Fly4free.pl

He, he, he...wierz mi...takiego turystycznego "Trolla" to ja tam nie widzę...chyba że go będę windą z tych wodospadów zwozić...
Adrenalina jest...zwłaszcza jak trzeba skoczyć z 6 metrowego wodospadu..., czy jak wisi się ponad 20 metrów nad ziemią...
Kamienie są śliskie i można łatwo skręcić kostkę dlatego radzę zabrać dobre buty (chociaż na miejscu dają bardzo dobre obuwie jak ktoś nie ma...)
Tak więc czasami trzeba skakać do wody...czasami zjeżdża się po kamieniach jak na ślizgawce...no i schodzenie po linie w dół wodospadów...TO NIE JEST TURYSTYCZNA IMPREZA!!!
Ale zapewniam że jest bezpiecznie i wrażenia gwarantowane!!!

też sie napaliłam

Mojito,
z której opcji canyoningu korzystałaś? z tego co widzę na jest kilka opcji do wyboru...

He, he, he...jak najbardziej polecam!!!
My korzystaliśmy z opcji na plaży Malendure, ludzie co prowadzą ten biznes są bardzo mili, mówią dobrze po angielsku (!!!), mają dobry (nowy!!!)sprzęt, są zabawni i pomocni (zwłaszcza jak ktoś się zawaha....
Wyprawa trwa od 09.00 do 15.00...(ale jest tyle atrakcji że nie wiadomo kiedy ten czas leci!!)
Przed wyjściem zjedzcie porządnie śniadanie bo siły się przydadzą...
Koszt to 55 Euro.
Jak dojedziecie do plaży, to ich "biuro" znajduje się po drugiej stronie ulicy, nazwa biura to chyba "Canopy".
W tym samym miejscu można też nurkować...są dwa punkty "Plongee" (nurkowanie...) na plaży.
Ja nurkowałam pierwszy raz w życiu i bardzo mi się spodobało.
Z atrakcji co mogę też polecić...(niestety jest to trochę kosztowna impreza)to wypożyczenie skuterów wodnych.
W Sainte Anna na plaży Caravelle można wypożyczyć skuter za 80 Euro na pół godziny...można fajnie poszaleć na falach...

fajnie, dzięki a jaki jest koszt nurkowania?

Ja płaciłam chyba 40 albo 45 Euro...(dla początkujących...)
Dla zaawansowanych...(chyba takich których nie trzeba trzymać...było 35 Euro
Są różne miejsca do nurkowania w każdym miejscu na wyspie.

na Martynice tez jest sporo biur i stowarzyszen proponujacych canyoning (ok 45€, od prostych tras po prawdziwie akrobatyczne)

i oczywiscie nurkowanie.
"chrzest nurkowy" na poczatkujacych - 48€, nurkowanie dla osob z licencja - 40€, 3 nurkowania =115€.

_________________
https://www.facebook.com/MartynikaOdPodszewki

Ja moge polecic wycieczki z Sainte Rose na Guadelopie . Wycieczka zaczyna sie o godzinie 9 rano konczy o 13, jest w niej m.in zwiedzanie mangrove lasu, rafa, etc. W Sainte Rose w porcie znajduje sie ok 5 biur ktore oferuja te wycieczki, ponizej filmilk z Blue Lagon,ktora jest o ile mi wiadomo bardzo dobra jednak my wybralismy wycieczke z Nico (stoisko obok) gdzie zamiast plyniecia jedna lodzia ktora bierze na poklad 8-15 osob, mielismy do dyspozycji motorowke 4 osobowa, w sumie nasza grupa liczyla 4 motorowki po 4 osoby plus 1dna z przewodnikiem ktore mowil po angielskiu i francusku.

Jesli ktos by sie zdecydowal,to koszt takiej wycieczki 35 euro, taki tip: jedna z motorowek ma silnik Thompson 15 jest on 3x lepszy niz inne,wiec duzo wieksza frajda na morzu,mozna niezle poszalec.

