Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 452 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 23  Następna
Autor Wiadomość
#141 PostWysłany: 13 Gru 2015 23:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Sty 2015
Posty: 2150
Loty: 370
Kilometry: 645 917
HON fly4free
refiko napisał(a):
Jeśli podróże oznaczają zapożyczanie się w KK to może lepiej odpuścić na chwilę i odzyskać płynność?


Czasami kredytówka jest przydatna,np. w przypadku,gdy widzisz tanie bilety w ciekawą stronę a gotówki na koncie oczekujesz dopiero za jakiś czas. Tez używam kk do zbierania darmowych lotów i bardzo często nią płacę (BPH Ryanair). Tak jak piszesz:jedni zbierają dobra materialne,inni podróżują. W ciągu ostatnich 2 lat "przelataliśmy" z dziewczyną nowy samochód. Jeździmy osiemnastoletnim rzęchem i jesteśmy szczęśliwi :).
Góra
 Profil Relacje PM off
jekyll lubi ten post.
 
      
First minute w 5* hotelu na Riwierze Tureckiej 🏖️🏊‍♀️ All inclusive w Side za 2210 PLN First minute w 5* hotelu na Riwierze Tureckiej 🏖️🏊‍♀️ All inclusive w Side za 2210 PLN
🚨Ostatni dzień – nie przegap🚨 Promocja Turkish Airlines od 2293 PLN ⚡🔥 Loty do Azji, Afryki i Ameryki Południowej ✈🌏 🚨Ostatni dzień – nie przegap🚨 Promocja Turkish Airlines od 2293 PLN ⚡🔥 Loty do Azji, Afryki i Ameryki Południowej ✈🌏
#142 PostWysłany: 14 Gru 2015 09:21 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Mar 2013
Posty: 3001
Loty: 510
Kilometry: 1 229 791
niebieski
Gollum napisał(a):
A tak pozwolę sobie zapytać z głupia frant; taka liczba tak egzotycznych wyjazdów to duża kupa kasy. Skąd ją bierzecie? I jak na tak liczne nieobecności patrzą w pacy czy na studiach?

Jestem freelancerem i czasami nie pracuje :-) W tym roku mialam 7 czy 8 tygodni miedzy pracami, a poza tym bralam wolne jak pracowalam. Ostatnio obcielam wydatki na podroze, po prostu nie kupilam zadnego biletu od dwoch miesiecy, rezerwuje srodki na inne cele. Jak zrobie co mam zrobic, to wroce do podrozowania.
--------
Poprawka, kupilam wlasnie bilety do Wawy, ale to za mile, to chyba nie liczy sie ;-)
_________________
Carpe Diem.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#143 PostWysłany: 12 Maj 2016 00:55 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Kwi 2016
Posty: 4716
Zbanowany
srebrny
Maciek78 napisał(a):
Chciałem się podzielić z Wami moim sposobem na bezbolesne zebranie środków na wypady weekendowe - proszę się tylko nie śmiać :D Oczywiście patent ten jest dla osób, które nie do końca liczą każdy grosz (dosłownie) i mają stałą pracę i dochody.

Każdy zapewne ma w kieszeni czy portfelu drobniaki, które przydają się w kasie sklepowej czy na parkingu. Ja wyszedłem z założenia, że owe drobniaki splendoru i lansu mi nie dodadzą bo razem stanowią niewielką kwotę. Postanowiłem więc je odkładać do specjalnie na ten cel wynalezionego koszyczka. Zasada była prosta, ale wymagała stanowczości - każdy drobniak, jaki się znalazł w moim władaniu musiał trafić do tego koszyczka - bez względu na bieżące potrzeby. Tak więc na pytania Pań w kasach o drobne zawsze odpowiadałem, że nie mam, darowałem sobie zakupy w automatach i po powrocie do domu bilon lądował w miejscu przeznaczenia.

Oczywiście bywały momenty, że wydawałem je - ludziom na ulicy, bezdomnym czy kolędnikom. Ale suma summarum w ciągu roku bez - w zasadzie - żadnych wyrzeczeń uzbierało się - uwaga - 4500 zł. Przed wyjazdem trzeba było je jedynie posortować nominałami i zanieść do banku. Tam odstać przed kasą dobre 15 minut, po czym wizyta w bankomacie i można liczyć papierki. Kwota ta w zupełnosci wystarcza na kilka (może nawet kilkanaście) tripów w ciągu roku.

Jeżeli ktoś z Was ma swoje patenty niech się podzieli :) Może wyjdzie z tego quasi poradnik.


