Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 77 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
#21 PostWysłany: 20 Gru 2023 16:08 

Rejestracja: 19 Mar 2017
Posty: 58
Odwiedzone kraje: 14 (nowe 7): Anglia, Chorwacja, Cypr, Czechy, Egipt, Finlandia, Grecja, Gruzja, Liechtenstein, Słowacja, Szwajcaria, Walia, Włochy, Zjednoczone Emiraty Arabskie

Styczeń
Weekendowa ucieczka przed zimą na Cypr, Paphos i okolice
Załącznik:
Cypr.jpg
Cypr.jpg [ 782.51 KiB | Obejrzany 2760 razy ]


Luty
East Sussex na czele z klifami Seven Sisters i Brighton plus jednodniowy wypad do Walii, Cardiff i okolice.
Załącznik:
Anglia.jpg
Anglia.jpg [ 620.48 KiB | Obejrzany 2760 razy ]

Załącznik:
Walia.jpg
Walia.jpg [ 653 KiB | Obejrzany 2760 razy ]


Marzec
Kolejna ucieczka przed zimą, tym razem tygodniowy wypad do Marsa Alam
Załącznik:
Egipt.jpg
Egipt.jpg [ 553.21 KiB | Obejrzany 2760 razy ]


Kwiecień
Przedłużony weekend w Finlandii. Głownie trasa w trójącie Helsinki-Lahti-Kouvola z wypadami do parków narodowych na północ.
Załącznik:
Finlandia.jpg
Finlandia.jpg [ 556.69 KiB | Obejrzany 2760 razy ]


Czerwiec
Tygodniowy odpoczynek na Rodos
Załącznik:
Grecja.jpg
Grecja.jpg [ 500.01 KiB | Obejrzany 2760 razy ]


Lipiec
Lot do Bergamo ale główny cel wycieczki to przedłużony weekend w Szwajcarii, trasa Ticino-Liechtenstein-Zurych-Ticino
Załącznik:
Szwajcaria.jpg
Szwajcaria.jpg [ 759.23 KiB | Obejrzany 2760 razy ]

Załącznik:
Liechtenstein.jpg
Liechtenstein.jpg [ 737.23 KiB | Obejrzany 2760 razy ]


Sierpień
Długi weekend w Tatrach słowackich
Załącznik:
Słowacja.jpg
Słowacja.jpg [ 662.07 KiB | Obejrzany 2760 razy ]


Październik
Dwa tygodnie w Chorwacji, znana i sprawdzona miejscówka w okolicach Splitu
Załącznik:
Chorwacja.jpg
Chorwacja.jpg [ 587.18 KiB | Obejrzany 2760 razy ]


Listopad
Kolejny przedłużony weekend, lot do Abu Dhabi z międzylądowaniem w Kutaisi, ale głównie zwiedzanie Dubaju
Załącznik:
Emiraty.jpg
Emiraty.jpg [ 404.01 KiB | Obejrzany 2760 razy ]
Góra
 Profil Relacje PM off
27 ludzi lubi ten post.
 
      
Relaks na Maderze 😍 Tydzień w hotelu z wyżywieniem za 2699 PLN 🍴💚 Relaks na Maderze 😍 Tydzień w hotelu z wyżywieniem za 2699 PLN 🍴💚
Wypoczynek w Hiszpanii 🌞🏖️ 4* hotel przy plaży w Benalmadenie za 1760 PLN Wypoczynek w Hiszpanii 🌞🏖️ 4* hotel przy plaży w Benalmadenie za 1760 PLN
#22 PostWysłany: 20 Gru 2023 16:39 

Rejestracja: 09 Mar 2014
Posty: 3754
srebrny
@Paolo_ Gdzie zrobione to zdjęcie z Cypru?
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#23 PostWysłany: 20 Gru 2023 17:34 

Rejestracja: 19 Mar 2017
Posty: 58
Misiatek napisał(a):
@Paolo_ Gdzie zrobione to zdjęcie z Cypru?


Omodos
Góra
 Profil Relacje PM off
Misiatek lubi ten post.
 
      
#24 PostWysłany: 20 Gru 2023 17:58 
Król Ż
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 Paź 2014
Posty: 7142
Loty: 570
Kilometry: 1 186 935
Oj słabiutki to był rok nie bardzo słabiutki ale przywykłem do innych standardów latania przynajmniej raz w miesiącu gdzieś chociaż na chwilę :mrgreen: W przyszłym roku się poprawię :roll:
Image

1.Sylwester i Nowy Rok klasycznie w TLV
2.Dwa tygodnie później polecieliśmy z @becek na pustynię Chilijską czyli do Calamy a stamtąd w Panamie zrobiłem jednodniówkę po mieście i nie tylko z ekipą warszawską.
3. W lutym wyskoczyłem na półtora dnia do Bolonii na najgorsze tagliatelle al ragu w życiu..
4.W marcu zobaczyłem bezchmurne Machu Piccu i w saloniku w YUL wypiłem ostatnie piwo w tym roku :| Powrót z jednodniówką w Zagrzebiu z zagubionym bagażem który doleciał do WAW po prawie 2 tygodniach.
5. W kwietniu zabrałem znajomych na pizzę do Neapolu i Martini w Turynie i znowu odwiedziłem Berlin.
6.Maj był szalony bo siedząc w TLV przeglądając grafik i widząc dużo wolnego stwierdziłem, że wypad do Baku na 3 dni to świetny plan wystarczy tylko się szybko przepakować. I taki był... Kilka dni po powrocie z Baku z ekipą warszawską odkryliśmy, że Grenlandia wcale nie jest taka bardzo droga. Przy okazji spaliłem resztkę moich Finnairowych mil i do CPH dolecialem w biznesie AY via HEL (nie warto)
7.W czerwcu sprawdziłem, że da się polecieć do Czech i nie pić. Brno jest świetne.
8.Lipiec typowo festiwalowo Opener i Nowe Horyzonty. W końcu nie pod namiot tylko grzecznie Hilton Gdańsk :lol:
9.W sierpniu poleciałem do Tel Avivu na szybki urlop który.. skończył się lotem do SFO na tatuaż i powrotu via Las Vegas i LAX
10.W październiku odkryłem świetne PHO z @puhacz w Hanoi i to,że Danang jest świetne na plażowanie a Phu Quoc nie co potwierdził też @horacy19 spotkany w knajpie na plaży.

Przyszły rok na starcie zapowiada się ciekawie bo Ekwador z error fare,Wodospady Wiktorii i Zanzibar. Po cichu liczę na kolejną wizytę w SFO i Sydney.
_________________
Tolerancja kończy się tam, gdzie zaczynają się prawa człowieka
Góra
 Profil Relacje PM off
32 ludzi lubi ten post.
2 ludzi uważa post za pomocny.
 
      
#25 PostWysłany: 20 Gru 2023 19:11 

Rejestracja: 11 Wrz 2021
Posty: 117
Podsumuję w takim razie mój rok, który był całkiem udany choć osób z forum wykręcających bardzo duże liczby przelotów mi daleko.

Większość podróży raportowałem w odpowiednich tematach z nazwami miesiąca ale nie wszystkie.
Styczeń – przelot z rodzinką do USA. Skoncentrowaliśmy się tym razem na Hawajach i podróż była bardzo udana. Fajnie sobie zimą wyskoczyć w cieplejsze rejony więc wszyscy wróciliśmy zadowoleni i z ochotą na więcej.
Luty - zero lotów.
Marzec – 5 dni nad Bajkałem z podziwianiem słynnego lodu. Nad Bajkałem przesiedziałem ponad połowę pandemii ale mogę tam latać w kółko. Polecam
Kwiecień – zero lotów
Maj – zero lotów.
Czerwiec – 2 x służbowo do Rijadu. Nie ma o czym pisać, bo nic się nie działo. Zwiedzanie biur i hoteli.
Lipiec - urlop w Polsce i zwiedzanie Mazur bo żona wprost przepada.
Sierpień – RPA na kilka dni, służbowo. Urlop 2 tygodnie we Włoszech
Wrzesień – służbowo Chanty Manasyjsk. Kiedyś napisze w odpowiednim temacie gdzie tam zjeść i spać. Fajne miasto i bardzo mało policji na ulicach.
Październik – Syria służbowo ale dzięki uprzejmości organizatorów mogłem pojeździć w miarę swobodnie po kraju.
Listopad – służbowo Iran i Katar, ale miałem trochę czasu dla siebie więc poszedłem zwiedzać muzea i było fajnie.
Grudzień - na Święta tradycyjnie do Polski czyli zwiedzanie jarmarków bożonarodzeniowyc


Plany na 2024:

Na razie mam wykupione pewniaki jak loty do Polski na Wielkanoc i w styczniu lot do USA żeby znowu złapać trochę słońca i kupić iPhone’y😊


Życzę wszystkim szczęśliwych, zdrowych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia i żeby przyszły rok był bogaty w bezpieczne, szczęśliwe i udane podróże😊
Góra
 Profil Relacje PM off
7 ludzi lubi ten post.
 
      
#26 PostWysłany: 22 Gru 2023 06:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 Cze 2012
Posty: 1434
Loty: 499
Kilometry: 733 177
niebieski
Jako że i Ja zakończyłem już ten rok podróżniczo, napiszę kilka zdań od siebie. W końcu mogę powiedzieć, że rok i biznesowo (po pandemii) i podróżniczo był lepszy niż się spodziewałem. Biorąc pod uwagę, że przez blisko pół roku w ogóle nie podróżuję, bo jestem we Władku uwiązany jak pies na smyczy, to starałem się wycisnąć każdą wolną chwilę na wyjazdy (tak by nie zaniedbać rodziny) i mocniej zaangażować w moje hobby także moje dziewczyny (w tym roku były 3 długie wyjazdy rodzinne – zazwyczaj 1). W końcu dotarłem w Afryce dalej niż Egipt :) No coś ten kontynent mi jakoś nie leży, a moich znajomych ten kierunek nie za bardzo kręci, więc omijam. Wyjazdy po kolei były takie:

Styczeń: 1) JORDANIA
Luty: 2) CHIOS , 3) DURNOTRIP by AirBaltic
Marzec: 4) TOUR de ESPANIA vol. 2
Kwiecień: -
Maj: 5) ZAKOPANE
Czerwiec: -
Lipiec: -
Sierpień: 6) CZECHY
Wrzesień: 7) KRETA, 8) ZAKYNTHOS
Październik: 9) TRANSYLWANIA
Listopad: 10) MAURITIUS+STAMBUŁ x2
Grudzień: 11) MALTA

STYCZEŃ
Ferie zimowe spędziliśmy w Jordanii (bilety kupiłem dosłownie półgodziny po wrzuceniu do systemu). Wynajętym autem pojechaliśmy do Petry i Wadi Rum, reszta czasu to relaks w Tala Bay i nurkowanie, snurkowanie. Jordania bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła i znalazła się w top3 krajów które chciałbym jeszcze raz odwiedzić.
Załącznik:
1-Tala_Bay.jpg
1-Tala_Bay.jpg [ 208.01 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
1-Aqaba_Hotel.jpg
1-Aqaba_Hotel.jpg [ 228.51 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
1-Little_Petra_Beduin_Camp.jpg
1-Little_Petra_Beduin_Camp.jpg [ 378.68 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
1-Petra.jpg
1-Petra.jpg [ 347.43 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
1-Wadi_Rum.jpg
1-Wadi_Rum.jpg [ 225.97 KiB | Obejrzany 2543 razy ]


