Fly4free.pl

Faceta czasem trudno zrozumieć ...nawet wróżkom

Odbierając auto, nie zdawając. Mea culpa ?

jakżeś zrobił tą odwróconą buźkę?

_________________
ODZYSKAĆ TĘCZĘ!

Tęcza jest Ważnym elementem religii judeo-chrześcijańskich, kolorami czakr, symbolem dzieciństwa i różnorodności w jedności, kolorami siedmiu kontynentów, a nie tylko flagą ruchu LGBT (btw 6. kolorów zamiast 7.). Zależy mi tylko na tym, aby pamiętać o różnorodności znaczenia tęczy.

Czy ktoś w Katanii znalazł myjnie samoobslugowa w pobliżu lotniska? Chce grzecznie opłukać auto przed oddaniem.

Z całym szacunkiem, ale IMHO opłata za usługę umycia auta jest zawarta w cenie wynajmu.
...no chyba że po Etnie jeździłeś, to wypada umyć dla niepoznaki.

Etny nie było ale jest uświniony
To moje pierwsze wypozyczone auto i pewnie stad takie pomysly.
Jak trafie coś po drodze to oplucze, jak nie to oddam jak jest.
Dzieki serdeczne

Auto oddałem ostatecznie bez mycia bo nie trafiłem na myjnie samoobsługową - jest tak jak pisałeś, mycie jest w cenie.
Co do obtartego przez kogoś zderzaka udało mi się bo zderzak po tej stronie był obtarty już w 2 miejscach i zaznaczony na protokole przekazania.
Paradoksalnie to obtarcie miało miejsce gdzieś w Syrakuzach a nie w Palermo:)
Byłem własnym autem w większości regionów Włoch ale jednak kierowcy w Palermo to osobna kategoria:)

Było to moje pierwsze wypożyczenie auta i mogę spokojnie polecić Locauto - odbiór i zwrot przebiegł bardzo sprawnie.
Blokadę z kk zdjęli w dniu oddania.

OK, to teraz ja z Sycylii, z Avis360 zdaję relację (CTA):
Wypożyczalnia Avis (jak wiele innych ale nie wszystkie) jest w budynku OBOK, trzeba wyjść w prawo z lotniska.
Zarezerwowano Renault Clio z full ubezpieczeniem za 88 EUR na 4 dni.

Podejście pierwsze: Citroen C3 (chyba Cross jakiś tam) - Pani chciała wziąść 91 EUR. Po interwencji skasowała 88 EUR. Wziąłem kluczyki i na parking. Kołpaka nie było, jak napisano mi wcześniej, okey, ale żona zauważyła pękniętą obudowę lusterka, na którym zdaje się jest migacz. No to mówię trudno i dreptam z powrotem do biura, żeby mi to wpisali w dokument (w sumie wiem, że full ubezpieczenie, ale to nie ja zrobiłem). Dreptam i słyszę, że...

Podejście drugie, czyli Pani woła "change a car!" - no dobra! Na co mi to zmienią...? Otóż na... MiniCooper całkiem nowy. No to Okey, no problem - dreptam na parking po "Miniasa". Zadreptałem (jakoś tak leje dzisiaj, ciepło, ale ulewa) i... dreptam z powrotem, bo nas jest 5, a auto 4-osobowe! "Jak to 4-osobowe?" - słyszę w Avisie - "Przecież to duże auto!". Hehe, ano taka moda - mówię - wszak przecież Seicento było 5-osobowe nawet. Pan podreptał z niedowierzaniem za mną na parking do auta, wsiadł i mówi... faktycznie! Czyli...

Podejście trzecie, ostatnie: Jeździmy Fiatem 500L z urwaną częścią wycieraczki przedniej, co przy ulewie jest średniofajnym przeżyciem. Ale za to duże w cenie małego.

Pozdrowienia z okolic Taorminy.

