Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Wikipost
Mandat we Włoszech - przewodnik praktyczny (przeczytaj zanim napiszesz): viewtopic.php?p=798688#p798688

Kiedy policja łapie nas za przekroczenie prędkości czy inne wykroczenie wtedy wiadomo: trzeba przyjąć mandat i zapłacić. Można to zrobić również na poczcie i podobno w tabacchi ale to nie jest informacja do końca potwierdzona.
Gorzej kiedy mandat przychodzi nam po jakimś czasie do domu a my zdziwieni jesteśmy, ze coś takiego w ogóle się zdarzyło.
Taki możemy dostać za łapankę z fotoradaru i wtedy taki mandat przychodzi ze zdjęciem.
Albo za wjazd do ZTL czyli obszarów ograniczonego ruchu - np. centrum miasta, gdzie poruszanie się autem możliwe jest tylko dla mieszkańców i służb publicznych. W takich miejscach przy wjazdach ustawione są znaki, które określają na ogół dni i godziny zakazu wjazdu a po drugiej strony znaku jest kamerka, która robi zdjęcia delikwentom wjeżdżającym w tych „zakazanych” godzinach. Następuje weryfikacja i typ wykroczenia na mandacie jest określany jako ”unauthorised entry to a limited traffic zone”. Do mandatu nie jest dołączone zdjęcie bo kamerka „łapie” tylko pojazd z tyłu z uwzględnieniem tablic rejestracyjnych (ze względu na poszanowanie prywatności).
Na ogół w głowie takiego biedaka zaatakowanego mandatem pojawia się pytanie: płacić czy nie? A co jeśli nie zapłacę?
Pierwsza sprawa i najważniejsza: na wystawienie mandatu osobom mieszkającym w innym kraju organ ma 360 dni od dnia stwierdzenia naruszenia (art.201 ust.1 Kodeksu drogowego). Po upływie tego czasu zobowiązanie do zapłaty tej kwoty wygasa (ust.5).
Wydawać by się więc mogło, że jeżeli wykroczenie popełniliśmy w czerwcu 2015 to w czerwcu 2016 takie zobowiązanie wygasa i możemy się wypiąć albo co najmniej odwołać.
Nie do końca: policja musi przecież zidentyfikować kierowcę. W tym celu ma prawo zgłosić się do EUCARIS-a (Europejski System Informacyjny o Pojazdach i Prawach Jazdy) powiązanego z naszym rodzimym CEPiK-iem (Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców) o uzyskanie informacji na temat właściciela pojazdu. Na czas uzyskania tej informacji postępowanie ulega zawieszeniu i dopiero po jej otrzymaniu zostaje wznowione. (ust.5-bis) Na mandacie powinna być data wznowienia – od tego czasu liczy się te nieszczęsne 360 dni. Jeżeli jechaliśmy autem z wypożyczalni to ta data będzie nam się pewno pokrywać z datą ściągnięcia z karty opłaty przez wypożyczalnię - w granicach 40,50 euro.
Jeżeli te daty nam się zgadzają mamy trzy możliwości:
1. Zapłacić w terminie 5 dni: wtedy mandat jest pomniejszany o 30% (art.202 ust.1)
2. Zapłacić w terminie 60 dni pełną kwotę
3. Zapłacić po terminie 60 dni – kwota ulega podwojeniu.
Wszystkie te kombinacje będą wypisane na mandacie.
Co jeśli nie zapłacimy wcale? Nie opłaca się. Termin przedawnienia kar administracyjnych we Włoszech wynosi 5 lat. W tym czasie mogą być wszczęte procedury nawet sądowe. Koszty znacznie wzrastają. Fakt jest taki, że żadne firmy windykacyjne nie mogą na terenie Polski skutecznie wyegzekwować mandatu rozumianego jako grzywna za naruszenie przepisów ruchu drogowego z Włoch czy innego państwa, taka grzywna jest przejmowana do wykonania przez polski sąd karny i polski sąd ją wykonuje podobnie jak grzywnę orzeczoną w Polsce, w tym może wyegzekwować - jednak dochód z takiej wyegzekwowanej grzywny wpływa do polskiego budżetu i może dlatego jakieś policje lokalne czy straże miejskie z Włoch wolą przekazywać takie grzywny firmom windykacyjnym - bo wtedy dochód z grzywny jest wciąż ich, co nie zmienia faktu, że taki windykator prywatny "egzekwujący" w Polsce włoską grzywnę nałożoną mandatem karnym może tylko grzecznie prosić dłużnika o jej uiszczenie.
Natomiast nie wiem i się nie znam na tym jak długo taka grzywna nałożona mandatem "wisi" we włoskim systemie prawnym i może być egzekwowana tam na miejscu przez ich właściwe organy, jak tam pojedziemy ponownie.

