Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 68 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
#1 PostWysłany: 23 Lut 2018 14:37 

Rejestracja: 19 Lut 2018
Posty: 0
Witam serdecznie.
Jest to mój pierwszy post na forum. Chciałem go zatytułować "Podróżowanie - czy da się to naprawdę robić niedrogo? (czyli przemyślenia zgryźliwego podróżnika)'', ale techniczne możliwości mi na to nie pozwoliły i temat pozostał w mniej artystycznej formie;)
Ale do rzeczy. Wprawdzie jest to mój debiutancki post na forum, ale śledzę je już od jakiegoś czasu w trybie read-only.
Do napisania postu skłoniły mnie wewnętrzne przemyślenia związane z kosztami podróży. Otóż forum chyba nie bez powodu nazywa się fly4free a nie np. lodge4free ;) W dzisiejszych czasach, w dobie low-costów typu ryanair czy wizzair nawet średnio rozgarnięty początkujący podróżnik jest w stanie ogarnąć sobie loty do ciekawych europejskich lub blisko-azjatyckich destynacji za przysłowiową czapkę gruszek. Są to wprawdzie warunki iście bydlęce, np. przy moim niezbyt nikczemnym wzroście 191 cm 3 godzinny lot z kolanami wpijającymi się na kilka centymetrów w poprzedzający fotel jest katorgą, ale jestem w stanie to przeżyć.
Finansowy problem zaczyna się na miejscu i odnośnie tego chciałbym zasięgnąć opinii forumowiczów.
W wartym odwiedzenia europejskim mieście (a nawet i w niewartym odwiedzenia mieście, np Dortmundzie;)) ceny hoteli w przyjemnej lokalizacji i z przyjemnym śniadaniem zwalają z nóg. Wg. mnie fajna lokalizacja jest kluczem, bliskość serca miasta daje nie tylko fajne uczucie o poranku, gdy wynurzywszy się z przybytku już za rogiem czekają na nas wszystkie atrakcje, ale również oszczędność czasu, gdy nie musimy się tłuc godzinę komunikacją, żeby zacząć zwiedzanie. Drugim niezwykle ważnym dla mnie aspektem jest śniadanie - najważniejszy posiłek dnia. Obfite śniadanie w formie bufetu to dla mnie must-have. Niedojedzony człowiek z rana plus całodzienne zwiedzanie to na pewno nie jest recepta na fajny pobyt. Szukanie kafejek lub marketów w okolicy również nie przyczynia się do efektywnego wykorzystania czasu podczas naszego pobytu.
Ostatnio planując podróż typu multi-city w Madrycie, Lizbonie i Mediolanie skonstatowałem, że hotel spełniający te warunki to minimum 400 zł za noc.
Nawet już nadgryzione zębem czasu hostele, gdzie o śniadaniu (nawet badziewiackim kontynentalnym) można pomarzyć, a poranne kolejki do współdzielonych obiektach sanitarnych są na porządku dziennym potrafią kosztować w okolicach 200 zł. Poza tym nie będąc staruszkiem, ale też już nienajmłodszym człowiekiem, bo jestem w chrystusowym wieku, ale już chyba nie mam ochoty na hostelowy experience i rozmowy podróżników nocne ze zgrają backpackersów ;) (wybaczcie jeśli kogoś uraziłem, nie taki był mój zamysł).
Koszty jedzenia również są zatrważające - nie czarujmy się, jesteśmy żebrakami Europy. Każdy z nas w pocie czoła i ze zgrozą studiuje menu knajp szukając przy tym takiej, która nie będzie miała katastrofalnych implikacji na nasz wycieczkowy budżet. A na końcu i tak okazuje się że nas wy****li, bo sprzedali herbatę, której w menu nie było a okazało się że kosztowała 4 euro, albo podstawili niby to darmowy starter w liczbie 2, który w naszych warunkach jest nie do pomyślenia żeby był płatny, a tam jest po prostu klasycznym tourist-trapem (znacie to ze swoich wczesnych podróży , prawda?;)). I tylko z lekką nutką zazdrości spoglądamy na tych cholernych Anglików i Niemców, co stołują się w najdroższych knajpach przy La Rambli i bezrefleksyjnie popijają kolejne drogie mohito.
Podsumowując : powtórzę pytanie zadane na początku - czy da się to robić tanio?
Ja myślę, że nie. Mój ojciec zawsze mawiał że "podróże kształcą", i po chwili dodawał "i kosztują". I nie wypada się mi z nim nie zgodzić.
Jakie są wasze refleksje w tym temacie?


