Fly4free.pl

Byłem na komórce, musiałem nie zauważyć

Uważam, że to chamstwo ze strony Ryanaira. Wszędzie piszą o nowej polityce bagażowej, dostałam maila, iż drugi/większy bagaż podręczny zostanie za free umieszczony w luku, a tu nagle takie coś. Gdyby nie facebook i śledzenie komentarzy i forum od rana, po 1.w ogóle bym się o tym nie dowiedziała, po 2.myślałabym, że to zła interpretacja osób, które o tym rano komentowały na fb, bo wyraźnie jest napisane w mailu jaki dostałam od ryana parę dni temu "Cel podróży: Ovda (...) Jeśli udasz się do bramki do wejścia na pokład z dwoma bagażami, konieczne będzie pozostawienie jednego z nich w celu bezpłatnego umieszczenia w luku bagażowym." I teraz takie zaskoczenie... Pani na czacie nie była w stanie odpisać mojemu partnerowi na pytanie "dlaczego Izrael?"

Dodatkowy niespodziewany wydatek w postaci 60zł na osobę... Gdyby nie media społecznościowe, to pewnie płacilibyśmy po 50 euro do i z. Jestem tym masakrycznie zniesmaczona. To jest ukrywanie informacji przed pasażerami, jawne wprowadzanie ich w błąd.

Pytanie: kiedy dokładnie dodali te zmiany zakopane gdzieś w regulaminie o Izraelu?

Mam lot 18 stycznia i jak większość osób dostałem maile dezinformujące do Ryanaira; Raz że duży podręczny idzie bezpłatnie do luku a potem że aby wziąć na pokład to muszę dopłacić extra. Próbowałem dokupić Priority żeby móc wziąć na pokład duży bagaż ale opcja już nie dostępna (sprzedali pewnie 90 już); Zgodnie z sugestią konsultantki napisałem reklamację na mail: zapytaniaklientow@ryanair.com. Opisałem całą sytuację z wnioskiem o zwrot opłaty jaką będę musiał ponieść w związku z posiadaniem dużego bagażu podręcznego - jeśli takowa będzie pobrana. Reklamację pisałem dziś ok. 11 rano a po 16 dostałem odpowiedź od ryanaira:
"We refer to your e-mail dated 16th January 2018.

Please be advised that as per our new cabin baggage policy beginning with 15th January 2018 if you have not purchased Priority & 2 Cabin Bags, you are only permitted to bring 1 small bag on board. Your second 10kg bag will be tagged at the gate and put into the hold free of charge. 
Your small bag (e.g. handbag, laptop etc.) must not exceed 35x20x20cm and should easily fit under the seat in front of you.
Your second 10kg bag must be 55x40x20cm in size and must fit into the sizers at the gate before being tagged and put into the hold free of charge.
We sincerely regret the inconvenience you encountered and we hope that the above has been of assistance.
Yours sincerely,

Jak to jest, że jak "gazownia" zmienia regulamin lub cennik, to wtedy możemy odstąpić od umowy, bez ponoszenia kosztów (kary umowne za wcześniejsze zerwanie), a jak kupujemy bilety z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem, to FR takiej opcji nie oferuje? Nawet w komunikacji miejskiej wsiadając do pojazdu i kasując bilet, zawieram umowę - więc linia lotnicza tu się niczym nie różni.

A mi Rajan na fb właśnie odpowiedział:
Ryanair Hi, please see this link for information on our cabin baggage policy for all routes: https://tinyurl.com/y8g8azrg. Thanks JH
link: https://www.ryanair.com/ie/en/useful-in ... aggage#0-1
Już zdaje się był podany.
Ja pitolę jaki bajzel

Właśnie odprawia się w TLV lot FR do KR, zaczęli wcześnie boarding, żeby chyba mieć więcej czasu na skasowanie. Spora liczba z prio, ale też grupka osób które nieświadome nowych opłat się kłóciły o powód. Obsługa jak zdarta płyta powtarzała jedno no i kolejka do opłaty rosła. Nie ma przeproś. Choć z drugiej strony przepuszczali spore torbo-plecaki i torby które nie były sztywne, wielkościowo odpowiadające normalnemu bagażowi kabinowemu.

Polski (i każdego kraju UE) pasażer może wnieść powództwo zarówno w państwie przylotu jak i wylotu. Są to bowiem główne miejsca gdzie odbywa się świadczenie usługi. Tak orzekł chociażby TS UE w 2009 r.(C-204/08), w wielu późniejszych orzeczeniach, i tak też orzekają sądy krajowe. Żaden regulamin z Irlandii ani z Burkina Faso nas nie obchodzi. Uznaje się, że usługa realizowana jest w Polsce, a przewoźnik podlega naszemu prawu(w większości i tak wspólnemu prawu lotniczemu państwom Unii), a właściwe miejscowo są organy i sądy naszego kraju, w tym wspomniany już Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, choć wydaje się, że najpierw należy uderzać do ULC i Komisji Praw Pasażerów(ewentualnie sądu cywilnego).

