Fly4free.pl

Bo Ryanair to też gówniany pracodawca w żaden sposób nie gwarantujący stałości zatrudnienia?
Bo LOT nie ma pomysłu co zrobić ze starszymi pracownikami, którym kiedyś zagwarantowano coś, z czego firma się nie wywiązuje?

Są prostsze i niekoniecznie na koniec drogi bardzo kosztowne rozwiązania na rozstanie się z pracownikami.

A tak w ogóle jest źle postawione pytanie, zwłaszcza w kontekście prób tworzenia krajowych czempionów. W ten sposób nic trwałego się nie zbuduje. Opinia miejsca w którym szczuje się pracowników na siebie może spowodować, że ewentualni kandydaci do pracy trzy razy pomyślą, czy warto wiązać się z takim pracodawcą.

el sueno de la razon produce monstruos

Mam problem zrozumiec ze strony zwolnionego pracownika, przykladowo pracowal uczciwie i lojalnie 20-30 lat dla firmy i teraz dostaje dyscyplinarke?
Niew wiem czy tak latwo mozna znalezc prace z wypowiedzeniem dyscyplinarnym.
Uwazam podobnie jak @pabien, ze ten konflikt mozna bylo rozwiazac w inny sposob.
Wszystko wskazuje na powazna nieudolnosc zarzadu, ktory ucieka sie do takich drastycznych posuniec.

_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW

@zulu
Argumentami, że jak nie podoba Ci się X (pensja, rząd, prawo, prezydent itp) to emigruj można zabić każdą dyskusje. Alternatywnie proponuje niezniszczalne twierdzenie "w Afryce mają gorzej, więc o co Ci chodzi".

Poza tym wszystkim wychwalającym strategię Milczarskiego umyka chyba jedna rzecz. To, że ktoś krytykuje działanie zarządu nie oznacza automatycznie, że poopiera wszystkie żądania pracowników.

Można jak w kopalniach - jak jest kryzys to doimy na maxa państwo i nie oddamy nic ze swoich przywilejów (13,14,15, nieadekwatna do składek emerytura), a jak tylko jest górka to domagamy się podwyżek po dawno nie było, a straty z poprzednich lat nas nic nie obchodzą

_________________

@SPLDER
Ty oczywiście ze skrajności w skrajność. To kiedy jest dobry czas na podwyżkę?

-- 22 Paź 2018 19:33 --

Pytanie czy protestujący rozważali inny sposób niż podwyżka ?

-- 22 Paź 2018 19:46 --

Dlaczego zaraz emigruj ? Po prostu pracuj w innej firmie. Dziwnym trafem jak Lidl zaczął płacić więcej to pracownicy uciekali z Biedronki. Jak Biedronka przebiła ofertę Lidla to eksodus był w drugą stronę. i tak w kolo na wesoło aż doszli go granicy możliwości. Czemu to ma nie dotyczyć personelu pokładowego linii lotniczy ? Nie wiem czy zarząd w Locie jest the best czy do luftu ale wiem jedno na pewno sytuację kadrową na rynku lotniczym mają opanowaną i wiedzą ile można płacić a ile nie. Padały tu słowa w dyskusji o prestiżu, budowaniu marki itp. No powiem szczerze uśmiałem się do łez. Skoro tak wszyscy myślą o prestiżu to czemu na takim portalu jak LinkedIn wszyscy wieszają swoje CV ? Bo szukają większego prestiżu ? No oczywiście że nie ! Szukają WIĘKSZEJ KASY. I tyle w temacie. Połowa ludzi porzuca pracodawce bez mrugnięcia okiem byle dostać lepsze warunki a w pewnych zawodach "usługowych" (bez głupich podtekstów ) ten procent jest jeszcze większy.

Odnosząc się do sytuacji. Po prostu nie zrozumieli że nadmierne parcie na szkło może się skończyć źle dla nich. Nie bądź zachłanny bo zachłanny 2 razy traci. Zarząd powiedział sprawdzam czyli "jak się nie podoba to fora ze dwora". A teraz można im powiedzieć za mistrzem Wyspiańskim:
"Miałeś, chamie, złoty róg,
miałeś, chamie, czapkę z piór:
czapkę wicher niesie,
róg huka po lesie,
ostał ci się ino sznur,
ostał ci się ino sznur."

I tyle w temacie.

Nie chodzilo tylko i wylacznie o wynagrodzenie, jak widac zarzad odrzucil wszystkie postulaty.

https://nto.pl/strajk-w-pll-lot-1810201 ... r/13597068

_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW

Pytanie czy zarząd cokolwiek innego zaproponował poza wypowiedzeniem?

@cccc a co to są "lepsze warunki zatrudnienia" jak nie kasa ? A prawda pewnie nie jest taka oczywista jak się wydaje.