Ostatnio edytowany przez Abcn, 23 Lut 2018 15:28, edytowano w sumie 1 raz
Literówka
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Riwiera Turecka luksusowo: tydzień w 5* hotelu z all inclusive od 2084 PLN. Wyloty z 3 miast Riwiera Turecka luksusowo: tydzień w 5* hotelu z all inclusive od 2084 PLN. Wyloty z 3 miast
Początek wakacji w Maroku: tygodniowy wypoczynek za 1292 PLN. Loty z Wrocławia + hotel Początek wakacji w Maroku: tygodniowy wypoczynek za 1292 PLN. Loty z Wrocławia + hotel
#2 PostWysłany: 23 Lut 2018 14:44 

Zwrócę tylko nieśmiało uwagę, że to że nie widzisz Polaków siedzących w knajpie przy La Rambli, nie oznacza że jesteśmy "żebrakami Europy", tylko (to może być jedno z wytłumaczeń) może więcej osób podobnie jak ja, nie lubi konsumować posiłków w towarzystwie Niemców lub Francuzów.

Da się podróżować tanio. Całe forum jest na ten temat. Oczywiście trzeba chodzić na kompromisy, korzystać z deali, promocji. Ciąć koszty gdzie się da. Nocleg w samym centrum to spory luksus, a sporo miast ma dobrze rozwinięty system transportu publicznego. Śniadanie? Tak, jeśli jest tego warte, bo za tost z dżemem nie warto dopłacać. Długo by tak można było wymieniać.
Góra
 PM off
4 ludzi lubi ten post.
 
      
#3 PostWysłany: 23 Lut 2018 14:57 

Rejestracja: 02 Mar 2012
Posty: 7797
złoty
szychoo napisał(a):
Mój ojciec zawsze mawiał że "podróże kształcą", i po chwili dodawał "i kosztują". I nie wypada się mi z nim nie zgodzić.
Jakie są wasze refleksje w tym temacie?

Aby coś cenić powinno kosztować ;) Drogo ,tanio to pojęcia względne i uwierz , nasi rodacy też sypiają w drogich hotelach i nie wszyscy zamawiając posiłki kierują się tylko ceną w menu.Ceny w danym kraju są uzależnione od zamożności obywateli a nie turystów.Każdy podróżuje w sposób na jaki może sobie pozwolić,dużo zależy też czy nie jest uzależniony od podróżowania,bo wtedy pojedzie nawet za kredyt ;)
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
#4 PostWysłany: 23 Lut 2018 14:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Lis 2012
Posty: 5178
Zbanowany
@szychoo
Nie wchodząc w szczegóły (i też nie chcąc być zgryźliwym czy niemiłym), ale Twoje drogie podróżowanie zaczyna się...w Twojej głowie. Masz jakiś strasznie zubożały obraz świata i jego możliwości i to przede wszystkim nie pozwala Ci podróżować za rozsądną cenę. Tylko jeden przykład z Twojej wypowiedzi:nie musimy się tłuc godzinę komunikacją, żeby zacząć zwiedzanie. Moja rada: zacznij zwiedzanie już jak stoisz na przystanku.
_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)
Góra
 Profil Relacje PM off
13 ludzi lubi ten post.
 
      
#5 PostWysłany: 23 Lut 2018 15:06 
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 Maj 2011
Posty: 8990
Wszystko jest kwestią znalezienia złotego środka wygoda/oszczędność, niezależnie której części podróżowania dotyczy. Nie masz zbyt dużo pieniędzy, ale jesteś otwarty i nie boisz się innych kultur? Spróbuj CS. Nie chcesz przepłacać za dojazd? Może autostop?
Jak dla mnie podróżowanie nie polega tylko na oglądaniu atrakcji turystycznych, a przyglądaniu się życiu atmosferze, środowisku, ludziom. A czasem na dalekich przedmieściach możemy znaleźć rzeczy zapadające w pamięć czy przeżyć przygody, pozytywne jak i negatywne. Poznać ludzi, pogadać, obserwować jak żyją
Góra
 Profil Relacje PM off
6 ludzi lubi ten post.
 