A co jeżeli mamy podstawy, żeby nie zapłacić?
Np. to nie my jechaliśmy pojazdem bo dawno został sprzedany a kupujący nie dokonał obowiązku rejestracji pojazdu, policja nie zmieściła się ( na nasze oko) w terminie 360 dni, mandat nie jest wystawiony w języku polskim, brak mandatu i jest tylko samo wezwanie. Mamy prawo odwołać się w terminie 60 dni (art. 203 i 204).
1. do prefekta - wysyłając bezpośrednio do organu, z którego otrzymaliśmy mandat - bezpłatnie
2. do sędziego pokoju - opłata 37 euro za odwołanie i 8 euro opłata skarbowa.
Jeżeli prefekt nie uzna naszego odwołania droga sądowa pozostaje nadal otwarta.
Ważne: jeżeli zapłaciliśmy mandat odwołanie zostanie odrzucone z automatu. Złożenie odwołania nie przerywa biegu terminu do zapłaty. Czyli jeżeli prefekt po np. 70 dniach uzna, ze odwołanie nie zasługuje na uwzględnienie to płacimy już podwójną stawkę.
Po drugie ważne: odwołanie musi być sporządzone w języku włoskim.
Po trzecie ważne: pomimo, że w przepisach kodeksu jest zapis, ze mandat musi zostać dostarczony do sprawcy wykroczenia nieodebranie przesyłki poleconej nie powoduje, że możemy się bronić: ale ja nic nie dostałem. Podobnie jak w Polsce we Włoszech funkcjonuje doręczenie zastępcze czyli uważa się je za dokonane z upływem ostatniego dnia okresu, w którym możliwy jest odbiór pisma po pozostawieniu awiza.

Ale:
Zgodnie z nadal obowiązującą pomiędzy Polską, a Republiką Włoch umową o pomocy w sprawach karnych z dnia 28 kwietnia 1989 roku, a właściwie jej art. 14 ust 2, dotyczącym trybu porozumiewania się i języków, nie jest wymagane tłumaczenie dokumentów na język polski. Zatem Policja włoska nie ma obowiązku tłumaczyć Państwu pisma na język kraju, w którym Państwo przebywają. Uprzejmością ze strony organu włoskiego jest przesłanie pisma w jednym z czterech najważniejszych języków obowiązujących w Unii Europejskiej.

https://www.straetus.pl/mandaty/


Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 528 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25 ... 27  Następna
Autor Wiadomość
#421 PostWysłany: 14 Lut 2022 21:51 

Rejestracja: 12 Lut 2019
Posty: 946
niebieski
Choćby włoski windykator wycenił swoją usługę na 500 euro a mandat pomnożyli razy 10, to ani o krok nie przybliży ich to do skutecznej egzekucji ;) Do nakazu zapłaty czy wyroku jeszcze droga daleka. Jak masz silne nerwy to nie płać, chcesz świętego spokoju to zapłać.
Góra
 Profil Relacje PM off
Maktravel lubi ten post.
 
