Fly4free.pl

A możesz napisać o tych lepszych miejscach na Phuket?

@Smrodek nie znam całej wyspy bo jest wielka. Ale udało mi się poznać północny wschód wyspy.
Na północ od lotniska masz bardzo kameralne wioski, gdzie jest fajny klimat, mało turystów. Ale plaże nie są z typu "rajskich". Choć są czyste i można fajnie na nich wypocząć.
Na południe od lotniska masz np wioskę Naithon. Świetna plaża, pusto, czysto, wioska też super. Będę tam teraz przez 8 nocy (od poniedziałku).
Potem masz plażę Bang Tao, która jest bardzo długa i bardzo fajna. Okolica jest droższa ale za to oferuje dobry wypoczynek.
Kolejna plaża to Surin i obok niej mała ukryta Laem. Całość naprawdę daje rajskie plaże, czyste z piękną wodą.
Kiedyś też twierdziłem, że Phuket to zło i nadal ma wyspa wiele minusów. Ale jeśli ktoś jedzie do Taj np na 4 tygodnie workacion i musi pozostać w "cywilizacji" to Phuket daje radę.

_________________

Hej
W marcu wyjezdzamy na 1 miesiac do Tajlandii. Bedzie to nasza pierwsza podroz do Azji Pd-Wsch. wiec nie mamy jeszcze rozeznania.
Przylot i wylot bedzie z Bangkoku. Planujemy zostac w Bangkoku przez pierwszy i ostatni tydzien pobytu (uwielbiamy wielkie metropolie i zdecydowanie chcemy poswiecic wiecej czasu na to miasto). A nastepnie zwiedzic 2-3 wyspy i wrocic do Bangkoku bo stamtad mamy lot powrotny.

Myslalam o nastepujacym planie :
Bangkok (7 nocy)
Koh Samui (6 nocy)
Koh Phangan (2 noce)
Koh Tao (2 noce)
Koh Samui (4 noce)
Bangkok (7 nocy)

Poniewaz mam zle doswiadczenia ze speed boats, chcemy poruszac sie wylacznie samolotem lub promem.

Gdzie polecacie zatrzymac sie na Koh Samui? Chcemy pobyc tam dluzej i wziac nocleg w dwoch najlepiej roznych miejscach na wyspie i troche pojezdzic.
Czy polecacie jeszcze jakies wyspy/miejsca warte zobaczenia w okolicach?

Też lubię metropolie, a do tego lubię nielubiany przez wielu Bangkok, ale nie wyobrażam sobie co tam można robić przez 14 dni. Dlaczego nie wyskoczycie do Kuala Lumpur i Singapuru?

Koh Samui jest super i spokojnie wam wystarczy tydzień na objechanie całej wyspy, nie ma potrzeby tam w tym celu wracać.

Podobnie jak @jersey uważam, że 14 dni na Bangkok to chyba trochę za dużo. My byliśmy 5 dni na przełomie lis-gru i osobiście mi w zupełności wystarczyło. Mając miesiąc, chyba chętniej bym zobaczył Kuala Lumpur/Singapur + powiedzmy te 7 dni w Bangkoku.

Co do wysp możecie też rozważyć przedostanie się z okolic Koh Samui nad Morze Andamańskie w okolice Ko Phi Phi, Krabi, czy Phuket. Komunikację lotniczą z Bangkokiem macie tam super, bo dwa lotniska położone ok 80km od siebie, więc spora dowolność w planowaniu.

_________________
Pzdr,
Krzysiekk

@asia_emka Twój plan jest bardzo kiepski, więc z jednej strony dobrze (dla Ciebie) że wpadłaś na forum, z drugiej strony, na temat Tajlandii są już na forum tysiące odpowiedzi, proponuję zacząć planowanie od przeczytania tego wątku:

tajlandia-ocen-moj-plan-zwiedzania,1115,58056

Przy takiej ilości czasu aż prosi się o Angkor, czy inne miejsca poza Tajlandia.
Szkoda czasu na 14 dni w Bangkoku.

ZDECYDOWANIE więcej czasu na Koh Tao, wyspa ma niesamowity klimat, mówił mi to każdy kogo spotkałem w Tajlandii, nie mogłem w to uwierzyć, powstrzymywałem się przed tym uczuciem, aż sam tam trafiłem i rzeczywiście jest tam coś magicznego. Byłem 4 dni i czuję przeogromny niedosyt.

