Fly4free.pl

SAS, Kopenhaga (CPH) - Bangkok (BKK), klasa biznes

Całkiem przyjemny serwis i jedzenie, ładnie podane i smaczne. Po starcie pełna kolacja - z dań głównych wybrałem kurczaka po... meksykańsku (mało spodziewana opcja na tym kierunku). Były też desery, które pominąłem. Duży plus dla SK za spoko śniadanie - zamiast zwykle niejadalnych omletów tudzież innych wariacji z jajek były do wyboru pierożki gyoza na ciepło oraz zimny bufet, z którego CC nakłada wedle życzenia. Smacznie i pożywnie. Jeśli ktoś był głodny między posiłkami w bufecie dostępne były jakieś kanapki, orzeszki, ciastka itp. produkty.

TK KRK-IST C

Jeszcze na ziemi rozdali menu oraz powitalna lemoniade (4 smaki do wyboru) a 20 minut po starcie wjechała kolacja. Lot był o 19 i nie było obiadów do wyboru a jedynie te pozostałe opcje czyli sery, pieczywo, desery, sałatka itd

To raczej jakiś błąd kateringu - na tej trasie, z resztą na wszystkich, jest normalnie ciepłe danie po przystawkach.

Obydwa LCC . Można mozna.
JNB-DUR Airlink w sexy malowaniu 52min dali radę. putka a'la LO


DUR-CPT CemAir 2h. Jedzenie i alko do woli. Bombardier 12pax. Prawie private jet (z czego slyna) i private service. LO patrz i ucz się

_________________
navigare necesse est

Małe reminiscencje z przelotów A3:
WAW-ATH w C:


Całkiem niezłe, bardzo dobra ta dziwnie wyglądająca sałatka. Natomiast torcik to całkowita porażka.
ATH-SKG w Y (z powrotem to samo):

ATH-WAW w C:


Jadalne, ale zdecydowanie nie powalało smakiem. Po torciku w tamtą stronę ciastka już nie ruszałem.
Wybór napojów w C:

_________________

TK IST-(HAV)-CCS C

Zaraz po starcie kucharz zebrał zamówienia, wybrałem zupę krem avocado, lemon chickena i struclę gruszkową.
Nie wiem czy coś było przed lądowaniem w Havanie bo spałem, natomiast na HAV-CCS podali... kebsa. Wszystko naprawdę pyszne.

















5R CCS-PMV eco

W polowie lotu podali napoje, do wyboru: woda, pepsi, 7up i jakaś podróba fanty

Air India, klasa premium economy, Mumbai-New Delhi

W trakcie lotu śniadanie (rozdawano drukowane menu): do wyboru jedno z trzech dań plus dodatki oraz napoje bezalkoholowe. Obsługa ekstremalnie miła.
Klasa premium ekonomiczna stanowi osobną mini kabinę w pierwszych rzędach za biznesem - jest oddzielona osobną zasłoną od pozostałej części kabiny i ma wygodniejsze fotele (większy odstęp, regulowane zagłówki).
Rejs obsługiwany samolotem Vistary - od listopada obie linie połączyły się.

Kończąc tryptyk RPA LCC CPT-JNB krajowka by Lift. Nie tak bogato jak powyżej w C...ale... wino białe czerwone jasio wőda gin itp do woli. Więc dla lubiących %%% bardzo dobry niskokosztowiec.

_________________
navigare necesse est

W Turkish Airlines w klasie ekonomicznej jest jakiś alkohol w cenie?

Jest

Yeti Airlines, Katmandu-Pokhara

Paczka orzeszków, woda i przed startem cukierki.

[MS] EgyptAir C CAI-DOH

Na początek sok pomarańczowy lub jabłkowy - załoga nie zebrała szklanek przed startem.


Potem orzeszki i do wyboru cziken, bif lub wegetariańskie. Do picia softy lub sok. Procentów nie dają. Okazało się, że poza wołowiną dostałem też pierś z kurczaka. Wszystko to z ryżem na słodko - z rodzynkami, prażonym migdałem oraz ziarnami granatu. Może nie było to jakieś niezapomniane danie, ale lepsze niż się spodziewałem. Na deser nijakie ciastko czekoladowe i dość pancernie zapakowana czekoladka.

Ps. Siedzenia i stan kabiny przypomniały mi dawne lata i podróże Autosanem PKSu - podobne materiały i poziom rozklekotania...



[QR] Qatar DOH-GRU C

Na początek śniadanie arabskie - w końcu lot startuje o 8 rano. Muszę powiedzieć że ostatni raz byłem tak rozczarowany z godzinę wcześniej, kiedy zamiast qsuites powitał mnie standard LOTowski. Pasta pomidorowo-fasolowa mdła, pomidor równie dojrzały jak to, co można kupić w sklepach w styczniu, oliwki cierpkie niczym komentarze po meczu polskiej reprezentacji, słodkie pieczywo bardziej tłuste niż cokolwiek innego. Jedyna rzecz warta kalorii to był biały ser - świeży i zadziwiająco kremowy jak na twardą konsystencję.



Zaletą Qatar jest możliwość zamówienia posiłku o dowolnej porze - nie 90 min po starcie. A potrzebowałem przerwy, bowiem po obiedzie na pokładzie EgyptAir, wizycie w saloniku i śniadaniu - nie za bardzo miałem miejsce na coś więcej. Ale ale, kilka godzin później na stolik wjechał kawior. Nie czuję się kompetentny by oceniać smak, nieczęsto jadam, niemniej było miło. A i, o ile pamięć dobrze podpowiada, było smaczniej niż w First Lufthansy.