      
Majówka w USA: Seattle + Bozeman lub Missoula od 2639 PLN Majówka w USA: Seattle + Bozeman lub Missoula od 2639 PLN
Urlop nad Gardą za 1031 PLN. Loty do Włoch z Katowic, noclegi przy jeziorze i auto Urlop nad Gardą za 1031 PLN. Loty do Włoch z Katowic, noclegi przy jeziorze i auto
#422 PostWysłany: 14 Lut 2022 22:14 

Rejestracja: 10 Wrz 2019
Posty: 506
niebieski
Tomasz101 napisał(a):
To teraz już konkretniej - po pierwsze oczywiście nie art. 66b kpk, tylko rozdział 66b kpk (kodeksu postępowania karnego) – pisanie z telefonu. Rozdział reguluje kwestie egzekwowania w Polsce orzeczonych przez zagraniczne sądy i organy kar pieniężnych za przestępstwa- zainteresowani sobie przeczytają ze szczegółami.

Mimo wydawało by się jednoznacznego brzmienia art. 611 ff par. 1 kpk rozdział ten obejmuje także mandaty drogowe.

Konkluzje są następujące - firmy egzekucyjne nie maja nic do dochodzenia zagranicznych mandatów karnych za wykroczenia drogowe i tu czuć ewidentnym wałkiem i z taka firmą w zakresie rozmowy o mandacie nie ma co gadać w ogóle.

Sam zagraniczny mandat, a tym bardziej orzeczenie prefekta może być jak najbardziej dochodzone w Polsce, ale właściwy organ włoski musi wystąpić o wykonanie orzeczenia do sądu rejonowego, w okręgu którego sprawca posiada mienie lub osiąga dochody, albo ma stałe lub czasowe miejsce pobytu i to ten sąd je wykonuje,

Sąd przeprowadza posiedzenie gdzie można próbować bronić się przed wykonywaniem tego orzeczenia z powodów wskazanych w art. 611fg kpk.

Posiedzenie nie jest tylko formalnością bo sprawy bywają skomplikowane i np. sąd w Łodzi wystąpił w zeszłym roku do TSUE z pytaniem czy holenderski mandat może być egzekwowany w Polsce w sytuacji gdy został doręczony sprawcy tylko po holendersku.

Jeśli sąd polski przyjmie zagraniczne orzeczenie do wykonania to wykonuje je jak polską grzywnę, czyli komornik, a nawet zastępczy areszt wchodzi potencjalnie w grę.

Kwoty wyegzekwowane są co do zasady dochodami polskiego budżetu i może dlatego organ włoski nie uruchamia tego przewidzianego prawem trybu tylko firmę windykacyjną, żeby te środki uzyskać dla siebie.

To może być trochę tak jak z naszymi strażami gminnymi jak miały fotoradary – też wystawiały ogrom mandatów, ale przy odmowie przyjęcia rzadko chodziły do sądu, bo zapłacony mandat był dla gminy, a grzywna za to samo wykroczenie, ale orzeczona przez sąd dla Skarbu Państwa..

Firma windykacyjna dochodząca włoskiego mandatu nie ma żadnych narzędzi prawnych do dochodzenia takiego roszczenia, bo ewentualny pozew będzie oddalony z uzasadnieniem, że grzywien nie wykonuje się poprzez powództwo cywilne, a w trybie przewidzianym w kpk.

Każdy musi sam ocenić czy chce ryzykować postępowanie przed polskim sądem karnym celem wykonania grzywny. Przy czym nawet jak takie postępowanie zostanie wszczęte, a z opisu wynika, że na razie go nie ma, to i tak będzie w każdym czasie umorzone jak się przedstawi dowód zapłaty kary organowi zagranicznemu.

Drugi aspekt to kwestia, ze ten mandat cały czas wisi nad sprawcą we Włoszech. Nie wiem jak się przedawniają kary za wykroczenia drogowe we Włoszech – każde państwo ma swoje regulacje. Więc jeśli się jeździ po Włoszech to może nas spotkać niespodzianka przy rutynowej kontroli drogowej albo granicznej, a obcokrajowiec z lokalnym policjantem w jego kraju przeważnie jest na przegranej pozycji i wiedza prawnicza rzadko mu pomoże.

