Fly4free.pl

Ze niby Langkawi to rajska wyspa? Gdzie, w ktorym miejscu? Brud, syf I tlumy ludzi. poza tanim alkoholem I papierosami nie ma tam absolutnie nic naprawde ciekaweogo. Ot takie lokalne wladyslawowo

W CH poza polami herbcianymi tez nie ma w zasadzie nic wartego uwagi.

W reklamach i przewodnikach

Moim zdaniem Bali jest nudne... Ok, zależy co, kto lubi, można poświęcić na nie kilka dni, ale 8-9 dni to raczej przesada, ja na Twoim miejscu z Denpasar poleciałbym do Labuan Bajo tam zaliczył Komodo National Park. Moim zdaniem bije na łeb całe Bali, ale niestety wyprawa tam podniesie koszt podróży znacznie. Na Komodo, Padar, Rince musisz liczyć co najmniej 3-4 dni, 1 dzień - przylot, 2 -dzień rejs, 3 dzień rejs, 4 dzień powrót.

Czy orientuje sie ktos z Was gdzie w drugiej polowie grudnia w Tajlandii bedzie znosnie pod wzgledem turystow? Wiem ze okres swiateczno-noworoczny jest kiepskim terminem zeby zwiedzac Tajlandie, ale nie bardzo mamy inna opcje i teraz sie zastanawiamy jak to ogarnac
Przylatujemy do Bangkoku 20.12

Drodzy Forumowicze,

Już raz pomogliście - przy wyborze i planowaniu Tajlandii (Bangkok, Ayutthaia, Phuket, Krabi), wyjazd był cudowny, teraz szukam kolejnego miejsca na wypad ze znajomymi do Azji.
Możliwe terminy wyjazdu: II połowa października do końca listopada oraz ewentualnie, ale mniej chętnie, I kwartał 2020 - czas trwania +/- dwa tygodnie.
Interesuje nas przede wszystkim aktywny wypoczynek, piękne okoliczności przyrody oraz cudownie pyszne jedzenie. Chcielibyśmy pierwszy raz spróbować snorkowania i 2 dni leżenia na rajskiej plaży po intensywnym czasie też będzie zbawienne. Duże miasta nas nie kręcą ale oczywiście jeżeli są ciekawe to np. jeden dzień chętnie po nim pobiegamy. Dodatkowym, bardzo istotnym kryterium jest też oczywiście budżet - mimo, że studia już ukończone to budżety pozostają wciąż okrojone - 16 dni w Tajlandii udało nam się ogarnąć z lotami z WAW za 4k/os i tutaj też fajnie jakby wydatki były na zbliżonym poziomie.
Po przejrzeniu wątków na forum biorę pod uwagę jeden z następujących krajów: Malezja/ Indonezja/ Filipiny/ Sri Lanka. Wiem, że wiele osób poleca Indie ale relacje mnie nie przekonują.. Obawiam się tylko, że w przypadku Indonezji czy Filipin konieczne będą kilkukrotne loty a chcielibyśmy się zamknąć w max 1 wewnętrznym locie, bo trochę szkoda czasu i budżet też ucierpi.
Czy tacy doświadczeni podróżnicy podpowiedzą nam coś, co pozwoli obrać kierunek i zacząć planować bardziej konkretnie? Za każdą radę będę wdzięczna

@Sonia6 z całego serca polecam Sri Lankę, dość tanie loty, na miejscu jedzenie w lokalnych knajpach tańsze niż w Tajlandii, jest co zobaczyć, bardzo tania komunikacja (pociąg, autobus). Troszkę gorzej z tymi rajskimi plażami , ale myślę że to też da się ogarnąć Moja relacja tu https://juggler5.fly4free.pl/blog/3959/ ... tu/?page=2 niestety w trakcie pisania, jakoś brak czasu

_________________
Tajlandia, Malezja, Singapur

Bulgaria

@juggler5 dzięki, już zabieram się wnikliwą lekturę

Czy ktoś może się wypowiedzieć na temat bezpieczeństwa na Sri Lance w świetle ostatnich wydarzeń?

