Fly4free.pl

Ja jako hotelarz nie mam zielonego pojęcia po co goście podają dane karty. Ponieważ booking wyraźnie informuje mnie jako hotelarza, że wiadomość z wpłatą zaliczki jeżeli takiej wymagam muszę wysłać do Gościa osobiście.

Dlatego podkreślam raz jeszcze booking za każdym razem powtarza nam że Oni nie pośredniczą w rozliczeniach Gość - hotel.

Jedyne co przychodzi mi do głowy czytając Wasze posty, że może booking pozwala na pobieranie pieniędzy bezpośrednio z karty gościa jeżeli rezerwacja jest np do innego Państwa z Polski. Ale nie wiem tego.
Może faktycznie się mylę co do pobierania pieniędzy od Gości bezpośrednio z karty- ale jeżeli jest taka możliwość zabezpieczenia nas hotelarzy przed fałszywymi rezerwacjami z Ukrainy (bo odnoszę się tylko do nich) to NIKT z obsługi booking nie wiem dlaczego ale nie poinformował nas o takim sposobie. Jak pytam jak możemy to załatwić dostaję zawsze taką samą odpowiedź:
1. Booking nie pośredniczy i nie pobiera pieniędzy od Gości i nie przekazuje ich Hotelom
2. Aby fałszywą rezerwację anulować: musimy wysłać prośbę w mailu o wpłatę zaliczki na prywatne konto, następnie czekać 24 h , następnie jeżeli pieniądze nie wpłynął to możemy wysłać maila z prośbą o anulowanie rezerwacji. booking jak zobaczy naszego maila to anuluje te rezerwacje. Zaraz po tym jak to zrobi to ta rezerwacja znowu się pojawia..
Booking jako pośrednik doskonale zna ten problem ale "nie może nic z tym zrobić"

Tacy są biedni ... ;(

-- 16 Mar 2016 22:02 --



To na prawdę nie jest kwestia ogarnięcia tylko niechęci pomocy z ich strony.
Co do informacji o podatku 7% to oczywiście jest widoczna.. ale czy potrafisz znaleźć informację o opłacie klimatycznej która jest zupełnie czymś innym ? Bo ewidentnie na tym zdjęciu nie widać informacji czy taka opłata już się w tym zawiera czy nie.
Z tego co wiem - rezerwując sama noclegi prywatnie ta wiadomość pojawia się dopiero w mailu po zrobieniu rezerwacji - dlatego tak dużo osób po dokonaniu rezerwacji z niej rezygnuje - bo nagle pojawia się wiadomość że na miejscy hotel pobierze opłatę klimatyczną np 3,5 zł za noc od osoby. Goście czują się oszukani i wcale się im nie dziwię.. Nie wiem nie sprawdzałam tego dzisiaj ale nie sądzę żeby się coś zmieniło w tej sytuacji od tygodnia.

Ja jako hotelarz nie mam zielonego pojęcia po co goście podają dane karty. Ponieważ booking wyraźnie informuje mnie jako hotelarza, że wiadomość z wpłatą zaliczki jeżeli takiej wymagam muszę wysłać do Gościa osobiście.

Dlatego podkreślam raz jeszcze booking za każdym razem powtarza nam że Oni nie pośredniczą w rozliczeniach Gość - hotel.

Jedyne co przychodzi mi do głowy czytając Wasze posty, że może booking pozwala na pobieranie pieniędzy bezpośrednio z karty gościa jeżeli rezerwacja jest np do innego Państwa z Polski. Ale nie wiem tego.
Może faktycznie się mylę co do pobierania pieniędzy od Gości bezpośrednio z karty- ale jeżeli jest taka możliwość zabezpieczenia nas hotelarzy przed fałszywymi rezerwacjami z Ukrainy (bo odnoszę się tylko do nich) to NIKT z obsługi booking nie wiem dlaczego ale nie poinformował nas o takim sposobie. Jak pytam jak możemy to załatwić dostaję zawsze taką samą odpowiedź:
1. Booking nie pośredniczy i nie pobiera pieniędzy od Gości i nie przekazuje ich Hotelom
2. Aby fałszywą rezerwację anulować: musimy wysłać prośbę w mailu o wpłatę zaliczki na prywatne konto, następnie czekać 24 h , następnie jeżeli pieniądze nie wpłynął to możemy wysłać maila z prośbą o anulowanie rezerwacji. booking jak zobaczy naszego maila to anuluje te rezerwacje. Zaraz po tym jak to zrobi to ta rezerwacja znowu się pojawia..
Booking jako pośrednik doskonale zna ten problem ale "nie może nic z tym zrobić"

Tacy są biedni ... ;(

-- 16 Mar 2016 22:09 --



Nie mam pojęcia o co chodzi z tymi kartami - niestety za czasów mojej współpracy z booking nie dowiedziałam się tego. Oni najchętniej by nie informowali o niczym a później winę za nieporozumienia zganiali na hotel. Nie wiem po co im numery kart i dane skoro podkreślają na każdym kroku, że nie pośredniczą w pobieraniu pieniędzy od Gości..

