Fly4free.pl

U nas plan od Fancy na 12 dni, wiza na 20 dni. Na granicy pytania o zawód i tyle. Wizyta w Djanet na pustyni również bezproblemowo (choć lepiej żeby jej w planie podróży nie było

_________________

Bardzo Ci życzę, żeby Ci się za tyle udało.
Od kilku dni kontaktowałem się z FY, i za 5 dniowe zaproszenie do wizy (bo przecież tylko o to zaproszenie chodzi) chcą 280 euro (cena startowa 700 euro, bo próbują jeszcze wcisnąć drogi hotel ABC w Algierze za około 66 euro za noc).
Cena zawiera: 2 transfery lotniskowe za 20 euro; (wiadomo, że samemu można taniej), City Tour po Algierze za 120 euro (jeszcze niedawno było 100 euro), wycieczka do Tipasa i Cherchel za 120 euro (wiadomo, ze można to zrobić samemu prawie za darmo). Za nic nie chcą nic więcej odpuścić, tak by można było wziąć tylko 1 tour a nie 2 bardzo drogie wycieczki (bo przecież 120 euro to nie jest "reasonable price" tak jak sami się po angielsku reklamują szczególnie w tanim socjalistycznym kraju jakim jest Algieria, gdzie dodatkowo występuje jeszcze czarny rynek na wymianę twardej waluty).

Dziś zadzwoniłem i mówiłem, że ich biuro zostało mi polecone przez kolegów, którzy dostali 5dniowe zaproszenie za 100 euro.
Odpowiedzieli, że muszą się trzymać nowych wytycznych aby wszystko było "legalna", bo oni "biorą odpowiedzialność i dlatego co najmniej 60% tego co w zaproszeniu musi być wykupione.
Spytałem od kiedy ta zmiana?
- Od około 8miu miesięcy
- Ale moi koledzy dostali te zaproszenia za 100 euro w październiku i listopadzie zeszłego roku.
- Możliwe, że tak było, może zrobiliśmy jakiś wyjątek.
- Zrobicie też dla mnie wyjątek?
- Nie

Standard w "dzikich krajach". Za dobrze im się zrobiło, ludki walą drzwiami oknami, więc zaczynają dojenie łosi.

To już lepiej od nich pustynię brać. Trochę drożej, ale wycieczka petarda.

Do Tipazy można jechać taxialgier.com za 25 e w dwie strony (oprowadzanie w cenie), więc faktycznie sporo za część miejską…

_________________

Jak się cieszę ze już mam Algierię za mną

No ja jak ustalałem z nimi 3 dniową wycieczkę na pustynię to stanęło finalnie na 340 euro za 3 dni (3 nocki, transport, wycieczki itp) -zrezygnowaliśmy z lotów u nich, które ogarnialismy sami.

_________________

@Legion1 a którą pustynie? djanet czy Ghardaia?
za djanet 4n5d chcą 800e/os z lotami

_________________

Ghardaia. Djanet to inna liga. Widokowa oraz cenowa

@maxima potwierdzam to co napisał @Zeus
Ps. @maxima zapytaj jeszcze o cenę bez lotów bo to zapewne taniej da się ogarnąć samemu.

_________________

Mi też proponowali Ghardaie za chyba 450 wliczając loty i hotel. Napisałem, że mogę te sam ogarnąć i zostawili 120 za samą wycieczkę.

_________________

Może się orientujecie. Ile wcześniej można się o taką wizę ubiegać. Mam dosyć napięty kalendarz i potrzebuję paszportu prawie bez przerwy.
Zastanawiam się jak to ogarnąć.

Ktoś tu pisał że na 3 miesiące wcześniej nie chcieli dawać. Najlepiej zadzwonić, powiedzieć o co chodzi i się dogadać na konkretny dzień, wtedy dostaniesz od ręki.

@turczy

Najlepiej odpowie Ci @Legion1 wziął paszport w momencie oczekiwania na Wizę bo był mu potrzebny do Jordanii. Później doniósł. Nie przerwało to procesu wizowego.

_________________

Jak dzwoniłem wstępnie w listopadzie, to powiedzieli, że na 2 miesiące wcześniej można.

Tak jak wspomniał @Martinuss w trakcie oczekiwania na wizę zabierałem na kilka dni paszport i nie było z tym problemu. Musiałem tylko podpisać potwierdzenie odbioru paszportu. Z informacji od kobiety z ambasady jest to dość często spotykane.

