Fly4free.pl

Ronda to jeden fajny widok, moim zdaniem gra nie warta świeczki, zwłaszcza że dojazd do niej jest dość męczący - tzn ja dojeżdżałem od strony Malagi akurat, ale jest kręto i stromo
pewnie od strony Sevilli podobnie

_________________
"lepiej nie jechać i nie żałować niż jechać i żałować" - Tony Halik

A jakby samą Sewillę odpuścić i skupić się by zobaczyć więcej ale na krócej, tak jakby. Czyli, żeby było intensywnie.

to, co ci zaproponowalem, czyli 3 miejscowosci w 4 dni to nie jest intensywnie ?

poza tym sorry, ale Sevilla to wg. wiekszosci najciekawsze miasto w Andaluzji, wiec chyba chcesz coś przekombinowac

tam z okolicy jakbym cos na 1 dzien mial dodac to zdecydowanie Gibraltar, choc nie wiem czy o tej porze roku małpki się gdzieś nie pochowały ? choć pewnie nie, bo są gadziny przepadzite to i tak pewnie do ludzi ciągną

ale to już będzie podpadało pod taki wyjazd jak autora tego wątku, jak dla mnie przegięcie

_________________
"lepiej nie jechać i nie żałować niż jechać i żałować" - Tony Halik

Hej! Mam prośbę do osób które były w Andaluzji. Wypełnijcie tą ankietę. Zajmie wam to maksymalnie 5 minut! Dzięki z góry http://moje-ankiety.pl/respond-36051.html

rok temu byłem u wujka i w sumie, jeśli ktoś się winem strasznie nie interesuje, to wujka bym nie polecał.
z drugiej strony: czego się spodziewać po winiarni...?

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

No dobra, chyba jednak sobie odpuszczę wypożyczenie auta, bo wyjdzie mnie to z paliwem jakoś z 600zł za 3 dni, także kosmos.
Jak wygląda temat transportu publicznego w Andaluzji?
Plan wstępny taki:
1. Sewilla-Malaga
2. Malaga-Granada
3. Granada-Sewilla

Z chęcią wcisnąłbym tu gdzieś Gibraltar, Cordobę i Almerię, ale nie wiem jak się za to zabrać.
Posiłkować się tylko i wyłącznie koleją, czyli Renfe? Ile to może kosztować? Żeby się nie okazało, że auto wyjdzie taniej (przy samotnej podróży, rzecz jasna)

wybacz kolego, ale moim zdaniem ciagle błądzisz w kwestii planowania tej wycieczki, co zresztą potwierdzasz wspominając tu o Almerii [?!?!?]

nie będę się już produkował, bo już Ci pisałem gdzie indziej że Malaga to jest grubo nieciekawa, Granada w dodatku to w cholere daleko od Sevilli, no ale dobra, uparłeś się, wolno Ci, luz, nie ja tam jadę

co do transportu to nie wiem dokładnie bo nigdy po tamtych stronach komunikacją publiczną nie jeździłem
co do moich przypuszczeń to sprawdź ALSA bądź ogólnie frazę w google 'autobus [skąd] [dokąd]' , pewnie znajdzie jakieś linki do firm bądź często przydatne wątki na trip advisorze

RENFE chyba nie za bardzo, Granada jest trochę na uboczu i myślę że może byc tam przeciętnie z pociągami, AVE z Madrytu jedzie przez Cordobę do Malagi, no ale Ty nie jedziesz do Cordoby, zresztą AVE czy nie AVE i tak najprawdopodobniej by było drożej niż autobus

_________________
"lepiej nie jechać i nie żałować niż jechać i żałować" - Tony Halik

Dobra, trochę już mnie irytuje Twoja wszechwiedza i wymądrzanie.
Czyli jak zrobić, żeby było dobrze i żebyś Ty był zadowolony?
Sevilla, Cadiz i Jerez? Nic więcej, tak?

Ogólnie jak będziesz tylko 4 dni i nie wynajmujesz auta, to może faktycznie skup się na Sewilli + wypad nad morze. Teraz w dzień tu jest ponad 20 stopni, może nawet się wykąpiesz.
Autobus Sewilla-Granada w obie strony kosztuje €40. Na inne trasy różnie, ogólnie ALSA jest droga, nie licząc może traz z/do Madrytu, ale mają monopol. Komunikacja to: www.alsa.es, www.samar.es i parę innych, których nie znam. Koleje: www.renfe.es, ale od razu moge powiedzieć, że na pociągach zbankrutujesz. Dla przykładu czasem (często?) taniej wychodzi polecieć Ryanairem/Vuelingiem niż pojechac pociągiem. Ale tak, Gibraltar polecam baaaardzo, jeśli znajdziesz dogodny dojazd.
Co do Autora pierwszego posta - faktycznie sporo miejsc jak na jedną wycieczkę. Są tacy, co w pół roku tyle nie widzieli
Granadę polecam, Gibraltar polecam. Nie wiem, co obaj tak wystrzeliliście z Almerią - tam za bardzo nic ciekawego nie ma. Są promy do Afryki Pozdr!

Z autem mam ten problem, że nie mam ukończonych 21 lat (dopiero w październiku) i obawiam się, że jednak mi nie wypożyczą (bo minimalny wiek to właśnie 21), chociaż jest też szansa, że przymkną oko. Inna kwestia to temat kaucji, jaką musiałbym zostawić w wypożyczalni. Za samo auto to minimum 300E, do tego bak paliwa ok. 60-70E, czyli wychodzi 1500zł, które muszę mieć wolne na koncie i zamronić..No a nie mam takich środków Sam już nie wiem, jak to ugryźć.

