Fly4free.pl

Akurat z Maltą to była taka mała "prowokacja", bo byłem przekonany, że jest coś tańszego Jeśli chodzi o okolice Morza Śródziemnego i niemieckich oraz angielskich pośredników, to słabo się w nich orientuję, dobrze zobaczyć konkretny przykład, przyda się.

Zupełnie nie uważam, że Booking należy do tych tańszych pośredników, mam jednak wrażenie że czasem te najtańsze/najdogodniejsze (np. cena prawie identyczna, ale za to darmowe anulowanie) oferty mu się zdarzają.

_________________

Można kiedyś tutaj lub W TS zrobić mały sparing
Konkretny hotel data liczba osób i sprawdzić jak nisko da się zejść
Plus alternatywa własna w innym hotelu w hardcor cena
Moja wrzuta to żadna mega okazja spokojnie da się zejść niżej

wystarczy wykorzystać ogólnie udostępniane przez innych uczestników kody zniżkowe u wybranych OTA i cenne można znacznie zbić

_________________

Na booking.com są oferty firm, które oprócz CENY CAŁKOWITEJ za pokój/mieszkanie doliczają spore opłaty serwisowe (pisane małymi literami jako opłaty niewliczone w cenę).
Są to oferty płatne kartą i bez możliwości zwrotu np. SUN & SNOW AURA z siedzibą w Warszawie administrująca obiektami w Gdańsku i wielu innych miastach.
Przestrzegam gdyż wydaje mi się, że jest to jawne naciągactwo, na które infolinia bookingu "rozkłada" ręce.

_________________
I have a dream: Poland free people's country!
Andora*Austria*Belgia*Białoruś*Bułgaria*Chorwacja*Czechy*Dania*Estonia*Francja*Irlandia*Niderlandy*Niemcy*Grecja*Gruzja*Hiszpania*Mołdawia*Norwegia*Litwa*Łotwa*Portugalia*Rosja*Rumunia*Słowacja*Szwajcaria*Szwecja*Ukraina*Węgry*Wielka Brytania*Włochy

sranda-wszystko zalezy od tego kto i czego szuka...

Booking.com zaproponował mi "upgrade" do dawno zrobionej rezerwacji. Wygląda jak na załączniku. Rezerwacja była robiona w lutym, od tego czasu cena mojego pokoju znacząco wzrosła. Wygląda jak "przebiegły" sposób poradzenia sobie z tą sytuacją przez hotel raczej niż przez booking.com

Witam... Nie wiem czemu mój post został usunięty skoro to opinia o booking.com i moje doświadczenia z nimi... Niech moderator czasem przeczyta post zanim doda go do kosza.
Napisze jeszcze raz bo chce przestrzec innych:
Dzis zniknęło z konta ok 200euro. Serwis przy rezerwacji każe podać dane karty płatniczej jednocześnie zapewniając o bezpieczeństwie danych.
Fakty są takie, ze pieniądze zniknęły na niezidentyfikowane transakcje a hotel pieniędzy nie otrzymał.

Booking.com nie poczuwa sie do odpowiedzialności. Sprawa oczywiście zgłoszona na policję.

Jak dla mnie czarny PR.
Opis jest żenujaco naciagany, pomijajac konto specjalnie otwarte pod napisanie postu.
Transakcje są rozliczane w banku ok. 9 rano. Koles zdążyl się skontaktowac z hotelem i z booking i tam juz otrzymac negatywne ustosunkowanie sie do problemu.
Po czym zdążyl pojechac na policje i zglosic ten fakt (norma jest w takich sytuacjach umawianie na termin, ew.kilkugodzinne oczekiwanie przyjecia zgloszenia).
Wrocic do domu i zalozyc konto i napisac post, to wszystko w ciagu niespelna 100minut.
Rekord swiata!

alternatywnie:
zdarzyło mu się to dwa tygodnie temu, pisał do hotelu, do booking, był na policji itd., a teraz zakłada tematy na wszelkich forach wyrażając swoje "opinie" na temat portalu rezerwacyjnego próbując mu zrobić właśnie czarny PR, bo jest zwyczajnie wkurzony, bo stracił kasę...

Wy też wyluzujcie, bo nie on pierwszy, a booking obecnie przy skali różnych problemów po prostu umywa ręce i jak dla mnie ma prawo się wkurzyć (wy zapewne też byście wzięli coś na ciśnienie, jakby ktoś zwinął wam z konta karty 200 euro, ja tam obecnie po doświadczeniach z tematu poniżej podaję obecnie tylko dane karty prepaid)
a post należało przenieść tu:
przechwycono-numery-kart-kredytowych,181,29843&hilit=transakcje

Ok, tylko ze to sprawa kryminalna, a nie wina booking.
Podobne sytuacje maja miejsce u kazdego podmiotu gospodarczego, oferujacego platnosc internetowa.

Kazdy kto nosi glowe na karku,wie jak (ograniczyc mozliwosc)zabezpieczyc przez tym oszustwem.

jakaś tam wina booking jest skoro pełne dane karty łącznie z nr cvv przesyła podobno nadał do hotelu/hostelu faxem (wystarczy nieuczciwy pracownik, złę przechowywane te dane i jak podasz dane karty kredytowej to nadciśnienie czasami gwarantowane)

mnie też skradziono nr karty - najprawdopodobniej poprzez booking.com bo tam mam tą kartę zarejestrowaną- i próbowano nią zapłacić... tyle, ze ja używam karty wirtualnej (mBank- ekarta) i oczywiscie na karcie nie ma normalnie środków... dlatego mogą sobie ją kraść a ja do transakcji internetowych tylko takie karty polecam.

nie wiem czemu tak trudno Wam uwierzyć, ze taka rzecz przytrafiła mi sie z booking.com. Może musicie przekonać sie na własnej skórze. Wydarzyło sie to 3 dni temu i od tego czasu spędziłem kilka godzin na infolinii z booking oraz z hotelem. Wszyscy sie wszystkiego wypierają, codziennie jest inna wersja i dlatego tez zgłosiłem ta sprawę na policję. Wina leży po stronie booking.com, to im przekazujemy dane naszej karty i to oni zapewniają nam bezpieczeństwo tych danych. W rzeczywistości jest tak, ze dane przekazywane są faxem... To tylko kwestia czasu zanim następna osoba zostanie okradziona.



