Fly4free.pl

Imp - może Cię zainteresuje to, że sony a6000 właśnie został przeceniony w USA o 200$ (do tej pory na amazonie kosztował 800$ a teraz widzę, że jest za 600$), przypuszczam, że ta obniżka dojdzie też do Polski prędzej czy później

Olympus też wprowadził świetną promocję!
Letnia Oferta
https://olympus-summer-special.sales-promotions.com/customer-apply-for-promotion/?country_promotion=31&lng=pl

Tym samym moje przekonanie na temat wyższości a6000 osłabło i teraz zachwycona wpatruję się w OM-D EM-10 na monitorze

Jak sądzicie, wystarczy go wziąć z obiektywem kitowym 14-42mm 3.5-5.6? Mówię oczywiście ciągle o fotografii podróżniczej- głównie szerokie kąty. Zastanawiam się też nad wymianą tego obiektywu na nieco bardziej uniwersalny 14-150mm 4.0-5.6. Ma to sens czy lepiej nie kombinować i zostać przy kicie?

_________________
http://podroz-usmiechu.blogspot.com/

14-40 jest sporo mniejszy fizycznie (składa sie jak w kompaktach), w przeciwienstwie do wcześniejszego 12-50, ktory z kolei miał jednak wyraznie fajniejszy zakres. Bo to 14 przelicza sie jak 28 w malym obrazku, a to nie jest wcale taki szeroki kąt (wbrew pozorom jest zauwazalna roznica miedzy 24 i 28). 14-150 będzie troche dłuższy fizycznie, ale jesli chcesz miec tylko jeden obiektyw, I nie przeszkadza Ci jego wielkość to bym bral. Nie jest to żadne cudo, ale I nie gorszy od kit-zooma. Sporo ludzi uzywa, a zdjecia które pokazuja wygladaja ok.

_________________

Zgadzam sie calkowicie z moim przedmowca I tez bym go brala ze wzgledu na uniwersalnosc- mozesz robic pejzaze, portety i tropic zwierzyne zoomem Ja mam pare obiektywow i czasem mnie wkurza jak musze je na szybko zmieniac, z tym szkielkiem nie bedziesz miec podobnych problemow

_________________

[quote="anulkax7"]Olympus też wprowadził świetną promocję!
Letnia Oferta
https://olympus-summer-special.sales-promotions.com/customer-apply-for-promotion/?country_promotion=31&lng=pl

Tym samym moje przekonanie na temat wyższości a6000 osłabło i teraz zachwycona wpatruję się w OM-D EM-10 na monitorze

Widzę, że nie tylko ja mam podobny dylemat...Nawet większy
Do owej dwójki, Olympus OM-D M10 i a6000, dołączyłbym Panasonica GX7 oraz coś z Fuji.

A może po prostu jakiś wypasiony kompakt ze świetnymi parametrami, Panasonic LX100?

Pozdr

Ja jednak po kolejnym przetrząśnięciu Internetów doszłam do wniosku, że lepiej zainwestować w a6000 Olympus ma dużo droższe szkła, matryca mniejsza niż APS-C w Sony, kitowy obiektyw to nie moja (szerokokątna) bajka A kupno 9-18 mm to jednak spora cegiełka do kosztów aparatu z kitem (ale jeśli ktoś ma chęć, to jest opcja na 650 zł cashbacku!).
Oczywiście rozumiem wszystkich zwolenników Olympusa, ale IMHO Sony to jednak lepsze rozwiązanie i przy nim zostanę. Teraz tylko czatuję na dobrą cenę

_________________
http://podroz-usmiechu.blogspot.com/

Oczywiście rozumiem wszystkich zwolenników Olympusa, ale IMHO Sony to jednak lepsze rozwiązanie i przy nim zostanę. Teraz tylko czatuję na dobrą cenę [/quote]


W przypadku Olka zwracają 430 zł, więc cenowo bije soniacza
Ceny raczej prędko nie spadną, a wakacje tuż...
A Panasonic gx7? Wygląda sensownie...

A czy ktoś ma sony a6000 i może się wypowiedzieć jak ogólne wrażenia podczas użytkowania w podróży , np. na ile faktycznie starcza bateria oraz jakie widzi minusy tego aparatu

Wydaje mi się, że jedynym minusem dla amatora jest ...cena.

Czytałem kilka recenzji i w zasadzie same pozytywy.
Naprawdę udany aparat.

