Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 22 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu: Goodmorning Vietnam!
#1 PostWysłany: 25 Lis 2013 18:58 
Sezonowy Cebulion
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Lis 2011
Posty: 22329
Wietnam. Państwo, które mnie fascynowało od dawna. Może trochę winą mojego ojca, jak byłem młody i pokazywał mi filmy takie jak Goodmorning Vietnam, Pluton albo Byliśmy żołnierzami.

Ale decydujący cios dali mi, cała ta trójka z BBC


i wtedy postanowiłem poszukać tanie bilety do tego kraju. Jako termin wybrałem 1 – 11 Listopad (wypadało idealnie, jako ze 1 to Piątek a 11 Poniedziałek, to starczyło 5 dni urlopu i 11 dni wolnego na podróż) no i po OK od mojego szefa na wolne, zaczęła się zabawa szukania jak tam dolecieć i co zobaczyć. Czasu mało, ale ochoty dużo.

Pierwszy składak to był taki: Warszawa – Dubaj – Sajgon (Ho Chi Minh City) potem jednodniówka do Hanoi samolotem z Sajgonem, i potem podróż do Bangkoku przez Kambodżę, i samolotem z Bangkoku do Warszawy przez Dubaj znów. Ale tu było takie 2 małe „Ale”. W składaku Warszawa – Sajgon był postój 12 godziny w Dubaju, no i jako ze nie miałem wtedy gotowego paszportu Greckiego (Grecy dostają za darmo wizę do ZEA), musiałbym zabulić parę dobrych setek PLN, żeby dostać wizę do zwiedzania Dubaju. Jakoś w Sierpniu z pomocą Fly4free znalazłem flipo.pl, który mi uratował podróż. Niestety zrezygnowałem z Dubaju, ale za pomocą China Southern Airlines, zobaczyłem za darmo Pekin i Guangzhou, jako ze Polska należy do państw, w których można dostać darmową 72 godziną wizę na terenie tych miast. Tak samo jak darmowy hotel od China Southern Airlines ;)

Za przelot zapłaciłem 2400 PLN (nie drogo jak za taką odległość, plus ze szczyt sezonu wtedy w Wietnamie), i wyglądało tak Warszawa – Amsterdam – Guangzhou – Hanoi, potem lot Hanoi – Sajgon, autobus Sajgon – Siem Reap, powrót do Phnom Phen, i powrót do Polski Phnom Phen – Pekin – Amsterdam – Warszawa.

Następne pytanie, które dostałem. Wiza. Jak, co, ile, dlaczego?
Są 2 sposoby do wyrobienia wizy. Pierwszy pójść do ambasady wietnamską w Warszawie (albo jak ktoś chce to w okolicach Wietnamu), dać aplikacje wizową, zdjęcia no i zapłacić od 60$ do 100$. Jest jednak drugi sposób, tańszy no i mega wygodny jak się nie mieszka w Warszawie albo się nie ma czasu. Można kupić promesę przez jakieś biuro w Wietnamie (ja wybrałem Vietnam Visa Pro), i po przedpłacie 9$ na ich konto przez paypal, dostałem potwierdzenie za odbiór wizy w jednym z 4 lotnisk w Wietnamie (Ho Chi Minh City, Hanoi, Nha Trang albo Da Nang), i wygląda tak:

Image

Image

PS nie martwcie się, jeżeli będą więcej imion na waszą listę, nie ma żadnego problemu.


Po przylocie w jednym z tych 4 lotnisk, przed odprawę paszportową, będzie stała budka z napiszę Visa On Arrival. Tam podajecie paszport, potwierdzenie odbioru wizy i wypełnioną aplikacje wizową z zdjęciem (jak macie) a jak nie, to wam zrobią tam na miejscu za dodatkową opłatą. Po około 20 minut będziecie wołani po odbiór paszportu i zapłaty 45 $ za wizę jednokrotną (można zapłacić $, euro albo funtami, ale reszta będzie zawsze w $), i potem już kontrola paszportowa i można na miasto już wyjść. ;)

