Fly4free.pl

Liczyłem właśnie na takie pół na pół - czyli pół dnia plażowania - pół na zwiedzenie - jak przejrzę temat i okaże się, że jednak same 1 dniowe tripy pozostały to będę musiał zweryfikować plany

Do wszelkich atrakcji jest na Krecie kawałek drogi, dlatego przy tak intensywnych planach samochód jest niezbędny Można z Chanii wybrać się na Balos lub Elafonisi. Ja wybrałem to ostatnie miejsce z przejazdem przez góry ( ładne widoki, wiejskie klimaty małe kościoły, jaskinie pod drodze do zwiedzania) ok. 1.45 min jazdy z Chanii do Elafonisi( jaskinie w połowie drogi). Jest też opcja w drugą stronę do Rethymno, gdzie znajduje się wenecka twierdza port i ładna starówka, jest też za portem plaża, ale do niej nie dotarłem. Byłem natomiast po zwiedzaniu Rethymno na bardzo ładnej plaży pomiędzy Chanią a Rethymno - niedalego Georgioupolis na wysokości hotelu Pilot Beach Resort. Plaża znacznie ładniejsza niż wszystkie w okolicach Chanii (szeroka i ciągnąca się kilka kilometrów bez kamieni, woda ciepła i przejrzysta . Można zatem zrobić jaskie + Elafonisi 1 dzień oraz Rethymno i plażowanie też jeden dzień ( z Chanii do plaży jedzie się ekspresówką ok. 45 min, zaś do Rethymno ok 20 min dłużej. Plaża jest widoczna z drogi i zatrzymuje się praktycznie przy ekspresówce ( są takie małe zjazdy,a za krzakami boczna równoległa droga na której plażowicze parkują auta). Również sama droga do Rethymno jest malownicza, ładnie widać góry, w maju jeszcze ośnieżone. Jeden dzień pozostaje na Chanie, którą można wtedy dokładnie zwiedzić. Samochód warto zaparkować w Chanii na dole ulicy Πατριάρχου Αθανασίου, gdyż bliżej trudno o miejsce, a do tego omijamy przejazd przez ścisłe centrum gdzie jest bardzo duży ruch, a standardy jazdy innych kierowców, rowerów skuterów i pieszych diametralne odbiegają od tego co znamy z kraju

O takie coś właśnie mi chodziło oczywiście samochód będę miał wypożyczony

No właśnie. Ja ostatnio mieszkałem przy porcie Kalamaki i już gdy jechałem autobusem na miejsce, to te plaże zrobiły na mnie wrażenie. Więc jeszcze pierwszej nocy wybrałem się pieszo, aby zażyć w nich kąpieli.

Hej,

Przeczytałem cały wątek i chyba nie ma odpowiedzi wprost. Czy lepiej wybrać lądowanie w Heraklionie i nocleg w okolicy Rethymno czy może lepiej Chania i znaleźć nocleg na zachód. Będziemy mieć samochód przez 7 dni, chcemy trochę pozwiedzać (Balos, Elafonisis ,miasto). Od miejsca noclegowego oczekujemy, że będzie dobra plaża oraz kilka restauracji.

Co byście polecili lub doradzili?

W okolicach Heraklionu noclegów jest większy wybór i niższe ceny. Jeśli jednak ktoś chce zwiedzić atrakcje zachodniej Krety to można noclegi podzielić.

_________________
http://banner.flightdiary.net/szczepan

Jeżeli wyczerpująca wypowiedź @greg1291 trzy posty wyżej nie jest "wprost" to ja już nie wiem jakie odpowiedzi mogą być zadowalające

_________________

Wszystko zależy od tego co oczekujesz. Plaże w okolicach Chanii nie są zbyt ładne, są leżaki i parasole i opalać się da. Sam byłem w Kato Stalos i Agia Marina i plaża może tylko na odcinku 100 metrów jest ładna pomimo że ciągnie się kilka kilometrów i nie zachęca do plażowania, a mimo tego wypoczywa tam dość dużo osób. Wymieniasz atrakcje Balos i Elafonisis i są to właśnie plaże idealnie to tego by tam plażować. Przy nich nie ma co porównywać innych plaż na Krecie. Jeżeli zamierzasz wybrać się w te 3 miejsca to jednak warto szukać noclegu w okolicach Chanii, gdyż dojazd z Rethymno to ponad grubo ponad 2 godziny jazdy w jedną stronę. Moim zdaniem to trochę za daleko. Wcześniej już wskazywano, że najlepiej podzielić wyspę na dwa wyjazdy. Reasumując w mojej ocenie przy wymienionych planach lepiej lecieć do Chanii.

Na Balos, Elafonisi jest bliżej z Chanii. Dodatkowo można skoczyć do parku botanicznego na parę godzin.
Sama Chania też niczego sobie, a noclegi jak pisze Obibok w Kalamaki.

Wszystko można zrobić autobusem, wychodzi taniej niż samochodem. Benzyna po 1,6 - 1,7e!
Przy samym Kalamaki - potwierdzam - trzy fajne plaże. Jutro postaram się popełnić relację.

Aha, jak zamierzasz plażować się na Elafonisi - polecam parawan - zrywa papę z dachu!