Z autem pisałem Ci, jak jest
Ugryź tak: najpierw ustal sobie budżet, potem co chcesz zwiedzić, a potem jak będziesz miał jakiś problem z wyszukaniem połaczenia itp. to napisz, postaram się pomóc.

Orientuje się ktoś, czy ceny na stronie Renfe są takie same jak w kasach biletowych na dworcach? Czy może są wyższe/niższe?
Jeżeli jestem studentem, ale mam tylko legitymację (polską), nie mam Euro 26, to czy przysługuje mi jakaś zniżka na hiszpańską kolej/autobusy?

Kup sobie Euro<26, bo w Hiszpanii daje na prawdę dużo zniżek (zwykła karta bez ubezpieczenia może Ci się zwrócić nawet pierwszego dnia), min. do różnych atrakcji, a także na autokary i (chyba) na pociągi regionalne również. Jeśli chodzi o ceny na renfe to często są promocje i są dużo tańsze niż w kasie (o ile wcześniej kupisz), ale jak ja chciałem kiedyś kupić to nie dało się tego zrobić żadną inną kartą niż hiszpańską (próbowałem chyba z 10 różnych kart, chociaż to było w 2011 więc teraz może być trochę inaczej).

No tak, minusem jest to, że jak obkupię się przez Internet w te bilety i coś mi się po drodze sypnie, gdzieś nie zdążę, gdzieś nie dojadę, to już kibel i wszystkie bilety są do kosza, no chyba, że istnieje coś takiego jak darmowe przebookowanie (?)
Co do Euro 26, to wydaje mi się, że w przeciągu tygodnia nie zdążę jej wyrobić, bo wylatuję 10.02 z PL.
Wiem, że robię źle, bo wszystko na ostatnią chwilę, ale do wczoraj jeszcze byłem pewny i nastawiony, że biorę auto, ale plany się zmieniają, pojawiła się promocja Emirates i trzeba redukować koszty, bo budżet się skurczył.

Spokojnie zdążysz Euro<26 wyrobić tylko nie rób tego przez internet tylko idź do jednej z agencji, która to wyrabia. W większości miast jest co najmniej kilka, zazwyczaj to biura podróży. Ja niestety przekroczyłem jakiś czas temu magiczne 26 lat (choć z tego co kojarzę, chyba w Hiszpanii i większości krajów zniżki działają do 30 roku życia), ostatnio wyrabiałem Euro<26 ze względu na ubezpieczenie uwzględniające sporty ekstremalne (może nie najwyższych lotów, ale zawsze jest jako awaryjne) i zajęło mi to jakieś 10 minut. Ubezpieczenie było ważne od następnego dnia, choć oczywiście można wziąć kartę bez ubezpieczenia znacznie tańszą. Musisz mieć tylko zdjęcie ze sobą (ew. potem samemu nakleić).

Tu masz listę punktów Euro<26: http://euro26.pl/eurokarta/info/dystrybutorzy Polecam wcześniej oczywiście zadzwonić do danego punktu, bo z tego co pamiętam nie wszystkie wyrabiały pomimo iż ich dane były na stronie, ale generalnie nie powinieneś mieć większych problemów.

PS. W Hiszpanii pokazuj tą kartę zawsze jak kupujesz bilet. Najwyżej żadnej zniżki nie uzyskasz. Z tego co pamiętam zdarzyło się, że nie było nic napisane o zniżkach (nie było np. naklejek na szybach z wizerunkiem Euro<26), a i tak mi jakąś policzyli...

Hmm, muszę to przekalkulować, ale wydaje mi się, że jak wydam te 70zł na kartę i będę miał mieć później wszystkie bilety -20% (tak przynajmniej czytałem na stronie Renfe), to faktycznie zwróci mi się z nawiązką. Dzięki bardzo!

Jak będziesz u pośrednika to podpytaj o kartę bez ubezpieczenia, której koszt wynosił ok. 25 zł. Teraz już jej nie widzę na stronie, ale może jeszcze istnieje.
No chyba, że jednak potrzebujesz ubezpieczenie - wtedy nie było tematu.

Z pozdrowieniami!

Malaga grubo nieciekawa? Wrocilem przed tygodniem i mam inne zdanie...
Dla zainteresowanych - autobus Alsa Malaga-Granada - 10,87 euro, niecale 2 godziny jazdy; mozna dojechac w 90 minut ale koszt to 13 euro

_________________

Zgadzam sie, ze Malaga nie ciekawa - to dosc industrialne miasto z duzym portem. Za to Ronda - wg mnei to absolutny must see Wlasnie sie zastanawiam na Andaluzja (SVQ) na wielakanoc albo Kanary

_________________

U mnie chyba ostatecznie stanie na Sewilli, Cadiz, Gibraltar, Ronda i Cordoba. Teraz siedzę i planuję, jak to rozegrać (pociągi/autobusy).

--------------------
EDIT

Czy ktoś wie, dlaczego w wyszukiwarce połączeń na renfe.com nie można wybrać Rondy jako miasta początkowego/docelowego?
Pytam, bo wiem, że można tam dojechać pociągiem np. z okolic Gibraltaru albo z drugiej strony, od Granady, a nie mogę znaleźć szczegółów na w/w stronie.