Fly4free.pl

Pisząc z pamięci, na pewno wejściówki są do Arches, Glacier, Zion (Angels Landing), Rocky Mountain i oczywiście Wave. Być może ktoś to gdzieś podsumował, ale i tak nie ma lepszego źródła niż https://www.nps.gov

_________________

Cześć,

Chciałem spytać czy taki plan dnia ma sens się powieść

Godziny poniższe są mocno szacunkowe. Po prostu nie wiem ile czasu muszę zarezerwować na te atrakcje. AZ i UT są w tej samej strefie czasowej BTW

tl;dr
GC 2, 3h wystarczy?
Horseshoebend 15min wystarczy?
Monument Valley bez terenówki 2h wystarczy?
Arches ile czasu trzeba i czy warto się fatygować?

Szczegółowo:
09:00 Wyjazd z Seligman gdzie nocleg (lub Williams godzinę krótsza droga więc wyjazd dla wyrównania 10:00)
11:00 Przyjazd na parking GC Visitor Center - może inny punkt parkingowy lepszy?. Tu start zwiedzania GC ale nie wiem ile czasu - czy 2h wystarczy na dojście do jakiegoś "lepszego" punktu fotograficznego tu widzę jakiś Yaki Point albo Oooh Aah Point. Jeżeli to za mało czasu to można wstać wcześniej i dorzucić godzinkę. Bynajmniej droga na dół kanionu nie jest tu celem
13:00 Wyjazd z GC Village do Horseshoe Bend.
15:15 Horseshoe Bend (parking widzę przy drodze) fotki plus przejazd do Page tam obiad liczmy godzina całość.
16:30 2-godzinna jazda z Page do Monument Valley bez konkretnego celu.
18:30 - 20:30 Gdzieś w MV tu zakładam BRAK auta z terenowym zawieszeniem więc chyba zostaje "tam gdzie asfalt". Gdzie tu warto zaparkować i pójść z buta na najlepsze fotki? Na pewno jak dopłacę kilkaset $ za terenówkę to wyciągnę więcej z MV ale tu myślę stając przy drodze też narobię zdjęć bo zachód słońca w maju tu przewidziano na 20:30 więc celowo wybrałem przyjazd na golden hour.

wariant a.) 21:00 Mexican Hat - nocleg i rano z powrotem przez MV, Page do Bryce Canyon City na popołudniowy spacer
wariant b.) 21:30 Blanding - nocleg i rano do Arches tam chyba jest długie czasowo zwiedzanie i ticketowane na godziny (problem?) a potem przez środek Utah od północy wjazd do Bryce na popołudniowy spacer

Następny nocleg (po Bryce) planuje 1h obok w Duck Creek Village żeby następnego dnia o świcie uderzyć w Zion.

szaleństwo

żeby postawić nogę - tak. Żeby pozwiedzać, absolutnie nie.
Nie. OIDP 15 min to się tam idzie...
Przejechać przejedziesz, ale może warto choć na chwilę się zatrzymać?
Warto. Nam cały dzień był za mało, choć część głównych punktów w tyle zaliczysz

Spoko, zdążysz strzelić parę selfie dla udowodnienia pobytu.

Sorry, nie chciałem Was prowokować

No ok widzę na GC blogerzy faktycznie piszą 1-dniowy plan to 5h więc chyba będzie trzeba wstać wcześnie..

Horseshoe ok no tak 15min dojście więc wyjdzie też dłużej no ale można uciąć z obiadu i zrobić drive-thru w maku gnając do MV.

No i na MV zaplanowałem 2h z zatrzymywaniami i wszystkim więc nie tylko "przejechać przejedziesz" a wręcz spytałem gdzie warto stanąć choć tu pomocne jest google earth (oraz google maps z parkingami). Tylko bez zapuszczania się na jazdę po terenie.

A Arches to w takim razie odpuścimy wcale i po MV następnego dnia przejazd do Bryce ewentualnie dodamy pełen dzień kosztem Zionu...

Podziel trip na dwa wyjazdy.
Bedziesz w Page i nie zobaczysz Antelope?
Horseshoe to 15min dojscie 15min spacer po krawędzi 15 min powrot. I to liczę jesli bedziesz na najblizszym parkingu.
Omijasz Zion? Z tej listy to must see.
Najlepiej z wejsciem do rzeki. Takich wrażeń się nie zapomina do końca zycia.
Moniment V. Jeśli nie wjedziesz do srodka to tylko 1 punkt widokowy przy wejsciu. Dalej tylko piasek. Wodzialem Mustangi na tym piasku
Forest Gump point tez fajny na zachód słońca. A blisko.

