właśnie rok przyniósł 147 lotów i 42 kraje po drodze, z czego po raz pierwszy Kubę, Uzbekistan, Urugwaj, Fidżi, Samoa, Kuwejt, Kenię, Nepal i Sri Lankę. Do wielu innych udało mi się wrócić, w tym pierwszy raz po pandemii do Australii i to dwukrotnie oraz dolecieć wreszcie na Rapa Nui, gdzie jakoś dotąd zawsze było mi nie po drodze. Wszystko to złożyło się na ponad 217 k butt in seat miles, w tym dwa klasyczne RTW.

Z avgeekowych statystyk leciałem 36 liniami lotniczymi, w tym najwięcej LOT-em (tradycyjnie), LATAM i Qatar Airways. Grubo ponad połowa zeszłorocznych lotów, w tym wszystkie long-haule, były w klasach premium (F, C, trochę też Y+ dzięki znakomitej taryfie AC z Indii). Moim ulubionym produktem biznesowym pozostają niezmiennie QS by QR, ale byłem także miło zaskoczony np. Finnairem (powrót po dłuższej przerwie), Fiji Airways (leciałem po raz pierwszy) czy Brussels Airlines.

Najlepszym doświadczeniem lotniczym ubiegłego roku jest jednak zdecydowanie milk run z Rex Airlines (ZL 5662) i krótki reportaż właśnie z tej podróży zostawiam chętnym do przeczytania zamiast wrzucania tutaj tony zdjęć czy bardziej szczegółowych relacji: https://www.pasazer.com/news/466300/obl ... tback.html

Załączniki:
F2024.jpg
F2024.jpg [ 170.83 KiB | Obejrzany 2480 razy ]
Góra
 Profil Relacje PM off
48 ludzi lubi ten post.
6 ludzi uważa post za pomocny.
 
      
Offline
#34 PostWysłany: 01 Sty 2025 10:31 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 Lis 2011
Posty: 920
Loty: 245
Kilometry: 468 306
srebrny
To chyba nie wątek do komentowania, ale zbieram szczenę z podłogi... i to nie po Sylwestrze a po wpisie @marek2011 :shock:
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
5 ludzi lubi ten post.
 
      
Offline
#35 PostWysłany: 01 Sty 2025 11:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Sty 2018
Posty: 2059
Loty: 344
Kilometry: 432 849
srebrny
U mnie też już koniec z podróżami w 2024. Uważam ten rok za udany.
Czy udało się zrealizować plany? W większości tak i to owocne. Były nawet dwa longi
Cytuj:
Plany na 2024
- Pierwszy longhaul (IST-KUL 03/2024) + @Legion1 też leci (czysty przypadek że te same daty)
- Ponowienie założeń założonych w 2022 czyli...Dokończyć Europę (Luksemburg, Gibraltar, Lichtenstein, Słowacja, Węgry, Rumunia, Islandia, Irlandia)
- Zobaczyć Nosacze na Borneo
- Odwiedzić...15 nowych krajów (3 będą w Marcu - Malezja, Singapur, Tajlandia)


Nowe kraje kraje odwiedzone w tym roku: 11 - Malezja (Kuala Lumpur, Kota Kinabalu, Sandakan, dżungla przy rzecze Kinabatangan @marcino123 dzięki za pomoc przy organizacji Borneo), Singapur, Tajlandia (Phuket - nie polecam), Tunezja (Monastyr, Tunis), Kirgistan (Biszkek), Węgry (Budapeszt), Słowacja (Bratysława), Irlandia (Dublin), Makau, Hong Kong, Tajwan (Tajpej, Shifen, Tajczung, Kaohsiung).

Łączna liczba krajów odwiedzonych w tym roku: 20 = 11 (to co powyżej) + odwiedzane wcześniej: 9 - Turcja (Ankara, Adana), Włochy (Neapol), Portugalia (Lizbona + Azory Sao Miguel), Łotwa (Ryga), Litwa (Pałąga), Wielka Brytania (Belfast), Niemcy (Hamburg), Hiszpania (Teneryfa), Czechy (Praga by Baltic Express).

Łączna liczba krajów odwodzonych dotychczas: 58+1 (Naddniestrze)
Łączna liczba lotów: 54 [Rekord był w 2022 - 72 loty]

Nowe linie lotnicze: 8
3K (Jetstar Asia Airways), AK (AirAsia), SK (SAS jeszcze gdy był w SA), BT (AirBaltic), RK (Ryanair UK), CA (Air China), NX (Air Macau), CI (China Airlines)

Poznane osoby z forum na żywo: @gandzioszka (Pozdrawiam! :D) na trasie z ESB-WAW 01/2024 i kolejne spotkanie na powrocie z KUL @Legion1

Osiągnięcia statusowe: Przedłużenie Gold w Accor

Nowe lotniska odwiedzone: 21 - ESB, ADA, NAP, PDL, IST, KUL, SIN, HKT, SDK, BKI, NBE, FRU, BUD, PLQ, BFS, DUB, PEK, MFM, HKG, TPE, TFS,

Nowe stemple do Paszportu: 8 - Turcja [ESB, IST], Malezja [KUL, Borneo BKI], Tajlandia [HKT], Tunezja [NBE], Kirgistan [FRU], Tajwan [TPE]

Odszkodowania: 3
- Wizz poprzez AirCompensa za opóźniony lot ORY-WAW W61354 20.04.2023 [2x 250 Euro] otrzymane w Lipcu 2024 (po 15 miesiącach)
- Wizz bezpośrednio za opóźniony lot WAW-BUD W62468 26.07.2024 [2x 250 Euro] otrzymane po kilku dniach bezpośrednio od Wizz, zaakceptowane odrazu (!!!) po złożeniu roszczenia.
- Wizz bezpośrednio za opóźniony lot z usterką techniczną W61617 06.10.2024 [1x 250 Euro] otrzymane również po kilku dniach bezpośrednio od Wizz. Akceptacja rozszczenia nastąpiła następnego dnia i w ciągu 2 dni miałem przelew na koncie. Samolot poleciał z GDN, po godzinie zawrócił, czekaliśmy na terminalu, rozdali voucher na zawrotne 4/5€ a następnie lot już był gotowy. Nie wsiadłem bo minęło ponad 3h a w nocy i tak za bardzo nic nie kursuje do miasta

Anulowane wyjazdy: 2
- GDN-WAW-ZAG-WAW-GDN [LO] otrzymany zwrot pomniejszony o ok. 150zł/pax
- GDN-ABZ-GDN [W6] otrzymane odszkodowanie 250€ za opóźnienie, nie poleciałem ale odbiłem się


Mapy lotów

Image
Image



Cele na 2025
- Odwiedzić USA (N0 BER-MIA 03/2025 to będzie ciężki lot...)
- Dokończyć Europę...tym razem się uda! (Rumunia, Lichtenstein, Gibraltar, Luksemburg, Islandia)
- Odwiedzić przynajmniej 10 nowych krajów (zaplanowane są już 3 - Arabia Saudyjska, USA, Sri Lanka)
- Odwiedzić Chiny Kontynentalne (Transferu w PEK nie liczę :P )
- ...Zrobić RTW 8-)

Sekcja foto

Styczeń 2024

- Ankara

Image

- Adana

Image
Image

Luty 2024

- Neapol

Image
Image

- Lizbona

Image

- Sao Miguel

Image
Image

Marzec 2024

- Kuala Lumpur

Image

- Singapur

Image
Image

- Phuket

Image
Image

- Sandakan (Nosacze, Dżungla)

Image
Image
Image

- Kota Kinabalu

Image
Image

Kwiecień 2024

- Stena Line

Image
Image

Maj 2024

- Tunezja

Image

- Kirgistan

Image

Lipiec 2024

- Budapeszt

Image

Sierpień 2024

- Kopenhaga durnolot

Image

Wrzesień 2024

- Bratysława

Image

- Ryga

Image

- Połąga

Image
Image

- Belfast

Image

- Dublin

Image


Październik 2024

- Hamburg

Image


Listopad 2024

- Makau

Image
Image

- Hong Kong

Image

- Tajwan (Taipei, Shifen, Taichung, Kaoshuing)

Image
Image


Grudzień 2024

- Teneryfa

Image

- Praga

Image


Koniec

Szczęśliwego i owocnego Nowego Roku 2025!