Image

Następnym naszym rozdziale będzie spacer w Hanoi! :)
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
Odkryj Deltę Mekongu: Wietnam i Kambodża w jednej podróży z Warszawy za 2900 PLN (z dużym bagażem) Odkryj Deltę Mekongu: Wietnam i Kambodża w jednej podróży z Warszawy za 2900 PLN (z dużym bagażem)
Początek lata i wakacji w Grecji: tydzień z all inclusive na wyspie Lesbos z za 2377 PLN. Wylot z Katowic Początek lata i wakacji w Grecji: tydzień z all inclusive na wyspie Lesbos z za 2377 PLN. Wylot z Katowic
#2 PostWysłany: 26 Lis 2013 21:33 
Sezonowy Cebulion
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Lis 2011
Posty: 22329
Przed rozpoczęciem tego rozdziału chciałbym przypomniec ze w Wietnamie waluta jest Dong (VND) i 20000 VND to 1 dollar Amerykański.

Pierwszy dzień w Wietnamie, przeznaczona była dla Hanoi, stolica obecnego państwa. Lądowanie miałem na lotnisku Noi Bai, późnym wieczorem. Po wyrobieniu wizy i odebranie bagażu byłem już gotowy pojechać do miasta no i do mojego hotelu (hostelu jak się okazało) w starej dzielnicy Hanoi. Sposoby dojazdu są do centrum są 4.

Pierwszy i najtańszy to miejskie autobusy nr 7 (ostatni przystanek jest przy dworcu autobusowym, Kim Ma, z którego można pojechać do Hoa Binh albo do Dien Bien Phu) albo nr 17 który jedzie do dworca autobusowego Long Bien (ten autobus jedzie najbliżej Hoa Kiem Lake). One kursują od 5 rano aż, do 22, co 15-20 minut, i cena za bilet to 5000 VND za pasażera plus 5000 VND za duży bagaż
Drugi sposób to busik postawiony przez Vietnam Airlines. Koszt przejazdu to 30000 VND, jadą co pół godziny (UWAGA, czasami jak busik nie będzie wystarczająco pełny, to jest szansa ze poczeka dodatkowo pół godziny, dlatego jak wam się spieszy na lotnisko dobrze mieć parę dolarów na taksówkę). Busik z lotniska odjeżdża z hali przylotów (jest dobrze oznaczone tabliczką) i doje zda do centrum Hanoi (5 minut do Hoa Kiem Lake) w biurze Vietnam Airlines przy Quan Trung.

Image

Trzeci sposób, taksówka. Tak jak wszędzie, tutaj też taksówki to podstawa. Za przejazd z lotniska do miasta to cena 16 dolarów, a z miasta 8 – 10 dolarów. Uwaga na taksówkarzy na lotnisku, i tu są parę sposób żeby was nie oszukano:

a) Kupcie bilet za przejazd w stanowisku Mai Linh, Vinasun albo z Noi Bai taxi za przejazd do wskazanego adresu. Za sedana cena będzie koło 350000 VND a za 7 osobową taksówkę (Toyota Innova) to będzie koszt 380000 VND. I z tym kwitkiem, wasz przekserują do pierwszej taksówki żeby was podwiezie pod adres. Opłata za autostradę jest już wliczona.
b) Miejcie wydrukowane/napisane adres i telefon hotelu. 50-60% taksówkarz wam powie ze ten hotel/hostel nie istnieje, spalił się ostatnio, Vietcongi go porwali albo ze jest okropny, i on zna lepszego, ale nie podajcie się. Na 100 % będzie chciał was wziąć do innego hotelu na obiecaną prowizje. Macie walczyć o was hotel!
c) W żadnym przypadku, taksówka nie może być droższa niż 380000 VND
d) Jeżeli was podwiózł zły adres, nie róbcie awanturę, po prostu powiedzcie mu ze ma was podwieź tam gdzie było ustalone na początku, za tą samą cenę. Taksówkarze liczą na naiwność turystów albo zmęczonych po podróży i niechcących się pokłócić się z nimi.

