Fly4free.pl

Tak jak zaznaczyłeś to jest Twoje zdanie. Lista darmowych atrakcji i znizek jakie daje ta karta jest spora i najlepiej sprawdzić to na jej stronie. Każdy sam ocenia co go interesuje i gdzie w związku z tym chce wejść.
Myślę że sporo osób nie zgodzi się z Twoją opinią na temat wieży i klasztoru.
I z pewnością niejednemu opłaciło się kupić kartę.


Akurat tutaj mam odmienne zdanie, zgodne zresztą z informacjami powtarzanymi w przewodnikach. Z reguły tłum jest na początku a później rozluźnia się w miarę dojeżdżania do kolejnych atrakcji...


Na pewno warto abyś rzucił raz jeszcze okiem na mapę i sprawdził gdzie leżą Belem i Alfama. Z Alfamy bez problemu można zwiedzać miasto na piechotę.


Te autobusy jeżdżą co 10 minut a sam przejazd trwa chwilę, natomiast jeśli chodzi o odprawę to na taką szybką jak na T2 mogę liczyć chyba tylko we Wrocławiu...

Słuchaj, nie chcę się kłócić, napisałem o swoich doświadczeniach. Nie mam zielonego pojęcia co piszą w przewodnikach, piszę o tym co widziałem. Wiem, że wsiadłem w tramwaj 15 na przystanku początkowym na Praca de Figueira, natomiast na kolejnym przystanku Cais do Sodre ludzie już nie wsiedli, bo cały tramwaj był napakowany.

Podobnie 28 na Alfamie, na każdym przystanku był tłum turystów którzy nie mieścili się do tramwaju.



Serio mamy sobie robić przytyki? Masz jakiś gorszy dzień?
Napisałem tak, bo wydaje mi się, że zdecydowanie wygodniejsze jest rozpoczynanie dnia z okolic Rossio, czy okolic przystanku metra niż z Alfamy, znajdującej się na wzgórzu. Widziałem turystów którzy wnosili plecaki czy usiłowali ciągnąć walizki na nierównych chodnikach Alfamy i chyba nie jest to wygodne rozwiązanie.

Przecież do Belem z Cais do Sodre co chwilę coś jedzie, jak nie tramwaj, to autobus, można też złapać pociąg. Przejażdżka starym tramwajem ma moim zdaniem sens tylko po Alfamie w stylu hop-on, hop-off. Ale fakt, ludzi czeka tam bardzo dużo, ale głównie dlatego, że nie wiedzą, że są alternatywne środki transportu...

Co do Lisbon Card. Ja kupiłem, nie żałuję. Na 3 dni intensywnego zwiedzania jest opłacalna, ale pod warunkiem, że zalicza się muzea. Co ciekawe, aktywuje się dopiero przy pierwszym skasowaniu w komunikacji, można więc "wydłużyć" jej działanie - wystarczy dojechać na zwykłym bilecie jednorazowym np. do Belem, tam korzystać ze wszystkich atrakcji, a skasować w drodze powrotnej. Sztuczka trochę "na Kuźniara", ale wyszła mi przypadkowo.

Można też na zwykłym bilecie jeździć po mieście, korzystać ze zniżek w muzeach a potem sprzedać innej osobie lub wykorzystać podczas następnego pobytu?!

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

A ja o swoich, zbieżnych zresztą z doświadczeniami innych. Generalnie w tych tramwajach jest po prostu sporo ludzi bo to jedna z głównych atrakcji miasta.


Dzień jak dzień ale jak czytam że Alfama jest daleko od centrum to prostuję skoro nikt inny tego nie zrobił. Bo Alfama to w zasadzie centrum Lizbony. A to że trzeba się tam trochę nachodzić po schodach to chyba jasne dla każdego kto tam jedzie i minimalnie poczytał o mieście. To chyba raczej taki specyficzny urok miasta a nie przeszkoda w jego zwiedzaniu.

Mam pytanie. Co proponujecie zwiedzić alternatywnie jak będzie padał deszcz. Może ktoś ma trasy zwiedzania w punktach przy dwóch pełnych dniach pobytu.
Przyjeżdżamy ok. 19.50 we wtorek, potem jesteśmy dwa pełne dni i wyjeżdżamy ok. 12.00 w piątek.
Z góry dziękuję za wskazówki [SMILING FACE WITH OPEN MOUTH AND SMILING EYES]

Wysłane z mojego PRO 6 przy użyciu Tapatalka

Jeżeli będzie padało to przede wszystkim Oceanarium - jeżeli chcesz na spokojnie obejrzeć piękno morskich stworzeń to jeden dzień proponuję przeznaczyć właśnie na oceanarium. Wiadomo idzie je przejść całe w 2 godziny ale chyba nie o to chodzi bo nie jest to wyścig na czas. Najlepiej pojechać rano do oceanarium i siedzieć ile się tylko da. Ściany akwarium są lepsze niż filmy 3d na 60 calowych telewizorach. Można usiąść i zrelaksować się przed ogromnymi ścianami basenu - niczym w kinie.