Edit. Literówka
_________________
Image
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
32 ludzi lubi ten post.
 
      
Offline
#36 PostWysłany: 01 Sty 2025 15:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 Lis 2017
Posty: 200
Loty: 204
Kilometry: 491 898
Załącznik:
Map.JPG
Map.JPG [ 95.51 KiB | Obejrzany 2310 razy ]

Rok 2024 spedzony w calosci za oceanem ... patrzac na plan minimum udalo sie skompletowac znacznie wiecej (w tym rekord lotow :D).
Cytuj:
Cel na 2024 - Neuschwanstein, Wielki Kanion, odwiedzenie jak najwiekszej ilosci stanow (aktualnie 12/50), zobaczymy ile sie uda ;)

Styczen
Lokalne atrakcje : Gasparilla, NHL (Tampa), Universal Studio (Orlando), Florida Air Museum (Lakeland)

Luty
Houston : NASA Space Center, ogrod japonski, kilka ciekawych murali - jesli chodzi o TX wg mnie miasto zdecydowanie odstaje od San Antanio i Dallas
Nowy Orlean: French Quarter, "Bourbon Street is where the party never ends", live music z impreza do godzin porannych, francuski klimat, duzo VOODOO

Marzec
Ladowanie akumulatorow przed tripem roku + NBA w Orlando

Kwiecien
Wyprawa na Zachod (w skladzie 4 doroslych + 2latka) z ambitnym planem zwiedzenia parkow w kilku stanach. Na dobry poczatek Las Vegas - kazdy bedzie mial inne zdanie odnosnie tego miasta ale mimo kiczu i tandety - rozmach robi wrazenie. W tym calym halasie i tlumach na Strip street chyba najbardziej oryginalny jest widoczny z samolotu Sphere. Kolejny punkt wycieczki to Route 66 (wysoko na mojej bucket list :P) i kierunek na Grand Canyon - jest efekt wow. Lokalne specjaly w rezerwacie Indian Navajo. Nastepnie absolutny numer 1 tej wycieczki Monument Valley poprzedzony burza piaskowa, trzeba bylo chwile przeczekac bo zadyma byla konkretna. Kolejne punkty na trasie zgodnie z planem Horseshoe Bend, Lake Powell, Antylopa, The Wire, Bryce Canyon, Zion. Na domknieciu petli ponownie Las Vegas i Death Valley. Kierujemy sie do Kalifornii, krotki pit stop w LA i pora na zasniezony Sequoia National Park oraz perla w koronie Yosemite z treckingiem :D (nocleg w Mariposie, polecam domki z Airbnb, sarny podchodza pod drzwi - priv). Na powrocie kolejny postoj w SF i 24h w Denver. Coz to byl za wyjazd, kazde miejce zasluguje na odzielny opis ale wyroznie cos innego, Chrysler Pacifica - sprawdzil sie idealnie dla naszej grupy.
Załącznik:
monument valley.jpg
monument valley.jpg [ 683.31 KiB | Obejrzany 2310 razy ]

Załącznik:
Antylopa.jpg
Antylopa.jpg [ 508.2 KiB | Obejrzany 2310 razy ]

Załącznik:
Route66.jpg
Route66.jpg [ 652.98 KiB | Obejrzany 2310 razy ]

Załącznik:
Sequoia.jpg
Sequoia.jpg [ 742.48 KiB | Obejrzany 2310 razy ]

Załącznik:
Yosemite trecking.jpg
Yosemite trecking.jpg [ 936.74 KiB | Obejrzany 2310 razy ]

Załącznik:
Yosemite.jpg
Yosemite.jpg [ 910.12 KiB | Obejrzany 2310 razy ]

Załącznik:
Denver.jpg
Denver.jpg [ 814.83 KiB | Obejrzany 2310 razy ]


Maj
Krotkie wakacje w Polsce z kilkudniowa wizyta w Bawarii. Monachium z muzeum BMW, GA-PA i glowny cel wycieczki Neuschwanstein zaliczony - aczkolwiek w deszczu, trzeba bedzie wrocic. Na powrocie kolejna wizyta w Chicago.

Czerwiec
Weekendowy wypad do Waszyngtonu z lotami do Baltimore.

Lipiec
Urodzinowy wypad na polnoc USA.
Boston - glowne punkty miasta & Salem & Harvard, Lobster roll smaczny
Filadelfia - pozytywne zaskoczenie, miasto murali, nie ma hord ludzi zombie (podobno stolica fentanylu ale nie zauwazylem, moze dlatego ze nie szukalem). Poza tym slynne schody Rocky'ego

Sierpien
Poczatek kolejnej wyprawy na polnoc z niespodziewanie dlugim pobytem w Raleigh - odwolane loty Frontiera zaburzyly oryginalny plan na Nowa Anglie, zeby nie marnowac czasu w Karolinie Polnocnej, jednodniowka w Richmond (Viriginia).

Wrzesien
Ciag dalszy przerwanej podrozy do Nowej Anglii ... Maine, New Hampshire & Vermont wczesna jesienia. Przejazd slynna Kancamagus Highway, wizyty w malych miasteczkach, kolorowo, swojsko, rozne smaki syropu klonowego, polecam :D
Jednodniowka w Cleveland - tylko jeden cel Rock and Roll Hall of Fame, wg mnie warto
Załącznik:
New Hampshire.jpg
New Hampshire.jpg [ 390.62 KiB | Obejrzany 2310 razy ]

Załącznik:
Vermont.jpg
Vermont.jpg [ 652.02 KiB | Obejrzany 2310 razy ]

Załącznik:
Rock and Roll.jpg
Rock and Roll.jpg [ 612.02 KiB | Obejrzany 2310 razy ]


Pazdziernik
Nieplanowany wypad do Alabamy (Montgomery & Wetumpka), na szczescie Milton pozniej obral troche inny kierunek i mozna bylo wracac :mrgreen:
Zainspirowany przez @hiszpan i jego relacja obralismy cel na troche mniej popularne rejony Stanow. Road trip wystartowal w Dakocie Polnocnej, dokladniej z lotniska BIS (debiut na F4F) i zgodnie z planem Devils Tower, Szalony Kon i Mount Rushmore. Glowne punkty sa bardzo dobrze zorganizowane, niewiele osob o tej porze roku, mozna spokojnie spacerowac nawet z 2latka. Dla fanow Spielberga, Devil Tower jest obowiazkowy :lol:. Dlugie momenty jazdy bez mijania jakiegolowiek auta pozwala zrozumiec ogrom tutejszych prerii. Trzeba jednak uwazac, nigdzie nie widzialem wiecej dziczyzny wszelakiej spacerujacej poboczami. Zwienczeniem wycieczki byl Badlands National Park ktory zrobil fantastyczne wrazenie nawet po wczesniejszym tripie po kanionach. Dakota Poludniowa to niedoceniany stan, na pewno tam wrocimy.
Załącznik:
Devils Tower.jpg
Devils Tower.jpg [ 612.29 KiB | Obejrzany 2310 razy ]

Załącznik:
South Dakota.jpg
South Dakota.jpg [ 628.25 KiB | Obejrzany 2310 razy ]

Załącznik:
Badlands.jpg
Badlands.jpg [ 888.56 KiB | Obejrzany 2310 razy ]


