Fly4free.pl

Linia A3, trasa ATH-HER, klasa C
Lot trwał 35 min. szacun, że zdążyli coś podać do jedzenia, napoje: softy i alko, ja wino wybrałem, buteleczka greckiego wina

LOT, Premium Economy, WAW-BOM

Po starcie kolacja z dwoma daniami do wyboru - pod kątem prezentacji w porządku, natomiast główne danie wege niby w stylu indyjskim kompletnie bez jakiegokolwiek smaku i aromatu; drugi serwis przekąska na ciepło + owoce. W międzyczasie załoga często roznosiła koszyk z wyborem rożnych przekąsek, dopytywała o napoje itp.

BOM-WAW

Po porannym starcie (8:10) na szczęście lunch zamiast śniadania, tym razem danie mięsne (kurczak) - w porządku, choć bez żadnych sensacji, pozostała część posiłku podobnie. Drugi serwis (był jakiś wrap na ciepło) pominąłem preferując zjeść pełny posiłek w Elite w WAW.

W trakcie obu rejsów był duży problem dla wielu pasażerów z brakiem wyboru głównego dania - dla mnie nie ma to wielkiego znaczenia, ale LO zdecydowanie błędnie zamawia za mało dań mięsnych wychodząc z założenia że to lot do / Indii, a za dużo wege do PE - w efekcie dania mięsne kończą się gdzieś na 4-5 osobie a reszta kabiny jest skazana na opcję wege. Niektórzy robili o to awanturę i załoga improwizowała klecąc im coś na szybko częściowo z biznesu, częściowo z kl. ekonomicznej. Teoretycznie można zamówić też posiłek specjalny, ale wymaga to telefonu bo na stronie nie działa ta opcja zazwyczaj a poza tym nie do końca jest to rozwiązaniem, bo nie jest to wybór konkretnego dania z jakiejś listy (jak w wielu liniach dziś) tylko samego "stylu" posiłku. IMO ta kwestia jest na rejsach do Indii do pilnego rozwiązania.

SN Brussels Airlines
Y/Economy Class
BRU-DLA-NSI

Tak miał być Ethiopian, ale Lufa coś pokręciła i WAWie miałem deny boarding do ADD, ale to inna historia

Do wyboru chickenopasta. Wpadło na kurczaka. No cóż, nić superowo. Papka jak papka. Chociaż osoba która wynalazła papierowy nóż do smarowania mrożonego masła, powinna dostać nobla. Do picia, softy, woda, wino (kijowe) oraz piwo Jupiler



W trakcie lotu, parę razy był serwis z napojami (soft/alko).

Przed lądowaniem, lody plus napoje.



Tutaj lody były całkiem dobry

WB RwandAir
C/Bussines Class
DLA-BGF

Na początku szklanka musującego wina



Oraz dość bogata lista napoi alkoholowych





Do wyboru: kurczak, wołowina lub wege.

Wybrałem wołowinę, i była tragiczna. Gumiasta, bez smaku. Do tego, odziwo, brak bułeczki. Deser jako tako uratował honor



Ekipa z Y Class chwalili ze ich zarcie było bardzo dobre

ET Ethiopian Airlines
Y/Economy Class
BGF-ADD

Do wyboru: kurczak, wołowina lub pasta. Decyzja wpadła na kuraka. I to był strzał w dziesiątkę



Bardzo smaczny kurak, dobry ryż. IMO najlepsze lotnicze zarcie jakie miałem w tripie. Do tego 2 razy serwis z napojami

ET Ethiopian Airlines
Y/Economy Class
ADD-VIE

Kolacja o 3 w nocy. Wybór: brak



Do dziś nie wiem co to było. Czy kurczak czy tuńczyk. Ziemniaki (?) oraz focacia, która czuła się cegłą lepianki w Afryce

Przed lądowaniem śniadanie: pancakes/omlet. Jako ze już miałem dość omletów, wybrałem pancake



