Fly4free.pl

Wybieram się w kwietniu i planuje tydzień w Andaluzji. Czy jest szansa zrobić taką trasę i coś zobaczyć? Od razu mówię, że bardziej niż to co wybudowane przez człowieka cenię sobie przyrodę więc muzea / kościoły etc. mnie nie jarają. Czy to wariackie papiery? Ewentualnie proszę o opinie co odpuścić, a co kosztem tego zobaczyć

Wtorek
Malaga Lotnisko -> Benalmádena -> Mijas -> Fuengirola (nocleg)
Środa
Fuengirola -> Marbella -> Júzcar -> Ronda -> Setenil de las Bodegas -> Estepona (nocleg)
Czwartek
Estepona -> Gibraltar -> Tarifa -> Cadiz (nocleg)
Piątek
Cadiz -> Jerez de la Frontera -> Sewilla (nocleg)
Sobota
Sewilla -> Huelva -> Sweilla (nocleg)
Niedziela
Sewilla -> Embalse del Guadalhorce -> El Chorro -> Torcal de Antequera -> Antequera -> Malaga (nocleg)
Poniedziałek
Malaga -> Frigiliana -> Nerja -> Almuñécar -> Malaga Lotnisko

Granade i Cordobe niestety bym odpuścił, bo czasu braknie :/

Intensywnie. Bardzo.

Środa natomiast, aż za bardzo napięta i nienajlepiej logistycznie zaplanowana. Droga na południe od Rondy to górska serpentyna po której jedzie się może 50 km/h. Na północy od Rondy (czyli okolice Setenil) z resztą też łatwo nie jest. Także pokonanie drogi znad morza do Setenilu i z powrotem, to dość męcząca dla kierowcy sprawa. A dodanie do tego Marbelli (najfajniejsze z kurortów w tej części wybrzeża), wioski smerfów i niezwykle urokliwej Rondy to po prostu za dużo atrakcji w jeden dzień.

Skoro wolisz fajne widoki, a nie architekturę, to polecam Ci zostać dłużej w Rondzie kosztem odpuszczenia Huelvy. Co prawda w niej nie byłem, ale nieprzypadkowo. Czytając relacje, przewodniki i oglądając zdjęcia nie natrafiłem na zbyt wiele, które by do niej przyciągało. Gdyby była po drodze to OK, a tak szkoda na nią marnować czasu i nadrabiać kilometrów.

Nie lepiej tak to zaplanować?

Wtorek
Malaga Lotnisko -> Benalmádena -> Mijas -> Fuengirola (nocleg)
Środa
Fuengirola -> Marbella -> Júzcar -> Ronda (nocleg)
Czwartek
Ronda -> Setenil de las Bodegas -> Sewilla (nocleg)
Piątek
Sewilla -> Jerez de la Frontera -> Cadiz (nocleg)
Sobota
Cadiz -> Tarifa -> Gibraltar -> Malaga (nocleg)
Niedziela
Malaga -> Antequera -> Torcal de Antequera -> El Chorro -> Embalse del Guadalhorce -> Malaga (nocleg)
Poniedziałek
Malaga -> Frigiliana -> Nerja -> Almuñécar -> Malaga Lotnisko

_________________

spoko plan, extra, myślę że w poniedziałek jeszcze mógłbyś dorzucić Grenadę, w sumie nic tam ciekawego nie ma i tak za bardzo



a tak szczerze - masz zamiar wogóle wysiadać z samochodu czy tylko chcesz objechać te miasta obwodnicami czy jak to planujesz?

_________________
"lepiej nie jechać i nie żałować niż jechać i żałować" - Tony Halik

rw30 dzięki za hejt, ale chyba nie w tym rzecz. Po to zwracam się z prośbą o weryfikacji mojego planu, podpowiedz co odpuscic, na czym sie skupic żebyście mi pomogli i zebym sie nie porywal z motyka na ksiezyc

Byles, widziales to podpowiedz. Bede wdzieczny.

wpisałeś same nazwy miast a twierdzisz, że bardziej Cie interesuje natura itp, wiec napisz np jakie parki chcesz odwiedzić czy inne tego typu miejsca bo ciężko jest coś więcej doradzić niż to zrobił rw30.