Listopad
Weekend w Nowym Jorku bez historii, to moj 5? raz tutaj w ostatnich 7 latach i caly czas nie moge sie przekonac do tego miasta, chyba nigdy sie nie przekonam :lol:

Grudzien
Postanowilem domknac 3jce w Teksasie wiec po Dallas i Houston odwiedzilem San Antonio. Nie jest to czesto spotykany kierunek na forum ale cieszy sie popularnoscia lokalnie z uwagi na moc ozdob swiatecznych. San Anotnio to troche taka kowbojska Wenecja, siec kanalow w centrum miasta, live music, markety swiateczne wygladaja bardziej europejsko/latynosko niz amerykansko. Cala infrastruktura swiateczna tworzy sie 3 miesiace i sciaga mase turystow, w samym miescie czesciej mowi sie po hiszpansku ... Na powrocie 8h w Vegas, trzecia wizyta w tym roku.
Na zakonczenie roku podroz do PL na swieta z postojem we Frankfurcie. Tym razem pierwszy raz opuscilem lotnisko zeby wybrac sie na market swiateczny ktory zajmuje duza czesc miasta. Swojsko, grillowo, typowe Niemcy? :P
Załącznik:
SA2.jpg
SA2.jpg [ 660.41 KiB | Obejrzany 2310 razy ]


Podsumowujac, odwiedzone stany w 2024 (pogrubione nowe) : Floryda, Teksas, Luizjana, Nevada, Arizona,Utah, California, Kolorado, Illinois, Maryland, DC, Massachusetts, Pensylwania, Karolina Polnocna, Virginia, Maine, New Hampshire, Vermont, Ohio,Alabama, Georgia, Dakota Polnocna, Wyoming, Dakota Poludniowa. Aktualny licznik to (28/50). Wiekszosc podrozy odbyta z 2latka, jakie rekomendacje? dluzsze loty w porach snu/drzemki, ksiazeczki, tablet i duzo cierpliwosci :lol:

Załącznik:
States.JPG
States.JPG [ 215.34 KiB | Obejrzany 2310 razy ]


2025 zapowiada sie interesujaco :shock:
Góra
 Profil Relacje PM off
26 ludzi lubi ten post.
kubus95 uważa post za pomocny.
 
      
Offline
#37 PostWysłany: 01 Sty 2025 23:18 
Moderator forum
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Paź 2012
Posty: 12526
Loty: 583
Kilometry: 900 129
Latanie w roku 2024 zakończyłem 1 grudnia, ale jak to zwykle bywa, czasu na to podsumowanie brakowało i brakowało… No ale w końcu się udało i miesiąc później jest! ;)

Tradycyjnie zacznę od tego co w poprzednim podsumowaniu pisałem o planach na 2024
Plany na 2024?
Będzie dużo spokojniej. W porównaniu do czasów przedcovidowych, to ostatnie 3 lata były dla mnie dość szalone pod kątem latania (łącznie 223 loty) i postanowiłem, że muszę dać sobie trochę wytchnienia i zająć też innymi rzeczami – między innymi przeglądem tych wszystkich zdjęć z podróży W „zaticketowanych” planach ok. 20 lotów na pierwszą połowę roku i zaplanowany jeden weekend we wrześniu, a reszta się zobaczy. Oprócz tego zimowy wyjazd samochodowy na biegówki do Austrii.

Było rzeczywiście dużo mniej intensywnie jeśli chodzi o latanie. Ale wcale nie uważam, że jakoś mniej ciekawie.

A po kolei było to tak (ostrzegam – sporo zdjęć, ale mniej niż ostatnimi laty 8-) ):

Styczeń
Początek roku to powrót z Hiszpanii (Sewilla).
Załącznik:
12-IMG_8740.JPG
12-IMG_8740.JPG [ 427.84 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
13-IMG_8775.JPG
13-IMG_8775.JPG [ 572.97 KiB | Obejrzany 2145 razy ]

Potem rozłożyła nas choroba i tym samym rozłożyła wyjazd na Cypr. Mówi się trudno. Na koniec miesiąca - już zgodnie z planem - ruszyliśmy samochodem na biegówki do Austrii. Ramsau am Dachstein nie zawiodło, choć ostatniego dnia wyjazdu było tak ciepło, że momentami nartami przejeżdżaliśmy przez kałuże :o
Załącznik:
14-IMG_8802.JPG
14-IMG_8802.JPG [ 498.96 KiB | Obejrzany 2145 razy ]

Luty
Tradycyjnie z kumplami raz do roku lecimy na jakiś weekend na jakiś mecz ligowy w Europie – tym razem trafiło na Walencję i muszę powiedzieć, że sztos. Miasto, knajpy, Estadio Mestalla, wino, wermut i do tego wyśmienita pogoda. Świetny wyjazd :D
Załącznik:
15-9E8A9532.JPG
15-9E8A9532.JPG [ 539.37 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
16-9E8A9585.JPG
16-9E8A9585.JPG [ 517.39 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
17-9E8A9550.JPG
17-9E8A9550.JPG [ 415.59 KiB | Obejrzany 2145 razy ]

Marzec
Dwa krótkie wyjazdy. Najpierw weekendówka na Majorce.
Załącznik:
18-IMG_8852.JPG
18-IMG_8852.JPG [ 415.09 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
19-IMG_8876.JPG
19-IMG_8876.JPG [ 470.2 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
20-IMG_8896.JPG
20-IMG_8896.JPG [ 495.16 KiB | Obejrzany 2145 razy ]

A potem Rzym na kilka godzin, pociąg i trochę dłużej Neapol i okolice – w końcu udało się dotrzeć na Wezuwiusza :)
Załącznik:
21-IMG_8913.JPG
21-IMG_8913.JPG [ 514.08 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
22-IMG_8919.JPG
22-IMG_8919.JPG [ 394.71 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
23-IMG_8943.JPG
23-IMG_8943.JPG [ 389.5 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
24-IMG_8983.JPG
24-IMG_8983.JPG [ 517.96 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
25-IMG_8989.JPG
25-IMG_8989.JPG [ 475.45 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
26-IMG_9041.JPG
26-IMG_9041.JPG [ 369.8 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
27-IMG_9035.JPG
27-IMG_9035.JPG [ 507.19 KiB | Obejrzany 2145 razy ]

Kwiecień
Jeden z wyjazdów, na który bardzo mocno się nastawiałem, a który przez marcowe kasowanie lotów przez Lufthansę o mało co a nie doszedłby do skutku – Korsyka. Cudna wyspa, piękne góry, klify, plaże. Kulinarnie też bardzo zacnie. Tydzień to było zdecydowanie za krótko, więc chętnie tam jeszcze wrócę.
Załącznik:
28-IMG_9081.JPG
28-IMG_9081.JPG [ 502.93 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
29-IMG_9136.JPG
29-IMG_9136.JPG [ 678.68 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
30-IMG_9243.JPG
30-IMG_9243.JPG [ 621.84 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
31-DJI_0137.JPG
31-DJI_0137.JPG [ 329.91 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
32-DJI_0209.JPG
32-DJI_0209.JPG [ 301.25 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
33-DJI_0238.JPG
33-DJI_0238.JPG [ 285.7 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
34-IMG_9318.JPG
34-IMG_9318.JPG [ 599.27 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
35-IMG_9520.JPG
35-IMG_9520.JPG [ 609.86 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
36-IMG_9613.JPG
36-IMG_9613.JPG [ 438.31 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
37-IMG_9687.JPG
37-IMG_9687.JPG [ 491.57 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
38-IMG_9981.JPG
38-IMG_9981.JPG [ 501.71 KiB | Obejrzany 2145 razy ]