Osobiście spotkałam się z wpisywaniem danych karty przy rezerwacji noclegu w Chorwacji ale nie pobrali ode mnie ani zaliczki ani w czasie rezerwacji nie dostawałam żadnych informacji, że hotel lub booking obciąży mi kartę. Płatność za nocleg odbyła się w gotówce na miejscu. Niestety wtedy nie ogłaszałam hotelu na booking.com więc nie pytałam o to szczegółowo hotelarzy bo nie znałam tematu "od podszewki"

zarezerwowałem hotel, który przyjmuje wyłącznie płatność gotówką jednak raczej nie skorzystam z ich oferty, jednak opłata za anulację rezerwacji wynosi 17€, tylko zastanawiam się jak niby mieliby to pobrać skoro nie mam podpiętej karty. Może booking.com zrobi mi "minusowe saldo" przy kolejnej rezerwacji?

@justyna_k16.90 Jeśli ostateczna cena, którą masz zapłacić w hotelu ma jakieś składowe typu podatek miejski, VAT, opłata klimatyczna czy jeszcze cokolwiek innego to wszystkie te opłaty zobaczysz w tym samym miejscu, w którym na moim obrazku jest tylko podatek, i wszystkie będą z adnotacją czy są wliczone do ceny podanej na booking czy nie. Zawsze tak miałam a mam na koncie sporo rezerwacji i nie zdarzyło się, aby coś się nie zgadzało. Zresztą przy noclegach przez innych pośredników też, tylko tam czasem właśnie te informacje są podane w bardziej ukrytej formie. Jeśli by nie było informacji, że trzeba coś dopłacić to chyba bym raczej winiła hotel, w końcu to on odpowiada za swoją ofertę.

Co do płatności to ja już nie mam siły dyskutować, mam wrażenie, że się w ogóle nie rozumiemy i piszemy o czymś innym. Ale zgadzam się z tym co napisałaś: To się dokładnie zgadza z moimi doświadczeniami, wszystkie moje rezerwacje na booking były rozliczane między mną a hotelem, tylko, że nie żadnymi przelewami/zaliczkami tylko jako płatności kartą lub na miejscu gotówką, ale wtedy hotel (nie pośrednik) zwykle życzył sobie zagwarantowania rezerwacji danymi karty (czyli robił preautoryzację). Nie wiem, dlaczego Wy nie możecie rozliczać się z gośćmi w ten sposób, umożliwiacie w ogóle płatności kartą?

_________________
Relacje na forum: Izrael | Tajlandia | Korea Południowa | Grecja | Portugalia | Teneryfa i Gran Canaria | Palau
Zapraszam na bloga: olus blog

Nie mają jak pobrać tej opłaty. Jedyna opcja abyś zapłacił za anulację jest tylko taka, że hotel wyśle do Ciebie maila z informacją jak i kiedy masz zapłacić bo takie są warunki .. aleeee.. nie może tego wyegzekwować w żaden sposób więc czy zapłacisz czy nie to tylko i wyłącznie Twoja dobra wola.

Najlepiej napisać bezpośrednio do hotelu i poinformować, że się nie pojawisz lub anuluj sam swój pobyt tak żeby jak najszybciej mogli wynająć go komuś innemu.

Może - w sądzie.

Rozumiem, jeżeli twierdzisz, że te informacje o podatku się tam pojawiają to nie będę się spierać - wiem tylko z informacji od Gości jak to wyglądało przy ich rezerwacjach. Może coś się zmieniło - albo zależy to od ustawień danego hotelu. Tak jak wspomniałam niestety opisy na booking.com są tworzone automatycznie po wypełnieniu raczej twardej ankiety przez hotelarza więc może dlatego pojawiają się niezgodności.