LUTY
Co roku staram się odwiedzać przynajmniej 1 nową wyspę grecką – teraz padło na Chios. Normalnie w lutym jest +14, trafiłem na dołek i było między 0 a +5. W domach nie ma kaloryferów, więc klima nie dawała rady nagrzewać mieszkania. Pierwszy raz chyba spałem na cebulaka, i jeszcze pod dwoma kocami. W górach dwa razy Policja mnie zawracała bo tyle śniegu spadło. Suma sumarum i tak udało mi się zaliczyć 3 trekki, więc wyjazd nie był zmarnowany.
Załącznik:
2-Windmill_of_Chios.jpg
2-Windmill_of_Chios.jpg [ 187.25 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
2-Chios_Town.jpg
2-Chios_Town.jpg [ 269.37 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
2-Pyrgi.jpg
2-Pyrgi.jpg [ 266.67 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
2-Mesta.jpg
2-Mesta.jpg [ 277.7 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
2-Kipouries.jpg
2-Kipouries.jpg [ 202.65 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
2-Volissos.jpg
2-Volissos.jpg [ 277.26 KiB | Obejrzany 2543 razy ]


Do dziś nie wiem, co mnie skłoniło żeby kupić ten durno trip by AirBaltic?! W Wilnie trafiłem na obchody święta narodowego (m.in. wszedłem za free do zamku, na wieżę itd.). Potem był Tallinn, akurat po roztopach, a liczyłem na śnieg. Nieszczęsna Kopenhaga i sztorm Otto, który uziemił mnie na lotnisku na noc (było tyle ludzi, że nie było gdzie się położyć – spałem oparty na stoliku w restauracji). Jak zawsze ciekawa Ryga i na koniec powrót przez Hamburg do domu.
Załącznik:
3-Wilno.jpg
3-Wilno.jpg [ 178.67 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
3-Tallinn.jpg
3-Tallinn.jpg [ 158.08 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
3-Kopenhaga.jpg
3-Kopenhaga.jpg [ 185.07 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
3-Ryga.jpg
3-Ryga.jpg [ 225.79 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
3-Hamburg.jpg
3-Hamburg.jpg [ 182.46 KiB | Obejrzany 2543 razy ]


MARZEC
Drugi raz na urodziny zrobiłem sobie 9-dniową wycieczkę dookoła Hiszpanii, na początek był bilet ow na Fuertaventurę (zamienioną z Lanzarote, na którą miałem lecieć z Wrocka). Potem Santiago de Compostela, pociągiem do La Coruna i dalej samolotem Volotei za free (kupon urodzinowy) do Bilbao. Autem Goldcar pojechałem wybrzeżem do Biarritz. I jak zwykle nie miałem żadnych zgrzytów z wypożyczalnią (i jak zwykle rezerwacja przez ich stronę). Do Gdańska wróciłem via Alicante.
Załącznik:
4-Corralejo.jpg
4-Corralejo.jpg [ 175.57 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
4-Fuertaventura.jpg
4-Fuertaventura.jpg [ 240.51 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
4-Fuertaventura_2.jpg
4-Fuertaventura_2.jpg [ 196.64 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
4-La_Oliva.jpg
4-La_Oliva.jpg [ 197.91 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
4-Betancuria.jpg
4-Betancuria.jpg [ 187.94 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
4-Fuertaventura_Museo.jpg
4-Fuertaventura_Museo.jpg [ 198.76 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
4-Fuertaventura_Mirador.jpg
4-Fuertaventura_Mirador.jpg [ 191.19 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
4-Santiago_de_Compostela.jpg
4-Santiago_de_Compostela.jpg [ 155.51 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
4-La_Coruna.jpg
4-La_Coruna.jpg [ 203.82 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
4-Bilbao.jpg
4-Bilbao.jpg [ 198.84 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
4-San_Sebastian.jpg
4-San_Sebastian.jpg [ 201.69 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
4-Hondarribia.jpg
4-Hondarribia.jpg [ 213.27 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
4-Socoa.jpg
4-Socoa.jpg [ 168.24 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
4-Biarritz.jpg
4-Biarritz.jpg [ 242.75 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
4-Bayonne.jpg
4-Bayonne.jpg [ 216.18 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
4-Alicante.jpg
4-Alicante.jpg [ 214.58 KiB | Obejrzany 2543 razy ]


KWIECIEŃ
Tu ten wątek biznesowy. Remont nowego mieszkania.

MAJ
Po remoncie i ciężkiej majówce była wycieczka LOTem do Krakowa i dalej do Zakopanego na 3 dni. A po odpoczynku dalej był remont.
Załącznik:
5-Zakopane.jpg
5-Zakopane.jpg [ 125.15 KiB | Obejrzany 2543 razy ]


SIERPIEŃ
Po ciężkim sezonie (bardzo krótkie pobyty i sporo ekscesów) na ostatni tydzień wakacji rodzinnie pojechaliśmy w Karkonosze, a że pogoda nie dopisała (tylko pierwszy dzień był słoneczny), więc pojechaliśmy dalej do Czeskiego Raju. Wakacje zakończyliśmy wizytą w Dolni Morava i spacerem po najdłuższym wiszącym moście na świecie oraz zbieraniem przez córę krasnali we Wrocku.
Załącznik:
6-Karkonosze.jpg
6-Karkonosze.jpg [ 296.53 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
6-Jicin.jpg
6-Jicin.jpg [ 306.09 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
6-Czeski_Raj.jpg
6-Czeski_Raj.jpg [ 270.62 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
6-Czeski_Raj_Zamek.jpg
6-Czeski_Raj_Zamek.jpg [ 183.47 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
6-Hradec_Kralove.jpg
6-Hradec_Kralove.jpg [ 249.96 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
6-Dolni_Morava_Most.jpg
6-Dolni_Morava_Most.jpg [ 303.53 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
6-Wrocław.jpg
6-Wrocław.jpg [ 287 KiB | Obejrzany 2543 razy ]


WRZESIEŃ
1 dzień na przepakowanie, rozpoczęcie roku szkolnego wyjątkowo 4.09 i wieczorem tegoż dnia wylecieliśmy na kolejny wyjazd rodzinny w poszerzonym składzie na Kretę. Po powrocie chwila w pracy i był Zakynthos plus wizyta w Belgradzie. Wizyta w tym mieście będzie na długo niezapomniana. Zatrzasnąłem się w zabytkowej windzie w hotelu (uratowany po 7 min), i do tego zatrzymała mnie Milicja za robinie zdjęć (rzekomo im). A to wszystko w ciągu 2h od przylotu :)
Załącznik:
7-Sitia.jpg
7-Sitia.jpg [ 270.79 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
7-Elounda.jpg
7-Elounda.jpg [ 281.33 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
7-Agios_Nikolaos.jpg
7-Agios_Nikolaos.jpg [ 270.96 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
8-Zante_Town.jpg
8-Zante_Town.jpg [ 273.55 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
8-Zante_Town_noc.jpg
8-Zante_Town_noc.jpg [ 320.5 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
8-Zakynthos_Zatoka_Wraku.jpg
8-Zakynthos_Zatoka_Wraku.jpg [ 313.92 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
8-Limnionas.jpg
8-Limnionas.jpg [ 347.41 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
8-Zakynthos_klify.jpg
8-Zakynthos_klify.jpg [ 355.19 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
8-Porto_Roxa.jpg
8-Porto_Roxa.jpg [ 302.9 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
8-Agalas.jpg
8-Agalas.jpg [ 274.93 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
8-Belgrad.jpg
8-Belgrad.jpg [ 240.67 KiB | Obejrzany 2543 razy ]


Pod koniec miesiąca w końcu dotarłem do Rumunii, i przejechałem trasę Transfogarską (jedno z moich podróżniczych marzeń zostało tym samym spełnione).
Załącznik:
9-Sighisoara.jpg
9-Sighisoara.jpg [ 228.65 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
9-Sighisoara (2).jpg
9-Sighisoara (2).jpg [ 327 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
9-Viscri.jpg
9-Viscri.jpg [ 305.56 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
9-Braszów.jpg
9-Braszów.jpg [ 284.82 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
9-Braszów-2.jpg
9-Braszów-2.jpg [ 295.9 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
9-Bran.jpg
9-Bran.jpg [ 337.14 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
9-Transfogarska_miś.jpg
9-Transfogarska_miś.jpg [ 324.33 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
9-Trasa_1.jpg
9-Trasa_1.jpg [ 309.96 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
9-Trasa_2.jpg
9-Trasa_2.jpg [ 240.81 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
9-Sibiu.jpg
9-Sibiu.jpg [ 324.5 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
9-Hunedoara.jpg
9-Hunedoara.jpg [ 306.83 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
9-Deva_forteca.jpg
9-Deva_forteca.jpg [ 336.79 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
9-Alba_Iulia.jpg
9-Alba_Iulia.jpg [ 280.41 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
9-Cluj_Napoca.jpg
9-Cluj_Napoca.jpg [ 269.96 KiB | Obejrzany 2543 razy ]


LISTOPAD
Dzięki zmianom TK wyjazd na Mauritius odbył się z Warszawy a nie z Katowic, i do tego zaliczyliśmy dwa stopy w Stambule. Mauritius to nie tylko bajeczne plaże, ale także super miejsca na trekki, niestety przez całe 11 dni codziennie w ciągu dnia bardziej lub mniej obficie padało, więc zaliczyłem tylko 1 park z wodospadami (wchodziłem w mega błocie). Moje dziewczyny ponurkowały, córa zaliczyła także swój pierwszy parasailing.
Załącznik:
10-Stambuł.jpg
10-Stambuł.jpg [ 264.53 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
10-Mauritius.jpg
10-Mauritius.jpg [ 95.73 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
10-Blue_Bay.jpg
10-Blue_Bay.jpg [ 277.27 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
10-Zachód_Mont_Chiosy.jpg
10-Zachód_Mont_Chiosy.jpg [ 193.81 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
10-Port_Louis.jpg
10-Port_Louis.jpg [ 307.27 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
10-Wodospad.jpg
10-Wodospad.jpg [ 373.22 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
10-Grand_Baie.jpg
10-Grand_Baie.jpg [ 221.65 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
10-Vanilla_Park.jpg
10-Vanilla_Park.jpg [ 360.21 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
10-Underwater_walk.jpg
10-Underwater_walk.jpg [ 280.08 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
10-Plaża.jpg
10-Plaża.jpg [ 241.5 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
10-Casela_Park.jpg
10-Casela_Park.jpg [ 358.11 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
10-Pamplemousses.jpg
10-Pamplemousses.jpg [ 390.44 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
10-Fabryka_Rumu.jpg
10-Fabryka_Rumu.jpg [ 303.23 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
10-Ganges.jpg
10-Ganges.jpg [ 306.65 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
10-Charmel_7Colours.jpg
10-Charmel_7Colours.jpg [ 235.87 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
10-Maconde.jpg
10-Maconde.jpg [ 238.13 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
10-Stambuł_2.jpg
10-Stambuł_2.jpg [ 275.69 KiB | Obejrzany 2543 razy ]


GRUDZIEŃ
Tak się jakoś złożyło że Ryanair lata w tym roku z Gdańska na Maltę i w poniedziałek i we wtorek, więc udało się złożyć jednodobówkę na Jarmark. Super klimat.
Załącznik:
11-Malta_Valletta.jpg
11-Malta_Valletta.jpg [ 333.04 KiB | Obejrzany 2543 razy ]

Załącznik:
11-Malta.jpg
11-Malta.jpg [ 215.8 KiB | Obejrzany 2543 razy ]


Na kolejny rok podróżniczo (nie tylko lotniczo) życzę Wszystkim samych pozytywnych wrażeń i zachęcam do pochylenia się i opisywania tutaj swoich podróży (a nie tylko wrzucania statystyk lodów). Bo to chyba najlepszy wątek na forum!!!
Góra
 Profil Relacje PM off
30 ludzi lubi ten post.
Gadekk uważa post za pomocny.
 