Co do postępowania przed skarbówką z tytułu przychodu, to takim przychodem może ewentualnie być kwota umorzonego zobowiązania, a skoro jest dochodzone to nie jest umorzone, więc na razie tematu nie ma nawet potencjalnie.
Wszystko tu masz wyklarowane @Krystian-B
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#423 PostWysłany: 14 Lut 2022 22:38 

Rejestracja: 29 Cze 2015
Posty: 8552
złoty
Cytuj:
Nie wiem jak się przedawniają kary za wykroczenia drogowe we Włoszech

Chyba 5 lat.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#424 PostWysłany: 14 Lut 2022 22:52 

Rejestracja: 10 Wrz 2019
Posty: 506
niebieski
boots napisał(a):
Cytuj:
Nie wiem jak się przedawniają kary za wykroczenia drogowe we Włoszech

Chyba 5 lat.
To bardzo dlugo. Ale może tak być - mają wymiar sprawiedliwości dużo powolniejszy od naszego, mniej sprawny i mniej wydolny, a u nas też reakcją na przedłużające się procesy i niewydolność sądów było od lat wydłużanie terminòw przedawnień.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#425 PostWysłany: 14 Lut 2022 23:41 

Rejestracja: 17 Mar 2014
Posty: 79
Krystian-B napisał(a):
@Maciej87,

Niewiele mój post wniesie, ale najnowszy list (nierejestrowany, w jakimś obcym języku ;-)), który dostałem był już od kancelarii windykacyjnej z Florencji, mandat x2 + 50 euro za uprzejmość z ich strony.

I co uczyniłeś?
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#426 PostWysłany: 15 Lut 2022 00:50 

Rejestracja: 11 Lut 2022
Posty: 6
@Maciej87,

Zrobiłem to co z poprzednimi listami - przyjąłem do wiadomości. ;)

j_a napisał(a):
Choćby włoski windykator wycenił swoją usługę na 500 euro a mandat pomnożyli razy 10, to ani o krok nie przybliży ich to do skutecznej egzekucji ;) Do nakazu zapłaty czy wyroku jeszcze droga daleka. Jak masz silne nerwy to nie płać, chcesz świętego spokoju to zapłać.


Ja to doskonale rozumiem, skłamał bym, gdybym napisał, że spędza mi to sen z powiek.. :) Nie lubię niespodzianek, dlatego od pierwszego listu jestem zaznajomiony z procedurami, a wrodzona ciekawość powoduje, że lubię skonfrontować teorię z praktyką. :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#427 PostWysłany: 29 Kwi 2022 10:26 

Rejestracja: 07 Cze 2011
Posty: 34
adamgrzyb napisał(a):
adamgrzyb napisał(a):
to ja chyba będę rekordzistą.
Wypożyczyłem auto w Sicily by Car, miałem wynajęte mieszkanie przez AirBnB w mieście Lecco. Mieszkanie mieściło się w ulcziczce przy starówce miasta (ZTL), podjeżdzałem tam tylko, żeby zostawić dziecko i żone, auto parkowałem na płatnym parkingu. Po 3 miesiącach Wypożyczalnia ściągnęła 180 euro za przekazanie inf. do Policji, a parę dni temu przyszło 6 mandatów, a właściwie zawiadomień napisanych po angielsku "Notification of trafffic infringement".

Nie muszę pisać, że jestem mega zdenerwowany bo wyliczyli 6 x 111 euro. Czy ktoś się orientuje, czy wjazd pod ZTL do wynajętego mieszkania to jakiś argument przy odwołaniu?


Jaka jest procedura ściągania włoskiego mandatu w Polsce? Musi być sąd, czy Urząd Skarbowy ściągnie pieniądze?



Może zaktualizuję swoją historię. Napisałam odwołanie do prefekta, nie dostałem nawet odpowiedzi. Tydzień temu odezwało się do mnie Kredyt Inkasso, domagając się zapłaty, uwaga: 13.000 zł ! Zgodnie z treścią zawiadomienia (bo w sumie nie traktuję tego jak mandat, jak wskazują to inni) nałożone kary miały się podwoić, czyli jak dobrze liczę do kwoty 222 euro.

