Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 123 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna
Autor Wiadomość
#41 PostWysłany: 05 Lis 2018 21:00 

Rejestracja: 05 Lis 2018
Posty: 45
Witam serdecznie wszystkich

jako że to mój pierwszy post na forum a powitalni jakoś nie zauważyłem pozwolę sobie tu napisać jako że przed i w trakcie naszego wyjazdu 2.11-5.11 do Jordanii z uwagą śledziłem relację kolegi @okiemserca - dzięki za fajną fotorelację - my Petrę zwiedzaliśmy 3.11 a pustynię w Wadi Rum 4.11.
Myślę, za 3,5h wycieczkę jeepem mieliśmy zapłacić według oficjalnego cennika w Visitors Center 59 JOD - ale w trakcie jazdy kierowca zaproponował nam dopłatę 20 JOD za dojazd do dużego łuku skalnego Burdah co miało wydłużyć wycieczkę o kolejne pół godziny.
Po krótkiej negocjacji zgodziłem się na 10 JOD dopłaty, moja żona była bardzo zadowolona bo zależało jej na zobaczeniu i wejściu na tę imponującą na zdjęciach bramę skalną.
Typowa wycieczka obejmująca Burdah miała by trwać chyba 5h w cenie 75 JOD. Nie mieliśmy tyle czasu bo czekał nas przejazd do Madaby. W sumie przejazd pustynią zajął nam dokładnie 3,5h.
Cena wycieczki z cennika oczywiście dotyczy samochodu a nie osoby. Niemniej jednak kiedy chciałem poczekać na potencjalną drugą parę do podziału kosztów spotkałem się w litościwym spojrzeniem i - Yalla czyli jedziemy... ;)
Z zainteresowaniem będę śledził wątek i życzę samych pozytywnych doświadczeń i przygód.
Pozdrawiam Wojtek


Ostatnio edytowany przez Abcn, 06 Lis 2018 16:56, edytowano w sumie 1 raz
Literówka
Góra
 Profil Relacje PM off
okiemserca lubi ten post.
Ewa Kretek uważa post za pomocny.
 
      
City break na Malcie za 909 PLN. Loty z Katowic i 5 nocy w hotelu dla pełnoletnich City break na Malcie za 909 PLN. Loty z Katowic i 5 nocy w hotelu dla pełnoletnich
Urlop w 4* hotelu (z wyżywieniem) na Costa Dorada za 2147 PLN. Wylot z Krakowa Urlop w 4* hotelu (z wyżywieniem) na Costa Dorada za 2147 PLN. Wylot z Krakowa
#42 PostWysłany: 05 Lis 2018 21:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Kwi 2016
Posty: 4716
Zbanowany
srebrny
okiemserca napisał(a):
Ponieważ miotam się chcąc zobaczyć Wadi Rum coś tam zarezerwowałem i otrzymałem w odpowiedzi takie ceny. Pytanie jak liczą wycieczkę za osobę czy za jeepa. Może jest jakieś minimum za które jadą

Ale skoro ci odpisuje na maile to spytaj dokladnie ile za np 2 osoby i całodzienne zwiedzanie.
Nasze trwało od 09.00 do 17.00 czyli równe 8 h

@okiemserca kwestia negocjacji, za 7-8h powinienes zaplacic ok. 90-100 JOD za 2 osoby, bez napiwkow. ;)
Nawet z racji tego, ze wiele "jeepow" wyglada jakby wrocilo prosto z wojny w Syrii czy Iraku. :D
_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW


Ostatnio edytowany przez cccc, 06 Lis 2018 03:09, edytowano w sumie 1 raz
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#43 PostWysłany: 05 Lis 2018 22:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 Maj 2011
Posty: 159
Loty: 43
Kilometry: 94 286
Pomijając koszt :-) jednodniowy objazd pustynnych atrakcji uważam za super udany. Nie jestem fanem jazdy na wielbłądach, od razu zaznaczyłem że jeśli zwiedzać to tylko od kątem robienia zdjęć. Byłem już na pustyni w Afryce (czarna i biała pustynia egipska, oraz Maroko) oraz w Indiach i za każdym razem znajduje w niej coś magicznego. Jako że Wadi Rum jest bardzo urozmaicona można by pewnie obcować z nią wiele dni. Wydaje mi się że objechaliśmy wszystkie standardowe miejsca, różnicę robił świetny przewodnik. Wyjaśniał tyle co wszyscy ale potrafił się dostosować do oczekiwań, rzeczywiście byliśmy w trasie bite 8 godzin, a na każdym postoju grał na udu i to świetnie. Nie spieszyliśmy się zostając w poszczególnych miejscach ile chcieliśmy, czy to na skałach czy pijąć herbatę i słuchając śpiewu beduinów.