      
#6 PostWysłany: 23 Lut 2018 15:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Lis 2012
Posty: 5178
Zbanowany
Anonymous napisał(a):
... Nocleg w samym centrum to spory luksus,....

Powiem Ci szczerze, że nie do końca się z tym zgodzę. W zeszłym roku spałem 2 noce w samym centrum Pamplony ale i tak musiałem się nałazić żeby coś zobaczyć; i jakoś nie przypominam sobie, że jakiś bardziej wypoczęty byłem albo miałem uczucie, że więcej zobaczyłem. Takie rzeczy to raczej od planowania podróży zależą a nie od tego gdzie się śpi.
_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)
Góra
 Profil Relacje PM off
orchidea.orxidea lubi ten post.
 
      
#7 PostWysłany: 23 Lut 2018 15:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Sie 2012
Posty: 1135
Loty: 392
Kilometry: 429 122
niebieski
Widocznie podróżowanie sprawia Ci frajdę na Twój własny sposób, potrzebujesz wygody w transporcie, centralnie położonego hotelu, obfitego śniadania w cenie i czego tam jeszcze. I nie ma w tym nic złego, ważne żebyś Ty się dobrze czuł w swoich podróżach. Ale inni mają inne potrzeby i czasami są one na szczęście mało kosztowne.

Ja na przykład bym z chęcią oszczędził i jeździł do pracy rowerem cały rok, ale tak się składa że jeżdżenie od października do kwietnia nie sprawia mi żadnej przyjemności z powodu warunków pogodowych. Irytuje mnie jazda w grubych warstwach ubrania, to całe przebieranie się, błoto i śliskość dróg. No ale to nie znaczy, że nie można jeździć do pracy tanio rowerem cały rok i że nie ma to sensu. ;)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
yosanne lubi ten post.
 
      
#8 PostWysłany: 23 Lut 2018 15:35 

Rejestracja: 22 Cze 2014
Posty: 85
Loty: 58
Kilometry: 100 008
chwila szukania po internecie, przede wszystkim to forum :) i da się zrobić wiele za niewiele
dzięki temu forum odkryłem sposoby i możliwości taniego podróżowania, prostym przykładem jest, że nie zawsze trzeba brać lot bezpośrednio a można tą przesiadkę potraktować jako dodatkowy punkt zwiedzania
co do hoteli, często są promocje i okazje, ponownie dzięki temu forum mogłem wziąc 2 noclegi w Best Westernach za darmo i ze śniadaniem :), a to że jako naród jesteśmy biedniejsi od zachodu Europy nie oznacza, że musimy siedzieć w domu a widoki oglądać tylko w TV
Góra
 Profil Relacje PM off
orchidea.orxidea lubi ten post.
 
      
#9 PostWysłany: 23 Lut 2018 15:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Kwi 2016
Posty: 4716
Zbanowany
srebrny
szychoo napisał(a):
Obfite śniadanie w formie bufetu to dla mnie must-have. Nienajedzony z rana człowiek plus całodzienne zwiedzanie to na pewno nie jest recepta na fajny pobyt. Szukanie kafejek lub marketów w okolicy również nie przyczynia się do efektywnego wykorzystania czasu podczas naszego pobytu.
Ostatnio planując podróż typu multi-city w Madrycie, Lizbonie i Mediolanie skonstatowałem, że hotel spełniający te warunki to minimum 400 zł za noc.
Nawet już nadgryzione zębem czasu hostele, gdzie o śniadaniu (nawet badziewiackim kontynentalnym) można pomarzyć, a poranne kolejki do współdzielonych obiektach sanitarnych są na porządku dziennym potrafią kosztować w okolicach 200 zł. Poza tym nie będąc staruszkiem, ale też już nienajmłodszym człowiekiem, bo jestem w chrystusowym wieku, ale już chyba nie mam ochoty na hostelowy experience i rozmowy podróżników nocne ze zgrają backpackersów ;) (wybaczcie jeśli kogoś uraziłem, nie taki był mój zamysł).
Koszty jedzenia również są zatrważające - nie czarujmy się, jesteśmy żebrakami Europy. Każdy z nas w pocie czoła i ze zgrozą studiuje menu knajp szukając przy tym takiej, która nie będzie miała katastrofalnych implikacji na nasz wycieczkowy budżet. A na końcu i tak okazuje się że nas wy****li, bo sprzedali herbatę, której w menu nie było a okazało się że kosztowała 4 euro, albo podstawili niby to darmowy starter w liczbie 2, który w naszych warunkach jest nie do pomyślenia żeby był płatny, a tam jest po prostu klasycznym tourist-trapem (znacie to ze swoich wczesnych podróży , prawda?;)). I tylko z lekką nutką zazdrości spoglądamy na tych cholernych Anglików i Niemców, co stołują się w najdroższych knajpach przy La Rambli i bezrefleksyjnie popijają kolejne drogie mohito.


