Fly4free.pl

"Czaczapuri" mieści się tutaj.
https://www.google.pl/maps?daddr=50.446492,30.49603&hl=pl&ll=50.446068,30.497414&spn=0.005821,0.009645&sll=50.446068,30.495365&sspn=0.005821,0.013733&mra=mift&mrsp=1&sz=17&t=m&z=17
Niedaleko Hiltona. Wystawili też fajny letni ogródek.


A to świetna piekarnia-cukiernia- kawiarnia."Boulangerie"
Doskonała na poranną kawkę i ciasteczko.

https://www.google.pl/maps?daddr=50.452306,30.508196&hl=pl&ll=50.452272,30.508615&spn=0.00291,0.004823&sll=50.452272,30.50759&sspn=0.00291,0.006866&mra=mift&mrsp=1&sz=18&t=m&z=18


Tutaj restauracja z kuchnią lwowską "Lemberg". Duży wybór piw lanych i b.dobre jedzenie.

https://www.google.pl/maps?daddr=50.453966,30.505224&hl=pl&ll=50.45331,30.507102&spn=0.00582,0.009645&sll=50.45331,30.505053&sspn=0.00582,0.013733&mra=mift&mrsp=1&sz=17&t=m&z=17

dzięki.

a ponizej jakby komus sie nie chcialo szukac menu niektorych restauracji wymienianych na tej stronie.

http://www.lembergpub.kiev.ua/stravi/garyachi-perekys/

http://www.chacha.kiev.ua/menyu-angl.html

http://kozadereza.kiev.ua/en/menu

http://katysha.com.ua/menyu/

Nie wiem gdzie zadać to pytanie, pytam tu.

Wracając samolotem zaprzątać sobie głowę alkoholami i ładować do rejestrowanego, czy spokojnie mogę się zaopatrzyć na lotnisku- cenowo wyjdzie podobnie?

Nemiroff w bardzo dobrych cenach (3€/l) na lotnisku (IEV).

Samochodowe przejście w Medyce na Duty free- Nemiroff (1,5€/l)

Hortycia na IEV - 3 szt 0,5l za 5 €.
Tylko dlaczego to wszystko w dziale o jedzeniu?
Polecam więc sieciówkę Warjeniczną Katjuszę - w Kijowie 12 restauracyjek. Korzystałem opodal Majdanu Niezależnosti (pytajcie o drogę np w sklepiku z pamiątkami). Widziałem także niedaleko parku przy uniwersytecie Szewczenki (naprzeciw zdaje się opery).
Klimaty wschodnie, dobra jakość, choć to kuchnia bardziej rosyjska, niż ukraińska.
Barszcz ukraiński (dziewczyna upewniała się czy to ta "zupa z miasom"), pielmieni sibirski + sałatka szopska i browar (ukraiński - lwiwskie) to koszt ok. 170 UAH.

_________________

Trochę off topic, ale...

Strefa wolnocłowa na lotnisku Borispil porażka.
1) Niemirof 1l - 5€, z kieliszkami w pudełkach 6-7€
2) Hortycia 1l - 4€
3) jako ciekawostka "Pervak" 0.5l - czosnkowa 2€, chrzanowa 3-4€

Reszta alkoholi wg mnie tańsza u nas w marketach.

Tym razem nie o knajpach , tylko o miejscu, gdzie można zrobić fajne i niedrogie zakupy spożywki. "Lukianivska rynok". Obok stacji metra o tej samej nazwie. Jest to spory "węzeł" komunikacyjny. Jeżdżą tam także trolejbusy i marszrutki.
Artykuły przemysłowe to głównie chińszczyzna. Ale spożywka wyśmienita. Zatrzęsienie świeżutkich warzyw i owoców. Lokalne sery, wędliny itp. Można się nieźle obkupić. Występują nawet babuszki z domowym masłem, śmietaną itp.

Podobny bazar to opisywany w przewodnikach "Zhitnyj rynok".
https://www.google.pl/maps/@50.465013,30.510918,3a,75y,180.14h,94.36t/data=!3m4!1e1!3m2!1sMOJp9J4ZPrZ0Zab5GWVo1g!2e0
5 min piechotą z Kontraktovoj Ploshchy.

W rejonie ul. Solomianskiej też jest rynek (skrzyżowanie z ul.Pirohova) https://www.google.pl/maps/@50.422351,30.482658,3a,75y,187.31h,93.9t/data=!3m4!1e1!3m2!1s-Jfft06kEBcxAkpqAu56SA!2e0!6m1!1e1

Również Bessarabski Rynok na poczatku Kreshchatyka ma takie produkty https://plus.google.com/108775423909996990781/about?gl=pl&hl=pl

Cytujesz z przewodnika, czy odwiedziłeś te miejsca ?
Besarabski to zupełnie co innego, od bazaru opsanego przeze mnie.
To jest snobistyczna, kryta hala w centrum, gdzie za duże pieniądze można kupićc np kawior czy potwornie przestrzelone cenowo owoce morza.
Ja pisałem o miejscu na zakupy, dla normalnych ludzi, a nie oligarchów podjeżdżających Panamerą.

Na wszystkich 3 byłem. Przewodniki wspomniałem, bo Zhytnij rynok jest tam opisywany jako miejsce historyczne.