Na obiad pojechaliśmy do jego rodziny tj do ojca i mamy żyjących nas pustyni. Swoją drogą - gdy pogratulowałem mu podczas c rozmowy przy obiedzie wielkiej rodziny (ma 6 sióstr i 5 braci) trochę się zdziwił, bo to przeciętna rodzina. Liczna tu to taka gdzie jest 40 rodzeństwa (Oczywiście wspólne od 4 żon) :-D. Inne standardy.

Po kolei widzieliśmy (foto będą w kolejności):
- wąwóz- szczelinę skalną z inskrypcjami i malunkami sprzed 2 tysięcy lat z wyjaśnieniem znaczeń,
- diunę do zjazdowe nas snow(sand?)boardzie że świetnymi b widokami że skakał u góry
- mały most skalny
- plany zdjęciowe do filmu Marsjanin (? Nie wiem czy nie ściemniał, bo wszędzie ten piach jest tak samo cudownie czerwony) i ruiny domu Lawrence na szlaku karawan
- obiad poprzedzony był całym ceremoniałem parzenia herbaty berlińskiej, pytasz kawy z kardamonem i ziołami w wykonaniu gospodarza, była to niezła zabawa. Dodatkowo jako że ich wielbłądy miały młode, testowalismy mleko wielbłądzie - bardzo smaczne, a z herbatą genialne. Sporo rozmawialiśmy o ich życiu, obiad był klasyczny ale przygotowany na miejscu - humus, jogurt, potrawka warzywna z fasolą ( świetna), sałatka, oczywiście pasta bakłażanowa, tuńczyk i jakieś inne drobiazgi.
Po obiedzie i odpoczynku:
- bardzo urokliwy kanion wypełniony piaskiem
- duży most skalny
- duża diuna
- miejsce do oglądania zachodu słońca. Tu spotkaliśmy się z drugim autem, przewodnicy rozpalili ognisko, nasz grał na udu i śpiewał romantyczne pieśni o życiu i miłości :-). I robił to o niebo lepiej niż wieczorem w obozie lokalny grajek do sziszy. Była tez oczywiście herbata i słodycze.
Więc pewnie klasyka ale wrażenia wybitne, no i miałem tyle czasu na włóczenie się po skałach i robienie zdjęć ile tylko chciałem :-)

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
_________________
http://www.patrze.blogspot.com


Ostatnio edytowany przez okiemserca, 10 Lis 2018 09:26, edytowano w sumie 1 raz
Góra
 Profil Relacje PM off
4 ludzi lubi ten post.
 
      
#44 PostWysłany: 06 Lis 2018 00:03 

Rejestracja: 07 Lut 2014
Posty: 793
niebieski
Wspominam z sentymentem to miejsce, jak się do niego jeździło kilka razy co roku, pracując w ambasadzie PL w Ammanie. W roku 1996 i 1997 bilet zarówno do Wadi Rum, jak i do Petry kosztował zawsze symbolicznego 1 JOD, a na sam Monastyr można było wejść po drabince z boku aż na sam "szczyt dzbanka" i krzyczeć na wszystkich z 45 metrów nad ziemią;)

Wadi Rum nadal ten sam, tyle, że ludków więcej;)

Super trip ofkors!

Pozdrówka, Art.
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
#45 PostWysłany: 06 Lis 2018 08:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 Maj 2011
Posty: 159
Loty: 43
Kilometry: 94 286
ciachu25 napisał(a):
...a na sam Monastyr można było wejść po drabince z boku aż na sam "szczyt dzbanka" i krzyczeć na wszystkich z 45 metrów ...


O! Zazdroszczę.
Zmian jest chyba masa. Widziałem też zdjęcia ludzi z wnętrza Skarbca, gdzie teraz wejście jest oczywiście zabronione, szkoda, ale rozumiem że przy tak licznych turystach muszą zacząć chronić te zabytki.

