Fly4free.pl

@Opo, szczerze współczuję doświadczenia i rozumiem niechęć, ale podkreślam, że chodziło mi o dzielenie się wiedzą, a nie o kupowanie czegokolwiek w imieniu kogokolwiek czy holowaniu przez wszystkie etapy wycieczki, z wyjazdem włącznie.

Widziałem skutki jednego takiego wyjazdu. Znajomi dotąd nie rozmawiają, bo gdy wyjechali z rodzinami do Turcji, to jedna strona siedziała cały czas w hotelowym basenie, a druga chciała coś pozwiedzać i w końcu nie wytrzymała: pojechała sama do pobliskiego miasta. Wielkie pretensje, że "przecież mogliście powiedzieć, to byśmy pojechali" i takie tam.

Z dalszą rodziną od wielu lat robimy sobie zloty w różnych miastach Polski, ale wtedy jest wyraźnie powiedziane, że taki a taki hotel, rezerwacja z możliwością zwrotu od do i kto się spóźni ten nie jedzie. Żadnych składek, żadnych założeń, jesteśmy dorośli.

Zawsze trzeba służyć pomocą, ale też zawsze trzeba też umieć powiedzieć "nie". A ciężkie przypadki niegramotnych z wyboru zostawmy taniemubiletowi.eu. Niech się z nimi użera, jeśli taki sposób na życie znalazł.

Miałem się już nie wypowiadać, ale Pani Klaudia dalej kłamie. Kłamała kolejny raz pisząc dzisiejszego posta, że nie dostała pieniędzy. Dołączam potwierdzenie przelewu (z ukrytymi danymi) za hotel. Pani Klaudia dostała pełne zwrot - zatem mimo, że miała bezzwrotna rezerwację nic nie straciła.

Co do samej rezerwacji zazwyczaj klienci rezerwują sobie wszystko sami z przesłanych przez nas linków. Jeśli jednak u naszego pośrednika mamy cenę dużo niższą za hotel, to proponuję w ramach umowy dżentelmeńskiej taką rezerwację w imieniu klienta na stronie pośrednika. NIe mamy z tego żadnego benefitu, dodatkowego zysku. Naszym zyskiem jest jedyna oplata za usługę, która pobieramy. Wszystko jest jasno i czytelnie opisane na stronie. Chcemy tylko dobrze by klient oszczędził, a wyzywa się nas od oszustów i złodziei. A nawet wtedy walczymy - jak jest taki problem jak u Pani Klaudii, by żaden klient nie stracił przez nas ani złotówki.

Nigdzie też nie znikam, zawsze jestem za transparentnością i przejrzystością, dlatego też się wypowiedziałem w tym wątku i sprostowałem to co napisała Pani Klaudia.

Pomijam w tym momencie wszystko inne - mam pytanie do pana @MarcinTaniBilet: naprawdę to wszystko jest warte takiego szarpania się co jakiś czas z, powiedzmy wprost, funkcjonalnymi analfabetami?

@warsawreceiver

Jest warte tego, ze 40/50-letnie osoby, które podróżowały tylko z biurem podróży, dziękują Ci za pomoc w pokonaniu własnych lęków i zaczynają same podróżować na własną rękę. To serio cieszy. Warto dodać, ze tych pozytywnych doświadczeń jest dużo więcej niż negatywnych, tylko pamiętajcie, że nikt, ale to nikt kto jest serio zadowolony (albo mało takich osób) dzieli się tą wiedzą. Dzielą się tylko osoby, które maja w swoim odczuciu negatywne doświadczenia. Sami się zastanówmy kiedy np. napisaliśmy pozytywną recenzję dla jakiegoś hotelu czy linii lotniczej, bo naprawdę podróż była udana?

Ekhm... Zawsze taką piszę. Znajomi podobnie (wiek 50+ here). To jest jedna z tych małych cegiełek, które możemy dołożyć do zbierania informacji przez innych.

Chyba mamy różne doświadczenia z całą otoczką turystyczną, ale też właśnie dlatego nie jestem pana grupą docelową.

