Fly4free.pl

nic tanszego nie widzialem, niestety wychodzi na to, ze starperu.com jest najtansze....

bardzo dziwna sytuacja. najpierw bym poprostu zadzwonil do expedia i sie zapytal no co jest ? a potem ewetnaulnie charge back w banku...

Jak przylecicie o poranku do Limy, to możecie kupić za gotówkę bezpośrednio na lotnisku , my kupowaliśmy peruvian airlines za niecałą stówkę, na dwie godziny przed odlotem.

Dzięki Michcioj za info. z tym el miste bedziemy sie zastanawiac, wszystko zalezy od tego jak sie plan ułozy. Mam nadzieje,ze nie ma żadnych rodaków w tym momencie http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje/swi ... 6,1,0.html a tak poza tym ciekawa jestem jak długo będą usuwać skutki.dobrz ze dopiero jedziemy w czerwcu

Naprawde, tego samego dnia i za 100 dolców, bo tutaj na star peru wychodzi ok 125 $ a w jakim miesiącu byliście?

W lutym.
Przewoźnik peruvian airlines
Nie zdecydowaliśmy się na wcześniejszy zakup, gdyż zauważyliśmy iż aireuropa potrafi się spóźnić i osiem godzin

W drogę powrotną z Cusco do Limy kupowaliśmy bilety starperu w siedzibie biura przy Av El Sol. Tez wyszło niecałe 300$ (edit: na 3 osoby rzecz jasna)
W obu przypadkach są to śliczne, pełnoletnie samolociki, ale przynajmniej wygodne.

Dzięki, no jestem mile zaskoczona,że można zakupić tak bilety. Obawiam się tylko, że my będziemy w czerwcu i może ceny poszybują do góry ;-( mogę się jeszcze zapytać Meffko jak wyglądała Twoja trasa?Myślimy teraz nad planem, no i trochę wątpliwości mamy.w sumie z drugiej strony nie ma co za dużo myśleć,i chyba Gringo Trial wchodzi w grę ;-( szkoda bo mamy tylko pełne dwa tygodnie

w czerwcu jest pora sucha, wiec powinno byc spoko. straszna taka powodz, psuje wakacje... nika jakby cos to smialo pytaj wiecej.

Właśnie taka powódź to masakra, szkoda wakacji, ludzi tam mieszkających ;-(
a powiedz mi jak wyglądał Twój plan, ile czasu i gdzie byłeś?jaki budżet dzienny wyszedł?, słyszałąm że 30$ daje rade, czy to mało? dzięki

michcioj

orintujesz sie moze przypadkiem czy z ICA jest jakis bezposredni autobus do Ayacucho? czy moze trzeba sie wracać do Pisco i tam łapac?

_________________

plan napisalem wczesniej co robilem w kazdym z miejsc ok 2,3 dni.
budzet uff... temat rzeka, zalezy co chcesz robic, teoretycznie jadajac i spiac w najtanszych miesjcach dasz rade za 30 dolcow, ale nie wiele zobaczysz. 30 dolcow to moze kosztowac autobus cusco arequipa, niewiele mniej wstepy do swietyn czy jakas wycieczka, a machu pichu nie wspomne. budzet tak okolo 1000 dolarow mnie kosztowal plus wpadka z kradzieza 250. spalem w hostelach, moze nie najtanszych, do tego wycieczki , no i wizyty na imprezach i pieniadze przechodzily przez palce baarrdzo szybko. moim zdaniem 30 dolarow dziennie jest proroczym zyczeniem, chyba ze jesz w lokalnych miejscach za np. 6 soli (niesmaczne jedzienie), spisz w najtanszych schroniskach i nigdzie nie jezdzisz, wstepy sa drogie, standart to np. 70 soli za jakas swiatynie, chociaz czesto sa np. 3 czy 4 wejscia w rozne miejsca za ta cene.

Niesmaczne jedzenie w lokalnych miejscach w peru?? To chyba źle trafiłeś!
Zawsze jedliśmy w lokalnych i tanich miejscach i nie zdarzyło się, żeby coś było niedobre. Jak nie możesz znaleźć restauracji z dobrymi cenami, to zawsze można pytać na mercado. Przykładowo w Aguas Calientes na drugim piętrze mercado można bardzo dobrze zjeść, duży wybór i wszystko smaczne, za ułamek ceny z restauracji dla turystów.