Pomysl jest super, ktos kto nie potrafi liczyc grosikow, nie bedzie umial liczyc zlotowek.
Ja mam inny patent, ktory w moim przypadku akurat funkcjonuje. Jak dam pieniadze jakiemus prawdziwemu biedakowi, ktory nawet nie zebrze, albo kupie piwko czy kanapki pijaczkom siedzacych pod sklepem albo w parku, czy tez wrzuce pieniadze biednej sprzataczce do fartuszka, to mi sie pozniej zwraca wielokrotnie. Nagle wygrywam 2 bilety do Japonii, czy tez zamawiam wycieczke z grupa, a okazuje sie ze wszyscy anuluja i jestem sam na prywatnych wakacjach bez doplaty, tylko ja pilotka i kierowca. Z zamowionych przeze mnie 3-4 gwiazdkowych hoteli robia sie nagle 5-gwiazdkowe, zamawiam 2-osobowa kabine, a jestem pozniej sam, dostaje jakis zwrot pieniedzy z wycieczki, ktory moim zdaniem sie nie nalezal, albo kupuje bilet Economy i niewiadomo dlaczego dostaje karte pokladowa do Business Class. Wtedy nawet juz nie protestuje i nie chce nawet odszkodowania. ;)
Moglbym na prawde podac wiecej takich przykladow i za czesto sie zdarzaja, zeby to byly czyste przypadki. Na wakacjach mam jakies pieniadze lub drobne prezenty i slodycze przeznaczone dla biednych. W kazdym razie, im wiecej rozdam, tym wieksza dzwignia. Jest tylko jeden haczyk, jak zawsze, mianowicie trzeba to robic czystym sercem, najlepiej tak aby nikt nie widzial i bez oczekiwania jakichkolwiek profitow, inaczej nie funkcjonuje.
_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW


Ostatnio edytowany przez cccc 12 Maj 2016 02:16, edytowano w sumie 4 razy
Góra
 Profil Relacje PM off
7 ludzi lubi ten post.
 
      
#144 PostWysłany: 12 Maj 2016 01:07 

Rejestracja: 29 Cze 2015
Posty: 9334
srebrny
@cccc

Chętnie Ci pomogę w szczęśliwych podróżach i podam numer konta ;-)
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
#145 PostWysłany: 12 Maj 2016 01:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Kwi 2016
Posty: 4716
Zbanowany
srebrny
@boots

Po pierwsze to zapomniales kompletnie o czarodziejskim slowie, a po drugie skoro stac cie na utrzymanie czy posiadanie konta bankowego, to nie nalezysz do prawdziwych biednych. Ja glownie nie daje tym co zebraja, bo zebrak zgarnie zawsze jakies pieniadze od turystow, ale wlasnie tym co nic nie maja i nie zebraja. Chodzi o niespodziewany, spontaniczny efekt, aby ta b. biedna osoba w ogole sie nie spodziewala, ze cos dostanie, na tym wlasnie sztuka polega.;)
_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
#146 PostWysłany: 12 Maj 2016 02:03 

Rejestracja: 02 Mar 2012
Posty: 8031
srebrny
Ale przecież to @boots chciał tobie pomóc udostępniając swoje konto do twojej dyspozycji :lol:
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#147 PostWysłany: 12 Maj 2016 02:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Kwi 2016
Posty: 4716
Zbanowany
srebrny
@miriam

Nic by nie pomoglo, bo poprzez posrednikow nie funkcjonuje. ;)
_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#148 PostWysłany: 12 Maj 2016 08:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 Lis 2015
Posty: 1626
niebieski
Pomysł @cccc przypomniał mi coś, co zdarzyło się ładnych parę lat temu. W większej grupie wybieraliśmy się na krótki wypad w kraju i zabraliśmy naszą znajomą, która akurat miała trudny moment w życiu. Wyszło po ok. 10 zł od łebka więcej i - owszem - znaleźli się też tacy (3-4 osoby vs ok. 20), którym ten pomysł się nie spodobał, ale bez problemu "dziura budżetowa" się zatkała.

Zobaczyć wyluzowaną koleżankę z szerokim uśmiechem na ustach - bezcenne.
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
cccc uważa post za pomocny.
 
      
#149 PostWysłany: 12 Maj 2016 13:18 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 Wrz 2012
Posty: 213
Loty: 218
Kilometry: 137 159
niebieski
Widziane od strony Magazynu Porażka :-)

Załączniki:
porazka.jpg
porazka.jpg [ 108.97 KiB | Obejrzany 1866 razy ]
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
9 ludzi lubi ten post.
 