Również zawszę piszę opinie, kiedy obsługa lub standard usługi zaskoczy mnie na plus. Bez znaczenia czy to wizyta u barbera, obiad w restauracji, noc w hotelu czy przelot.

Ale jesteś w mniejszości.
80% ludzi niezadowolonych komunikuje to innym, obecnie poprzez np. Opinie internetowe
20% ludzi zadowolonych samodzielnie bez zachęty dzieli się pozytywną opinią o produktach i usługach

Wyslane z telefonu przez Tapatalka

@MarcinTanibilet

Czyli z tego jasno wynika, że te pieniądze (8,8K PLN) Pani Klaudia nie przelała ani do hotelu, ani do pośrednika tylko bezpośrednio do Pana.
"Zaprzyjaźniony posrednik"? Ciekawa konstrukcja tylko " w "pomocy w organizowaniu wyjazdów"...




Przelew jest z datą 19.03.br czyli z wczoraj, to wczoraj Pani Klaudia mogła nie mieć tych pieniędzy na koncie... jak również dziś rano...
więc nie bardzo wiem dlaczego zarzuca Pan kłamstwo Pani Klaudii...

Jeśli przelew był zlecony wczoraj i "wyszedł" wczoraj, to nie musi znaczyć, że Pani Klaudia kłamała, gdy dzisiaj o 9:46 pisała, że nie dostała pieniędzy - mogła ich na koncie nie mieć.
Rozumiem, że to sposób na prowadzenie działalności i swoisty marketing: pisać na forach o klientach, że kłamią. Warto zapamiętać.
Ale grunt, ze w ramach opisanych w regulaminie porad w rezerwacjach (czy jak je zwał) nastąpił zwrot środków, o które wystąpiła klientka.

Rozumiem że w tym temacie jesteśmy jak sąd i orzekamy o winie 1 czy 2?

_________________

@warsawreceiver

Dokładnie. Dobrze ogarniasz wyszukiwanie samodzielne i nigdy nie będziesz naszą grupą docelową. Tak jak każda osoba praktycznie aktywna na tym forum. Jak jesteś tutaj to znaczy, ze dobrze ogarniasz

@Kothson

To się chwali, ale niestety większość osób nie pisze. A jak piszą to tylko negatywnie

@Cekace

Tak, nikt Pani Klaudii nie przymuszał. Przekazaliśmy, że możemy jej zabookować hotel w takiej i takiej cenie, dostała potwierdzenie, voucher, mogła wszystko sprawdzić czy jest w porządku i jak najbardziej było. Pani Klaudia znała pełne warunki rezerwacji od samego początku do końca

Przelew wyszedł wczoraj rano o 9:20.

@Przemm

Jak może przelew iść ponad 24h - miedzy dwoma rachunkami w PL bankach? Warto prześledzić co Pani Klaudia o nas pisała, że nie mogła zarządzać rezerwacją swoją hotelową (a tak nie było), że jesteśmy złodziejami i na pewno nie założyliśmy tej rezerwacji etc. Jak to inaczej nazwać jak ktoś pisze uparcie i cały czas nieprawdę?

Słowo przeciwko słowu - na potwierdzeniu nie ma godziny, więc nie ma jednoznacznego dowodu.
Na podstawie takiego dokumentu nie można jednoznacznie stwierdzić czy przelew "wszedł" na konto 19 czy 20.03

@MarcinTanibilet Wysyłasz np. przelew przed 18, nie wiem w których godzinach są godziny sesji wychodzących w PKO, ale w mBanku np ostatni jest około 12:00
Oznacza to że mój przelew wysłany przed 18 kisiłby sie do dnia dzisiejszego do godziny 7:00 (pierwsza sesja wychodzaca z mBanku), następnie pieniądze byłyby w 'próżni' aż do pierwszej mozliwej sesji przychodzącej do banku do którego przelewam - np w PKO byłoby to koło 12-13:00

Tak - jak widać przelew może iśc 'na drugi dzień', sytuacja jest dla dni roboczych, jeśli taka sytuacja byłaby w piątek i byłby to przelew z jednego banku do innego przelew dotarłby dopiero w poniedziałek.

