Fly4free.pl

Tak

-- 09 Sie 2025 11:12 --

Tak

_________________
Relacje: Bali oczami początkujących turystów (2022).
Emeryci w podróży - Singapur i Malezja (2023), Algarve (2023)

A od przewoźnika nie wymagali żadnych kwitów?

ode mnie wymagali no show od wizzair (w kwietniu tego roku).

Nie miałem no show. Robiłem cancel przed wylotem

_________________

Dopytam
Cancel w Ryanair? Nie znalazłem takiej możliwości. Jeśli można by coś bliżej.

Edit
W Ryanair kierują do formularza zaświadczenia o niestawiennictwie.
Wszystkim dziękuje za pomoc

Troche slabo z tym brakiem certyfikatu.

W "starym" byla informacja:

"**Insurance of removal of a deductible for damage to the rented car
**Ubezpieczenie zniesienia udziału własnego za szkody w wynajętym samochodzie

Raz mi sie to przydalo i wypozyczalnia przestala nachalnie "proponowac" swoje ubezpieczenie.
Szkody na szczescie zadnej nie mialem i nie musialem sprawdzac w praktyce jak to ubezpieczenie dziala.

Byla tez informacja o ubezpieczeniu OC w zyciu prywatnym, co moglo sie przydawac na stokach narciarskich w Wloszech.

Teraz zaswiadczenie w aplikacji wyglada bardziej jak ulotka reklamowa

@michalb8
W wypożyczalni pokazywałeś certyfikat? Serio?
Ja po prostu mówie, że dziękuje bo mam własne ubezpieczenie udziału własnego.

Problem to będzie w sytuacjach, kiedy udowodnienie posiadania ubezpieczenia na duża kwotę jest wymagane. Używałem certyfikatu podczas rejsu na Antarktydę, gdzie wymagane było ubezpieczenie, które pokryje koszty ewentualnej ewakuacji drogą lotniczą. Nie wiem co miałbym teraz pokazać. Zrzut ekranu z telefonu?
Są kraje, które wymagają ubezpieczenia podróżnego przy wjeździe. Wtedy też pokazywałem certyfikat, który w wersji angielskiej wyglądał legitnie. Na prawde nie wiem po co ta zmiana. Totalny debilizm.

_________________

Ta "dobra" zmiana jest dlatego, że nie trzeba osób zatrudniać do pisania certyfikatów - to są koszty.
I dlatego że - jak zwykle - nikt nie myśli. Nie rozumie.
...no i statystycznie mniej osób skorzysta z tego ubezpieczenia, bo "każą kupić, to kupię inne" a potem "z tego innego skorzystam". Ja wiem, że to może się wydawać głupie - ale ludzie są różni. Część nowych osób nawet nie będzie wiedziała, że ma takie ubezpieczenie - i... to też są koszty "niebyłe" czyli oszczędność (banku).

@sanchopan jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o ….$$$. Z drugiej strony jeśli ktoś potrzebuje certyfikat, to może sobie sam stworzyć - nawet wypisując go ręcznie. I w cale nie będzie to oszustwo, bo posiadacz karty (oraz osoby z nim spokrewnione) jest ubezpieczony bez względu na zgłoszenie wyjazdu. A to jak będzie wyglądał certyfikat nie ma kompletnie znaczenia lub dany kraj wymaga, aby były konkretne informacje (np. KL na Covid).

Będzie to przestępstwo polegające na sfałszowaniu dokumentu.

@boots przyznaję, że nie znam dokładnie przepisów, ale jeśli jakiś kraj wymaga zaświadczenia o posiadaniu ubezpieczenia, to dlaczego nie mogę go złożyć zgodnie z prawdą? Mając kartę Mastercard Platinium lub Visa Infinite masz ubezpieczenie do 60 dni i czy to potwierdzisz słownie, czy pisemnie to robisz to zgodnie z prawdą - masz to ubezpieczenie dla siebie i osób spokrewnionych.
Dodam jeszcze, że nie piszę tutaj aby edytować wcześniej wysłanego certyfikatu, bo to jest pewnie fałszowanie już wystawionego dokumentu. Chodzi mi o pełne i samodzielne przygotowanie nowego dokumentu, który będzie zawierał obowiązujące i nabyte uprawnienia.

A w czyim imieniu ma być wystawiony - twoim, czy ubezpieczyciela?

@boots oczywiście, że bezimienny. Nie wiem, czy widziałeś jak wyglądał dotychczasowy certyfikat PKO BP, ale tam nie ma wystawiającego, ani też żadnych pieczątek z banku / od ubezpieczyciela. Podstawowe informacje to:
- Insurer (Ubezpieczyciel),
- Policyholder (Ubezpieczający),
- Insured Person (Ubezpieczony),
- Co-insured Person (Współubezpieczony),
- Insurance coverage period: DD-MM-YYYY to DD-MM-YYYY (Okres trwania ochrony ubezpieczeniowej),
- SCOPE OF INSURANCE COVERAGE AND SUMS INSURED (ZAKRESY UBEZPIECZENIA I SUMY UBEZPIECZENIA).
Jest jeszcze info, że ubezp. zawarte na podstawie OWU dla posiadacza karty i tyle. Nie ma nic więcej.

Stworzenie takiego dokumentu będzie przestępstwem.
Jak nie chcesz wchodzić w konflikt z prawem, to co najwyżej możesz napisać np:

Ja, Jan Kowalski oświadczam, że posiadam ubezpieczenie....itd.
Ale takiego świstku nikt nie będzie honorował.

Dzięki za info. W takim razie pewnie najbezpieczniej będzie wydrukować tabele z zakresem ubezpieczenia z OWU i dodać własne oświadczenie z okresem obowiązywania.

Najbezpieczniej - tak. Ale nie będzie to taki certyfikat, który jest wymagany w niektórych okolicznościach,

@boots pewnie dla 90-95% przypadków to wystarczy (bo i tak tego nikt nie czyta). Dla pozostałych trzeba trochę więcej gimnastyki, jak np. wymagane testy na Covid19 w 2025 roku w Turkmenistanie…

Skoro nikt nie czyta, to może wystarczy pokazać starą legitymację szkolna, albo migawkę?

Nie zapominajmy o pojęciu: "Znikoma społeczna szkodliwość czynu" (Artykuł 1 § 2 Kodeksu karnego).
Jak dla mnie pasuje jak ulał do "spreparowania" certyfikatu pokrywającego się ze stanem faktycznym.
Nie namawiam (!) ale ja bym sobie sam wystawił nie martwiąc się zbytnio

A nawet może mam pewien pomysł.
- zrobić na bazie posiadanego starego certyfikatu nowy (z potrzebnymi datami i danymi Ubezpieczonych)
- dać do podbicia Opiekunowi w banku, że zgodny z faktycznym ubezpieczeniem
Powinno się dać, jak myślicie?