@asia_emka
14 dni w Bangkoku? Okropny pomysł. Stolica Tajlandii i bliskie okolice ma wiele ciekawych pozycji do zobaczenia, ale 2 tygodnie to zdecydowanie za dużo. Tajlandia to jeden z ciekawszych krajów Azji, ale żeby ograniczyć miesięczny pobyt tylko do jej stolicy i plażowania? Szkoda.

Cześć

mam gorącą prośbę o zerknięcie na nasz plan podróży 13/02 - 3/03 i ewentualne porady, sugestie. To będzie pierwsza taka nasza podróż, więc wszelkie konstruktywne komentarze uznam za złoto!
Gdzie coś bez sensu, gdzie za intensywnie, itd

przydatne info:
- jedziemy w 2 osoby ja + partnerka
- planujemy nie korzystać z auta i skutera, wszystkie inne formy transportu tak 🙂
- nie będziemy oglądać każdego BHT z pięciu stron, ale nie jesteśmy milionerami 🙂


PLAN:

13/02 – ok 11:00 meldujemy się na Lotnisku Chopina
14/02 - Bangkok, lądowanie 18:10 i do miasta, zameldowanie w hotelu, relaks
15/02 - zwiedzanie Bangkoku
16/02 - Park narodowy Khao Yai (wycieczka całodniowa bez noclegu - powrót do Bangkoku)
17/02 - rano wymeldowanie z hotelu i wycieczka Damnoen Saduak + Maeklong Railway Market,
po wycieczce na lotnisko Don Meung
Lot do Chiang Mai: 19:55 DMK Bangkok Don Meung / 21:05 CNX Cziang Maj
wieczorem zameldowanie w hotelu Chiang Mai

18/02 - zwiedzanie Chiang Mai stacjonarnie + Pai i Pai Canyon
19/02 – wycieczka Doi Inthanon i okolice
20/02 - wymeldowanie z hotelu w Chiang Mai i od razu wycieczka do Srilanna National Park
20/02 wycieczka po Srilanna National Park zakończona noclegiem na wodzie
21/02 wymeldowanie z noclegu na wodzie w Srilanna
i przedostanie się do miejsca wylotowego, aby dostać się do Chiang Rai

zameldowanie w hotelu Chiang Rai (godzina niewiadoma) - jak wcześnie, to spacerek po miasteczku
22/02- Phu Chi Fa
23/02- wymeldowanie z hotelu, rano Świątynia Biała + przejazd do Chiang Mai
dojazd z Chiang Rai do Chiang Mai
przelot z Chiang Mai do Hua Hin (Ch.M. 15:35 - HH 16:55)
przejazd na miejsce noclegu z lotniska Hua Hin w okolice Khao Sam Roi Yot

zameldowanie się w okolicy Khao Sam Roi Yot
24/02- cały dzień w Khao Sam Roi Yot, nocleg w tym samym hotelu
25/02- rano wymeldowanie, udajemy się w kierunku Khao Sok - pociąg do Surat Thani

przemieszczamy się w okolice Khao Sok, wtedy nocleg w przy Khao Sok lub nocujemy po pociągu przy stacji kolejowej Surat Thani i stamtąd organizujemy wycieczkę do Khao Sok
26/02- cały dzień w Khao Sok + noc na wodzie
27/02- rano - podróż w kierunku Koh Phangan

Meldujemy się na Koh Phangan – popołudniu lub wieczorem
KOH PHANGAN
4 dni i 4 noce leniuchowania J
2/03 rano
powrót promem + czymś lądowym do Surat Thani
i stamtąd przelot do Bangkoku:
FD3234 / Airbus A320 /Ekonomiczna / linia Thai AirAsia
14:10 Surat Thani Airport
15:25 DMK Bangkok
Pożegnanie Bangkoku, kolacja, driny i na lotnisko BKK
3/03 – (1:30) odlatujemy do Pekinu z BKK Bangkok

Nie ocenię, ale skopiuję sobie, bo zamierzam jesienią wybrać się na 2 tygodnie do Tajlandii.

_________________


"Podróżować to żyć..."

@Michal_Goth Powiedziałbym, że bardzo intensywnie i po takim maratonie jedynie cztery dni na plaży? Ja bym zrobił więcej, ale może się już starzeję.

Z uwag na szybko - zerknijcie sobie na świątynie w Chiang Rai, poza białą. Uważam, że z jedną/dwie (m.in. niebieską) warto obejrzeć, jeśli już tam jesteście.

I pytanie - często jest tak, że po wymeldowaniu gdzieś jedziecie? Co za bagażami/jakie bagaże?

