Fly4free.pl

czy wypożyczał ktoś na Malcie skuter? jakie są ceny w lokalnych wypożyczalniach?
Dzięki

_________________
AJki w podróży :)

Odświeżę temat

Mam zaplanowany wyjazd 4dniowy na Maltę w sierpniu i chciałbym wypożyczyć auto 5osobowe. Trochę obawiam się warunków odbioru z pełnym bakiem i powrotu z pustym. Gdyż nie jest jasno określone jak wygląda sprawa gdy ja odbieram auto, podobno kasują kase za zatankowane auto do pełna. Ma ktoś może doświadczenie w tej sprawie i może pomóc podpowiedzieć ?

Zasada z większości wypożyczalni, full - empty płacisz za paliwo na starcie za cały bak.

Jak na mój gust ciężko będzie wyjeździć pełen bak w 4 dni.

Malta to jedno z nielicznych państw gdzie warto korzystać z komunikacji publicznej.

_________________
Dancehall Masak-Rah
Junior Stress - Za Mało Cichej Wody W Rzece

Też myślałem o komunikacji miejskiej. Ale są trzy powody, przez które myślę o wynajęciu auta:
1. jedzie nas 4 osoby + dziecko 2 letnie
2. o 21:00 będę na Malcie a muszę się dostać do Park Lane Hotel w Qawrze
3. wygoda dla dziecka, plus klima

Klima też jest w autobusie (czasem nawet trzeba się ubrać bo tak mrozi) , będziesz stał w tych samych korkach co autobus, dodatkowe koszty paliwa, parkingów, kierownica po drugiej stronie i zdecydowanie inny sposób jazdy w porównaniu do Polski.

_________________
Dancehall Masak-Rah
Junior Stress - Za Mało Cichej Wody W Rzece

jak w rzeczywistości wygląda wynajem auta w wariancie "przedpłaconym"? Bo w regulaminie czytam o jakiś depozytach w kosmicznym pieniądzach, o wkładach własnych w ubezpieczenie kradzieży/uszkodzeń 1000 -2100 Euro... Może mi ktoś to wytłumaczyć czy dobrze rozumiem. Najlepiej jakby wypowiedziała się osoba, która korzystała już z wynajmu

Wygląda to tak, że przy odbiorze auta blokują Ci na karcie kredytowej tzw. wkład własny (najczęściej kilkaset euro). Jest to kwota do jakiej odpowiadasz za szkody w samochodzie. Można to znieść wykupując dodatkowe ubezpieczenie w wypożyczalni (koszt rzędu ok. 7-10€ za dzień). Można również wykupić ubezpieczenie w firmie zewnętrznej, wtedy wypożyczalnia w razie wystąpienia szkody pobiera kwotę wkładu własnego, a Ty zwracasz się o jej zwrot do zewnętrznego ubezpieczyciela.

dzięki za odpowiedź teraz już wszystko jasne. Został tylko a może "jeszcze" wybór auta

Podczas planowania podrozy na Malte bylem zdecydowany wynajac samochod na miejscu ale gdy zobaczylem jak autobusy urywaja lusterka kierowca i jak tam ogolnie wyglada kultura jazdy zrezygnowalem na rzecz biletu tygodniowego za 6,5 eur

Wysłane z mojego GT-I9195 za pomocą Tapatalk 4

Bez przesady. Dwa tygodnie jeździłem po Malcie i nie widziałem, żeby ktokolwiek coś urywał kierowcom. Samemu też nawet nie zarysowalem auta.

Widzę co osoba to inna opinia...:/ Słuchajcie ludzie, czy może ktoś JASNO I CZYTELNIE określić, co jest lepsze? Auto czy komunikacja miejska? Wylatuję na Maltę na 3 dni, wiem że to bardzo mało i skupiam się głównie 50/50 plażowanie/zwiedzanie. Odpuszczam całkowicie południowo-wschodnią część wyspy, a więc Valettę, Marsaxlokk i tego typu miasta, skupiam się na całym zachodzie, jadę z kobietą i chcemy zobaczyć zachody słońca, klify, plaże, Panteon, Katakumby, Wioskę Popeye'a i Qim Hagar oraz popłynąc na Blue Lagoon. Nie będziemy więc dużo podróżować w miastach. Mamy powrót rano, o 10 wylot, a hotel w Bugibba. Naczytałem się niezliczonych komentarzy na temat komunikacji miejskiej na Malcie, ze jest be fu skandal i w ogóle. Zależy nam na czasie bo mamy bardzo napięty plan wycieczki, który organizowałem sam do tego stopnia, że znam chyba na pamięć mapę całej zachodniej Malty z nazwami przystanków. Po nocach śni mi się ta mapa i oto dzisiaj czytam ze w ogóle komunikacją nie warto bo wszędzie opóźnienia. Czy tak rzeczywiście jest na Malcie? Czy lepsze będzie w takim razie wynajęcie auta? Wolę zapłacić więcej, ale mieć pewność że zwiedzę. Z drugiej jednak strony drogi fatalne, kierowcy podobno jak idioci jeżdżą, więc już sam nie wiem co wybrać... Mógłby ktoś rzetelnie naświetlić sytuację? Nie wyobrażam sobie czekać na autobus po 40-50 minut, to już lepiej piechotą iść i na to też jestem przygotowany bo odległości nie są przecież nie wiadomo jakie, wiadomo słońce będzie uciążliwe ale są przecież filtry 50, butelki z wodą i kapelusze, a wysiłek fizyczny jest mi nie obcy. Jeśli komunikacja ma zepsuć nam cały pobyt to wolę wypożyczyć auto, bo widzę ze koszty małych aut są żadne, za 70 jurków można mieć auto i blokują depozyt drugie tyle, to są chyba jedyne koszty? (plus oczywiście paliwo). Może ktoś pomóc? Będę wdzięczny bo wylot mam za 11 dni...