Co do płatności to na prawdę nie wiem dlaczego nie mieliśmy takiej możliwości ani nie byliśmy o niej informowani.
W moich postach głównie chodziło o problem z rezerwacjami robionymi z Ukrainy - które się powtarzają i wiadomo nie pojawiają się w hotelu. Nie wiem czy również jako hotelarz masz z tym problem - może dzięki możliwości pobierania danych z karty to odstrasza tych ludzi do robienia fałszywych rezerwacji ? My niestety nie dostaliśmy takiej możliwości i informacji jak sobie z nimi radzić.

Mimo tego dziękuje za odpowiedź. Przynajmniej wiem, że była taka możliwość
Czasami miałam wrażenie że obsługa booking jest niekompetentna albo zmienia się tak często, że dostawałam wiele sprzecznych informacji. Nie wiem czy to dlatego, że tam zawsze zaczyna konwersacje jedna osoba a jak jej zmiana się skończy to kończy rozmowę kolejka która dopiero weszła do pracy i nie jest w temacie rozmowy poprzednika.. nie mam pojęcia - na szczęście to już nie mój problem.

-- 17 Mar 2016 00:41 --



Podejrzewam, że booking da taką podkładkę żeby wyegzekwował to hotel w sądzie.
Ale praktycznie - czy na prawdę hotel będzie dla 17$ zakładał sprawę każdej osobie jaka anuluje u nich pobyt ?Będą jeździć na rozprawy, płacić za dojazdy, za prawników i może innych kilka opłat po drodze, żeby wyegzekwować te 17$ ?
Tym bardziej, że zapewne jeżeli rezerwacja została anulowana odpowiednio wcześniej to i tak wynajęli ten pokój komuś innemu.

Ja mam obecnie po kilkanaście rezerwacji dziennie i raz na jakiś czas anulacja. Szczerze nie ma na to nikt czasu ani ochoty, żeby straszyć ludzi sądami.

Poza tym zaliczek używamy tylko wtedy kiedy wiem, że mam do czynienia z podejrzaną rezerwacją z podanym fałszywym adresem lub telefonem itp żeby zabezpieczyć hotel w razie gdyby się nie pojawiała ta osoba.

Co do anulowania rezerwacji ja osobiście wierzę Gościom w różne sytuacje losowe i tak samo jak ja uczciwie tego nie egzekwuje bo ani nie zbiednieje ani się zbytnio nie wzbogacę na takiej jednej sytuacji tak samo liczę na uczciwość ludzi. Różnie z tym bywa - ale może zabrzmi to śmiesznie dla niektórych znając obecne czasy- jak nie jest się wyrozumiałym i uczciwym to nie można oczekiwać, że inni będą.

Tak jak pisałam, ja piszę z pozycji klienta nie hotelarza, więc nie wiem jak wygląda to od środka. Dziwiło mnie tylko to, że z moich doświadczeń wynika, że hotele same pobierają płatności z karty, lub ją preautoryzują, a Ty nie miałaś takiej możliwości. Tak jak piszesz, w mojej opinii to by raczej spowodowało pozbycie się lub przynajmniej zmniejszenie problemu fałszywych rezerwacji.

_________________
Relacje na forum: Izrael | Tajlandia | Korea Południowa | Grecja | Portugalia | Teneryfa i Gran Canaria | Palau
Zapraszam na bloga: olus blog

W systemie booking.com "dla hotelu" jak BYK stoją dane karty, która została użyta do zagwarantowania rezerwacji. Trzeba tylko ustawić to, że wymaga się podania danych karty. Hotel ma do nich dostęp od samego początku, jak tylko dokonywana jest rezerwacja.

Booking.com po to "chce dane karty", żeby je udostępnić hotelowi i zeby ten mógł zabezpieczyć rezerwację zgodnie z Jej regułami. Proste.

Nie wnikam w to, z jakich powodów Justyna nie korzystała z tych możliwośći- ale te możliwości oczywiście istnieją i może z nich skorzystać każdy jeden obiekt obecny na booking.com
A zdecydowana większość forumowiczów tego doświadczyła, np. przy tzw. rezerwacjach bezzwrotnych.

Z tego co piszesz to miało by to sens faktycznie - niestety nie dostaliśmy takiej możliwości i nie wiem na 100% jakie hotele taką w ogóle mają skoro jesteś przekonana, że inne tak właśnie robiły.