No właśnie GC z HSB i tego samego dnia (wieczoru) być przy Monumentach wieczorem to wyciąłem Antylope. Ale to też z powodu takiego, że to obecnie zdaje się dość "trudny" punkt tzn trzeba wykupić wycieczkę na godzinę (nie sprawdzone!) i nie jest darmowa i opinie są różne (ludzie narzekają na nadmiar ludzi) i że najlepiej tam być w południe itp. Zbyt problematyczne.

Z podobnego powodu chyba też nie wypali Arches bo to dodatkowe kilometry nie po drodze i też zajmuje kupę czasu i też akcje z tymi biletami na godzinę (od tego roku?) i pewnie noclegi obok drogie.

I też mam problem z Zion bo tam w internetach wyczytałem że trzeba być o świcie na parkingu bo busy bo cośtam brak miejsc a o permicie na Angels Landing zapomnij. A noclegi akurat tam w okolicy pierońsko drogie (budżet na nocleg to +-$100). I ten Zion też wstępnie miałem w planach od rana do popołudnia a potem do Vegas ale chyba zamienię to na 1 cały dzień plus rano coś mniejszego a nocleg w Hurricane.

Wy jak byście teraz mając doświadczenie rozłożyli trip rozpoczynający się we wtorek rano w Seligman i z metą w piątek przed zmrokiem w Vegas tak by po prysznicu wyruszyć w miasto?
Poniedziałek to wyjazd z LA przez Palm Springs i route 66 Kingman do Seligman.

Dotychczasowy plan tygodnia:

- wtorek: GC + HSB/Page + MV

- środa: przejazd i Bryce Canyon i nocleg w okolicy; ewentualnie RANO Arches ale chyba nie wcisnę...

- czwartek: Zion Park cały dzień i nocleg w Hurricane

- piątek: rano jeszcze raz Zion i popołudniu do Vegas

Sobota to już koniecznie wyjazd z LV (mogę coś zobaczyć po drodze np Dolinę Śmierci) do północnego LA/Santa Barbara bo następny dzień to "jedynka" do SF.

Wtorek IMO nie do zrealizowania. Droga z Selingman do GC to 2h niewyjęte, GC w wersji oszczędnej (taką jak my robiliśmy) to z dojazdem do parkingu (korek na bramkach) marszem, powrotem autobusem do parkingu wyszło ok. 4h, do Page znów conajmniej 2h które się przedłuży bo trasa w tą stronę jest naprawdę piękna. Horseshoe Bend - parking jest spory ale chętnych wiele więc potencjalnie może Cię czekać krążenie i sama atrakcja. 15 minut? My się kręciliśmy i podziwialiśmy widok z różnych perspektyw przez przynajmniej 1,5h. W 15 minut na miejscu to faktycznie, zajdziesz do barierki, poczekasz w kolejce do zdjęcia, zrobisz zdjęcie, do widzenia (oczywiście dolicz po 15 minut na dojście z parkingu). A na koniec kolejne przynajmniej 2h do MV.

W tych okolicach mieliśmy podobnie czasowo, i wyszło tak:
- nocleg we Flagstaf - GC - dojazd do Page
- nocleg w Page (polecam, bo są tanie ) -> Horseshoe Bend, kręcenie się w okolicy Glen Canyon i Lake Powell (kanion antylopy odpuściliśmy - 100USD za głowę, rezerwowana wycieczka, krótki pobyt), MV również z powodu odległości -> Bryce NP (tu zrobiliśmy krótki szlak + dwa punkty widokowe, można było spokojnie poświęcić więcej czasu ale harmonogram napięty )
- nocleg w Hurricane -> Zion (tu spokojnie polecam dzień lub dwa, szlaków jest wiele dla mniej lub bardziej zaawansowanych). I faktycznie, byliśmy po 10 i zator na bramkach ogromny, brak miejsc na parkingu więc najpierw pojechaliśmy "w bok" na Canyon Overlook (znów 15 minut szukania miejsca parkingowego), zrobiliśmy szlak, wróciliśmy przed 14 do Visitor Center i po 20 minut kręcenia się po parkingu wśród innych sępów udało się zdobyć miejsce. A to był zwykły dzień w marcu (ok, w okresie spring break więc to mogło mieć wpływ).
- Nocleg w hurricane -> droga do LV. po drodze robiliśmy jeszcze Valley of Fire - za 10USD można skręcić i zajechać bo jest idealnie po drodze z Hurricane.

