Fly4free.pl

A ja bym zrobił tak.

Air Berlin bezpośrednio z Berlina na Florydę za ok 1100-1300 pln RT[ było sporo razy na głównej w tej cenie]
Z Fort Lauderdal rejs po Karaibach. Jest tego mnóstwo w cenie nawet od 150 $. Noclegi na statku i sporo się zwiedzi[ zobaczy] kilka - kilkanaście wysp , a nie tylko jedną.

Byłem 2 razy na takich rejsach i baaaardzo dobrze wspominam.

Co Wy na to ??

Byłem na Dominikanie w tym roku 3 tygodnie. Zwiedziłem całą wzdłuż i wszerz. Wszystko zależy jakimi turystami jesteście: Jeśli pasuje wam codziennie grabiona plaża i chcecie jechać do resortu to ok ( lepiej z all inclusive, bo w knajpach jest drogo- wszystko nastawione na amerykańców). Większość plaż jest hotelowych i o godzinie 19 są zamykane- Rejon Punta Cana i jeśli nie jesteście z hotelu nie ma wejścia. Na Dominikanie naprawdę ciężko o wyjazd budżetowy.

Przepraszam, ale czy ty jakiś ból pośladków odczuwasz? Wiem co kupowałem, za ile i czego mam się spodziewać po tej ofercie. Nad kupnem zastanawiałem się 1000 razy dłużej niż @‌Don_Bartoss‌ i po przeliczeniu wszystkiego wyszło mi, że zdecydowanie warto. A twój udział w tym wątku to jedno wielkie malkontenctwo... Inni chociaż jakieś argumenty podają dlaczego hit to nie hit a ty tylko marudzisz.

_________________

MOJE RELACJE Z PODRÓŻY

podalem. poczytaj caly watek. ja nie twierdze ze to jest zly deal ja teierdze ze nie jest [cenzura mod] i za grosze spedzisz wakacje zycia na Dominikanie

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Właśnie, miałem o tym pisać, ale mam inne pytanie: czy ta Dominikana jest w jakimś stopniu autentyczna?
Kiedyś, w czasach kolonialnych, popularne były takie obwoźne przedstawienia: murzyn, małpa i kobieta z brodą. Woziło się to po różnych Paryżach i Londynach, gdzie europejskie "elity" oglądały sobie do kotleta murzynkę z wielkimi piersiami, i tak dalej, i tak dalej. Teraz ludzie przebierają się w stroje, których nie noszą już ze 100 lat i odstawiają wieczorami tańce w barach, albo można sobie z nimi zrobić za pieniądze zdjęcie jak - nie przymierzając - z wielbłądem albo kucykiem na plaży w Niechorzu. Na Bali takie coś to plaga.
To jak jest na tych Karaibach? Można to jakoś wszystko wsadzić do jednego wora i znaleźć punkty styczne, czy się nie da? Myślałem kiedyś o Kubie, ale przecież ta Kuba z tego swojego zacofania zrobiła dobry biznes. Dwie waluty, obcokrajowcy "rąbani" na czym się da - to znam ze słyszenia (no ale skąd mam znać jak sam nie byłem). Drogę ktoś chociaż wskaże za darmo?
Kuba chociaż mi się z czymś kojarzy (rum, cygara, stare samochody), Jamajka też (Bob Marley, zielsko, rastafarianie), nawet Aruba mi się z czymś kojarzy (super czysta woda pitna) - ale co jest takiego wyjątkowego na Dominikanie, tego nadal nie wiem. Bo plaże to mam wszędzie, a palmy nawet w Czarnogórze

Lepsze to to od południa Tajlandii chociaż?

Tajlandia milion razy lepsza, ale kto co lubi. Dominikana to plaża, plaża i jeszcze raz plaża. Parę wycieczek na inną plażę i tyle. Stolica nie powiem fajna ( Santo Domingo- 4 godziny autobusem z Punta). Ale do Azji się nie umywa.

czekałem na taką właśnie opinię. Już się wyleczyłem, dziękuję

_________________

W kategorii "plaża" Dominikanę ja subiektywnie stawiam zdecydowanie przed Tajlandia .
Nie widzilam w Tajlandii plaż gdzie można brzegiem iść ,iść i iść kilometrami bez końca, takie tam zatoczki A na Dominikanie można no i piasek ładniejszy jest bielszy czystszy, choć
wiadomo złotem kapiących swiatyń na Karaibach nie ma .Dwa rożne kraje wiec trudno porównywać ,warto odwiedzić jeden i drugi by mieć swoje zdanie

rum i plaza

-- 10 Kwi 2017 11:54 --


no ale w Azji nie pogadasz z miejscowi. a na Dominikanie mozna by sie pokusic zeby wbic na impreze z lokalnymi
ludami

Dlaczego nie? Wszędzie gadałem z miejscowymi, co prawda w Bangkoku wszystko jest grą wstępną przed sprzedaniem Ci garnituru, ale już na Filipinach sprawa wygląda normalnie.

