Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 40 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
#1 PostWysłany: 05 Sie 2017 19:58 

Rejestracja: 05 Sie 2017
Posty: 5
Cześć.

Zacznę od tego, że cały pomysł biorę bardzo na serio i nie odbierajcie mnie na zasadzie, że coś sobie wymyśliłem i nie umiem się do tego zabrać, ponieważ jakiś plan mam, ale potrzebuję waszych opinii jako ludzie bardziej doświadczonych w tym co chcę zrobić, a mianowicie:

Od 6 lat mieszkam w UK i od jakiegoś czasu przestało mi się podobać sposób w jaki żyję. Zainspirowało mnie kilka osób, którzy podróżują po całym świecie praktycznie za darmo albo w tak niskich kosztach, że i tak jest to fajne. A z racji, że mam trochę oszczędności i to w funtach, to pomyślałem czemu by nie spróbować, może przypadkowo moje miejsce na świecie znajdzie się gdzieś tam...

I narodził się pomysł, aby wszystko co mam materialnego, to sprzedać, wszystko co ma jakąś wartość albo będę potrzebować w przyszłości gdzieś przechować, a w moją podróż w nieznane wziąć to co powinno się mieć w takim wypadzie.

I im intensywniej o tym myślę, tym coraz więcej mój zapał maleje na niekorzyść realnych myśli. Chciałbym z takiej relacji robić sobie vlogi na pamiątkę na YT, a może i nie tylko dla siebie? Co oczywiście zmusza mnie do noszenia trochę lepszego i droższego aparatu czy laptopa. Z racji, że taniej się podróżuje po biedniejszych krajach, to fajnie byłoby jechać tam. Póki co myślałem o Tajlandii i Filipinach na początek. Ze sobą namiot wiadomo i jeśli się uda, to znajduję hosta w CS, a jak nie to jak Faza na swoich kanale.
Chciałbym gdzieś pracować u kogoś, jakoś itd. Aby nie korzystać wiecznie z moich pieniędzy i tym bardziej wydłużyć moją podróż przed siebie. I stąd moje wątpliwości czy to takie jest łatwe, miłe i przyjemne jak się wydaje? Wiadomo, że czasami śpi się gdzieś pod mostem czy nie je się przez kilkanaście h itd. To jest jasna sprawa, że nie może być non stop fajnie. Tylko wszyscy Ci, którzy byli na takich podróżach, to zachwalają jak to nie jest super, no ale nie oszukujmy się - mało ludzi jest w stanie pokazać we swoich relacjach, to co fajne i miłe już nie jest, prawda? Jednak się pokazuje tylko to co najlepsze.

Jeśli miałbym jakby podsumować w czym moglibyście mi pomóc: to właśnie chciałbym opinii jak to jest z tymi autostopami/jachtostopami, Couchsurfing - łatwo ludzie pomagają/żywią za free jak to wszędzie widać? Jak to jest z tym bezpieczeństwem, znajdowaniem jedzenia. Czy faktycznie wszyscy są tak miło do Ciebie nastawieni? W relacjach często widać, że każdy każdemu pomaga z uśmiechem itd. itd.

Ja rozumiem, że dużo też zależy od tego jaki kto jest, czy umie zagadać, wykorzystać chwilę, jest obrotny itd. To jest oczywiście normalne, że jeden lepiej sobie poradzi, drugi gorzej. Chodzi mi o jakąś taką ogólną, średnią.

I jak napisałem, nie odbierajcie tego że wymyśliłem sobie coś co mnie przerasta, jestem bardzo mocno przekonany do spróbowania takiego tripa chociażby na 2-3 miesiące, po prostu coś czego mi brakuje to doświadczenie, bo nie podróżowałem na takiej zasadzie i próbuję jakby nastawić umysł na odpowiednie tory, żeby móc się przygotować. Chciałbym tego na prawdę spróbować, bo mam taki moment w życiu, że mogę żyć tym co przyniesie mi chwila, szukam sposobu na siebie, pomysłu itd.

