Fly4free.pl

Witam,

Pytanie jak w temacie. Chciałbym zasięgnąc porady, a może raczej waszych przemyśleń na ten temat. Wybieramy się z żoną na wakacje na Boracay. Termin który nam najbardziej odpowiada to listopad. Wtedy ponoć kończy się pora deszczowa, wiatr zaczyna wiać w inna stronę i generalnie wszystko niby fajnie. O ile wiem ze pogody nikt nie jest w stanie przewidziec, o tyle chciałbym zapytać osoby które byc może były w takich miesiacach na Filipinach. Czy odpuscic sobie wyjazd i poczekać do lutego, marca ? Tyle ze na boracay w tym okresie jest ogromny problem z algami morskimi... Czy moze zaryzykowac ?

Z gory dzieki za opinie

Byłem 3x w listopadzie. Nad lądem często wisiały mega czarne chmury a my opalaliśmy się w najlepsze (pisząc o lądzie mam na myśli wyspę Panay Island, która w porównaniu do Boracay jest jak Titanic do dmuchanego pontonu).
Czasami deszcz zawitał i do nas, ale nigdy na dłużej, niż 2-3h.
Ogólnie było cudownie, świetna pora na odwiedzenie Boracay moim zdaniem.

Dzieki za opinie A w jakich latach były te wizyty na Boracay ? Mnie martwi najbardziej tajfun. Cos takiego jak w 2013 roku Haiyan. Było to wlasnie w listopadzie, i kilka innych powaznych tajfunów nawiedzało Filipiny wlasnie w listopadzie. Boje sie np. o to ze nie moglibysmy wrocic do domu, jakby łodzie na Caticlan nie pływały, a my potem musimy sie jeszcze dostac na Kalibo...

Takie pytanie przy okazji. Co sie dzieje jesli lot jest odwołany z powodu takich złych warunków ? Lecimy najblizszym mozliwym tak ?

Byłem na Boracay 2-3 tygodnie po tajfunie Yolanda. Generalnie w całej prowincji Aklan nie było zasilania sieciowego, ale na Boracay, ze względu na to, że praktycznie każdy hotel ma zasilanie z generatora, nie było to widoczne. Nie było też problemów z transportem i zaopatrzeniem. Byłem na przełomie listopada i grudnia i przez tydzień nie padało. Nad lądem, w kierunku Caticlan, widać było czasem ciężkie deszczowe chmury, ale na Boracay było słonecznie. Co do odwołanych lotów, to ogólnie zależy skad wylatujesz. Lotnisko w Caticlan, w czasie złej pogody często odwołuje loty na 1-2 dni. Zapewniają wtedy transport i alternatywne loty z Kalibo. Czasem jest jednak tak, że i Kalibo jest zamknięte, wtedy po prostu pozostaje czekać, ale nie sądzę żeby to trwało dłużej niż max kilkanaście godzin, w przypadku np. tajfunu.

_________________

Mi się odwołania lotów nie trafiły, ale jest sporo innych możliwości, np. loty z Iloilo (autobusy do Iloilo z portu Caticlan odchodzą co 2h) czy prom.
Nie pamiętam dokładnie, w których latach byłem w listopadzie, ale na pewno w 2012 (odwiedzam Filipiny 1-2 razy do roku od 2006).
Ja w ogóle nie pamiętam bardzo złej pogody utrzymującej się długo a spędziłem tam w sumie ponad rok.
Niektórzy hotelarze podwyższają ceny miejscówek już w listopadzie, traktując ten okres jako "peak season".
A tajfuny zdarzają się od czerwca do listopada, nie ma sensu się nimi aż tak bardzo przejmować, wszak na Boracay nikt z tego powodu jeszcze nie zginął (chyba).

Bardzo dziekuje za odpowiedzi. Uspokaja mnie to powiem szczerze Ale wiadomo pogody sie nie przewidzi...

Czy z Boracay mozna sie gdzies wybrać, gdzie jest w miare niedaleko żeby zobaczyć coś poza wyspą ? I co najlepiej zobaczyć na samej wyspie?

Jak ma sie sytuacja z noclegami na Boracay ? W innym temacie czytałem twoje posty Jobi, gdzie pisałeś o tym ze na pierwsza noc tylko nocleg z neta a pozniej mozna poszukac na miejscu ? Szczerze mowiac mam troche obawy co do tego. Zastanawiam sie nad Hotelem B-Pod na koncu Station 3. Mozliwosc rezerwacji tylko przez Agoda.com. Mozna zaufać tej agodzie ?

Ja byłam od połowy listopada do początku grudnia, ani razu nie padał deszcz.