Żeby obniżyć koszty i oszczędzić czas, dobrze jest jeździć nocnymi autobusami, wtedy koszt autobusu zastępuje koszt noclegu, więc budżetu nie uszczupli.
Pozdrowienia

_________________
nasz blog: http://www.tuitam.net
załóż bloga z podróży

Nika my byliśmy nieco krócej, bo dziewięć dni, a mając tak krótki czas (limitowany feriami juniora) postanowiliśmy zwiedzić wyłacznie Świętą Dolinę Inków i Machu Picchu, za bazę wypadową mają Cusco. Odrzuciliśmy plan zwiedzania Peru w tzw. "pigułce", bo uważamy, że nie da się poznać regionu w dzień lub dwa, skacząc po atrkacjach nierzadko niewyspanym będąc. Dużo na temat zwyczajów dał nam przewodnik Romana Tęczy, oraz opinie znajomych, którzy byli wcześniej. To wyrobiło w nas przekonanie o pozostaniu w jednym miejscu przez ponad tydzień.

Ceny dla zwiedzania stanowisk archeologicznych nie są moim zdaniem wygórowane, bo nie jest to zbyt powtarzalna architektura, by sobie ją pooglądać gdzieś indziej. To samo dotyczy Machu Picchu. Dzięki fly4free i tak mamy zysk z różnicy pomiędzy biletem zniżkowym a standardową ceną, więc można ciut poużywać.

Zgodzę się z przedmówca, że tanie lokalne jedzenie ani nie jest niesmaczne, ani nie jest drogie. Na targu "San Pedro" w Cusco można zjeść smacznie, tanio a wystrój lokalu uprzyjemniają marynowane węże w butelkach typu pet, rogacizna, półtusze aplak, świeże owoce,ale niestety nie ma wykrochmalonych obrusów
Co kto lubi, koszt takiego lokalnego jedzenia to 12-17 soli za trzy osoby. Lokalne knajpki o wyższym standardzie, ale bez kelnerów z jakąkolwiek znajomością angielskiego też nie drenują kieszeni, tu koszt oscyluje od 18-27 soli za trzy osoby.

A propos pamiątek, osławiony targ w pisaq jest przygotowany na skośnych miłośników targowisk i trzeba się nieźle napocić, by stargować ceny, które na lokalnych targowiskach w Cusco są pozycją wyjściową. Targowiska w Aquas Calientes nie potraktuję nawet w kategoriach humoreski, podobnie jak "niby" tanich knajpek czy hosteli.

Meffko uspokoiłaś mnie z tymi cenami za jedzenie, nie jest źle. Dzięki za info. A czy możecie mi polecić jakiś przystępny hostel w Limie?tak żeby było bbliżej lotniska niż dalej. A czy do cuzco samoloty lataja tylko rano?czy zdażają sie jakies loty popołudniowe?pozdr

owszem, zgadza sie tylko ze autobusy na niektorych trasach sa rzeczywiscie tylko w nocy i kosztuja np. 100 soli czy ok 40 dolcow.
aha co do jedzenia, ok, dzieki sluszna uwaga, moze poprostu zle szukalem.
majac na mysli jedzenie niesmaczne dla lokalnych to relatywnie czesto widzialem male przydomowe niby jadlodalnie gdzie zestaw
tj. zupa, drugie danie i cos do picia kosztowal np.5,6 soli. no i zupa to jakas breja z makaranem i ryzem, drugie danei to troche rozgotowanego
ryzu, slabe mieso np. malutka palka z kurczaka albo kotlet z ostrym sosem i troche pokrojonych warzyw. glod na chwile zaspokoi, ale
naprawde bez rewelacji, smakuje bezplciowo. ale spoko, teraz wiem, ze zle poprostu szukalem.

moim zdaniem cos powinno byc bezposredniego, ale nie wiem tego na pewno. tyle do pisco z ica jezdza co chwila autobusy na grosze, wiec spoko
bilet kosztowl 4 sole w jedna strone

bylem w hostelu kokopelii w miraflores, ok 30 soli z tego co pamietam spoko, latwo dojechac autobusem za gorsze, tyle ze dlugo sie jedzie podczas szczytu nawet do godziny.
Uwaga! omijajacie hostel the point w baranco, okradli mnie tam na 250 dolarow.

no coz, jak uwazasz, machu pichu to jeszcze ok, ale inne rzeczy to nie pamietam zebym kiedykolwiek placil 20 euro za wejscie np. do parku narodowego gdzies w europie.

