Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 40 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
#21 PostWysłany: 06 Sie 2017 18:45 

Rejestracja: 09 Paź 2013
Posty: 2446
Loty: 191
Kilometry: 627 645
niebieski
namiot to zly pomysl.
po pierwsze namiot,mata i posciel zajma Ci polowe ekwipunku a po drugie nie jest potrzebny.

kup bilet i jedz jak chcesz do Tajlandii na 2-3 tyg i zobacz czy to jest odpowiednie dla Ciebie- a przy tym nabierzesz doswiadczenia


Ostatnio edytowany przez Abcn, 06 Sie 2017 19:28, edytowano w sumie 1 raz
Literówka
Góra
 Profil Relacje PM off
michcioj lubi ten post.
 
      
Rendez-vous w Paryżu ♥️🍷 Zbiór lotów do francuskiej stolicy od 168 PLN 🇫🇷🥐 Rendez-vous w Paryżu ♥️🍷 Zbiór lotów do francuskiej stolicy od 168 PLN 🇫🇷🥐
Greckie wczasy z parkiem wodnym 🏊‍♂️🌊 Tydzień all inclusive na Zakintos za 2704 PLN Greckie wczasy z parkiem wodnym 🏊‍♂️🌊 Tydzień all inclusive na Zakintos za 2704 PLN
#22 PostWysłany: 06 Sie 2017 19:36 

Ciekawy temat :)

Zgodze sie z poprzednikami ze namiot to zly pomysl bo.. zjamuje duzo miejsca, musisz bagaz dokupic, trzeba go pilnowac, nosic, szanse na jakies weze, bezpanskie psy sa spore - zwlaszcza gdzie hostele w Azji sa tanie jak piwo - po 15zl ze sniadaniem da sie znalezc.

Pare lat temu tez mialem podobny pomysl ale rozbilem to na wiele mniejszych wycieczek, glowne nastawienie na hostele - tam sie wszystkiego nauczysz, poznasz ludzi ktorzy cie naucza jak podrozowac. Rowniez pomysl o couchsurfing.com

Sam poznalem ludzi co:
a) uczyli angielskiego za klepaki wystarczajace na przezycie
b) ludzi co zlapali prace w wypozyczalniach kajakow, nart, pracujacych w barze, roznoszacych ulotki, pijacych w barach na koszt baru po to ny zaciagnac europejskich turystow
c) pracujacych w odludnych miejscach na farmach gdzie pracodawaca oplaca wyzywienie i nocleg a ty mu pilnujesz owce, zbierasz owoce itp.
d) robiacych filmy, opisujacych wycieczki (tak jak pisali poprzednicy wymaga wprawy, chyba najtrudniejszy punkt)
e) takich co ostatecznie kupili chatke w uroczym miejscu i wynajmuja ja - tu na forum sa przypadki o Polakach miekszajacych w odleglych zakatkach
f) wyjechali na miesiac, poznali tam partnera i zostali pracujac jak lokalny czlowiek
g) beg-packersow ;)
h) w US na czarno, 7 dni na budowie w miescie A, 7 dni podrozy do miasta B, 7 dni w restauracji w B, 7 dni podrozy do C itd.
i) wynajeli rudere i otworzyli pub / restauracje
j) maja jakas turystyczna zdolnosc - ucza nurkowania, yogi, taniec na rurze :D itp.

Zrob sobie wycieczke na miesiac do Tajlandi, sporo turystow z plecakami tam, kraj piekny i bardzo bezpieczny. Potem kolejna na miesiac do Ameryki Poludniowej np. Peru i wtedy zobaczysz jak jest i jak to ci odpowiada. Czytajac forum to tak jak uczyc sie jezdzic samochodem przez internet - pomaga ale najlepiej przekonac sie na wlasnej skorze.
Góra
 PM off  
      
#23 PostWysłany: 07 Sie 2017 01:25 

Rejestracja: 20 Lut 2012
Posty: 5483
srebrny
cccc napisał(a):
Niestety, ale spotykalem takich fantastow, chcieli nawet pozyczyc pieniadze, bo nie mieli juz zadnych srodkow finansowych, ale czy beda gotowi pozniej przyznac sie publicznie do takiego fiaska?
De facto ostatnio moj znajomy posylal pieniadze synowi do Tajlandii, ktory podobnie myslal i niestety fantazja podrozowania "4free" szybko sie skonczyla. ;)

nie no cudownie, ludzie z za niskim budzetem leca np. do Tajlandii a potem zebrza zeby im kase pozyczyc na dalsza podroz...
Góra
 Profil Relacje PM off
cccc lubi ten post.
 