To co w tej sprawie robi ryanair naprawdę wydaje się skandaliczne. I nie jestem pewien czy liczą na to, że opór i konsekwencje dla nich będą niewielkie, czy raczej osoby które powinny podjąć odpowiednie decyzje były nieobecne(pojechały na urlop? brak etatów dla prawników jak u pilotów?bo chyba dopiero niedawno okazało się co będzie na lotach do Izraela), a ostatecznie o sprawie zdecydowali jacyś pracownicy niższego szczebla.

Trudno powiedzieć w tej chwili o najlepszej/najszybszej drodze walki o swoje racje, choćby dlatego, że można mieć duże wątpliwości co do użycia środków z rozporządzenia 261/2004(chyba, że ktoś jest odważny i zostanie na lotnisku, a potem zgłosi się z wnioskiem o odszkodowanie do ULC, że go po prostu ryanair nie wpuścił na pokład ), ale duża ilość skarg na przewoźnika właśnie do ULC i UOKiK może pomóc po prostu nagłośnić sprawę i sprawić, że zajmą się nią z zaangażowaniem.
Dlatego jeśli ktoś leci to niech informuje nieświadomych innych pasażerów, że zakaz wzięcia dużego podręcznego do luku i obowiązkowa opłata za niego są bezprawne, tak by później śledzić doniesienia ULC lub przekonanego do tego przez właściwe organy samego ryanaira, a także samemu składać skargi właśnie do ULC albo do sądów cywilnych.

_________________
Przez Bliski Wschód i Kaukaz - Relacja z wyprawy do Turcji, Iranu, Armenii i Gruzji

I gdzie tu sprawiedliwość? Jedni mają płacić 50 euro, bo takie jest widzimisię obsługi, a inni nie? My będziemy mieć duże plecaki jako główny podręczny, nie wiem czy zaryzykować z nimi. Chociaż ostatnio zabrali nam do luku (za free) te plecaki na trasie Gd-Krk.

Ja po przeczytaniu forum i artykułu w onecie wykupiłam pierwszeństwo za 30 zł/os w jedną stronę. Lecimy 30.01-06.02.2018 na trasie Kraków-Tel Aviv-Kraków z plecakami i małymi torbami jako drugi bagaz podręczny. Skoro dopłata i tak nie ominie to lepiej wykupić to za 120 zł (2 osoby, 2 strony) niz na lotnisku 50 eur w jedną stronę. Niestety to za duża firma aby reklamacje, skoro jest zapis w regulaminie, mogły cokolwiek zdziałać.

Ryanair naciągnął Cię na bagaż? Albo zwyczajnie uważasz, że to nie jest fair, dołącz do grupy:

https://www.facebook.com/groups/773827156149814/

W grupie siła Może coś razem uda się wskórać..

Lecę do Tel Aviv 26.01. Dzisiejsza rozmowa live chat potwierdza powyższe:


KrzysztofSupport Agent


Krzysztof Bagaż podręczny na lotach z/do Izraela
Od 15 stycznia 2018
I Pasażerowie bez wykupionego Pierwszeństwa Wejścia na Pokład (Other Q):
mogą wnieść tylko mały bagaż podręczny – 35x20x20. Bagaż główny kabinowy – 55x20x40 mogą oddać do luku:
1 przy stanowiskach odprawy – koszt to 40Euro
2 przy wejściu na pokład czyli bramce (gate) – koszt to 50 Euro
Mogą również zdecydować, że lecą bez dużego bagażu podręcznego lub wykupić Pierwszeństwo wejścia na Pokład, aby zabrać duży bagaż podręczny ze sobą na pokład.
II Pasażerowie z wykupionym Pierwszeństwem Wejścia na Pokład (Priority Q):
mogą wnieść na pokład mały bagaż podręczny – 35x20x20 oraz bagaż główny kabinowy – 55x20x40.

Łamaga z Gdańska lecisz?Jak tak to lecimy razem. Ja dokupiłam te zakichane priority ale piszę już gdzie się da-nawet u Netanyahu na fb, że to antysemityzm jest, że tylko Izrael wyróżniony.

Szkoda było tracić czas skoro od 15.01 nie ma nowych wiadomości e-mail od Ryanair o innych zasadach niż obecne

A i zapomniał dodać, że priorytet wykupi tylko w kolejności wykupu pierwsze 90 osób, reszta zapłaci karnie na lotnisku

A który to kolega? ?
http://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiast ... Czolka3Img

_________________

MOJE RELACJE Z PODRÓŻY

W zasadzie to idealna metoda by zdobyć odszkodowanie, dla zaprawionych w bojach. Nie chcesz opłacić nowej opłaty, nie wpuszczają Cie na pokład. Składasz skargę do ULC i odszkodowanie.

Na pewno dostanie, ale co z planami, co z urlopem itd?Tego na pieniądze się wycenić nie da.
Ja trzymam kciuki za niego!Chłopak jest na fb.

