Fly4free.pl

Dokładnie, szlak nie jest trudny ale trzeba trochę poskakać z kamienia na kamień, moja żona została w okolicach kapliczki a ja schodziłem sam niżej zrobić fotki.

Warto zwiedzić też:

Centro de Interpretación de Los Molinos de Tiscamanita (https://centrolosmolinosfuerteventura.es) - można wejść do wnętrza wiatraka, zobaczyć małą wystawę i spróbować gofio

MUSEO DE LAS SALINAS DEL CARMEN (https://museosalinasdelcarmen.es) - muzeum soli (mała wystawa wewnętrz oraz trasa na zewnątrz)

MUSEO DEL QUESO MAJORERO (https://museoquesomajorero.es/) - muzeum sera majorero (wiatrak, plus kilka wystaw wewnątrz oraz ogród z kaktusami)

Na wszystkie trzy atrakcje można kupić jeden combo bilet i wtedy jest taniej: https://museoquesomajorero.es/visit/?lang=en

Oraz wioskę La Ampuyenta.
Wszystko kręci się wokół miejscowego doktora, a potem świętego - Dr Mena. Miejsce narodzin, dawny szpital i najlepsze z tego wszystkiego właściwe muzeum - Casa Museo Doctor Mena.
Dodatkowo jeden z najładniejszych kościołów na Fuercie.
I to wszystko za free;)

Orientuje sie ktos może, gdzie można na Fuerteventurze kupić... tort urodzinowy?

_________________

Sprawdź Carrefour.

Szansa jest jeszcze w Marcedonie, może da radę zamówić lub zostaje duży mrożony tort lodowy

W większych Mercadonach w tych których są zamrażarki z lodami są także mrożone torty , różnej wielkości i w wersji dla dziewczynek i chłopców. Sam tak córce robiłem imprezę w Adeje a tort czekoladowy swoją drogą bardzo dobry. Najlepiej kupić wieczorem i dać do lodówki żeby powoli się rozmroził do rana.

_________________

Wszystkie 3 muzea bardzo nam się podobały. W zasadzie to bardziej skanseny niż muzea bo salki z eksponatami są małe, a najciekawsze jest to, co na zewnątrz. Muzea są dość małe, każde można spokojnie obejść w 30-45 minut ale akurat taka wielkość na wakacyjnej wyspie to jak dla mnie kolejna zaleta Można trochę odpocząć od słońca i przy okazji skorzystać z toalety. W marcu wszędzie było mało ludzi ale w muzeum wiatraków w Tiscamanita to już zupełne pustki. Byliśmy kompletnie sami, a jak wychodziliśmy to dopiero przyjechał następny samochód. Na początku pani z obsługi zrobiła coś w rodzaju parominutowego mini-touru, a na koniec poczęstowała gofio. Oczywiście jest tam wiatrak, który można zwiedzić wchodząc na każdy poziom. Muzeum sera jest trochę większe i obejmuje również wiatrak, który można zwiedzić oraz całkiem fajny ogród kaktusowy. Muzeum soli umożliwia swobodny spacer na świeżym powietrzu po zakładzie produkcji soli z wody morskiej, a bonusem jest szkielet wieloryba.
Bilet łączony kosztuje 11,50 € (zwiedzanie można rozłożyć na kilka dni), co pozwala zaoszczędzić 2,50 € od osoby

Cześć,
jak to jest z tym wiatrem na Fuercie w listopadzie? Da się poleżeć na plaży, poopalać się i pokąpać w oceanie? Czy jednak wiatr jest zbyt silny? (statystyki pogodowe sprawdziłam, ale jak jets w realu)?
Znajdę plaże osłonięte przed wiatrem (która strona wyspy)?
Chcemy złapać słońce (coś niedobór w tym roku odczuwamy, a było już 2 tygodnie opalania się w Grecji), odpocząć i przy okazji coś zobaczyć.
Alternatywa to Side w Turcji, ale tam zniechęca mnie krótki dzień i wyjazd z bp i szukam alternatywny w sensownej kasie (całość ok. 6000 zł/2 os/tydzień).

Byłem do niedzieli w Morro Jable. Jak na Kanary to teraz i tam są upały, a silny wiatr jest wybawieniem.

Morro Jable, główna szeroka piaszczysta plaża z toaletami, przebieralnią, wiatą do pobytu na plaży w cieniu i miejscu osłoniętym od wiatru, możliwość wypożyczenia leżaków itp.

Bezproblemowe opalanie, spacerowanie itp. Od soboty burze piaskowe, ale one wpływają jedynie na widoczność i uciążliwe spacerowanie w tych ich górach.

Ogromna różnica z Gran Canarią, gdzie nie dało się rok temu usiedzieć czy pospacerować po plaży.

Czyli na FUE w listopadzie jest podobnie jak teraz, tyle, że zapewne nieco chłodniej

Trzy razy byłem w listopadzie na Fuerte, zawsze w okolicy Lajares i bez problemu był uprawiany bodyboarding bez żadnych pianek na plażach w okolicy Castillo. Po drugiej stronie wyspy, plaże Carralejo, częściej wieje.

Byłem w listopadzie 2022, było okropnie gorąco, 30stopni każdego dnia, więc plażowanie było wybawieniem

_________________

Oni kwestie wiatru mają opanowane, jak siedzisz w corallito ('bunkrze') na plaży, nie masz żadnego problemu z wiatrem.

_________________

Jakie plaże z tymi kamiennymi parawanami polecacie?

Np na wydmach koło Corralejo

_________________

Północ wyspy nie obfituje w trasy piesze, ale kreatywni sobie poradzą. Moja propozycja:

- startujemy z La Capellania i zmierzamy w kierunku wulkanu Calderon Hondo. Na szczyt prowadzi nas kamienna ścieżka. Widok na krater nie jest spektakularny, ale panorama ze szczytu robi wrażenie.

Schodzimy z wulkanu i kierujemy się w stronę Cueva Natural, później za znakiem z wlepkami wchodzimy na najwyzszy wulkan widziany po prawej stronie (Volcano de Bayuyo).

Upajamy się widokami z góry, spoglądamy na Corralejo i schodzimy drugą stroną zbocza. Przecinamy dwupasmówkę i kierujemy się w stronę Mercadony (po drodze mijamy kurort Bahiazul.

W Mercadonie uzupełniamy stracone kalorie pieczonym bakłażanem z serem (uwielbiam ten sklep za to, że udostępnia mikrofalówki, stoliki i sztućce), nawadniamy się kilkoma piwkami za 29 eurocentów i wzdłuż autostrady (częściowo chodnik i droga serwisowa) wracamy do La Capellania.

Długość trasy 19 km., maksymalna wysokość 270 m. .

Corralejo - uważam, że samo miasto i port nie wyniosą nas na estetyczne wyżyny, ale plaże są niesamowite.

Kilka fotek na zachetę (zrobione w drugiej połowie grudnia):

tak, plaże są tam super
@Kothson przejedź / przejdź się szutrową drogą wzdłuż płn wybrzeża, tak jakbyś z Corralejo chciał jechać / iść na Cotillo (czy bardziej Faro de Toston), tam też są fajne (acz raczej kamieniste), w okolicach samego Faro de Toston (ale żeby tam dotrzeć z Crljo to raczej fura / skuter) prześliczne laguny

_________________
"lepiej nie jechać i nie żałować niż jechać i żałować" - Tony Halik

Oj tak, wydmy jak dla mnie są o niebo piękniejsze niż te w Maspalomas.

_________________

Plaża za hotelem Riu i wspomniane wcześniej wydmy.