_________________
Azory => Egzotyka tuż za rogiem, czyli azorski "double decker" :)

-- 22 Sty 2024 18:16 --

Świątynie w Chiang Rai mieliśmy zamiar ogarnąć będąc tam - juz tego nie wymieniałem konkretnie

Co do przemieszczania - no te dni, w których się wymeldowujemy/ meldujemy gdzieś indziej - to tak, z bagażami. Jednak planujemy spakować się na tyle optymalnie, by nasze plecaki nie były dużym problemem!

-- 22 Sty 2024 18:18 --




@Tom K dzięki za zerknięcie na plan i za sugestie!

Zdecydowanie za mało czasu na wyspy/wodę, no ale jeśli to nie jest preferowana forma spędzania czasu to luzik.

No tak chcieliśmy wszystkiego po trochu
Które elementy ewentualnie polecasz odpuścić "na lądzie" (tak by ugrać 2 dni powiedzmy)
Na korzyść ewentualnego wydłużenia pobytu na wyspach (w tym przypadku może 2 różnych)

Zastanówcie się czy te wszystkie parki są konieczne przy pierwszej wizycie w Tajlandii. Nie przeczę, że macie kondycję, ale wygląda na naprawdę dobry zapi**rz. Na przykład 18.02 - jednocześnie Chiang Mai, które samo w sobie oferuje sporo i tego samego dnia wycieczka do Pai Pai, ktora bez samochody zajmie pewnie z pół dnia. Zróbcie sobie listę priorytetów, co chcielibyście zobaczyć - zabytki, naturę? Srilanny nie robiłem, ale jeśli chodzi o wyciszenie i nocleg z dala od cywilizacji to Khao Sok, który też macie, świetnie spełni to zadanie. Macie praktycznie 2 pierwsze tygodnie bez wytchnienia - pakowanie - rozpakowanie - meldowanie - wymeldowanie.

_________________
Azory => Egzotyka tuż za rogiem, czyli azorski "double decker" :)

Będzie to mój kolejny pobyt w Tajlandii. Do tej pory byłem w Chiang Mai, Chiang Rai, Bangkoku i na Phucket. Podróż odbędzie się gdzieś w lipcu, więc termin raczej średni. Wyjazd z gatunku tych intensywnych, miejscami żeby "zaliczyć", zrobić zdjęcie i nigdy nie wracać.

Dzień 0) Przylot do Bangkoku późnym wieczorem
Dzień 1) Przejazd/Przelot do Sukhothai. Myślę o porannym locie, ale rozważam też pociąg + autobus. Pojawia się tutaj pytanie, który fragment trasy kolejowej Bangkok-Chiang Mai jest najbardziej malowniczy? Trzeba by było dopasować godziny wyjazdu, żeby akurat było światło słoneczne. W ciągu dnia zamierzam zwiedzań ruiny i świątynie.
Dzień 2) Dalsze zwiedzanie okolicznych ruin i świątyń oraz w zależności od tempa z poprzedniego dnia Si Satchanalai Historical Park i/lub Kamphaeng Phet Historical Park. Wieczorny przejazd do Ayutthaya, tutaj zakładałem pociąg pod wieczór, ale może nie warto i lepiej jechać nocą.
Dzień 3) Ayutthaya
Dzień 4) Poranny pociąg do Nakhon Ratchasima, przejazd autobusem do Phimai, powrót do Bangkoku. Na miejscu pewnie jakieś max. 4h, ale słyszałem, że na Phimai Historical Park, który jest celem, wystarczą 2h.
Dzień 5) Muzeum narodowe Bangkok, przejazd do Pattaya, wieczorna obserwacja tajskiego Mielna. To jest typ miejscowości, która w ogóle mnie nie interesuje, ale jakoś ze Starą jesteśmy ciekawi czy jest tak źle jak się mówi.
Dzień 6) Przelot do Krabi (?)
Dzień 7) Zorganizowana jednodniówka do Khao Sok
Dzień 8) Krabi, Railay, bez jakiegoś specjalnego plażowania, bo i tak będzie padać Najpóźniejszy prom (16?) do Phuket.
Dzień 9) Myślałem o zorganizowanej wycieczce na Phi Phi, coś w tym stylu https://www.klook.com/activity/6556-phi ... bb4268a129
Dzień 10) Ziplain adventure i późno wieczorny samolot do domu.

