Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 35 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
#21 PostWysłany: 18 Gru 2015 17:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 Kwi 2014
Posty: 975
niebieski
Ja słyszałam. Te żółwie...
Najpierw usłyszeliśmy te dzikie odgłosy. Byłam przekonana, że ktoś krzywdzi w bestialski sposób jakies duże zwierzę więc zmusiłam męża, żebyśmy poszli w kierunku tego strasznego rzężenia... na ratunek :mrgreen: Mało nie umarł ze śmiechu, kiedy zobaczył do czego dobiegliśmy w ramach pomocy humanitarnej :oops:
Co dziwniejsze: to samiec tak się drze :lol:
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
Wczasy w Turcji: tygodniowe all inclusive w hotelu niedaleko plaży od 1763 PLN. Wyloty z 2 miast Wczasy w Turcji: tygodniowe all inclusive w hotelu niedaleko plaży od 1763 PLN. Wyloty z 2 miast
Odkryj Deltę Mekongu: Wietnam i Kambodża w jednej podróży z Warszawy za 2900 PLN (z dużym bagażem) Odkryj Deltę Mekongu: Wietnam i Kambodża w jednej podróży z Warszawy za 2900 PLN (z dużym bagażem)
#22 PostWysłany: 18 Gru 2015 23:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 Sty 2015
Posty: 817
Loty: 69
Kilometry: 196 395
Zbanowany
gosiagosia napisał(a):
Co dziwniejsze: to samiec tak się drze :lol:

To ze zmęczenia. Czy Ty wiesz, ile przy jego żółwim stylu bycia, musi to kosztować wysiłku :mrgreen:
Albo z rozpaczy - bo następny raz za rok :lol:


odc. 9 – La Digue

Na La Digue popłynęliśmy promem. Biletów nie trzeba kupować wcześniej. Kupiliśmy w porcie. Jeśli pamięć mnie nie myli, zapłaciliśmy po 20 euro RT/os, na dzień dzisiejszy jest to wydatek 30 euro. Nie trzeba od razu deklarować o której powrót, można wybrać 1 z 3 promów powrotnych.

Po przybyciu na miejsce wypożyczyliśmy rowery i postanowiliśmy odwiedzić kilka plaż. Były też taksówki, ale nie skorzystaliśmy:

Image

Najpierw pojechaliśmy na Anse Severe. Zanim jednak dotarliśmy do celu spotkała nas przygoda. Odpadł nam pedał od roweru :D Nie wiem jak to się stało, ale miałem przy sobie niezbędnik. Takie kombinerki i śrubokręt z różnymi końcówkami w jednym. Po krótkiej naprawie - dotarliśmy.

Image

Image

Z brzegu było widać jakąś wysepkę, nie znam nazwy.

Image

Fale były duże, więc pływałem tylko ja.

Image

Potem przyszła kolej na Anse La Reunion.

Image

Image

Było z niej ładnie widać Praslin.

Image

Na koniec przeszła pora na Anse Source d'Argent – jedną z najbardziej znanych plaż świata. Jest dosyć mała, przy brzegu same rafy i kamienie, do pływania więc za bardzo się nie nadaje, za to widoki rekompensują te niedostatki. Aby na nią się dostać – trzeba wykupić bilet do parku narodowego. My płaciliśmy po 75 rupii od osoby, na dzisiaj to chyba stówa.

Image

Image

Image

No dobra jeszcze jedno zdjęcie.

Image



cdn – Anse Lazio i wielki jaszczur
_________________
Jak żyć, to nie jako widz
Góra
 Profil Relacje PM off
3 ludzi lubi ten post.
 
      
#23 PostWysłany: 20 Gru 2015 13:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Lip 2014
Posty: 1316
Loty: 104
Kilometry: 191 467
srebrny
A jak tam jest z ewentualnymi komarami, muchami i innymi robalami, szczególnie jeśli się zapuści głęboko "w las"?
Pytam, bo one mnie lubią, a ja ich nie ;)
_________________
Moje relacje: Bolonia & Trapani 2022Münster 2022
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#24 PostWysłany: 20 Gru 2015 18:31 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 Sty 2015
Posty: 817
Loty: 69
Kilometry: 196 395
Zbanowany
Ani jednego nie widziałem :)
_________________
Jak żyć, to nie jako widz
Góra
 Profil Relacje PM off
Raphael lubi ten post.
 
      
#25 PostWysłany: 21 Gru 2015 17:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 Sty 2015
Posty: 817
Loty: 69
Kilometry: 196 395
Zbanowany
odc. 10 – Anse Lazio i wielki jaszczur

Na Lazio wybraliśmy się znowu łódką, taką co to ma silnik zamiast wioseł :)
Pogoda była taka sobie. Wszędzie wkoło ciemne chmury i zanosiło się na deszcz, dlatego po przybyciu rozłożyliśmy się pod palmami, których na plaży nie brakowało.

Image

Image

Popływałem trochę z maską i rurką, ale rybki były tylko po prawo, przy skałach.

Image

Image

Dzień upłynął na słodkim leniuchowaniu i pływaniu. W zasadzie to pokropiło tylko trochę, czasem się przejaśniało. Po południu przypłynął po nas chłopak, który nas przywiózł. Z łódki pykłem jeszcze parę fotek.

Image

Image

Popłynęliśmy trochę naokoło i gościu mówi do nas – patrzcie jaki wielki jaszczur.

Image

Faktycznie - formacja skalna – wyglądająca zupełnie, jak wspinająca się jaszczurka. Gdy dopływaliśmy do naszej plaży, znowu z lekka popadało, po czym ukazała się tęcza :mrgreen:

Image

Na dowód, że padało mamy nawet krople wody na kwiatach.

Image

Wybraliśmy się jeszcze na spacer. Była to pora karmienia ptaków, więc wszystkie spokojnie siedzące na krzewach, dachach i drzewach,

Image

pojawiły się w jednym miejscu.

Image

Koszt wycieczki: 20 euro.


cdn – Felicite i Coco Island
_________________
Jak żyć, to nie jako widz
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
#26 PostWysłany: 28 Gru 2015 16:44 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 Sty 2015
Posty: 817
Loty: 69
Kilometry: 196 395
Zbanowany
odc. 11 - Felicite i Coco Island

Dwa dni wcześniej chodził sobie po plaży gostek i namawiał na wycieczki. Daliśmy się namówić i nie żałujemy.
Rano wstaliśmy i udaliśmy się na umówiony punkt zborny. Było częściowe zaćmienie słońca :mrgreen: więc oczekując na łódkę zrobiliśmy parę fotek.

Image

Z lekka spóźniony pojawił się nasz przewodnik, może zgubił drogę po ciemku :D

Image

Na Felicite jest kawałek, ale podróż minęła spokojnie. Płynęliśmy w 3 pary, plus kapitan i pierwszy oficer :D Dobiliśmy do Felicite, do plaży, przy której była rozpoczęta budowa przystani dla łódek.
Po okolicznych drzewach śmigały felsumy:

Image

a po zakamarkach łaziły takie wieeelkie, kolorowe kraby :mrgreen:

Image

Tuż przy brzegu natomiast - można było spotkać żółwia wodnego:

Image

a nawet zrobić sobie z nim zdjęcie.

Image

Popływali, poopalali się, uwolnili żółwia, no to trzeba by coś zjeść. Jak to zwykle na takich wycieczkach bywa, grill był wliczony w cenę. Rozpalili go na plaży:

Image

Ryba była pyszna. Poczekaliśmy jeszcze trochę, coby w brzuchach się poukładało, a w tzw międzyczasie zrobiliśmy jeszcze kilka zdjęć

Image

Na koniec pobytu chłopaki chcieli nam opylić willę z basenem:

Image

Była bardzo ładna i bardzo droga, usytuowana na lekkim wzniesieniu. Nikt nie kupił :mrgreen: Kiedy zeszliśmy na dół - ruszyliśmy w drogę na Coco. Było w miarę blisko. Oto i ono.

Image

Przy Coco popływaliśmy z żółwiami. Było ich sporo więcej niż na Felicite, jak również sporo kolorowych rybek , większych i mniejszych. Przyszedł w końcu czas wracać. W czasie podróży powrotnej z cyknąłem parę zdjęć z łódki:

Image

Image

Image

Następnego dnia mieliśmy lecieć, więc po powrocie kupiliśmy jeszcze w miejscowym sklepiku pamiątki.

cdn – Pożegnanie z Afryką
_________________
Jak żyć, to nie jako widz
Góra
 Profil Relacje PM off
5 ludzi lubi ten post.
 
      
#27 PostWysłany: 02 Sty 2016 00:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 Sty 2015
Posty: 817
Loty: 69
Kilometry: 196 395
Zbanowany
O kurczę..

Tak sobie siedzę i lampię się w kompa bez żadnego większego sensu,
a tymczasem - borem lasem, moja relacja trafiła na główną do blogów :D

Szczęśliwego Nowego Roku
Życzę wszystkim, aby dane Wam było spędzić kiedyś Nowy Rok w drodze na Seszele :)
_________________
Jak żyć, to nie jako widz
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#28 PostWysłany: 05 Sty 2016 15:04 

Rejestracja: 21 Paź 2015
Posty: 35
Piękna relacja i zdjęcia , miło powspominać te rajskie miejsca. pozdrawiam.bepi
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#29 PostWysłany: 06 Sty 2016 19:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 Sty 2015
Posty: 817
Loty: 69
Kilometry: 196 395
Zbanowany
odc. 12 i ostatni – Pożegnanie z Afryką

W związku z tym, że prom na Mahe mieliśmy późno po południu, postanowiliśmy do tego czasu poleniuchować na plaży oraz pożegnać się ze znajomymi. Niebo było zachmurzone, czasami tylko z lekkimi przejaśnieniami, jak na zdjęciach. Korzystając z tego uciekłem z leżakiem spod drzew. I co? I zjarałem się :!: Zapomniałem, że słońce w tropikach opala przez chmury! Jak ktoś jeszcze tego nie doświadczył – uważacie.