Ciężko to nazwać pancake. Placek które utożsamia się do pancake może i tak. Trochę miodu(?)/syropu klonowego(?), owocki w soku własnym i tyle. Z tego wszystkiego, bułka była dobra

ET Ethiopian Airlines
Y/Economy Class
VIE-WAW

Szklanka wody

LH BCN-FRA C

Jakaś 1/3 ziomków w C podziękowała za posiłek i ja im się nie dziwię. Tłusty śledź, zimna bezpłciowa kasza i bułka, która raczej nie przeszła by kontroli jakości w Lidlu - trzeba się postarać by zrobić niesmaczne pieczywo na ciepło. Plus w miarę ok deser czekoladowy - smak heimatu. Wino w porządku, kawa pijalna.



LO FRA-WAW C

Bardzo ciekawa koncepcja na śniadanie. Rogalik z czekoladą, z hummusem, plus dżem, oraz kabanosiki - luksusowe - i oliwa. Nie wiem czemu, ale moje pierwsze wrażenie brzmiało "resztki zalegające w spiżarni". Słabo.


LO WAW-CAI C

Bardzo efektywny obiad. Ta sama mieszanka warzywna (aczkolwiek w różnej temperaturze i stopniu rozgotowania) podana z jagnięciną, sałatką z fetą oraz w starterze z piersią z kurczaka. Zarówno kurczak jak i jagnięciną z poważnymi deficytami w smaku. Chardonnay rozlewane we Francji całkiem ok, kawa też. Ogólnie catering bardzo średni.


A3 ATH-CPH Y

Do wyboru naleśnik na słodko i z kremem indyczo-serowym. Wziąłem ten wytrawny - był całkiem ok, aczkolwiek indyk chyba zaliczył no-show... Oraz deser z białego serka - też całkiem ok. Plus kawa, herbata oraz softy i soki.


--edyta
Najwyraźniej zapomniałem, że dżem nie pochodzi od drzewa

Finnair, Kraków - Helsinki - Los Angeles, klasa biznes.

Na porannym locie do HEL śniadanie, dość klasyczne, ale porcja solidna. Nie pamiętam czy był jakiś wybór dań.
Z kolei długi rejs do LAX to dwa serwisy: obiad po starcie z wyborem między dwoma przystawkami i trzema daniami głównymi: wybrałem sashimi z łososia i pstrąga plus deser (parę do wyboru); jedzenie b.ładnie podane i bez żadnych zarzutów, gama napojów szeroka (w tym fińskie różności), jeśli chodzi o bąbelki AY serwuje J. Perrier Royale. Drugi serwis to zestaw ze smaczną wołowiną po burgundzku, sałatką i owocami. Między posiłkami przekąski, napoje, kawa z ekspresu itp.

Precyzując- piwo i wino.

Parę zdjęć z lotów Chińczykami (wszystkie w Y):
Shanghai Airlines BUD-PVG obiad - wybrałem kurczaka z ryżem i o dziwo był całkiem niezły jak na samolotowe jedzenie

Shanghai Airlines BUD-PVG kolacja - spodziewałem się czegoś śniadaniowego, bo w Chinach były godziny wczesnoporanne, ale dostosowali się do czasu wylotu i podali coś obiadowo-kolacyjnego. Wołowina z makaronem - też lepiej smakowała niż wygląda

Shanghai Airlines PVG-KIX - jajecznica z ziemniakiami(!) i do tego niby parówka, pozostawię bez komentarza

China Eastern OKA-PVG - makaron na zimno, jako sztućce tylko pałeczki

Shanghai Airlines PVG-BUD kolacja - ryż z wieprzowiną, całkiem o.k., śniadanie przespałem i był to dobry wybór

_________________

Bangkok Airways
DMK - USM

ja to w szoku, że na tak krótką trasę dali jakikolwiek posiłek!
Dwie słodkie przekąski i soczek.