      
#27 PostWysłany: 22 Gru 2023 15:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 Lut 2014
Posty: 1106
Loty: 328
Kilometry: 456 296
niebieski
U mnie też rok zakończony, o jeden lot mniej niż w rekordowym zeszłym, za to zdecydowanie najwięcej kilometrów w powietrzu -55 lotów, 96000 km, 78 nocy poza domem i dwie jednodniówki.
W styczniu Teneryfa
Załącznik:
Teneryfa.jpg
Teneryfa.jpg [ 163.91 KiB | Obejrzany 2461 razy ]

W lutym weekend w Londynie
Załącznik:
II Londyn.jpg
II Londyn.jpg [ 178.94 KiB | Obejrzany 2461 razy ]

W marcu kilka godzin w Weronie, weekend w Oxfordzie i tydzień w Maroku.
Załącznik:
Werona Oxford.jpg
Werona Oxford.jpg [ 166.17 KiB | Obejrzany 2461 razy ]

Załącznik:
Maroko.jpg
Maroko.jpg [ 144.15 KiB | Obejrzany 2461 razy ]

Kwiecień - przedłużony weekend w Barcelonie i po raz pierwszy lot do Ameryki – Grenlandia przez Kopenhagę na majówkę.
Załącznik:
Barcelona.jpg
Barcelona.jpg [ 164.56 KiB | Obejrzany 2461 razy ]

Załącznik:
Grenlandia.jpg
Grenlandia.jpg [ 130.75 KiB | Obejrzany 2461 razy ]

Z kolei na przełomie maja i czerwca Kambodża – Siem Reap i Bangkok.
Załącznik:
Kambodża.jpg
Kambodża.jpg [ 207.4 KiB | Obejrzany 2461 razy ]

W lipcu wakacje rodzinnie – Korfu, Londyn, Oxford, Irlandia
Załącznik:
Korfu-GB.jpg
Korfu-GB.jpg [ 158.34 KiB | Obejrzany 2461 razy ]

W sierpniu weekend w Uppsali.
Załącznik:
Uppsala.jpg
Uppsala.jpg [ 217.93 KiB | Obejrzany 2461 razy ]

Koniec sierpnia i początek września – miała być Pantalleria z Mediolanu, ale po zmianach w rozkładzie Wizzaira wyszedł bardzo miły tydzień – WAW-FRA-LGW- weekend w Sussex - klify 7 Sisters- MXP-LIN-FIU-JTR i kilka dni na Santorini-VCE-WAW.
Załącznik:
Sussex-Santorini.jpg
Sussex-Santorini.jpg [ 164.39 KiB | Obejrzany 2461 razy ]

We wrześniu weekend w Cambridge i Berlinie
Załącznik:
Cambridge.jpg
Cambridge.jpg [ 149.03 KiB | Obejrzany 2461 razy ]

Załącznik:
Berlin.jpg
Berlin.jpg [ 161.23 KiB | Obejrzany 2461 razy ]

W październiku ponownie Wyspy Eolskie, tym razem z Panareą, kilka dni z Mamą i siostrą w Paryżu a następnie bardzo intensywny weekend z poniedziałkiem w Leeds – Saltaire Mill, Fountains Abbey, wizyta w Asgardzie (Katedra w Durham), Workworth Castle, Alnwick, Bamburgh i udało się też zahaczyć o Edynburg.
Załącznik:
W.Eolskie.jpg
W.Eolskie.jpg [ 147.46 KiB | Obejrzany 2461 razy ]

Załącznik:
Paryż.jpg
Paryż.jpg [ 153.78 KiB | Obejrzany 2461 razy ]

Załącznik:
Leeds.jpg
Leeds.jpg [ 119.67 KiB | Obejrzany 2461 razy ]

Załącznik:
Edi.jpg
Edi.jpg [ 116.6 KiB | Obejrzany 2461 razy ]

Listopad ponownie Londyn oraz Fuerteventura.
Załącznik:
L-Ox.jpg
L-Ox.jpg [ 148.91 KiB | Obejrzany 2461 razy ]

Załącznik:
Fuerta.jpg
Fuerta.jpg [ 106.57 KiB | Obejrzany 2461 razy ]

W grudniu miał być Rzym, ale praca nie pozwoliła, więc w ostatniej chwili wymyśliłem samotne (nikt nie chciał się skusić) 6 godzin na Malcie z powrotem przez Poznań. Nawet udało mi się kupić bilety do Hypogeum – niestety nie można tam robić zdjęć, zabierają nawet telefony więc fotki pocztówek. Poza tym świątynia Tarxien, cudowna konkatedra i jeszcze starczyło czasu na pizzę z Kinnie.
Załącznik:
Malta.jpg
Malta.jpg [ 174.25 KiB | Obejrzany 2461 razy ]

Plany na przyszły rok – do kwietnia Tajlandia, narty w Dolomitach, Zimbabwe, Islandia i kończy mi się urlop a jeszcze w planach ponownie tydzień na Sycylii we wrześniu i na pewno parę weekendów.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
31 ludzi lubi ten post.
 
      
#28 PostWysłany: 23 Gru 2023 21:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 Gru 2013
Posty: 581
srebrny
Jak widzę po kilkadziesiąt lotów i komentarz, że "w tym roku niewiele", to nie wiem, co mam powiedzieć o sobie... :D

Załącznik:
mapka.jpg
mapka.jpg [ 63.29 KiB | Obejrzany 2377 razy ]


Ale to dla mnie ważne, bo wraz z covidem moje priorytety się mocno zmieniły i podróże poszły całkiem w odstawkę. W tym roku chciałam tylko trochę odetchnąć i pomyślałam, że jeden mały wypad nie zaszkodzi. A ponieważ potrzebowałam do tego wyrobić nowy paszport, to drugi większy przyszedł jakoś tak... sam z siebie, zupełnie przypadkiem... 8-) No i te wyjazdy dały mi tyle radości, że obudził się znowu ten potwór, który mi teraz nie daje żyć. :twisted:

Wrzesień - wytrzymałam trzy kwartały, aż się trafiło zaproszenie od koleżanki, która mieszka w Oughtibridge. Miałam więc okazję zwiedzić Sheffield, Peak District, Broadsworth Hall, no i w końcu Londyn (pierwszy raz! jakoś nie był wysoko na mojej liście).

Załącznik:
UK1.jpg
UK1.jpg [ 226.61 KiB | Obejrzany 2377 razy ]

Załącznik:
UK2.jpg
UK2.jpg [ 181.44 KiB | Obejrzany 2377 razy ]

Załącznik:
UK3.jpg
UK3.jpg [ 157.93 KiB | Obejrzany 2377 razy ]

Załącznik:
UK4.jpg
UK4.jpg [ 185.04 KiB | Obejrzany 2377 razy ]

Załącznik:
UK5.jpg
UK5.jpg [ 165.24 KiB | Obejrzany 2377 razy ]


Listopad - Dubaj i Abu Dhabi, rodzinnie, intensywnie. Po powrocie nie mogłam usiedzieć na miejscu, na telefon wróciły wszystkie aplikacje do podróży i zaczęła się gorączka...

Załącznik:
UAE1.jpg
UAE1.jpg [ 146.47 KiB | Obejrzany 2377 razy ]

Załącznik:
UAE2.jpg
UAE2.jpg [ 116.58 KiB | Obejrzany 2377 razy ]

Załącznik:
UAE3.jpg
UAE3.jpg [ 169.58 KiB | Obejrzany 2377 razy ]

Załącznik:
UAE4.jpg
UAE4.jpg [ 100.37 KiB | Obejrzany 2377 razy ]

więcej tutaj

Na 2024 nie planuję wielkich wyskoków, bo nadal nie mogę sobie na nie pozwolić, ale bilety do Brukseli, Kopenhagi i Sofii już mam. :) Teraz trzeba mi związać ręce na plecach i najlepiej odciąć internet. :mrgreen:

Życzę Wam wszystkim Wesołych Świąt i cudownego Nowego Roku, obfitującego w kolejne podróżnicze rekordy i sukcesy! :)
Góra
 Profil Relacje PM off
31 ludzi lubi ten post.
Gadekk uważa post za pomocny.
 
      
#29 PostWysłany: 24 Gru 2023 02:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 Lut 2020
Posty: 79
Loty: 145
Kilometry: 269 935
Załącznik:
9F9721FB-74AF-4D5A-9B50-B7E95E346621.jpeg
9F9721FB-74AF-4D5A-9B50-B7E95E346621.jpeg [ 437.39 KiB | Obejrzany 2286 razy ]

Gdyby nie sylwester w Luksemburgu byłyby 23 loty na 2023… No i do przeczytania powyższych postów myślałam, że to całkiem dużo :D

Styczeń - 18stka siostry w Rzymie, w końcu udało się wejść do środka koloseum, tak to oczywiście wyjazd pod znakiem pysznej pizzy i litrów wina
Załącznik:
Komentarz do pliku: Forum Romanum, Rzym, Włochy
4CBC3F1F-C1F7-4A95-8BBE-F037827A685A.jpeg
4CBC3F1F-C1F7-4A95-8BBE-F037827A685A.jpeg [ 801.26 KiB | Obejrzany 2281 razy ]

Luty - stacjonarnie
Marzec - narty na Słowacji, weekend w Birmingham (mecz Aston Villa i nocleg w pałacu)
Kwiecień - wypad w Tatry i urodzinowe loty krajowe do Gdańska
Maj - majówka w Chorwacji i wypad do Oslo z przyjaciółką
Czerwiec/Lipiec - kolejny 18stkowy - tym razem Azja trip: Korea z elementem wczasów na Jeju, później Japonia - te strony nie były najwyżej na mojej osobistej liście marzeń, ale całkiem się zakochałam. W kuchni, kulturze, w tym jak nas miło traktowano jako turystów… Absolutnie rozumiem ludzi, którzy wracają po kilka razy (też już planuję i zdecydowanie wygrali z USA).
Załącznik:
Komentarz do pliku: Gyeongbokgung, Seul, Korea Południowa
BDE8332A-252E-4BA3-96D0-FBC1A8965A57.jpeg
BDE8332A-252E-4BA3-96D0-FBC1A8965A57.jpeg [ 981.39 KiB | Obejrzany 2281 razy ]
Załącznik:
Komentarz do pliku: Jeongbang 정방폭포, Jeju, Korea Południowa
C2DA0D15-88A3-41A3-8C8A-04AE983C0C20.jpeg
C2DA0D15-88A3-41A3-8C8A-04AE983C0C20.jpeg [ 856.73 KiB | Obejrzany 2281 razy ]
Załącznik:
Komentarz do pliku: Fushimi Inari-Taisha, Kioto, Japonia
43D53AC3-78D0-498C-9B75-FD768BAE2A40.jpeg
43D53AC3-78D0-498C-9B75-FD768BAE2A40.jpeg [ 797.14 KiB | Obejrzany 2281 razy ]
Załącznik:
Komentarz do pliku: Chureito Pagoda, Fuji 5 lakes, Japonia
1970DB90-9815-42B8-8676-055EA39EEC2C.jpeg
1970DB90-9815-42B8-8676-055EA39EEC2C.jpeg [ 862.55 KiB | Obejrzany 2281 razy ]

Sierpień - levady na Maderze. Niby miałam przesyt tematu po wszechobecnych zdjęciach, ale tez się zakochałam. Zjadłam więcej owoców morza niż przez ostatnie 10 lat & kontrowersyjnie wolę zachody od wschodów na Pico do Arieiro; Po powrocie jeszcze kilkudniowy relaks na Mazurach
Załącznik:
Komentarz do pliku: Seixal, Madera, Portugalia
675FEC01-0041-485F-9217-0320DD849FE9.jpeg
675FEC01-0041-485F-9217-0320DD849FE9.jpeg [ 969.99 KiB | Obejrzany 2281 razy ]
Załącznik:
Komentarz do pliku: Pico do Arieiro, Madera, Portugalia
F9C9EE1B-9994-4CBC-A23F-65F14678EC5D.jpeg
F9C9EE1B-9994-4CBC-A23F-65F14678EC5D.jpeg [ 469.8 KiB | Obejrzany 2281 razy ]
Załącznik:
Komentarz do pliku: Mazury Cud Natury
9616202A-F017-4EBA-8FB9-18EA6D0BDFCF.jpeg
9616202A-F017-4EBA-8FB9-18EA6D0BDFCF.jpeg [ 898.76 KiB | Obejrzany 2281 razy ]