http://www.tripadvisor.com/ShowUserRevi ... loupe.html

Witajcie,
dwa dni temu wróciliśmy z żoną z Gwadelupy i zdecydowałem się napisać swoją pierwszą relację... także bądźcie wyrozumiali . Mam nadzieję, że zamieszczone poniżej informacje okażą się przydatne (będę starał się podawać koszt różnych atrakcji). Parę ogólnych uwag i spostrzeżeń:
1. Auto na wyspie to MUS. Wszelkie atrakcje/wyprawy zaczynają się przed 8:00. Bez auta naszym zdaniem bardzo ciężko zdążyć na jakąkolwiek z nich.
2. Zerknijcie na gazetkę podczas lotu z Martyniki na Gwada. Tam jest rozpiska karnawałów i dat. Naprawdę warto wybrać się na jeden z nich.
3. Przejazd z jednej strony wyspy na drugą to około 2h.
4. Wycieczki na Blue Lagoon czy Petit Terre trzeba rezerwować wcześniej bo mają bardzo duże obłożenie.
5. Bilet na prom do Les Saintes można kupić w tym samym dniu.
Dojazd:
Wylot mieliśmy - tak jak wszyscy - z Paris Orly. Na lotnisko zdecydowaliśmy się dojechać najtańszą ze znanych mi opcji - czyli metro numer 7 na ostatnią stację Villejuif - Luis Arragon (koszt jednego biletu 1,7EUR). Potem autobus 285 jadący w kierunku Juissy (koszt ten sam co metro). Autobus ma przystanek przy lotnisku. Jeśli chodzi o lotnisko to ktoś już wcześniej wspomniał o masakrycznych kolejkach do odprawy (faktycznie staliśmy ponad 1h). Na zdjęciu nasz/wasz transport :

Lot całkiem przyjemny (na wstępie dostajemy kocyk, poduszkę, skarpety itp) z niezłym jedzeniem/piciem.
Po przyleceniu na Martynikę odebraliśmy autko z Budget. Tutaj mały zgrzyt .... używając mil miles&more wygenerowałem voucher. Mimo to pan nie wiedział co z nim zrobić i zakomunikował, że musimy zapłacić normalnie. Tak też zrobiliśmy, a o zwrot mil bądź kaski będę się musiał się dopiero postarać . Po pierwszej nocy na Karaibach już wiedzieliśmy, że tam nigdy nie jest cicho (jak zajedziecie to zrozumiecie):D Rano szybka zbiórka i powrót na lotnisko na wylot na Gwadelupę. W samolocie jest gazetka z rozpiską karnawałów w każdym z miast (warto zobaczyć, czy akurat w waszym terminie nie ma jakiegoś - my trafiliśmy na karnawał w Saint-Rose i było fantastycznie, ale o tym później).
Po przylocie standardowo do wypożyczalni. Tym razem autko z Europcar (koszt ok. 300 EUR za 8 dni):

Tutaj ważne: za każdym razem pobierali kaucję w wysokości 700EUR, także jeżeli będziecie brać - tak jak my - dwa autka w krótkim terminie to warto o tym pamiętać.
Dzień1:
Hotel, który zarezerwowaliśmy to Caraibes Bonheur w Deshaies. Generalnie nie mam do niego żadnych zastrzeżeń. Zapłaciliśmy za cały pobyt 410EUR. Tutaj parę zdjęć:

Sorki za piwko na stole

W pierwszy dzień pojechaliśmy zrobić małe rozeznanie okolicy i trafiliśmy na pobliską plaże (Grande Anse), która dla nas okazała się najfajniejsza na całej wyspie (to ze względu na super fale i ogólny klimat - nie polecamy jednak tej plaży dla rodzin z dziećmi ponieważ kąpiel tam nie należy do najbezpieczniejszych).

Dla rodzin z dziećmi zdecydowanie lepsze będą plaże na prawym skrzydełku w Saint Anne czy Saint Francois.
Wieczorkiem wypad do Deshaies na kolację (koszt obiadu/kolacji dla dwóch osób z piciem i jedzeniem to około 50EUR).
Dzień2:
Drugiego dnia rano(o 7:00) pojechałem do pobliskiego Saint Rose, aby zarezerwować wycieczkę z Blue Lagoon. Tylko jedna budka była otwarta (Nico excursions) i to tam zarezerwowałem wycieczkę (35EUR za osobę). Wcześniej dzwoniłem do Blue Lagoon, ale terminy zabookowane dwa dni naprzód.
Poranne patroszonko w Saint Rose:

Wycieczka miała być następnego dnia więc pojechaliśmy na prawe skrzydełko zrobić rekonesans.
Tutaj uwaga: na Gwadelupie potrafią zrobić się konkretne koreczki (podobno tam każdy chce mieć swoje auto). Korki powstają zwłaszcza na drogach prowadzących do stolicy. My na przejazd z Deshaies do St. Francois zawsze liczyliśmy min. 1,5h.
W Saint Anne jest fajny targ, gdzie można kupić różne różności (my kupiliśmy przepyszne rumy w cenie chyba 6EUR za butelkę):


Korzystając z okazji zarezerwowaliśmy wyprawę na Petit Terre. Na targu w Saint Anne jest właściwie jedna budka która to oferuje (nie pamiętam nazwy ale kolory ma żółto niebieskie ;p, koszt 80EUR za osobę). Rezerwacje na 3 dni wstecz. Po zwiedzeniu St. Anne i St.Francois pojechaliśmy do Pointe des Châteaux.