      
#24 PostWysłany: 07 Sie 2017 01:33 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Kwi 2016
Posty: 4716
Zbanowany
srebrny
@michcioj
Dokladnie, pisalem juz kiedys o takich "begpackers":

zebro-turysci-czyli-beg-packers,18,110190?start=20#p953266

Kod:
Jesli chodzi o tzw. "begpackers", to spotykalem tu i tam, nawet w Zürichu, mimo iz zebranie na ulicy jest zabronione, ale najczesciej w Azji.
Ciekawe, ze niektorzy chcieli tylko pozyczyc i niby po powrocie odesla. ;)
Za to kiedys na wyspach Perhentian poznalem fajnych ludzi, ktorzy mowili ze wykonywali rozne prace dorywcze w Azji, zarabiajac w ten sposob na dalsze podroze i spedzilismy fajny czas. :D
Na pewno nie podaba mi sie, jak "begpackers" stac na przelot gdzies na koniec Swiata, drogi plecak, ubranie, czy sprzet, a wykorzystuje sie nie tylko turystow, ale dobroc ludzi miejscowych, ktorzy potrafia gratis przenocowac, czy tez podzielic sie praktycznie niczym. Takim przykladem moze byc Nepal, gdzie takich podroznikow nie brakuje.
Niektorzy maja ustawionych rodzicow, ktorzy w kazdej chwili moga przyslac pieniadze na bilet powrotny, tylko po co niepokoic rodzine, lepiej pojechac gdzies dalej, najchetniej dookola Swiata.
Najgorsze, ze tacy bezwstydni pseudo-zebracy zbieraja na same przyjemnosci i nie maja zadnego respektu dla tamtejszych prawdziwych Biedakow z ulicy, ktorych jedynym zrodlem przezycia jest jalmuzna.
Potrafie zrozumiec, jesli ktos zbiera pieniadze, oglaszajac swoja podroz w mediach, obiecuje wyslanie kartek, wklejanie kolejnych zdjec etc., ale na pewno nie potrafie zrozumiec zebraniny ulicznej na kolejne bilety lotnicze, czy inne przyjemnosci. :x
Moze skonczyc sie tym, ze niektore kraje zaczna wprowadzac restrykcje i sprawdzac srodki finansowe, tak jak to jest dzis praktykowane przez kraje europejskie dla mieszkancow Azji ubiegajacych sie o wizy.


Dobrej nocki.
_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
#25 PostWysłany: 07 Sie 2017 01:59 

Rejestracja: 20 Lut 2012
Posty: 5483
srebrny
Anonymous napisał(a):
@tedeff Zastanów się nad EVS - oni głównie w Europie, ale też Gruzja, Liban i Egipt. Czasami też Azja lub Ameryka: https://europa.eu/youth/volunteering/ev ... isation_en

a nie lepie poprostu popracowac kilka miesiecy za dobra kase na zachodzie Europy a potem przez kolejne miesiace
gdzies tam sobie podrozowac po np. Azji ?
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
#26 PostWysłany: 07 Sie 2017 02:22 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Lut 2017
Posty: 2309
Loty: 612
Kilometry: 958 331
niebieski
@michcioj
tedeff napisał(a):
[...]
Od 6 lat mieszkam w UK [...] mam trochę oszczędności i to w funtach [...]
Wiadomo, że czasami śpi się gdzieś pod mostem czy nie je się przez kilkanaście h itd.[...]

Najlepsza rada dla autora to właśnie zabrać owe funty i wyjechać na próbę na kilka tygodni.
Konieczności spania pod mostem czy głodowania dla osoby z "oszczędnościami w funtach" być nie powinno.


Sent from my SM-G950FD using Tapatalk
_________________
Idąc przez most rzeka płynęła wartkim nurtem.

Także = również / też
Tak że = więc / zatem / dlatego
Góra
 Profil Relacje PM off
cccc lubi ten post.
 