Wrzesień - Słowackie Tatry i Bieg Trzech Kopców
Załącznik:
Komentarz do pliku: Zbojnícka chata 1960 m n.p.m., Tatry Wysokie, Słowacja
5545C5A6-F003-41CF-AC86-32465FE579CF.jpeg
5545C5A6-F003-41CF-AC86-32465FE579CF.jpeg [ 957 KiB | Obejrzany 2281 razy ]

Październik - Wypady w Beskidy i w końcu przebiegłam Półmaraton! (Na razie inspiracja aby w przyszłym roku zacząć turystykę biegową)
Listopad - City Break w Belgradzie z noclegiem na barce (Promocja LOT/ w ramach ostatnich państw Europy w których jeszcze nie byłam), porwałam Dziadków na wakacje w Walencji, która okazała się być kolejną perełką, No i na poprawkę Jarmark Bożonarodzeniowy w Bazylei - maraton lotów, bo wszystko było ciągiem i w mieszkaniu między nimi spędzałam kilka godzin na podmianke walizek :roll:
Załącznik:
Komentarz do pliku: Ciudad de las Artes y las Ciencias, Walencja, Hiszpania
11C7D5EF-689F-4995-BFB0-8010F0AB04F0.jpeg
11C7D5EF-689F-4995-BFB0-8010F0AB04F0.jpeg [ 960.04 KiB | Obejrzany 2279 razy ]

Grudzień - wspomniany wyżej lot na Sylwestra :lol:

Jednak jestem z siebie dumna, biorąc pod uwagę, że dopiero w październiku minęły mi przepracowane 2 lata - czyli większość na 20 dniach urlopu. Jak zwykle najwięcej podróży z narzeczonym, ale było tez sporo wysokiej jakości rodzinnego czasu. Trochę zmiana podejścia, więcej dni w rytmie slow. Kulinarnie absolutnie fantastyczne kierunki, no i udało się więcej polatać dronem (nawet jeżeli wiąże się z tym krwawa historia o pociętych na Maderze palcach).

Jeżeli przyszły rok będzie tak dobry jak ten, będę zadowolona. Na tę chwilę zaplanowane już 8 lotów, no i czaję się na przekładane od pandemii Peru…

Wszystkim forumowiczom życzę jak najwiecej wylatanych mil, okazjonalnych error fares i oby bez turbulencji przez 2024!
Góra
 Profil Relacje PM off
40 ludzi lubi ten post.
oskiboski uważa post za pomocny.
 
      
#30 PostWysłany: 29 Gru 2023 16:40 
Site Admin

Rejestracja: 13 Sty 2011
Posty: 8019
Image

Rok 2023 podróżniczo był bardzo udany. W liczbach może nie wygląda bardzo imponująco (8 wyjazdów, 28 lotów, 49 000 kilometrów w powietrzu). Ale za to odwiedziłem wiele miejsc które znajdowały się wysoko na mojej podróżniczej bucket list, w tym 5 nowych państw :D

Najlepsze miejsca? Nie jestem w stanie wybrać jednego!

Spitsbergen – który spełnił wszelkie pokładane w nim oczekiwania a nawet je przerósł. Miejsce magiczne – lodowce, wieloryby, morsy, renifery, wędrówki z karabinem myśliwskim, no i oczywiście król Arktyki – niedźwiedź polarny. Nieujarzmiona przyroda która raz za razem zwycięża próby osadnictwa w tym regionie, czego doskonałym przykładem jest opuszczone górnicze miasteczko Pyramiden.
Image

Tanzanii – sawanna jest niczym serce Afryki. Miejsce gdzie tysiące zwierząt żyje obok siebie. Miejsce wielkich wędrówek wyznaczanych przez pory roku. Tego nie da się opisać słowami, ani oddać na zdjęciu. Afryka tętni życiem, i robi to w rytmie w którym robiła od tysięcy lat. Nam dane było tylko podejrzeć na chwilę ten cud, ale wrażenie jest niezapomniane.
Image

Zanzibar – rajska wyspa gdzie czas płynie inaczej. Na miejscu nie ma za dużo do zwiedzania, ale dzięki spotkaniu z rodziną, pięknym plażom, pysznemu jedzeniu, uśmiechniętym miejscowym żyjącym według powtarzanego jak mantra „pole pole” i wszechobecnej atmosferze chillu jest to miejsce do którego mógłbym wrócić jeszcze nieraz.
Image

Arabia Saudyjska – ramadan w do niedawna jednym z najbardziej zamkniętych państw świata. Szalony wyjazd z przyjaciółmi, prawie 3000km przejechane w trzy doby pełne wrażeń. Pustynie, nabatejskie ruiny, petroglify i nieśmiertelny Changan który świetnie radzi sobie wisząc na trzech kołach i przejeżdżając rzeki.
Image

Azerbejdżan – spore pozytywne zaskoczenie. Połączenie Kaukazu, postradzieckiego klimatu, tureckiej kuchni, pozostałości jedwabnego szlaku, dużej siły nabywczej złotówki pozwalającej na zażywanie luksusu, kosmopolitycznego Baku i odciętych w pięknych górach wiosek stanowiło bardzo atrakcyjną mieszankę! Może warto wrócić tam na narty?
Image

Liban – słyszałem wiele dobrego, ale trochę niedowierzałem. Były też pewne obawy związane z podróżą z rodziną w ten region. A tymczasem było super - pyszne jedzenie, starożytne ruiny, ukryte w górach klasztory i śródziemnomorski klimat sprawiły że mogę polecić Liban nawet rodzinom z małymi dziećmi.
Image

Tunezja – zaskakująco udany wyjazd. Miał być chill na all in, a udało się nie tylko poszaleć na basenie i oddać hedonistycznemu obżarstwu, ale również zobaczyć światowej klasy zabytki. Amfiteatr w El Jem czy Ribat w Monastirze są zdecydowanie warte podróży w ten region. Tak samo jak ceny hoteli all in 😉
Image

Dodatkowo wpadły wakacje na Majorce, majówka w Andaluzji czy klasyczna jednodniówka we Włoszech – to był udany rok!
Image
Image
Image
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
36 ludzi lubi ten post.
 
      
#31 PostWysłany: 29 Gru 2023 19:34 

Rejestracja: 19 Mar 2014
Posty: 1840
Loty: 745
Kilometry: 1 295 092
srebrny
U mnie pomimo,że zabrakło 13 lotów do rekordowego 2022 (83 vs. 96) to wyszedł największy dystans – ponad 140 000 km. Bardzo mnie cieszy znikoma ilość durnolotów.
Załącznik:
map.jpg
map.jpg [ 246.77 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

Nowe linie – CanaryFly, Avianca, Air Greenland, Pegasus, Turkish, Thai Lion Air, Nok Air.

Nowe kraje – Gwatemala, Botswana, Zambia, Zimbabwe, Luksemburg, Seszele, Malezja, Singapur,

1. Styczeń zacząłem na Kanarach, a konkretnie La Palma. Następnie Praga przez Dublin i Bergamo.
Załącznik:
1.jpg
1.jpg [ 756.08 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

Załącznik:
2.jpg
2.jpg [ 819.64 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

2. Luty to Egipt. Tydzień intensywna objazdówka z Hurghady + tydzień stacjonarnie. Pierwsze nurki z synem.
Załącznik:
3.jpg
3.jpg [ 937.98 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

Załącznik:
4.jpg
4.jpg [ 748.13 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

Załącznik:
5.jpg
5.jpg [ 786.98 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

3. W marcu wybrałem się do Gwatemali. Wypożyczonym autem zjechałem ponad 2000km, przepiękny kraj. Udało się wejść na wulkan Acatenango i spędzić samotnie noc w namiocie z widokiem na wybuchający obok Fuego. Na powrocie weekend w San Francisco.
Załącznik:
6.jpg
6.jpg [ 894.07 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

Załącznik:
7.jpg
7.jpg [ 862.04 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

Załącznik:
8.jpg
8.jpg [ 879.21 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

Załącznik:
9.jpg
9.jpg [ 967.16 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

Załącznik:
9-1.jpg
9-1.jpg [ 667.59 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

Załącznik:
10.jpg
10.jpg [ 714.78 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

Załącznik:
11.jpg
11.jpg [ 864.69 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

Załącznik:
13.jpg
13.jpg [ 894.54 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

4. Maj/czerwiec to wyprawa z namiotami na dachu przez Afrykę – 5000km przez Botswanę, Zambię i Zimbabwe. Parki + wodospady to klasa światowa. Udało się zobaczyć deltę Okawango z helikoptera i wodospady Wiktorii z motolotni. Bajka.
Załącznik:
14.jpg
14.jpg [ 849.74 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

Załącznik:
15.jpg
15.jpg [ 824.92 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

Załącznik:
15-1.jpg
15-1.jpg [ 968.96 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

Załącznik:
16.jpg
16.jpg [ 991.79 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

Załącznik:
17.jpg
17.jpg [ 706.76 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

5. Po paru dniach poleciałem na weekend do Luksemburga. Fajne wrócić do cywilizacji :D
Załącznik:
18.jpg
18.jpg [ 846.19 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

6. Następnie był Budapeszt na parę dni.
7. W sierpniu rodzinny wyjazd na Seszele. Auto na Mahe i Praslin + rowery na La Dique. Pięknie tam.
Załącznik:
20.jpg
20.jpg [ 721.97 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

Załącznik:
21.jpg
21.jpg [ 783.35 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

8. We wrześniu poleciałem się ochłodzić na Grenlandię. Jeszcze piękniej! Największe pozytywne zaskoczenie tego roku.
Załącznik:
22.jpg
22.jpg [ 749.85 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

Załącznik:
23.jpg
23.jpg [ 601.57 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

Załącznik:
24.jpg
24.jpg [ 958.18 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

Załącznik:
25.jpg
25.jpg [ 910.27 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

Załącznik:
26.jpg
26.jpg [ 988.19 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

9. Październik to Stambuł. Ucztowanie przez parę dni + spełniony obowiązek obywatelski.
Załącznik:
28.jpg
28.jpg [ 720.34 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

Załącznik:
29.jpg
29.jpg [ 682.56 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

10. Listopad to pocovidowy powrót do Azji. Bardzo się stęskniłem. Kuala Lumpur + Melaka, Kanton, Chiang Mai i Singapur. W 10 dni w północnej Tajlandii zrobiłem 2000km. Udało się nawet postawić suchą stopę w Laosie podczas wycieczki łódką zwiedzając Golden Triangle :)
Załącznik:
32.jpg
32.jpg [ 991.97 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

Załącznik:
33.jpg
33.jpg [ 831.4 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

Załącznik:
34.jpg
34.jpg [ 752.42 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

Załącznik:
36.jpg
36.jpg [ 880.42 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

Załącznik:
37.jpg
37.jpg [ 726.23 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

Załącznik:
38.jpg
38.jpg [ 857.96 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

Załącznik:
39.jpg
39.jpg [ 993.81 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

Załącznik:
40.jpg
40.jpg [ 769.14 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

Załącznik:
41.jpg
41.jpg [ 731.07 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

Załącznik:
42.jpg
42.jpg [ 833.44 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

11. W grudniu spędziłem parę dni w Tunezji. I tu również wynająłem auto i trochę pojeździłem. Tunis, Sousse, El Jem, Kairuan, El Kef, Dougga, Sidi Bou Said.
Załącznik:
43.jpg
43.jpg [ 730.96 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

Załącznik:
45.jpg
45.jpg [ 774.6 KiB | Obejrzany 2138 razy ]

Załącznik:
46.jpg
46.jpg [ 797.76 KiB | Obejrzany 2138 razy ]


Plany na 2024 bardzo ambitne. W styczniu moje pierwsze RTW (Indie, HK, Japonia, Kanada), a w kwietniu drugie :o (US, Nowa Zelandia, Australia). Będą też Andamany, Svalbard, Islandia, Kolumbia, Chile, Tanzania.