Pamiątkowe zdjęcie i sajonara pierwszego oficera statku, którym płynęliśmy na Felicite i Coco, z panoramą naszej plaży w tle:

Image

Pamiątkowe zdjęcie gościa, rodowitego miejscowego, który przeprowadził się do Włoch i harata zawodowo w gałę w Serie C. Pamiętam nawet jego imię, gdyż na imię ma Imie :mrgreen:

Image

Plaży, na której piasek jest konsystencji mąki.

Image

Na miejscu został jeszcze jeden kumpel, kolejna psina, zasłania butelki po Seybrew:

Image

Jeszcze rzut oka na niebo przez drzewo :)

Image

No i komu w drogę temu trampki. Droga na Mahe minęła bez przygód. W porcie zapakowali nas do darmowego busa na lotnisko. Czy nam przysługiwał czy nie, tego nie wiem do dziś.

Seszele pożegnały nas niemiło. Jakaś pip na lotnisku zażyczyła sobie dopłaty za mój bagaż sportowy, chociaż w warunkach taryfy stało napisane jak krowie na rowie: do 15 kg bez dodatkowych opłat. To była przygrywka do sprowadzenia nas na ziemię z raju, jakim są Seszele. No ale, jak na wstępie pisałem – jestem uparty i powiedziałem, że nie zapłacę. Skończyło się na wizycie superwisiora i przyznaniu mi racji, jednak panienka zza lady nie raczyła nawet powiedzieć przepraszam.

W drodze powrotnej przespałem tylko 2/3 czasu :) Potem był Frankfurt i deszcz:

Image

A potem jeszcze śnieżyca, co ostatecznie sprowadziło nas ziemię.

Odwiedziliśmy 8 wysp: Mahe, Praslin, La Digue, Cerf, Curieuse, St. Pierre Islet, Felicite i Coco oraz ze 3 razy tyle plaż :D
My tu jeszcze ... wrócimy!
_________________
Jak żyć, to nie jako widz
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
#30 PostWysłany: 27 Lut 2016 02:26 

Rejestracja: 15 Cze 2014
Posty: 1735
srebrny
Bajkowo!

Ale ten powrót do Europy i przywitanie śniegiem musiało być niezłym szokiem. ;)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#31 PostWysłany: 27 Lut 2016 12:07 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 Sty 2015
Posty: 817
Loty: 69
Kilometry: 196 395
Zbanowany
Tak, zwłaszcza że w tej śnieżycy samochodem z tylnym napędem jechaliśmy do Polski :D
_________________
Jak żyć, to nie jako widz
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#32 PostWysłany: 20 Kwi 2016 17:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 Cze 2013
Posty: 2202
Loty: 807
Kilometry: 1 954 890
srebrny
@MaPS, jako że odwiedziłeś tyle wysp, to mógłbyś napisać którą najbardziej polecasz na 5 dniowy pobyt? La Digue odwiedziłem 3 lata temu i bardzo mi się podobało, ale nie mam pomysłu na tegoroczny pobyt ;)
_________________
Relacje: weekend w Australii i na Alasce.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#33 PostWysłany: 26 Lip 2016 12:42 

Rejestracja: 22 Sty 2016
Posty: 192
Loty: 118
Kilometry: 241 266
Dołączam się do pytania, bo widzę że wątek trochę umiera :( mi bardziej zależy na odpowiedzi na pytanie którą z wycieczek wybrać? Mamy łącznie 3 noclegi na Mahe, po 5 na Praslin i La Digue. Nie wiem czy będziemy korzystać z tylu wycieczek, dlatego chciałbym wiedzieć, na którą warto bardziej, na którą trochę mniej?
Pozdrawiam.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#34 PostWysłany: 29 Sie 2016 13:21 

Rejestracja: 02 Sie 2014
Posty: 81
Uwielbiam Seszele.
Fajna relacja, dziękuję :-)
_________________
http://pieczatki-w-paszporcie.blogspot.com/
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#35 PostWysłany: 14 Lis 2016 12:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 Sty 2015
Posty: 817
Loty: 69
Kilometry: 196 395
Zbanowany
Przepraszam wszystkich za tak późną odpowiedź, ale w tzw. sezonie bardzo ciężko u mnie z czasem ;) i bardzo rzadko zaglądam na forum.
A o tym temacie prawie już zapomniałem.

@‌przemos74‌ - pewnie już za późno, mam nadzieję, że miałeś wspaniały wypad - ale dla potomnych polecam Praslin.
Cisza, spokój, ładne plaże, dobra baza wypadowa do odwiedzenia paru innych wysp, no i pole golfowe :D
_________________
Jak żyć, to nie jako widz
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 35 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 0 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group