Nie gasmy prosze ludzi z PL, nie jeden w PL ma wiecej niz obywatele zza miedzy zachodniej. ;)
De facto wiele Anglików, Francuzow, Niemcow podrozuje niskobudzetowo i bedzie musialo kilka razy przemyslec zanim wyda na drogie mohito.
Z Twojego postu wynika, ze konsumpcja w czasie podrozy jest b. wazna. :D
Moim skromnym zdaniem nie ma zlotego patentu na tanio i wygodnie, czy tani nocleg i obfite sniadanie z bufetem, chyba ze za punkty czy error fare w wypasionym hotelu.
Mysle, ze mozna wykupic pokoj w mozliwie tanim hoteliku na obrzezach miasta, airbnb etc. a na samo obfite sniadanie przejechac sie do jakiegos resortu.
A czy musisz koniecznie konsumowac w centrum, czy bedac np. w Krakowie musisz zamawiac na rynku, a pozniej miec wrazenie, ze Cie wy****li? ;)
A czemu zazdroscic tym co mocno przeplacaja w najdrozszych knajpach, tego nie rozumiem?
Poza tym czytajac posty co niektorych to w zaleznosci od destynacji mozna zabrac ze soba konserwy, kabanosy, malpki etc.
Prawdziwi magicy z fly4free potrafili ogarnac Norwegie za 100 zeta w tydzien, szacunek.
Przy takich kosztach moglbys pozwolic sobie na drogie mohito, niestety cos za cos.
Inna opcja to tansze destynacje typu Ukraina, Filipiny czy Kuba, gdzie mozesz sobie pozwolic na wiecej niz np. w krajach Europy Zachodniej.
Wiecej pomyslow, kreatywnosci i wiary w siebie!
Pozdr.
_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW


Ostatnio edytowany przez Abcn 23 Lut 2018 18:26, edytowano w sumie 3 razy
poprawki z cytatu
Góra
 Profil Relacje PM off
3 ludzi lubi ten post.
 
      
#10 PostWysłany: 23 Lut 2018 15:40 

@namteH, a w tym mieście dało się nocować tak, żeby się nie nałazić? Nie byłem, to nie wiem.
Napisałem to w domyśle "dla większości". Dla mnie lokalizacja jest mało istotna, dlatego że mam w zwyczaju rano opuścić hotel i wrócić do niego dopiero wieczorem. W wielu europejskich stolicach, których dawno nikt nie zniszczył, większość tego co warte zobaczenia jest właśnie w centrum.
Góra
 PM off  
      
#11 PostWysłany: 23 Lut 2018 15:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 31 Sie 2014
Posty: 748
niebieski
Z tymi cenami noclegów to chyba lekko przesadziłeś. Oczywiście nie mówię, że nie masz racji ale warunek śniadania jest do spełnienia mniejszym kosztem. Czy to jest obowiązek, aby hotel był 100m od London Eye, albo pod samym Kremlem? Równie dobrze może być 5km od centrum. Od tego jest komunikacja miejska. I sorry ale argument, że nocleg ma być w samym centrum, bo nie po to jadę na wakacje żeby tłuc sie autobusami nie trafia do mnie. Podczas takiej jazdy tez mozna oglądać.

Te 200zl za nocleg w hostelu to chyba za caly pobyt. Jeśli za dzień to nie wiem gdzie to szukałeś. Wczoraj oglądałem podobno najlepszy hostel na świecie, w Hong Kongu. Tydzień za 650.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#12 PostWysłany: 23 Lut 2018 15:42 

Rejestracja: 16 Paź 2015
Posty: 223
Loty: 35
Kilometry: 22 862
Anonymous napisał(a):
..... nie lubi konsumować posiłków w towarzystwie Niemców lub Francuzów...


Że tak się przyczepię do tego co napisałeś, bo czemu nie lubi ? Co jest w nich nie tak ? To mi tak pachnie ... dyskryminacją na tle nacji ?
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#13 PostWysłany: 23 Lut 2018 15:43 

michzak napisał(a):
Jak dla mnie podróżowanie nie polega tylko na oglądaniu atrakcji turystycznych, a przyglądaniu się życiu atmosferze, środowisku, ludziom. A czasem na dalekich przedmieściach możemy znaleźć rzeczy zapadające w pamięć czy przeżyć przygody, pozytywne jak i negatywne. Poznać ludzi, pogadać, obserwować jak żyją


Święte słowa. Podpisuję się "obiema ręcami" :D

Ale to chyba trzeba do tego dojrzeć. Najpierw etap "Janusza". Ganianie po głównych szlakach. Często za panem/panią z parasolką podniesioną do góry.
A potem powolutku odkrywamy inny sposób poznawania świata. Ja swoje najlepsze wspomnienia mam z różnych miejsc , które nie są na głównych traktach turystycznych.
Zazdrościć komuś , że siedzi na La Rambli przy kawie ?
Mi go po prostu szkoda. :twisted: Siedzi w tym tłumie. Co on pozna z prawdziwej Barcelony ?

3 przykłady z ostatnich 2 miesięcy.
W każdym z tych miejsc byłem po raz któryś tam.

1. Lanzarote
Cóż to za wspaniałe uczucie, pić rano kawkę w miejscowym barze, gdzieś w zapadłej wiosce na północy wyspy. Niektórych bywalców poznawaliśmy już z wyglądu, a oni nas wołając przyjaźnie " Hola!" La Rambla nie ma nawet startu do tamtej atmosfery. O cenach nie wspominając. Zatłoczone deptaki w kurortach również nie mają startu.

2. Neapol
Pierwsze dwa wyjazdy standardowe. Utarte szlaki itp. Za trzecim razem los nas rzucił [ dzięki super promo na bardzo dobry hotel ;) ] do lekko podejrzanej dzielnicy Poggioreale. Nie było wcale źle. A wręcz fantastycznie . Camorra nie morduje. :mrgreen: Lokalni bardzo przyjaźni, ceny niskie. I ten klimat, atmosfera. Można było zjeść naprawdę neapolitańskie żarełko, poobserwować jak tam sobie ludzie żyją. Nawet dilerkę narkotykową w rozkwicie. 8-) Ale to jest prawdziwe życie tego miasta. O to nam chodzi, żeby poznać i zobaczyć również te mniej turystyczne aspekty.

3. Stambuł

Pierwszy raz tam byłem ze 20 lat temu. Od tej pory sporo się zmieniło. Sultanahmet wyglądał zupełnie inaczej. Teraz wszystko poprzerabiane na hotele i knajpy dla turystów , z wysokimi cenami. Dzikie tłumy skośnookich itp. A że widzieliśmy wszystkie główne atrakcje po kilka razy, już dawno temu , to ewakuujemy się gdzie indziej. Na szczęście to ogromne miasto. ;)
Jedziemy tramwajem do Zeytinburnu [ 20 minut z centrum] A tam inny świat . Pyszne kebaby { durum] są po 5 lirów tureckich, a nie po 15-25 jak w turystycznej dzielnicy. Można łazić , spacerować, odkrywać nowe miejsca.
I o to chodzi ... :D


PS A jeśli chodzi o śniadanie, to np w byłej Jugosławii najlepiej iść rano do "Pekary" Na ciepły burek , kawkę itp. Gdzie tu pasuje śniadanie w hotelu ?
Góra
 PM off
4 ludzi lubi ten post.
 
      
#14 PostWysłany: 23 Lut 2018 15:44 

@wave_pl, w jaki sposób można kogokolwiek dyskryminować poprzez wybranie innej knajpy?
Mnie przeszkadzają te języki. Ranią mi uszy i psują radość z konsumpcji.


Anonymous napisał(a):
PS A jeśli chodzi o śniadanie, to np w byłej Jugosławii najlepiej iść rano do "Pekary" Na ciepły burek , kawkę itp. Gdzie tu pasuje śniadanie w hotelu ?

Dokładnie. Pekary są rewelacyjne. A na kolację na te wielkie burgery (czy jak to się nazywa), z mnóstwem dodatków i paprykową pastą.


