Fly4free.pl

Czyli jedna osoba wraz z ładnie wyszczególnionymi źródłami przedstawia Ci jakąś informację, druga ją neguje bez żadnego źródła, więc mając dwie sprzeczne informacje zaczynasz jechać po tej pierwszej pisząc o "gościu na którego szkoda słów". Chłopie, jak Ty prowadzisz tę firmę z takim poziomem weryfikacji informacji? Przeszło Ci przez myśl, żeby poświęcić 30 sekund na wygooglowanie tego?

A @RKS1926 napisz może skąd ta informacja, poprzyj to czymś, bo na podstawie moich doświadczeń po prostu piszesz bzdury.

Nie wprowadzaj ludzi w błąd. Test jest za darmo i na IKP jest do pobrania europejski certyfikat w jęz. angielskim, z tym, że jest ważny we Włoszech tylko 48 godzin.



Bo gość sprawdził to na własnej skórze.

Wróciłem właśnie z Sycylii, gdzie od poniedziałku obowiązuje strefa żólta, czyli obowiązkowe maseczki na zewnątrz. Obowiązuje tylko w teorii, bowiem nikt ich prawie nie nosi (może z 10% osób na zewnątrz), w tym również policja. W miejscach zamkniętych raczej każdy nosi maseczkę.
Przy wejściach do restauracji i zabytków sprawdzany jest green pass.

-- 09 Wrz 2021 10:23 --

Test w języku polskim koszt 58 zł, koszt testu z tłumaczeniem - 85 zł. Czego nie rozumiesz ?

-- 09 Wrz 2021 10:28 --



Jak zapłacisz w laboratorium za test z tłumaczeniem 85 zł to dostaniesz wynik za pół godziny.
Jak zapytałem o możliwość darmowego testu ( w dwóch laboratoriach ) to mnie wyśmiali.
Jest napisana stała cena na testy antygenowe dla dzieci niezaszczepionych powyżej 12 roku życia.

_________________
80 Krajów , 6 Kontynentów , 3 Oceany :)

Nie napisałeś, że chodzi ci o antygenowe. Darmowe są RT-PCR.

_________________

Przy wylocie do Włoch potrzebowałem dla dzieci antygenowe.
Pytałem w dwóch miejscach, z tłumaczeniem 85 zł, po powrocie ponownie ale tu był już wybór, z tłumaczeniem 85 zł lub bez tłumaczenia 58 zł.

_________________
80 Krajów , 6 Kontynentów , 3 Oceany :)

jakie miasto/miasta?

@harti SERIO ?

_________________
Tolerancja kończy się tam, gdzie zaczynają się prawa człowieka

oskiboski
ale co serio? jestem ciekawy w jakiej miejscowości/miejscowościach jest sytuacja którą kolega opisuje
mam tylko informacje z pierwszej ręki z Katanii, że część osób nosi, część olewa, policja nosi maseczki i często upomina ale nie karze mandatami, na plaży tylko niektórzy mają maseczki..
natomiast we włoskich mediach kilka dni temu pisali, że prezydent Sycylii nakazał władzom lokalnym bardziej to kontrolować, bo inaczej znajdą się w pomarańczowej strefie.. sam wybieram się do Katanii dopiero za miesiąc ale jeśli będą poważne restrykcje i będą przestrzegane to zmieniam lokalizację na Maltę..
tu jest w wersji angielskiej: https://www.italy24news.com/local/177992.html

Si fueris Romae, Romano vivito more. Po prostu rób tak jak inny albo jeszcze lepiej, rób jak prawo każe. To ze kogoś upomnieli nie znaczy ze ciebie też.

Przed wylotem test PCR dla dzieci i certyfikat ważny we Wloszech, jest za darmo jeśli jesteś ubezpieczony w NFZ, masz konto IKP i dzieci są podpięte pod twoje konto.
Po powrocie do Polski dziecko do lat 12tu nie potrzebuje testu o ile leci z zaszczepionym rodzicem. Dziecko > 12 lat test potrzebuje o ile nie chce na kwarantannę i nie jest zaszczepione.

Nic nie trzeba tłumaczyć (no chyba, że zrobisz test we Włoszech, po włosku, na powrót).