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

Miotasz sie po tej Andaluzji jak szalony, np sroda albo sobota kompletnie bez sensu jak dla mnie. Po 1, wez pod uwage, ze droga do Rondy z poludnia to nie autostrada a gorska jednopasmowka, ktora bedziesz jechal max 60km/h. Nie sadze tez, zeby byl sens zaliczania po drodze wszystkich miasteczek jakie zobaczyles na googlemaps...

Moja rada, zrob sobie takie kolko:
Malaga - nie bylam, wiec ciezko mi oceniac ile czasu potrzeba,
Gibraltar - tu min. pol dnia na wycieczke, warto zatrzymac sie na nocleg w La Linea, bo taniej niz G.
Tarifa - nic specjalnego, mozna "zaliczyc" miejsce zlaczenia morza z oceanem i tyle, mi sie nie podobala.
Cadiz - polecam, w dzien jak i wieczorem, nocleg np w El Puerto
Sevilla - koniecznie 2-3 dni, jak dla mnie hit Andaluzji (ale nie bylam w Granadzie, wiec nie mam pelnych danych;)
Ronda - po drodze z Sevilli do Malagi, zostaw sobie czas na polazenie, bo miasteczko przepiekne i widoki super. Ja zaluje, ze mialam za malo czasu.
Mysle, ze to jest max na tydz podrozy, a jakby jakims sposobem zostalo ci troche czasu to dorzucisz te miasteczka miedzy Ronda a Malaga.

_________________

Tydzień w Andaluzji planuję tak:

1. Malaga
2. Malaga/Granada
3. Granada/Cordoba
4. Cordoba/Sewilla
5. Sewilla
6. Sewilla/Cadiz
7. Cadiz/Ronda/Malaga

Aby nie zakładać nowego tematu, zapytam w istniejącym.

5 dni (start/koniec Malaga). Jest wiele fajnych i ciekawych miast i pueblos w okolicy bliższej/dalszej, jednakże nie chciałbym ich zwiedzać w biegu, ma być chill out.

Zanotowałem kilka i może pomożecie mi parę odrzucić. Planowo będę poruszał się samochodem.

1. Malaga -> Nerja -> Frigiliana - > Antequera (nocleg) ?
2. Antequera - > Setenil de las Bodegas - > Ronda (nocleg?) (zastanawiam się czy nie za dużo na 1 dzień, zwłaszcza, że dojazd to nie 2-pasmówka)
3. Ronda - > Gibraltar (w drodze powrotnej nocleg po drodze)
4. Czy warto odwiedzić Jimena de la Frontera lub Casares ew. Mijas kosztem np. Estepony bądź Marbelli, lub które warto by było połączyć jednego dnia
5. Jak oceniacie takie miejsca jak Benalmadena z kolejką linową w tle lub Grazelema, Juzcar ?

Dziękuję z góry za każdą opinię.

Pozdrawiam,
K.

Pehape
Oczywiście to kwestia preferencji, ale na Twoim miejscu odpuściłbym sobie naprawdę mało ciekawe kurorty nadmorskie typu Nerja, Estepona, etc.
Co do pueblos blancos to jeśli jedno zobaczysz to jakbyś wszystkie widział.
Polecam w tym celu Setenil de las Bodegas - jest wyjątkowe, ze względu na budynki "wrośnięte" w skały.
My zrobiliśmy Setenil i Rondę w ciągu jednodniowej wycieczki z wybrzeża. Droga nie jest dwupasmowa, ale nie przesadzałbym, nie jest to szczególnie trudna do zrobienia trasa na 1 dzień.
No i przede wszystkim będąc w Andaluzji moim zdaniem nie można pominąć Sewilli i Grenady z Alhambrą, warta jest także zobaczenia Cordoba.
Wiem że 5 dni to niewiele, ale warto zrezygnować z większości Twojego planu, w tym także Gibraltaru dla tych miast.

jak byłem na przełomie września i października w Andaluzji, to w ramach touru po tym ciekawym regionie miałem jednego dnia trasę Malaga - Setenil de Bodegas - Ronda, La Linea. Na spokojnie do zrobienia, drogi w większości jednopasmowe, ale nie są jakieś trudne, kręty jest zjazd z Rondy w kierunku morza (niestety jak jechałem, padało i z widoków nici, a ponoć są sliczne).
W Setenil 1-1.5 godz w zupełności starczy, Ronda to już na ładnych kilka godzin

Kompletnie nie mogę się zgodzić z tą opinią. Piaszczyste plaże łączące się z kamienistymi górami, balkon Europy, klimatyczne uliczki, rzymski akwedukt, jaskinie ze stalaktytami... Nerja jest naprawdę urokliwa.