-- 12 Lis 2019 17:59 --




Miales wczesniej rezerwacje online? AVIS 360 na polskiej stronie pokazuje mi kwote 928PLN za 4 dni....

-- 12 Lis 2019 18:06 --

mieszkam w stanach, i myslalam zeby moze zarezerwowac przez amerykanska strone avis'a (cena to $106) - pokazuje mi info ze CDW included (CDW reduces liability in case of damage and theft.) - ale nie informuje jakie bylo by liability w razie wypadku/uszkodzen... Czy ktos wie gdzie to mozna sprawdzic?

Trzeba pisać na podanego wcześniej maila lub czekać na pojawienie się chata na stronie i tą drogą pisać.

Maila napisalam i dostalam odpowiedz, zeby dzownic....
Zobaczy czy upoluje kogos na czacie.

Ponieważ doktoryzowałem się na tym forum, (pierwszy raz pożyczałem auto), jako skrytoczytacz, i skorzystałem z doświadczeń innych, to podzielę się swoimi wrażeniami:
auto wypożyczyłem na 2 tygodnie w Palermo, na lotnisku (odbiór i zdanie), w Firefly.
Zapłaciliśmy 130E, bez ubezpieczenia, dostaliśmy Fiata Pande z przebiegiem ok 13 000km, w dobrym stanie.
Odbiór wyglądał tak, że pracownik powiedział żeby porobić zdjęcia, a jak go poprosiłem o zaznaczenie dodatkowych zadrapań to zaznaczył je bez wychodzenia z budki.
Zdanie mnie rozczarowało, bo pani zerknęła na auto, nawet nie sprawdziła czy jest zatankowane na full i życzyła miłego lotu.
Samochód wypucowaliśmy przed zwrotem, tankowanie przed lotniskiem, z prośbą o rachunek i kartkę, że lali do pełna.
Blokada 600E była zdjęta następnego dnia.

Znajomi też brali w Firefly'u wrażenia podobne.

Dzięki!

NIE polecam Avis360 na Sycylii.
Właśnie wróciłem i chciałbym poinformować, że wcześniejsze przeczucie (o którym nie pisałem, bo z zasady nie jestem taki, żeby drugiego podejrzewać o oszustwo - co czasami jest błędem) się niestety potwierdziło.
Okazało się, że w dniu wynajmu 11 listopada, jak dostawałem pierwsze auto Citröena C3, to w protokole miałem, że "nie ma kołpaka", podczas gdy poza tym było rozbite lusterko, akurat po tej samej stronie co kołpak. Tego nikt nie zauważył lub jak podejrzewam nie chciał zauważyć. Dlaczego?
Bo zaraz zmieniono mi auto, a ja tylko chciałem to do protokołu zgłosić - ale wtedy już by się nie dało zrobić klienta w przysłowiową trąbę. Bo nie dałoby się powiedzieć przy zwrocie, że klient stłukł lusterko - wszak już klient "spalił mosty" ku temu.
Mini Coopera pominę, bo chciano mi dla 5-osobowej rodziny dać auto 4-osobowe. Nawet Pan się zdziwił, że "jak to 4-osobowe - proszę pokazać". Ano pokazałem.
Nadmieniam, że pogoda na Sycylii w poniedziałek i wtorek obecnego tygodnia była "pod psem": owszem, ciepło, ale halny jak jasny gwint i ulewa ze sztormem. Mocnym, bo miejscowi "pilnowali", żeby nadmorskie bary nie odpłynęły: woda wlewała się przez plażę i mur na ulicę.
A więc w taką ciemną noc i ulewę kazano mi iść do kolejnego auta (minęła z grubsza jakaś godzina) czyli Fiata 500L. Auto na parkingu Avis pod chmurką i nieoświetlone. Znaczy oświetlone w takim stopniu, że go widać, ale ulewa, brak protokołu i "all OK, price the same - no problem".
Ów brak protokołu - to moja wina. Trzeba było być ch.mem i się domagać.
Dostałem auto z przebiegiem 53 tys. km, w którym - już po wyjeździe z parkingu Avis (CTA) - okazało się, że wycieraczka kierowcy jak włos się rozdwoiła na dwoje taki umazany na szybie i zgarbiony za kierownicą (bo na wysokości oczu to było) - pojechałem. Bo już miałem dość. Zdjęcia mimo to zrobiłem, ale sobie wyobraźcie jakie one są: w deszczu i ciemno.
Pomijam, że uzgodniona cena była w PL 88 EUR/4 dni z full ubezpieczeniem (oprócz tylko Assistance i OC osobistego) - a chciano mi ściągnąć 91 EUR. Musiałem interweniować. Nie, nie jestem sępem (bo jakbym był, to bym wypożyczył za 150 PLN w innej wypożyczalni), ale jak się z kimś umawiam na cokolwiek, to oczekuję, że dotrzyma słowa