Z racji tego, ze bylam 13 razy an Kubie i ostatnio wrocilam z Dominikany moge pokusic sie o powrownanie. Kuba jest inna, lata zamkniecia zrobily swoje. Pewnie bez rezimu Fidela wygladalaby teraz podobnie jak Dominikana- prezny rynek turystyczny, dobre drogi, seksturystyka na calego, mnostwo turystow.
Co do do Cepelii w miejscach turystycznych, przed tym sie nie ustrzezemy- jest popyt, jest pdoaz. Obwozne tancerki funkcjonuja tam, gdzie sa widzowie/ turysci.
Wyjatkowego w Dominikanie.... hmmm, chyba kilka pieknych plaz, m.in. Wyspa Saona. Smaczne rybki i klimat karaibskiego luzu... no i slonce ) ale to mamy nawet w Polsce, trzy meisiace w roku.
A droge to Ci wskaze ktos za darmo wszedzie, jak dobrze trafisz i usmeicheniesz sie zyczliwie

_________________


Same fotki, czyli https://www.instagram.com/atamancia/
Blog o moich podróżach http://atamanka.pl uwaga, dużo zdjęć ;)

Hej ja nikogo nie chcę zniechęcać. Ja jestem Dominikaną troszkę rozczarowany. To tak jakby polecieć z Polski do Egiptu i siedzieć w resorcie- jeśli ktoś to lubi naprawdę jest spoko. Ja po 3 dniach dostałbym świra, więc tak nie podróżuje. A co do Dominikany- miejscami czułem się niekomfortowo- bo poza resortami (ogrodzonymi 3 metrowymi murami jak w jakimś gettcie) wcale nie czułem się bezpiecznie. Jest straszna bieda i co tu mówić, Ci ludzie są zmuszeni żeby kraść. Mojej dziewczynie zerwali łańcuszek za 20 złotych z szyi myśląc że to nie wiadomo co, zanim się obejrzałem już sprawca uciekał motorem ( mimo, że jestem facetem dobrze zbudowanym- to ich nie przestraszyło). Każdy tu tylko wypowiada swoją opinię i tyle. Plaże są ładne na Dominikanie ale tak jak pisałem wcześniej wszystko jest sztuczne, grabione, sadzone palmy. Dlatego wolę dzicz w Azji nie w wielkich resortach, ale są miejsca po odjechaniu skuterem od miasta gdzie nie ma żywej duszy i to jest piękne, a nie " Kali" który poda mi piwo.

Czy aby na pewno?

- przez 6 miesięcy w roku (od kwietnia do września) mamy porównywalne zachmurzenie z tym, które ma Dominikana w sezonie (od października do połowy maja),
- nasza zima jest trochę bardziej pochmurna (80-90%) od okresów sporego zachmurzenia na Dominikanie (70-80%).

Powiem szczerze, ja tutaj jakiś zasadniczych różnic, pomiędzy Polską a Karaibami, nie widzę.

Wrzucę wam fotki jak wygląda plaża poza resortami.

nie wiem jak to jest teraz oczywiscie, w roku 2012 seksturystyka na Kubie dzialala jak najbardziej,
do tego co bylo dla mnie szokiem, miejscowe dziewczyny na imprezie normalnej oferowaly swoje uslugi za pieniadze.

-- 10 Kwi 2017 13:32 --


a dlatego nie, ze Azjaci maja w ogole jakies inne dziwne myslenie i nie mowia po angielsku. maja stuczny dystans, nigdy nie wiem co tak naprawde mysla. zachowuja sie jak kosmici jak dla mnie.
co do Filipin masz racje, akurat z nimi pogadasz, ale to wyjatek w Azji.