Wg informacji uzyskanych przeze mnie, żeby w Polsce "zatwierdzić" taki mandat musi wszcząć sprawę sąd karny, nie będzie on jednak badał żadnych argumentów, czy mandat nałożono słusznie, czy też nie. Zajmie się tylko kwestiami formalnymi, tj. prawidłowością sporządzenia wniosku przez stronę włoską.

Zastanawia mnie tylko kwestia przedawnienia na gruncie prawa polskiego, tj. czy będzie to okres 2 lat, jak mówi kodeks wykroczeń czy inna, np. umów dwustronnych lub przepisów unijnych.



hej,
jestem po sprawie sądowej, firma windykacyjna Inkasso Wec przegrała ze mną sprawę przez SO w Łodzi.

1. Sąd nakazał usunięcie wszelkich informacji ze swoich baz danych nt. rzekomego mandatu i zakazał przetwarzania inf. na ten temat
2. Sąd nakazał sporządzenie pisemnych przeprosin na moją rzecz
3. Otrzymałem także 1500 zł zadośćuczynienia za krzywdę w postaci umieszczenia na stronie www. firmy windykacyjnej.

w pozwie powołałem się na fakt, iż:

1. "Mandaty" przyszły po angielsku
2. Firma windykacyjna nie ma prawa egzekwować takich roszczeń na drodze egzekukcji
3. jak ktoś trafnie wcześniej zauważył , jedyną usprawiedliwioną drogą do dochodzenia roszczeń za mandaty jest złożenie pozwu do polskiego sądu karnego i przez ten sąd domagania się zapłaty, która i tak w zasili polski skarb państwa.

Także ścieżka jest przetarta, jak ktoś będzie się borykać z problemem windykacji przez prywatne kancelarie i firmy, to się nie dajcie. Walczcie o swoje. Tym bardziej, że Kancelaria starała się na mnie naciąć na 13.000 zł! Jak dostanę odpis wyroku, wrzucę skan.
Góra
 Profil Relacje PM off
15 ludzi lubi ten post.
10 ludzi uważa post za pomocny.
 
      
#428 PostWysłany: 28 Maj 2022 23:54 

Rejestracja: 28 Maj 2022
Posty: 6
Hej, odświeżam temat...
Mianowicie, w lipcu 2017 roku byłam samochodem we Włoszech. Po niecałym roku otrzymałam listownie powiadomienie o mandacie w jezyku angielskim. Później były jeszcze 2 listy, których nie odebrałam, i od tamtego czasu cisza. Mandatu nie zapłaciłam do tej pory.
W przyszłym roku chciałabym wybrać się znów do Włoch tylko nie mam pojęcia czy ten mandat dalej nade mną wisi. Czy ma ktoś potwierdzone informacje po jakim czasie Włoski mandat się przedawnia? Ewentualnie proszę o rady jak się dowiedzieć czy ten mandat jest nadal ważny i muszę go opłacić, chcąc jechać spokojnie na wakacje.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#429 PostWysłany: 29 Maj 2022 01:01 

Rejestracja: 29 Cze 2015
Posty: 8552
złoty
Nieodbieranie listów to najgorsze rozwiązanie. Pierwsza kontrola może wiązać się z koniecznością zapłaty zobowiązania.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#430 PostWysłany: 29 Maj 2022 01:05 

Rejestracja: 28 Maj 2022
Posty: 6
boots napisał(a):
Nieodbieranie listów to najgorsze rozwiązanie. Pierwsza kontrola może wiązać się z koniecznością zapłaty zobowiązania.