_________________
Jak żyć, to nie jako widz

Jak byłem rok temu (o, dokładnie rok temu), to poleciałem do Chani, a wracałem z Irakleio (jeszcze landryna latała). I to jest bardzo udane rozwiązanie. W tym roku zrobię odwrotnie.

Jest rozwiązanie bez parawanu. Trzeba przejść te 500 metrów za skały i wydmy, a tam już tak mocno nie wieje.

Aż tak mocno nie wieje - ale my już jakiś czas temu byliśmy więc mogę dokładnie nie pamiętać Elefanosi - cudnie, zazdroszczę

_________________
http://nasze-lepsze-ja.blogspot.com/

Na koc kładliśmy kamienie wielkości pół cegłówki, bo mniejsze nie dawały rady. A goście na kite'ach latali 5 metrów nad wodą.
//EDIT// Rzecz miała miejsce 5 dni temu
Już samo to, że jest tam baza kite'ow świadczy, że mocno dmucha.
Plaża nie powiem - ładna, ale cały widok psują opuszczone przyczepy kampingowe (chyba ze 20).

Zupełnie nie zasługuje na TOP10 w świecie, a w takim zestawieniu gdzieś ją widziałem.
Każda plaża na Seszelach (a widziałem kilkanaście), oprócz Beau Vallon, przykrywa ją czapką.

_________________
Jak żyć, to nie jako widz

Szybkie pytanie, poluje na lasta na Krecie - gdzie lepiej sie ulokowac - Kissamos czy Plakias?

Osobiscie stawiam na Kissamos, ale jest tez w dobrej cenie Plakias no i zaburzylo mi to strategie

_________________

[color=#0000FF]

To zależy co się komu podoba, ja byłem zachwycony Elafonisi, chociaż Balos podpadła mi bardziej
Natomiast co do kitesurferów, to polecam wybrać się na plaże kawałek na zachód za Tarifą w Andaluzji, tam jak wieje Levante, to dopiero potrafią wyczyniać!

A co myślicie o Półwypie Akrotiri (tam gdzie jest lotnisko w Chani) jako punkt wypadowy (mamy auto)?

Plan się zarysował, ponieważ będziemy tylko tydzień to chcemy pozwiedzac w tempie relaksacyjnym - do zaliczenia głównie "must see":

1. dzień czwartek - plażowanie i obczajanie Kissamos (tam mieszkamy)
2. dzień piątek - odbiór auta z Chanii i stamtąd prosto do Rethymno i Heraklionu
3. dzień sobota - Balos + okolice
4. dzień niedziela - Elafonisi + Palaiochora + przejazd przez Skafi (wąwóz jakiś z auta byśmy chociaż zobaczyli)
5. dzień poniedziałek - Falasarna, a może Kournas?
6. dzień wtorek - oddanie auta w Chanii i zwiedzanie tejże
7. dzień środa - przedpołudnie w Kissamos na plaży

Czy coś pominąłem? Plan wydaje mi się niezbyt napięty.

Ad. punktu 4. gdzies wyczytalem, ze jak pojade autem ze przez Skafi to przejadę "przez wąwóz" - ma to sens?

_________________

[color=#0000FF]

Witam
Kreta dzięki F4F i @maciejwroclaw na 14 dni (25.09-09.10) zaklepana:) .
W ubiegłym roku byliśmy na Krecie pierwszy raz. Mieszkaliśmy w Kalamaki i zwiedzaliśmy zachód wyspy.
Zaliczone: Chania, Rethymnon, Balos, Elafonisi, Falasarna i okolice.

Gdzie najlepiej teraz się udać, aby poznać nowe plaże i miejsca do zwiedzania, wschód, południe? Hersonissos czy może inne miejsce? Biorąc pod uwagę czas pobytu 14 dni.
Pobyt: plażowanie i zwiedzanie z przewagą plażowania i relaksu Na cały pobyt będzie wypożyczone auto , więc plaże i miejsca do zwiedzania codziennie inne.
Pozdrawiam wszystkich bywalców Krety i czekam na propozycje. Czas rozglądać się za hotelem

Sam ,na Twoim miejscu przy 14 dniach podzielił bym noclegi w 3 miejscach.
1. Podobnie jak poprzednio, 4 noclegi, ale na południu np.Sfakia /Chora Sfakion/ z tamtąd pojeździł bym i zwiedził to co zostało niezaliczone poprzednio.
2. 5 noclegów ,tak jak chcesz w ok Hersoniss ,będzie pusto i tanio. z tamtąd wycieczki w rejonie Krety środkowej.
3. 5 noclegów na wschodzie ,od Ag.Nikolaos dalej na wschód a nawet w Paleokastro,Kato Zakros,Xerokampos na wschodnim wybrzeżu. Tam Kreta jest inna i jak najbardziej trzeba przejechać drogą od Vai przez miejscowości górskie aż do Ierapetry

@andrzejdz
Dzięki, całkiem ciekawy pomysł. Jakbyś to rozplanował w związku z terminem pobytu? Przylot i wylot - Chania. Auto z lotniska i zwrot na lotnisko. Myślę o pogodzie i temperaturze wody w proponowanych przez Ciebie rejonach wyspy. Co na początek a co na koniec pobytu? Tak aby wykorzystać słońce i morze w tym czasie na maksa.