Czekam na wasze odpowiedzi. Dzięki i pozdrawiam wszystkich!
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Rendez-vous w Paryżu ♥️🍷 Zbiór lotów do francuskiej stolicy od 168 PLN 🇫🇷🥐 Rendez-vous w Paryżu ♥️🍷 Zbiór lotów do francuskiej stolicy od 168 PLN 🇫🇷🥐
Greckie wczasy z parkiem wodnym 🏊‍♂️🌊 Tydzień all inclusive na Zakintos za 2704 PLN Greckie wczasy z parkiem wodnym 🏊‍♂️🌊 Tydzień all inclusive na Zakintos za 2704 PLN
#2 PostWysłany: 05 Sie 2017 20:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Kwi 2016
Posty: 4716
Zbanowany
srebrny
tedeff napisał(a):
Od 6 lat mieszkam w UK i od jakiegoś czasu przestał mi się podobać sposób w jaki żyję. Zainspirowało mnie kilka osób, którzy podróżują po całym świecie praktycznie za darmo albo w tak niskich kosztach, że i tak jest to fajne. A z racji, że mam trochę oszczędności i to w funtach, to pomyślałem czemu by nie spróbować, może przypadkowo moje miejsce na świecie znajdzie się gdzieś tam...

Jeśli miałbym jakby podsumować w czym moglibyście mi pomóc: to właśnie chciałbym opinii jak to jest z tymi autostopami/jachtostopami, Couchsurfing - łatwo ludzie pomagają/żywią za free jak to wszędzie widać? Jak to jest z tym bezpieczeństwem, znajdowaniem jedzenia. Czy faktycznie wszyscy są tak miło do Ciebie nastawieni? W relacjach często widać, że każdy każdemu pomaga z uśmiechem itd. itd.


Wydaje mi sie, ze ogolnej recepty nie ma, a wszystko zalezy wylacznie od Ciebie, Twoich wymagan, co potrafisz, poswiecen, wyrzeczen, zaradnosci, fantazji, szczescia etc.
W mojej opinii zupelnie za fryko sie nie da, chyba ze bedziesz wykorzystywal lokalnych biednych ludzi, ktorzy potrafia podzielic sie praktycznie niczym. ;)
A jakie masz doswiadczenia w podrozowaniu poza Europa?
Po pierwsze to pomysl o potrzebnych szczepieniach oraz ubezpieczeniu zdrowotnym na taki okres, a po drugie to powinno sie miec jakis plan B, gdyby cos na prawde nie wypalilo i trzeba bedzie nagle wracac.
Proponuje zachowac, czy zdeponowac jakas czesc pieniedzy u rodziny, ktore w kazdej chwili mogliby ci wyslac, gdy np. wszystko co posiadasz zostalo skradzione. ;)
Odpukac i mam nadzieje, ze tak nie bedzie, ale takie skrajne przypadki nalezy wziac rowniez pod uwage.
Inna sprawa to co powinienes wziac ze soba oprocz kart kredytowych, jaki rodzaj plecaka, buty, cos nieprzemakalnego z ubrania, pomyslec o archiwacji zdjec w necie, etc.
Powinienes byc takze przygotowany, ze mimo wszystko wydasz wiecej niz oczekujesz. ;)
Wiele informacji znajdziesz na pewno na forum i w necie, gdzie jest sporo blogow na ten temat.
Pozdrawiam i zycze udanej wyprawy.
_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#3 PostWysłany: 05 Sie 2017 20:57 

Rejestracja: 05 Sie 2017
Posty: 5
Dzięki za pierwsze dobre chęci :)

Poza Europą, to tylko Dominikana, póki co.

Jeśli chodzi o podejście techniczne tj. pieniądze, sprzęt itd. To akurat tego obawiam się najmniej, bo czuję się dosyć pewny w planowaniu. Tylko to co potrzebuję, to właśnie wiesz to co ja zaplanuję, może się mało pokrywać z rzeczywistością.

Ubezpieczenie, to jest temat, który również mam na uwadze, a plan B również jest - powrót do UK w razie czego.