W każdym razie booking nas o tym nie poinformował i mam duży żal o to i pretensje w jaki sposób byliśmy traktowani przez ich obsługę.
Z punktu widzenia gościa nigdy nie miałam problemów z rezerwacjami. Natomiast pamiętam, że przy jakiś drobnych niezgodnościach np opłata klimatyczna lub braki wyposażenia w pokoju booking zganiał na hotel - więc też teraz dawało mi to do myślenia na ile to wina hotelu a na ile specjalistów bookingu którzy robiąc opis pokoi i hotelu zupełnie go nie znając mogli coś pomylić nawet nie chcący lub coś podkoloryzować dla atrakcyjności obiektu.

Jako gość również obwiniałam wtedy hotel - no bo przecież to Oni odpowiadają za swoją reklamę - niestety w praktyce trochę inaczej to wygląda ;/ Co jest bardzo dziwne, że booking upiera się robić opisy pokoi i hotelu samemu - bo oni wiedzą najlepiej jak to zrobić gdzie popełniają błędy no i absurdem jest to, że piszą o obiekcie którego nie znają i nigdy nie widzieli na żywo.

No nic ja niestety miałam takie przygody z booking.com i mam nadzieję nigdy tego więcej nie powtarzać.
Pozdrawiam

-- 17 Mar 2016 01:46 --



Nie mam siły już tego opisywać. Nie wiem czy mam do czynienia z pracownikami booking.com którym nie pasuje to co piszę ?
Nie ma jak "BYK" żadnych danych karty które gwarantują rezerwacje.
NIE MA takiej opcji.

Wiem, że booking prosi o dane karty gości ale nie ma wyjaśnienia po co. Tłumaczą, że jest to zabezpieczenie ale na pewno nie dla hotelu - może dla nich - ale też nie wiem w jakich sytuacjach.

Jak pytałam o to telefonicznie obsługę dostawałam odpowiedź, że jedyną przedpłatą jaką może dokonać Gość lub opłatą za anulowanie rezerwacji bezzwrotnej jest opcja PRZELEWU od Gościa bezpośrednio na nasze konto.

Dobranoc

i to nie ja nie mam kompetencji lub nie ogarniam tylko wyraźnie komuś zależy na tym, żeby to tak wyglądało.

Zresztą co ja się będę kopać z koniem. Zależało mi tylko na tym, żeby podzielić się informacją i ich nieuczciwości ten kto na tym skorzysta to dobrze - ten komu to nie pasuje albo nie wierzy nie musi.

Dobranoc

Justyna... My też się nie chcemy kopać z koniem...
Najtańsze i "najprostsze" hotele na greckich, gruzińskich czy ukraińskich zadupiach oferują pokoje bezzwrotne lub obciążają/preautoryzują karty z rezerwacji booking.com

Wiadomo- booking.com nie zrobi tego za Ciebie jak np. hotels.com , ale NA PEWNO przekaże Ci, jako właścicielowi obiektu, numery karty związane z rezerwacją. Kwestia konfiguracji swojego profilu i typu rezerwacji.
Nie wierzę Ci, że to było niemożliwe. A jeśli nawet tak usłyszałaś od obsługi klienta- to pewnie poziom podobny do mLinii mBankowej. Trzeba było zadzwonić jeszcze raz.

Kolega wynajmuje JEDEN(!) apartament w centrum Krakowa.
Korzysta z V-POSa (terminal wirtualny, w internecie) i obciaża normalnie numery kart z booking.com . Specjalnie przed momentem z Nim rozmawiałem, żeby spytać, czy miał jakiekolwiek kłopoty ze skonfigurowaniem systemu w ten sposób. Nie miał. Zaznaczył, jakie karty akceptuje i w jaki sposób pobiera opłatę.

Zatem: Gruzini, wiejscy Grecy i Ukraińcy (nic do tych krajów nie mam, wręcz przeciwnie, ale w/s do Polski to technologiczne pustynie jeśli chodzi o karty płatnicze) sobie radzą. Pojedynczy apartament w Polsce sobie radzi. Wnioski wyciągnij sama.

No właśnie, od samego początku podkreślałam jak wygląda u nich obsługa czy telefoniczna czy mailowa.
Telefonicznie rozmawiałam z nimi kilka razy dziennie nawet w sprawie fałszywych rezerwacji z Ukrainy i żaden z konsultantów nie powiedział o takiej możliwości - nie wiem dlaczego. Sama też nie mogłam tego włączyć itp.