Potem był krótki wypad do Chorwacji – a dokładnie udało nam się pozwiedzać Varazdin i Zagrzeb
Załącznik:
39-IMG_0023.JPG
39-IMG_0023.JPG [ 403.81 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
40-IMG_0134.JPG
40-IMG_0134.JPG [ 417.63 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
41-IMG_0180.JPG
41-IMG_0180.JPG [ 575.08 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
42-IMG_0222.JPG
42-IMG_0222.JPG [ 546.32 KiB | Obejrzany 2145 razy ]

Maj
Pierwszy raz w Gruzji, wiele ciekawych miejsc i wrażeń, w tym kulinarnych. Wardzia, Bordżomi, Rabati, Kutaisi. W pamięć zapadło mi również, że wynajętym samochodem trzeba bardzo uważać, bo „kultura” jazdy miejscowych rzekłbym bardzo brawurowa, a i na trzodę na drodze trzeba uważać 8-)
Załącznik:
43-IMG_0284.JPG
43-IMG_0284.JPG [ 600.41 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
44-IMG_0312.JPG
44-IMG_0312.JPG [ 475.71 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
45-IMG_0345.JPG
45-IMG_0345.JPG [ 518.21 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
46-IMG_0360.JPG
46-IMG_0360.JPG [ 560.71 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
47-IMG_0573.JPG
47-IMG_0573.JPG [ 606.01 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
48-IMG_0660.JPG
48-IMG_0660.JPG [ 422.56 KiB | Obejrzany 2145 razy ]


Potem był krótki wypad w pojedynkę do Kowna (FR + bus). Miasto akurat na taką krótką wycieczkę, a i pogoda dopisała.
Załącznik:
49-9E8A9606.JPG
49-9E8A9606.JPG [ 484.15 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
50-9E8A9656.JPG
50-9E8A9656.JPG [ 472.98 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
51-9E8A9729.JPG
51-9E8A9729.JPG [ 417.49 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
52-9E8A9756.JPG
52-9E8A9756.JPG [ 445.54 KiB | Obejrzany 2145 razy ]

Końcówka maja początek długiego weekendu „bożocielnego” i kolejna odsłona „Przylatuję do Rzymu i co dalej?”. Tym razem bujnęliśmy się sporo dalej, bo był Asyż, Perugia i kawałek Toskanii…
Załącznik:
53-IMG_0711.JPG
53-IMG_0711.JPG [ 493.39 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
54-IMG_0815.JPG
54-IMG_0815.JPG [ 487.92 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
55-IMG_0964.JPG
55-IMG_0964.JPG [ 432.59 KiB | Obejrzany 2145 razy ]

Czerwiec
Płynnie przeszliśmy w czerwiec i wizytę w niezwykle ciekawym Orvieto (okazało się, że stamtąd wywodzi się tradycja Bożego Ciała), potem jeszcze Civita di Bagnoreggio (miasteczko na skale), a w pierwszą niedzielę miesiąca darmowe zwiedzanie Ostia Antica pod Rzymem – nic to, że w deszczu.
Załącznik:
56-IMG_0983.JPG
56-IMG_0983.JPG [ 431.78 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
57-IMG_1126.JPG
57-IMG_1126.JPG [ 649.26 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
58-IMG_1224.JPG
58-IMG_1224.JPG [ 473.49 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
59-IMG_1237.JPG
59-IMG_1237.JPG [ 521.58 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
60-IMG_1361.JPG
60-IMG_1361.JPG [ 606.67 KiB | Obejrzany 2145 razy ]

Końcówka czerwca to z kolei krótki wypad do Portugalii – w tym plaże Costa Alentejano, ale także Setubal i Evora.
Załącznik:
61-IMG_1435.JPG
61-IMG_1435.JPG [ 511.7 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
62-IMG_1502.JPG
62-IMG_1502.JPG [ 430.39 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
63-IMG_1612.JPG
63-IMG_1612.JPG [ 410.63 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
64-IMG_1640.JPG
64-IMG_1640.JPG [ 638.54 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
65-IMG_1706.JPG
65-IMG_1706.JPG [ 338.23 KiB | Obejrzany 2145 razy ]

Lipiec
Pierwszy raz lato na Islandii – ale jak można się było spodziewać trochę wiało, trochę padało, czyli jak w każdym innym miesiącu na tej wyspie. Ale na główną atrakcję wyjazdu, czyli Lagunę Lodowcową, pogodę trafiliśmy jak na zamówienie. Pierwszy raz również minicamperem
Załącznik:
66-IMG_1861.JPG
66-IMG_1861.JPG [ 589.59 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
67-IMG_1919.JPG
67-IMG_1919.JPG [ 284.81 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
68-IMG_2148.JPG
68-IMG_2148.JPG [ 388.85 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
69-IMG_2223.JPG
69-IMG_2223.JPG [ 541.55 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
70-IMG_2335.JPG
70-IMG_2335.JPG [ 392.68 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
71-IMG_2486.JPG
71-IMG_2486.JPG [ 505.76 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
72-IMG_2652.JPG
72-IMG_2652.JPG [ 480.61 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
73-IMG_2941.JPG
73-IMG_2941.JPG [ 434.22 KiB | Obejrzany 2145 razy ]

Sierpień
Długi weekend sierpniowy tym razem spędziliśmy w gorącej Hiszpanii, a dokładnie w Estremadurze, ale tej mniej znanej: Plasencia, Park Monfrague, Trujillo, Guadalupe. Udało się też odwiedzić Bodegas Ruiz Torres – producenta wyśmienitego (IMHO) verdejo. A na koniec wyjazdu jeszcze pałac królewski w Aranjuez oraz spacer po Alcala de Henares – mieście Cervantesa.
Załącznik:
74-IMG_2982.JPG
74-IMG_2982.JPG [ 503.17 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
75-IMG_3096.JPG
75-IMG_3096.JPG [ 432.34 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
76-IMG_3170.JPG
76-IMG_3170.JPG [ 297.88 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
77-IMG_3252.JPG
77-IMG_3252.JPG [ 412.58 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
78-IMG_3268.JPG
78-IMG_3268.JPG [ 426.82 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
79-IMG_3289.JPG
79-IMG_3289.JPG [ 495.09 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
80-IMG_3327.JPG
80-IMG_3327.JPG [ 365.63 KiB | Obejrzany 2145 razy ]

Końcówka miesiąca to weekend w Bukareszcie
Załącznik:
81-IMG_3468.JPG
81-IMG_3468.JPG [ 459.69 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
82-IMG_3505.JPG
82-IMG_3505.JPG [ 446.01 KiB | Obejrzany 2145 razy ]

Wrzesień
W połowie miesiąca weekendowa wizyta w Kopenhadze – trochę zwiedzania, śledzie, hot-dogi i cynamonki. Pogoda dopisała. W niedzielę na mieście trafiliśmy na półmaraton
Załącznik:
83-IMG_3596.JPG
83-IMG_3596.JPG [ 497.92 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
84-IMG_3645.JPG
84-IMG_3645.JPG [ 477.28 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
85-IMG_3678.JPG
85-IMG_3678.JPG [ 448.88 KiB | Obejrzany 2145 razy ]

Potem samochodowy weekend na Mazurach w Rucianem-Nidzie
Załącznik:
86-IMG_3706.JPG
86-IMG_3706.JPG [ 569.75 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
87-IMG_3803.JPG
87-IMG_3803.JPG [ 452.16 KiB | Obejrzany 2145 razy ]

