Fly4free.pl

Witajcie, planuję wyjazd na miesiąc do Azji. Przylot do Hanoi. W planie był objazd Wietnamu, Kambodża i powrót z Tajlandii. Jednak teraz zaczynam się zastanawiać czy nie zmodyfikować tej podróży. Ma ktoś jakieś propozycje?Ciekawe miejsca do odwiedzenia? Zdaję sobie sprawę, że pewnie jest takich miejsc masa w państwach, które wymieniłem, ale może ktoś mógłby podsunąć jakiś mniej sztampowy pomysł?

Mialem kiedys podobny problem, nie wiedzialem od czego zaczac i kolezanka z biura turyst. zmontowala mniej wiecej taki program, z ktorego bylem zadowolony:

Skoro masz wiecej czasu, to mozesz zostac dluzej w Bangkoku (Tajlandii?), dla mnie akurat nie byl interesujacy, gdyz juz wczesniej widzialem.

Pozdrawiam.

_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW

Miesiąc w Azji płd wsch to nie aż tak dużo znowu
Warto zjechać z północy Wietnamu na południe, przekroczyć granicę z Kambodżą, zahaczyć o Sihanoukville, ominąć Phnom Penh (chyba że lubisz historie takie jak te o Czerwonych Khmerach), Angkor Wat w Siem Reap i cisnąć do Tajlandii. W Thai to już co kto woli.
Do zrobienia, koszt wiz tylko Wietnam i Kambodża, Tajlandia aktualnie 30 dni za free.

Siedzę w Azji ponad 7 miesięcy jak masz jakieś pytania wal śmiało.

Pozdrawiam!

_________________
Podróżowanie to mój styl życia. :) Odwiedzone 6 kontynentów, ponad 50 państw. Życie w 6 różnych państwach świata: Australia, Nowa Zelandia, Chiny, Portugalia, Islandia i Polska.
Więcej o podróżach na moim Facebook'u. :)

Pozwolę sobie odświeżyć nieco temat, sprawa wygląda tak, że pod koniec września ląduje w HANOI powrót mam po 16 dniach z Bangkoku potrzebuje inspiracji jak najepiej wypełnić trasę między HAN a BKK tak aby spełniała moje wymagania no i była jak najatrakcyjniejsza:)

Zacznę od tego jak ja to wstępnie widzę:
Hanoi -> SAPA (trekking 1-3 dni) - > Hanoi
Hanoi - Ha long bay? (nie wiem czy warto - mógłbym odpuścić jak mam się naciąć tylko na tłumy turystów),
Hanoi - > Phu Quoc by VietjEt
z Phu Quoc promem na ląd i migiem przez Ha Tien - Sihanouk na Koh Rong Samloem (tu przyplażować 3-5 dni)
Koh Rong Samloem- > Sihanouk - > Siem Reap (2-3 dni)
Siem Reap - Bangkok (1 dzień wystarczy, co miałem zobaczyć to już zobaczyłem).

Pytania co do ww. planu:
1) SAPA samemu czy przez agencję, ewentualnie jakaś inna górska miejscówka w rejonie Hanoi?
2) Warto na Ha long się pchać?
3) Ten transfer VietJetem przez Phu Quoc - > ląd do Sihanoukville i na Koh Rong Samloem wyjdzie chyba szybciej niż przez Sajgon? Ewentualnie jakaś inna opcja przelotowa z Hanoi w okolice Sihanoukville?
4) Jest w ogóle sens jechać na plażing np. na ww. Koh Rong Samloem, nie wyjdzie na to samo jakbym został na Phu Quoc, czy polecacie jakieś inne "rajskie" wyspy? Ewentualnie potem z Phu Quoc jak najszybciej do Siem Reap?

Jakby pominąć to co napisałem wyżej i chcieć zrobić fajną trasę z Hanoi do Bangkoku z uwzględnieniem
- Angkor (2-3 dni )
- plażowania gdzieś ( 3-5 dni)
to co byście zaproponowali? Tym razem, podczas tego wyjazdu do Azji Pd.Wsch. zależy mi na w miarę sprawnych transferach nawet za stosunkowo wyższą cenę (tzn. wole dopłacić do biletu lotniczego niż się tłuc 12 h autobusem). Myślałem też żeby zachaczyć o Laos, ale wtedy trasa przez Angkor do BKK mi trochę nie pasuje. Jakby ktoś wymyślił jakieś sensowne kosztowo połączenie na trasie Hanoi - JAKAŚ FAJNA WYSPA (Filipiny, Malezja, Idonezja, nie wiem) - Siem Reap to już w ogóle byłoby super.

Dzięki z góry za pomoc.