Ale trochę to wyglądało tak jak by nie na rękę im było pomagać tworzyć przeszkody dla tych rezerwacji które nigdy się nie pojawiały i nie wpłacały zaliczek.
Osobiście dowiedziałam się po miesiącu właśnie z forum, że w ogóle jest taki problem z rezerwacjami z Ukrainy które zajmują pokoje dla pozyskania Wiz a booking pobiera za to pieniądze nie ułatwiając pracy hotelom.
Jak zapytałam o to telefonicznie to Pani powiedziała, że możliwe, że tak robią ale nie jest mi w stanie powiedzieć czy to prawda.
CO OKAZAŁO SIĘ KOMPLETNYM KŁAMSTWEM bo w następnej rozmowie jak już znałam szczegóły np że biorą od tych rezerwacji 40 zł a my musimy czekać tyle czasu aż oni zwolnią te pokoje za które i tak nie zapłacą i tak nie przyjadą - dopiero wtedy opiekun naszego regionu czyt. kolejny konsultant telefoniczny przyznał, że to już tak wygląda chyba od 2 lat oraz, że nie tylko my mamy taki problem.

Usłyszałam tylko, że aby sobie z tym radzić trzeba wysyłać prośby o zaliczkę i liczyć, że w końcu znudzi im się nasz hotel i będą rezerwować gdzieś indziej.. ale to tak jak by problemu nie rozwiązuje ....

Sam wyciągnij wnioski .

-- 17 Mar 2016 13:22 --

No to jeszcze jedna kwestia.
My nie zostaliśmy powiadomieni jak ustawić czy jak uzyskiwać numery kart tak aby Fałszywe rezerwacje z Ukrainy dały nam spokój.
Ale mamy możliwość płatności kartą - a co w przypadku kiedy jest to właśnie apartament lub pojedyncze pokoje do wynajęcia ? Wtedy muszą korzystać np z V-POSa ? (nie korzystałam z tego nigdy). Ale nawiązując do tego jeżeli ktoś nie ma takiego konta ani możliwości płatności kartą to również nie zwalczy tych rezerwacji. Chociaż coś mi się wydaje, że booking też by tą sprawę obszedł i jak ktoś poda nawet fałszywe dane karty to i tak problem jest ten sam bo trzeba czekać i prosić booking żeby anulowali tą rezerwację a to czasami trwa kilka dni .. więc nadal pokoje stoją zarezerwowane i puste.


Nie ma co mi wierzyć czy nie - tak po prostu to wyglądało i też trudno by mi było uwierzyć. Myślę, że zrozumie tą sytuacje tylko ten kto na prawdę spotkał się z ignorancją booking.com.

Liczy się czysty zysk, zero szacunku i kłamstwa na każdym kroku - a na koniec współpracy teksty w stylu, że nie muszą mi pomagać .. TO CO KURDE MUSZĄ ?

Przyjmować kaskę za fałszywe rezerwacje ? No i uciszać buntujących się hotelarzy ? Bo chyba po to istnieją na rynku.

UWAGA !
Nie wierzę własnym oczom .. w końcu coś może chcą zmienić ?

Na stronie booking pojawiła się informacja :
"Gwarantowana płatność za wszystkie rezerwacje
Otrzymujesz płatność za wszystkie rezerwacje, nawet jeśli gość odwoła swój pobyt lub nie przyjedzie.
Przedstawiamy bezpłatną usługę, która daje gościom dodatkowe opcje płatności, a Tobie oszczędza kłopotów."

Niestety obsługa telefoniczna jeszcze nie wie jak to będzie działać z Polsce ale mają do mnie oddzwonić gdybym była zainteresowana współpracą... (zadzwoniłam oczywiście z ciekawości i żeby nie było że wypowiadam się na forum nie znając tematu)

Dowiedziałam się tylko tyle, że za granicą już to działało do Polski dopiero wdrażają ten system. Nie wiem na ile on pomoże hotelom z rezerwacjami z Ukrainy ale może w końcu booking.com będzie się dzieliło zyskami z hotelami z tych 40 zł od każdej rezerwacji z Ukrainy

heh.. 2 lata myśleli i wymyślili. Czekam z niecierpliwością na ich telefon.

Tak- była już o tym mowa wcześniej, że booking.com wreszcie myśli o realnym pośrednictwie w płatnościach- podobnie jak robi to dziś hotels.com
I zapewne o to chodzi w tym, co wyczytałaś.