      
#27 PostWysłany: 07 Sie 2017 07:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Kwi 2016
Posty: 4716
Zbanowany
srebrny
@p.wl
Dokladnie, ale mam wrazenie, ze Kolega @tedeff ma oszczednosci w funtach, ktorych nie zamierza wydawac, inaczej nie wspominalby o spaniu pod mostem i szuka recepty podrozowania 4free. ;)

tedeff napisał(a):
Zainspirowało mnie kilka osób, którzy podróżują po całym świecie praktycznie za darmo albo w tak niskich kosztach, że i tak jest to fajne.
_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#28 PostWysłany: 07 Sie 2017 08:34 

Rejestracja: 05 Sie 2017
Posty: 5
Ok. Przede wszystkim dzięki wielkie za wszystkie wskazówki itd. Kilka rzeczy muszę spróbować i chyba da rade ruszyć z tym pomysłem dalej.

Przede wszystkim, żadne beg-packers, nie o to mi chodziło. Z podróżowaniem "za darmo" czy jak najniższym kosztem, to chodziło nie o to, aby żebrać o miskę ryżu od lokalsów czy o nocleg, tylko aby korzystać jakby z "życzliwości" innych ludzi, ale faktycznie mój punkt myślenia na temat CS był trochę, a nawet bardzo samolubny. Ktoś daję, to się korzysta i tyle, chociaż sam nie mam możliwości udzielenia pomocy innym. Także, trochę źle do tego podchodziłem i możemy zostawić temat.

Jeśli chodzi o cięcie kosztów, chodziło o to, że jeśli wybiorę się na dłuższą podróż, to wtedy rezygnuję z tego co mam w UK - mieszkanie i praca. Po prostu oszczędzając jak najwięcej wydłużam podróż i ewentualny fakt, co po tej podróży? Bo nie ukrywam, że nie chciałbym już tutaj wracać, a wiążę nadzieję, że przez tą podróż udałoby mi się z czymś wystartować czy znaleźć gdzieś jakąś pracę po prostu. Ale oczywiście muszę uwzględnić fakt powrotu do UK jako ewentualność, więc jakieś tam zabezpieczenie muszę mieć niestety.


Co do samej podróży, to jeśli faktycznie hostel na 30 dni na Krabi (ot tak strzeliłem) kosztuje 120 funtów, to ten nieszczęsny namiot kosztowałby pewnie 50% tej ceny, więc już przemilczę resztę tematu.

Czyli można spędzić lekko miesiąc w Tajlandii i zamykając to w okolicach 1000 zł czy trochę więcej, co jest całkiem przyjemną kwotą. Podobnie jest z Filipinami, które też bym chciał zwiedzić przy okazji. Gorzej już się robi z formalnościami, bo jednak wizy też swoje kosztują.

Generalnie jakbym miał, to jakoś streścić, to przymierzam się właśnie do Tajlandii czy Filipin póki co pod kątem zwiedzającym, a przy okazji właśnie chciałbym się gdzieś zaczepić w jakimś miejscu gdzie mógłbym trochę dorobić żeby móc jakoś to ciągnąć do przodu. W najgorszym wyjściu, wrócę do UK po dłuższych wakacjach i tyle.

A co do Fazy... Bez względu kim on jest i co robi, to poniekąd dlatego założyłem ten temat, bo czytając inne relacje nie jestem w stanie stwierdzić co jest realne a co nie, bo nie mam takiego doświadczenia. Również można tak napisać o ludziach, co nie wiem podróżują po Australii za 1000 zł i też może ktoś sprowadzić mnie na ziemie i napisać, że tak owszem da się, ale.... No i spoko. O to "ale" właśnie chodziło.

Zdaję sobie sprawę, że każdy jest inny i inaczej sobie radzi więc ciężko uogólnić, ale jednak niektóre rzeczy się da i jeśli 5 osób mi napiszę, jedź do Tajlandii na 2 miesiące, bo przeżyjesz za 3000 zł, to jest właśnie to co wskazuję drogę ;)

Także bez spin, rozum swój mam i może nie zawsze dobrze przekazuję to w słowach, ale radzę sobie :)

Miłego poniedziałku i czekam na ewentualne odpowiedzi :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#29 PostWysłany: 07 Sie 2017 09:06 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Lip 2012
Posty: 3763
srebrny
Dodam swoje trzy grosze.
Moim zdaniem Filipiny na pierwszy wypad do Azji SE to nie najlepszy pomysł. Ludzie są przyjaźni i jeśli miałbym generalizować to wolę otwartych Filipińczyków niż zdystansowanych Tajów, ale Tajlandia jest jednak dużo łatwiejsza w podróżowaniu. Po za tym Filipiny to podłe żarcie a jeść trzeba. Filipińskie gównożarcie w ogóle nie ma podjazdu do tajskiej kuchni. W Tajlandii nigdy nie będziesz głodny, ba, za kilka złociszy będziesz miał rarytasy i ucztę smakową.
_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
#30 PostWysłany: 07 Sie 2017 09:13 

Rejestracja: 27 Lip 2013
Posty: 920
niebieski
Pojedz tam najpierw na tydzien i zobacz. Bo poki co pojecia nie masz a robisz plany wieksze od Tony Halika.
Moze za 1k sie utrzymasz ale to bedzie takie biedowanie, ze lepiej siedz juz w UK.
Jesli nie potrafisz czegos szczegolnego to nie mysl o pracy. Tam lokalsow masa i jak oni nie maja roboty to co dopiero Ty masz robic?
A jak sie zaczepisz to stawka bedzie taka, ze lepiej 3 dni wiecej w UK przepracowac niz w tej Azji miesiac niby pracowac.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#31 PostWysłany: 07 Sie 2017 10:16 

Rejestracja: 20 Lut 2012
Posty: 5483
srebrny
-- 07 Sie 2017 10:07 --

cypel napisał(a):
Dodam swoje trzy grosze.
Moim zdaniem Filipiny na pierwszy wypad do Azji SE to nie najlepszy pomysł. Ludzie są przyjaźni i jeśli miałbym generalizować to wolę otwartych Filipińczyków niż zdystansowanych Tajów, ale Tajlandia jest jednak dużo łatwiejsza w podróżowaniu. .

wydaje mi sie, ze ze wzgledu na przyjaznosc Filipinczykow wlasnie Filipiny powinny byc krajem na rozpoczecie dalszych podrozy.

-- 07 Sie 2017 10:16 --

tedeff napisał(a):
Od 6 lat mieszkam w UK [...] mam trochę oszczędności i to w funtach [...]
Wiadomo, że czasami śpi się gdzieś pod mostem czy nie je się przez kilkanaście h itd.[...]


no tak, nie ma to jak oszczednosci i to w funtach :-) :-)
Góra
 Profil Relacje PM off
cccc lubi ten post.
 
      
#32 PostWysłany: 07 Sie 2017 19:32 

michcioj napisał(a):
Anonymous napisał(a):
@tedeff Zastanów się nad EVS - oni głównie w Europie, ale też Gruzja, Liban i Egipt. Czasami też Azja lub Ameryka: https://europa.eu/youth/volunteering/ev ... isation_en

a nie lepie poprostu popracowac kilka miesiecy za dobra kase na zachodzie Europy a potem przez kolejne miesiace
gdzies tam sobie podrozowac po np. Azji ?

Tylko, że forumowicz już mieszka i pracuje w UK :D
Góra
 PM off
michcioj lubi ten post.
 
      
#33 PostWysłany: 07 Sie 2017 19:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Kwi 2016
Posty: 4716
Zbanowany
srebrny
tedeff napisał(a):
Co do samej podróży, to jeśli faktycznie hostel na 30 dni na Krabi (ot tak strzeliłem) kosztuje 120 funtów, to ten nieszczęsny namiot kosztowałby pewnie 50% tej ceny, więc już przemilczę resztę tematu.

Czyli można spędzić lekko miesiąc w Tajlandii i zamykając to w okolicach 1000 zł czy trochę więcej, co jest całkiem przyjemną kwotą. Podobnie jest z Filipinami, które też bym chciał zwiedzić przy okazji. Gorzej już się robi z formalnościami, bo jednak wizy też swoje kosztują.


Jesli tak super tanio kalkulujesz, to prawdopodbnie wybralbym tania Kambodze, ale odradzam tam namiot bo widze, ze ci nie schodzi z glowy. ;)
W kazdym razie, jak juz wczesniej wspominalem, pojedz najpierw na 2-3 tyg. i poczuj smak Azji.
Znalem takich co pojechali tam raz i zmienili kierunek, niestety Azja poludniowo-wschodnia nie kazdemu na dluzsza meta odpowiada. ;)
_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW
Góra
 Profil Relacje PM off
michcioj lubi ten post.
 
