Fly4free.pl

Lecimy z kolejny polecaniem



Kruszenie Świata - Podróż do Iranu

Książka dość krótka, bo ledwie 150 stron, ale czyta się świetnie – szczególnie dla tych, którzy byli w Iranie 🇮🇷.
Opowiada o podróży do Iranu po zamordowaniu Mahsy Amini i pokazuje, jak zmieniła się sytuacja w kraju, dzieląc społeczeństwo.
Wielki plus za opisanie Beludżystanu – rzadko spotykany temat, a tu świetnie przedstawiony.




Kocie Chrzciny - Lato i zima w Finlandii

Fajna lektura (momentami dość mocna), opisująca życie w Finlandii i jej historię.
Miałem ją ze sobą w podróży po Finlandii i powiem szczerze – po lekturze inaczej patrzyłem na Finów i Szwedów. Nie źle, po prostu lepiej ich rozumiałem.



Wszystkie ziarna piasku

Obowiązkowa lektura dla wszystkich, którzy lecą do Mauretanii i na Saharę Zachodnią (znaną niestety jako „Południowe Maroko”).
Bartek Sabela, mając ogromne cojones, odwiedza wojowników POLISARIO i opisuje historię Saharawi oraz opresje, jakich doświadczają od Marokańczyków.

Ja czekam na recezje ksiazki celebryty podrozniko-wojownika, ktory ma w reklamie informacje ze zobaczyl wiele miejsc JAKO JEDYNY POLAK

_________________

Tak mi szkoda papieru na którym to wydrukowano. Ten czlowiek nie potrafi zdania poprawnie złożyć a co dopiero książka..

_________________
Tolerancja kończy się tam, gdzie zaczynają się prawa człowieka

@DAD myślę, że wielu jego fanów wierzy w tą reklamę, a jak wiadomo reklama dźwignią handlu. Patrząc jak szybko książka została napisana nie spodziewam się tam niczego ambitnego. Swoje i tak na tej publikacji zarobi

_________________

Z książek mało się zarabia (mowa oczywiście o książkach podróżniczych)

No ale będzie bardziej rozooznawalny. Wiecej kebabów w płazie sprzeda albo białka

_________________
Tolerancja kończy się tam, gdzie zaczynają się prawa człowieka

Już wspomniano tu o książce Ilony Wiśniewskiej "Białe". Bardzo ją też polecam, szczególnie przed podróżą na Svalbard Przez zbieg róznych okoliczności miałam przyjemnośc spotkać ją tydzień temu w Longyearbyen Fantastyczna, kontaktowa dziewczyna. Jej następna książka o Tromso wychodzi za kilka dni. Tam teraz mieszka.

Przede wszystkim to sporo pewnie było pracy nad jego książką od strony redakcyjnej, żeby ją „wygładzić” dla przeciętnego odbiorcy, ale jednocześnie zostawić na tyle orginału, żeby można było to powiązać z postacią „wojownika”😉

A „Białe” również polecam podobnie jak „Hen” czy „Lud. Z grenlandzkiej wyspy” (porywająca, momentami ciężka).

_________________

Wydana w self publishingu dla osoby z większym gronem obserwatorów/wyznawców może przynieść całkiem niezłe profity.

Ale prosze. Promujmy ksiazki, a nie "celebrytow" i patologie.

_________________
navigare necesse est

Kurczę, dla mnie to w sumie jedyny plus tej książki, którą nie ukrywam że generalnie trochę się rozczarowałem.
Poza wątkiem Beludżystanu do którego faktycznie mało kto z turystów trafia odniosłem wrażenie, że mógłby niemal to samo napisać każdy kto był w Iranie i choć trochę zainteresował się jego historią/kulturą... Liczyłem na trochę "głębsze" podejście do tematu, a w sumie nie dowiedziałem się z niej praktycznie nic nowego... W moim odczuciu taki trochę reportaż na miarę licealisty...

Zgadzam się, dodatkowo w tym temacie mocno polecam nowszą książkę Leny Khalid, która mieszkała jakiś czas w Laayoune. "Córki chmur" to historie saharyjskich kobiet, ciężkie i niekiedy wstrząsające, ale też bardzo ciekawe, bo oprócz walki Saharyjczyków o niepodległość mamy też dość sporo informacji o ich zwyczajach, kulturze. Myślę, że warto przeczytać nawet przy okazji wyjazdu do "marokańskiej" części Maroka i mieć jednak świadomość, że ten kraj ma wiele twarzy.

Jak Tomáš Forró to napisał to gwarancja ze będzie sztosem