Witam, mam pytanie, jak z centrum można dojechać na plażę? Chodzi mi o plaże w Lizbonie a nie np. Cascais czy w Estoril

Plaża w Lizbonie? Skoro nie to co wymieniłeś to może ci chodzi o Costa Caparica, ale to też nie Lizbona.

Czyli w Lizbonie jako tako nie ma plaży? Tak jak np. w Porto?

-- 13 Sty 2017 20:49 --

Tak przy okazji, koniec maja to dobry okres na plażowanie czy nie bardzo?

Bardzo dobry okres. Wtedy będziesz się smażył.

Z plaż to ładna i w miarę blisko to Carcavelos. Jedziesz pociągiem z Cais do Sodre i wysiadasz w Oeiras. Trzeba trochę spacerem przejśc na południe i juz jesteś. To pierwsza plaża nad oceanem. W samej Lizbonie nie ma plaż. Polecam jeszcze Costa da Caparica po drugiej stronie rzeki. Dojazd autobusem sieci TST, start niedaleko stacji metra Areeiro. Autobus będzie jechał przez Ponte 25 de Abril.

Maj będzie ok. Woda w oceanie chłodna cały rok, ale pogoda w maju już pewna.

Małe sprostowanie- Lizbona-Sintra i Lizbona-Cascais (i powrotne)- bilet na kolej kosztuje 1,85€ przy doładowaniu karty (VIVA Viagem). Autobus Cascais- Cabo da Roca 3,30€. Dane z poł. stycznia 2017.

Info dla chcących pojechać do monumentu Christo Rei; otwarte od 9.30 do 18.30. Cena biletu na windę 5 €/dorośli. Przez cały marzec nieczynna. Nie ma możliwości wejścia schodami. Autobus 753 z placu Marques Pombal. Pierwszy przystanek za mostem, wejśc na kładkę, przejść w lewo nad autostradą i za przystankiem uliczką lekko pod górkę w lewo, przez osiedle małych domków. Oczywiście wejście na sam taras widokowy za darmo, ale otwarte też w w/w godzinach.

-- 06 Mar 2017 21:13 --

Atrakcja, którą mnie zachwyciła poza Lizboną, Sintrą, Cabo da Rocha- miasteczko Azenhas do Mar. Zobaczyłam przypadkiem zdjęcie, ustaliłam dojazd...i byłam

Przepięknie położone, ok. 30 km od Lizbony. Dojazd oczywiście najwygodniejszy autem, ale i kom. publ. da radę. Do Sintry/Porteli pociąg i po prawej stronie stacji jest kilka przystanków autobusów. Nr 440 lub 441. Nie jeżdżą zbyt często. Nr 440- 9.30, 11.00, 12.20, 13.40. Późniejszych nie spisałam. Nr 441 nieco częściej.
Naprawdę warto. Plenery fotograficzne gwarantowane

Z Elevador Gloria (czyli małego tramwaju) można korzystac na zwykły bilet 1-razowy (doładowany na Viva Viagem) za 1,45 € lub 24 h za 6,15 €( też doładowanie na w/w kartę). Chyba, ze musimy kupić bezpośrednio w tramwaju, to wówczas rzeczywiście drogo.

Mam pytanie, jaką dzielnicę polecacie jako bazę noclegową? Baixa? Bairro Alto i okolice czy może Alfama? Czy z Alfamy np. do Baixa i Bairro Alto spokojnie dojdę z buta?

Wszystkie lokalizacje są dobre. Bairro alto, Chiado to imprezownie, więc w nocy może być głośno, Alfama raczej spokojna a Baixa to masa turystów, ale też centralne położenie i "wszędzie blisko". Z buta przemieścisz się między tymi miejscami, ale są górki więc trzeba będzie nieraz podreptać po jakichś schodach.
Ja osobiście najbardziej lubię spać w okolicy Placu Pombala z daleka od zgiełku Baixa czy Chiado.

_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie

Czyli z Alfamy będę miał w miarę blisko? To dobrze, no Bairro Alto wiem że imprezowania, choć podobno to takie serce Lizbony?

Generalnie co byś nie wybrał z tych lokalizacji to wszędzie jest blisko, bo śródmieście Lizbony nie jest duże, tyle tylko, że miasto jest położone na wzgórzach i to może być dla kogoś problem, dla mnie akurat nie.
Chiado jest super, ale szczególnie w weekend może być hałas, z drugiej strony nie wyobrażam sobie być w Lizbonie i wieczorem nie pójść na Chiado, niekoniecznie tam spać . Alfama jest ok.
Moim zdaniem dobre miejsce do spania i blisko do Baixa to okolice stacji metra Avenida.

_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie

z Alfamy do Bairro Alto spokojnie dojdziesz w pół godziny