@Santina - nie wiesz jak w przypadku tej osoby wygląda sprawa z urlopem. To zależy od rodzaju pracy i sposobu w jaki się zarabia pieniądze (niektórzy np. pracują zdalnie i mają sporą elastyczność czasową, wtedy pojęcie "urlop" jest sprawą drugorzędną). Ja np. ze względu na charakter wykonywanej pracy w niektórych latach potrafiłem nawet wygospodarować po 100-120 dni na wyjazdy.

A wracając do tematu, chłopak w Gdańsku po prostu pokazał, że nie należy do ludzi, którzy wylewają swoje żale (np. na forum), a po prostu postanowił "walczyć" o swoje prawa bezpośrednio na lotnisku. Zapewne od początku do końca był świadom, że w skrajnym przypadku może dla niego zakończyć to mało przyjemnie na lotnisku. Pokazał, że nie jest na tyle zdesperowany, aby za wszelką cenę ulegać "wielkiemu graczowi". Paradoksalnie jest to racjonalne zachowanie

Chłopak ewidentnie wiedział co robi, znał sobie prawa i próbował je wyegzekwować na lotnisku. Nie tylko uzyska odszkodowanie (i to zapewne w niemałej wysokości), ale również spowodował to, że sprawa praktyk stosowanych przez Ryanair trafiła do niektórych mediów (przynajmniej internetowych). Ile osób narzekających na forum na Ryanaira i zastosowane przez nich ostatnio rozwiązania jest gotowych zrobić coś podobnego? Ryanair o tym dobrze wie, jaki jest typowy profil psychologiczny ich klienta - co najwyżej skończy na narzekaniu i wylewaniu swoich żali, a z usługi pomimo zmiany warunków i tak skorzysta. Co to stało w Gdańsku, bardzo rzadko spotykany wyjątek od reguły.

Zachowanie tego pracownika na lotnisku ewidentnie wskazuje na to, że Ryanair przyjął założenie, że nieważne co narzucą jednostronnie pasażerom, to zdecydowana większość osób podporządkuje się. A jeśli ktoś "podskoczy" i będzie walczył o swoje prawa, to zagrożą nie wpuszczeniem na pokład samolotu i dodatkowo spowodują dodatkowe problemy takiemu pasażerowi, tj. wezwą służby odpowiedzialnę za bezpieczeństwo i porządek na lotnisku z tytułu rzekomego zagrożenia (np. w postaci gróźb) stosowanych przez danego pasażera.

Chłopak na lotnisku w Gdańsku pokazał, że jest człowiekiem "czynu", a nie "marudą", który potrafi bohatera zgrywać co najwyżej na forum. Dzięki takim ludziom sprawa potrafi zostać nagłośniona. To dzięki takim osobom Ryanair może najwięcej stracić w oczach klientów, a nie dzięki osobom, które potrafią wylewać swe żale na forum, w emailach do Ryanaira itp.

rozmowa sprzed chwili - kupiłam już priority na lot powrotny z Izraela, ale nie wiem teraz czy kupować też na lot tam czy nie ma sensu. Aktualnie z regulaminu wynika jednak według mnie jasno, że chodzi o osoby wylatujące stamtąd

Agnieszka L
Dzień dobry, Zuzanna. W czym mogę pomóc?

Zuzanna
Dzień dobry. Z regulaminu na stronie ryanair wynika, że konieczność dokupienia opcji Priority w celu uniknięcia opłaty za bagaż dotyczy tylko lotów wylatujących z Izraela, a nie lecących tam z Polski. Czy moze pani potwierdzić tę informację?
Agnieszka L
Nie, obowiązuje ta zasada na loty do i z Izraela

Zuzanna
1:46 pm
Dlaczego w takim razie w regulaminie jest tylko fragment dotyczący wylotów z Izraela? "Customers departing from Israel who present at the airport with a 2nd larger cabin bag (exceeding 35x20x20cm) may drop this bag off at the check-in/bag drop desk, for an airport checked bag fee of €40..."
Agnieszka L
jest to niedopatrzenie,, już to zgłaszam

@zbrozek - to zależy, czy akceptujesz łamanie praw konsumenta przez Ryanaira. Jeśli TAK, chcesz za wszelką cenę lecieć i nie chcesz mieć żadnych nieprzyjemności na lotnisku, to kupuj. Jeśli NIE, nie daj się naciągnąć, bądź na lotnisku tak jak trzeba i czekaj na rozwój wypadków. Nie mogą Ciebie jednostronnie zmusić do ponoszenia dodatkowych opłat za usługi, które były wcześniej wliczone w cenę biletu. Jeśli Ciebie nie wpuszczą na pokład, będzie Tobie przysługiwać wysokie odszkodowanie.

moim zdaniem nie można się tutaj tłumaczyć niedopatrzeniem i jeśli jest napisane "departing" to chyba każdy prawnik potwierdzi, że te postanowienia nie dotyczą lotu do Izraela.

_________________