      
#34 PostWysłany: 07 Sie 2017 20:06 

Rejestracja: 07 Lip 2012
Posty: 777
niebieski
Jak szukasz pomysłu na siebie a nie liczysz na życie w podróży sponsorowane filmami na YT (powodzenia jeśli to drugie...) to poszukaj jakiegoś wolontariatu w stylu ratowanie wykluwających się żółwi gdzieś w Meksyku albo inne chronienie szympansów od zagłady.

Próba życia na koszt ledwo wiążących koniec z końcem Tajów czy Filipińczyków przez Europejczyka ze względy na własny kaprys (albo jak to w 2/3 przypadków lenistwo) to dla mnie...

Nie odbierz tego personalnie, to tylko uzewnętrznienie mojego wewnętrznego krzyku sprawiedliwości w obliczu masy "zagubionych" młodych którzy naoglądają się pofotoszopowanych fotek na instagramie i dochodzą do wniosku że im się takie życie należy z racji urodzenia.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#35 PostWysłany: 07 Sie 2017 20:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 Cze 2014
Posty: 2876
niebieski
@tedeff

Każdego roku spędzam kilka miesięcy w podróży i mam kilka obserwacji, którymi pozwolę się z Tobą podzielić.

Jakiś czas temu zauważyłem pewną powtarzalność: w wielu zakątkach globu żyją sobie ludki, które stwierdziły że muszą zmienić swoje życie, wyjechać, złapać oddech, wypełnić pustkę czy jakby górnolotnie to nie brzmiało - oczyścić duszę.
Można ich spotkać w tanich hostelach o ile nie są akurat w Starbucksie. Zazwyczaj w towarzystwie ludzi, których podobny pomysł rzucił na drugą stronę globu.
Po krótkim rozpytaniu nadzwyczaj często okazuje się, że poznaje gości, którzy są wypisz wymaluj kopią kilkuset innych ludzi których spotkałem w innych hostelach. Te same plany, te same historie. Większość czasu spędzają w pobliskim w barze, piją piwo, palą trawę i siedzą na fejsie wrzucają radosne selfie z zachodzem słońca w tle. Z ambitnego oczyszczania duszy i poznania lokalsów przy takim trybie życia raczej nic nie będzie, ale "carpe diem", konsumencki tryb życa i jest fajnie ;)
Zmienili swoją próżną rzeczywistośc na taką samą, tylko w innym miejscu. Trochę mi to towarzystwo zbrzydło i hostele trzeba było zamienić na hotele
Zastanów się czy chcesz dołączyć do tego szacownego grona :mrgreen:

Bezdyskusyjnie są miejsca, w których trzeba spędzić kilka miesięcy, by zrozumieć cokolwiek z lokalnej kultury, tradycji czy języka. Mam jednak wrażenie, że nie o taką podróż Ci chodzi...
Nie chcę się bawić w psychoanalityka, ale ludzie którzy dłuższy czas spędzili na emigracji cierpią zdaje się na pewien syndrom, który znany jest też podróżnikom. To brak zapuszczonych korzeni - zarówno w kraju w któym mieszkasz, jak i w miejscu w którym się urodziłeś czujesz się jedynie gościem. Relacje z odwiedzanymi rodzina i przyjaciółmi spłycają się i ma się poczucie "wyobcowania".
Sorry za przydługawy smęt, ale może warto rozejrzeć się po okolicy, czasem za rogiem dzieje się więcej, można spotkać ciekawszych ludzi i mieć ciekawsze życie niż na drugim końcu świata ;)
_________________
https://youtube.com/@CamiloPardo
Góra
 Profil Relacje PM off
5 ludzi lubi ten post.
 
      
#36 PostWysłany: 07 Sie 2017 23:06 

Rejestracja: 25 Lut 2012
Posty: 247
Loty: 23
Kilometry: 72 725
niebieski
nick napisał(a):

Każdego roku spędzam kilka miesięcy w podróży i mam kilka obserwacji, którymi pozwolę się z Tobą podzielić.

może warto rozejrzeć się po okolicy, czasem za rogiem dzieje się więcej, można spotkać ciekawszych ludzi i mieć ciekawsze życie niż na drugim końcu świata ;)


Nie zaprzeczasz sam sobie?
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#37 PostWysłany: 07 Sie 2017 23:29 

