Fly4free.pl

Z racji podrozy na Zanzibar chcialem sie z Wami podzielic kilkoma przydatnymi informacjami ktore moga pomoc w samodzielnych wyprawach.

Lotnisko

Lotnisko na Zanzibarze jest bardzo ciasne, a nowy terminal ktory jest budowany... nie zapowiada sie aby w najblizszym czasie zostal szybko ukonczony. Jesli bedziecie mieli pecha i akurat na przylocie badz odlocie trafi sie kilka czarterow z Rosji to kolejki potrafia isc w godzinowe oczekiwanie do odprawy paszportowej na wylocie i przylocie. Sa jednak sposoby aby tego uniknac
Przyloty
Jesli macie Priority Pass badz inne uprawnienia aby wejsc do Loung to po wejsciu do hali przylotow kierujcie sie na ''lewy rog'' budynku. Sa tam niczym nieoznakowane drzwi, a w srodku znajduje sie Lounge Paradise Arrival Business. Nie stawajcie w zadnej z kolejek po wize tylko od razu kierujcie sie do tego miejsca. Tam obsluga w klimatyzowanym pomieszczeniu, przy coca-coli zalatwi za was wize, za ktora rowniez zaplacicie w Lounge (karta badz gotowka 50$). Calosc trwala 15 minut. Ludzie ktorzy przylecieli tego dnia co ja (pozniej spotkalem 1 osobe) czekali 1h w 30 stopniach bo klimatyzacja nie wyrabia
Odloty
Sytuacja analogiczna, ale jeszcze gorsza niz na przylocie, poniewaz kolejka na ok 500 osob ustawia sie juz przy wejsciu do samego lotniska. Ludzie stoja na zewnatrz, poniewaz przy samym wejsciu do lotniska jest prowizoryczny skaner bagazu i to powoduje ogromne kolejki. Jest to wejscie numer 10 (oznaczenie na gornym banerze) i innym nie da sie na lotnisko wejsc. Jest na to sposob. Szukajcie czlowieka ktory ma zieloną odblaskowa kamizelke z napisem Porter oraz swoj numer, np. Porter 5. Ten Pan za oplata wprowadzi Was na lotnisko bocznym wejsciem omijajac calkowicie ta kolejke. Chce 20 000 TZS (ok. 9$) Oczywiscie na dzien dobry dostal oferte 10 000 TZS ale za nic nie chcial sie zgodzic, nawet jak odszedlem. Po 5 minutach wrocilem i zaproponowalem 15 000 TZS, zgodzil sie. Oszczedzilismy ponownie ok 1h tym razem w 32 stopniach na zewnatrz.

W hali odlotow sa tylko 4 Gate i nie ma wyswietlaczy elektronicznych co gdzie leci, wiec radze nasluchiwac komunikatow odnosnie wylotow. Dodatkowo obsluga nawoluje na dany boarding chodzac po lotnisku.
Jest to bardzo male pomieszczenie:


Waluta/Kantor

Po otrzymaniu wizy i przejsciu immigration ukaze Wam sie po prawej stronie kantor. Stawka nie najgorsza, pomyslicie, a co tam niewielka roznica. Nie wymieniajcie tam pieniedzy. Podam Wam przyklady roznic. W tym pierwszym kantorze 1€ - 2600TZS. Kierujecie sie juz do wyjscia i zaraz przy nim jest kolejny kantor 1€ - 2700TZS - nie wymieniajcie w nim pieniedzy. Wyjdzcie z budynku, idzcie na parking za plotem (100m) i po prawej stronie jest kolejny kantor crog banku 1€ -2750 TZS. W dniu kiedy wymienialem kurs na Revolucie byl 2764TZS wiec w ostatnim kantorze naprawde daja swietna stawke. Wyglada tak:


Transport z lotniska do Stone Town/Nungwi

Najszybsza metoda jest taksowka. Po odebraniu bagazu, wychodzac z lotniska bedzie zaczepialo Was kilkanascie osob proponujacych taxi. Rowniez obok wyjscia stoi duza tablica z tzw. oficial Taxi i Official rates. Mozna miec wrazenie, ze jesli chce sie wziasc taxi to nalezy zrobic to wlasnie tu. Do Stone Town stawka to 20$ (ok. 10km) a np. na Nungwi (polnocna czesc Zanzibaru) to ok. 50-55$. Zignorujcie to. Na parkingu, na ktorym przed chwila wymieniliscie pieniadze oferujecie 20 000TZS taksowkarzom ktorych jest tam mnostwo jako tzw ''Privat Hire''. Pokreca, beda chcieli wiecej, ale twardo 20tys ostatecznie. 2 min mi zajelo na znalezienie chetnego. Analogicznie jesli chodzi o transport na Nungwi/Jambiani etc. Nungwi jest najdalej oddalona miejscowoscia (65km) i wracajac na lotnisko zaplacilem 70 000TZS, a ze Stone Town 60 000 TZS.
Jesli spedzacie najpierw czas w Stone Town i pozniej bedziecie potrzebowac transportu to polecam maly postoj taksowek w samym jego centrum przy Cafe Stone Town. Stoi tam zawsze 4-5 taksowek z ktorymi mozna negocjowac bardzo dobre ceny. Pamietajcie, skoro do Nungwi mozna dojechac za 60 000 TZS (ok. 25$) to wszedzie indziej jest blizej i musi byc taniej