Ja chce tylko ostrzec innych, bo zapewne dużo ludzi korzysta z tego serwisu i widziałem rownież, ze na forach zagranicznych takie problemy to norma z booking.com

Jeszcze apropo kart prepaid- tak samo mogą nas okraść, przeciez wpłaca sie na nią pieniądze wtedy kiedy oczekuje sie pobrania pieniędzy od hotelu, mogą nam tak samo te pieniądze ukraść w najgorszym wypadku cała kwotę doładowania.

to, że przekazują nr kart to ja ci wierze, bo sam miałem taką sytuację zanim wyrobiłem kartę wirtualną, że w Seulu pani w recepcji skasowała mi pobyt w hotelu tydzien przed przylotem, mimo, ze w warunki rezerwacji były "płatność na miejscu". więc niby skąd miałaby mieć nr karty, jak nie z bookingu...




no, ale taka sytuacja to już istny mega przypadek, jak trafienie 6 w lotto- jak doładowujesz ją w momencie płatności...tak, czy owak używam do płatności w necie, czy gwarancji noclegu tylko karty wirtualnej...

tylko dlatego, że użytkownik, który właśnie się zarejestrował i w pierwszym poście pisze dość ogólnikowo, że jakiś serwis rezerwacyjny go okradł wypada dość mało wiarygodnie - raczej kojarzy się to z typowym hejtem/trolowaniem.
Niemniej Twoja determinacja i responsywnosć Cię uwiarygadnia (przynajmniej w moich oczach)
Szczerze współczuje tej sytuacji... Nigdy to nie jest miłe jak zostajemy bezprawnie pozbawieni naszej własności... dobrze, że zgłosiłeś sprawę na policję, powinieneś też zgłosić nieuprawnione użycie karty do banku, zastrzec ją - nie jestem przekonany, ale wydaje mi się, że dzięki procedurze chargeback powinieneś odzyskać pieniądze...
Wracając jeszcze do prepaidów - jasne, nigdy nie ma 100% pewności, ale jednak znacznie zwiększa to poziom bezpieczeństwa - ja, na przykład, od jakiegoś czasu podaje na booking tylko kartę wirtualną, w dodatku pustą, a jak chce zarezerwować hotel z płatnością natychmiastową to wybieram inne serwisy, które nie przekazują danych mojej karty do hotelu tylko pobierają ode mnie kasę i same się rozliczają z hotelem...

Kartę zastrzegłem tego dnia kiedy zeszły z niej podejrzane środki, cała sytuacje zgłosiłem rownież do banku i zareklamowałem kwoty nie autoryzowane. Miejmy nadzieje, ze uda sie odzyskać te pieniądze przez bank.
co do prepaidow, ja akurat miałem ofertę bezzwrotna z płatnością karta online, wiec i tak musiałbym mieć cały czas doładowany prepaid z którego te pieniądze mogłyby zniknąć w ten sam sposób jak zniknęły mi teraz.

Jakie macie doswiadczenia z anulacją rezerwacji po uplywie terminu,do ktorego jest to bezplatne? Pod koniec kwietnia musialem anulowac rezerwację zmieniajac hotel na inny (juz poza bookingiem) i wedlug cancellation policy powinni mnie skasowac 50% wartosci rezerwacji,co bylo kwotą chyba ok 400pln. Ale do dzisiaj na szczescie nic takiego nie mialo miejsca...

_________________

Anulowałem tak dwa razy i nic mi nie ściągnęli Ale to chyba nie jest reguła to zależy od hotelu.

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalk

Masz jakieś stare dane, rezerwacje od blisko 2 lat nie przychodzą faxem, tylko w formie info na maila że na profilu pojawiła się nowa rezerwacja, ewentualnie ja mam ustawione jeszcze smsy. Co do danych kart, to obiekt ma 72h na sprawdzenie danych karty, dane są na ftp booking w formie szyfrowanego ciągu znaków w systemie 128-bitowym. I tylko przy pierwszym odczytaniu danych karty (3 trzy takie możliwości) widzę kod CVC.

Co do dobrej praktyki. U mnie mamy bazy zgłoszone do GIODO, są odpowiednio zabezpieczone. Zapisujemy dane karty z rezerwacji na kompie który jest w sieci wewnętrznej bez podpięcia pod Internet. Po północy od dnia wymeldowania dane karty są automatycznie kasowane.

Z tym hotelami z którymi współpracowałem było bardzo podobnie. Byłem na kilku konferencjach dotyczących m.in. bezpieczeństwa danych. Najczęściej dane są kradzione w Chinach, Tajlandii i Indiach. Z krajów Europy w top10 była tylko Rosja. Dane Visa/Mastercard.



Hotelowi jeżeli uda się tę dobę sprzedać jeszcze raz - nie kasuje wcześniejszego gościa za anulację (kasujemy autoryzację). Tak jest u mnie.