Ogólnie jako pierwszy cel mojej wyprawy stawiam na Tajlandię z racji, że to takie małe marzenie, będę mieć chyba możliwość rozmowy z osobą, która pomoże mi zrobić rozpoznanie, a po 3 dosyć tania. No i piękna. Ale jak wspomniałem, to obawiam się o bezpieczeństwo.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#4 PostWysłany: 05 Sie 2017 20:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Sie 2012
Posty: 3588
srebrny
czytasz ze jest spoko i ludzie pomagaj po czym zakładasz ten temat i pytasz się czy jest spoko i czy ludzie pomagają
nie wiem co ci napisać


po prostu się rusz, zawsze możesz wrócić do domu
_________________
Image

kliknij pomógł
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#5 PostWysłany: 05 Sie 2017 21:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Kwi 2016
Posty: 4716
Zbanowany
srebrny
tedeff napisał(a):
Dzięki za pierwsze dobre chęci :)

Ogólnie jako pierwszy cel mojej wyprawy stawiam na Tajlandię z racji, że to takie małe marzenie, będę mieć chyba możliwość rozmowy z osobą, która pomoże mi zrobić rozpoznanie, a po 3 dosyć tania. No i piękna. Ale jak wspomniałem, to obawiam się o bezpieczeństwo.


Nie ma sprawy, ale przyznam, ze "piekne" okazywaly sie w praktyce albo bardzo, albo mega bardzo drogie. :D
A o jakie bezpieczenstwo chodzi, zlapac jakas chorobe kawalerska, czy zostac zaatakowanym i obrabowanym gdzies na ulicy?
_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW


Ostatnio edytowany przez cccc, 05 Sie 2017 21:10, edytowano w sumie 1 raz
Góra
 Profil Relacje PM off
miriam lubi ten post.
2 ludzi uważa post za pomocny.
 
      
#6 PostWysłany: 05 Sie 2017 21:10 

Rejestracja: 20 Lis 2014
Posty: 3682
złoty
+1 za "chorobę kawalerską"

Wysłane przy użyciu Tapatalka
Góra
 Profil Relacje PM off
cccc lubi ten post.
 
      
#7 PostWysłany: 05 Sie 2017 21:17 

Nikt Ci w niczym nie pomoże - albo będą Cię traktować jak bankomat, albo litować się nad Tobą jak nad ślepym Cyganem bez nogi. Tego szukasz w podróży? Twoje cele, marzenia i ideały są nieistotne dla reszty świata, która w głębokim poważaniu ma Twój plan na odszukanie własnej tożsamości kosztem swojej miski ryżu i wywaru z kości kurczaka albo chrząstek szczura.

Moja rada jest taka: wybierz się na dwa tygodnie w ukraińskie Karpaty i zobacz czy spanie w namiocie to coś dla Ciebie. Po drugie, ubezpiecz się. Po trzecie, weź ze sobą pieniądze. Po czwarte, koncentruj się na krajach rzadko odwiedzanych przez turystów (nie Tajlandia, nie Filipiny - raczej Bangladesz, Pakistan, Iran, Rosja poza Moskwą i Sankt Petersburgiem). Życzę Ci powodzenia, ale nie patrz na Fazę bo Faza nie pytał na forach czy ma jechać do Ameryki, tylko spakował plecak i pojechał.

Ostatnia sugestia - nie słuchaj innych, tylko samego siebie.
Góra
 PM off
cccc lubi ten post.
 