Cena i wygląd - wygląda jak modlitewnik na którym ktoś kubek do kawy postawił Wiem że nie wyglądem aparatu się zdjęcia robi, ale...
Musze jednak przyznać ze jak patrzyłem co ludzie na szyjach mają to oprócz lustrzanek oczywiście to właśnie sony a6000 dało się wyraźnie zauważyć. Wiec wygląda że lubiany aparat. A Olka nie widziałem żadnego. I dlatego... ja osobiście coraz bardziej przymierzam się do Olka, lubię się wyróżniać. A zdjęcia zrobię ładne jednym i drugim

_________________

O wyglądzie nie ma co dyskutować , każdemu może podobać się coś innego.
Olek wygrywa ceną, szczególnie z opcją cashback (letnia promocja).

A Panasonic GX7? Ktoś, coś??

pozdr

Mój post w stylu dylematy laika ...

Wpadłem na pomysł kupna w końcu czegoś lepszego niż zwykły kompakt, do tej pory jakiś Canon kompakt, teraz głównie telefon BlackBerry. I gdy oglądam zdjęcia z wyjazdów to jednak jest spory niedosyt ..

Dlatego pomysł kupna czegoś lepszego. Początkowo nastawienie - niech będzie duży zoom. I Sony HX50 wygrywał.
Ale jak poczytałem o bezlusterkowcach to nastawienie się zmieniło.
Na tę chwilę jeśli ten typ aparatu to jedynie Olympus E-PL5. Można dorwać za 1.6k nówkę z dwoma obiektywami, 40-150mm nie potrzebuję więc za 400 PLN może nówkę bym sprzedał. A zatem PL5 z 14-42 wyjdzie 1.2k ...

Zastosowanie to wyjazdy głównie. Czyli jakieś plenery, trochę wnętrz kościołów itp ... Budżet chciałem wyraźnie poniżej 1.5k. I ten Olympus idealnie pasuje. Tylko mam dylemat czy będę się w to bawił ... bo do tej pory totalny laik
Czy warto w to wchodzić czy może jednak zwykły kompakt? Sony RX100 II/III to poza budżetem. A w okolicach 1.2k głównie duże zoomy. Aha, wolę małe rozmiary więc większe korpusy odpadają ...
I tak szukam, czytam i chcę decyzję podjąć. PL5 podobno super, świetne opinie. Ale czy będę potrafił wyciągnąć z tego aparatu tyle aby to się opłacało? Póki co zabawa z dokupienie obiektywów chyba daleka perspektywa.

Konkurencji dla Olympusa wielkiej nie ma bo Sony NEX jednak powyżej 1.5k ...

W podróży i na wyjazdach używam Sony NEX 5T (posiadam od roku), mały, poręczny - posiada wszystkie funkcje, na których mi zależało. Długie czasy naświetlania, ostrzenie ręczne, szybki spust migawki...
Aparat głównie używam w czasie jazdy na rowerze (przewieszony przez plecy), w porównaniu do lustra bardzo wygodny Zdjęcia jak dla mnie wykonuje bardzo dobre, praktycznie zawsze uzyskuję taki efekt jak bym chciała (nie jestem profesjonalistką - lubię się bawić fotografią). Zdjęcia gwiazd, drogi mlecznej, zorzy polarnej - jak dla mnie mogą konkurować z lustrami.
Przed najbliższym wyjazdem muszę zaopatrzyć się w teleobiektyw, gdyż w standardzie jest 18-55mm, choć na podstawowe zdjęcia wyjazdowe wystarcza.
Co prawda na ostatnim wyjeździe zmuszona byłam do robienia nim zdjęć, na ustawieniach Auto bądź parametrach ustawianych w ciepłych pomieszczeniach. Nie był to dobry pomysł, gdyż aparat wariował z balansem bieli ale cóż trudno, temperatura na dworze nie pozwalała na pełną integrację z aparatem. Bardzo dużym plusem było to, że ani razu nie zamarzł (temp. -12C - -30C), Sony A58 padł przy -18C

_________________
Zakochana w Arktyce
Obecnie Tromsø - zorza polarna codziennością
Carollayna na facebook
Carollayna.pl

Umberto - ja mam panasonica GX7 i jestem bardzo, bardzo zadowolona. Jak dla amatora zdjęcia robi naprawdę ładne. Przy wyborze miałam podobne dylematy jak wszystkie osoby w tym wątku, ale pojechałam do kilku różnych sklepów i panasonic ze wszystkich aparatów, które brałam pod uwagę najlepiej mi "leżał w ręce". Do tego trzech różnych sprzedawców również polecało mi panasonica. Jeśli chcesz to mogę Ci na priv wysłać kilka przykładowych zdjęć. Dodatkową zaletą tego aparatu jest to, że robi świetnej jakości filmiki, również w nocy.