Życzę wszystkim zdrowia i spełniania marzeń!
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
41 ludzi lubi ten post.
2 ludzi uważa post za pomocny.
 
      
#32 PostWysłany: 30 Gru 2023 02:37 

Rejestracja: 21 Cze 2016
Posty: 580
niebieski
U mnie nic specjalnego, 11 lotów (prywatnych) i powtarzałam kierunki.

Gratuluję innym.
_________________
Zamiast dziękuję klikamy „Lubię” / „Pomocny post”, jeśli tak jest.

Kochać to chcieć przemierzyć cały świat we dwoje, po to, by nie było miejsca na ziemi wolnego od wspólnych wspomnień.


Ostatnio edytowany przez malawita, 30 Gru 2023 11:17, edytowano w sumie 1 raz
Góra
 Profil Relacje PM off
3 ludzi lubi ten post.
 
      
#33 PostWysłany: 30 Gru 2023 10:05 

Rejestracja: 18 Wrz 2013
Posty: 528
srebrny
Całkiem ładnie wyszedł ten rok, nie tylko lotniczo (na lotach mi zresztą niespecjalnie zależy). 30 lotów to trzeci najlepszy wynik, jaki wykręciłem, a oprócz tego doszło kilka krótkich wyskoków samochodowych. Na mapie wygląda to tak:

Załącznik:
Podróże 2023n.jpg
Podróże 2023n.jpg [ 162.41 KiB | Obejrzany 1956 razy ]


Fani nietypowych kresek docenią zapewne loty na trasie GEM-NBN. Zaryzykuję stwierdzenie, że jestem jedynym członkiem forum, który leciał z obu tych lotnisk. Razem ze mną (czarterem) leciał wprawdzie jeszcze jeden Polak, ale z forum go nie kojarzę.

Nowe kraje - Egipt, Kirgistan, Chorwacja, Słowenia, Gwinea Równikowa, Madagaskar

Chronologicznie było następująco:

Styczeń - krótki wypad samochodowy na przedłużony weekend do północnej części Niemiec. Bolesną pamiątką z tego wyjazdu były trzy mandaty, które przyszły parę tygodni później. Gdzie te czasy, kiedy mandaty z Niemiec do Polski nie przychodziły...

Luty - ferie zimowe z rodziną w Egipcie. Kraj z najwspanialszymi starożytnymi zabytkami, jakie widziałem w takiej mnogości. Tylko te przygody z policją... Podróż opisana szeroko na forum w relacji:

rodzinnie-dookola-egiptu,213,169757

W marcu pusto, za to pod koniec kwietnia wylecieliśmy na przedłużoną majówkę do Kirgistanu. To był nasz pierwszy raz w Azji Centralnej i było bardzo przyjemnie, ale jednak nic nas szczególnie nie zachwyciło mimo, że objechaliśmy cały kraj, w 8 dni robiąc 3000 kilometrów. Przyroda super, ale zabytki kultury materialnej takie sobie. Nie spodziewałem się, że w Kirgistanie pobiję rekord amplitudy wysokości ustanowiony wcześniej w Peru. A jednak - pierwszego dnia podróży, jadąc z Biszkeku do Toktogułu z przystankiem w Manas Ordo, pokonaliśmy około 13.000 metrów w górę lub w dół. W Biszkeku, na 800 m. n.p.m. było 20+ stopni, na przełęczy położonej na wysokości 3586 m n.p.m. zaś poniżej zera.

Po majówce podróżniczo nic się nie działo, za to w pracy wyjątkowo intensywnie. W czerwcu za to czekały mnie dwa wyjazdy. Na początek Chorwacja samochodem z rodziną, na ślub znajomych i to był nasz pierwszy raz w tym kraju

A dwa dni po Chorwacji, tym razem bez rodziny, udałem się na spotkanie podróżników z całego świata w bardzo trudno dostępnej do niedawna Gwinei Równikowej. Świetny wyjazd, w większości spędzony w luksusowym - i bardzo tanim - hotelu Grand Hotel Djibloho, położonym w środku dżungli, tuż obok zupełnie pustej nowej stolicy kraju Dżibloho (Ciudad de la Paz).

A już 10 dni po powrocie udałem się na służbowo-prywatny trip do Belgii, Holandii i Francji. Podróż bez większej historii, choć przy tej okazji wyczyściłem listę UNESCO w Belgii i Holandii. Holandia raczej nie wzbudza większej podróżniczej ekscytacji, ale na uwagę zasługuje choćby pierwsze na świecie planetarium Eise Eisinga w Franeker.

Wakacje tradycyjnie były czasem posuchy, dopiero pod koniec października udaliśmy się w opisywaną tu podróż na Madagaskar.

na-madagaskar,213,173643

Zaraz po powrocie ogarnęła mnie podróżnicza gorączka i jeszcze na koniec listopada udałem się do południowej Francji. Miała być Korsyka promem z Tulonu, ale odwołali mi powrót i trzeba było zrezygnować. Przesiadka w Monachium skończyła się koniecznością jazdy pociągiem w środku nocy do Frankfurtu, aby złapać kolejny lot do Nicei. I tak czułem ulgę, bo lotnisko w Monachium otworzyli dopiero cztery dni później. :shock: Do tej pory Lufthansa nie chce mi zwrócić całości wydatków na taxi i hotel, prawdopodobnie skończy się w sądzie. :evil: Na miejscu przyjemnie, numerem jeden wyjazdu była wspaniała replika jaskini Pont d'Arc w Ardeche.

Dziesięć dni po powrocie udałem się na jednodniówkę do Barcelony. Piękne miasto, dla fanów architektury pozycja obowiązkowa. Spędzenie nocy na lotnisku w Modlinie to doświadczenie, którego nie chcę jednak powtarzać :?

Końcówka roku to krótki wypad na pogranicze czesko-niemiecko-polskie. Pierwszy raz odwiedziłem m.in. Bogatynię.

Podróżnicza gorączka mnie nie opuszcza i przyszły rok zapowiada się wyjątkowo intensywnie. Mam kupione bilety na cztery podróże lotnicze i jedną samochodową w ciągu pierwszych czterech miesięcy. Wykorzystane m.in. promo Turkisha do Etiopii, a następnie deal z Billund do Victoria Falls. Relacja z Etiopii będzie jeszcze w styczniu.

Wspaniałych podróży i w ogóle udanego roku wszystkim życzę!
Góra
 Profil Relacje PM off
25 ludzi lubi ten post.
 
      
#34 PostWysłany: 30 Gru 2023 12:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 31 Sie 2012
Posty: 5489
Loty: 719
Kilometry: 996 247
platynowy
Z każdym rokiem uczę się podróżować, w efekcie kolejne lata są coraz lepsze jeśli chodzi o satysfakcję z wyjazdów.
Ten był przewspaniały, choć pierwszy wyjazd odbyłem dopiero w drugiej połowie lutego.
Odwiedziłem 4 nowe państwa, po raz pierwszy przekroczyłem równik, a zaraz potem po raz drugi, zwiedziłem Sosnowiec i nawet napisałem relację z tej wizyty - była to podróż zastępcza zamiast Kambodży, która nadal czeka na swoją kolej.

na-pocieszenie-sosnowiec,221,170495

Odkryłem Włocławek, zakochałem się w województwie Kujawsko - Pomorskim - na ten temat również napisałem relacją

nie-tylko-tyfusy-i-krzyzacy,221,170989

Widziałem nieskończoną liczbę przewspaniałych budowli w tym najładniejszy współczesny meczet i modernistyczny dworzec autobusowy w Abu Dhabi. W ogóle to ostatnie miasto okazało się największym pozytywnym zaskoczeniem. Myślałem, że nie ma tam absolutnie nic ciekawego, okazało się, że jest kilka bardzo porządnych budowli w tym wspomniany import z Bułgarii.

Samych lotów było raptem 59, w tym jedynie 2 durnoloty (no może 4), wszystkie do Krakowa

Załącznik:
415030075_939290377623077_2039568894344229180_n.png
415030075_939290377623077_2039568894344229180_n.png [ 658.67 KiB | Obejrzany 1908 razy ]


Chrnonologicznie moje tegoroczne podróże wyglądały tak

Na początek Kraków i mozaiki sądowe

Załącznik:
krak sad.jpg
krak sad.jpg [ 202.33 KiB | Obejrzany 1908 razy ]


Kilka dni później Budapeszt

Załącznik:
Budaslon.jpg
Budaslon.jpg [ 826.31 KiB | Obejrzany 1908 razy ]


Kolejny był Dolny Śląs - Wrocław, Legnica i Bolesławiec. Początek był trudny, bo się rozchorowałem, ale po dwóch dniach już wszystko było OK

Załącznik:
Boleslawiec.jpg
Boleslawiec.jpg [ 646.25 KiB | Obejrzany 1908 razy ]


Później wspomniany już Sosnowiec

Załącznik:
Sosonowiec.jpg
Sosonowiec.jpg [ 397.89 KiB | Obejrzany 1908 razy ]


Póżniej liczne wycieczki po Polsce: Zabrze, Wrocław, Pabianie, Garwolin, Zielona Góra, Duża część województwa Kujawsko - Pomorskiego, Mierki na Mazurach i pewnie jeszcze coś. A tak: Suwałki i krótki wypad na Litwę, gdzie wróciłem we wrześniu

Załącznik:
litwa.jpg
litwa.jpg [ 943.99 KiB | Obejrzany 1908 razy ]


Powstały jakieś relacje

doba-u-tyfusow,221,170780

nie-tylko-gagarin-dlaczego-warto-wydac-14-zl,221,170889

oto-jest-kasia-w-radomiu,221,172839

Dorzuciłem jeszcze wrześniowy Radom, żeby wszystko było razem

Załącznik:
garwolin.jpg
garwolin.jpg [ 306.31 KiB | Obejrzany 1908 razy ]


Załącznik:
Zielona Góra.jpg
Zielona Góra.jpg [ 613.46 KiB | Obejrzany 1908 razy ]


Na uwagę zasługuje Błonie i tamtejszy posiadający środziemnomorki vibe targ to naprawdę wysokiej jakości architektura

Załącznik:
blonie.jpg
blonie.jpg [ 61.97 KiB | Obejrzany 1908 razy ]


Przed pierwszą podróżą roku była jeszcze krótka wycieczka na Łotwę

Załącznik:
Jurmala.jpg
Jurmala.jpg [ 364.3 KiB | Obejrzany 1908 razy ]


I zapomniałem jeszcze o krótkim wypadzie do Czarnogóry. A był to wyjazd niezwykle ciekawy, trochę o tym napisałem tutaj

czarnogora-jugobloki-spomeniki-i-ciut-ciut-natury,1504,171815

Załącznik:
niksic.jpg
niksic.jpg [ 488.9 KiB | Obejrzany 1908 razy ]


Pierwszy wyjazd roku miał taką trasę

Załącznik:
wycieczka.jpg
wycieczka.jpg [ 122.05 KiB | Obejrzany 1908 razy ]


Był to zarazem pierwszy wyjazd pawłowy

Opisany został tutaj;

bylem-juz-w-pultusku-czas-na-semipalatynsk,215,171981

Każde z odwiedzonych w czasie tej wycieczki miejsc bardzo polecam, łącznie z Bratysławą, miastem kryjącym wiele niespodzianek

Po powrocie z tej wycieczki pojechałem do Rzeszowa, z którego zdjęcia straciłem, Tarnowa (odkrycie) i Krakowa

Załącznik:
tarnow.jpg
tarnow.jpg [ 791.8 KiB | Obejrzany 1908 razy ]


Kolejną podróż odbyłem z Krakowa i był to niezwykle satysfakcjonujący wypad do Paryża, który opisałem tutaj

mona-lisa-klaxon,1510,172470

to jeszcze nie wszystko, ale muszę zrobić śniadanie

Dalsza część roku to głównie krótkie podróże po Polsce i Mitteleurope, z trzema wyjątkami.