Zhytnij rynok i Solomjanskij podejrzewam, że podobne do tego, który opisałeś. Są to rynki "lokalne". Oprócz hali targowej, wokół pełno sprzedawców na chodniku.
Na wszystkich 3 tych rynkach możesz kupić kawior, sało, mleko, ryby, owoce, warzywa itp.

Bessarabki nie nazwałbym jako snobistyczna tylko cenowo turystyczna. Ale co się dziwić rynek w samym centrum. W Polsce jest podobnie.

Od lat tradycyjna, kulinarna atrakcja Kijowa - “Kiev Perepichka”
Parówka w cieście podobnym do racucha. Obecna cena 8 UAH (czerwiec 2015). Pamiętam, że w 2001 roku była po 1 UAH.


źródło truevaping.ru

ul. Bohdana Chmielnickiego, zaraz za skrzyżowaniem z Kreszczatykiem

https://www.google.pl/maps/@50.444909,30.520121,3a,90y,188.08h,92.25t/data=!3m6!1e1!3m4!1sJzM5yaKH8mF_KZJGAR-3Xw!2e0!7i13312!8i6656!6m1!1e1


źródło cultkiev.com

Kurcze, nadzialiśmy się dziś. Byliśmy przed 12, dwie panie (kucharka i kelnerka) jadły przy jednym ze stołów dla gości i oglądały serial w TV, jak weszliśmy. W popłochu zaczęły uciekać za ladę z tym jedzeniem, powiedzieliśmy, żeby sobie spokojnie jadły, nam to nie nie przeszkadza.
Nie było tego co chcieliśmy zamówić z karty, więc Pani poleciła pierogi z jagodami, przyniosła kupne z wiśniami, bo jagodowych nie było w zamrażalce. Pierogi były naprawdę nie dobre. Jadłem je nie pierwszy raz, więc mam porównanie.
Zamówiłem do picia sewen apa, bo mam już dość alkoholizowania się od rana i dostałem w butelce przeterminowanego o 6 miesięcy (ja wiem, to i tak chemia, więc nic temu nie jest). Nie udało się zrobić zdjęcia, bo data była już nie fotogeniczna.
Szkoda bo zapowiadało się dobrze, Panie gustownie ubrane, miłe, a wyszła kupa.

Trochę prywatny, ale polecam wszystkim lokal zaproponowany przez

@jacakatowice

Dzięki, się w "kuperze" wczoraj objadliśmy i opiliśmy za niedużą kasę. Naprawę dobre było! Idziemy znów za chwilę, zjemy i wypijemy Wasze zdrowie.

EDIT:
I znów kupa. Chyba jakiś dzień postny dla nas nastał.
Sprzedali nam piwo w "kuperze" i jak chcieliśmy zamówić żarcie, to powiedzieli że o 22:00, czyli już zamykają.
A wczoraj jedliśmy później.

_________________

Cooper jest czynny 24 godziny na dobę. Jadłem tam nawet o 1 w nocy. Nie wiem dlaczego Wam nie podali już o 22. Może kucharz był niedysponowany ?
Polecane tutaj " Pod osokorom" odwiedziłem dwukrotnie, żeby opinia była obiektywna.
Wystrój fajny i tyle. Jedzenie jest tam fatalne. Same mrożone gotowce. I do tego sklepowe, a nie własnej roboty. Dań obiadowych całkowicie brak. Tylko pierożki, jakaś kaszanka itp. Ceny niby niskie, tylko w zamian też nic nie dostajemy.
Chciałem swoją negatywną opinię o tym "lokaliku" napisać już wcześniej. Ale dałem spokój. Bo skoro wszyscy tak się zachwycają ? To może ja mam za duże wymagania ?
Ale teraz podpisuję się pod opinią @ horacego19.

Ponieważ sporo osób będzie spało w hotelu Slavutich (z promocji Hotwire) informuję, że jedna z Katiuszy jest 100 metrów od hotelu przy ulicy Rusanivska Nabierieżna

_________________


"Podróżować to żyć..."

Nawiasem mówiąc, przy tej ulicy jest mnóstwo różnych knajp. Każdy coś dla siebie znajdzie.

Właśnie wróciliśmy. Zdecydowanie polecam Katiuszę - jedliśmy tam 3 razy (w różnych miejscach) i wszędzie smakowało tak samo. Ceny też identyczne, jak to w sieciówkach. Może faktycznie trochę drożej, ale zdecydowanie lepiej jak w Puzatej (tam faktycznie jedzenie było letnie).
Na zdjęciu na 1 planie - pierożki (pielmieni) syberyjskie smażone, na 2 planie - pierożki (warenki) z grzybami.

_________________

No właśnie. To jest Katiusza czyli Kasia, a nie jakaś Katysha !

_________________

Mi raczej skojarzyło się z rodzajem broni - strzelają pierożkami jak z katiuszy Najważniejsze, że smacznymi.

_________________

Byłem wczoraj w pod osokorom, dzisiaj wróciłem. Złego słowa nie mogę powiedzieć. Widziałem jak pani lepi pierożki dla nas, więc są świeże. Może nam się udało tak trafić?

Co do śniadań - jeśli ktoś preferuje tylko kanapkę + kawa/herbata, to polecam aroma cava niedaleko coopera. Świeża, duża buła z wędliną I warzywami za 25 uah, kawa 12, ale ona wszędzie w Kijowie jest tania

Wysłane z mojego MediaPad T1 8.0 Pro przy użyciu Tapatalka

_________________