Fly4free.pl

Witam nie ma ktoś przypadkiem jakichś ciekawych restauracji w Kijowie?

_________________
You will never walk alone :)

Odradzam sieciówkę 'Puzata Chata' - drogo i jedzenie słabe.
Podobno fajna jest 'Koza Dereza' - http://kozadereza.kiev.ua - polecano mi głównie śniadania i dania lokalne.

Puzata Chata - drogo? jedzenie słabe?
Świetne jedzenie, widzisz samo jedzenie przed wyborem.
Drogo? Za zupę, drugie danie, deser i napój płaciłem z 50-60 hrywien, czyli mniej niż 20 zł.

_________________
Zostałem zbanowany bo nie przestrzegałem regulaminu.

Zdecydowanie to: 'Pid Osokorom' - malutka knajpka z lokalnym żarciem i przystępnymi cenami niedaleko Majdanu.
Mykhailivska 20
otwarte od 10 do 22.

https://maps.google.com/maps?q=pid+osok ... 93,,1,4.68

z.

_________________

Około 30zł za kawałek łososia z kartoszkami i jakieś ekstrasy (2012). Szału nie ma jak na knajpę typu multifood na Ukrainie. Teraz będzie pewnie taniej. Pierogi i barszcz pewnie też tańsze będą, ale skoro hrywna spadła to może lepiej rozbijać się na 'bogato'? Smak- kwestia gustu (możliwe że jakość jedzenia zależy w którym lokalu sieci się jada).

Od Puzatej Chaty zdecydowanie bardziej polecam (w większości lokalizacji całodobowe) knajpy
http://katysha.com.ua/
Może ciut drożej, ale nie chodzi się z tackami, jest normalna obsługa, jedzenie smaczne i ciepłe (w przeciwieństwie do Puzatej Chaty). No i o każdej porze nawet w środku nocy można wpaść coś zjeść i wypić.
My korzystaliśmy z tej na ul. Sahaidachnoho 41
https://maps.google.com/maps?q=41+%D1%8 ... 63,,0,1.69

W razie czego na przeciwko jest Puzata Chata.
z.

_________________

Poleci ktoś może coś bliżej Hiltona np na śniadanie? Ogólnie jakiś dobry lokal. Widzę, że całkiem niedaleko jest Katysha np.

_________________
You will never walk alone :)

Przez św. Wielkanocne gościłem w Kijowie. Przez 3 dni jedliśmy w Katyshy.
Restauracja ma specyficzny wystrój menu dostępne jest także po angielsku, problemu w komunikacji z kelnerkami nie ma żadnego.
W lokalu można płacić kartą. Lokali w mieście jest kilka, ja osobiście byłem w lokalu na przeciwko stadionu olimpijskiego oraz na skrzyżowaniu ulic Tarasa Shevchenka Blvd / Kreshchatyk St (ulica prowadząca na Majdan). W odległości max 50-100m znajduje się druga polecana restauracja Puzata Chata oraz sklep Billa.

Duże piwo po 18 UAH

Katysha obok olimpijskiego





Pork rolls (38 UAH) + mashed peas with onion (12 uah)


Królik z ziemniakami (Rabbit... ) za 58 UAH




Pierożki (Siberian Pelmeni with mushrooms and souce) za 49 UAH



Pierożki (Siberian Pelmeni with mushrooms and cheese) za 54 UAH
Chicken Pelmeni za 34 UAH także polecam

_________________


https://www.instagram.com/jiku_ty_dziku/ | Serduszka i piwo :D

Dzięki JIK za jakże obszerną relację, właśnie takiej informacji trzeba było no to do zobaczenia w Katyszy!

_________________
You will never walk alone :)

Co do śniadania: spróbowałem parę miejsc i zdecydowanie polecam "Pod Osokorom" ktoś tutaj wcześniej o tym pisał. Jedzenie świetne, lokalne, tanie i cieplutkie. Byłem tam na śniadanio-obiedzie i za pierogi z kapustą i takie ichniejsze naleśniki z mięsem(2 dania) zapłaciłem jakieś 10 złotych. Co do Puzatej- ja osobiście nie polecam, jedzenie zimne, rzeczywiście tanio, ale wcale nie jest jakoś bardzo smakowicie, raczej typowa sieciówka. Jeśli chodzi o Katyszę to świetny klimat, ale porcje jak dla dziecka.. trzeba wziąć minimum dwa dania, żeby cokolwiek się najeść. Jak ktoś nocuje w Hiltonie to niestety tuż obok hotelu nie ma nic taniego i dobrego. Obszedłem wszystkie ulice na około i ceny powalają ze względu na wszystkie ambasady, które znajdują się obok. Z takich tanich rzeczy i blisko to na szybko ewentualnie McDonalds, sporo taniej niż w Polsce, na chwilę wystarczy jak złapie kogoś mały głód;)

_________________
You will never walk alone :)

Odświeżę troszeczkę.
Ktoś, coś w temacie dobrego jedzenia ?
Oprócz " Puzatej" , którą znam już ze Lwowa.
"Pod osokorom" na pewno odwiedzę, skoro @ szczota poleca.