Całkiem przyjemnie:

Dzień 3:
Tego dnia odbyliśmy bardzo fajną wyprawę z Nico Excursions.
Wraz z grupką Francuzów (właściwie przez cały pobyt nie spotkaliśmy człowieka innej narodowości) odwiedziliśmy mangrove, wyspę pośrodku niczego i mieliśmy możliwość pierwszy raz w życiu snorkelingować :d

Mangrove:

Wycieczka trwa pół dnia i jest warta swojej ceny.

Dzień 4:
Jako że kolor czerwony pojawił się dosyć obficie na naszych skórach ten dzień spędziliśmy uciekając przed słońcem:). Decyzja była taka że jedziemy nurkować do rezerwatu Cousteau w Malendure.

Było to nasze pierwsze w życiu nurkowanie z całym osprzętem.

Osobiście mogę polecić firmę CIP gdzie taką atrakcję kupiliśmy (koszt 40EUR od osoby, nurkowanie około 25min, druga budka od lewej). Bardzo miła obsługa która co najważniejsze mówi po angielsku (jest to bardzo istotne choćby ze względów bezpieczeństwa gdyż przed zejściem na 6 metrów dostajemy instruktaż co i jak).
Generalnie tak jak pisałem to nasze pierwsze nurkowanie i byliśmy zachwyceni. Człowiek przenosi się w inny świat ogląda rybki, żółwie, rafę itp. CUDO ! .
Wieczorkiem pojechaliśmy na karnawał do Saint Rose który okazał się jedną z głównych atrakcji naszego wyjazdu. Myślę że zdjęcia oddadzą wszystko:

Ten gościu zrobił furorę wśród kobiet stojących obok (wszystkie piszczały) :

Następne:

Dzień 5:
Ten dzień to wycieczka na Petit Terre. Napiszę na początku że zdecydowanie warta swojej ceny. Na Petit Terre płynie się motorówką to już samo w sobie jest niesamowitą atrakcją. Trafiliśmy na naprawdę wielkie fale i generalnie dopłynęliśmy cali mokrzy Na miejscu jest czas wolny który można wykorzystać nurkując z tubą i maską czy też obserwować iguany/żółwie w ich naturalnym środowisku. Można też spotkać małe rekiny które pływają koło nas (ciekawe uczucie).

Tutaj jak wygląda Petit Terre:

Przyjemnie jest spędzić dzień na plaży z samymi palmami kokosowymi (niczym w raju :d ) :

Na miejscu dostajemy obiadek z merlina a na deser grillowane banany (pychota! ) :

Warto popłynąć motorówką choćby dlatego że po jakiś dwóch godzinach docierają katamarany na których można pomieścić naprawdę dużo ludzi więc robi się tłoczno (oczywiście nie tak jak nad Bałtykiem )
Dzień 6:
W kolejnym dniu popłynęliśmy na Les Saintes (koszt promu to 10 EUR). Prom wypływa o 9:00 z Trois Rivieres (pływaja chyba też ze stolicy ale pewien nie jestem). Tutaj nasz prom:

Oczywiście poprzednie zdjęcie to mały żarcik
Promu zdjęcia nie mam.
Na Les Saintes polecamy wypożyczyć skuter. Koszt na cały dzień to 25 EUR plus 350 EUR kaucji. Kaucja jest w formie czeku wiec myślę że wcale tej kaski nie trzeba mieć fizycznie na koncie. Skuterkiem można objechać całą wyspę i ponurkować na każdej z plaż.

Parę zdjęć z Les Saintes (wyspa naprawdę piękna i warta odwiedzenia):



Warto też wybrać się na jedzonko. Podobno najlepsza jest Au Bon Vivre ale akurat była zamknięta więć weszliśmy obok (po lewej) i byliśmy bardzo zadowoleni.
Za 20EUR możemy wybrać danie dnia składające się z przystawki, dania głównego i deseru. Naprawdę warto.
Trafiliśmy na ośmiornicę. Pychota. Myślę że lepsza niż kalmar bo mniej gumiasta

Dzień 7/8:
Ostanie dwa dni poświęciliśmy na plażowanie i wizytę w Parc des Mamelles(około 13EUR wstęp). Przy okazji przejechaliśmy się drogą Route de la Traversée.
Sam park jest ciekawy gdyż jest wkomponowany w naturalne otoczenie i posiada bardzo fajną atrakcję. Jest to kładka podwieszona wysoko na drzewach.

Myślę że warto wstąpić :d
Wodospad przy drodze przecinającej lewe skrzydełko na pół:

Byliśmy jeszcze w stolicy ale szybko z niej uciekaliśmy bo nie było tam nic ciekawego. No może oprócz targu rybnego:

W drodze powrotnej pochodziliśmy troszkę po Paryźu i dzielnicy Montmartre gdzie mieliśmy hotelik.