_________________

2 sposoby:
W konsulacie:
zaproszenie z algierskiego biura podróży na wycieczkę zorganizowaną, może być kopia/PDF. Jeśli w programie jest Południe – tereny Sahary czyli Tamanraset, Djanet, Timmimoun to konsul przed wydaniem wizy musi dostać z ministerstwa z Algierii fax/mail z potwierdzeniem, że biuro zostało sprawdzone, co trwa (ile? nie wiadomo, bo nie a oficjalnych terminów). Jeśli są tylko tereny na Północy to procedura wizowa trwa ok. dwa tygodnie. Koszt 360 zł.
Wiza „on arrival”:
Nowa procedura od stycznia 2023r. Wiza na podróże po Saharze w rejonach na Południu już od Ghardaia. Wypełnia się specjalny wniosek wizowy, który dostaje się od przewodnika/agencji podróży – inny od tego na stronach Konsulatu. Z przewodnikiem uzgadnia się plan podróży po terenach Sahary i w Algierii. Wypełniony wniosek wizowy + str. paszportu z danymi osobowymi + plan podróży po Saharze i po Algierii wysyła się mailem do przewodnika/agencji na Południu. Agencja wraz z planem podróży wysyła dokumenty mailem do Ministerstwa Turystyki. Ministerstwo Turystyki wydaje „Boarding Authorisation”, które turysta dostaje mailem od przewodnika/agencji. Okres wystawiania Boarding Authorisation przez Min. Turystyki – od 10 dni do …???… Z tym Boarding Authorisation się leci i na lotnisku międzynarodowym w Algierii dostaje się wizę on arrival w formie albo stempla do paszportu albo w formie oddzielnego dokumentu luzem, jeśli jest więcej osób – tzw wiza zbiorowa dla wszystkich członków grupy. Można też dostać taką wizę on arrival na przejściu granicznym na granicy lądowej. Wiza jest płatna przy lotach bezpośrednich Air Algerie Paryż - Djanet, przy przylocie do Algieru na razie ( styczeń 2024r) – za darmo.

Problem jeżdżenia samemu bez wycieczki zorganizowanej i przewodnika po terenach Północy Algierii:
Przewodnik/biuro podróży MOŻE w ramach gestu dobrej woli pozwolić na samodzielne podróżowanie po miastach Północy. Ale turysta „na papierze” jest ciągle na wycieczce zorganizowanej przez przewodnika/biuro podróży zgodnie z planem załączonym do zaproszenia lub do wniosku o Boarding Authorisation. To biuro podróży odpowiada za turystę, to oni będą mieli problemy i masę pytań, gdyby turyście się coś stało (wypadek komunikacyjny, zgubienie dokumentów, itp.) lub gdyby turysta zaczął robić/fotografować coś, co się władzom Algierii nie podoba.

Mój przyjaciel przewodnik z Djanet ( Tassili n’Ajjer National Park) Tito Khellaoui email: tito2010khe@gmail.com zwykle załatwia papiery do wizy na okres dłuży niż planowane daty wycieczki z nim po pustyni. Ale WARUNKIEM jest wyprawa z nim na pustynię w rejonach Djanet – Tassili n’Ajjer. On nie „załatwia” papierów do wizy, jak ktoś chce jeździć samemu tylko po terenach Północy.

Nie wiem z kiedy to artykuł, ale jak tak dalej pójdzie i będzie "jak w SAUDI", to w końcu będzie można olać wszystkich naciągaczy z Fancy Yellow i tym podobnych;)

https://www.aina.pl/a/nowa-elektroniczna-wiza-do-algierii-dostepna-juz-wkrotce/

No i w końcu poszli po rozum do głowy. Algieria to kraj pełen fantastycznych, bezinteresownych ludzi. Doświadczyłem tego na własnej skórze w 2012 roku kiedy odwiedziłem tę część Afryki. PS. Tunezja też się ucywilizowała (kraj z 2014 roku vs. AD 2023). W grudniu ubiegłego roku nikt mnie za rękaw nie ciągnął i nie wołał pieniędzy za byle pierdołę typu wskazanie drogi.

_________________
Do tej pory m.in.: Algieria, Etiopia, Gambia, Ghana, Rwanda, Senegal, Uganda, WKS | | Indie, Indonezja, Iran, Kazachstan, Kirgistan, Liban, Malezja, Nepal, Oman, Tajlandia, Uzbekistan || Boliwia, Brazylia, Kanada, Kolumbia, Meksyk, Panama + Europa.

To chyba stare info, z pre-covidowych. Nie mogę znaleźć żadnej informacji w necie