Mógłby mi ktoś wytłumaczyć taką sytuację: zrobiłem rezerwację na bookingu - jakieś 3 tyg temu na 2 pokoje w hotelu, w dniu dzisiejszym widzę na koncie blokadę na 111 EUR przez hotel który zarezerwowałem, cały koszt pobytu to 167 EUR. Widzę teraz, że na stronie hotelu jest informacja, że może on dokonać preautoryzacji karty (nigdy nie miałem z tym jednak do czynienia), na bookingu zaznaczyłem, że zapłacę na miejscu. I teraz tak, dlaczego jak jeszcze przez 16 dni i 4 godz. mogę bezpłatnie odwołać rezerwację to hotel preautoryzuje mi kartę na 111 EUR? Skąd w ogóle ta kwota (inna od kosztu pobytu)? Jak to teraz będzie wyglądało, jakbym odwołał rezerwację to czy i w jakim okresie zwolnią mi ta blokadę, a jeżeli postanowię jednak tam przenocować to jak będzie wyglądała płatność, hotel ściągnie mi to 111 eur a ja dopłacę resztę, uwolni blokadę a ja zapłacę całość?? I na koniec - robić coś z tym tj. pisać do hotelu czy bookingu co jest grane - czy to normalna praktyka? Dziwi mnie ta sytuacja, bo na bookingu w ciągu ostatnich 5 lat miałem zarezerwowanych 13 noclegów i nigdy takich akcji nie było. Z góry dzięki za rozwianie wątpliwości.

Po mojemu to blokada kontrolna, czy karta istnieje (bo można podać numer losowy) lub czy są w razie czego środki, blokada zejdzie i pieniądze wrócą na konto. Czasem to jest sprawdzane przez zablokowanie 1 eur, czasem jak widać przez blokade 111 eur (albo ktoś się pomylił, 3 razy próbował zablokować 1 eur, nie zaakceptował tego lub gdzieś wszedł, wpisać drugą i trzecią jedynkę i tak wyszło ). Czyli hotel po prostu preautoryzował kartę.

A co do płatności, to pewnie blokada zejdzie i zapłacisz całość na miejscu

Pewnie miałeś w zasadach rezerwacji, że hotel może preautoryzować kartę na jakiś % kwoty. Standardowa procedura. Jak zejdzie blokada, to zapłacisz całość w hotelu. Jak pójdzie do rozliczonych, dopłacisz różnicę.

_________________

Prawdopodobnie blokada zniknie i zapłacisz na miejscu. Ogólnie to jest normalna sytuacja, hotel ma prawo preautoryzować Twoją kartę i tyle. Kwoty z mojego doświadczenia są bardzo różne, martwiłabym się jakby była wyższa niż wartość rezerwacji. Więc nie ma co się na zapas martwić.
Jeśli ewentualnie te pieniądze by zeszły z karty to dopłacisz pewnie na miejscu różnicę. A jeśli by się pojawiły jakieś problemy, to masz potwierdzenie rezerwacji z kwotą do zapłacenia, masz wyciąg z karty z pobraną kwotą, więc wszystko jest do wyjaśnienia.

_________________
Relacje na forum: Izrael | Tajlandia | Korea Południowa | Grecja | Portugalia | Teneryfa i Gran Canaria | Palau
Zapraszam na bloga: olus blog

Wow, jak szybko i jak zgodnie - dziękuję Wam.

Witajcie,

wyrobiłem sobie karty walutowe w Aliorkantorze (nb. z linka z forum:), wyjeżdżam do Pragi i mam zagwozdkę - jaką kartę mam doładować, aby zapłacić za hotel. To znaczy nie wiem, w jakiej walucie hotel obciąży mnie płatnością - czy w koronach czeskich, czy w euro? (jeśli w koronach, to doładuję kartę dolarową, jeśli w euro -eurową:)

Informacja w mailu z booking.com jest sprzeczna:

"Hotel pobierze opłatę w lokalnej walucie (EUR), po kursie obowiązującym w dniu płatności. "

i nie wiem, czy hotel pobierze opłatę właśnie w walucie lokalnej, czyli koronach, czy w euro?

W mailu potwierdzającym rezerwację z B. mam podaną cenę w euro...

Euro to nie jest lokalna waluta w Czechach, więc moim zdaniem płatność w koronach zostanie przewalutowana na euro.
Płaciłbym kartą w euro, bo przy płatności kartą dolarową będzie pewnie podwójne przewalutowanie - korona - euro - dolar.

_________________