Danie od ulubionego Chińczyka :

Mam nadzieję że jakieś informacje wam się przydadzą. Jeśli macie jakieś pytania chętnie odpowiem
pozdrawiam Piotr

wow, dzieki Zetor! Super opis!
Pamietam, ze Les Saintes wydaly mi sie bardzo podobne do poludniowego wybrzeza Francji, poza tymi biegajacymi wszedzie legwanami i kozami kradnacymi z recznikow piknik na plazy
A najlepsza na karaibach rybe jadlam na Grande Anse, ledwo co podsmazona na grillu z puszki po ropie, z genialnym sosem, niemal surowa... Chetnie bym sie tam jeszcze wybrala chociaz dla tego marlina!

_________________
https://www.facebook.com/MartynikaOdPodszewki

fajna relacja jeszcze ktoś mógłby podobną na temat Martyniki wrzucić i spoko
może wybiera się ktoś z Was na St. Lucię??

Czy na Martynice można nurkować z żółwiami?? Jeśli tak, to gdzie? Czytałam, że takie coś można zrobić właśnie na St. Lucia, ale może u Francuzów też?:P

_________________

oprocz tych podanych na Podszewce, jest tez miejsce obok Case Pilote gdzie zolwie przyplywaja spac... musze sprawdzic z kim da sie tam poplynac i czy trzeba z butla. Mama mojej przyjaciolki ma tam dom na samej plazy i zolwie przyplywaja skladac jajka, potem trzeba uwazac zeby psy wszystkich nie wykopaly

_________________
https://www.facebook.com/MartynikaOdPodszewki

Trzeba koniecznie nurkować żeby je zobaczyć czy można tak poprostu na plaży?i jakie to jeszcze miejsca bo na podszewce nie mogę znależć?

oglądanie żółwi nocą jest propozycją wycieczki właśnie na St. Lucii :
http://www.heritagetoursstlucia.org/tur ... &width=459

_________________

na plazy mozna spotkac wielkie zolwie luth glownie noca, w okresie skladania jaj, mniej wiecej od kwietnia do czerwca.

jezeli nie chcesz nurkowac z butla, to zolwie zielone mozna zobaczyc po prostu z maska, czesto wlasnie na Anse Noire (Anses d'Arlet). Ja widzialam raz przy samym brzegu z pointe du bout. Ale jednak fajniej moc z nimi poplywac, bo na powierzchnie wynurzaja sie tylko na moment.
Mozna tez zorganizowac wypad mala lodka, niedaleko La Perle, skaly na samym polnocnym koniuszku wyspy po karaibskiej stronie. Jean -Guy daje im jesc, wiec chetnie przyplywaja tel +596 6.96.07.48.98

_________________
https://www.facebook.com/MartynikaOdPodszewki

Witam Zetor,

Patrze na zdjecia to wydaje mi sie ze mijalismy sie z Wami na parkingu przy Pointe des Chateaux.

Fajne zdjecia swoja droga,

Pozdr

Mam pytanie o transport na lotnisko Orly
http://www.aeroportsdeparis.fr/ADP/en-G ... transport/

wychodzi, że autobus najtaniej (285) - czy jeśli mam nocleg gdzieś w okolicy linii 7(metro) to wchodząc do metra kasuję raz bilet i na autobus też jest ważny??

_________________

Witajcie..

Najpierw spytam czy ktoś leci w terminie 06.06.2013-16.06.2013 ?

Niektórzy z was piszą o przesiadzce (dwudziesto kilku godzinnej) na Martynice, i dalej na Gwadelupę.

A dlaczego nie bezpośrednio na Gwadelupę? Ja mam z Paryża do Pointe-a-Pitre ale w rezerwacji nic nie mam o międzylądowaniu na Martynice. Czym to jest spowodowane?

Która część Gwadelupy wybrać na spędzanie urlopu: zachodnią czy wschodnią?

Pozdrawiam

Ps. Czy mógłby ktoś z tych osób co wróciły podać nr tel. na priva. Chętnie przedzwonił bym z dziewczyną i popytał o kilka informacji, ta forma kontaktu była by najszybsza.

różne były opcje biletów..
Ja np. mam na Martynikę przez Gwadelupę - przesiadka 2h. Powrót już bezpośrednio z FDF do ORY.
widac taniej było w danym terminie z przesiadką

_________________

Własnie wróciłem z Gwadelupy i chętnie odpowiem na wszelkie pytania.
10 dniowy pobyt wraz z dolotem ,transferem miedzy CDG-ORY-CDG, jedzeniem, spaniem, wypożyczeniem samochodu, benzyną, atrakcjami typu rejs i nurkowania, wizty w muzeach wyniósł ok 6000 pln na osobę.Dolot do CDG za mile.

Czy to dużo?
Proszę o opinie.

Hejka,

gdzie nocowałeś ($?) i gdzie wypożyczałeś samochód ($?)

co było najwiekszym zaskoczeniem albo czego się nie spodziewałeś?

pzdr