Nadszedł dzień zwrotu - piękna pogoda: ciepło i słonecznie oraz jasno.
Pracownik podszedł i zaczął... każdą rysę fotografować. Potem krzyknął, że "Okey, okey - kazał podpisać" no i tyle.
Po security przyszedł mail z Avis, że "stwierdzono 2 nowe uszkodzenia". Nosz qf........
Zadzwoniłem do Polski - ale Pan powiedział, że "oni nie widzą tego wynajmu". Kazał - co zrobiłem - napisać mailem reklamację ze zdjęciami, jakie mam.
Tak się akurat składa, że na 100% nie było nowych uszkodzeń - oni szukają jelenia! Raz że parkingi były prywatne i tylko na to auto, a dwa: ja jestem bardzo dokładny i spostrzegawczy. Za młodu pracowałem jako tajemniczy klient i naprawdę byłem w tym bardzo dobry (kasa niewielka, ale lubiłem to) i moje raporty były chwalone jako bardzo szczegółowe.
Poza tym - przepraszam bardzo, ale IMHO mógłbym przyjechać rozbitym autem i z full ubezpieczeniem nie powinno mnie to interesować w jakim stanie jest auto.

Na razie jako podsumowanie wynajmu mam wciąż kwotę 88 EUR. To dobrze tak...?
Natomiast jako blokadę mam wciąż kwotę z dnia początku wynajmu czyli 182 EUR, bo podobno depozyt na paliwo, jakbym nie zwrócił z pełnym bakiem.
Jeśli mam jako podsumowanie wynajmu te 88 EUR, to nic mi więcej nie wezmą - dobrze rozumiem? Czy niedobrze?

A w ogóle to nie lubię jeździć po Italii - nigdy nie lubiłem. My to mamy w Polsce w porównaniu z Niemcami b.rdel na drodze. Ale w porównaniu z Włochami - to jednak porządek.

EDIT:
Rachunek ze "szkód":
Paraurti anteriore destro Graffi/
Scalfitture*
€ 115,00
Pannello posteriore sinistro
Graffi/Scalfitture*
€ 75,00
Paraurti posteriore Graffi/
Scalfitture*
€ 218,97
Tariffa amministrativa per la
gestione del danno*
€ 65,00
___________
€ 473,97 +VAT = 578 EUR!
Responsabilità € 0,00
___________
Responsabilità per danni € 0,00
===========

Jawne i bezpardonowe oszustwo.

Do tego dostałem właśnie zdjęcia, gdzie widać pół baku, ale fota robiona tak, że wskazówki obrotów i prędkości są na maxa, więc ewidentnie przy przekręcaniu kluczyka stan, kiedy "się rysuje" wszystko na wskaźnikach.
OSZUŚCI!

