Fly4free.pl

@bernikula mi nie przeszkadza, jak inni jezdza na wakacje ALL IN, nie kazdy zna jezyki i potrafi zorganizowac wyjazd na wlasna reke.
Nie moge tylko zrozumiec, czemu niektorzy jezdza od lat w to samo miejsce i nawet ten sam hotel im nie przeszkadza.
Znalem Niemca, ktory od lat jezdzi do Egiptu i zamawia przewaznie ten sam hotel, a na moje pytanie odpowiedzial, bo tam jest fajny beach bar.
Mozna i tak, zreszta jak mi pokazal ceny jakie placi to raczej nie byloby taniej zorganizowac samemu.
Podkreslil, ze wychodzi mu taniej nizby w domu siedzial, na miejscu odpoczywa i o nic sie nie martwi.

_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW

Dokładnie, co kto lubi. Znam ludzi, którzy 6 razy byli na Dominikanie w tym samym hotelu i tylko hotelu. W zasadzie dopiero na moich zdjęciach zobaczyli jak wygląda Dominikana. Raz polecieli na Mauritius i mówią, że tam gorzej. Pytam, na podstawie czego to porównanie? Odpowiedź- gorsze jedzenie w hotelu

_________________
Kate on the way na Instagramie

pobyt w allu nie przekreśla możliwości poznania danego regionu/wyspy (no kraj to raczej za dużo by było powiedziane
moje pierwsze wakacje w AI były na Lanzarote w 2016 i tylko dlatego, że jak połączyłam cenę lotu i cenę pasującego mi noclegu wyszło drożej niż pełen pakiet - wzięliśmy samochód na 2 dni i zjeździliśmy w zasadzie wszystko co było do zobaczenia/chcieliśmy zobaczyć; wyspę mogę o tyle uznać jako "odhaczoną", że pewnie nieprędko (jeśli w ogóle) tam wrócę. Wysp Kanaryjskich jednak "odhaczyć" nie mogę a już tym bardziej Hiszpanii (choć po tegorocznym wypadzie wybrzeże Hiszpanii od Barcelony do Malagi mam mocno "odhaczone")

za kilka dni lecimy wygrzać się na Wyspy Zielonego Przylądka i córka spytała: czy będziemy codziennie nocować gdzie indziej? bo ona by chciała w jednym hotelu z fajnym basenem tak, że ten... jeżeli będziemy spać w jednym miejscu (nocleg jeszcze nie klepnięty to na pewno zobaczymy praktycznie wszystko co wyspa Sal ma do zaoferowania i raczej tam nie wrócimy chyba, że na inną wyspę)

Tak po prostu już jest, niektórzy wolą sprawdzone miejsca od lat, inni codziennie śpią w innym hotelu. Tak samo jak jedni wolą sok pomarańczowy, a inni jabłkowy, po prostu o gustach się nie dyskutuje.
Nie trzeba szukać daleko, pojedź chociażby nad polskie morze czy jeziora, na każdym campingu są ludzie, którzy jeżdzą w to samo miejsce, pod tym samym drzewkiem rozbijają namiot od dziesięcioleci i nie są to wyjątki potwierdzające regułę, takich ludzi jest na prawdę bardzo, bardzo dużo.