      
#150 PostWysłany: 05 Lip 2016 16:39 

Rejestracja: 16 Kwi 2015
Posty: 112
Kyrtap napisał(a):
Dwa wnioski mnie naszły:
1. Kredytowanie wyjazdu to najgłupsza opcja jaka jest możliwa. Nie dość, że przepłacamy to potem przez dłuższy czas (powiedzmy 3-24 miesięcy) spłacamy coś o czym już pewnie nawet nie pamiętamy.
2. Najlepszym sposobem na zwiększenie oszczędności jest zwiększenie przychodu. Brzmi to dość banalnie, ale jeśli to przeanalizujecie to jest to całkiem dobra opcja - wziąć nadgodziny w pracy, sprzedać zalegające rzeczy, znaleźć jakieś inne, mało absorbujące zajęcie, itd. Wszystkie pieniądze z tego dodatkowego źródła dochodu odkładać na wyjazd - jeśli będzie za mała, dołożyć z głównego źródła.

A zmienianie mieszkania/samochodu na mniejsze/gorsze/tańsze to już moim zdaniem przegięcie podpadające pod uzależnienie.

No i jeszcze jedno - jeśli jakiś sposób jest głupi, ale działa, nie jest głupi.
Skarbonka, lokata, oddzielne konto, skarpeta - wszystkie te metody są ok, pod warunkiem, że się sprawdzają.


Dlaczego Pan uważa, że uzależnienie ?
Ja też jeżdżę bardzo tanim samochodem i przenigdy nie kupiłbym większego mając świadomość że różnicę ceny, zużycia paliwa, części i ubezpieczenia OC mógłbym wydać na podróże...nie wyobrażam sobie.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#151 PostWysłany: 05 Lip 2016 16:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Lis 2012
Posty: 5178
Zbanowany
srebrny
Tu nie chodzi o posiadanie taniego auta tylko o sprzedawanie droższego i kupowanie tańszego w celu zdobycia pieniędzy na wyjazd.
_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)


Ostatnio edytowany przez Zeus, 05 Lip 2016 16:50, edytowano w sumie 1 raz
Cytowanie - nie cytuj całego postu poprzednika jeżeli zaraz pod nim odpowiadasz
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#152 PostWysłany: 05 Lip 2016 16:48 

Rejestracja: 16 Kwi 2015
Posty: 112
Wie Pan...są tacy co tak robią, żeby na przykład mieć więcej gotówki i czuć się bezpieczniej albo żeby kupić lepszy samochód albo...żeby podróżować ;)

Uzależnienie sądzę by było wtedy gdy brak podróży wywoływałby w tej osobie niepokój i złe samopoczucie. trochę jak u hazardzisty.
Góra
 Profil Relacje PM off
BrunoJ lubi ten post.
futrzak uważa post za pomocny.
 
      
#153 PostWysłany: 05 Lip 2016 16:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Mar 2013
Posty: 3001
Loty: 510
Kilometry: 1 229 791
niebieski
To chyba zalezy od sytuacji. Ktos mogl dojsc do wniosku, ze jednak to drozsze/lepsze auto nie jest mu potrzebne i wystarczy mniejsze/tansze, do toczenia sie do pracy czy gdzie tam jezdzi.
_________________
Carpe Diem.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#154 PostWysłany: 05 Lip 2016 17:00 

Rejestracja: 21 Lis 2014
Posty: 607
niebieski
A ja bym spojrzał na ten konkretny temat w szerszym kontekście...

Pozbywanie się dóbr "trwałych" (roboczo uznajmy, że samochód o danym standardzie do takich należy), żeby zdobyć kasę na podróże to swego rodzaju psychologiczny "one way ticket" :)
Bo kolejnym krokiem po zamianie samochodu może być zamiana telewizora, kuchni, wreszcie mieszkania i ubrań :P Znamy takich, zresztą ;)

Całkiem na luzie ale też bez żadnej przesady, psychologiczne ten mechanizm bardzo przypomina alkoholika, który w lombardzie zostawia kolejne i kolejne dobra, żeby zdobyć środki ;)

A ja tam wolę stare, nudne jak flaki z olejem i konserwatywne podejście do podróży: wydawaj na nie tyle, ile możesz na bieżąco zarobić. I chociaż mówię to z perspektywy etatowca w korporacji, to wszelkiej maści freelancerzy a nawet tacy, co w podróży programowo zarabiają (bo i tacy się znajdą!) mogą tę zasadę stosować w ten sam sposób. Grunt, żeby wyjść na + albo na zero.

Oczywiście, nikt nie jest idealny i zdarzało się już w życiu nie spłacić karty kredytowej na czas po naprawdę szalonym wyjeździe, ale jednak różnica jest.
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
#155 PostWysłany: 05 Lip 2016 17:36 

Mój sposób? Kolekcjonowanie. Zbieram coś od lat, więc zbiór przedstawia już jakąś wartość (przedmioty kosztują od złotówki do kilkuset złotych, więc hobby nie jest drogie, wiele rzeczy można za darmo zdobyć), ale pracowałem na to 10-12 lat. Zbieranie jednej rzeczy otwiera oczy na potrzeby innych zbieraczy, więc jak coś wpada z innej dziedziny, to biorę na handel. Podróże też się przydają w tym "biznesie" :lol:, bo można przywieźć gadżety z zagranicy (choć to rzadsze). Kokosów z tego nie ma, rocznie, przy dużej aktywności, może minimalna brutto ;)
Góra
 PM off  
      
#156 PostWysłany: 06 Lip 2016 07:44 
Król Ż
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 Paź 2014
Posty: 7132
Loty: 569
Kilometry: 1 186 630
Oszczedzanie na podroz to
A sezonowosc w kuchni ( przezyje bez truskawek w grudniu za 35,99)
B blix na telefonie z promocjami
C nie wydawanie pieniedzy na pierdoły, pozorn oszczednosci np na butach to bzdura. Wydaj wiecej a chodz dluzej np Blundstone/ Teva/HeavyDuty
_________________
Tolerancja kończy się tam, gdzie zaczynają się prawa człowieka
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#157 PostWysłany: 06 Lip 2016 07:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 Kwi 2014
Posty: 482
niebieski
Ja kiedyś miałem taką zajawkę, że wkładałem przez ponad rok 5zł. Miałem taki duży słoik i był cały zapełniony. Wyjąłem z niego jakoś koło 1000zł ;)

Czasami bywało tak, że przychodzili znajomi. Gdy widzieli mój słoik to pytali się "a po co, a czemu". Wytłumaczyłem, że zbieram na wakacje, albo coś innego. I przewaznie sami wrzucali parę złoty - nie prosząc ich o to :D
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#158 PostWysłany: 06 Lip 2016 08:19 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2014
Posty: 2981
niebieski
szyblucki1 napisał(a):
Wie Pan...są tacy co tak robią, żeby na przykład mieć więcej gotówki i czuć się bezpieczniej albo żeby kupić lepszy samochód albo...żeby podróżować ;)

W pełni się zgadzam. Specjalnie przyspieszałem kupowanie auta (lepszego, w sensie nowszego), żeby bez stresu jeździć na dalekie trasy. Wcześniejsze auto jeździ u znajomych do dziś, ale niekoniecznie wsiadłbym do niego jutro i pojechał na Sycylię, testując po drodze V-max'a na niemieckiej autostradzie. Co innego jeźdzenie po mieście do pracy czy na zakupy, a co innego pewne, niezawodne auto, które oprócz codziennych przejazdów bezproblemowo obsłuży również dalekie wyjazdy. Przy czym wielkość itp. też oczywiście ma tutaj znaczenie, szczególnie jeśli planuje się jeździć w 5 osób z bagażami na kilka tygodni. Przy czym warto jeszcze przeliczyć, jeśli to ma być jeden wyjazd na 5 lat, to taniej pewnie wyjdzie wziąć auto z wypożyczalni
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#159 PostWysłany: 06 Lip 2016 23:46 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 Lis 2011
Posty: 228
Auto w naszej kulturze to pewien wyznacznik statusu i nie oszukujmy się, ale wiele osób w tej kwestii przesadza. Na pewno jest tutaj duży potencjał do zaoszczędzanie paru groszy na podróże, bo są to często pojazdy ponad możliwości finansowe, których potencjał nie jest wykorzystywany, stąd popularność instalacji lpg, oszczędnych diesli, warsztatów "u Pana Mietka", używanych opon etc. Do jazdy na trasie dom-praca-sklep nie potrzeba limuzyny jeżdżącej 220km/h. To tylko narzędzie, takie samo jak pralka czy szczoteczka do zębów.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
#160 PostWysłany: 07 Lip 2016 08:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2014
Posty: 2981
niebieski
To porównanie do szczoteczki chyba jest jednak nie do końca trafione. Ze szczoteczką spędzasz max 15 minut dziennie, sąsiadowi się nie pochwalisz (mam 3-głowicową XXX, z trybem turbo :D ). No i szczoteczka jak się znudzi to można wyrzucić i kupić w kiosku drugą. Z autem nie jest już tak łatwo, zarówno w kwestii ceny, jak i łatwości kupna/wyrzucenia...
No i tak w kwestii technicznej - mit oszczędnych diesli to już chyba tylko w starych struclach działa...
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
futrzak uważa post za pomocny.
 
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 452 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 23  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Gadekk, RKS1926 oraz 7 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group