Czytam te komentarze i nie mogę pozostać obojętną
Od kogo by tu zacząć, chyba @brzuh Zwiedziłeś wzdłuż i wszerz i jedyne co masz do powiedzenia to to, że jest to siedzenie w resorcie? Na pewno byliśmy na tej samej wyspie? Ja mam doła, że przez 11 dni nie zobaczyłam więcej, niż Bavaro, Saona, Santo Domingo, Półwysep Samana, Cayo Levantado, Catalina, a Ty co robiłeś przez te 3 tyg.? Jakie 4 godziny? Przecież to 200km i dobra droga.

@Antia coś mało tych porównań, a przecież 13 razy byłaś na Kubie. Podwójny cennik, ubogie jedzenie, brak przypraw, dla wegetarian opcja jedzenie suchego ryżu i fasoli, to Kuba nieprawdaż? Tak słyszałam z opowieści koleżanki, nota bene Kubą zachwycona. Ja jednak się cieszę, że Dominikana mi dała wolność i mnogość wyboru. Że jednak w pełni doświadczyłam karaibskiego luzu. Ty chyba też, skoro znowu kupiłaś bilety?

@‌jacakatowice‌ podobno piewca wolnego zwiedzania, by nigdzie nie pędzić, a poszwendać się w danym miejscu i nagle dla Ciebie najlepszą opcją zwiedzania Karaibów jest powierzchowny rejs, gdzie wyskakujesz na "5 minut" na ląd, np., tak jak to było przedstawione w relacji z rejsu ostatnio na forum? Polecam sobie przypomnieć ile autor relacji spędził czasu w Dominikanie. Jakoś na o wiele mniejsze Kanary potrafisz latać po kilka razy na 2-3 tyg., by w trakcie jednego wyjazdu być na dwóch małych wyspach, a o wiele większa Dominikana to już dla Ciebie za mało?

@‌Don_Bartoss‌ podobno lubisz patrzeć na palmy, co napisałeś w mojej relacji z Dominikany, a teraz się czepiasz To, że nie jest to Twój kierunek to już powiedziałeś, więc czego oczekujesz w tym wątku? Karaiby mają wiele stycznych, bo Dominikana to też rum i cygara, grają w domino, mają swój taniec (ojczyzna bachaty) i muzykę, do tego bursztyn i larimar.. I w sumie co z tego? Skoro na Karaiby się leci po tę egzotyczną palmę, ciepłe turkusowe morze i biały piasek. A jak ktoś będzie chciał dostrzec coś więcej to na pewno to zrobi.
I jak już zamieszczasz porównawcze tabelki z Polską, to pokaż mi jakie warunki - słońce, temperatura wody i powierza były w Polsce w lutym, a jakie ja miałam wtedy w Dominikanie.

_________________

Przepraszam co do odległości i czasu przejazdu między Bavaro a Santo Domingo na stronie http://www.expresobavaro.com/
podają 3 godziny, jednak autobus lubi się opóźnić. (jechałem koło 4 godzin)

Akurat to jest najmniej istotna kwestia z całej mojej wypowiedzi, u mnie wyszło jakoś 2,5 godz.

A w ogóle to nominuję cały wątek do gównoburzy roku. Najpierw mają problem, jakie to nieopłacalne te bilety lotnicze, co to za hit, a potem co to za beznadziejna ta Dominikana.

_________________

@‌LaVarsovienne‌, ja się tylko odniosłem do tego fragmentu, gdzie rzekomo mamy 3 miesiące słońca w roku Mni się Dominikana na zdjęciach, w tym Twoich - bardzo udanych - podoba. I pisałem w komentarzu do Twojej relacji prawdę: palmy to klasa sama w sobie, ale jak wiesz, palmy można mieć też w Maroko, Hiszpanii i na Filipinach. Dlatego chciałem się dowiedzieć (zanim wydam własne pieniądze, a przede wszystkim wykorzystam część jakże cennych dni urlopowych) co zyskuję więcej ponad to co daje mi Azja. Nie polecę na Dominikanę na dwa dni żeby odnieść pierwsze wrażenie, a potem zdecydować czy to miejsce dla mnie czy nie dla mnie - zainwestuję od razu minimum 5 dni urlopowych, bo inaczej nie ma to sensu. I właśnie to mnie najbardziej boli.
A wszystkim, którzy kupili bilety życzę oczywiście udanej przygody, dobrej pogody i lotów bez opóźnień.

Bo wszyscy, którzy nie kupili, zazdroszczą tym co kupili. Jak już tu ktoś napisał.

W sumie to mi się wszędzie podoba. Byle gdzieś pojechać.
Myślę, że Dominikana też ma swoje dobre strony.
Jak nie palmy i plaża to ten rum i cygara wydają się interesujące.