Ruiny mnie bardzo interesują, więc Ayutthaya i Sukhothai na pewno. Ciekawi mnie również Phi Phi jak bardzo skomercjalizowana by nie była. Myślałem o noclegu, ale i tak pewnie trzeba by było brać jakąś wycieczkę, bo pieszo dojść się wszędzie nie da. Dziękuje za wszelkie sugestie.

Właśnie usiadłem do planu na przełom 2024/25 i już widzę, że zrobiłem to trochę późno biorąc pod uwagę ograniczenia (np. koniecznie pokój dla 2 dorosłych i 2 kidosów w przyzwoitym standardzie), to będzie nasz kolejny raz w T ale po dłuższej przerwie (10+ lat temu byliśmy w takim samym okresie: KL → Penang → Langkawi → Lipe [tu sylwester, było cudnie] → Lanta → Railay [top obok Lipe] → Phi Phi → Phuket oraz w wakacje Bangkok → Chiang Rai → Chiang Mai → Phangan → Samui), na razie wyszło mi coś takiego:

24.12 Wiedeń - Pekin
25.12 Pekin: Zakazane Miasto i mur w Badaling
26.12 Pekin - Phuket, przylot ok. 17, wynajem auta i 2 noclegi w jakimś resorcie aby wyleczyć resztki jetlaga
27.12 Phuket: chill, może wycieczka na jakąś plażę
28.12 Phuket - Khao Lak, po drodze long boat z Hin Rom Pier do Ko Tapu (James Bond) i Ko Panyi, 3 noclegi w Khao Lak
29.12 Khao Lak: chill na Coconut Beach, wizyta w Khaolak Elephant Sanctuary
30.12 Khao Lak: trip na Similany
31.12 Khao Lak - Khao Sok, łódka przed południem do "resortu" i noc na jeziorze (ostatni przyzwoity domek na wodzie, jedyny możliwy termin)
01.01 Khao Sok - Railay, 2 noce
02.01 Railay: chill, być może long boat do okolicznych Koh Poda, Chicken Island, Koh Tub i Koh Mor, na pewno wizyta na Tonsai
03.01 Railay - Ao Nang: tutaj zadecydowała dostępność noclegów na Railay, no ale zawsze się coś znajdzie: Dragon Crest albo Monkey Trail i Pai Plong Beach
04.01 Ao Nang - Bangkok: poranny lot z KBV, oddanie auta, być może wcześniej Wat Tham Suea (Tiger Temple)
05.01 Bangkok: klasyk, tj. Grand Palace, Wat Pho, Wat Arun, skybar wieczorem (co teraz jest na topie?)
06.01 Bangkok: Chinatown + jakiś shopping, wylot wieczorem, krótki transfer w PEK
07.01 przylot do Wiednia rano i powrót do Krakowa

Jakieś polecajki czy uwagi?

_________________

Relacja z Bałkanów (2025)

Hej,
Opiszesz co robiłeś przez 8 dni na Phuket proszę?

Z uwagi na podróż z partnerką i 2 rocznym dzieckiem, nie chcemy zbyt często zmieniać miejsca, latać samolotem, i podróżować zbyt długo bez noclegu.
Dlatego też opracowałem następujący plan, celowo nie lecimy do Bangkoku, byliśmy już w nim kilka razy i nie specjalnie chcemy do niego wracać (bardziej partnerka)
Lot jest w grudniu i gdyby nie to, że na Samui może być deszczowo to chyba Samui >Phuket. Jednak z Phuket jest lot powroty do Warszawy (pierwszy plus). Pierowtnie chciałem na Koh Chang i Koh Kood, ale wymaga to łącznie trzech lotów z Singapuru (do Bangkoku, do Trat i potem do Bangkoku)

Wymyśliłem coś takiego:

1. Lot Waw- Singapore
2. Singapore (Gardens by The Bay)
3. Sinagapore (S E A - oceanarium)
4. Sinapore (Zoo)
5. Lot na Phuket, wynajęcie samochodu z fotelikiem
6. Phuket
7. Phuket
8. Phuket
9. Phuket
10. Transport na wyspę albo Phi-Phi albo Koh Yao Noi
11. Koh Yao Noi
12. Koh Yao Noi
13. Koh Yao Noi
14. Koh Yao Noi (pobliskie wyspy)
15. Koh Yao Noi
16. Powrót na Phuket
17.Phuket
18. Wylot

Jakieś porady/modyfikacje?

@dudu

Możesz też sprawdzić połączenia z Singapuru do Krabi, bo to może być alternatywa dla Phuket - o ile Krabi Cię interesuje.