Ostatni sposób, który ja wybrałem, był samochód z hotelu. Za przejazd, zapłaczyłem 15 dolarów (taniej niż taksówą), i nie ma wtedy problemu ze ktoś nasz oszuka albo okradnie. Na lotnisku już stał koleś z kartką z moim imieniem i w 40 minut mnie podwiózł do hostelu.
Góra
 Profil Relacje PM off
KyokoMai lubi ten post.
 
      
#3 PostWysłany: 02 Lut 2014 15:23 

Rejestracja: 11 Lut 2012
Posty: 152
będzie dalsza cześć opowieści ? :)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#4 PostWysłany: 02 Lut 2014 22:37 
Sezonowy Cebulion
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Lis 2011
Posty: 22329
Tak tak będzie ;D
Po prostu mam sporo do nadrobiena do uczelni (prezentacje i kolosy) ale obiecuję ze będzie o Hanoi jeszcze przed Tłustym Czwartkiem :)
Góra
 Profil Relacje PM off
witekkowal lubi ten post.
 
      
#5 PostWysłany: 03 Lut 2014 09:45 

Rejestracja: 11 Lut 2012
Posty: 152
super & can't wait :)
możliwe że Wietnam będzie grany jakoś pod koniec roku- więc do tego czasu na pewno się wyrobisz :D
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#6 PostWysłany: 14 Lut 2014 00:28 
Sezonowy Cebulion
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Lis 2011
Posty: 22329
Hostel/Hotel, który wybrałem w Hanoi był ten: Elizabeth Hotel. No cóż, do hotelu daleko, ale do jakiegoś poziomu stał a do tego był tani (za 2 noce 24$ z śniadaniem) i do tego nie daleko starego miasta. W pokoju była klimatyzacja, WiFi, lodówka no i toaleta z zestawem do pielęgnacji (bardzo popularne tam, jak zauważyłem, bo na każdym hotelu/hostelu to jest).

Szybki sms z stylu Good evening Vietnam, do rodziny i do spania, jako ze następny dzień będzie sporo do zwiedzania.

Na śniadanie, była zupa Pho (wietnamski rosół na wołowinie, z imbirem, anyżem i kolendrą, po prostu śniadanie mistrzów) i dodała tyle siły ile była potrzebna na podbój Hanoi.

Do zwiedzania Hanoi, najlepszą opcją jest miejscowy Free Walking Tour (http://www.hanoifreewalkingtours.com/)

Jest to bardzo fajna opcja. Można tam zaznaczyć, jaką wycieczkę nasz interesuje, czas, jaki dysponujemy i podać nasze dane. Ja zaznaczyłem cały dzień, od 09:00 do 17:00 z tematyką zabytki Hanoi plus street food. Parę dni temu, dostałem emaila, od Thảo Nguyễn, moją „przewodniczkę”, (jako ze oni są studentami, którzy chcą pokazać piękno Hanoi), pytając mnie, co mnie interesuje najbardziej. Po paru emailach już wszystko było ustalone. Zabytki miasta i jedzenie wietnamskie!

O równej 9 Thao, już była pod drzwiami hotelu, i już byliśmy gotowy na zwiedzanie Hanoi.

Pierwszy przystanek naszego spaceru, było odkrycie tego magicznego miasta, a szczególnie ulicy starego miasta. Można tam znaleźć prawie wszystko na tych uliczkach. Od sprzedawczych ryb i owoc, koszulki z tematyką: Good Morning Vietnam, różne pamiątki (z wojny albo z Made In China),

Image

Image

Image

no i oczywiście mój top:

Image

Sok z trzciny cukrowy! Absolutny hit! Idealny na opały i dodania energy!

Po tym boosterze, postanowiliśmy zobaczyć pierwszy zabytek Hanoi, jezioro Hồ Hoàn Kiếm, który na polski oznacza Jezioro Powróczonego Miecza. Według legendy, kiedyś przywódca Lê Lợi wiosłował nad jeziorem, kiedy spotkał Boga Złotego Żółwia, i on poprosił żeby zwrócił jego magicznego miecza Wola Nieba. Tego miecza Lê Lợi dostał od Króla Smoka, żeby wygrał bitwę z Chińską Dynastię Mingów. Po oddaniu miecza, zmienił nazwę jeziora, na Hoan Kiem, tak samo jak zbudował wieżę żółwia na jednej z wysp na jeziorze.

Druga atrakcja jeziora, to świątynia Ngọc Sơn. Ona też znajduje się na wysepce i wejście do niej kosztuje 20000 dong albo ulgowy (honorują ISIC) za 10000. Światynia, jest dedykowana Taoistów i Konfucjanistów filozofów i bohatera narodowego, co zwalczył 3 napady Mongołów Trần Hưng Đạo.

Image

Image

Po zwiedzaniu świątyni, szpakowaliśmy się w jedynym transporcie polecanym jak na Hanoi, motorkiem.

Image

W paru minut, przejechaliśmy przez zatłoczone ulice Hanoi, żeby pojechać do następnego muzeum, Więżenie Hỏa Lò (albo nazwany, jako Maison Centrale).

Image

Muzeum/więżenie znajduje się przy Francuskiej Dzielnicy, i został zbudowany przez Francuzów pod końcem 19 wieku, jako więżenie polityczne dla Wietnamczyków, którzy byli przeciwny rządów Francji i brali udział w powstaniu państwa wietnamskiego. W pierwszych pokojach można zobaczyć różne zdjęcia, przyrządy albo makiety, jak wyglądała sytuacja w więzieniu w trakcje rewolucji.

Image

Image

Druga część muzeum jest o Amerykańskich więźniach, którzy zostali połapany przez Wietnamczyków, w wojnie domowej. Wtedy, więżenie dostał przezwisko „Hanoi Hilton”, jako ze POW (Prisoners of War) byli o wiele lepiej traktowany niż Wietnamczycy. W tej części można zobaczyć zdjęcia, pamiątki Amerykanów, no i oczywiście zdjęcie najważniejszego więźnia, Senatora McCain. Jest nawet odcinek, z Banged Up Abroad, opisujący sytuacje McCaina no i oczywiście więzienia.

Image

Image

Image

Naprawdę muzeum warte zwiedzania, przypomina trochę ich Auschwitz.

Przed obiadem postanowiliśmy, zobaczyć Mauzoleum wujka Ho, Ho Chi Minh. Niestety, jako ze ciało wujka był obecnie w Moskwie, w celach konserwacji, zostało tylko zrobić zdjęcie z Mauzoleum.

Image

Już pora obiadowa się zbliżała, a Thao wzięła mnie na typowy Wietnamski obiad, w małej restauracji. Jako przystawki były „Sajgonki” i na główne danie, tradycyjne danie Hanoi, Bun Cha. Bun Cha, to grillowana wieprzowina, z noodlami i sałatką no i oczywiście zimniutkie piwo!

Image
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
#7 PostWysłany: 10 Lut 2015 16:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 Cze 2013
Posty: 2202
Loty: 807
Kilometry: 1 954 890
srebrny
Możemy liczyć na aktualizację?
_________________
Relacje: weekend w Australii i na Alasce.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#8 PostWysłany: 10 Lut 2015 16:57 
Sezonowy Cebulion
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Lis 2011
Posty: 22329
Uff, za dużo mam na głowie (praca lic.) ale postaram się :)

Jak masz jakieś pytanie, to wal śmiało :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#9 PostWysłany: 10 Lut 2015 17:21 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 Cze 2013
Posty: 2202
Loty: 807
Kilometry: 1 954 890
srebrny
Układam swój tygodniowy (tylko:() plan wyjazdu. Póki co 3 dni na północy (Hanoi) i 3 na południu (Sajgon). Myślę co tam robić ;)
_________________
Relacje: weekend w Australii i na Alasce.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#10 PostWysłany: 10 Lut 2015 17:23 
Sezonowy Cebulion
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Lis 2011
Posty: 22329
3 w Sajgonie to dużo. Starczy tam jeden pełny dzień, i wybrałbym się na Deltę Mekongu na 2 dni :) Hanoi, da się w 2 dni zwiedzić. Może opcja lotu HAN - Hoi An/Hue (2 dni jeden nocleg) - SGN ?
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#11 PostWysłany: 10 Lut 2015 17:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 Cze 2013
Posty: 2202
Loty: 807
Kilometry: 1 954 890
srebrny
Własnie o delcie Mekongu myślałem - są podobno 1 dniowe wypady z Sajgonu.
Z Hanoi chciałem na 2 dni do Ha Long z 1 noclegiem.
Hoi An/Hue - o tym jeszcze nic nie wiem :)
_________________
Relacje: weekend w Australii i na Alasce.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#12 PostWysłany: 13 Lut 2015 15:40 