Październik
Wyjazd roku – Madagaskar. Pod kątem przyrodniczo-widokowym nie zawiódł – odwiedzone 4 parki narodowe, do tego 2 czy 3 rezerwaty. Lemurów i kameleonów naoglądałem się (i nafotografowałem) do bólu. Ale prawie wszechobecna bieda i warunki w jakich tam czasami żyją ludzie są zasmucające.
Załącznik:
88-IMG_5553.JPG
88-IMG_5553.JPG [ 460.73 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
89-IMG_6364.JPG
89-IMG_6364.JPG [ 321.01 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
90-IMG_5310.JPG
90-IMG_5310.JPG [ 455.36 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
91-IMG_5276.JPG
91-IMG_5276.JPG [ 543.05 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
92-IMG_6487.JPG
92-IMG_6487.JPG [ 322.03 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
93-IMG_5103.JPG
93-IMG_5103.JPG [ 530.51 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
94-IMG_5111.JPG
94-IMG_5111.JPG [ 537.33 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
95-IMG_6711.JPG
95-IMG_6711.JPG [ 314.41 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
96-IMG_6671.JPG
96-IMG_6671.JPG [ 325.2 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
97-IMG_5821.JPG
97-IMG_5821.JPG [ 308.83 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
98-IMG_5805.JPG
98-IMG_5805.JPG [ 615.74 KiB | Obejrzany 2145 razy ]

Na koniec miesiąca była jeszcze weekendówka w Liverpoolu – mieście The Beatles
Załącznik:
01-IMG_6849.JPG
01-IMG_6849.JPG [ 462 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
02-IMG_6877.JPG
02-IMG_6877.JPG [ 325.43 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
03-IMG_6992.JPG
03-IMG_6992.JPG [ 566.09 KiB | Obejrzany 2145 razy ]

Listopad
Miesiąc włoski. Najpierw na długi weekend Genua, w której byliśmy zdecydowanie za krótko i już się cieszę na te nowe połączenia Wizzair z Polski.
Załącznik:
04-IMG_7059.JPG
04-IMG_7059.JPG [ 566.41 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
05-IMG_7091.JPG
05-IMG_7091.JPG [ 468.14 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
06-IMG_7148.JPG
06-IMG_7148.JPG [ 465.28 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
07-IMG_7015.JPG
07-IMG_7015.JPG [ 425.29 KiB | Obejrzany 2145 razy ]

A na sam koniec miesiąca wycieczka z Mediolanu do Pawii.
Załącznik:
08-IMG_7198.JPG
08-IMG_7198.JPG [ 423.97 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
09-IMG_7239.JPG
09-IMG_7239.JPG [ 411.74 KiB | Obejrzany 2145 razy ]

Grudzień
Wyjazdowy był tylko 1 grudnia – niedziela. Spędziliśmy ją w Mediolanie, po raz kolejny korzystając z dobroci darmowych wstępów w pierwszą niedzielę miesiąca – udało się nawet ustrzelić wejście na Ostatnią wieczerzę Leonarda :)
Załącznik:
10-IMG_7288.JPG
10-IMG_7288.JPG [ 407.71 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
Załącznik:
11-IMG_7328.JPG
11-IMG_7328.JPG [ 329.72 KiB | Obejrzany 2145 razy ]

A jak to było w statystykach?
Łącznie 45 lotów. Jak pisałem, tak było – dużo mniej niż w poprzednich latach, ale rok podróżniczo uważam za bardzo udany. Wszystkie kreski na mapie poniżej.
Załącznik:
f4f loty2024.PNG
f4f loty2024.PNG [ 412.44 KiB | Obejrzany 2145 razy ]

Co było po raz pierwszy?
Kierunki/miasta: Korsyka, Zagrzeb, Gruzja, Bukareszt, Madagaskar, Liverpool, Genua.
Linie: ITA, Kenya Airways, Air Madagascar. Pierwszy raz leciałem W4 czyli Wizz Air Malta, ale nie wiem czy to liczyć jako oddzielną linię

A z innych ciekawostek 2024 roku:
- przekroczyłem próg 500 lotów – rzecz, o której 9-10 lat temu nawet mi się nie śniło (a potem wszystko znienacka za sprawą forum f4f zaczęło bardzo przyspieszać)
- Wizz Air stał się trzecią linią (po Ryanair i LOT), którą odbyłem co najmniej 100 lotów
- z kuponem Hertz skorzystałem z usługi VIP line na lotnisku Chopina
- nie doleciałem do Indii, ale mogę powiedzieć, że byłem na GOA ;)

Przewoźnicy?
Tym razem liderem okazał się Wizzair z 17 lotami. Na podium jeszcze Ryanair (9) i LOT (8).

Plany na 2025?
Myślę, że lotniczo może być porównywalnie do 2024, czyli jakieś 40+. W pierwszym kwartale sporo pracy i możliwości wyjazdów ograniczone do raczej krótkich wypadów – będzie Cypr, Rzym (z meczem AS Roma) i Portugalia. W późniejszych miesiącach „zaticketowane”: Palermo, Skopje, Skiathos, Tivat i Ateny. Zobaczymy czy wszystko się uda. Będę się też czaił na coś z listy: Kiszyniów, Baku, Erywań, Kluż-Napoka.
Planów na jakiś bardziej odległy kierunek na razie brak, ale z różnych względów to perspektywa najwcześniej października, więc mam nadzieję, że coś ciekawego się jeszcze trafi.

Wszystkim forumowiczom życzę tradycyjnie samych bezpiecznych lotów. A poza tym – żeby 2025 był lepszy od 2024 8-)
Załącznik:
1-IMG20240818095138.jpg
1-IMG20240818095138.jpg [ 289.31 KiB | Obejrzany 2145 razy ]
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
37 ludzi lubi ten post.
Gadekk uważa post za pomocny.
 
      
Offline
#38 PostWysłany: 02 Sty 2025 14:13 

Rejestracja: 18 Wrz 2013
Posty: 532
srebrny
Podróżniczo mój najlepszy rok w życiu. Poprzedni rekord liczby lotów (37 w 2017) wręcz zmiażdżony - w 2024 było ich 67. I to wszystko w ramach normalnej pracy na etacie, w ramach której odbyłem tylko 4 loty służbowe. Wszystko to w dużej mierze kosztem weekendów - w 2024 r. 23 weekendy były wykorzystane na podróże.

Załącznik:
Zrzut ekranu 2025-01-02 120111.jpg
Zrzut ekranu 2025-01-02 120111.jpg [ 167.04 KiB | Obejrzany 1968 razy ]


W kilku innych statystykach też było rekordowo. Najbardziej jestem dumny z odwiedzenia ponad 100 nowych miejsc z listy UNESCO w 2024. W tej kategorii dobiłem już do pierwszej 50-tki na świecie, a z tych, którzy mnie wyprzedzają, nie ma nikogo młodszego.

Byłem też w ponad 100 regionach NomadMania, z czego 55 było nowych.

Zwiedzone państwa (pogrubione to nowe): Turcja, Etiopia, Niemcy (4x), Włochy (3x), Szwajcaria (2x), Dania (2x), Ukraina, Hiszpania, Zimbabwe, Zambia, Namibia, Botswana, Szwecja, Finlandia (2x), Norwegia (3x), Austria, Gruzja, Rumunia, Litwa, Irlandia, Chorwacja, Bośnia i Hercegowina, Słowenia, ZEA (2x), Afganistan, Francja, Indie, Bahrajn. A więc 28 total, w tym 10 nowych.

Podróże chronologicznie (żeby nie było za dużo trzymałem się limitu dwóch zdjęć):

Styczeń
Fantastyczna Etiopia z rodziną. Relacja tutaj: https://www.fly4free.pl/forum/ferie-w-etiopii,213,174756
Załącznik:
20240122_073536.jpg
20240122_073536.jpg [ 230.1 KiB | Obejrzany 1968 razy ]

Załącznik:
DSC03757.JPG
DSC03757.JPG [ 333.9 KiB | Obejrzany 1968 razy ]


Luty
Wyjazd z synem na Puchar Świata w skokach w Willingen. W drodze powrotnej Erfurt.