Ostatnio edytowany przez Anonymous, 23 Lut 2018 15:55, edytowano w sumie 1 raz
Góra
 PM off  
      
#15 PostWysłany: 23 Lut 2018 15:45 

Rejestracja: 16 Paź 2015
Posty: 223
Loty: 35
Kilometry: 22 862
@michzak @jacakatowice

Brawo, właśnie o to w tym chodzi :) :) :)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#16 PostWysłany: 23 Lut 2018 15:47 

Rejestracja: 14 Maj 2016
Posty: 1439
Zbanowany
niebieski
szychoo...kreatywność w zyciu to podstawa. Przygarnij sobie majętną kobietę jako kandydatke na przyszłą żonę jeżeli oczywiście jeszcze tego nie zrobiłeś i szybko się przekonasz jak poruszane przez Ciebie kwestie staną się nieaktualne :lol: :lol: :lol:
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#17 PostWysłany: 23 Lut 2018 15:55 
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 Maj 2011
Posty: 8990
Anonymous napisał(a):
Ganianie po głównych szlakach. Często za panem/panią z parasolką podniesioną do góry.


Prawdę mówiac pierwszego dnia w danym miejscu wybieram się na początek z samego rana na Free Tour, o ile jest w danym mieście, żeby zobaczyć wszystkie "Obowiązkowe punkty" i coś się o nich dowiedzieć, pogadać z przewodnikiem, dowiedzieć się paru rzeczy. Wtedy w razie czego mam zdjęcia ze wszystkich "must see" w 3h i mogę sobie spokojnie połazić samemu ;)
Góra
 Profil Relacje PM off
cccc lubi ten post.
 
      
#18 PostWysłany: 23 Lut 2018 15:59 

Też się czasem "przyklejam" do jakiejś wycieczki. 8-) Ale tylko na chwilę. Trzeba mieć jednak swobodę, a nie poganianie, bo autokar zaraz odjeżdża do następnego miejsca.
Góra
 PM off  
      
#19 PostWysłany: 23 Lut 2018 16:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Kwi 2016
Posty: 4716
Zbanowany
srebrny
michzak napisał(a):
Prawdę mówiac pierwszego dnia w danym miejscu wybieram się na początek z samego rana na Free Tour, o ile jest w danym mieście, żeby zobaczyć wszystkie "Obowiązkowe punkty" i coś się o nich dowiedzieć, pogadać z przewodnikiem, dowiedzieć się paru rzeczy. Wtedy w razie czego mam zdjęcia ze wszystkich "must see" w 3h i mogę sobie spokojnie połazić samemu ;)


Wow to mi sie podoba, ja po nocnej "free tour" sniadanie hotelowe z obfitym bufetem przesypiam, a jak wstane to szukam podwojnego albo potrojnego espresso. 8-)
Niekiedy lubie przykleic sie do fajnych turystek, wtedy jest wieksza motywacja zwiedzania i mozna wiecej zobaczyc. :D
_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#20 PostWysłany: 23 Lut 2018 16:11 

Rejestracja: 25 Paź 2012
Posty: 1023
niebieski
Dobrze @jacakatowice napisał! Co do podrózy-fakt, przelot jest najtańszym elementem (najczęściej), mam na myśli Europę. Oczywiście, dobrze jest lecieć wtedy gdy linia tego chce ;) , gdy Ty chcesz, to już niekoniecznie. Noclegi; tez preferuję w centrach miast, bo niby komunikacja jest, ale szkoda czasu, a i nieraz bilety nie są super tanie. I właśnie najwięcej hoteli jest zgrupowanych wokół głównych dworców. Preferuję pokoje prywatne. Gdy hotele drogie, jest Airbnb, Wimdu. Sprawdza się np. w Skandynawii. Śniadanie ważne, ale można zjeść po drodze. I czasem wychodzę przed godziną serwowania :) . Madryt-noclegi-wcale nie musi być drogo. A najwięcej ich wokół Sol. Lizbona jak i reszta Portugalii-pokoje 1, 2-osobowe jeszcze taniej. Mediolan trochę więcej. Tylko jedno-ja nie podróżuję latem. A wtedy jest wszędzie drożej. Powodzenia!
Góra
 Profil Relacje PM off
Cicha_Woda lubi ten post.
 
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 68 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 11 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group