Rejestracja: 27 Sty 2015
Posty: 1
Z Sajgonu na 1-dniowe wycieczki można pojechac na deltę Mekongu albo do tuneli Cu Chi. W tamtym roku odwiedizłam Azję południowo-wschodnią, w tym Wietnam, więc chętnie moge coś podpowiedzieć :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#13 PostWysłany: 13 Lut 2015 16:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Paź 2013
Posty: 576
niebieski
przemos74 napisał(a):
Układam swój tygodniowy (tylko:() plan wyjazdu. Póki co 3 dni na północy (Hanoi) i 3 na południu (Sajgon). Myślę co tam robić ;)

Jak masz tylko tydzień, to zostań na północy, polecam Perfume Pagoda
https://www.google.pl/search?q=Perfume+ ... B577%3B348
Góra
 Profil Relacje PM off
przemos74 lubi ten post.
 
      
#14 PostWysłany: 13 Lut 2015 16:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 Lut 2014
Posty: 1049
Loty: 328
Kilometry: 456 296
niebieski
Co się stało ze zdjęciami? Widzę tylko jedno z samochodem
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#15 PostWysłany: 13 Lut 2015 17:07 
Sezonowy Cebulion
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Lis 2011
Posty: 22329
Coś się stało z hostingiem. Poprawię je :)
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
#16 PostWysłany: 13 Kwi 2015 08:15 

Rejestracja: 12 Kwi 2015
Posty: 3
przemos74 napisał(a):
Układam swój tygodniowy (tylko:() plan wyjazdu. Póki co 3 dni na północy (Hanoi) i 3 na południu (Sajgon). Myślę co tam robić ;)

polecam wyspa Phu Quoc
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#17 PostWysłany: 13 Kwi 2015 08:58 

Rejestracja: 09 Cze 2013
Posty: 40
A co myślicie żeby lecieć do Wietnamu lipiec lub sierpień? To jedyny termin który mi pasuje, marzę o Ha long....
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#18 PostWysłany: 13 Kwi 2015 09:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 Cze 2013
Posty: 2202
Loty: 807
Kilometry: 1 954 890
srebrny
benhungto napisał(a):
przemos74 napisał(a):
Układam swój tygodniowy (tylko:() plan wyjazdu. Póki co 3 dni na północy (Hanoi) i 3 na południu (Sajgon). Myślę co tam robić ;)

polecam wyspa Phu Quoc


Możesz mi napisać coś więcej o niej?
_________________
Relacje: weekend w Australii i na Alasce.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#19 PostWysłany: 13 Kwi 2015 09:16 

Rejestracja: 12 Kwi 2015
Posty: 3
peterka napisał(a):
A co myślicie żeby lecieć do Wietnamu lipiec lub sierpień? To jedyny termin który mi pasuje, marzę o Ha long....

lipiec lub sierpień jest zbyt gorąco! należy odwiedzić Nha Trang lub Sapa

i tutaj jest kilka zdjęć z Phu Quoc

Image

Image

Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#20 PostWysłany: 14 Kwi 2015 13:54 

Rejestracja: 09 Cze 2013
Posty: 40
A co z deszczem i powodziami? Wiem, że pogody się nie przewidzi... byłam w czerwcu w Tajlandii, Malezji, HK i powiem że deszcz nie był aż tak bardzo uciążliwy, ale jednak pogoda w lutym w tamtych rejonach, gdy byłam za drugim razem zdecydowanie bardziej przypadła mi do gustu :D lubię robić zdjęcia z niebieskim niebem :p
Odpuścić Wietnam lipiec/sierpień?
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 22 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group