Dzięki za odpowiedź.

Widzę podobne rozumowanie co do Antylopy

No to widzę najsłabszym punktem mojego planu jest chęć zobaczenia Monument Valley które jest 2h drogi od Page i po prostu mogę nie zdążyć. Ewentualnie jakoś przebudować plan by być tam następnego dnia ale chyba nie będzie to frajda oglądać przy rozgrzanej patelni w południe?

A Arches to już w ogóle daleko i mogę zapomnieć

Chyba lepiej będzie tak jak u Ciebie - mniej punktów a dłużej. ALBO moja wersja z pominięciem postoju w Page

Cześć,
Na początku maja wybieramy się na 3 tygodnie na zachód i mamy taki plan zwiedzania. Będę wdzięczny za info, czy według Was taki plan ma sens. Część noclegów zakładamy w namiotach, a cześć w motelach/hotelach 😊

Dzień 1 – przylot ok 20 do LA i nocleg na lotnisku
Dzień 2 – z samego rana odbiór auta z wypożyczalni, szybkie zakupy w Walmarcie i przejazd przez Joshua Tree i potem przez Route 66 (nocleg np. w Williams)
Dzień 3 – Przejazd do PN Sedona i jego zwiedzanie, wieczorem przejazd w stronę Wielkiego Kanionu
Dzień 4 – Wielki Kanion, nocleg w okolicach Page
Dzień 5 – Kanion Antylopy (mamy rezerwację na 8:00), Zapora Glen Kanion, Horseshoe Bend i przejazd na wieczór do Monument Valley i tam nocleg
Dzień 6 – Monument Valley + Canyonlands
Dzień 7 – Arches (mamy wykupiony wjazd między 12 a 13, ale zastanawiamy się, czy w ogóle warto?) i przejazd w okolicę Bonneville Salt Flats
Dzień 8 – szybkie zwiedzanie Bonneville Salt Flats i przejazd w okolice Grand Teton (i ewentualnie szybkie jego zobaczenie jeśli będzie dobry czas)
Dzień 9 – Yellowstone
Dzień 10 – Yellowstone
Dzień 11 – przejazd z Yellowstone w stronę Bryce Canyon
Dzień 12 – Bryce Canyon
Dzień 13 – Zion (Angels Landing odpadł ze względu na lęk wysokości, bierzemy pod uwagę The Narrows) i przejazd na wieczór do Las Vegas (tam m.in. gra w kasynie i nocleg)
Dzień 14 – Przejazd z LV do Death Valley i jego zwiedzanie, nocleg gdzieś na trasie z Death Valley do Parku Sekwoi
Dzień 15 – dojazd do Parku Sekwoi, jego zwiedzanie i przejazd w stronę Yosemite
Dzień 16 – Yosemite
Dzień 17 – Tioga Road (o ile będzie już otwarta) + przejazd do San Francisco i jego wieczorne zwiedzanie
Dzień 18 – SF (w tym może Alcatraz)
Dzień 19 – SF (w tym może jakaś pobliska winnica)
Dzień 20 – przejazd drogą nr 1 z SF do LA
Dzień 21 – LA (w tym może Universal Studio)
Dzień 22 – LA i o 21:50 wylot do Polski

Mam świadomość, że sam dojazd do Yellowstone pożre nam praktycznie 2 dni, ale akurat na tym miejscu bardzo nam zależy, bo raczej prędko nie będziemy mieli okazji żeby mieć do niego bliżej.
Będę wdzięczy za wszystkie uwagi/wskazówki 😊

Dużo się dzieje ale ogólnie plan ok. Dzień 6-8 mocno napchany. Arches zdecydowanie warto zobaczyć ale wydaje mi się, że lepiej uderzyć tam od rana, tak żeby druga połowa dni była na przejazd do Yellowstone. Bonaville bym odpuścił bo trzeba trochę odbić jadąć w kierunku Grand Teton. 2 dni w Yellowstone i chwila w Grand Teton to trochę mało. Może warto dołożyc 1-2 dni ekstra kosztem zwiedzania SF i LA