      
#8 PostWysłany: 05 Sie 2017 22:08 

Rejestracja: 01 Kwi 2012
Posty: 3738
srebrny
1. nie wiem ile masz lat, co by okreslic pewne doswiadczenie zyciowe i zdolnosc radzenia sobie w roznych sytuacjach
2. nie nastawiaj sie ze wszedzie bedzie za darmo, a wszyscy bezinteresownie pomoga, wyzywia i przespia za dziekuje. poza tym to lekkie przegiecie..
3. namiot to dziwny pomysl, rozbijesz i bedziesz go caly czas pilnowal? ktos popilnuje za free? Azja to nie Europa i pola namiotowe lub campingi z dostepem do prysznica i WC, no chyba ze na jakis pustkowiach/wyspach, tylko wtedy nie zarobisz na zycie
4. jesli chcesz pracowac, to zdobadz takie doswiadczenie, ktore bedzie potencjalnie przydatne na miejscu, np instruktor PADI czy podobnie.
5. mozesz tez rozwazyc wynajecie calego mieszkania na miesiac czy dluzej, koszty beda zupelnie inne niz hotelu

co bym radzil, to wyjechac na razie na jakis urlop do jakis Indii czy Malezji bez all inclusive, tylko samemu wszystko zorganizowac i zobaczyc na miejscu jak to wyglada i czy sobie poradze..
Góra
 Profil Relacje PM off
cccc lubi ten post.
 
      
#9 PostWysłany: 05 Sie 2017 22:11 
Site Admin

Rejestracja: 13 Sty 2011
Posty: 8015
1) W podróży nie licz na nic, polegaj na sobie i własnych środkach - być może czasem napotkasz ludzi którzy zaproszą Cię do siebie czy kogoś kto będzie chciał Cię w jakiś sposób wesprzeć. Takich momentów jednak po pierwsze nie da się zaplanować, a po drugie nie da się ich oczekiwać/wymagać nie zmieniając w żebraka - co ani nie jest etyczne w stosunku do miejscowej ludności, ani nie zapewni Ci frajdy z wyprawy. Miej więc i plan i środki by być samowystarczalnym.
2) Namiot jest fajną sprawą, jednak raczej nie w Azji - w tamtejszym klimacie nie wyobrażam sobie spania w namiocie. Zdarzyło mi się za to kilka razy pod chmurką ;)
3) Jeśli nie masz doświadczenia w kręceniu filmów - będzie Ci ciężko - nakręcenie zdatnego materiału do oglądania przez samego siebie, nie mówiąc o innych osobach to żmudna praca wymagająca dobrej obróbki materiału i dobrego sprzętu. Jeśli nie masz w tym względzie doświadczenia - spróbować możesz, ale będzie ciężko.
4) Jeśli chodzi o znalezienie pracy na miejscu - wszystko zależy od Twojej zaradności i determinacji (w mniejszym stopniu posiadanych umiejętności i kwalifikacji) - niektórym pracę znaleźć ciężko i u siebie w kraju ;) Nie jechałbym raczej z założeniem że wyruszam na czas dłuższy niż mam środki i znajdę coś na miejscu. Raczej bym planował pojechać na tyle na ile mnie stać, a jeśli by mi się spodobało - już w trakcie bym kombinował jakie są możliwości przedłużenia wyprawy.
5) Jeśli do tej pory nie podróżowałeś autostopem / nie spałeś pod namiotem - wypróbuj tego w regionach bliższych (Bałkany, Bliski Wschód) gdzie zwyczaje te są bardziej znane, a więc łatwiejsze w realizacji (i bezpieczniejsze).
6) W podróży przy zachowaniu zdrowego rozsądku spotkasz większość osób przyjaznych i pomocnych, ale zdecydowanie większa szansa na to jest w rejonach nie turystycznych. Tak gdzie mają kontakt z turystami (i ich pieniędzmi) będą patrzeć na Ciebie jak na chodzący bankomat (w najlepszym wypadku) i próbować naciągnąć / oszukać (w nie najgorszym wypadku).
7) Doświadczenia żadne przygotowanie nie zastąpi. Doświadczenie się po prostu zdobywa :)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
#10 PostWysłany: 05 Sie 2017 22:16 

