Fly4free.pl

1) niestety tego Ci nie powiem, bylem w lipcu. Natomiast istnieje ryzyko, że o tej porze roku w środku nocy może być już za zimno. Z drugiej strony chyba wiele osób jeździ tam w okresie zimowym a opisów tego typu biwaków na wszelkich forach jest sporo. Aktualna tempertura w Zagourze - 13-15 stopni wg stron www z prognozami.
2) Ja tam byłem w środku dnia, choć nie szukałem noclegu. Generalnie miasteczko nie wydało mi się zbytnio "turystyczne". Nie planowałem tam noclegu, jeśli w internecie są oferty to pewnie załatwic się da.
3) Do samej Zagoury nie warto - na wyprawę na pustynię trzeba poświęcić trochę czasu więc pytanie jak bardzo sztywny jest Wasz plan.Samochodem z Agadiru do Ait BenHaddou jak najbardziej, choć nie będzie to wypoczynkowy dzień Przestrzegam przed radarami - policjanci mają bardzo zmyślne zabawki ale na szczęście są skorzy do... negocjacji:) Ja bym to widzial tak - Agadir - Warzazat (nocleg) - rano do Zagoury, powrót i wio na Marrakesz przez Tiszkę. Pytanie jak z jej przejezdnością, choć wyjeżdzając z pustyni wydaje się to nieprawdopodobne to przełęcz może być zaśnieżona, oblodzona i nawet zamknięta.



Czerwona jest ZLE wytyczona, nie zjezdzasz na południe do drogi N12 tylko prosto na Erfoud. Droga do Al Raszidiji odjezdza nam na połnoc a my jedziemy prosto na Erfoud

_________________
Azory => Egzotyka tuż za rogiem, czyli azorski "double decker" :)

Byłam tylko w Merzouga. Dojechaliśmy samochodem pożyczonym w Marakeszu. Radzę tankować do pełna na każdej mijanej stacji - bo może się ona okazać ostatnią... Kiedy byliśmy w Merzouga, na stacji benzynowej nie było paliwa, wracaliśmy Do Quarzazate trasą N12, po drodze jest jedna stacja beznynowa - ale na niej również nie było paliwa, więc na oparach dowlekliśmy się do Quarzazate...
Wydmy przy Mezrouga są piękne, wyprawy na wielbłądach wychodzą po południu - żeby zdążyć na zachód słońca. Noc w namiotach (my spaliśmy na łóżkach polowych pod gołym niebem:) ), wschód słońca na pustyni, a potem z powrotem. Przewodnik gotuje kolację i śniadanie (tajin...) Polecam:)

agag
http://travelike.pl/

_________________
http://travelike.pl/

A może ktoś podpowiedzieć jak i gdzie szukać noclegu na Erg Chebbi (interesuje mnie namiot na pustyni nie łóżko w hotelu)? Czy dopiero na miejscu czy już wcześniej coś załatwiać? Może ktoś coś polecić?

_________________

Rozumiem, że chodzi Ci o wynajęcie namiotu a nie rozstawienie swojego?

Ja spałem w swoim namiocie tu: http://www.aubergesahara.com/ Miło, bardzo tanio i w zasadzie już na Ergu bo jego wydmy "wsypują się" na teren obiektu.
Mieli też swoje, gotowe, duże namioty chociaż jak je oglądałem to zbyt zachęcające do spania nie były.
A czy ogolnie ktos oferuje stały nocleg w namiocie pośrodku wydm (a nie jeden nocleg polaczony z wycieczka) tego nie wiem. Poza tym nie wyobrażam sobie biwakowania tam w szczycie dnia ze względu na temperaturę.

_________________
Azory => Egzotyka tuż za rogiem, czyli azorski "double decker" :)

Nie swojego nie zabieram. Rozumiem, że w takim razie trzeba wykupić jakiś nocleg w hotelu gdzie normalnie siedzimy w czasie dnia a na zachód słońca i noc hotel organizuje wycieczkę i biwak już w głąb pustyni skąd rano po wschodzie słońca znów wracamy do hotelu, tak?

_________________

W czasie lata tak. A np zimą to do końca nie wiem. Tak czy owak ja akurat bym polecał takie rozwiazanie jak napisales. Na Ergu nawet zimą temperatura zapewne jest bardzo wysoka, więc spedzenie tam calego dnia nie bedzie chyba najprzyjemniejsze. Co innego wschod i zachod slonca - to polecam w 100%. Ja bym wybral jakis nocleg na skraju wydm, dalej od Merzougi. W tym, w którym ja byłem na dobrą sprawę też możesz sobie zrobić "spanie pod gwiazdami" wystarczy przejść parę/parędziesiąt metrów w zależności od upodobań co do miejscówki.

Wszystko zalezy od czego co konkretnie Cie interesuje i czego oczekujesz od wizyty na Ergu.

_________________
Azory => Egzotyka tuż za rogiem, czyli azorski "double decker" :)

Prawdę mówiąc nie wiem czego mogę się spodziewać po pustyni (jak i po całym Maroku) i dla mnie w tej chwili jest jedną wielką niewiadomą A lecę za 3 dni więc temperatura chyba powinna być ok? A jaka może być minimalna w nocy? Warto zabrać ze sobą np. śpiwór?

_________________

elkanguro jak chcesz coś więcej wiedzieć o mojej wyprawie na pustynie to napisałem Ci na pw.