Też polecam Sri Lankę pod względem zwiedzania. Na plaże bym tam bardzo nie liczył - raczej nędzne były, a na snorkling tym bardziej. Ale z resztą jest w czym przebierać: zabytki po 2 tys. lat, a przyroda niczego sobie. W świetle ostatnich wydarzeń bezpieczeństwo pewnie oceniane jest niżej, ale w świetle ostatnich kilku lat, jak ktoś się boi zamachu to i po Europie nie powinien jeździć, a latać tym bardziej, bo mu jeszcze MAX spadnie. Nawet w krajach o największej liczbie zamachów szansa na zejście w wypadku komunikacyjnym jest wielokrotnie wyższa niż w zamachu, a jednak ludzie wychodzą na ulice. Za to jest szansa, że przez spadek odwiedzających ceny spadną na miejscu, bo ceny lotów nadal się trzymają.
Rozwiązanie alternatywne bez tego typu obiekcji - Wietnam. Państwo milicyjne, jak to w socjalizmie. Pilnują na każdym rogu, a o żadnych zamachach nie słyszałem. Ceny rewelacja - pokój w 3* hotelu za jakieś 25-30$, jedzenie tanie, a uliczne za grosze. Podróżowanie po kraju tanie nie tylko autobusami - za loty wewnętrzne VietJet lub Bamboo zapłacisz jakieś 20-30$. Zabytki mają, przyrodę też, ale z plażami gorzej. Choć da się jakieś ładne znaleźć w pobliżu Mui Ne i podobno na Phu Qouc, ale tam nie dotarłem. Jakby co, to zapraszam do mojej relacji z Wietnamu.

_________________

@Sonia6 weź tylko pod uwagę, że na Sri Lankę trudniej dolecieć w cenie lotów do krajów Azji Płd-Wsch, a z tego co mówisz liczysz skrupulatnie budżet wycieczkowy.
Oczywiście istnieje tańsza opcja lotów z Kijowa albo Mediolanu, ale trzeba też trafić z dolotami.

To samo z Indonezją i Filipinami. Trochę trzeba się nakombinować, aby trafić tam w przystępnej cenie.

Na Twoim miejscu wybrałbym Malezję. Tam również nie musicie ograniczać się z lotami wewnętrznymi, bo kosztują grosze. Spełnia również prawie wszystkie Twoje kryteria co do aktywnego wypoczynku, zwiedzania i przyrody. Gorzej z plażami, ale oczywiście, że również są. Najtaniej z PL w wybranym okresie dolecisz do Singapuru, który posłużyć może jako Twoja baza wypadowa oraz kolejny przystanek/ zaliczony kraj na Waszej trasie.

PS. zwrócę Ci również uwagę, że przycisk "pomógł" oraz "lubię", z których nie korzystasz służą jako wyrażenie podziękowania na forum.

_________________
Wasil10

Relacja Brunei, Singapur, Malezja

Jak @radionx z tym, ze w Wietnamie plaże są bardzo przyjemne, zwłaszcza, gdy ktoś lubi duze fale. Od Da Nang po południowy Wietnam. Z państwem policyjnym bym nie przesadzał, więcej policji widzę na polskich ulicach, a prawdziwe polowanie na zmotoryzowanych (turystów) odbywa się w monarchii Indonezji, a nie socjalistycznym Wietnamie

@Sonia6 w mojej subiektywnej ocenie Sri Lanka wygrywa. Byłem w połowie maja tego roku. W kwestiach bezpieczeństwa nie czułem żadnego zagrożenia. Dużo wojska i policji na ulicach.
Jest bardzo tanio. Transport, żywność i znosne noclegi kosztują grosze.
Bogactwo przyrody i zabytków przeogromne (akurat wstępy do zabytków są drogie). Byliśmy tylko 8 dni i bardzo żałuję, że tak krótko. Chętnie kiedyś tam wrócę.

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

_________________

Już się poprawiam i nie zaśmiecam forum!

Sri Lanka kusi, już przy poprzednim wyborze, gdzie ostatecznie padło na Tajlandię jako względnie najłatwiejszy kraj dla początkujących, braliśmy ją pod uwagę. Zobaczymy jak trafimy z okazjami lotniczymi - dobrze, że nikt w Was nie odradza żadnego ze wstępnie wybranych miejsc

W kwestiach bezpieczeństwa oczywiście zgodzę się, że również w Europie zagrożenie jest obecne a jak coś ma się stać to stanie się nawet we własnym domu.

Jak ktoś wyżej pisał, patrz na loty z Kijowa na SL my płaciliśmy ok 1600 zł za Qatar'a, plus dolot UIA z kilku polskich lotnisk.

_________________
Tajlandia, Malezja, Singapur

Bulgaria

To ja pisałem.
Ostatnio Turek wrzucił loty z Kijowa po 1150 . Teraz da się wyłapać po 1600. Dolot niekonieczne UIA jeżeli mieszkasz gdzie indziej niż WAW lub KRK.

Jest też opcja z Mediolanu liniami z Kuwejtu.

Wszystko jednak zależy od cen dolotu i tego, czy komuś zależy na czasie. Jeżeli chce mieć spokój i nie bawić się w doloty itp., to warto dać te 1900-2000 z PL i tyle.