W grudniu czeka mnie wynajem w Katanii w firmie WOW rent za 60PLN za 4 dni. Pierwszy raz wykupię roczne ubezpieczenie (a pożyczam parę lat), bo właśnie 2x Włochy i czekające Maroko mogą wyczerpać limit szczęścia

@sanchopan protokół odbioru i zdania zawsze. Niemniej jak rozumiem, nie chcą ci ściągać z karty, bo kwota odpowiedzialności zero. Ale czy próbują cię oszwabić na paliwie?

_________________

I komplet zdjec.
Odbiór: auto z każdej strony plus zdjecie liczników i wskaźnika poziomu paliwa.
Zdanie: to samo jak wyżej.

Czyli co - w sensie kasy mam się nie martwić, tak? Dobrze rozumuję? ....bo jakby chcieli wziąć z karty te ponad 500 EUR, to by już to zrobili - tak? Pytam, bo nigdy osobiście nie miałem takiej sytuacji.


Na zdjęciu poziomu baku, auto Fiat 500L 1,3 DIESEL ma na liczniku:
- ok. 200 km/h
- 6000 obr./min.
Obydwie wartości są niemożliwe do uzyskania w tym aucie. Poniżej obydwa zdjęcia: moje i pracownika. Niech każdy sam oceni.

https://zapodaj.net/17b8717c7bb63.jpg.html

https://zapodaj.net/c5b9207963667.jpg.html

I ja się ze wszystkim zgadzam, macie rację. Ale jak zapytałem pracownika w PL Avis dzisiaj CO ja mam zrobić, jak jest ulewa i ciemno, to powiedział, że "nie wie".

Tak na przyszłość, to co Wy byście zrobili na moim miejscu: pomijam zmęczenie i chęć wyjazdu. Ale jak sprawdzić takie auto, nawet mając protokół odbioru? Przyniosą z zaznaczonymi szkodami i te które zaznaczą - znajdę. Ale nic innego w ulewie pewnie nie znajdę. Co robić: rezygnować z odbioru - czy co konkretnie, bo naprawdę nie mam pomysłu?
Zawsze robię zdjęcia, nawet auta mojego jak zostawiam na parkingu pod lotniskiem w Polsce - 11 listopada gostek aż podszedł do mnie z obsługi i spytał "co tak dużo fotografuję". Ale nie mam pomysłu, jak mogłem oglądnąć dokładnie i co mogłem zrobić w tej Katanii. Ja się przyznam do błędu chętnie, co niniejszym czynię - ale pomóżcie: jakieś rady konkretne co w tej sytuacji mojej miałbym zrobić, na przyszłość?

Z Twojego zdjecia jasno wynika ze samochod jest zatankowany wiec wyslij im je z informacja ze zglosisz na policje probe oszustwa. Tu nie ma pola do dyskusji.

Ja zawsze skupiam sie na zdjeciach przy odbiorze i oddaniu. Nie da sie wpisac wszystkich uszkodzen do protokolu bo to by zajelo 2-3h. Zdjecia mnie uratowaly juz 2x w przypadku gdy uszkodzen nie zauwazylem przy odbiorze.
Niektore firmy nie maja protokolow przy oddawaniu, po prostu zwracaja kaucje. Wtedy zdjecia niezbedne.

Ja akurat z jezdzenia po Sycylii mam dobre wrazenia. Jest lepiej niz w Polsce. U nas wieksza dzicz.

_________________

http://robertsadlowski.com <- zdjęcia i relacje z podróży

Jak bralem auto z full ubezpieczeniem, to nie sprawdzałem rys, uszkodzeń itp. Jedynie stan paliwa i opony. Od kilku wyjazdów biorę tańszą opcję czyli z udziałem własnym Max 1000 euro. Ale ma kartę PKO którą ma ubezpieczenie zwrotu udziału własnego do 1000 euro.