Załącznik:
20240203_133924.jpg
20240203_133924.jpg [ 101.07 KiB | Obejrzany 1968 razy ]

Załącznik:
20240204_110918.jpg
20240204_110918.jpg [ 86.16 KiB | Obejrzany 1968 razy ]


Chwilę później wypad z żoną do północnych Włoch. M.in. Dolomity, Rawenna, Verona i Padwa z fenomenalną Kaplicą Scrovegni.

Załącznik:
20240217_123109.jpg
20240217_123109.jpg [ 133.08 KiB | Obejrzany 1968 razy ]

Załącznik:
20240218_104625.jpg
20240218_104625.jpg [ 203.82 KiB | Obejrzany 1968 razy ]


Marzec
Krótki wypad do Danii, klify Mons i Stevns, osady Wikingów.
Załącznik:
20240304_163208.jpg
20240304_163208.jpg [ 136.72 KiB | Obejrzany 1968 razy ]

Załącznik:
20240305_085105.jpg
20240305_085105.jpg [ 145.06 KiB | Obejrzany 1968 razy ]


Aby celebrować moje 600. miejsce z listy UNESCO (w tym czasie było to też dokładnie przekroczone 50% wszystkich miejsc) wybrałem się na krótki wypad na Ukrainę. 600. miejscem była Rezydencja metropolitów Bukowiny i Dalmacji w Czerniowcach. W autobusach z Warszawy do Czerniowców i z powrotem byłem jedynym Polakiem i jednym z nielicznych mężczyzn.

Załącznik:
20240312_102119.jpg
20240312_102119.jpg [ 188.73 KiB | Obejrzany 1968 razy ]

Załącznik:
20240312_114855.jpg
20240312_114855.jpg [ 130.88 KiB | Obejrzany 1968 razy ]


Kwiecień
Hiszpania z żoną. M.in. Alhambra, Kordoba i Walencja

Załącznik:
20240406_132007.jpg
20240406_132007.jpg [ 257.49 KiB | Obejrzany 1968 razy ]

Załącznik:
20240407_140042.jpg
20240407_140042.jpg [ 108.59 KiB | Obejrzany 1968 razy ]


Na przełomie kwietnia i maja dwutygodniowy trip do Victoria Falls z rodziną. Objazdówka po Botswanie i Zimbabwe, trochę czasu w Zambii i dzień w Namibii. Wspaniały wyjazd.
Załącznik:
20240503_142814.jpg
20240503_142814.jpg [ 195.59 KiB | Obejrzany 1968 razy ]

Załącznik:
DSC03980.JPG
DSC03980.JPG [ 251.11 KiB | Obejrzany 1968 razy ]


Maj
Pierwsza podróż do Skandynawii. Zacząłem i skończyłem w Lulei, po drodze zwiedzając najbardziej oddalone miejsca kontynentalnej Norwegii, jak Vardo czy Kirkenes. Pętelka zamknięta przez Altę, Lofoty i Kirunę.

Załącznik:
20240525_062012.jpg
20240525_062012.jpg [ 155.53 KiB | Obejrzany 1968 razy ]

Załącznik:
20240525_160206.jpg
20240525_160206.jpg [ 134.92 KiB | Obejrzany 1968 razy ]


Czerwiec
Druga podróż do Skandynawii. Tym razem Trondheim, Roros i archipelag Vega.
Załącznik:
20240607_132219.jpg
20240607_132219.jpg [ 235.58 KiB | Obejrzany 1968 razy ]

Załącznik:
20240607_140942.jpg
20240607_140942.jpg [ 215.15 KiB | Obejrzany 1968 razy ]


W czerwcu dodatkowo krótki wypad z córką do Austrii i Niemiec. Przejechaliśmy się Grossglockner Hochalpenstrasse, wstąpiliśmy do pałacu Ludwika Bawarskiego w Linderhof.
Załącznik:
20240619_070857.jpg
20240619_070857.jpg [ 209.44 KiB | Obejrzany 1968 razy ]

Załącznik:
20240619_123615.jpg
20240619_123615.jpg [ 261.99 KiB | Obejrzany 1968 razy ]


Lipiec
Weekendowa zachodnia Gruzja z synem. M.in. Swanetia i Batumi z kolchidzkimi lasami deszczowymi.
Załącznik:
20240720_084416.jpg
20240720_084416.jpg [ 217.15 KiB | Obejrzany 1968 razy ]

Załącznik:
20240721_091803.jpg
20240721_091803.jpg [ 256.82 KiB | Obejrzany 1968 razy ]


Sierpień
4 weekendy zajęte na podróże, plus wypad na 15 sierpnia. Na początek Finlandia z córką. Punktem kulminacyjnym miało być polowanie na słodkowodne foki na jeziorze Saimaa. Polowanie udane, choć zdjęć dobrej jakości nie udało się uzyskać. Ale widoki wspaniałe.
Załącznik:
20240803_204222.jpg
20240803_204222.jpg [ 130.24 KiB | Obejrzany 1968 razy ]

Załącznik:
20240803_213246.jpg
20240803_213246.jpg [ 113.48 KiB | Obejrzany 1968 razy ]


Tydzień później wypad z żoną do Rumunii.
Załącznik:
20240810_095141.jpg
20240810_095141.jpg [ 187.91 KiB | Obejrzany 1968 razy ]

Załącznik:
20240810_165916.jpg
20240810_165916.jpg [ 323.9 KiB | Obejrzany 1968 razy ]


A trzy dni później wypad na Litwę na Mierzeję Kurońską. W drodze powrotnej surrealne rzeźby z betonu Pranasa Sedereviciusa w małej wioseczce Władysławów, tuż przy granicy z Obwodem Królewieckim.
Załącznik:
20240815_134401.jpg
20240815_134401.jpg [ 274.6 KiB | Obejrzany 1968 razy ]

Załącznik:
20240815_171114.jpg
20240815_171114.jpg [ 224.8 KiB | Obejrzany 1968 razy ]


I dzień po powrocie kolejny wyjazd do Irlandii. Celem miała być wyspa Skellig Michael, jednak z powodu złych warunków rejs został last minute odwołany. Pozostało mi pokręcić się po Ring of Kerry czy okolicach Galway.
Załącznik:
20240817_085501.jpg
20240817_085501.jpg [ 294.74 KiB | Obejrzany 1968 razy ]

Załącznik:
20240818_101358.jpg
20240818_101358.jpg [ 189.48 KiB | Obejrzany 1968 razy ]


Na przełomie sierpnia i września wybrałem się do Chorwacji, Bośni i Hercegowiny i Słowenii. Bośnia mnie urzekła, a wodospady w PN Una (zdjęcie nr 2) chyba nawet bardziej urokliwe niż w Plitwicach (zdjęcie nr 1).
Załącznik:
20240831_070547.jpg
20240831_070547.jpg [ 249.55 KiB | Obejrzany 1968 razy ]

Załącznik:
20240831_111108.jpg
20240831_111108.jpg [ 251.78 KiB | Obejrzany 1968 razy ]


Wrzesień
Na początek trzeci wyjazd do Norwegii, tym razem z żoną, która nie darowała mi dwóch poprzednich, samotnych wypadów. Tym razem Bergen i szeroko pojęte okolicy, wspaniałe, zachwycające krajobrazy.
Załącznik:
20240907_092038.jpg
20240907_092038.jpg [ 80.58 KiB | Obejrzany 1968 razy ]

Załącznik:
20240908_152627.jpg
20240908_152627.jpg [ 210.81 KiB | Obejrzany 1968 razy ]


Tydzień później wyjazd do Afganistanu, opisywany tu na forum przez @cart. Bardzo udana podróż.