KLM w eco
GDN-AMS-BGO
Kanapka zjadliwa, wybór napojów (kawa i herbata, softy, alko)
Miło, że jeszcze w europejskich liniach "coś" jest wliczone w cenę blietu

Czy w Etihad mając wykupioną najtańszą opcję biletu (taryfa economic) dostanę jakieś posiłki? Lece z Abu Zabi do Indii (Kochin)

Tak, jest ciepły posiłek.

_________________

ANA, japońska krajówka ITM-OKA:

Tylko płyny, choć w w kubku po prawej akurat się trafił całkiem smaczny bulionik.
Jak na 2-godzinny lot to słabo, szczególnie że w saloniku też właściwie nie było nic do jedzenia.
Odnoszę wrażenie, że linie *A są wyjątkowo skąpe w kwestii serwowania posiłków na pokładzie.

_________________

ANA od dawna nie podaje posiłków na krajówkach w Y, tylko napoje. Podobnie JAL. Dotyczy to też klasy biznes krajowej w JAL. Posiłki są tylko w pierwszej klasie krajowej (w JAL) i Premium Class w NH. W poczekalniach krajowych są też tylko napoje i skromne przekąski.

A3 TLV-LCA rozkładowo 1h. Realnie 35-40 min.
Kawa/herbata/woda/soki nie ma wina. Pyszny batonik 30% miodu reszta orzechy i kakao.

_________________
Tolerancja kończy się tam, gdzie zaczynają się prawa człowieka

K6 Air Cambodia SAI - HAN czas lotu 01.20 na gorąco to co na zdjęciu. Do picia herbata , coca cola , sprite , woda.

LuxAir chyba nie było w temacie. Lot do Marrakeszu 3h10min. Dwa serwisy z napojami ciepłe i zimne, duży wybór soków, wina, wina musującego, whisky, koniak i piwo.
Dla dzieci jako gift..... skarpetki
Lot popołudniu, na zdjęciu ryż z warzywami i kurczak (na zimno) do tego sosik holenderski. Na deser mus truskawkowy. Do tego bułeczka masełko i dobry camembert. Co ciekawe metalowe sztućce. Na koniec przed lądowaniem słodycze do "ciumkania" żeby uszu nie zatkało. Ogólnie 5+ jak na najniższą taryfę.

_________________
Droit au but!

LO na trasie do/z TFS w eco.

W sumie to nie spodziewałem się niczego poza wodą i drożdżówką (tej jednak nie było, ale dawno nie leciałem na trasie europejskiej w LO), a faktycznie byłem zaskoczony in plus. W trakcie lotu był jeden bezpłatny serwis: kanapka z serem lub szynką, kawa/herbata/soki/woda, wafelek/orzeszki do wyboru oraz kolejny, płatny.

Bardzo fajna współpraca z browarem Recraft: jedno bezalkoholowe oraz pszeniczne piwo (Wings of Journey), zrobione specjalnie dla LOTu Dodatkowo, cena taka sama, jak holenderski koncerniak, czyli 15 zł nie jest wg mnie wygórowana. W locie "tam" wziąłem wersję bezalkoholową IPA

A na powrocie pszenicę

Dodatkowo, kupując zestaw z Pringlesami to wydatek łącznie 20 zł (same Pringlesy kosztują 14 zł), więc zdecydowanie się opłaca

_________________

AirLink
JNB-VFA jakieś 1,5h
C Bussines class

Wołowina z warzywami, sernik z paloną górą, prażona dynia z gruchą
Jakieś 2 czerwone i 2 białe wina do wyboru

_________________

Bangkok Airways

Ko Samui USM - Krabi KBV
lot krótki, bo około godziny, a mimo to podali jedzenie
Kanapka z tuńczykiem, ciasto kokosowe. Linie po raz kolejny na plus

04.02.2025 poranny lot na [LH] z POZ do FRA tylko woda i czekoladka

_________________
Podróżowanie sprawi, że zaniemówisz z wrażenia, a potem zamienisz się w gawędziarza