Agoda to chyba jeden z najbardziej zaufanych serwisów, zrzeszony w Priceline Group (wraz z Kayak i Booking.com)

Ja lubię mieć noclegi zapewnione wcześniej, ale reklamy przy fajnych, wypasionych hotelach są, że niby za 2500PHP - nie sprawdzałem.

Ogólnie to wyłącz swoje obawy - Boracay to fabryka turystyczna dla obcokrajowców, tam nie ma bardzo kiepskich standardów.

Jest rajsko i tłoczno.

Mi się to podoba, bo ja wychowałem się w pojęciu, że morze to masa turystów i obżerki (lody, gofry, rybka itp.).
Boracay spełnia moje najsurowsze wymagania pod tym względem - np. szejki z mango/arbuza, piwko i rybka pod palmami, dużo fast-foodów i naganiaczy na rozmaite wycieczki/atrakcje.
Do tego cały czas pełno ludzi. Jeśli tego szukasz, nie zawiedziesz się.

Na pewno nie jest to dzika kraina, po prostu taki mega resort przy długiej, białej plaży dla leniwych, wygodnych i oczekujących rozrywki typu plażing z ogromnym zapleczem turystycznym zaraz za rzędem palm.
Ja zaglądam tam regularnie bez wygórowanych oczekiwań, włączam tryb "leniwe wczasy" na kilka dni i nic nie ma prawa się nie udać.
No i nie wypada nie wspomnieć o podwodnej faunie/florze - nie umiem ocenić jej klasy, ale pełno rybek "nemo", ogórków morskich i orchidei można ujrzeć na każdej wycieczce - nawet takiej ze szklanym dnem co to i dzieciaki mogą coś zobaczyć.
Nurków wokół masa, nie mam pojęcia, czy zadowolonych, ale skoro tyle ich przyjeżdża, to pewnie mają po co.
Ja wolę snorkeling w okolicach El Nido, gdzie zaraz po wejściu w wodę są korale.
Nie nurkuję, ale z pewnością jak ktoś lubi i ma kasę, to w Boracay będzie miał co robić.
Chyba kiedyś skusze się na zejście pod wodę w bańce na głowie, żeby córce zrobić przyjemność (ołów, duża bania na głowę i sru pod wodę lukać na błazenki).

Ogólnie Boracay to nie szczyt marzeń o egzotyce, tylko kombinat turystyczny, dobrze skomunikowany i bez rozczarowań.
Na Filipinach są tysiące cudownych miejsc, gdzie nie zobaczysz nikogo.
Tylko, że to jest przyjemność, na którą trzeba być gotowym.

Wystarczy sobie wyobrazić, że wjechaliśmy w zupełnie dziewiczy teren...
Jest cudnie - tylko szum morza i my.
Ale butelka wody kosztuje 3-5 zł w jedynym sklepiku oddalonym od nas o km.
Acha, jest jeszcze to ujęcie z węża co to miejscowi z niego pobierają wodę.
No ale denga w zeszłym roku zabrała ich paru z tego świata...
Piwo? Lody? Dobry obiad?
Nie, to nie to miejsce.
Nieturystycznie trochę
Lubię i takie klimaty, ale też tylko na kilka dni, pustelnicze życie raczej nie dla mnie.

Co do atrakcji w pobliżu Boracay to nic mi nie przychodzi do głowy.
Pisałem kiedyś o Sampaguita Gardens, czyli domu Sw. Mikołaja z basenem
Ale to raczej jak się ma ze sobą dzieciaki: http://pl.tripadvisor.com/Hotel_Review- ... sayas.html
Absolutnym hitem jest festiwal Ati-Atihan w Kalibo, jednak odbywa się on w trzecią niedzielę po Nowym Roku.
Można wybrać się na niewielkie wodospady do Tibiao i popływać kajakiem czy też zażyć jedynej w swoim rodzaju kąpieli w kadzi podgrzewanej ogniem z ogniska:
http://www.pinoyadventurista.com/2012/0 ... ibiao.html
Ale to ponad 2h drogi autobusem, nie wiem, czy komuś sie będzie chciało.
Jeśli ktos wierzący, to przed przystąpieniem do podróży należy się koniecznie wyspowiadać,
bo autobus jedzie na tzw. "trąbkę" - pędzi z prędkością światła a przed każdym zakrętem włącza donośny klakson,
który oznacza mniej więcej "z drogi śledzie bo król jedzie" i wszystko co żywe, ustępuje mu z drogi, lawirując pomiędzy suszącym się po obu stronach ryżem.
Mam w Tibiao rodzinę, mogę poprosić o udostępnienie domu na zwiedzanie - betonowy straszak z pokojami wydzielonymi meblami (brak prawdziwych ścian) nad czarną, kamienną plażą.
Są tam też "resorty" dla niewymagających, ceny od 500 pesos za bambusową chatkę.
Za 1500-2000PHP można popłynąć z rybakami na połów albo na bezludną wyspę.