Jako główne danie wybrałem katarski kurczak jareesh. Zaskakująco dobry. Prawie rozpływające się kawałki długo gotowanego mięsa otulone kaszą - to wszystko uzupełnione przyprawami, które łatwo rozpoznać iż mieszane były na bliskim wschodzie, ale nie przytłaczają pozostałych składników.


A na deser pełnoletnie Porto i deser inspirowany Formułą 1, nie mam pojęcia jak, ale truskawka z czekoladą jest zawsze dobrym pomysłem.

Może nie kawior bo klasa rezerwacji trochę inna, ale zjeść się dało wieczorno nocny lot KL z SXM z stopover w POS do AMS.
Na pierwszym odcinku SXM do POS (1,5 h) stroopwafel plus woda

Na odcinku POS-AMS kolacja kurczak z warzywami i z ryżem, sałatka z pomidorów i świeżych ogórków okraszona chyba parmezanem (zdecydowanie nie w moim typie), pianka czekoladowa z polewa owocową, do picia wino białe , czerwone, piwo, softy, bułeczka i serek philadelfia

śniadanie na koniec: pancake ( trochę chemiczne w smaku) z musem jabłkowym i mlekiem skondensowanym, bułeczka i masełko ( normalnie biznes class), sałatka owocowa , z napojów soki, kawa herbata, softy, i jako ze ostatnio w AF narzekałem na jogurt brzoskwiniowy wjechał tym razem jagodowy który po otwarciu pachniał rozpuszczalnikiem nitro

Ps. sorka za słaba jakość fotki, nie zauważyłem ze nie wyszła

_________________
Podróżowanie sprawi, że zaniemówisz z wrażenia, a potem zamienisz się w gawędziarza

LATAM (LA) GRU-MVD Y+

Całkiem przyzwoita sałatka z szynką, nasionami chia oraz orzechami włoskimi. Do tego smaczny deser na bazie jogurtu. Plus zimne napoje oraz wino. Świetna oferta jak na taki krótki lot.


LATAM (LA) MVD-GRU Y+

Podobnie jak powyżej, całkiem smaczna sałatka z łososiem i zmutowanym ogórkiem. I jeszcze lepszy deser (aczkolwiek nie mam pojęcia co tam robi za krem, bo na pewno nie jogurt). Dobre wino i pijalnia kawa.


LATAM (LA) GRU-BCN C

Kolejny raz zaryzykowałem wołowinę w samolocie i tym razem przegrałem. Gumowata i niezbyt przeżuwalna. Podobnie jak ziemniaki- trochę dłuższy pobyt w piekarniku by im się przydał. Natomiast rostbef na przystawkę był całkiem smaczny. Wino do zapominenia, deser smaczny - jakąś wariacja na bazie sernika. I kijowa prezentacja, bardziej na poziomie kontynentalnego C, a nie longhaul. A i dość skromni byli z dolewkami - szklankę z wodą zabrali mi razem z deserem...



Śniadanie na słodko - naleśniki z bananami i truskawkami w sosie waniliowym. Bez rewelacji, ale miłe rozpoczęcie dnia.

Turkish Airlines
WAW - IST

Śniadanie. Omlet z warzywami, sałatka warzywna z serem feta, jogurt owocowy, masło z dżemem i ciepła bułeczka. Smacznie i spoko porcja jak na tak krótki lot.

IndiGo, posiłek w związku z trzygodzinnym opóźnieniem wylotu na trasie Dhaka-Kalkuta z powodu mgły w CCU

Box przygotowywany przez IC Dhaka i rozdawany przy gejcie - miałem niezależny od linii wstęp do poczekalni biznesowej, więc tam spędziłem czas, ale przy powrocie do bramki obsługa uparła się, żeby wręczyć mi pudełko i odhaczyć nazwisko na liście.

W trackie króciutkiego lotu (ok. 30 min) do CCU podawano tylko wodę w kubkach dla chętnych.

Turkish Airlines
IST - MNL

Śniadanie.
Jajecznica z warzywami i burek, jogurt, warzywka z serem, dzem buleczka.


Obiad.
W menu było ze burger z kurczakiem. Więc był kurczak, jakiś ser w panierce/cieście? Warzywka, jogurt i bułka

SriLankan Airlines, Colombo (CMB)-Dhaka (DAC), klasa biznes

W trakcie porannego rejsu podawano śniadanie: do wyboru cztery opcje na ciepło od bardziej kontynentalnej po typową lankijską, którą wybrałem plus dodatki.
Napoje standardowe. Alkoholi proaktywnie nie oferowano ze względu na wczesną porę, ale były załadowane dla chętnych. Obsługa miła i bardzo sprawna.

PLL LOT na trasie WAW-ATH, klasa C
„Posilek na zimno”, totalna porażka, lot trwa 2:40h i tylko takie coś. W podobnym czasie realizowany jest lot do IST i jest pełny ciepły posiłek.
Napoje standardowe tak jak na innych europejskich trasach. Mogliby co jakiś czas zmieniać oferte win,

LO przyjął jakąś dziwne reguły pod tym względem, podobnie jest z analogicznymi trasami do AMS / BRU itd. Z drugiej strony te ich śniadania "na ciepło" są w większości takie, że nie wiem czy nie lepiej, jak ich nie ma