A jak mogę sprawdzić czy mam coś do zapłaty i ile tego jest? I bardzo proszę niech ktoś wyjaśni czy mandaty we Włoszech ulegają przedawnieniu czy u nich nie ma takiego czegoś?
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#431 PostWysłany: 29 Maj 2022 01:29 

Rejestracja: 16 Paź 2015
Posty: 4766
platynowy
Izabela xyz napisał(a):
Hej, odświeżam temat...
Mianowicie, w lipcu 2017 roku byłam samochodem we Włoszech. Po niecałym roku otrzymałam listownie powiadomienie o mandacie w jezyku angielskim. Później były jeszcze 2 listy, których nie odebrałam, i od tamtego czasu cisza. Mandatu nie zapłaciłam do tej pory.
W przyszłym roku chciałabym wybrać się znów do Włoch tylko nie mam pojęcia czy ten mandat dalej nade mną wisi. Czy ma ktoś potwierdzone informacje po jakim czasie Włoski mandat się przedawnia? Ewentualnie proszę o rady jak się dowiedzieć czy ten mandat jest nadal ważny i muszę go opłacić, chcąc jechać spokojnie na wakacje.


Jak w przyszłym to luz, kompletnie niczym się nie przejmuj

Jeśli mandat nie zostanie zapłacony w wyznaczonym terminie jego kwota może wzrosnąć dwukrotnie. Dodatkowo – w przypadku mandatów wysyłanych do Polski – doliczana jest prowizja firmy windykacyjnej. Włoskie mandaty przedawniają się po upływie pięciu lat.

Tyle, bez niepotrzebnego straszenia dorosłych osób.
Góra
 Profil Relacje PM off
j_a lubi ten post.
 
      
#432 PostWysłany: 29 Maj 2022 12:22 

Rejestracja: 29 Cze 2015
Posty: 8552
złoty
Cytuj:
Jak w przyszłym to luz, kompletnie niczym się nie przejmuj

Dlaczego tak uważasz?
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#433 PostWysłany: 29 Maj 2022 12:28 

Rejestracja: 16 Paź 2015
Posty: 4766
platynowy
Przejrzałem, jak włoskie prawo reguluje kwestię przedawnienia mkk

A Ty możesz co najwyżej dzieci straszyć, ale dobrze by było byś się ograniczył do Helloween. :)
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
#434 PostWysłany: 29 Maj 2022 12:36 

Rejestracja: 29 Cze 2015
Posty: 8552
złoty
Skoro zaznajomiłeś się z włoskim prawodawstwem, to napisz nam proszę:

1. Od jakiego momentu rozpoczyna bieg termin przedawnienia takiego mandatu?
2. Czy cokolwiek - a jeśli tak, to co - przerywa lub wstrzymuje bieg tego przedawnienia.
3. Co ma zrobić autor pytania, gdy przy kontroli we Włoszech nakażą natychmiastową płatność tego mandatu?

Byłoby miło, gdybyś był uprzejmy podlinkować swoją odpowiedź do włoskich przepisów w tych kwestiach.
Na pewno Twoja wypowiedź będzie dla wszystkich bardzo pomocna.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#435 PostWysłany: 29 Maj 2022 12:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 Sie 2013
Posty: 3981
Loty: 451
Kilometry: 660 334
platynowy
Izabela xyz napisał(a):
Hej, odświeżam temat...
Mianowicie, w lipcu 2017 roku byłam samochodem we Włoszech. Po niecałym roku otrzymałam listownie powiadomienie o mandacie w jezyku angielskim. Później były jeszcze 2 listy, których nie odebrałam, i od tamtego czasu cisza. Mandatu nie zapłaciłam do tej pory.
W przyszłym roku chciałabym wybrać się znów do Włoch tylko nie mam pojęcia czy ten mandat dalej nade mną wisi. Czy ma ktoś potwierdzone informacje po jakim czasie Włoski mandat się przedawnia? Ewentualnie proszę o rady jak się dowiedzieć czy ten mandat jest nadal ważny i muszę go opłacić, chcąc jechać spokojnie na wakacje.


Włoskie mandaty przedawniają się po 5 latach - skoro będziesz jechać w 2023, to będzie to po 6 latach więc z tego tytułu już nic nie grozi.
Na granicy kontroli żadnej nie będzie bo to Schengen (miejmy nadzieję, że już nie wrócą sprawy covidowe) - więc tutaj także luz.
Ryzyko kontroli drogowej - to trzeba sobie odpowiedzieć ile razy w życiu byliśmy kontrolowani całkowicie wyrywkowo - nie jadąc "dziwnym" samochodem, nie jadąc w środku nocy, nie popełniając wykroczenia. Bliskie zera.