Pustynia też jest mocno rozjeżdżona, a niemal pod każdą skałą stoi Camp- ale nadal się trzyma.
W Indiach na pustynię jechaliśmy wielbłądami, spaliśmy pod gołym niebem a w zasięgu wzroku i słuchu poza mną i żoną oraz 2 przewodnikami - nie było nikogo. :-)

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
_________________
http://www.patrze.blogspot.com
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#46 PostWysłany: 06 Lis 2018 10:12 

Rejestracja: 07 Lut 2014
Posty: 793
niebieski
okiemserca

Na monastyr można było włazić, dopóki ten Amerykanin nie spadł, potem chcieli kaucję 1600 USD, aby mieć na akcję ratunkową helikoptera "w razie awarii" i transport "body";) Jeszcze chyba w 2001 tam właziłem,
a do wnętrza Skarbca jeszcze chyba w 2007;)

Na pustyni to camp był 1 lub 2, a na legalu można było spać z lokalnymi Rodzinkami, gdzie za 5 JOD dawali Ci materac, żarcie i czaj do oporu, a obok była zagroda z wielbłądami i kozami, z którymi mogłeś się pobawić;)
Za 10 JOD był objazd pustyni z podstawowymi "5 punktami", zachodem słońca, wieczornym mansafem duszonym "w garncu pod piaskiem" oraz nocką w namiocie,
eh co za czasy!

Pozdrówka i do miłego, Art.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#47 PostWysłany: 06 Lis 2018 10:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 Maj 2018
Posty: 123
Loty: 82
Kilometry: 191 577
Gdzie konkretnie trzeba podjechać nad morze martwe w Jordanii, by była plaża i łatwy dostęp do wody?
_________________
Kate on the way na Instagramie
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#48 PostWysłany: 06 Lis 2018 10:37 

Rejestracja: 07 Lut 2014
Posty: 793
niebieski
Amman Beach z wodospadem gorącej wody spływającej prosto ze źródeł Heroda w Machaerus/Mukawir. No chyba, że zadeptali już to miejsce;)

Pzdr, Art.
Góra
 Profil Relacje PM off
Ewa Kretek uważa post za pomocny.
 
      
#49 PostWysłany: 06 Lis 2018 12:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 Maj 2018
Posty: 123
Loty: 82
Kilometry: 191 577
Dzięki, zapisałam, mam nadzieje, że w drugiej połowie lutego będzie na tyle ciepło, że uda się wejść do morza.
_________________
Kate on the way na Instagramie
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#50 PostWysłany: 06 Lis 2018 18:37 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 Maj 2011
Posty: 159
Loty: 43
Kilometry: 94 286
Z Wadi Rum pojechaliśmy do Madaby dłuższa trasą aby przejechać przez Wadi Al Mujib i tamę. Musieliśmy odpuścić Danę, ale zatrzymałem się przy niej na chwilę - imponująca. Warto rzeczywiście zaplanować cały dzień tj 2 noce: przyjazd wieczorem, nocleg i od rana trekking (7-8 h) całą doliną i po drugiej stronie odbiera Cię auto z hotelu oraz przywozi na nocleg do Dany.

Po drodze zwiedziliśmy dwa zamki krzyżowców Asz Szaubak oraz Al-Karak.
Generalnie: jeśli chcesz zobaczyć porządny zamek to jedź do Malborka :-) ale oczywiście jak masz wyobraźnię to możesz spędzić fajny czas w tych ruinach.
Zdjęcia przedstawiają chyba to co najlepsze i raczej spodziewaj się mniej niż więcej :-)
Foto - Dana, Szaubak, Karak (od 12 zdjecia), Wadi

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
_________________
http://www.patrze.blogspot.com


Ostatnio edytowany przez okiemserca, 10 Lis 2018 09:30, edytowano w sumie 1 raz
Góra
 Profil Relacje PM off
4 ludzi lubi ten post.
 