Dużo Ślaska, pobyt w Oświecimiu (nie Auschwitz), wspaniała wycieczka pociągiem do Budapesztu a potem tym co akurat jechało przez Słowację z powrotem do Polski.

Wyjątki to:
- Tunezja po raz pierwszy, bardzo pozytywne zaskoczenie i odkrycie, że Tunezyjczycy jeżeli już piją to bardzo dużo. Polecałem tam w zasadzie dla jednego budynku, zobaczyłem sporo więcej

Załącznik:
Tunis.jpg
Tunis.jpg [ 491.34 KiB | Obejrzany 1852 razy ]


- Brazylia z Brasilią. Stopień zachwycenia 10/10, druga wycieczka pawłowa
napisałem relację
jesli-sie-zrobilo-a-wypada-zrobic-b,212,173397
To był mój pierwszy wyjazd na południową półkulę

- Indonezja z Malezją. W zasadzie leciałem tam, aby wypełnić wymogi statusu w Hilton Honors, ale wyjazd okazał się znacznie ciekawszy niż oczekiwałem. Jakarta to interesujące przeżycie, a w Kuala Lumpur widziałem sporo ciekawej architektury, w tym wspomniany meczet

Załącznik:
meczet KL.jpg
meczet KL.jpg [ 518.79 KiB | Obejrzany 1852 razy ]


Relacja niestety się nie napisała

Na święta miałem gdzieś polecieć z dziećmi, ale nie wyszło - gupi Wizzair. W efekcie zrobiliśmy sobie mały road trip Czechy - Austria - Słowenia - Włochy - Chorwacja. Do Słowenii muszę pilnie wrócić, ale nie dla Bledów - sredów (rozczarowanie) tylko dla Ljublany i Mariboru (całkiem jugosłowiańskie)

Załącznik:
trieste.jpg
trieste.jpg [ 320.5 KiB | Obejrzany 1852 razy ]


Zdjęcia przycinane zgodnie z ograniczeniami aplikacji forumowej, stąd część dziwna

W tym roku udwiedziłem 23 państwa w tym nowe: Tunezja, Indonezja, UAE, Brazylia, nowych lotnisk bardzo dużo, nowych linii lotniczych też trochę

Na przyszły rok mam kupione bilety do rekordowej liczby nowych państw: Togo, Benin, Peru, Zimbabwe, Korea, Irak. Z tym Irakiem jest pewniem kłopot, bo bilet kosztował grosze, a kupiłem go w terminie ferii kiedy powinienem jechać gdzieś z córką. Zobaczymy
Góra
 Profil Relacje PM off
29 ludzi lubi ten post.
2 ludzi uważa post za pomocny.
 
      
#35 PostWysłany: 30 Gru 2023 16:21 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 Lut 2015
Posty: 132
To był udany rok! Udało się spełnić wiele dziecięcych marzeń. Najbardziej emocjonujące było zdobycie Acatenango - jak to pisał Huxley - "doświadczenie przenoszące"
Chronologicznie
Styczeń - Stambuł - Oczekiwałem historii czekającej na każdym kroku i tak jest. Szczególne wrażenie zrobiła Cysterna Bazyliki oraz rejs Bosforem popijając salep
Luty- Leszno szkoleniowo, zaskakujące ładne miasteczko korzystające na dobrej lokalizacji
Marzec - Gwatemala, na powrocie kilka godzin w Madrycie. Najlepszy wyjazd roku, pełna egzotyka, pierwszy raz kontakt z Ameryką Łacińską. Genialna kawa, ciekawi,uczciwi, dumni ludzie, uczta zmysłów w dżungli, miasta Majów
Kwiecień - Trójmiasto szkoleniowo, Warszawa - kiedyś nie lubiłem Warszawy, ale nie da się ukryć, że stolica idzie do przodu, szczególnie usługi gastronomiczne
Maj - Ponownie Warszawa szkoleniowo
Czerwiec - Paryż - Montmarte, Le Marais - może i momentami brudno, ale jak widzę, że ktoś pisze, że to najbrzydsze miasto w którym był to jest to dla mnie totalnym absurdem. Ilość imponujących kamienic, kościołów, gmachów przytłaczająca. Miasto na wiele tygodni
Lipiec - Przerwa
Sierpień - Berlin ze znajomymi po raz enty - Klasycznie imprezowo + z nowych miejsc świetny ogród botaniczny.
Podkarpacie Rzeszów, Sanok, Krosno, Przemyśl, Łańcut - Romantyczny wschód, Planowane od wielu lat Muzeum z obrazami Beksińskiego, imponująca kolekcja ikon, pyszny cydr
Wrzesień - Przerwa
Październik - Prolog na pięknej Wydmie Czołpińskiej.Islandia 3 dni, pierwszy raz, wrażeń jakby był miesiąc, Jaka jest Islandia każdy wie. Każdy dzień inna całkowicie pogoda (śnieg, deszcz, słońce) Widoki unikalne. Ilość turystów przytłaczająca..., ale chcemy więcej!
Sycylia - Dłuższy wyjazd, pogoda jak latem, mało turystów. Ilość atrakcji przytłaczająca. Dzieje Europy w pigułce. Niskie piętra Etny w kolorach Jesieni romantyczne. Perły baroku Ragusa, Noto Modica - miasta dzieła sztuki. Taormina jak się spodziewałem była rozczarowaniem. Plaże okolicy Agrigento świetne.Jedzenie oczywiście doskonałe (pistacje!) etc..
Łódź - Największe pozytywne zdziwienie roku - Miasto, które odwaliło kawał roboty, wiele jeszcze przed nim, ale baza jest genialna. Dziwne, że ciągle często pomijane. Polecam muzeum z dziełami Witkacego. Ciągle czuć ten międzywojenny tygiel w mieście.
Katowice na szybko odwiedzony Nikiszowiec - kolejne, unikalne genialne miejsce
Listopad - przerwa
Grudzień - Zimowe okienko pogodowe, pierwszy raz Karkonosze, cudowne widoki i warunki jak na Biegunie, Udało się zdobyć Śnieżkę długim szlakiem - nie jest to zimą tak bardzo łatwe :) Karpacz i Szklarska to cepelia, miejsca bez klimatu. Góry piękne!
Plany na przyszły rok to na ten moment Belgrad, ZEA + Musandam w Omanie + Malediwy, Senja
Życzę udanych łowów w przyszłym roku!

Załączniki:
Bez tytułu.jpg
Bez tytułu.jpg [ 260.19 KiB | Obejrzany 1821 razy ]
Stambuł1.jpg
Stambuł1.jpg [ 505.09 KiB | Obejrzany 1821 razy ]
Stambuł.jpg
Stambuł.jpg [ 644.62 KiB | Obejrzany 1821 razy ]
Yaxha.jpg
Yaxha.jpg [ 573.26 KiB | Obejrzany 1821 razy ]
Madryt.jpg
Madryt.jpg [ 436.08 KiB | Obejrzany 1821 razy ]
Gwatemala.jpg
Gwatemala.jpg [ 438.36 KiB | Obejrzany 1821 razy ]
Antigua.jpg
Antigua.jpg [ 274.62 KiB | Obejrzany 1821 razy ]
Acatenango.jpg
Acatenango.jpg [ 121.88 KiB | Obejrzany 1821 razy ]
Paryż.jpg
Paryż.jpg [ 227.85 KiB | Obejrzany 1821 razy ]
Sanok.jpg
Sanok.jpg [ 540.13 KiB | Obejrzany 1821 razy ]
Bieszczady.jpg
Bieszczady.jpg [ 603.65 KiB | Obejrzany 1821 razy ]
Berlin.jpg
Berlin.jpg [ 633.88 KiB | Obejrzany 1821 razy ]
Wydma Czołpińska.jpg
Wydma Czołpińska.jpg [ 662.5 KiB | Obejrzany 1821 razy ]
Nikiszowiec.jpg
Nikiszowiec.jpg [ 851.84 KiB | Obejrzany 1821 razy ]
Łódź.jpg
Łódź.jpg [ 926.16 KiB | Obejrzany 1821 razy ]
Etna.jpg
Etna.jpg [ 893.99 KiB | Obejrzany 1821 razy ]
Caltabelotta.jpg
Caltabelotta.jpg [ 767.05 KiB | Obejrzany 1821 razy ]
Agrigento.jpg
Agrigento.jpg [ 645.55 KiB | Obejrzany 1821 razy ]
Islandia1.jpg
Islandia1.jpg [ 402.3 KiB | Obejrzany 1821 razy ]
Islandia.jpg
Islandia.jpg [ 361.99 KiB | Obejrzany 1821 razy ]
Islandia2.jpg
Islandia2.jpg [ 811.57 KiB | Obejrzany 1821 razy ]
Karkonosze.JPEG
Karkonosze.JPEG [ 353.07 KiB | Obejrzany 1821 razy ]
Góra
 Profil Relacje PM off
25 ludzi lubi ten post.
 
      
#36 PostWysłany: 30 Gru 2023 17:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Lip 2011
Posty: 780
Loty: 241
Kilometry: 488 046
niebieski
2023 dobiega końca, a jaki to był rok dla mnie z podróżniczego punktu widzenia? Najlepiej można to podsumować słowami Anatolija Diatłowa z uznanego serialu „Czarnobyl” produkcji HBO. „Not great, not terrible”. Dominowały wycieczki po Europie, a jedyny dalszy wyjazd przypadł dopiero na jesień. Ale od początku..

Styczeń - Przedłużony weekend w Neapolu

Była to moja pierwsza wizyta w tym mieście, które delikatnie mówiąc, nie zachwyciło mnie. Źle zaczęło się już na lotnisku we Wrocławiu. Nasz lot został opóźniony o ponad 6 godzin z powodu usterki samolotu, więc przynajmniej tyle dobrego, że wpadło odszkodowanie. Być może na mój negatywny odbiór Neapolu wpłynęła absolutnie fatalna pogoda. Lało niemal non-stop i to tak obficie, że nawet parasol nie pomagał i trzeba było się chować po knajpach. Uroku nie dodawały również tony śmieci walające się po ulicach. Pizza? Smaczna, ale nie wybijała się ponad to, co oferują dobre włoskie pizzerie we Wrocławiu (przynajmniej już wiem, że moje ulubione pizzerie w mieście rzeczywiście oferują „prawdziwą, neapolitańską pizzę” :D). Podczas bardzo wąskiego okienka pogodowego udało się wejść na punkt widokowy, z którego roztaczała się piękna panorama miasta na tle Wezuwiusza. Zaliczyliśmy też Pompeje oraz Sorrento (oczywiście w obu tych miejscach niemiłosiernie lało.)

Panorama Neapolu

Image

Pompeje

Image

Sorrento

Image


Marzec – weekendowy city break w Londynie

Kolejny deszczowy wyjazd :D Na szczęście Londyn oferuje wiele zadaszonych atrakcji na czele z bardzo interesującymi, darmowymi muzeami, więc ochoczo skorzystaliśmy z tej bogatej oferty. Wjechaliśmy również na Sky Garden, z którego roztacza się piękna panorama stolicy Zjednoczonego Królestwa.