_________________

Jeśli masz na myśli Acueducto el Aguila, to nie jest to wcale rzymski akwedukt, tylko zbudowany pod koniec 19-wieku. Choć rzeczywiście robi wrażenie.

Setenil de las Bodegas, http://andalusiefietsreizen.nl/wp-conte ... etenil.jpg

Czy to jedyne miejsce/ulica/droga w tym pueblo gdzie występuje typowy dla tej miejscowości "klimat" ? czy może tego typu miejsc w Setenil jest więcej ?

W głębi miasteczka jest równie efektowny widok.

_________________

Ciekawe i jeszcze ktoś się podzieli fotkami ?

Witam,

planuje w lipcu polecieć do Malagi na ok 7-10 dni.

Chciałabym zatrzymać się w jednym mieście, np Maladze lub jakiś pobliskiej miejscowości i zrobić z niej bazę wypadową.
W planach mam zobaczyć - Gibraltar, Sewillę, Cordobę, Grenadę, Kadyks. Myślę o popłynięciu promem do Afryki.
Ktoś był, warto?

Opcja wypożyczenia auto raczej odpada, więc zostaje mi tylko autobus/pociąg.
Czytałam na innym wątku o opcji "Kmtriko",
http://www.kmtriko.com/es/tipos.html

Czy ktoś może korzystał z tej opcji?

Macie może namiary na jakieś dobre sprawdzone noclegi w Maladze?

W Sewilli chciałabym zoabczyć korridę. Niestety nie mogłam nigdzie znaleźć żadnych informacji o terminach oraz biletach.

Plan jest taki żeby pozwiedzać, ale też mieć kilka dni na plażowanie.
Jak wyglądają plaże w Maladze?

No to ja chętnie poczytam.
Jak dla mnie nierealne bez samochodu i dodatkowo z jednym miejscem wypadowym (Malaga i okolica).

Jak z 7 dni chcesz wyjąć 2-3 na plażowanie to pozostaje tylko zakrzywienie czasoprzestrzeni.

Ja będę dysponował 12 dniami, samochodem i plażowanie jako dodatek w ciągu dnia na dokładkę, no może 1-2 dni na plaży.
A z twojego planu u mnie pod znakiem zapytania stoją Sewilla i Grenada za to wpadnie Ronda, miasteczka, plaże i to wplecione w przejazdy. I Afrykę na 100% sobie darujemy.

Sprawdź na goole maps odległości między tymi miastami, przyjmij średnią prędkość transportu na 60-70 km/h i zobaczysz ile czasu zajmą dojazdy.
Wykonalne pod warunkiem objazdówki i plażowania jako dodatek, a Afrykę zaplanować na następny wyjazd.

_________________
Dancehall Masak-Rah
Junior Stress - Za Mało Cichej Wody W Rzece

Jak jest z biletami do Alhambry? Niestety na http://www.ticketmaster.es w terminie, ktory sobie zalozylem na zobaczenie jej biletow juz brak... Jest w ogole szansa np. wstac z samego rana i kupic cos na miejscu?

Plan na tygodniowy pobyt w Andaluzji ulozony, noclegi zaklepane. W niedziele i poniedzialek pewnie pare rzeczy wypadnie, ale to wyjdzie na miejscu.

Wtorek: Malaga -> Setenil de las Bodegas -> Ronda
Środa: Ronda -> Juzcar -> Marbella -> Estapona -> La linea de la Concepcion
Czwartek: La linea de la Concepcion -> Tarifa -> Cadiz
Piątek: Cadiz -> Sewilla
Sobota: Sewilla
Niedziela: Sewilla -> Embalse del Guadalhorce -> El Chorro -> Torcal de Antequera -> Antequera -> Granada
Poniedziałek: Alhambra -> Frigiliana -> Nerja -> Almunécar -> Malaga Lotnisko

Moim zdaniem bez problemu.

Szansa jest, ale trzeba wstać naprawdę rano. Zależy jeszcze, kiedy lecisz, ale w sezonie jest uwalniana pewna pula miejsc z samego rana i trzeba się tam stawić najlepiej przed 9:00.