Załącznik:
20240916_180431.jpg
20240916_180431.jpg [ 159.2 KiB | Obejrzany 1968 razy ]

Załącznik:
20240920_103241.jpg
20240920_103241.jpg [ 219.88 KiB | Obejrzany 1968 razy ]


Październik
Weekendowy wypad z żoną do Szwajcarii. Między innymi Jezioro Genewskie, sporo Alp, muzeum zegarmistrzostwa w Le Locle.
Załącznik:
20241005_164326.jpg
20241005_164326.jpg [ 161.76 KiB | Obejrzany 1968 razy ]

Załącznik:
20241005_183540.jpg
20241005_183540.jpg [ 165.58 KiB | Obejrzany 1968 razy ]


Listopad

Pierwszy raz samodzielnie z żoną wybraliśmy się na dłuższy wyjazd bez dzieci. Padło na Indie, do których powróciłem po 10-letniej przerwie. Tym razem głównie północ i zachód kraju, w tym Złoty Trójkąt.
Załącznik:
20241105_103310.jpg
20241105_103310.jpg [ 293.24 KiB | Obejrzany 1968 razy ]

Załącznik:
20241110_090208.jpg
20241110_090208.jpg [ 104.59 KiB | Obejrzany 1968 razy ]


Ostatni wyjazd to pierwsze wykorzystanie biletu Wizzair AYCF - lot do Abu Dhabi, a dalej już w normalnej cenie do Bahrajnu.
Załącznik:
20241123_120332.jpg
20241123_120332.jpg [ 113.95 KiB | Obejrzany 1968 razy ]

Załącznik:
20241123_120753.jpg
20241123_120753.jpg [ 288.35 KiB | Obejrzany 1968 razy ]


Grudzień

Jedyny miesiąc bez podróży. W planach była Sardynia + Korsyka, ale musiałem z niej zrezygnować z powodu kontuzji. Z tego też powodu planowany na początek roku Uzbekistan musi poczekać. Plany na 2025 nieco mniej ambitne, aczkolwiek mam już w kalendarzu zaplanowanych 5 podróży.
Góra
 Profil Relacje PM off
18 ludzi lubi ten post.
 
      
Offline
#39 PostWysłany: 02 Sty 2025 14:36 

Rejestracja: 15 Kwi 2013
Posty: 2548
Loty: 280
Kilometry: 372 147
złoty
34 loty. Do liderów nie mam startu, ale i tak zabrakło tylko jednego do wyrównania ubiegłorocznego rekordu.

Wyjazdy lotnicze:
#1 Sycylia
#2 Bergamo (jednodniówka)
#3 Teneryfa
#4 Sandefjord-Stromstad rejsem + Goteborg (jednodniówka)
#5 Szczecin + Berlin (jednodniówka)
#6 Tarragona + Reus i okolice
#7 Triest + Portogruaro + Treviso (jednodniówka)
#8 Mazury i Warmia
#9 Tirana + Prisztina i mecz Wisły w LE w Podujevie
#10 Sao Miguel + Lizbona
#11 Warszawa i mecz o Superpuchar Europy
#12 Perugia (jednodniówka)
#13 Eindhoven i Antwerpia (jednodniówka)
#14 Irlandia Północna
#15 Bolonia (jednodniówka)

Nowe kraje: Albania, Kosowo i Holandia.
Nowe linie: Austrian Airlines, Discover Airlines i Wizz Air Malta.

Załączniki:
2024.png
2024.png [ 132.4 KiB | Obejrzany 1944 razy ]
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
16 ludzi lubi ten post.
 
      
Offline
#40 PostWysłany: 02 Sty 2025 15:31 
Moderator forum
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 Maj 2012
Posty: 1142
Loty: 236
Kilometry: 509 839
Mijający rok, podobnie jak ubiegły, plasuje się gdzieś w środku stawki, jeśli chodzi o intensywność, wylatane kilometry i wyjazdy, natomiast w liczbach prezentuje się następująco:

- Loty: 28
- Nowe kraje (2): 77. Indie, 78. Mjanma
- Stare kraje (9): Malezja, Indonezja, Australia, Tajlandia, Tajwan, Czechy oraz krótko Korea Południowa na początku roku, która była de facto kontynuacją podróży świąteczno-noworocznej rozpoczętej w 2023 r. Do powyższych dochodzą jeszcze Polska i Wietnam, gdzie zamiennie rezyduję.
- Nowe linie lotnicze (8): China Southern, IndiGo, Air India Ltd., Air India Express, KLM, Indonesia AirAsia, Myanmar Airways, Daily Air.
- Nowe lotniska (11): Kanton – CAN, Kalkuta (CCU), Bombaj (BOM), Goa (GOI), Dżakarta (CGK), Perth (PER), Yangon (RGN), Taitung (TTT), Lanyu (KYD), Vinh (VII), Dien Bien (DIN)
11 nowych lotnisk to chyba mój roczny rekord a w dodatku KYD oraz DIN były zarazem debiutami wśród forumowiczów (choć trudno w to uwierzyć, znając historyczny kaliber miejscowości Dien Bien Phu)
- Nowy samolot (1): de Havilland Canada DHC-6 Twin Otter

Załącznik:
Mapa.jpg
Mapa.jpg [ 109.46 KiB | Obejrzany 1880 razy ]


Dwa pierwsze dni stycznia spędziłem w Seulu, przy czym pierwszy wyjazd z prawdziwego zdarzenia w 2024 r. przyniósł dopiero luty i były to Indie, które można kochać lub nienawidzić, ale z pewnością ciężko przejść obok nich obojętnie. W głowie miałem milion różnych wyobrażeń na temat tego kraju, a w podróżnej apteczce solidny zapas węgla. Ostatecznie okazało się, że nie było tak źle i choć pewne stereotypy utrwaliły się w mojej głowie jeszcze bardziej, to koniec końców wyjazd do Bombaju i Goi wpisuje w kajecie po stronie podróży udanych.

Zdecydowanie najjaśniejszym punktem wyjazdu były wycieczki na wypożyczonym Royalu Enfieldzie Interceptor (czy może być coś bardziej indyjskiego? 😊) i choć zwykle były to przejażdżki bez konkretnego celu to pozwalały odkrywać po drodze imponujące świątynie, mokradła pełne warzęch i marabutów oraz inne elementy zaskakująco bogatej lokalnej przyrody.

Załącznik:
Royal.jpeg
Royal.jpeg [ 478.35 KiB | Obejrzany 1880 razy ]


Na koniec marca, korzystając z długiego wielkanocnego weekendu, pokręciłem się po – nazwijmy to roboczo - regionie Azji i Pacyfiku i choć nie taki był plan od początku, to w kilka dni zwiedziłem Kuala Lumpur, Dżakartę i Perth. Osią całego wyjazdu były loty w C w Dreamlinerze KLMu a zapiski na żywo z tej podróży prowadziłem w tym wątku, gdzie popełniłem swoją pierwszą relację LIVE: LINK

Załącznik:
Dzakarta.jpg
Dzakarta.jpg [ 286.11 KiB | Obejrzany 1880 razy ]


Załącznik:
Perth.jpg
Perth.jpg [ 514.73 KiB | Obejrzany 1880 razy ]


W maju dokonałem podróżniczego odkrycia i chcę więcej – Mjanma zachwyciła mnie na tak wielu poziomach, że gdy tylko pojawią się nieco bardziej sprzyjające okoliczności (tańsza wiza i stabilniejsza sytuacja w kraju) to na pewno będę chciał do Mjanmy wrócić. Oczywiście sytuacja w kraju była mi znana przed wylotem i musiałem wnikliwie rozważyć czy i jak moja obecność tamże wspiera panujący reżim. Na miejscu okazało się jednak, że dla lokalnych małych biznesów, jadłodajni i hosteli, ta garstka turystów jest ogromnie pożądana i pozwala jakoś wiązać koniec z końcem, a wydane w ten sposób pieniądze trafiają dokładnie tam, gdzie naprawdę są potrzebne. W końcu nie jest to Korea Północna z jej totalną kontrolą wizytujących, a taka niemalże była retoryka przeciwników wyjazdu do kraju rządzonego przez juntę.