Umowa o pracę a nie B2B zwane inaczej śmieciówką.

@kumkwat_kwiat nie rozbijajmy kisielu na atomy. W tej branży jak i bardzo wielu innych B2B to dziś norma. De facto roszczenia sprowadzają się to do kasy - ZUS płaci pracodawca, płatny urlop itp.

Korzystniejsze warunki pracy to nie tylko kasa.

BTW strajkujacy, tak jak wczesniej wspomnialem domagali sie rowniez przywrocenia do pracy Moniki Żelazik.
https://tvn24bis.pl/z-kraju,74/dyscypli ... 78071.html

_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW

Normy nie są ustalone raz na zawsze i mogą ewoluować. Ale musi istnieć ku temu chęć. Kilka osób podaje cytaty, że to nie tylko kasa, ale ty nadal swoje. Poza tym zarząd w prosty sposób mógł sprawdzić na czym naprawdę zależy pracownikom ale nawet nie podjął rozmów.

Coś mi się wydaje, że strategia zarządzania kryzysem w wydaniu zarządu LO nie przynosi rezultatów. A może to te zepsute Dreamlinery są winne?

Swoją drogą poinformował o tym na forum zupełnie nowy użytkownik

el sueno de la razon produce monstruos

Nie ma się co litować nad kelnerkami i kierowcami, pardon pilotami. Akurat w tej branży chętnych jest więcej niż miejsc pracy więc jak się nie podoba to niech idą gdzie indziej. Jak to się mówi, "NO" to skrót od Next Opportunity.

Gdy pracowałem jako steward normalne było, że pensja zależy od wylatanych godzin. I nawet bym wolał, żebym był na działalności, niż na umowie o pracę, na działalności cwaniaki podatków ani ZUSu nie płacą Homo sovieticusy ze związków w LO nigdy tego nie zrozumieją...

_________________

Świetnie to pokazuje kazus LO, który tylko dziś odwołał prawie 30 rejsów z powodu braku załóg, a jeszcze lepiej pokazywał to przykład FR z tamtego i tego roku jak pod nóż szły setki lotów dziennie

Tak mogą ewoluować ale w obie strony a nie tylko w jedną. Oczywiście że musi być chęć tak jednej jak i drugiej strony. Tu jak widać strona pracownicza na niewiele ma chęć a ewolucja dla niej jak widać idzie tylko w jedną stronę. Jakie swoje ? Mam zdanie i się go trzymam bo mam ku temu silne argumenty jak mnie przekonasz to je zmienię ale na razie słabo ci w tym temacie idzie. Przecież wiadomo że nie chodzi o bukiety różyczek od pasażerów dla pań stewardes tylko o kasiorę . Trzeba być ślepy żeby tego nie dostrzec. Czy zarząd podjął rozmowy tego nie wiemy bo w przekazach medialnych jest tylko nawalanka na zarząd a to z dziennikarstwem ma niewiele wspólnego.

To akurat bardziej dowodzi, że personelu nie brakuje tylko nie wszystkim chce się pracować na obecnych warunkach. Miejmy nadzieję, że ci co przyjdą na zwolnione przez nich miejsca będą bardziej bardziej szanować swoje miejsca pracy.

_________________

Nie brakuje głównie tych na umowach śmieciowych którzy są przyparci do muru.
Poza tym skoro jest tak dużo chętnych na ich miejsce to czemu oferty pracy w spółkach lotowskich pękają w szwach.
A to czy strajk jest legalny czy nie to jak już ktoś tu wspomniał oceni sąd a nie pracodawca.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Rozumiem, że Ci nowi są dostępni od zaraz i będą pracować za przysłowiową miskę ryżu od Morawieckiego?

https://www.rp.pl/Transport/303129945-C ... lotow.html
https://www.rp.pl/Lotnictwo/311199971-N ... lotow.html
https://www.rp.pl/Lotnictwo/309159961-A ... lotow.html

Za GW


Przecież to oczywiste, że ci młodzi, zrobią sobie w LO nalot, skończy im się lojalka i pierwsi będą do odlotu nad zatokę czy do Azji. Nie będą strajkować bo będą mieć to wszystko w poważaniu.

Jestem bardzo daleki do chwalenia obsługi pokładowej LO, całej firmy oraz popierania wszelkich postulatów strajkujących. Ale moim zdaniem Milczarski z zarządem koncertowo spieprzyli tą sprawę. Przecież to oni mieli lepsze karty w ręku. Mogli to rozegrać w każdy sposób, dać niewielkie podwyżki lub zgodzić się na niewiele kosztujące ustępstwa. A tak wydaje się, że wszelkiego rodzaju straty są dużo większe.