Dwa terminy, paradoksalnie może nawet sprzeczne: przygotuj się i (skoro w UK przebywasz to znasz termin) "don't overthink it".
Co do pierwszego - zapomnij o jechaniu w ciemno gdzieś bo 'będę uczył englisza". Nie ma takiej opcji od dawna, żeby gdzieś się zaczepić tak z ulicy. Tego świata już dawno nie ma. Moja sugestia jest taka: skoro jesteś pełen zapału, ale brakuje Ci doświadczenia - poszukaj DOBRYCH NGO's w UK (albo globalnych). Może poszukują ochotników. Przez ochotników rozumiemy często brak pensji, lecz pokrycie reszty kosztów (no i oczywiście ciężką pracę). Możesz także poszukać rządowych agend, też prowadzą podobne akcje. Podkreślam jeszcze raz - nie jedź w ciemno. Stawiam szkocką równoroczną ze moi wiekiem, że zostaniesz wykorzystany (co oczywiście też może się zdarzyć podczas wyjazdu z niby 'pewnej' firmy). Co do drugiego... Wiesz dlaczego prymitywy osiągają sukces prawie tak często jak geniusze? Bo nie analizują tego co chcą zrobić/ robią i uczucia wyższe są im obce. Jednocześnie, osoby wrażliwe przeginają w drugą stronę. Nie przeginaj ani w jedną, ani w drugą. Więc to nie grzech pytać i myśleć, no ale wyluzuj. Poszukaj i popytaj nt. NGO/ innych (i wcześniej poczytaj co to za instytucja :D ). PS. W UK uważaj na instytucje które chcą od Ciebie pieniądze, bo SOM BIEDNE. Nie, to tak tam nie działa :D
PS2: Też oglądałem Indianę Jonesa jak byłem młody, więc rozumiem :D Podobno ten chłopięcy urok zostaje... ;)


Ostatnio edytowany przez Anonymous, 05 Sie 2017 22:25, edytowano w sumie 1 raz
Góra
 PM off
3 ludzi lubi ten post.
 
      
#11 PostWysłany: 05 Sie 2017 22:20 

Rejestracja: 01 Kwi 2012
Posty: 3738
srebrny
Anonymous napisał(a):
Wiesz dlaczego prymitywy osiągają sukces prawie tak często jak geniusze? Bo nie analizują tego co chcą zrobić/ robią i uczucia wyższe są im obce.


lubie to! :-)

a tak w ogole to ciekawy watek, bo pewnie prawie kazdy sam o tym myslal..:-)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#12 PostWysłany: 05 Sie 2017 22:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Kwi 2016
Posty: 4716
Zbanowany
srebrny
tedeff napisał(a):
Poza Europą, to tylko Dominikana, póki co.

Jeśli chodzi o podejście techniczne tj. pieniądze, sprzęt itd. To akurat tego obawiam się najmniej, bo czuję się dosyć pewny w planowaniu. Tylko to co potrzebuję, to właśnie wiesz to co ja zaplanuję, może się mało pokrywać z rzeczywistością.


Proponuje pojechac do Tajlandii czy na Filipiny na 2-3 tyg. za wlasne srodki finansowe, aby poczuc smak Azji i przede wszystkim zbadac teren.
Jesli nie masz doswiadczenia w podrozach, szczegolnie po krajach Azji, to taka kilkumiesieczna podroz na pierwszy raz moze byc porownywalna ze skokiem do basenu na glowke, z mala iloscia wody. ;)
Dobrej nocki!
_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW


Ostatnio edytowany przez cccc, 06 Sie 2017 19:11, edytowano w sumie 1 raz
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#13 PostWysłany: 05 Sie 2017 22:58 

Rejestracja: 05 Sie 2017
Posty: 5
becek napisał(a):
czytasz ze jest spoko i ludzie pomagaj po czym zakładasz ten temat i pytasz się czy jest spoko i czy ludzie pomagają
nie wiem co ci napisać


po prostu się rusz, zawsze możesz wrócić do domu


Tak zakładam, gdyż mam przeczucie graniczące z pewnością, że na forum pod nickiem napiszecie prawdę, a ludzie z vlogami czy blogami z imienia i nazwiska już mogą nie przyznawać się, że coś im poszło nie tak itp.

cccc napisał(a):
tedeff napisał(a):
Dzięki za pierwsze dobre chęci :)

Ogólnie jako pierwszy cel mojej wyprawy stawiam na Tajlandię z racji, że to takie małe marzenie, będę mieć chyba możliwość rozmowy z osobą, która pomoże mi zrobić rozpoznanie, a po 3 dosyć tania. No i piękna. Ale jak wspomniałem, to obawiam się o bezpieczeństwo.


Nie ma sprawy, ale przyznam, ze "piekne" okazywaly sie w praktyce albo bardzo, albo mega bardzo drogie. :D
A o jakie bezpieczenstwo chodzi, zlapac jakas chorobe kawalerska, czy zostac zaatakowanym i obrabowanym gdzies na ulicy?


Lol :lol: To drugie ;)

ibartek napisał(a):
1. nie wiem ile masz lat, co by okreslic pewne doswiadczenie zyciowe i zdolnosc radzenia sobie w roznych sytuacjach

27. Radzę sobie sam w UK, więc tragedii nie ma.

ibartek napisał(a):
2. nie nastawiaj sie ze wszedzie bedzie za darmo, a wszyscy bezinteresownie pomoga, wyzywia i przespia za dziekuje. poza tym to lekkie przegiecie..


Oczywiście, że nie. Chodziło mi tylko o sytuacje, gdzie ktoś sam Ciebie zaprasza do siebie do domu, jak to czytałem w wielu relacjach.

ibartek napisał(a):
3. namiot to dziwny pomysl, rozbijesz i bedziesz go caly czas pilnowal? ktos popilnuje za free? Azja to nie Europa i pola namiotowe lub campingi z dostepem do prysznica i WC, no chyba ze na jakis pustkowiach/wyspach, tylko wtedy nie zarobisz na zycie


Nie będę go pilnować, tylko zwijać i ruszać dalej w trasę.



Washington napisał(a):
1) W podróży nie licz na nic, polegaj na sobie i własnych środkach - być może czasem napotkasz ludzi którzy zaproszą Cię do siebie czy kogoś kto będzie chciał Cię w jakiś sposób wesprzeć. Takich momentów jednak po pierwsze nie da się zaplanować, a po drugie nie da się ich oczekiwać/wymagać nie zmieniając w żebraka - co ani nie jest etyczne w stosunku do miejscowej ludności, ani nie zapewni Ci frajdy z wyprawy. Miej więc i plan i środki by być samowystarczalnym.


Oczywiście tylko takie mam nastawienie. Patrz wyżej :)

Washington napisał(a):
2) Namiot jest fajną sprawą, jednak raczej nie w Azji - w tamtejszym klimacie nie wyobrażam sobie spania w namiocie. Zdarzyło mi się za to kilka razy pod chmurką ;)


Ok. Warte sprawdzenia.

Washington napisał(a):
3) Jeśli nie masz doświadczenia w kręceniu filmów - będzie Ci ciężko - nakręcenie zdatnego materiału do oglądania przez samego siebie, nie mówiąc o innych osobach to żmudna praca wymagająca dobrej obróbki materiału i dobrego sprzętu. Jeśli nie masz w tym względzie doświadczenia - spróbować możesz, ale będzie ciężko.


Jeśli chodzi o montaż, to umiem to robić. Sprzętowo też jestem przygotowany już, bo wcześniej planowałem otwarcie kanału na YT.
Jedynym problemem, który mnie martwi jest sens targania ze sobą jakby nie było drogiego sprzętu, no i zgrywanie tego wszystkiego i montowanie, szukanie internetu aby to wrzucić. Trochę to będzie na pewno przeszkadzać.

Washington napisał(a):
4) Jeśli chodzi o znalezienie pracy na miejscu - wszystko zależy od Twojej zaradności i determinacji (w mniejszym stopniu posiadanych umiejętności i kwalifikacji) - niektórym pracę znaleźć ciężko i u siebie w kraju ;) Nie jechałbym raczej z założeniem że wyruszam na czas dłuższy niż mam środki i znajdę coś na miejscu. Raczej bym planował pojechać na tyle na ile mnie stać, a jeśli by mi się spodobało - już w trakcie bym kombinował jakie są możliwości przedłużenia wyprawy.


Jako pracę określam także wolontariat. Znalazłem stronę HelpX, gdzie za pracę można otrzymać nocleg + wyżywienie. Takie coś najbardziej mnie interesuje jeśli miałbym się zatrzymać w jakimś miejscu na dłuższą chwilę.

Washington napisał(a):
5) Jeśli do tej pory nie podróżowałeś autostopem / nie spałeś pod namiotem - wypróbuj tego w regionach bliższych (Bałkany, Bliski Wschód) gdzie zwyczaje te są bardziej znane, a więc łatwiejsze w realizacji (i bezpieczniejsze).


Gruzja byłaby ok?

Washington napisał(a):
6) W podróży przy zachowaniu zdrowego rozsądku spotkasz większość osób przyjaznych i pomocnych, ale zdecydowanie większa szansa na to jest w rejonach nie turystycznych. Tak gdzie mają kontakt z turystami (i ich pieniędzmi) będą patrzeć na Ciebie jak na chodzący bankomat (w najlepszym wypadku) i próbować naciągnąć / oszukać (w nie najgorszym wypadku).


Jasna sprawa, mam to na uwadze.

Anonymous napisał(a):
Dwa terminy, paradoksalnie może nawet sprzeczne: przygotuj się i (skoro w UK przebywasz to znasz termin) "don't overthink it".
Co do pierwszego - zapomnij o jechaniu w ciemno gdzieś bo 'będę uczył englisza". Nie ma takiej opcji od dawna, żeby gdzieś się zaczepić tak z ulicy. Tego świata już dawno nie ma.


Nie, jasna sprawa. Praca tylko jako wolontariat jak już. Pisałem wyżej o tym :)

Anonymous napisał(a):
Co do drugiego... Wiesz dlaczego prymitywy osiągają sukces prawie tak często jak geniusze? Bo nie analizują tego co chcą zrobić/ robią i uczucia wyższe są im obce. Jednocześnie, osoby wrażliwe przeginają w drugą stronę. Nie przeginaj ani w jedną, ani w drugą. Więc to nie grzech pytać i myśleć, no ale wyluzuj. P


Trafiłeś w sedno! Czasami zastanawiam się czy nie podejść do tematu, że będzie co będzie i tyle. Na miejscu będę myśleć i kombinować.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#14 PostWysłany: 05 Sie 2017 22:59 
Moderator forum

Rejestracja: 13 Lis 2010
Posty: 2969
Nie twój przypadek, bo piszesz o pracowaniu, i w ostatnim poscie ale tak mi się przypomniało , skrajne maxymalizowanie ''za darmo'' - >
zebro-turysci-czyli-beg-packers,18,110190
_________________
pozdrawiam

A.



Wybaczcie brak polskich znakow w niektórych postach.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#15 PostWysłany: 05 Sie 2017 23:03 

Rejestracja: 05 Sie 2017
Posty: 5
.

Z tą Tajlandią to rzuciłem w pewnym sensie ot tak. Fajnie by było, ale jeśli są jakieś łatwiejsze miejsca i ciepłe, to czemu nie. Poza Tajlandią myślałem o Australii, bo campingi tam są łatwiejsze, ale ogólnie jest drogo co znów odstrasza.

Ale już Washington wspomniał, że łatwiej byłoby coś bliższego znaleźć, aczkolwiek zawsze marzyłem o Tajlandii czy Filipinach...

@Abcn
Sprawdzę temat
Góra
 Profil Relacje PM off
OSK uważa post za pomocny.
 
      
#16 PostWysłany: 05 Sie 2017 23:13 

Rejestracja: 27 Lip 2013
Posty: 920
niebieski
Namiot w Tajlandii?
Ty w ogóle wiesz jaki tam klimat?

Skoro pracujesz w UK to chyba będzie Cię stać na hostele w Azji?
Bo jak to zaplanowałeś? Targasz namiot przez Tajlandię i rozbijasz na jakimś zadupiu?
A telefon i sprzęt ładujesz na dworcu czy w sklepie?

Tam w nocy masz cieplej i 20 razy bardziej duszno niż w UK w ciągu dnia.

Kolejna osoba, która zazdrości Fazie. Tylko Faza jest mocno odważny, ma masę farta a już z Twoich pytań widać, że Ty masz inny charakter.
I ten kanał YT to sobie odpuść. Niedługo więcej osób będzie miało vlogi z wyjazdu do Azji niż samych widzów.

Pojedź na 2-3 tygodnie i sam zobaczysz jak to wygląda. Bilety i całe koszta na miejscu wyjdą za ten okres mniej niż 1k GBP.
Lepsze to niż rzucanie dotychczasowego życia i skok na głęboką wodę. A Ty do tego skoku to żadnego przygotowania nie masz. Bo te doświadczenie z Dominikany to pewnie jakiś wyjazd z biurem czy coś?
Góra
 Profil Relacje PM off
d-t-x lubi ten post.
 
      
#17 PostWysłany: 06 Sie 2017 12:02 

Rejestracja: 20 Lut 2012
Posty: 5483
srebrny
jak czytam takie zapytania nowicjuszy to odnosze wrazenie ze fazowski swoimi
filimikami wrecz szkodzi...
Góra
 Profil Relacje PM off
4 ludzi lubi ten post.
 
      
#18 PostWysłany: 06 Sie 2017 17:11 

Rejestracja: 25 Lut 2012
Posty: 247
Loty: 23
Kilometry: 72 725
niebieski
Niepotrzebnie tak ganiacie @tedeff. Przecież to rozumny człowiek i po wysłuchaniu merytorycznych uwag, zmodyfikuje swój punkt widzenia na swoją wymarzoną podróż. Przyznam, ze mnie przekonaliście, iż bezsensowne jest zabieranie do Azji namiotu. Po pierwsze, po co tam targać namiot jako dodatkowy bagaż? Jak się przyda w dalszej podróży np. w Ameryce, to można go tam kupić. Po drugie, hotele i życie są tam tanie. I względy higieniczne przemawiają za hotelem, bo gdzie się myc pod namiotem? W kałuży ?
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#19 PostWysłany: 06 Sie 2017 17:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Kwi 2016
Posty: 4716
Zbanowany
srebrny
My chcemy tylko doradzic i otworzyc oczy na rzeczywistosc.
Ja mam wrazenie, ze kolega @tedeff wspominajac o spaniu pod mostem, podrozach typu "Na Fazie" oraz czy Lokasi pomoga ma na mysli sposob podrozowania bez wydawania wlasnych srodkow finansowych. ;)
Przypuszczam, ze puste i nieprawdziwe slogany Fazy calorocznych podrozy, wypijania hektolitrow alkohulu i wszystko tylko za 800.- zl porzadnie otumanily niejednego poczatkujacego podroznika.
Faza niestety przemilcza, ze tu i tami placi kartami kredytowymi Visa i Master. ;)
Przypuszczam, ze niejeden, ktory bedzie chcial sprobowac przezyc rok za 800.- zl moze dostac zimny prysznic i narazic mamusie czy tatusia na niepotrzebne koszty.
Niestety, ale spotykalem takich fantastow, chcieli nawet pozyczyc pieniadze, bo nie mieli juz zadnych srodkow finansowych, ale czy beda gotowi pozniej przyznac sie publicznie do takiego fiaska?
De facto ostatnio moj znajomy posylal pieniadze synowi do Tajlandii, ktory podobnie myslal i niestety fantazja podrozowania "4free" szybko sie skonczyla. ;)
_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#20 PostWysłany: 06 Sie 2017 18:12 

@tedeff Zastanów się nad EVS - oni głównie w Europie, ale też Gruzja, Liban i Egipt. Czasami też Azja lub Ameryka: https://europa.eu/youth/volunteering/ev ... isation_en
Góra
 PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 40 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: hiszpan oraz 7 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group