Pałac Westminster

Image

Panorama Londynu z tarasu Sky Garden

Image


Maj – Albania i Macedonia Północna

W końcu trochę słońca :D Była to moja pierwsza wizyta w obu tych państwach. W Albanii wypożyczyliśmy auto i odwiedziliśmy Tiranę, Berat, Llograrę, Dhermi, Ksamil i Gjirokastra. Kraj urzekł nas pięknymi krajobrazami, bardzo gościnnymi ludźmi i smaczną kuchnią bardzo przypominającą kuchnię grecką. Nieopodal Ksamilu znaleźliśmy fantastyczny nocleg w bardzo zacisznym miejscu. Wieczorami głuchą ciszę zakłócały jedynie dzwonki pasących się kóz, szum fal rozbijających się o skały i śpiew ptaków, a u podnóża klifu znajdowała się dzika plaża, którą mieliśmy tylko dla siebie. Z racji tego że byliśmy przed sezonem, nawet w kurortach było zacisznie i można było cieszyć się wypoczynkiem bez tłumu turystów. Z atrakcji położonych z dala od wybrzeża, największe wrażenie zrobiła na nas zabytkowa architektura Beratu oraz Gjirokastra.

Berat

Image

Gjirokastra

Image

Do Macedonii Północnej pojechaliśmy autobusem. Oprócz Skopje, odwiedziliśmy również absolutnie zjawiskowy kanion Matka oraz piękną Ochrydę. Bardzo się cieszę, że w końcu miałem okazję odwiedzić ten kraj, do którego miałem lecieć w 2022 roku, ale plany pokrzyżowała pandemia.

Skopje

Image

Kanion Matka

Image

Jezioro Ochrydzkie

Image

Wrzesień – Iran + Stambuł

Kraj, który od lat chciałem odwiedzić, ale zawsze na przeszkodzie stawały inne promocje lotnicze i ograniczona pula urlopowa :D W końcu zdecydowałem się skorzystać z bardzo dobrej oferty Turkisha i za łącznie 2400zł nabyliśmy dwa bilety z Krakowa do Teheranu. Dodatkowym plusem tej oferty był dwudniowy stop w Stambule oraz wliczony w cenę bagaż nadawany.

Wycieczkę rozpoczęliśmy od zwiedzania Stambułu. Dla mnie była to już trzecia wizyta w tym mieście, więc wcieliłem się w rolę przewodnika dla mojej żony, dla której była to pierwsza wizyta w Turcji : ) Odwiedziliśmy m.in. Błękitny Meczet, Hagia Sophia, wielki bazar, kolorową dzielnicę Fener, Besiktas, popłynęliśmy do azjatyckiej części miasta, gdzie wmieszaliśmy się w niebiesko-żółty tłum ludzi zmierzający na mecz Fenerbahce. Obowiązkowo zjedliśmy też słynną kanapkę z rybą nad brzegiem Bosforu i wypiliśmy całe morze herbaty :D

Hagia Sophia

Image

Dzielnica Fener

Image

Kadıköy, tuż przed meczem lokalnego Fenerbahçe

Image

Dwa dni później wylądowaliśmy w Teheranie. Najbliższe dwa tygodnie miały potwierdzić to co słyszałem o tym kraju już od dawna i od wielu osób. Iran całkowicie nas zachwycił niezwykłą gościnnością mieszkańców, z którą może się równać jedynie to czego doświadczyłem w Tadżykistanie parę lat wcześniej. Przypadkowe spotkania i rozmowy uzmysłowiły mi jak bardzo Irańczykom ciąży życie w zamkniętym kraju. Są niezwykle ciekawi świata i w większości nienawidzą rządzącego krajem opresyjnego reżimu. Podczas dwóch tygodni pobytu mieliśmy okazję odwiedzić Teheran, Kurdystan, Sziraz, Yazd, Isfahan, Persepolis, Kahranaq, Meybod oraz Abyaneh. Naprawdę ciężko znaleźć drugi kraj o tak bogatym dziedzictwie, z fascynującą historią, niesamowitymi zabytkami, pyszną kuchnią, pięknymi krajobrazami i do tego tak wspaniałymi ludźmi. Do tego wszystkiego, był to drugi po Wietnamie najtańszy kraj jaki miałem okazję odwiedzić. Zdecydowanie jedno z moich większych podróżniczych odkryć, a samą podróż przez Iran będę wspominał jako jeden z najlepszych wyjazdów ever.

Wieża Azadi w Teheranie

Image

Kurdyjska wioska Palangan

Image

Obiad u kurdyjskiej rodziny w Merivan

Image

Tradycyjne, kurdyjskie stroje

Image

Wioska Abyaneh

Image

Jazd

Image

Wieże Milczenia w pobliżu Jazdu - miejsce w którym wyznawcy zaratusztrianizmu pozostawiali zwłoki swoich zmarłych na żer ptakom.

Image

Listopad – Bilbao i San Sebastian

Korzystając z bardzo dobrej oferty grupy Lufthansa udaliśmy się na okołoweekendowy trip do Kraju Basków. W przeciwieństwie do Neapolu mieliśmy wyjątkowe szczęście, bo trafiliśmy na dwudniowe okienko pogodowe. Było ciepło, słonecznie i zwiedzanie miasta było czystą przyjemnością. Bilbao bardzo pozytywnie nas zaskoczyło. Może nie ma tam spektakularnych atrakcji turystycznych, ale miasto jest bardzo zadbane, dużo w nim zieleni i terenów rekreacyjnych, a komunikacja miejska jest świetnie zorganizowana i bardzo tania (warto wyrobić kartę na doładowania w automacie biletowym, przejazd metrem kosztuje wtedy ok. 40 centów) Odwiedziliśmy również pobliskie San Sebastian. Pomimo, że to był koniec listopada, było wystarczająco ciepło na kąpiel w oceanie. Wjechaliśmy również zabytkową, ponad stuletnią kolejką na Monte Igueldo, skąd roztacza się wspaniała panorama miasta

Muzeum Guggenheima w Bilbao

Image

Starówka w Bilbao

Image

Panorama San Sebastian ze wzgórza Igueldo

Image

San Sebastian

Image

I to by było na tyle jeśli chodzi o rok 2023

15 lotów (rok wcześniej 23)
3 nowe odwiedzone państwa: Albania, Macedonia Północna, Iran
0 nowych linii lotniczych :(
6 nowych lotnisk: NAP, LTN, TIA, IST, IKA, BIO

Image


Plany na przyszły rok:

Marzec – okołoweekendowy wyjazd do Tallina
Kwiecień – trzy tygodnie w Nepalu
Październik – dwa tygodnie w Korei Południowej

i to na pewno nie koniec, bo aż 10 dni urlopowych udało się przenieść na 2024, więc trzymam kalendarz otwarty na jeszcze jedną okazję cenową

Życzę wszystkim dalekich lotów w 2024!
_________________
Image
Relacja z Malawi
Góra
 Profil Relacje PM off
34 ludzi lubi ten post.
 
      
#37 PostWysłany: 30 Gru 2023 23:56 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Paź 2011
Posty: 461
niebieski
;)

Załączniki:
12.jpg
12.jpg [ 392.09 KiB | Obejrzany 1688 razy ]
_________________
Image

Tylko wtedy, gdy się śmieję...
Góra
 Profil Relacje PM off
14 ludzi lubi ten post.
 
      
#38 PostWysłany: 31 Gru 2023 16:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Gru 2019
Posty: 105
Loty: 107
Kilometry: 220 640
W 2023 zanotowałem rekordowe 14 lotów. Może niewiele, ale nie ma się co dziwić. W całym życiu przelatałem mniej niż większości obecnych na forum w ciągu roku :)

Kraje: USA (NY, NJ, FL), Szwecja, Finlandia, Norwegia, Czechy, Austria, Włochy, Szwajcaria, Grecja, Słowacja, Włochy
Lotniska: KTW, WAW, EWR, JFK, KRK, MIA, ATH, FRA, MXP

Załącznik:
2023-01.jpg
2023-01.jpg [ 225.92 KiB | Obejrzany 1557 razy ]


Najlepsze wyjazdy:

Styczeń KTW-WAW-EWR JFK-WAW-KTW
5 dni na Manhatanie nawet w styczniu to świetna sprawa. Dzięki forum skorzystałem z autobusu 62 i pociągu do stacji WTC, przez co przejazd do hotelu był tani i łatwy.
A w Nowym Jorku oczywiście Financial District, byk z Wall Street, Brooklyn Bridge, Dumbo, deszczowa Liberty Island, Times Square, The High Line, Edge Sky Deck, Chinatown, Little Italia, Central Park, garaż Ghostbusters, WTC i sam już nie wiem co jeszcze :)
No i oczywiście mecz NBA w Madison Square Garden (NYK-CAVS) i mecz NHL w sąsiednim stanie w Newark Prudential Center (Devils-Penguins).

Załącznik:
2023-023.jpg
2023-023.jpg [ 575.24 KiB | Obejrzany 1557 razy ]

Załącznik:
2023-022.jpg
2023-022.jpg [ 513.18 KiB | Obejrzany 1557 razy ]

Załącznik:
2023-021.jpg
2023-021.jpg [ 528.98 KiB | Obejrzany 1557 razy ]


Kwiecień/Maj KRK-WAW-MIA-WAW-KRK
Majówka objazdówka na Florydzie.
Miami - Key West - Everglades - wyspy Sanibel&Captiva na Zatoce Meksykańskiej - Tampa i Ybor City - Orlando Island of Adventures - Miami Beach.

Załącznik:
2023-030.jpg
2023-030.jpg [ 552.13 KiB | Obejrzany 1557 razy ]

Załącznik:
2023-032.jpg
2023-032.jpg [ 520.63 KiB | Obejrzany 1557 razy ]

Załącznik:
2023-031.jpg
2023-031.jpg [ 478 KiB | Obejrzany 1557 razy ]


Czerwiec bez przelotu
Tym razem zmiana sposobu podróżowania. Nie samolotem, nie samochodem, a motocyklem. Tak to hobby, które zazwyczaj zżera mi większość urlopu.
2 tygodnie i ponad 6,6 tysięcy przejechanych kilometrów. Szwecja, Finlandia i Norwegia. Główne punkty: Sztokholm, Rovaniemi i Św. Mikołaj, Norkapp, Lofoty, Droga Atlantycka, Geinranger, Droga Trolli, białe noce, przekroczenie koła podbiegunowego, fiordy, góry i po prostu bajka.

Załącznik:
2023-041.jpg
2023-041.jpg [ 453.58 KiB | Obejrzany 1557 razy ]

Załącznik:
2023-042.jpg
2023-042.jpg [ 287.51 KiB | Obejrzany 1557 razy ]

Załącznik:
2023-043.jpg
2023-043.jpg [ 316.69 KiB | Obejrzany 1557 razy ]


Lipiec również bez przelotu
Dalej na motocyklu. Tym razem po raz n-ty w Alpy. Tydzień i ponad 3k km. Czechy, Austria, Włochy, Szwajcaria. Wspaniałe przełęcze Grossglockner, Stelvio (w gradzie), Mortirolo, Bernina. Zell am See, Sella Ronda, Livigno, Lecco, chillout nad Gardą, Graz.

Załącznik:
2023-051.jpg
2023-051.jpg [ 404.82 KiB | Obejrzany 1557 razy ]

Załącznik:
2023-052.jpg
2023-052.jpg [ 318.78 KiB | Obejrzany 1557 razy ]


Sierpień KTW-ATH-KTW
Po przylocie do Aten od razu przejazd samochodem na Lefkadę, wyspę na morzu Jońskim, która nazwę zawdzięcza bieli miejscowych skał. Bazujemy w Vasilikach. Codzienne wycieczki samochodowe po tej górzystej i zielonej wyspie. Córka codziennie pływa na windsurfingu - główny cel wyjazdu. Po tygodniu powrót do Aten, 3 dni zwiedzania miasta w niesamowitym upale no i powrót do domu.