Przez kilka dni pobytu w Yangonie oraz podczas jednej wycieczki na zachodnią stronę rzeki o tej samej nazwie, naliczyłem 14 innych podróżników, więc zwiedzanie najbardziej popularnych atrakcji miasta było – jakkolwiek samolubnie to nie zabrzmi – bardzo komfortowe. Yangon i Bagan pozostają w zasadzie całkowicie stabilne dlatego jeśli ktoś z Was planował odwiedzić Birmę, to wydaje mi się, że nadal można to zrobić całkiem bezpiecznie choć ja bym czekał na poprawę sytuacji we wszystkich regionach kraju, co by nie ograniczać się tylko do tego centralnego, bezpiecznego pasa kontrolowanego przez juntę.

Załącznik:
Myanma 01.jpg
Myanma 01.jpg [ 298.31 KiB | Obejrzany 1880 razy ]


Załącznik:
Myanma 02.jpg
Myanma 02.jpg [ 445.68 KiB | Obejrzany 1880 razy ]


Na kolejne lotnicze podróże przyszło mi czekać aż do sierpnia, a celem był Tajwan i jego dość gruntowne zwiedzanie. Właściwie wyszły z tego dwie pętle po dwóch wyspach – pociągami i autobusami po Tajwanie zasadniczym oraz rowerem wokół pięknej wyspy Lanyu. Ta druga jest ciekawa z kilku względów ale najbardziej chyba z uwagi na żyjącą tam najbardziej odizolowaną społeczność tajwańskich Aborygenów.

Załącznik:
Lanyu.jpg
Lanyu.jpg [ 305.43 KiB | Obejrzany 1880 razy ]


Poza tym podążaliśmy raczej utartym szlakiem – Taipei, Jiufen, Taitung, Lanyu, Kaohsiung, i jeszcze raz Taipei. Jeśli miałbym coś doradzić, to Jiufen jest kompletnie zadeptane ale jeśli już ktoś tam dotarł, to chińskie wycieczki opuszczają miasto ok. 18:00 i po tej godzinie na deptaku kojarzonym ze Spirited Away robi się pusto. Korzystają z tego też lokalne karaczany – czułem się jak na Arrakis, gdyż wędrując deptakiem trzeba złamać rytm kroków aby w zadnego nie wdepnąć japonkiem 😉

Podsumowując: Tajwan jak zawsze dowiózł i był super (poza karaczanami w Juifen).

Załącznik:
Taipei.jpg
Taipei.jpg [ 334.68 KiB | Obejrzany 1880 razy ]


Wrzesień to natomiast wspaniały weekend w wietnamskiej, dość rzadko odwiedzanej, prowincji Ha Tinh, który zapewniło nam forum fly4free w wątku LINK i opublikowane tam info o dobrych cenach na noclegi w resorcie Melia Vinperal Cua Sot. W dodatku VN zna litość na trasie HAN-VII i sprzedaje bilety przyjemnie tanio.

Załącznik:
Vinh.jpg
Vinh.jpg [ 322 KiB | Obejrzany 1880 razy ]


W listopadzie, również z Vietnam Airlines, wybrałem się na pogranicze laotańsko-wietnamskie - kilka słów o tym wyjeździe napisałem w innym miejscu w internecie ale pozwolę sobie fragmenty wkleić poniżej:

Cytuj:
Położone w północno-zachodnim Wietnamie Dien Bien Phu starałem się odwiedzić już od dawna, ale zawsze coś stawało na przeszkodzie. Kilka lat temu, jak to przy monopolu bywa, jedyna operująca tam linia lotnicza - VASCO, latająca na ATR-ach spółka córka Vietnam Airlines, żądała za przelot kosmiczne i kompletnie oderwane od długości trasy i czasu przelotu pieniądze. Potem loty zatrzymała pandemia a gdy w końcu udało się je wznowić (i to w warunkach konkurencji, z dwoma innymi liniami lotniczymi) smog i związane z tym ograniczenie widoczności i bezpieczeństwa operacji lotniczych zatrzymały podróże na kolejne półtora roku. W końcu nadeszła jednak 70. rocznica wielkiej bitwy, dzięki czemu lotnisko zostało zmodernizowane a loty wznowione. W dodatku wycenione zostały po chrześcijańsku.
(...)
Odważnie zadeklaruję, że dla zainteresowanych historią, podczas urlopu w północnym Wietnamie, wizyta w Dien Bien może być niezłym pomysłem i okazać się ciekawsza niż, dajmy na to, wycieczka do znanej na świecie zatoki Ha Long (niczego jej nie ujmując). Ktoś kto zna choćby pobieżnie losy bitwy, która na dobre zakończyła kolonializm w Indochinach, zapewne odwiedzi wzgórze-symbol A1 (...) jednak chciałbym zarekomendować wizytę na miej popularnym wzgórzu, położonym nieco dalej od centrum miasta niż A1, reducie Beatrice.
(...)
I rzeczywiście, na pierwszym od strony miasta, jednym z trzech wierzchołków Beatrice widać jeszcze gdzieniegdzie kwiaty położone ku czci poległych, transzeje są zaś w pełni drożne i można nimi dojść do prostych, czy prymitywnych wręcz, stanowisk obrońców. Na tyłach wzgórza wije się natomiast prawie już niewidoczna ścieżka, którą po przekroczeniu małej doliny, można dojść do kolejnego wierzchołka. Tu transzeje przejęły gekony i inne gady wespół z przedstawicielami lokalnej flory, więc w trosce o ich dobrostan odpuściłem sobie penetrację tego labiryntu okopów.
(...)
Dien Bien Phu to także mniejszości etniczne Mông i Thái, których tradycyjne kolorowe stroje i całe wsie drewnianych chat na palach, dodają prowincji jeszcze większej i autentycznej atrakcyjności a wycieczka na skuterze wokół (i poprzez! dzięki licznym mostom wiszącym) jeziora Pá Khoang była jedną z przyjemniejszych jakie miałem okazje odbyć w Wietnamie.


Załącznik:
dien bien 01.jpg
dien bien 01.jpg [ 328.81 KiB | Obejrzany 1880 razy ]

(nie tylko na Phu Quoc można poganiać skuterkiem po opuszczanym lotnisku :) )

Załącznik:
Dien bien 02.jpg
Dien bien 02.jpg [ 309.88 KiB | Obejrzany 1880 razy ]


Ostatnią dekadę grudnia spędziłem w Polsce (z krótkim wyjątkiem, o czym poniżej). Poznań, Puszcza Zielonka, Przedgórze Sudeckie i Paczkowskie były miejscami, w których spędziłem ostatnie dni mijajacego roku. Na chwilę zawędrowałem też do Czech, w okolicach Złotego Stoku, które nieco przypadkiem zostały 11 krajem odwiedzonym przeze mnie w tym roku.

Rok 2025 zacząłem nieźle - 9500 km już wylatane, ale teraz szykuje się małe spowolnienie. Plany się klarują i z tych raczej pewniejszych wyjazdów, będzie to Sri Lanka a jeśli koniunktura i urlopy pozwolą to będę też celować w rewizytę na Filipinach i w Stanach Zjednoczonych (i tu fajnie byłoby zatrzymać się w drodze na wyspach północnego Pacyfiku). Zobaczymy co nowy rok przyniesie. Na nowy rok życzę wszystkiego dobrego wszystkim Forumowiczom.

p.
_________________
Moje relacje:
Góra
 Profil Relacje PM off
23 ludzi lubi ten post.
4 ludzi uważa post za pomocny.
 
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 72 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group