Oczywiscie jest jeszcze opcja transortu publicznego, tzw Dala Dala. Sa to busiki ktore kraza po calym Zanzibarze i w 99,9% korzystaja z nich lokalesi. Cena 200-500TZS. Jesli macie spory bagaz to nie polecam, bo moze byc Wam ciezko z transportem tymi wehikulami. Jesli bedziecie mieli szczescie to traficie na taki z szybami (zwany deluxe), ale jesli nie to moze byc kiepsko. Na Nungwi ze Stone Town jedzie 116. Ponizej przyklad 2 tych samych lini w roznym wydaniu deluxe i normal




Plaze

Pieknych plaz jest wiele (zjezdzilismy wschod, zachod oraz polnoc) natomiast najbardziej rajskimi plazami przypominajacymi te z Malediwow (chodzi mi o kolor wody oraz szerokosc laguny do zalamania rafy) sa na Nungwi (Kendwa i Nungwi). To oczywiscie moja subiektywna ocena.
Jedna z bardzo waznych rzeczy przy decyzji pobytu sa plywy, a na Zaznibarze maja one ogromne znaczenie bo poziom oceanu zmienia sie prz odplywie/przyplywie o nawet 3 metry. Plywy maja miejsce 4 razy dziennie i sa uzaleznione od tzw. faz ksiezyca. Nie ma stalej pory odplywu i przyplywu, sa one ruchome i dzienna roznica to ok 30 minut kazdego dnia. ponizej przyklad, bo brzmi to dosyc tajemniczo (godzina oraz najwyzszy i najnizszy poziom wody)




Bankomaty/Platnosc karta

Z bankomatami jest dosyc slabo na Zanzibarze. W sumie testowalem 3 rozne banki (wiecej nie widzialem). Najpopularniejszy jest Barclay (acs) i prowizja za wyplate wynosi 17 500TZS przy 400 000THS. Jest to najwyzsza kwota ktor mozna jednorazowo wycuagnac (ok. 150€). Wiec nie wyplacymy z Barclaya jesli nie musimy. Najtaniej jest w bankomatach Exim Bank, 10 000TZS przy 400 000 (rowniez maksymalna kwota jednorazowej wyplaty)

Platnosc karta jest mniej popularna, ale w sklepach i restauracjach komercyjnych jest ona czesto mozliwa. Pamietajcie ze do kazdej transakcji jest doliczana prowizja, zazwychaj 10%. W hotelach rowniez. Dodatkowo transakcje sa tylko w USD.

Bankomat Exim banku



Mam nadzieje, ze niektorym przyda sie kilka informacji i pozwoli na zaoszczedzenie czasu i pieniedzy.

_________________

Nie wybieram się, ale poradnik 1. klasa!

Kilka uwag rozszerzających informacje kolegi.

Jeżeli ktoś woli planować wcześniej to może wynająć kierowcę umawiając się z nim będąc jeszcze w kraju.
Mi do Nungwi udało się zapłacić 25 USD bezpośrednio z lotniska.
Kierowca z tabliczką z moim imieniem czekał przed terminalem.
(Jeżeli ktoś chce skorzystać polecam kontakt po angielsku do "mojego" kierowcy na what's up: +255 777 159 976).
Później też miał konkurencyjne ceny.

DalaDala kosztuje od 2000 do 3000 szylingów (3,20 - 4,80 PLN) na trasie ze Stown Town do Nungwi (końcowy przystanek trasy 116 - daje to możliwość zajęcia dowolnego miejsca w busie). Oprócz tego że pojazd się często zatrzymuje (ok. 80 razy - tyle się doliczyłem) i jedzie ponad 1,5 godziny to całkiem przyjemny sposób na tanie podróżowanie i przy okazji zapoznanie się z wyspą i jej zwyczajami.

Najlepiej przywieźć że sobą USD w wysokich banknotach (50-100). Te mają najlepszy przelicznik.
W miejscowościach turystycznych stawki wymiany amerykańskiej waluty kształtują się wokół 2285 za dolara. Mniejsze nominały to 2250. Mini kantory są wszechobecne.

Jeżeli ktoś będzie potrzebował testu PCR przed wylotem (niektóre linie wymagają takowego pobranego na 72 godziny przed lotem) to tutaj można go wykonać: Cambridge Charter Academy
https://maps.app.goo.gl/HnrNeLbYrLAKNZcf7
Koszt 80 USD.
Płatność kartą.

Ceny wycieczek ze Stown Town na zdjęciu (stawki można negocjować).