Załącznik:
2023-06.jpg
2023-06.jpg [ 295.72 KiB | Obejrzany 1557 razy ]


Listopad KTW - FRA - MXP - FRA - KTW
Krótki wypad do Mediolanu. Główny cel to targi motocyklowe EICMA. Patrząc po ilości ludzi w tych ogromnych halach targowych trzeba jednoznacznie stwierdzić, że Włosi kochają motocykle. Oprócz tego zwiedzanie miasta i oczywiście włoska kuchnia.
Bilety kupowałem na tydzień z hakiem przed wylotem. Przelot Lufthansą z przesiadką we Frankfurcie był prawie dwa razy tańszy niż bezpośredni Ryanair...

Załącznik:
2023-07.jpg
2023-07.jpg [ 596.59 KiB | Obejrzany 1557 razy ]



Plan na 2024? Żeby rok nie był gorszy pod kątem podróży, zarówno tych samolotowych jak i tych motocyklowych.
Góra
 Profil Relacje PM off
22 ludzi lubi ten post.
 
      
#39 PostWysłany: 31 Gru 2023 18:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Sty 2018
Posty: 2056
Loty: 342
Kilometry: 430 363
srebrny
U mnie też już koniec z podróżami w 2023.

Niestety nie udało się zrealizować założeń czyli:
- 15 nowych krajów (tylko 7 nowych)
- Polecieć do Azji
- Dokończyć Europę (Zabrakło Luksemburgu, Gibraltaru, Lichtensteinu, Słowacji, Węgier, Rumunii, Islandii, Irlandii) udało się natomiast: Holandia, Belgia, Portugalia, Macedonia Północna

Nowe kraje kraje odwiedzone w tym roku: 7 - Holandia (Eindhoven), Belgia (Charleroi), Macedonia Północna (Skopje+Ochryda), Grecja (Kos, Heraklion, Ateny), Armenia (Erywań, Chor Wirap, Norawank), Portugalia (Madera+Lizbona), Maroko (Marrakesz)
Łączna liczba krajów odwiedzonych w tym roku: 14 = 7 (to co powyżej) + odwiedzane wcześniej: 7 - Francja, Kosowo, Hiszpania, Bułgaria, Norwegia, Albania, Jordania
Łączna liczba lotów: 64 [Rekord był w 2022 - 72 loty]
Nowe linie lotnicze: TP (TAP Air Portugal), GQ (Sky Express), Enter Air, RR (RyanairSun/Buzz - Czarter), W4 (Wizz Air Malta), D8 (Norwegian Air Sweeden AOC)
Poznane osoby z forum na żywo: @Legion1
Osiągnięcia statusowe: Przedłużenie FTL LOT i Gold w Accor
Nowe lotniska odwiedzone: 16 - RZE, EIN, CRL, ORY, SKP, ALC, VAR, KGS, HER, EVN, TOS, AQJ, ATH, LIS, FNC, RAK
Nowe stemple do Paszportu: 5 - Macedonia Północna [SKP + Przejście lądowe z Kosowo], Kosowo [Przejście lądowe], Bułgaria [VAR], Jordania [AQJ], Maroko [RAK]
Odszkodowania: 1
- Wizz poprzez AirCompensa za opóźniony lot BLQ-WAW W61466 21.04.2022 [2x 250 Euro] otrzymane w Sierpniu 2023 (po 16 miesiącach)

Mapy lotów

Image
Image

Plany na 2024
- Pierwszy longhaul (IST-KUL 03/2024) + @Legion1 też leci (czysty przypadek że te same daty)
- Ponowienie założeń założonych w 2022 czyli...Dokończyć Europę (Luksemburg, Gibraltar, Lichtenstein, Słowacja, Węgry, Rumunia, Islandia, Irlandia)
- Zobaczyć Nosacze na Borneo
- Odwiedzić...15 nowych krajów (3 będą w Marcu - Malezja, Singapur, Tajlandia)

Sekcja foto

Luty 2023
- Rzeszów

Image
Rondo dla pieszych w Rzeszowie

Marzec 2023
- Holandia - Eindhoven
- Belgia - Charleroi

Image
Deszczowa aura w Eindhoven

Image
Czarno-Biały to odpowiedni kolor dla tego miasta…

Kwiecień 2023
- Francja - Paryż

Image
Image
Image
Nie trzeba nic opisywać…po prostu Paryż. Odwiedzony dosyć późno ale udało się

Maj 2023
- Macedonia Północna - Skopje + Ochryda
- Kosowo po raz drugi - Prisztina
- Hiszpania - Alicante, Elche, Benidorm
- Bułgaria - Warna + Złote Piaski

Image
Cerkiew św. Jana Teologa, Ochryda

Image
Kanion Matka w Skopje

Image
Tak to nadal Skopje - Stary Bazar. Serce stolicy Macedonii Północnej

Image
Kosowo…jedni je uznają, drudzy nie. Ma swoich zwolenników jak i przeciwników. Każdy, kto był i pytałem „jak wrażenia po odwiedzeniu Kosowa?” Odpowiedzi były różne - „dziwnie, specyficznie, kontrasty, nudy, nic tam nie ma, nie warto” Jakie są moje wrażenia pod odwiedzeniu drugi raz (pierwszy był w 08/2022 dzięki LOT) tego nowego kraju? Odpowiem następująco - Ten kraj ma coś w sobie. Przyciąga ale ciężko opisać dlaczego. Chętnie wróciłbym trzeci raz. Na fotografii pomnik Bill Clintona.

Image
Biblioteka Narodowa Kosowa - podobno najbrzydszy budynek świata. Dla mnie jest artystyczna budową.

Image
Elche - największy gaj palmowy w Europie

Image
Balkon Śródziemnomorski w Benidorm

Image
Benidorm

Image
Alicante

Image
Warna

Image
Złote Piaski - typowy kurort. Trochę zapuszczony

Czerwiec 2023
- Grecja - Kos + Kreta (Heraklion)
- Turcja - Bodrum

Image
Kos Town, stolica Greckiej wyspy Kos

Image
Bodrum - będąc na Kos, można popłynąć sobie do Tureckiego kurortu Bodrum. Koszt 25€ w dwie strony.

Image
Souvlaki w Picie - polecam będąc w Grecji

Image
Heraklion, Kreta

Sierpień 2023
- Rzeszów (durnoloty pod przedłużenie FTL)
- Katowice + Jaworzno + Rybnik
- Czechy - Czeski Cieszyn
- Kraków
- Norwegia - Bergen (powrót po 4 latach)

Image
„Polskie Malediwy” - Jaworzno. Największe rozczarowanie. Zrobione przy okazji durnolotu do KTW, tak samo jak Rybnik i Cieszyn Czeski.

Image
Druga wizyta w Cieszynie Czeskim (pierwsza 10/2021)

Image
Jako, że Rybnik blisko Cieszyna Czeskiego to zajechałem do znajomego w tym mieście. Opowiadał, że mają ciekawą atrakcje i muszę ją zobaczyć…okazało się że to Nutrie amerykańskie
Image
Nie boją sie ludzi, chętnie podchodzą i dają się pogłaskać (skrajnie nie odpowiedzialne)

Image
Kolejny durnolot - Kraków

Image
Powrót do Bergen (Norwegia) po 4 latach

Wrzesień 2023
- Armenia - Erywań + Chor Wirap + Norawank
- Norwegia - OSL (4fun aby się przelecieć D8)
- Norwegia - Tromso

Image
Erywań - stolica Armenii. Nie podobna w ogóle do Tbilisi czy Baku.

Image
Chor Wirap i Góra Ararat

Image
Klasztor Norawank

Image
Północna Norwegia - Tromso

Październik 2023
- Albania - Tirana (byłem w 04/2022) + Saranda + Blue Eye + Ksamil
- Jordania - Akaba (Poznanie @Legion1)

Image
Saranda - dosyć popularne miejsce wśród Polaków.
5h jazdy z Tirany.

Image
Najbardziej popularna atrakcja Albanii - Blue Eye. Najłatwiej dojechać tutaj busem z Sarandy.

Image
Kolejka Linowa Dajti w Tiranie

Image
Widoki z góry na wagoniki i Tirane w oddali

Image
Image
Jordański kurort wypoczynkowy - Akaba.
Po drugiej stronie…miasto do którego latało się na jednodniówki przed 2020.

Listopad 2023
- Grecja - Ateny
- Portugalia - Lizbona + Madera

Image
Image
Ateny…raczej nie wrócę. W drodze do centrum z ATH byłem świadkiem kradzieży w metrze, także wesoło się zapowiadało. Na szczęście wróciłem ze wszystkim.

Image
Lizbona - piękne miasto, powrót w Lutym 2024 podczas tranzytu na Azory.

Grudzień 2023
- Portugalia - Lizbona + Madera (kontynuacja)
- Maroko - Marrakesz

Image
Image
Image
Image
Image
Madera, najbardziej wyczekiwane miejsce tego roku. Lądowanie i start? Bardzo gładko, pogoda sprzyjała. Na pewno wrócę, piękna wyspa. Lecąc tutaj koniecznie trzeba brać auto.

Image
Image
Marrakesz - chyba największe rozczarowanie tego roku. Jedna wielka szopka pod turystów. Scam na scamie. Na zdjęciach Plac Jemaa el-Fna i nocny market jedzeniowy, gdzie nie da się przejść spokojnie bez naganiaczy i słów „lepiej niż u Gesslerowej”. Trzeba być odpornym i mieć nerwy ze stali. Męczy psychicznie.

Do zobaczenia w 2024. Wszystkiego dobrego i owocnych wyjazdów życzę wszystkim w Nowym Roku 2024 :D
_________________
Image
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
29 ludzi lubi ten post.
 
      
#40 PostWysłany: 01 Sty 2024 12:37 

Rejestracja: 16 Sty 2011
Posty: 9627
HON fly4free
U mnie 2023 w normie, czyli udało się przekroczyć 100 lotów. Do przedpandemicznych rekordów jeszcze sporo brakuje, ale jest przyzwoicie. Zwłaszcza, że z przyczyn rodzinnych musiałem przesunąć na przyszły rok jedno spore kółko i praktycznie cały lipiec-sierpień wypadły z kalendarza i były bez żadnych lotów.
Kilka kontynentów, nieco nowych państw (m.in. Seszele, Jamajka, Paragwaj, Eswatini) i sporo nowych miejsc.
Z avgeekowego punktu widzenia, który jest u mnie zawsze tak samo ważny, jak podróżowanie, pojawiło się kilka fajnych lub nowych doświadczeń:
- pierwszy raz lot na wąskim kadłubie przez Atlantyk (SAS w C);
- debiut w Cathay Pacific w C (A350);
- odwiedziłem nowy Terminal A w AUH otwarty zaledwie dwa miesiące temu i trzypiętrowy Etihad Business Lounge tamże;
- poleciałem najmłodszą linią afrykańską - Eswatini Air (latają od 2023);
- po raz pierwszy leciałem popularnym tu Scootem (787 w klasie premium);
- spędziłem ponad dwa tygodnie w USA co okazało się moim.... najdłuższym pobytem tam na kilkadziesiąt dotychczasowych wizyt :lol:
- jak zwykle miałem sporo przelotów w C; w tym roku na pokładach m.in. LO, OS, EY, QR, MS, LA, CX, SV, SK, TK.

Załączniki:
2023AllF.jpg
2023AllF.jpg [ 184.21 KiB | Obejrzany 1410 razy ]
Góra
 Profil Relacje PM off
29 ludzi lubi ten post.
Gadekk uważa post za pomocny.
 
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 77 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group