Rejestracja: 20 Lut 2012
Posty: 5483
srebrny
cccc napisał(a):
W kazdym razie, jak juz wczesniej wspominalem, pojedz najpierw na 2-3 tyg. i poczuj smak Azji.
Znalem takich co pojechali tam raz i zmienili kierunek, niestety Azja poludniowo-wschodnia nie kazdemu na dluzsza meta odpowiada. ;)

dokladnie tedeff, najpierw pojedz sobie na kilka tygodnii do Azji zeby chociaz zobaczyc troche i
zastanowic sie czy tobie to odpowiada. odnosze wrazenie ze naoglodales sie fazowskiego i nie masz pojecia
jak zycie wyglada na miejscu.
Góra
 Profil Relacje PM off
cccc lubi ten post.
 
      
#38 PostWysłany: 08 Sie 2017 21:07 

Rejestracja: 12 Sty 2015
Posty: 2137
niebieski
tedeff, znajdź sobie dziewczynę. Serio. Coś mi te Twoje plany pachną zgorzknieniem i frustracją.
Góra
 Profil Relacje PM off
ibartek lubi ten post.
 
      
#39 PostWysłany: 08 Sie 2017 21:46 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Kwi 2016
Posty: 4716
Zbanowany
srebrny
tedeff napisał(a):
A co do Fazy... Bez względu kim on jest i co robi, to poniekąd dlatego założyłem ten temat, bo czytając inne relacje nie jestem w stanie stwierdzić co jest realne a co nie, bo nie mam takiego doświadczenia. Również można tak napisać o ludziach, co nie wiem podróżują po Australii za 1000 zł i też może ktoś sprowadzić mnie na ziemie i napisać, że tak owszem da się, ale.... No i spoko. O to "ale" właśnie chodziło.


Tutaj znajdziesz znajdziesz fakty na temat "Fazy", aby troche rozjasnic:

przez-swiat-na-fazie-afryka,18,103416&hilit=faza?start=100#p960175

Pozdr.
_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#40 PostWysłany: 08 Sie 2017 22:12 

Rejestracja: 03 Lip 2012
Posty: 40
Loty: 12
Kilometry: 42 008
Moja najdłuższa taka podróż trwała ponad 2 miesiące, autostopem, 3/4 tego czasu spałem w namiocie. Rosja, Mongolia.
Było to przed "fazą", bo tyle razy był on tutaj wspominany jako autorytet wszystkich... Nie lubię go oglądać, nie wiem na ile inni dzięki niemu chcą wszystko rzucić i ruszyć z niczym w drogę.
Nie jechałbym też na głęboką wodę, tj. wcześniej zaczynałem od drobnych podróży autostopem i z namiotem.
Pieniądze trzeba mieć. Nie musiałem żebrać, ale wydawałem tyle samo, co podczas życia wcześniej w Polsce.
Namiot każdy odradza bo ciężki itd, dlatego warto podróżować wcześniej i sprawdzić czy się to wytrzyma. Zabierze się dzięki temu na kolejne podróże mniej rzeczy i naprawę, namiot aż tak nie będzie ciążył. Zdarzyło mi się latać z małym podręcznym wizzaira, gdzie miałem w plecaku namiot, śpiwór, karimatę, ubrania i wszystko inne co potrzebne do podróżowania ;) Wszystko się da. No i co też ważne - myłem się, jadłem, namiot i autostop nie oznacza głodu i smrodu, co ludzie nigdy z tego nie korzystający ciągle o tym tutaj piszą ;)

No ale takie podróże naprawdę, nie są dla wszystkich. Nie jest łatwo, sam musisz sobie ze wszystkim poradzić, ludzie oczywiście trafiają się wspaniali - ale nikt za rękę nikogo prowadzić nie będzie.

Z rad - polecam workaway. Korzystałem, ciekawa opcja.
Co do tamtych rejonów, jeszcze tam nie byłem, ale z doświadczenia Indyjskiego, gdzie podróżowałem już busami/hostele itd. - może być trudno, ale nie niemożliwe

I jeszcze jedno, właśnie pakuję się do kolejnej podróży w stylu "one way ticket" - może i dotrę do tej Tajlandii, kto wie ;)
I pamiętaj, kiedyś raczej trzeba wrócić ;) A to nie jest darmowe, tj. nie tylko bilet do domu, ale i rozpoczęcie "zwykłego" życia na nowo.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 40 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group