Po przeczytaniu całego internetu, kilkunastu testów porównawczych na kilku blogach myślę, że prawda jest taka, że aparaty z tego samego przedziału cenowego mają na tyle porównywalne parametry, że dla amatora różnica w użytkowaniu będzie niezauważalna, więc przy wyborze ostatecznie kierowałam się własnie tym, który aparat wydaje mi się najwygodniejszy w użyciu - panasonic wygrał zdecydowanie, zwłaszcza porównując do olympusa OM-D E-M10, który akurat dla mnie jest trochę nieporęczny.

[/quote]

Umberto - ja mam panasonica GX7 i jestem bardzo, bardzo zadowolona. [/quote]

Jak oceniasz obsługę aparatu, menu?
Na ile fotek wystarcza bateria?

Chciałabym podzielić się z Wami także efektem moich poszukiwań, wniosków i przemyśleń...

Jako idealny aparat do robienia zdjęć a także filmów uznałam SONY Alpha a5100 http://goo.gl/umMM7w W wersji brązowej jest dużo ładniejszy niż w wersji czarnej.
Kocham ten aparat. Inne aparaty mogłyby dla mnie już nie istnieć. Każdy kto go u mnie zobaczył i przetestował, też go pragnie.
Dlaczego Sony Alpha 5100? Zwykle kupujesz aparat z myślą, że musisz z czegoś zrezygnować, a w tym przypadku dostajesz więcej niż byś chciał! Żadnych kompromisów! Kapitalny obrazek video w małych turystycznych gabarytach, wygodna opcja selfie dzięki obrotowemu wyświetlaczowi, świetne rozwiązania z ostrością, brak szumów przy wysoko podniesionym iso w słabych warunkach oświetleniowych,lekka waga i stosunkowo małe gabaryty. Gdy szukając sprzętu zobaczyłam parametry tego aparatu, po prostu mnie zatkało. Sony Alpha 5100 to konkretny zawodnik i nie jest jakimś tam półśrodkiem.

Oczywiście właściciele Canona 5D mogą mieć inne zdanie w tej kwestii, bo bądź co bądź sony alpha 5100 jest kompaktem i będzie sobie gorzej radził z niektórymi kwestiami np. z rolling shutter, ale biorąc pod uwagę cenę tej Alphy... raj!

Wcześniej używałam lustrzanki Canon 60D. Bez porównania nawet.
Następny krok i marzenie to Sony Alpha 7S http://goo.gl/KxP9Iu, ale to już do użytku pro.

Ja używam Samsunga NX1000. Wiele czytałem zanim zakupiłem aparat i jestem w 100% zadowolony. To jest model już wycofany ale dalej można go nabyć w internecie za bardzo rozsądne pieniądze jak na taki model. Używam go z kitowym obiektywem, który uważam za całkiem udany. Wcześniej używałem Canona 1000D - rozmiary nieporównywalne, a możliwości te same.

_________________
http://skokispadochronowe-pl.blogspot.com

jako, ze przyszla kolej na mnie z zakupem nowego aparatu, pozwolcie, ze zadam Wam teraz moje pytania
Doczytalam, ze Sony a 5100 nie ma stabilizacji obrazu. Czy ma to znaczny wplyw na codziennie uzytkowanie?
Zastanawia mnie tez, czy brak wizjera utrudnia korzystanie z aparatu, np. kiedy ostro swieci slonce i malo co widac na ekranie lcd. I czy bateria wyczerpuje sie o wiele szybciej podczas korzystania tylko z ekranu lcd?

Poprzednie aparaty, o ktorych piszecie sa super, jednak ja szukam czegos ciut tanszego. Znalazlam calkiem dobre opinie o aparacie Canon G16. Czy ktos cos slyszal, widzial i doswiadczyl w zwiazku z tym aparatem?

Witam. Glowa boli od wybierania aparatu, ale tak: mam maks 1,5k zł, moze byc troche drozszy, 100 % jestem amatorem, aparat potrzebuje do robienia zdjec w plenerze, dzieci, czasami zmierzch, lub dosc ciemne miejsca, wielkosc tez ma znaczenie jak to w podrozy, w zasadzie marka jest mi obojetna, raczej liczy sie jakosc do tej ceny ktora moge wydac, czytalem troche o fuji x30, samsung nx300 i nx3000 ale w zasadzie te parametry wiele mi nie mowia. Aparat raczej chce kupic w miare szybko.

Brak teoretycznie ma, część zdjęć może być poruszona (delikatnie). Ale, zgodnie ze specyfikacją w jednym ze sklepów (link 2 lub 3 posty wcześniej), stabilizacja jest w obiektywie!

Nie powiem czy stabilizacja w aparacie czy w obiektywie jest lepsza - pewnie dla amatorów różnicy nie ma. W przypadku a5100 musisz pamiętać, żeby kolejny obiektyw też miał stabilizację. Osobiście używam Panasonica G5, gdzie też jest stabilizacja w obiektywie i jestem zadowolony.

Pozdrawiam
Michał M