_________________
Wasil10

Relacja Brunei, Singapur, Malezja

My z Poznania, więc teoretycznie wszędzie w miarę blisko - zawsze trzeba dojechać, bo Ławica to po prostu Ławica.

Czy z Waszego doświadczenia warto kupić w ciemno najpierw okazyjny lot z innego kraju (tak jak piszecie np. Kijów/Mediolan) a potem polować na doloty czy lepiej wszystko za jednym razem ale pewnie nie w tak super cenie? Przyznam, że nie mam żyłki hazardzistki i nawet zakupy przez OTA a nie bezpośrednio to dla mnie mała nerwówka (wiem, nie jestem jeszcze prawdziwą łowczynią okazji podróżniczych ale pracuję nad tym ). /mam nadzieję, że pytanie nie kwalifikuje się na off-top/

Teraz kup loty, jak trafi się okazja, a dolotami zajmij się na 2-3 miesiące przed lotem, choć warto sprawdzać, bo wczesniej się moze coś trafić.

-- 06 Cze 2019 13:14 --

Zdecydowanie najpierw lot główny, a dopiero potem doloty.
Główne to z reguły 70-90% ceny całości i jak już je klepniesz, to możesz czatować na doloty, które nawet przy lekkich wzrostach cen nie powinny mieć dużego znaczenia.
Przy lotach na Ukrainę masz opcję dolotu z całej Polski. Także w najgorszym wypadku jak podrożeje Ci Poznań, to dojedziesz do innych miast, z których dolecisz do Kijowa.
Poza tym low costy potrafią często zmieniać rozkład, więc też nie ma co bookować ich zbyt wcześnie.
To tak na szybko, bo faktycznie robi się mały off topic.

_________________
Wasil10

Relacja Brunei, Singapur, Malezja

-- 06 Cze 2019 16:45 --

@jacek96 z tymi plażami to widziałem tylko te w okolicach Mui Ne i w samym Mui Ne, w Hoi An i po drodze z Hoi An do Da Nang. Były piaszczyste i ogólnie uszły, ale z plażami w Tajlandii, Meksyku czy Dominikanie to nie mają się nawet co równać. W Tajlandii do tego w wielu miejscach było naprawdę co oglądać pod wodą, a Wietnamie nie bardzo. Jednak i tak polecałbym ten Wietnam. Jeżeli chodzi o państwo policyjne, to chodziło mi raczej o te budki na rogach ulic, gdzie siedzą milicjanci, czy silnie patrolowane okolice mauzoleum wujka Ho lub ambasad. Na drodze nie widziałem żadnych patroli, ale czego mogą się czepiać jak tak żadne zasady ruchu nie obowiązują Za to miło jest z cenami przelotu poruszanymi powyżej. Z Qatarem bywa po 1800, z chińczykiem nawet po 1600 zł, a czarterowe lasty widziałem i po 1200, 1300 zł (ale to już trzeba przyfarcić). Bez kombinowania ze składakami i dolotami (choć trzeba dołożyć cenę wizy). Z pozostałych krajów jedynie do Malezji są szanse na dostanie się w podobnej cenie (ostatnio chyba Condor miał coś poniżej 1700 zł).

-- 06 Cze 2019 16:54 --

Dodatkowy plusik - bez większych dopłat składasz OJ do Hanoi a powrót z Sajgonu lub odwrotnie i w 2 tygodnie pokonujesz sobie spokojnie cały kraj zwiedzając wszystko po drodze.

_________________

Trochę czasu minęło, zdecydowaliśmy się na 2 tygodnie na Sri Lance. Lot QA bilety za 2k/ os., czyli akceptowalny budżet z łatwym wylotem bez kombinowania z czasochłonnymi dolotami.
Przenoszę się na część forum dedykowaną Sri Lance ale chciałam podziękować za podpowiedzi i przekazać, że Wasza pomoc nie idzie na marne! /Jeżeli to jednak spam to prośba o usunięcie /

Mam kupione na przełom stycznia/lutego bilety Flydubai i Cebu Pacific:

20.01 Kraków-Dubaj
21.01 Dubaj-Manila
22.01 Manila-Puerto Princessa
..........brak jednego odcinka..........
27.01 Manila-Tacloban
31.01 Tacloban-Manila
31.01 Manila-Cebu
04.02 Cebu-Manila
Manila-Dubaj
05.02 Dubaj-Kraków

Wiem, że tracę czas latając jednego dnia dwoma lotami przez Manilę ale wtedy te bilety były tanie i kupiłem je

Co radzicie odnośnie brakującego odcinka, czekać na obniżkę i dokupić najprościej PPS-MNL, czy też np. przemieścić się na północ i lecieć z lotniska El Nido do Manili?

Jeśli ktoś ma do polecenia jakieś miejscówki, będę wdzięczny

_________________