Wow. Dziekuje bardzo za taka obszerna odpowiedz. Fajnie pogadac z kims kto tyle wie na temat kierunku w jaki sie wybieram. Poczytam troche o wiecej o Tibiao dzieki !

A co do samego Boracay i white Beach. Jestes w stanie polecic jakis fajny Hotelik z basenem ? Im dalej station 2 i hałasu tym lepiej.

Czy na Boracay lub Kalibo mozna zamienic pieniadze na PHP ? Gdzie najlepiej to zrobic ? Czy zamienie bez problemu euro ?

Mecasa Hotel
Mecasa Hotel
Mecasa Hotel

Dane kontaktowe hotelu
1-A Bolabog
Malay
Boracay
5608
Filipiny
od 12-18 listopada tam będę z żoną więc może sie spotkamy - zawsze wgrupie raźniej
Szukałem długo jakieś bazy hotelowej i wybrałem tą opcję
pozdrawiam

Dzieki, zaraz obczaję ten Hotel, choc w sumie szukam czegoś przy White Beach.

A my jak sie wybierzemy to bysmy byli na Boracay dopiero 17-go listopada, bo juz mam takie bilety obczajone

https://www.cebupacificair.com/Pages/se ... promo.aspx
do środy promocja na cebu pacyfic na bilety 50%-taniej, ale ja przylecicie 17 to zawsze można wieczorem na jakieś piwo wyskoczyć

Patrzylem na godziny wylotów, i nie pasuja nam z głownymi biletami niestety. My bedziemy leciec przez Kuala Lumpur. Air Asia lata bezposrednio na Kalibo a Cebu z przesiadka w Manili. Za duzo sie czasu traci. A co do piwa to czemu nie, odezwe sie Gdzie znalezlizscie ten hotel ? Bardzo fajny. Nie moge tylko znalezc zadnych zdjec z okolicy. Jak on jest dokładnie położony.

Ponawiam pytanko o zamienienie pieniedzy na boracay. Da sie zamienic euro na php ?

Podbijam.

Chciałem zapytać o ocean/morze na Boracay. W listopadzie ponoć na White Beach juz jest ponoc spokojnie bo wiatr wieje z drugiej stony czyli z bulabog beach. Chodzi mi o to czy woda jest na tyle spokojna, ze nie ma wiekszych fal ? Na wielu filmikach na you tube widziałem spokojna wode prawie bez fal. Ciekawi mnie czy tak faktycznie jest w listopadzie bo nie wiem czy szukac hotelu z basenem czy nie

Pozdrawiam

Pewnie, że da się na Boracay wymienić Euro na PHP, czemu miałoby się nie dać?
To kurort z setkami wypasionych hoteli, jest co najmniej 5 bankomatów a walutę wymienisz co 50m.
Morze w listopadzie jest cudowne - raj, raj, raj.

Czyli odpuscic sobie szukanie hotelu z basenem ? Zastanawiam sie miedzy station 3 a jakimś innym spokojniejszym miejscem, ale na White Beach chyba najlepsze zachody słońca co ? Jak jest z tłumami w listopadzie ?

Co kto lubi.
W hotelowym basenie można sobie posiedzieć z drinkiem a w słonym morzu raczej nie.
Ja bym sobie odpuścił, bo hotele z basenem kosztują ponad 200 zł za dobę a urocze domki w tropikalnym ogrodzie też są fajne i można je mieć za mniej niż stówkę.
Łapie się chociaż trochę klimatu tropików, współżyjąc z mrówkami itp.

Ale woda raczej spokojna bez fal tak ?

Cześć,

Czy sam koniec października - początek listopada: dokładnie 29.10-12.11.2016 to dogodny termin odwiedzin na Filipinach? W Tajlandii i Kambodży było bardzo fajnie w analogicznym terminie, ale widzę że przewodniki wspominają że w listopadzie dopiero pogoda zaczyna być OK.

Jak to wygląda z perspektywy i doświadczenia osób które już tam były - co myślicie?

A ktora czesc Filipin?
Od lipca do grudnia moga byc tajfuny.
Moim zdaniem najlepszy czas na Filipiny to od grudnia do maja.

Alternatywnie listopad, jesli chodzi o Azje, to dobry czas na Dubai, Indie, Bhutan, Wietnam, Laos, Indonesie i Japonie.

_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW