Fly4free.pl

Dwa dni w Islandii tylko żeby zwiedzić centrum i pojechać do Blue Lagoon opłaca się ?
Chciałam się zapytać czy kupując bilet jest jakiś limit ile można spędzić czasu w tym basenie geotermalnym ?
I czy warto kupić ten bilet premium czy lepiej ten standard ?

@karolaz7, moim skromnym zdaniem warto.
Nie bylo limitow czasowych, a podobal mi sie bar z browarkiem zamawianym bezposrednio z basenu.
Tutaj mozesz sprawdzic, co jest wliczone w cene biletu, ale mi "standard" wystarczyl.

http://www.bluelagoon.com/blue-lagoon-s ... -packages/

Pozdr.

_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW

Ile czasu należy sobie zarezerwować na Blue Lagoon? Wychodzi mi tak, że zrobimy chyba na sam koniec wycieczki, przed oddaniem samochodu na lotnisku, co sztywno ustawia godzinę wyjścia z BC, a próbuję ustalić, na którą godzinę w takim razie najlepiej kupić bilety online.

_________________

Nie da się dobrze odpowiedzieć na to pytanie. Co kto i ile lubi. Porównaj Blue Lagoon do powiedzmy Term Chochołowskich.
Nie potrzeba ani mniej ani więcej czasu. Jeden wysiedzi w basenie cały dzień i się nie zanudzi, drugi po dwóch godzinach ma już dość.

Blue Lagoon nie jest jakieś ogromne a główną atrakcją- poza otaczającym krajobrazem, którego z basenów i tak do końca nie widać- jest sam wygląd i dno basenu. 3-4h wystarczą z nawiązką.

Mi 2h wieczorem wystarczylo i mysle ze 2-3 h powinienes wkalkulowac.
Pozdr.

_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW

Wstyd przyznać, że nie byłem w Termach Chochołowskich
No to celuję w ok. 3h - samochód będę musiał oddać ok. 20:00, rozumiem, że w takim razie kupno biletów na 16:00 będzie optymalne?

_________________

Czy ta atrakcja warta jest wydania aż 350 zł za osobę?
Tak szczerze - przy parze robi się już 700 zł więc cena jak dla mnie trochę z kosmosu...
Zastanawiam się nad tym od kilku tygodni ale chyba spasuję.

@Kashpir nie przejmuj sie, ja tez nie bylem w Termach Chocholowskich.
Mysle, ze od 16 bedzie optymalnie, bez sztresu.

_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW

@monroe też się długo zastanawiałem i się złamałem - zwłaszcza, że żona nalega

_________________

Moim skromnym zdaniem jesli ktos lubi baseny termanle to warto, jesli juz decydujemy sie na wypad do tak drogiego kraju.
Mozna innych uzywek sobie odmowic.
Jesli chodzi tylko o samo zaliczenie jako atrakcja turystyczna to raczej nie polecam.

_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW

A to ciekawe pytanie... Każdy kto był, napisze, że "warto" ale myślę, że to bardziej kwestia osobistych zainteresowań. Dla mnie, jako zdecydowanego maniaka kąpieli termalnych wszelkiego rodzaju- tak, było warto, chociaż cena faktycznie do najniższych nie należała. I jak mogliście nigdy nie być w Termach Chochołowskich?

Jak na ironię- samym standardem i wrażeniami stricte związanymi z kąpielą, obiekt nie wyróżnia się niczym specjalnym. No, może darmową glinką na twarz, ale to też raczej bajer.
Swoją drogą- w połowie 2015 chyba było taniej (chyba).

Jeśli ktoś kompletnie nie czuje klimatu basenów termalnych, to faktycznie, biorąc pod uwagę koszt, można mieć wątpliwości. Jeśli podczas pobytu na Islandii mieliście szansę obejrzeć porządnie jakieś stricte wulkaniczne krajobrazy, to tym bardziej.

I znowu dygresja- o wiele ciekawiej wyglądało z bliska TO:
https://www.myvatnnaturebaths.is/

Z uwagi na czas i ograniczenia "grupy", nie mogliśmy z tego skorzystać, ale IMO wyglądało o niebo fajniej niż Blue Lagoon. No, tylko gdzie to jest

@monroe
jeśli się wahasz - rekomenduję: odpuść chyba, że - jak przedmówcy wspomnieli - z jakiegoś powodu "musisz", albo będzie Cię do czasu wyjazdu stać na to na zasadzie ekskluzywnej wisienki na torcie, bez ścisku w gardle i kieszeni

Jardbodin / Myvatn rzeczywiście wspominam dużo naturalniej i jeśli objeżdżam wyspę dookoła to wolę, nie tylko ze względu na cenę.
Blue Lagoon to majstersztyk promocyjno-komercyjno-turystyczny: dla turystów "na przesiadce", albo mających zapas pieniędzy, albo tylko 3 dni wokół stolicy na zakupienie pozytywnych wrażeń z "islandii" (bo "I"slandia jest gdzie indziej) albo dla tych, którzy po prostu czują, ze własnie tego potrzebują (a nie wahają się) - to rewelacyjne miejsce.
To jest świetnie wymyślona atrakcja, nieźle zrobiona i cena jest - mówię poważnie: "w sam raz!", gdyż... ludzie tyle gotowi są za to płacić i bilety nawet czasem trudno dostać [na moje oko to podstawowa przesłanka dla właśnie takiej ceny i na miejscu zarządzających spróbowałbym nawet wyższej - ludziska też zapłacą i będzie jeszcze bardziej ekskluzywne wrażenie]

Od jakiegoś czasu - gdy ktoś mówi/pisze, że "chce tam być" nie odwodzę go od tego pomysłu [choć mnie samego nie ciągnie tam w ogóle po pierwszej wizycie] - widocznie wie czego chce, a każdy z nas jest inny: choćby z tego powodu, ze sam chce - nie będzie żałował skoro sam zdecydował, niezależnie od ceny. To jest miejsce na poziomie i zdjęcia na FB oraz w towarzyskich wspomnieniach promieniują później pozytywną energią (poważnie, bez najmniejszej ironii), pamięta się jako coś schludnego i pozytywnego - co nie o każdym islandzkim miejscu do kąpania można powiedzieć, ale też nie każdy na pierwszym miejscu stawia przebieralnię i "europejski" komfort ciała

Natomiast jak ktoś nie jest przekonany sam z siebie i/lub martwi się o pieniądze (z charakteru lub bo naprawdę musi się martwić) - to po co się zmuszać i ryzykować wrażenia nie na miarę - zresztą zakłócane cały czas wcześniejszymi wątpliwościami? Wtedy wprost odradzam - tak jak Tobie i zgodnie z moimi własnymi wrażeniami. Tyle rzeczy do zrobienia/zobaczenia na wyspie, że akurat tę "oszczędność" (pieniędzy i CZASU) można sobie zrekompensować w wielu, wielu innych miejscach...

Podczas naszego pierwszego pobytu na Islandii dwie osoby się zdecydowały, a dwie pospacerowały po okolicy. Te dwie osoby, które się zdecydowały, wyraziły rozczarowanie stosunkiem ceny do jakości czy też wrażeń. Te dwie osoby które pospacerowały w okolicy, były zachwycone widokami i tą wodą, która wygląda jakby była mlekiem. Tak więc przyłączam się do stanowiska Artycjusza. Jeśli ten wydatek nie stanowi dla Was problemu, to idźcie. Jeśli jednak to poważna pozycja w budżecie wyprawy na Islandię, darujcie sobie.

Jako, że to forum 4free zdadzę cebulacki pantent. Nie testowałem go ale przemyślania popartę są obserwacjami.
Można wejsć z zewnątrz do budynku i do restauracji. Klienci mają wejście z basenu do tej samej restauracji.
Wystarczy zainwestować w biały szafrok, przebrać się we WC i przejść przez restaurację na basen

zamiast blue lagoon polecam hot river reykjadalur. ok 40 km od reykjawiku. Gorące źródła i do tego darmowe. To jest prawdziwa Islandia

To ja polecam na bardziej północnej Islandii - Grettislaug

Mało gdzie już można znaleźć gorące źródła, gdzie oprócz Ciebie nie ma nikogo...

_________________
http://www.zb-szwoch.pl

@marcin.krakow , dzięki takim postom ( jak oszukać, jak nie zaplacic, w innym wydaniu jak ukraść/wziac/dostać bez płacenia coś co wszystkich kosztuje - tylko dlatego, że gospodarze nie dość mocno patrzą wszystkim gościom na ręce/buty i w oczy) rozważam od jakiegoś czasu czy nie zwinąć się z forum na amen.
Czytam takie rady o wchodzeniu na lewo, wątpię czy to tylko czarny humor czy styl "Polacy na Islandii" i chyba szkoda mojego czasu i ludzi którzy naprawdę się tu starają, moze juz czas zostawić ten portal "kopiujacym cuda" redaktorom od wszystkiego na glownej oraz "sprytnym inaczej", przez ktorych wizerunek Polaka na Islandii już gdzieniegdzie skreca w tradycyjna strone: "taki co jak nie upilnujesz i nie będziesz podejrzewał to zrobi cie na szaro i jeszcze będzie z siebie dumny"... Jest roznica miedzy dzieleniem się poradami, a tym co tak wygodnie nazwać cebulactwem, ale prawdziwą nazwę ma nieco inną... Nie polecam.

tutaj to się nazywa error fare

Pomijając już etyczny aspekt takiego rozwiązania, to o ile pamiętam, to klienci dostają opaski gumowe w różnych kolorach na rękę. Kolory oczywiście oznaczają, który pakiet wykupili. Tak, wejście do restauracji jest darmowe i każdy może wejść i zerknąć, czy przyjemność kąpieli w Blue Lagoon jest warta 350 zł (w jego ocenie oczywiście). I takie rozwiązanie polecam, jeśli nadal się wahacie. Wejścia na przysłowiowy krzywy ryj raczej nie polecam

Wróciłam z przedłużonego weekendu na Islandii tydzień temu. Blue Lagoon odstraszała ceną, dzikie źródełko w miejscowości Fludir niekoniecznie zachęcało, złotym środkiem okazało się Secret Lagoon ( http://secretlagoon.is/ ) które serdecznie polecam. Miejsce spokojne, nie tak komercyjne jak Blue Lagoon, ceny niższe, pobyt tam wart każdej korony, mini bar, szatnie, prysznice, a co najważniejsze można wygrzać kości

A tutaj ktoś, kto pochylił się nad porównaniem obu miejscu:
http://www.thegreenpick.com/iceland-blu ... et-lagoon/