Mnie bardziej zastanawia jak ty to rozliczasz, bo dostałeś od klienta 8800zł , mówisz że nic na tym nie zarabiasz tylko bukujesz 'dla satysfakcji klienta by było taniej'
A podatek dochodowy od 8 800zł to drogą nie chodzi (od kwoty która otrzymałeś od klienta na rachunek bankowy firmy) .... czy to ryczałt, czy liniówka czy zasady ogólne - coś tu biznesowo/podatkowo Ci się nie spina

@szpaczny

Przelew wykonałem o 9:20. Zatem wytłumacz jak może przelew iść 24h? Ale tak logicznie poproszę.

Jaki podatek dochodowy? Mam fakturę kosztową od pośrednika na 8800 PLN i sprzedaż też na 8800 PLN. Całość się zeruje i nie ma podatku do zapłaty od tej transakcji. Pisałem już wcześniej, nie dorzucamy żadnego narzutu na hotele, ani jednej złotówki.

Nigdzie nie ma dowodu że przelew poszedł o 9:20 - więc można CI ufać tylko na słowo - tak samo że wcześniej wspominane loty nie były przez TLV lecz przez Bruksele lub Frankfurt (co nie zmienia, że Twój klient miałby znów bardzo mało czasu na przesiadkę - nawet mniej niż przez TLV - bo lecąc z WAW do BRU lub FRA prawie 2h dokładamy lekko trasy do ZAN niż w przypadku lotu do TLV a potem na ZAN)

Co do podatków - fakt rypłem się. Moja wina moja wina - za szybko pomyślałem i niepotrzebnie napisałem bez analizy - jeśli nie jesteś na ryczałcie (bo jako firma która świadczy usługi 'doradcze' w lotach - sprawdziłem w CEDEIG , nie wiem jakie mógłbyś mieć koszta by być na zasadach ogólnych lub liniowym by Ci się sensownie kalkulowała składka zdrowotna)
Dodatkowe spostrzeżenia też już mam, iż nie żyjesz z tego, firma nie jest proesjonalna, tylko jedziesz na etacie - a wtedy za firme płacisz tylko składkę zdrowotną + podatek - bo pracodawca opłaca Ci składki Zusowskie w wymiarze minimalnym

@szpaczny

To jest słowo przeciwko słowu. Tak jak słowa Pani Klaudii, która pisze nieprawdę - ale to już opisywałem. Każdy może co chce napisać ukrywając się pod nickiem. Ja zamieściłem wszystkie możliwe dowody jakie tylko się dało.

Propozycji wrzucamy dużo różnych na stronę. Przesiadki przerabiałem sam dużo krótsze i jak się jest ogarniętym, to da się bez problemu przesiąść. Jak się leci pierwszy raz to nigdy nie rekomendujemy klientowi tak krótkiej przesiadki. Ze zwykłej przyzwoitości. Każdy klient ma wybór i go dostaje.

A o podatki się nie martw, mam księgowego, który rozlicza i normalnie wszystko co trzeba opłacam.

Konkluzja tego długiego wywodu jest taka, że w żadnym wypadku Pani Klaudii nie oszukaliśmy, a co więcej zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy, by Pani Klaudia nie straciła ani złotówki, mimo, ze sytuacja była patowa. Po wszystkim nie dostaliśmy na koniec zwykłego słowa dziękuję. Pani Klaudia uważała, ze w 100% należy się jej zwrot mimo, że poprosiła o zablokowanie hotelu w opcji bezzwrotnej. Tak po ludzku to jest przykre.

Hej moderacja, wiem że wątek jest zgłoszony, czy jest sens dalej tę dyskusję ciągnąć tutaj aż forum wyda wyrok, czy jednak uznamy że wprawdzie luźne gadki ale mają granicę i zamknięcie temat? Tutaj mamy już wszystko co się da, screeny, eliksiry bankowe, czyny karalne, do pakietu brakuje jeszcze wątku romansowego.