Jest sieć knajp o nazwie Katiusza http://katysha.com.ua/ . Jest droższa od puzatej ale ma swój klimat.

Naprawdę nigdy nie zrozumiem tego zamiłowania do żywienia się w sieciówkach - Puzata itp.
Właśnie niedaleko Hiltona, jakieś 150 m w dół, jest super restauracja "Czaczapuri'.
Kuchna głównie gruzińska, ale dania ukraińskie też występują. Jedzenie pyszne, wystrój lepszy niż widziałem w większości knajp w Polsce. Obsługa profesjonalna i meega uprzejma.
A ceny ???
Teraz tutaj wszędzie jest dla nas b.tanio.
W sumie przyjemne uczucie.
Wczoraj zrobiliśmy sobie tam prawdziwą ucztę.
Przystawki, zupy, dania główne, piwo, butelka gruzińskiego wina.
Rachunek wyniósł 427 UAH.
Zostawiłem 500 ( z napiwkiem) i zostałem odprowadzony do drzwi, w ukłonach.

PS. Pozdrawiam wszystkich wystraszonych sytuacją tutaj.
Miłego oglądania TV.

Moja ulubiona knajpa w Kijowie. Blisko Majdanu.
Otwarta 24 godziny !
Przystępne ceny np super piwka lane [ duży wybór] 19 UAH , jedzenie. W piątki i soboty muzyka na żywo. Wstęp bezpłatny. Obsługa bardzo miła i przyjazna.

Polecam.
Cooper pub. Ulica. Wielka Zytomirska 15 A

https://www.google.pl/maps?daddr=50.455308,30.513942&hl=pl&ll=50.454707,30.515953&spn=0.002808,0.004823&sll=50.454707,30.514929&sspn=0.002808,0.006866&mra=mift&mrsp=1&sz=18&t=m&z=18

odświeżę bo może ktoś poleci jeszcze jakiś lokal oprócz sieciówek , przegladalem juz "tripadwajzora" ale jakos nic szczegolnie ciekawego nie znalazlem, jak nie mialem problemu z lokalami we Lwowie, tak tutaj trudno znalezc cos konkretnego - na pewno odwiedze poelcane w tym temacie "Pod osokorom" - jak rozumiem mozna zjesc jakies sniadanie i obiad? oraz Cooper pub - jako klimatyczne miejsce na wieczor przy piwku - czy takze mozna cos tam dobrego podjesc? A szukam czegos z lokalnym jedzeniem - glownie obiad i kolacja, cenowo przystepnego, w okolicach centrum, moze sie cos jeszcze komus przypomni - chetnie potestuje

W Cooperze można również dobrze zjeść. Lokalne np. Czeburieki, barszcz ukraiński itp. Oraz steki, różne mięcha, grillowane warzywa itp. Ogólnie to w tej okolicy między Majdanem, hotelem IC, a bulwarem Szewczenki ,knajp jest po prostu do oporu.
Ostatnio biorę noclegi w pobliżu, żeby było blisko. Ten rejon jest najfajnijeszy "knajpowo".
Różne poziomy cenowe, wystrój i klimat.W weekendy jest pełno ludzi. Ale żadnych awantur i pijackich burd nie widziałem.Do Polaków odnoszą się b.przyjaźnie.
Miasto idealne do clubbingu.

no wlasnie takze kierowalem sie miejscem kwatery, suma sumarum wybralismy wybralismy rog Prorizna i Pushkinska. W takim razie bedziemy testowac pzdr.

To miejscówkę macie idealnie położoną. Wszędzie blisko. Można na nogach dotrzeć do większości atrakcji.

jacakatowice-> mogłbyś podesłać namiary (najlepiej google map) na ta gruzinska knajpe (Chaczapuri), bede z kilkoma osobami i moze zachecilbym je do odwiedzenia w wakacje Gruzji

Poleci ktos jakas sprawdzona burgerownię ?

_________________