wklejam zapytanie od sziszy:
Jeśli dojadę do cusco z limy to gdzie szukać autobusów do hydroelectrica?
Czy odcinrk torami można przejść pieszo czy zatrzymują na szlabanie. Jak wygląda powrót? czy też mogę wrócić torami i czy z hydroelectrica zdąże złapać jakiś autobus do cusco? czy bilet do MP jest na konkretny dzień? A jak się spóźnię o jeden dzień?
Sorki za nawał pytań ale mam 3 dni z cusco na dotarcie do Limy co byś polecił?

i moja odpowiedz:
bilety na przejazd busem kupisz w ka zdej agencji turystycznej w centrum miasta, czesto rowniez w hotelach.
wejscie jest dwudnione na machu pichu tj. drugiego dnia wstajesz rano, idziesz do machu pichu i wracasz tak zeby wrocic torami na skomunikowany autobus, nie ma problemu. tak, 2 odcinki mozesz spokojnie isc torami, stan na 07.2.2013 bilet jest na konkretny dzien, kup tak zeby sie nie spoznic, np. razem z biletem na autobus. 3 dni na dotarcie z cusco do limy to bardzo malo, polecilbym nocny autobus cusco arequipa, colca canion i samolotem do limy

A czy ktoś się orientuje, jak najlepiej się dostać z Rio Branco, Brazylia do Cuzco?

Tak się złożyło, że kupiłem bilety do Amer Pld. bazując na poprzedniej opcji TAM multi city, czyli z przylotem do Rio bądź Sao Paulo i wylotem z Limy. Po licznych kombinacjach na expedii udało mi się znaleźć za rozsądną cenę połączenie na trasie MXP-FRA-GRU-BSB-RBR z powrotem oczywiście LIM-GRU-LHR. Tak więc lądujemy we dwóch, w północno zachodniej części Brazylii niedaleko granicy z Peru.

Stąd moje pytanie, czy ktoś z Was miał okazję bądź wie jak są sposoby dostania się z tego miasteczka do Cuzco.

Wiem, że jest możliwość przejazdu autokarem na trasie Rio Branco - Puerto Maldonado

http://www.moviltours.com.pe/portal/salidas.php

a stamtąd kolejnym busikiem bądź samolotem do Cuzco.

Istnieje również opcja przejazdu taksówkami grupowymi. Przylatujemy do Rio Branco koło 14:00 a autobus mamy dopiero o 10 rano następnego dnia. Więc pomyślałem, aby nie tracić czasu, można by się spróbować dostać taką taksówką do Brasiléia bądź do samej granicy z Peru - Assis Brasil, tam przenocować i rano ruszyć do Puerto Maldonado.
Pytanie jak bardzo jest to bezpieczne, zwłaszcza na takiej trasie przez Madre de Dios i czy będzie gdzie się zatrzymać w tych małych mieścinach po drodze.

Poniżej link do gościa, który tą trasę w 2005 roku przemierzył właśnie taksówkami i samolotem.

http://www-thphys.physics.ox.ac.uk/peop ... icchu.html

Mimo, że w Brazylii/Peru spędzimy jedynie 9 dni (26.04 - 07.05), pomyślałem, że jeśli już będziemy w tych okolicach (Rio Branco, Puerto Maldonado), to może warto się tam na chwilę zatrzymać i coś ciekawego zobaczyć.

Na tripadvisorze zachęcają się wybrać nad Sandoval Lake w okolicach Puerto Maldonado. Polecacie coś jeszcze?:)

Będę wdzięczny za cenne wskazówki porady. Plus jeśli ktoś się wybiera w tych datach (26.04 - 07.05), z miłą chęcią zjednoczymy siły przy wędrówce na Machu Picchu bądź innego miejsca.

Antek

bilety na przejazd busem kupisz w ka zdej agencji turystycznej w centrum miasta, czesto rowniez w hotelach.
wejscie jest dwudnione na machu pichu tj. drugiego dnia wstajesz rano, idziesz do machu pichu i wracasz tak zeby wrocic torami na skomunikowany autobus, nie ma problemu. tak, 2 odcinki mozesz spokojnie isc torami, stan na 07.2.2013 bilet jest na konkretny dzien, kup tak zeby sie nie spoznic, np. razem z biletem na autobus. 3 dni na dotarcie z cusco do limy to bardzo malo, polecilbym nocny autobus cusco arequipa, colca canion i samolotem do limy milej wyprawy, kiedy lecisz ?