-- 18 Lis 2019 11:08 --



Opiszę swoją historię po powrocie z Sycylii.
1. Auto miałem zarezerwowane z/do lotniska Katanii przez Avis360 od soboty do wtorku (2-12.XI - 10dni), klasa kompakt (Golf) z full ubezpieczeniem za ok. 750pln (176eur). Załatwiałem je przez czat na stronie z panią Sylwią. Płatność z góry w złotówkach albo na miejscu kartą w Euro. Na szczęście wybrałem drugą opcję, gdyż przez pewne zdarzenia losu nie przyleciałem planowym lotem. Anulowałem kilka godzin przed odbiorem rezerwację i obyło się bez żadnych konsekwencji.
2. Okazało się, że lecę następnego dnia (niedziela 3.XI) ale do Palermo. Powrót planowo z Katanii 12.XI. Próbowałem ponownie skorzystać z Avis360, ale nie wyskakiwało okienko chatu. Próbowałem się dodzwonić, automat oznajmił że pracują tylko w dni robocze. Podobno nie ma już możliwości kontaktu przez bezpośredniego maila do p. Sylwii. Ostatecznie zdecydowałem się na skorzystanie z pośrednika AutoEurope, mieli korzystniejsze ceny niż w RentalCars. Wziąłem Golfa odbiór w Palermo, zdanie w Katanii na 9 dni (3-12.XI). Opcja z ich pełnym ubezpieczeniem wyniosła 138eur które od razu pobrali z karty. Ponadto miałem już na miejscu ponieść opłatę 60eur netto za zdanie w innym punkcie. Wypożyczalnia to Alamo.
3. Na miejscu w Palermo okazało się, że Alamo to ten sam brand co Locauto/Enterprise/National. Przede mną była jedna osoba, poszło całkiem szybko. Największa kolejka była obok w Avis (ok. 10 osób). Wypełniłem kwity i nałożyli na karcie dwie blokady 400eur i 186eur. Następnie udałem się po samochód oddalony ok. 200m od wyjścia z terminalu (https://goo.gl/maps/4hZhsGffQVWffhvC6). Trafiłem na sympatyczną dziewczynę, która obeszła ze mną autko i pokazała wszystkie szkody. Ja następnie ponownie przejrzałem całe auto robiąc mnóstwo fotek, ona cierpliwie czekała. Pokazała mi na tablecie wszystkie wspomniane szkody i dała do podpisania. Po chwili mogłem otrzymałem maila z podpisanym dokumentem (https://ibb.co/k2BkkSZ). Auto to Fiat Tipo 1.3 diesel z tego roku, 21k przebiegu, jakaś wyższa wersja wyposażenia (kamerka cofania, duże alusy etc). Pozytywnie się nim zaskoczyłem, całkiem dobrze się jeździło. W wąskich uliczkach czasami trzeba było próbować na 2-3 razy, ale jakoś się mieścił
4. Samolot powrotny z Katanii był o 9rano, biuro zaś otwierali o 8, więc musiałem zdać sam samochód bez oględzin. Zostawiłem go ok. godziny 7 na piętrowym parkingu przed lotniskiem - baza Locauto (https://goo.gl/maps/cdhq9M245dQELdFs5). Porobiłem fotki, kluczyk zaś wrzuciłem do skrzynki w zamkniętych drzwiach siedziby Locauto w terminalu. O godzinie 8:15 otrzymałem na maila dokument z potwierdzeniem opłaty 86eur za zwrot w innym punkcie. Po bodajże dwóch dniach pobrali tą opłatę, jednak blokada na 586eur cały czas wisiała. Napisałem do nich w weekend i od razu zdjęli.

Podsumowując, polecam Locauro/Alamo - poszło sprawnie.


na klawiaturze androida masz dużo więcej buziek ?

-- 18 Lis 2019 11:25 --



W nowych Fiatach po odpaleniu silnika, te kreski paliwa i temperatury spadają do zera po czym zaczynają iść w górę - taka animacja.
Zobacz ok.35sek:

Gość ewidentnie zrobił fotkę w tym momencie jak była w połowie.