Ja byłem w lipcu więc w ciągu dnia było piekielnie a w nocy bardzo gorąco:) Aktualnie prognozy pokazują, że w nocy między 12 a 15 stopni. Spiwor pewnie sie przyda, zwłaszcza w górskich partiach Maroka.

_________________
Azory => Egzotyka tuż za rogiem, czyli azorski "double decker" :)

jak masz czas to Merzouga, (dlugi dojazd, wieksze wydmy)
jak mniej to Zagora (wszedzie blisko)

_________________

Ja bylem w Merzoudze i nie zaluje. Faktycznie dojazd kiepski ale widoki rekompensuja wszystko. Spedzilem na pustyni 2 dni, noc byla niesamowita, spalem pod golym niebiem w spiworze. Dodam ze bylem tam pod koniec wrzesnia, w dzien bylo okolo 40 stopni w dzieni i 15 w nocy

_________________

Jak dostać się z Agadiru do Merzougi? na własną rekę? samochód? jak długo trwa podróż i jaki jest koszt? pod wpływem tych ofert z tui chyba się zdecyduję chciałabym pozwiedzać 3 dni - właśnie Merzougę i Sidi Ifni i to co po drodze, a resztę poleżeć i pobyczyć się;) myślicie, że jest szansa zobaczyć to w 3 dni? wyloty są w czwartki, więc zwiedzanie piątek - poniedziałek... czy w weekend nie ma z problemu z podróżowaniem?

_________________

Bedziesz jechała samochodem ok. 10 godz. mimo ze google pokazuje ok. 8 godz. drogi w remoncie , dziury!! i policja z suszarkami.
Miałem o 12km/h wiecej i 300 MAD.
Nasz plan był taki :
https://maps.google.com/maps?saddr=Port ... rflg=d&z=8
ale po 1500 km i 5 dniach zrezygnowaliśmy Sidi Ifni.
Tu masz fotki: http://www.jjj-projekt.pl/foto/maroko/

_________________

Lecimy z dziewczyną do Agadiru w terminie 27.06 - 4.07. Czy jest ktoś chętny do wspólnego wynajęcia samochodu i wybrania się na pustynię?

_________________

Reasumując jeśli wybiorę się do Zagory lub Merzougi własnym środkiem transportu, nie powinienem mieć raczej problemu ze znalezieniem wycieczki z noclegiem, jedzeniem i wielbłądami?

długo zastanawiałem się czy wybrać Zagorę czy Merzougę i ostatecznie zdecydowałem się na Zagorę.
W Marrakeszu jest kilka biur podrózy zlokalizowanych przy avenue Mouahidine, my wybraliśmy Hilali - znajduje sie na południe od placu Djemaa el Fna na placu skad odjezdzaja busy na pustynie - naprzeciw hotelu Tazi. Udało nam się startować cenę do 500DH/osobę - chociaż w dniu wyjazdu na placu było pełno cwaniaków z innych biur którzy oferowali nam wyjazd za 400.
Cała wycieczka trwała 2 dni, wyjazd o 8 rano w Marrakeszu, przejazd do Ouarzazate tam czas wolny + lunch, przejazd do Zagory (po drodze jeszcze przystanek na kawę w dolinie Draa gdzieś pomiędzy Tamnougalt a Ircheg. Przyjazd do Zagory ok 18 tam od razu przesiadka na wielbłady i po ok 1.5h byliśmy już na campingu. Kolacja, ognisko, śpiewy, nocleg, rano śniadanie i powrót do Zagory na wielbładach a następnie do busa i w drogę powrotna. Po drodze postoje na kawe w dolinie Draa, w Ouarzazate u 'zaprzyjaźnionych' berberyjskich sprzedawców dywanów na herbatę (nie byli absolutnie nachalni więc raczej pozytywne doświadczenie) a następnie dłuższy postój na lunch w Ajt Bin Haddou i zwiedzanie twierdzy. Powrót do Marrakeszu już po zmroku.

z minusów brak klimy (była, kierowca nie chciał właczyc poniewaz - tu cytat - spali za dużo paliwa !) - szczególnie nam nie przeszkadzała ponieważ mieliśmy kiepska pogode - całe 2 dni było pochmurnie, raz nawet padało a temperatura to ok 24-25 stopni oraz bezczelność berberów na pustyni którzy kilkukrotnie domagali się napiwków (nawet wtedy gdy już im zapłacilismy...)

nie polecam również stołowania się w knajpach które polecaja kierowcy busów, to oczywiscie eleganckie restauracje nastawione na turystów gdzie ceny sa 100% lub więcej wyższe niż w lokalach kilkanascie metrów dalej.

Zazdroszczę wyprawy mnie narazie nie stać!

Będę w Marakeszu w styczniu i mam nadzieję, że wyprawę opisaną przez Sorvali da się załatwić w tej samej cenie. Myślę, że to dobra oferta. Czy ktoś ma podobne doświadczenia???

Na pewno w Merzoudze nie będzie problemu (wielu naganiaczy przy wjeździe i w okolicach), my za 350 za osobę kupiliśmy, 1,5 godziny w jedną stronę wielbłądami (Więcej by tyłek chyba nie wytrzymał), kolacja i nocleg na pustyni, powrót wielbłądami i śniadanie w ośrodku.

http://pl.tripadvisor.com/Hotel_Review- ... egion.html

A byl ktos na takim pustynnym wypadzie z dziecmi? Mam 5-letnia corke, byla juz w wielu miejscach, ale nigdy poza Europa. Jazda na wielbladzie bylaby dla niej nie lada przezyciem, ale nie wiem, czy nie jest na to za mloda.

_________________