_________________

hej
Planuję kolejny wypad, tym razem całą rodzinką i mam problem jak to ubrać, chciałbym pokazać to co już sam zobaczyłem, ale chciałbym tez coś nowego. Proszę o ocenę.
1. Wtorek Przylot, Las Vegas o 15:25, przejazd do Springdale, nocleg Springsdale
2. Środa Zwiedzanie Zion przejazd do Brice, przejazd do Page nocleg Page
3. Czwartek Antilope, Podkowa, przejazd GC, nocleg GC lub Williams
4. Piątek Wielki Kanion 200km 2,5h, Route 66 przejazd do LV (po drodze tama) , nocleg LV
5. Sobota Przejazd przez Dead Valley do Bakersfield , nocleg Bakerdfield
6. Niedziela Sekwoje NP, przejazd do Mariposa,
7. Poniedziałek , Zwiedzanie Yosemite NP., przejazd do SF, Nocleg SF
8. Wtorek , zwiedzanie SFO, przejazd do LAX drogą nr 1 ? ( po drodzie Facebook i Google), nocleg gdzieś na trasie 1
9. Środa , Zwiedzanie LAX, (jakis park rozrywki?), nocleg Santa Monica
10. Czwartek przejazd do Las Vegas, nocleg LV
11. Piątek zwiedzanie Las Vegas, wylot 15:00 lotnisko LAS VEGAS

Pozmieniałem tak, że: śpimy w Williams (godzinę bliżej), pojedziemy wcześnie rano, w GC spędzimy tyle ile trzeba tj 5-6h a potem 200mil do Mexican Hat inną drogą omijając HSB i Page, z obiadem gdzieś w Tuba City Na pewno zdążymy na zachód słońca w Monument Valley - to się musi udać
Drugiego dnia popołudniu ma być Bryce więc po noclegu w Mexican Hat przejazd przez Page w połowie drogi i dopiero wtedy HSB. Antylopę dalej świadomie pomijam a Arches niestety też nie w tej podróży.
Dzięki za wskazówki.

Wykonalne jak najbardziej (choć serce płacze na myśl o tylu pominiętych atrakcjach). Ma to na pewno więcej "rąk i nóg" niż pierwotny plan

Hej! Dzisiaj ja przychodzę do Was po poradę dotyczącą planu podróży! termin 27.09-16.10 wiec bez szału

27.09 - przylot wieczorem do SFO, nocleg SF

28.09 - zwiedzanie SF [architektura, tramwaj, Alcatraz], nocleg SF

29.09 - zwiedzanie SF, wieczorem przyjazd w okolice Yosemite, nocleg w Mariposa

30.09 - zwiedzanie Yosemite, nocleg Mariposa

1.10 - zwiedzanie Yosemite, nocleg w Mariposa

2.10 - zwiedzanie Yosemite, wieczorem
przyjazd w okolice Sequoia NP, nocleg w Bakersfield

3.10 - zwiedzanie Sequoia NP, nocleg w Bakersfield

4.10 - przyjazd do Death Valley, zwiedzanie DV, nocleg Las Vegas

5.10 - zwiedzanie Las Vegas, nocleg LV

6.10 - zwiedzanie Las Vegas, nocleg LV

7.10 - zwiedzanie Las Vegas, przyjazd w okolice Grand Canyon (część północna), nocleg w Page

8.10 - odpoczynek (z racji weekendu), nocleg w Page

9.10 - Monument Valley, może Arches, nocleg Page

10.10 - Kanion Antylopy (ten tańszy), nocleg Page

11.10 - Grand Canyon (północ), przyjazd w okolice Bryce, nocleg w Cedar 12.10 - Bryce NP, nocleg Cedar

13.10 - Zion NP, nocleg Cedar

14.10 - odpoczynek [cos łatwego w Bryce lub Zion]

15.10 - road trip na południe Grand Canyon, lekka wycieczka po GC, nocleg w LV 16.10 - wylot z LV do Polski

Gdzieś przesadziłam? A może przeszacowałam? Będę wdzięczna za każde opinie

Za duzo las vegas i 2 noclegi w Bakersfield to bedziesz sie wracac ?

LV na tyle dni, bo będzie ślub a z Bakersfield dlatego, że nie znalazlam lepszego noclegu blizej Sequoia NP a nie chce po calym dniu zwiedzania ruszac w długą podróż do LV…

Spoko, w LV dużo szybciej znajdziesz kogoś chętnego na ślub.

To gratulacje
Ogolnie plan ok. Byle dotrwać do ślubu.

02.10 proponuje nocleg Fresno jeśli nie chcesz gdzieś bliżej parku