      
#51 PostWysłany: 06 Lis 2018 20:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 Maj 2011
Posty: 159
Loty: 43
Kilometry: 94 286
Dziś wybrałem się autem z Madaby do Ammanu. Choć to tylko 30 km a ja jechałem ile można czyli do 120 km/h to dojechanie do Cytadeli zajęło mi godzinę przez korki i zwolnienia w miasteczkach po drodze. Jazda autem po Jordanii jest fajna a poruszania się po zatłoczonym Ammanie to dopiero zabawa. Reguły są proste i wg mnie bardzo ułatwiają jazdę
- musisz stale być uważny na innych bo pasy ruchu nic nie znaczą, a kierunkowskazy są tu używane tylko w ostateczności tj jak chcesz z trzeciego po prawej skręcić gwałtownie w drogę w lewo:-)
- pamiętaj o spowalniaczach - są wszędzie tj w każdej wsi, na terenie niezabudowanym też np przed zakrętami, i na drogach szybkiego ruchu też.

Znaków jest mało, a jedynie ważne to te które ostrzegają przed spowalniaczami. Rzeczywiście działa to skutecznie.

Policjanci zatrzymali mnie kilka razy przez ostatnie dni, aby zapytać skąd jestem, widząc arafatkę na głowie reagowali entuzjazmem przybijając ze mną żółwika, czasem sprawdzali paszport, innych dokumentów nie. Bardzo życzliwi.

W Ammanie obejrzałem Cytadelę + muzeum i amfiteatr ( jest tam też małe muzeum, warto zajrzeć). Dla fanów starożytnych budowli, tj dla mnie OK. Ale żona odpuściła zostając w Madabie i nie żałuje:-)

W Cytadeli z ciekawostek można znaleźć 2 kawałki posągu Herkulesa który miał 13 m wysokości i był zrobiony z jednego bloku kamienia. Ostało się kolano i kawałek dłoni.

Ps.
Jak widać, ubiór studentek różni się nieco od klasycznych strojów w muzeum.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
_________________
http://www.patrze.blogspot.com


Ostatnio edytowany przez okiemserca 10 Lis 2018 09:46, edytowano w sumie 2 razy
Góra
 Profil Relacje PM off
5 ludzi lubi ten post.
 
      
#52 PostWysłany: 06 Lis 2018 20:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Kwi 2016
Posty: 4716
Zbanowany
srebrny
@okiemserca, fajna fotka z dziewczynami z Jordanii. :D
_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW
Góra
 Profil Relacje PM off
okiemserca lubi ten post.
 
      
#53 PostWysłany: 06 Lis 2018 20:49 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 Maj 2011
Posty: 159
Loty: 43
Kilometry: 94 286
Potem tego samego dnia w Madabie zwiedzaliśmy kościoły i muzeum archeologiczne. Imponujące mozaiki.

Na jedzenie w Madabie polecamy bardzo Jaw Zaman. Sałatka z sosem z granatu świetna, obsługa bardzo miła.
Nocujemy w St John Hotel, pokoje bardzo OK, świetny widok z tarasu restauracji na 4 piętrze, śniadania średnie. Łatwo zaparkować auto na placu przed hotelem.

Image

Image

Image

Image

[img]https://uploads.tapatalk-cdn.com/20181106/f2b6a7f9868e512e84bddd2071149b05.jpg[/img

]Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
_________________
http://www.patrze.blogspot.com


Ostatnio edytowany przez okiemserca, 10 Lis 2018 09:43, edytowano w sumie 1 raz
Góra
 Profil Relacje PM off
6 ludzi lubi ten post.
 