_________________
Podróże kształcą? Tak, ale tylko wykształconych ludzi.

Nie można demonizować ani autobusów (które nie zawsze jeżdżą punktualnie, ale nie jeżdżą od czapy), ani samochodów (stoją w tych samych korkach, styl jazdy inny i raczej jest wąsko w miasteczkach).


Nikt za ciebie nie wybierze.
Jak chcesz mieć napięty program to chyba zaryzykowałbym samochód.
Plaże ustaw sobie na popołudnie i wieczór to i zachód słońca zobaczycie

_________________
Dancehall Masak-Rah
Junior Stress - Za Mało Cichej Wody W Rzece

Jeśli masz naprawdę napięty harmonogram to na Twoim miejscu brałbym auto (jeśli oczywiście czujesz się pewnie za kierownicą). Pamiętaj o ruchu lewostronnym!

Super Mashacra, to akurat wiem ze nikt za mnie nie wybierze i tego nie musisz mi uświadamiać, bo o coś zupełnie innego pytałem. Chcę jedynie aby ktoś pomógł mi wybrać, bo z pewnością są na tym forum ludzie, którzy tam byli lub którzy tam mieszkają, prawda? Więc ich cenne rady mi się z pewnością przydadzą. Czym innym jest spóźnienie 15 minut, czym innym - jak tu niektórzy piszą - godzinne spóźnienie, bo wybacz nie bardzo mi się widzi rezerwowanie nowego lotu jeżeli spóźnię się na lotnisko, albo wyjazd o 6 rano w nadziei ze zdążę na 10, gdzie wg rozkładu powinienem zdążyć wyjeżdżając o 8... Inaczej można podróżować, jak się ma tydzień urlopu, inaczej jak się ma 3 dni i tu podzielam zdanie Vincenz i skłaniam się coraz bardziej ku samochodowi. Za kierownicą czuję się pewnie, nigdy nie jeździłem w ruchu lewostronnym ale nie jadę tam brać udziału w konkursie na kierowcę roku czy też jeździć 200 na godzinę więc chyba nie będzie to jakaś nie wiadomo jaka przeszkoda W Budget maja małego Peugeota za całkiem dobrą kasę więc chyba wybiorę auto

_________________
Podróże kształcą? Tak, ale tylko wykształconych ludzi.

Ja też się czuję pewnie za kierownicą (a nawet bardzo pewnie), z nawigacją i stronami świata, a 2 dni zajęła mi zmiana odruchowego kręcenia głową w drugą stronę przy przechodzeniu przez ulicę i stawanie na przystanku po odpowiedniej stronie ulicy

Piszę to po raz kolejny, spóźnienia wynikają w 95% przypadków z utrudnień na drogach (roboty i nagle ruch wahadłowy) lub ze zwyczajnych korków związanych ze szczytem i wtedy stoisz ze wszystkimi, to nie jest tak że kierowca ma takie widzimisię i jeździ jak chce.

_________________
Dancehall Masak-Rah
Junior Stress - Za Mało Cichej Wody W Rzece

My wypożyczaliśmy VAN - 8os w www.thrifty.com lub dollar.com - tam to jest jedno i to samo na Malcie.

kaucja 250euro, doba ok. 80 euro

Samochód był ładny nie poobijany - po Malcie w październiku jeździło się spokojnie, nie było korków, urywania lusterek.

Gorzej tylko z parkingami bo w stolicy, trzeba się mocno nakombinować aby gdzieś stanąć bez mandatu.

Poza tym bez problemu.

_________________
Pozdrawiam
Darek

W Valettcie polecam parkować w tym miejscu: 35.896256, 14.505627

Ja tez czuje sie pewnie za kierownica jednak bylem swiadkiem jak w Melieha autobus urwal dwa lusterka bo nie zmiesil sie jak jeden wypozyczony samochod z Goldcara i bus za nim na sile chcieli przejechac w tym samym czasie.
Konrad samochod to super sprawa ale tak jak napisal mashacra warto miec nawigacje ze wzgledu na kiepskie oznakowanie drog.
Ja mialem plan wypozyczenia auta bo nie ukrywam jestem wygodny jednal komunikacje miejska sprawdzilem i polecam.
Najlepiej przyjedz rozejrzyj sie i wypozycz auto w wypozyczalni na miejscu bo z pelnym ubezpieczeniem oferowano nam w Bugibbie przy promenadzie auto na caly dzien (yaris, automat) za 20 eur.

Wysłane z mojego GT-I9195 za pomocą Tapatalk 4

Dzięki za wszystkie rady Jasne, nawigację zabieram obowiązkowo, pobyt jest na tyle krótki że ciężko będzie wszystko zrealizować co bym chciał, więc błądzenie jest strasznie nie na rękę

_________________
Podróże kształcą? Tak, ale tylko wykształconych ludzi.

Nie do końca się zrozumieliśmy z tą nawigacją chodziło mi o nawigację w przestrzeni jako takiej, ale GPS też się przydaje jak nie oszukuje

_________________
Dancehall Masak-Rah
Junior Stress - Za Mało Cichej Wody W Rzece