Ceny posiłków w przyzwoitej knajpie w Nungwi (przy głównym placu, dalej od plaży) na zdjęciach 10000 szylingów to ok 16 PLN).

mozna jeszcze wspomniec o roznicach Nungwi/Kendwa a Paje/Jambiani.

to pierwsze jest bardziej zbite, na plazach i w okolicy duzo pozostalosci po rafach koralowych i skaly/kamienie, to drugie to szerokie plaze i prawdziwe plywy, gdzie ocean ucieka na kilkaset metrow.

przypomnialo mi sie, nie placcie za nic z gory (zadnych zaliczek), dopiero przy odbiorze

W załączeniu aktualne menu z polecanej w innym wątku restauracji lokalnej Lukmaan w Stone Town

del. (Za słaby net żeby przesłać, prześlę później)

To tez zalezy od miejsca, np. Nungwi przy hotelach ''Z Hotel'', ''Lan Lan'' (1) przy odplywach wogole nie odczuwasz roznicy bo jak poziom wody spada to mozna bez problemu dalej wejsc do wody z piaszczystym zesjsciem. Przy Double Tree (400m dalej - 2) sa juz wspomniane pozostalosci po rafach i przy odplywie trzeba isc jakies 200m zeby moc poplywac. Z kolejii przy Essque Zalu (3) nie ma praktycznie plazy bo brzeg konczy sie na skalach, natomiast hotel bajeczny...Co jeszcze bylo bardzo ciekawe, miedzy 1 a 2 temperatura wody byla wyraznie rozna o ok. 2 stopnie. Nie moglem sie temu nadziwic bo niby to 400m dalej, ale widocznie dzialaly tam jakies zimne prady i przy Double tree (2) byla zupa ok. 30 stopni, a przy 1 ok 27,5 stopnia. Jesli chodzi jednak o ''lazur wody'' i szerokosc laguny do zalamania rafowego zdecydowanie najbardziej bajeczny widok jest przy 2.

_________________

Na wielu stronach czytam ze wymagane jest ubezpieczenie turystyczne. Czy ktos na lotnisku je sprawdza?

Nie.

@Garmond dzieki

@moss_LOT sprawdzą czy to wydaje mi się ze lecąc taki kawał świata na wakacje rozsądek podpowiada aby je mieć. Wypadki chodzą poludziach i nie znasz dnia i godziny. To moja subiektywna opinia. Wydajac 2 czy 5k na wakacje nie warto oszczędzać 100 czy 200 zł

Jak ja byłem lata temu na Zanzibarze to na lotnisku tablica z wylotami była jeszcze kredą pisana... Ale za to kolejek praktycznie żadnych nie było.. .

_________________

Podrzucam resztę aktualnego menu Lukmaana.

Wygrzebałem z archiwum... tak to kiedyś wyglądało... Ta akurat była taka... nowoczesna powiedzmy wtedy:-) Bo była też inna tak jak napisałem wcześniej, kredą pisana...

_________________

Z tego co widze to 9 lat temu, a szczerze powiem, ze teraz nawet takiej nie widzialem.

_________________

No przy tej popularności teraz Zanzibaru i zwiększonej zapewne w związku z tym ilości lotów to myślę, że i lotnisko przeszło jakąś modernizację i już takie sprzęty poszły do lamusa.. Wtedy np. nie było też żadnych taśm na których jechały po nadaniu bagaże tylko odnosiła i przynosiła je obsługa... Co zresztą widać też na tym zdjęciu po prawej stronie.. .

_________________

Mialem bardziej na mysli, ze nic sie prawie nie zmienilo, bo tablicy odlotow przylotow nie widzialem nawet w takiej formie jak 9 lat temu. Przy gate sa 2 monitory (32 cale) ktore sa wylaczone . Zdjecie bardzo ciekawe do archiwum z podrozy

_________________

Potwierdzam, lotnisko zaskakująco stare i nienowoczesne, strach pomyśleć, co się dzieje w tym maleńkim terminalu jak duży samolot czeka na boarding. No i ten staroświecki salonik

Co ciekawe, np. w Dar es Salaam jest dużo lepiej i nowocześniej, a w Kilimandżaro terminal jest nowy i naprawdę w porządku.

Kolejka do odprawy zaczynałą się chyba w połowie parkingu, gdy odlatywał samolot z 300 pasażerami:) Przeżycie jedyne w swoim rodzaju, karty pokładowe wypisywane ręcznie i ręcznie na podstawie mapki samolotu zaznaczano, które miejsca zajęte.
A co z tym nowym terminalem, który - jak ogłoszono jesienią - jest już gotowy i podobno w grudniu miał być czynny już?

Ha, na lotnisku w ZNZ to tak jak w całej Afryce - wszystko odwrotnie.

Kwintesencją tej sytuacji jest salonik na tym lotnisku.
Zamiast 20 letniej whiskey na świeżym stoliku, podają tam świeżą whiskey na 20 letnim stoliku.
(oczywiście bez pytania zalali whiskey colą, bo to przecież luksus).

W poklejonym taśmą akwarium pływa jedna ledwo dychająca ryba, kibel jest "out of order", a salonik zdobi model samolotu w którym ktoś zajumał jeden silnik.
Na trzeźwo się tego nie da zrozumieć

@ofer

Zerknij na temat saloniki ze stycznia to zobaczysz co tam sie dzieje

_________________