      
#54 PostWysłany: 06 Lis 2018 21:47 

Rejestracja: 05 Lis 2018
Posty: 45
Potwierdzam Twoje spostrzeżenia co do zamku Al-Karak - bo tylko ten zdążyliśmy zobaczyć w dniu przyjazdu, że nie robi szczególnego wrażenia. Natomiast sam przejazd drogą królewską jest jak najbardziej godny polecenia, zwłaszcza przy słonecznej pogodzie jaką dane nam było zastać w piątek 2.11.
Przejazd z lotniska do Wadi Musa potrwał przez to kilka godzin bo nie dało się nie zatrzymać co chwilę na fotki... ;)
Dodatkowo wieczorem natrafiliśmy na kilka weselnych samochodowych orszaków w miasteczkach skutecznie utrudniających ruch. Ale klimaty warte zobaczenia. Na szczęście udało się przejechać bez uszkodzeń karoserii.
Mozaikę w cerkwi św. Jerzego w Madabie podziwialiśmy w piątek zaraz po przylocie a ostatni nocleg w niedzielę mieliśmy w Pilgrims House zaraz obok cerkwi z parkingiem na dziedzińcu przy cerkwi. Niestety na muzeum nie było już czasu - w sensie za późno już przyjechaliśmy, pozostała Madaba by night i poranny wyjazd na lotnisko.
Potwierdzam również uwagę cccc - fotka ze studentkami jest świetna...
Teraz już czekam na dalszą relację bo nie ukrywam, że chociaż był to mój pierwszy pobyt w Jordanii to dzięki również i temu co pokazujesz to zapewne nie ostatni... :)
Góra
 Profil Relacje PM off
okiemserca lubi ten post.
 
      
#55 PostWysłany: 06 Lis 2018 21:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Kwi 2016
Posty: 4716
Zbanowany
srebrny
@okiemserca, pyszna kuchnia jordanska i soczek prawdopodobnie z granatow na fotkach, a co to za "miesko"?
_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#56 PostWysłany: 06 Lis 2018 22:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 Maj 2011
Posty: 159
Loty: 43
Kilometry: 94 286
cccc napisał(a):
@okiemserca, pyszna kuchnia jordanska i soczek prawdopodobnie z granatow na fotkach, a co to za "miesko"?
Generalnie jak pewnie wiesz króluje tu kurczak i jagnięcina. To akurat kurczak w białym sosie z pieczarkami, popularne danie w Madabie (za to na południu go nie spotkaliśmy).
Świeży sok z granatów jest genialny, a teraz sezon na te owoce :-), bardzo go polecam no i jeszcze cieszymy się często świeżo robionym sokiem z limonek i mięty z kruszonym lodem. Super

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
_________________
http://www.patrze.blogspot.com
Góra
 Profil Relacje PM off
cccc lubi ten post.
 
      
#57 PostWysłany: 06 Lis 2018 22:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 Mar 2014
Posty: 111
Loty: 195
Kilometry: 406 713
@okiemserca fantastyczne zdjęcia! Normalnie nie komentuję ale tym razem musiałem! Szacunek i uznanie :-)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Góra
 Profil Relacje PM off
okiemserca uważa post za pomocny.
 
      
#58 PostWysłany: 07 Lis 2018 00:44 

Rejestracja: 05 Lis 2018
Posty: 9
https://www.fly4free.pl/tanie-linie-dok ... -polecimy/

Wlasnie przeczytalem w podlinkowanym powyzej artykule, ze: "w okresie od października do maja 2019 roku wszystkie pokoje hotelowe w Petrze są w pełni zarezerwowane – mówi Abdel Al Razzaq Arabiyat, dyrektor Jordan Tourism Board."

A jak to rzeczywiscie wyglada na miejscu? Faktycznie takie tlumy turystow?

PS. @okiemserca - fantastyczna 'relacja - live'. Dzieki.
Góra
 Profil Relacje PM off
okiemserca lubi ten post.
 
      
#59 PostWysłany: 07 Lis 2018 00:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Mar 2015
Posty: 0
Loty: 80
Kilometry: 130 983
ccccokiemserca napisał:Ale skoro ci odpisuje na maile to spytaj dokladnie ile za np 2 osoby i całodzienne zwiedzanie. Nasze trwało od 09.00 do 17.00 czyli równe 8 hKwestia negocjacji, ale za 8h powinienes zaplacic ok. 90-100 JOD za 2 osoby, bez napiwkow.
;)

wg oficjalnego cennika wiszącego przy Wadi Rum Visitor Centre najtańsza wyprawa jeepem tj. 1 godz. do Lawrence Spring to koszt 25JD, najdłuższa to 65km i 8 godz. to 80JD. Nie ważna ilość osób, jest jedna cena. Tak było na przełomie maja i czerwca.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#60 PostWysłany: 07 Lis 2018 00:52 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Kwi 2016
Posty: 4716
Zbanowany
srebrny
@zyggi, ale ja mialem na mysli cene jeepa 8h + 5 JOD p.p entrance fee + drinks & lunch.
Sprawdziles, co jest wliczone? 8-)
_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 123 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group