OK, to dopytam jeszcze, najlepiej kogoś, kto już przerabiał ten temat:
1) To jest PCR, a nie antygenowy - i bo przeszedłem cały formularz (poza "wyślij") i jakoś jednoznacznie mi się to nie rzuciło w oczy?
2) Gdzie kierują na ten test - w miejscu zamieszkania? Bo też ani słowa o tym...?
3) Wyniki w języku angielskim są również?
4) Po jakim czasie są wyniki czyli z jakim wyprzedzeniem zrobić test dziecku?
5) Rozumiem, że tylko poniżej 12 lat to dotyczy, jeśli starsze mam zaszczepione?

a czym się one różnią od antygenowych ?
Jak lecieliśmy do Włoch to wyraźnie było napisane - dla dzieci niezaszczepionych, testy antygenowe.

_________________
80 Krajów , 6 Kontynentów , 3 Oceany :)

1) To jest PCR, a nie antygenowy - i bo przeszedłem cały formularz (poza "wyślij") i jakoś jednoznacznie mi się to nie rzuciło w oczy?
- Na NFZ jest tylko test PCR i jak najbardziej wystarczy do Włoch - ważność testu 48h od pobrania.

2) Gdzie kierują na ten test - w miejscu zamieszkania? Bo też ani słowa o tym...?
- Jak zarejestrujesz dziecko na test, dostaniesz skierowanie do najbliższej placówki. Jeśli nie będzie ci pasować miejsce i czas to już samemu możesz sobie zmienić.

3) Wyniki w języku angielskim są również?
- Wynik otrzymasz w formie certyfikatu UE (z kodem QR) w jęz. polskim i angielskim.

4) Po jakim czasie są wyniki czyli z jakim wyprzedzeniem zrobić test dziecku?
- chyba standartowo +/- 12h, ale piszą, że do 24h.

5) Rozumiem, że tylko poniżej 12 lat to dotyczy, jeśli starsze mam zaszczepione?
- Tak. Od 6ciu do 12tu.

Przylot do Treviso - dPLF oczywiście wypełniłem, ale na lotnisku zero kontroli.
Wenecja i Mestre - ok. 25-30% ludzi nosi maseczki na ulicy. W Wenecji sprawdzają certyfikaty covidowe przy wejściu do atrakcji turystycznych i pomiar temperatury. Do wejścia do Campanile na placu św. Marka wymagane maseczki FFP2, ale wydają w pakiecie z biletem.

_________________

@nilka12 i inni
Znajomi wybierają się do Bari. W grupie cześć szczepiona a cześć nie. Jak to teraz wyglada? Dla tych z Green Passem zero problemów (poza ewentualnym upierdliwym okazywaniem go)? A dla tych bez? Problem z wejściem do knajp ale w ogródkach bez problemu? Jakieś inne potencjalne problemy?

Przy powrocie do PL konieczność testu by nie mieć kwarantanny lub mieć jak będzie +

Wszystkie atrakcje "pod dachem" wymagają okazania pass, zastanawiają się póki co czy rozszerzać ale wątpię, sytuacja epidemiologiczna jest optymistyczna u nich.

W ogródkach, w hotelach bez problemu. Korzystając z ubikacji w knajpach też nikt nie sprawdzał testu. Uważajcie bo mi na lotnisku w Bolonii kazali okazać test, aby przejść do kontroli (miałem zamiar lecieć do Polski z nieważnym testem (minęło 48h) i w przypadku kontroli ważności testu przez SG poddać się kwarantannie następnie wykonując test w Polsce.) W check-in dopatrzyli się, że test przekroczył ważność o 15 godzin i musiałem robić go na lotnisku, a widać, że włosi lubią się znęcać kręcąc dość długo i głęboko w nosie... Po kilku testach wykonanych wcześniej ten we Włoszech zdecydowanie najgorszy + obawa, że wyjdzie fałszywy wynik pozytywny. Po teście z powrotem do check -in i po sprawdzeniu, że test jest negatywny i ważny wlepili na kartkę z testu zieloną nalepkę którą w domu bym wydrukował w 30 sek

Czy dla osob ktore musza robic test wystarczy okazac ten certyfikat ktory po tym generuje sie z IKP czy konieczne jest zabranie fizycznego wyniku testu z laboratorium po angielsku?