Wiem, mogę nie czytać, ale mi feed w tapatalk ciągle wyświetla.

Niniejszy wpis można skasować.

_________________
R.

Pierwsze raz w Afryce: https://www.fly4free.pl/forum/a-na-koniec-ktos-ci-powie-ze-nic-z-tej-afryki-nie-widziales,213,175117
Pojechaliśmy z nastolatkami w kilkumiesięczną podróż dookoła świata: W sto dni dookoła świata

Forum nie wyda wyroku bo nie jest sądem. Za to dyskusja może służyć jako przestroga dla osób, które dopiero wchodzą w arkana poszukiwania sposobów na tanie podróżowanie. Na koniec warto się pokusić o jakieś małe podsumowanie.
1) Pani Klaudia padła ofiarą w pierwszej kolejności braku umiejętności czytania ze zrozumieniem i zbyt pochopnego podejmowania decyzji. Kupiła usługę, której działania dokładnie nie rozumiała.
2) Wątku, kto kto kiedy i czyimi pieniędzmi dysponował nie rozwiążemy bo tutaj jest zbyt dużo słów, a zbyt mało dokumentów, w dodatku bez możliwości potwierdzenia czy autentycznych.
3) Pan Marcin wybrał sobie pomysł na biznes w teorii rewelacyjny tj. on bierze pieniądze i realnie za nic nie odpowiada. W praktyce jego docelowa grupa klientów potrzebuje usługi klasycznego biura podróży i to rodzi konflikty na własne życzenie w przypadku gdy u klienta wystąpią niespodziewane utrudnienia w podróży lub sytuacje losowe (jak u Pani Klaudii).
4) Pan Marcin nigdzie nie napisał tego wprost. Ale skoro dla własnego poczucia bezpieczeństwa klienta rekomenduje mu nocleg w miejscu przesiadki to między wierszami czytamy, że przyznaje się do oferowania kombinacji biletów z przesiadką na ryzyko pasażera. To jest absolutnie naganne. Co da nocleg gdy na dolocie np. Wizzair odwoła lot z Polski. Pan Marcin doradzi wtedy swojemu klientowi zakup drugiego biletu w British Airways albo KLM i osobiste procesowanie się z Wizzairem o zwrot kosztów...
5) Użytkownicy Forum Fly4free nie mają monopolu na mądrość i zarzucanie plagiatu w wyszukiwaniu połączeń jest bezcelowe. Pan Marcin też może pasjami siedzieć w wyszukiwarkach i sam również mógł znaleźć interesującą kombinację lotów.

Dokładnie. Każdy z nas może założyć taki biznes jak tanibilet.eu i nikt by nie mógł mieć pretensji, że spienięża wiedzę, którą za darmo dzielą się inni. Jeśli forum miałoby coś przeciwko takiemu działaniu, to przynajmniej zrobiłoby tak, że tematy są widoczne tylko dla zalogowanych. Prawnie więc wszystko byłoby OK, tylko etycznie byłoby to przeciwko idei forum.

A druga sprawa to roszczeniowość klientów połączona z lenistwem umysłowym. Pan @MarcinTaniBilet zrobił coś ponad stan, bo wcale nie musiał zajmować się dalszymi losami klientki, która nie rozumie co to znaczy bezzwrotna rezerwacja hotelu i tu mu się nie dziwię, że jest mu, jak napisał, po ludzku przykro. No ale coś za coś - jeśli się w taką grupę docelową wycelowało, to trzeba było wcześniej zdać sobie sprawę z wyróżniających się cech tej grupy. Skarżąc się więc na niewdzięczność i upierdliwość klienta pan @MarcinTaniBilet postępuje dokładnie tak jak @Klaudia Rbea, narzekając, że jeszcze nie dostała przelewu zwrotnego za bezzwrotną rezerwację hotelu.

Hihi, powinniśmy dać znać moderacji, że dział TS jest przeciwko idei forum