Oczywiście jest jedno ryzyko (z szansą na wystąpienie na poziomie niższym niż 6-ka w totka), że jakiś gorliwy policjant zatrzyma się bez powodu, sprawdzi w historii mandat sprzed 6 lat (o ile w ogóle takie starocie wiszą w systemie) i będzie mówił do ciebie wyłącznie po włosku, że nie będzie szansy się porozumieć.
_________________
Image

"Podróżować to żyć..."
Góra
 Profil Relacje PM off
j_a lubi ten post.
 
      
#436 PostWysłany: 29 Maj 2022 12:45 

Rejestracja: 29 Cze 2015
Posty: 8552
złoty
@Tomo14
Czy mógłbyś również odpowiedzieć na moje pytania z #434?
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#437 PostWysłany: 29 Maj 2022 12:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 Sie 2013
Posty: 3981
Loty: 451
Kilometry: 660 334
platynowy
@boots nie mógłbym - ponieważ ty jesteś zakochanym w swojej wiedzy egocentrykiem, który uwielbia jednozdaniowe riposty, które nic nie wnoszą.
Wolę więc odpowiadać ludziom, którzy coś z tego będą mieli.
_________________
Image

"Podróżować to żyć..."
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
dg72 uważa post za pomocny.
 
      
#438 PostWysłany: 29 Maj 2022 12:53 

Rejestracja: 29 Cze 2015
Posty: 8552
złoty
Odpowiadaj zatem opierając się na wiedzy, a nie na wyczytanych w necie nagłówkach.
Skoro nie znasz momentu rozpoczęcia biegu przedawnienia takiego mandatu, ani nie masz pojęcia o tym, czy jakieś zdarzenie przerywa lub zawiesza ten bieg, to stanowcze twierdzenie, że mandat będzie przedawniony po 5 latach od jego wystawienia nie ma żadnych podstaw i jedynie może wprowadzać w błąd szukających porady.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#439 PostWysłany: 29 Maj 2022 13:23 

Rejestracja: 16 Paź 2015
Posty: 4766
platynowy
Termin przedawnienia prawa do domagania sie sum z tytułu sankcji administracyjno – pieniężnych ex art. 209 włoskiego kodeksu drogowego jest uregulowany przez art. 28 ustawy z dnia 24 listopada 1982, nr. 689 i wynosi 5 lat od dnia popełnienia wykroczenia lub też jest naliczany od początku, jeżeli upływ przedawnienia został przerwany np. korespondencją poleconą jaka dotarła na Pana adres w Polsce.

Co ważne: :roll:

Zgodnie z nadal obowiązującą pomiędzy Polską, a Republiką Włoch umową o pomocy w sprawach karnych z dnia 28 kwietnia 1989 roku, a właściwie jej art. 14 ust 2, dotyczącym trybu porozumiewania się i języków, nie jest wymagane tłumaczenie dokumentów na język polski. Zatem Policja włoska nie ma obowiązku tłumaczyć Państwu pisma na język kraju, w którym Państwo przebywają. Uprzejmością ze strony organu włoskiego jest przesłanie pisma w jednym z czterech najważniejszych języków obowiązujących w Unii Europejskiej.

https://www.straetus.pl/mandaty/
Góra
 Profil Relacje PM off
Tomasz101 uważa post za pomocny.
 
      
#440 PostWysłany: 29 Maj 2022 13:50 

Rejestracja: 29 Cze 2015
Posty: 8552
złoty
Rozumiem zatem, że z powyższego wynika, iż Twoja porada
Cytuj:
Jak w przyszłym to luz, kompletnie niczym się nie przejmuj

jest jednak nieprawidłowa i błędna - czy tak?
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 528 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25 ... 27  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 7 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group